Twórcy GTA unikają płacenia podatków
No kto by się spodziewał, że wielka firma będzie unikać płacenia wysokich podatków i robić wszystko aby wydać na nie jak najmniej... Szok i nie dowierzanie. No tak tak bo w Polsce duzie firmy tego nie robią, wykazując straty.. (Płacąc za granicę np: Poprzez płacenie za prawa do wykorzystania logo.. To takie szokujące... No patrzę i nie wierzę w to co czytam... Na 100% każdy kto miałby wielką firmę płaciłby co do grosza w każdym kraju z uśmiechem, patrząc jak wydaje miliardy na podatki. :)
Przeciętny Kowalski, również kocha podatki i robi to z bananem na twarzy, gdy z 50- 60% wypłaty, to podatki.. To takie słodkie... Pozdrawiam!
No kto by się spodziewał, że wielka firma będzie unikać płacenia wysokich podatków i robić wszystko aby wydać na nie jak najmniej... Szok i nie dowierzanie. No tak tak bo w Polsce duzie firmy tego nie robią, wykazując straty.. (Płacąc za granicę np: Poprzez płacenie za prawa do wykorzystania logo.. To takie szokujące... No patrzę i nie wierzę w to co czytam... Na 100% każdy kto miałby wielką firmę płaciłby co do grosza w każdym kraju z uśmiechem, patrząc jak wydaje miliardy na podatki. :)
Przeciętny Kowalski, również kocha podatki i robi to z bananem na twarzy, gdy z 50- 60% wypłaty, to podatki.. To takie słodkie... Pozdrawiam!
Przekonano ludzi, że zgodne z prawem unikanie opodatkowania to najgorsza zbrodnia jaką można sobie wyobrazić. A najbardziej szkodliwe podatki, jak podatek dochodowy są słuszne, sprawiedliwe i niemożliwe do zlikwidowania. Krok po kroku, z uśmiechem na ustach, odbierają wszystkim wolność, a duża część idiotów jest jeszcze z tego zadowolona.
@panZDZiCH Strasznie dużo insynuacji i generalizowania. Boli mnie gdy muszę dzielić się z państwem moimi pieniędzmi, ale to raczej z braku zaufania, że je uczciwie rozgospodarują. Jednak, nie jestem na tyle krótkowzroczny by widzieć, że gdyby tych podatków nie było to moje dzieci nie mogły by się uczyć czy leczyć nie płacąc ekstra za każdą możliwość. Nie muszę również wspominać chyba o infrastrukturze.
Tylko, że to nie są "ludzie" tylko wielkie korporacje korzystające ze wszystkich przywilejów które zapewniają kraje demokratycznie nie dając nic w zamian.
Krwiopijca - "Jednak, nie jestem na tyle krótkowzroczny by widzieć, że gdyby tych podatków nie było to moje dzieci nie mogły by się uczyć" - A jak by nie było ministerstwa żywienia, to Twoje dzieci nie miały by co jeść. System indoktrynacji państwowej pięknie kształci homo sovieticus.
@sirDexter Wtedy bym mógł nie wiedzieć czy ktoś produkujący żywność nie zamierza ich otruć. Nie wyszła Ci hiperbola. Wróć gdy zaczniesz pisać z sensem. A od polityki masz odpowiedni dział forum.
AccKid - Dlaczego mają wyjeżdżać? Tutaj mieszkają. Może ty przestań być zwolennikiem państwa-niańki. Czas dorosnąć.
@sirDexter
Na świecie są takie państwa bez kontroli, regulacji prawnych i podatków (lub prawie) i jak historia pokazała stały się prawdziwym rajem dla homo-korwino-capitalisticus. Czyli Somalia, Sahara Zachodnia, Haiti i Timor Wschodni.
sirDexter -> Tłumaczenie czegokolwiek ludziom z umysłami, które nie są w stanie wyjść poza to co widzą, nie ma sensu, zwłaszcza tu.
bboy -> Fajne te chochoły stawiacie, towarzyszu.
Jakie chochoły? Co chcesz tłumaczyć? Jaką prawdę objawioną chcesz przekazać? Że podatki w swojej naturze są złe? Że państwa są złe? Że przykłady podane przez bboy są nieprawdziwe?
Byłeś kiedyś w kraju bez podatków i bez prawa? Czy masz jakiś pozytywny przykład do przekazania oprócz psioczenia na podatki i obrażania wszystkich, którzy nie podzielają Twojego zdania?
Ja akurat mam przykład. Moja siostra ostatnio była w Iraku. Jedyne czym zajmuje się tam rząd to trzymanie łapy na ropie. Praw właściwie żadnych nie ma, oprócz jednego - nie tykać ropy. Policja i wszelkie służby rządowe nie zajmują się pilnowaniem porządku i likwidowaniem przestępczości, a jedynie zabezpieczają placówki wydobycia i handlu ropą. Podatków nie ma, bo rząd finansuje się z ropy. Instytucje publiczne właściwie nie istnieją. O edukację, bezpieczeństwo czy ochronę zdrowia trzeba się martwić samemu. Także nie ma właściwie żadnych interakcji między obywatelem i rządem. No kurcze wypisz-wymaluj raj dla tych wszystkich przeciwników podatków i ingerencji państwa.
Cała historia ludzkości opiera się na tym, że ludzie jako jednostki rezygnują z części swojej wolności, łączą się w społeczności by zyskać bezpieczeństwo, stabilność i siłę. Najpierw łączyli się w plemiona, potem wioski, miasta i w końcu państwa. Ale zawsze są takie hojraki, które chcą to wszystko zniszczyć, bo czują się silne i za bardzo ograniczane przez społeczność i marzy im się powrót do "wolności". A tak naprawdę to podejrzewam, że sami chcą rządzić, a nie być rządzonymi. I czasami tak się dzieje, że istniejący porządek upada, te hojraki już niczym nieograniczone pokazują na co ich stać. I wtedy mamy prawdziwe rzeźnie
Procne -> Rozumiesz w ogóle pojęcie 'chochoła'? :D Idź się kompromitować gdzie indziej.
Ciekawe jest to, ze dopiero teraz się połapali, ze cos jest 'niby' nie halo
Brakuje pieniedzy na socjal czy jak>
Od ponad dekady oszukiwali , ta spróbuj spóźnić się z rozliczeniami jako szary pracownik czy właściciel małej firmy z 2 tygodnie
Wszystko ci dopatrzą
Bo wiedza że nie masz szans na obronę
Oszukiwali? Jak przyjdzie bandyta, przystawi pistolet do głowy i każe mi oddać wszystkie pieniądze, a ja będę miał dodatkowe w kanapie o których on nie wie to jestem oszustem, prawda?
Właściwie, to nie oszukują. Jeśli prawo jest tak dziurawe i na to pozwala, to jak to świadczy o tym którzy takie prawo napisali. Wykorzystanie możliwości jakie daje prawo, to oszustwo? No niekoniecznie.
Co do małych firm, wystarczy spojrzeć jak jest prowadzona polityka naszego rządu. Jak kawa na ławie masz wyłożone w jaki sposób "nasz" (Bo nie przypominam sobie aby ktoś wybrał naszego "człowieka exela") prowadzona polityka. Zamknięty handel w niedziele nie uderza w duże hipermarkety, a w małe sklepy... Papierki(Których złe wypełnienie prowadzi do zamknięcia firmy, milionów strat, ba nawet błąd urzędnika skazuje twoją firmę na bankructwo i bezkarność urzędników) Przykład Optimus firmy produkującej Polskie komputer, dziś mogła być jedną z największych na świecie, a gdzie jest teraz? Cóż, uwalona przez urzędasa... No nic, to nie portal o polityce i podatkach. Pozdrawiam :)
ps: W budynku tej firmy masz teraz urząd pracy..... Bez komentarza. \
zostawię, to jako doklejka do absurdu Polskiego prawa
Komputery wyprodukowane i sprzedawane w Polsce obciążone były 22-procentową stawką VAT, importowane zaś korzystały ze stawki 0 proc.
Pajacernia 100%
@Up
Aha, czyli taka filozofia w stylu: zdrada swojej partnerki czy partnera jest OK, bo przecież prawo tego nie zakazuje... Co tam etyka, co tam przyzwoitość, co nie jest zakazane, jest dozwolone i szafa gra!
Persecuted - Abraham lincoln pisał, że każdy podatek poniżej 10% jest barbarzyństwem, a politycy angielscy mówili, że podatek dochodowy jest zbyt obrzydliwy, aby mógł istnieć w cywilizowanym państwie. Rząd zabiera nam grubo ponad 50%, a Ty piszesz, że próba zaoszczędzenia w tym złodziejskim systemie jest niemoralna. A kiedy by była moralna, jakby zabierali 98%?
Persecuted -> Rzymianie przed naszą erą wiedzieli, że wszystko co nie jest zakazane jest dozwolone, a Ty w XXI w. tego nie wiesz...
@sirDexter
Na zachodzie rząd zabiera więcej pracownikom i mało kto tam narzeka.
@Eniust to nie jest takie proste. Jak importujesz to płacisz vat. Dba o to urząd celny. Oni wykorzystywali inny myk. Fikcyjnie sprzedawali do Czech, a komputery wcale nie jechały. A od sprzedaży 0%vatu, bo towar wyjazd za z Polski.
@panZDZiCH
Z punktu widzenia prawnego, jasne, ale tak jak pisałem, oprócz prawa istnieje też coś takiego jak etyka, moralność czy zwykła przyzwoitość, obiło ci się o uszy?
@sirDexter
A co ma piernik do wiatraka? Nigdzie nie stwierdziłem, że wysokie podatki są OK (baa, w ogóle nie zabrałem głosu w kwestii podatków), odniosłem się jedynie do "ciekawej" filozofii mojego przedmówcy, zgodnie z którą wykorzystywanie luk prawnych (obojętnie w jakim celu) jest OK, bo przecież czego prawo nie zabrania, jest dozwolone i można z tego korzystać ile się tylko uda wycisnąć. Co tam empatia, co tam ludzka przyzwoitość, egoizm i egocentryzm to przecież najlepszy sposób na życie, nie?
@arturdzie
Czyli największe opodatkowanie pracy jest 'biednych', a najmniejsze w 'bogatych ;P
Nie żebym twierdził, że jest jakaś idealna korelacja między tymi wartościami, ale akurat akolici doktryny "There is no alternative" dokładnie tak uważają, tyle że bez apostrofów.
bboy ->
Polska nie powinna naśladować bogatych krajów zachodnich, bo nie jest bogatym krajem zachodnim. Polska powinna naśladować rozwiązania, które kraje zachodnie stosowały, gdy były tak biedne, jak Polska.
I już chłopie daj spokój, bo Twoje rozumienie tematu jest zerowe.
"Polska powinna naśladować rozwiązania, które kraje zachodnie stosowały, gdy były tak biedne, jak Polska."
Jest już zdecydowanie zbyt gorąco w tym piecu. Już więcej nie dokładajcie xd
To tak samo jak z wypisywaniem paragonów nad morzem. Właścicieli stać na płacenie śmiesznych kar po 500zł raz na miesiąc bo wiedzą że to pikuś w porównaniu do miesięcznych obrotów. Duży może więcej bo stać go na obronę więc państwo im nic nie zrobi.
Wysokość stawki jest ustalana przez sąd; najniższa to 50 zł najwyższa to 20 000 zł; minimalna kara grzywny za przestępstwo to 500 zł.Warto przy tym pamiętać, że ustalając stawkę dzienną, sąd bierze pod uwagę dochody sprawcy, jego warunki osobiste, rodzinne, stosunki majątkowe i możliwości zarobkowe.
Jednak tak surowej odpowiedzialności można się spodziewać tylko w wyjątkowych sytuacjach, na przykład, gdy przedsiębiorca w ogóle nie posiada kasy fiskalnej, choć jest do tego zobowiązany albo jej stale nie używa lub robi to rzadko. W przypadkach pojedynczej sprzedaży z pominięciem kasy należy uznać, iż taki czyn mieści się w wypadku mniejszej wagi, który stanowi wykroczenie skarbowe. Kara grzywny za wykroczenie skarbowe wynosi od 150 zł do 30 000 zł. Często takie sprawy kończą się wystawieniem mandatu.
Nad morzem pracowałem to w ciągu miesiąca dwa razy właściciel zapłacił 150zł. Większość transakcji szła na lewo aby jak najwięcej zarobić. Miesięcznie zarabiał około 14 tysięcy więc te 150zł to śmiech.
@KUBA1550: Zarabiał, czyli miał tyle przychodu, czy zysku (po potrąceniu wszystkich kosztów)? Znam właścicieli firm, którzy mają 50k PLN przychodu, ale kosztów 49k PLN, więc wychodzą na tym słabo, są oczywiście też tacy, którzy przy 50k PLN przychodu mają 10k PLN kosztów.
Swoją drogą, zapewne urząd dociśnie Rockstara, bo jest taki widoczny kierunek w UE i okolicach.
Podejrzewam, że Jonah :).
Nie dziwie się firmie Rockstar dla nich to strata pieniędzy jednak szkoda że zabierają możliwość dofinansowania dla innych twórców gier :/ ale fakt faktem nie opłaca się Rockstar`owi płacić podatków ze względu na stratę kasy :/ a przecież głównie chodzi o zarobek i o jak największe ograniczenie strat :/
Pobłażasz kradzieży? Poważnie o.O?
Z tego co wiem, to nikomu z nas nie jest na rękę płacić podatki, ale jeśli solidarnie wszyscy byśmy to uczciwie robili, w tym i Rockstar, to możliwe, że widzielibyśmy znacznie większe postępy w infrastrukturze poszczególnych krajów.
Możliwe, bo nie zawsze jesteśmy w stanie patrzeć politykom na dłonie. Może w końcu, jakby i oni się nażarli, to zdecydowaliby się przeznaczyć więcej na pomoc innym. Być może sami staliby się na tyle uczciwi, że po prostu by więcej pomogli. Ważne, żeby było z czego pomagać.
Unikanie placenia podatkow to nic nowego. Biedni ludzie ktorzy malo zarabiaja nie maja z tym problemow, jednak w miare wzrostu bogactw wlasnych, pazernosc na kase rosnie geometrycznie. Dobrym przykladem sa pilkarze, ktorzy pomimio ze miliony juz nie mieszcza sie im na kontach tez nie kwapia sie do ich placenia a w zyciu nie zjedza tego co maja, oczywiscie nie wszyscy, ci najbogatsi tylko ;)
ludzka chciwa natura i tyle.
Taa nie płacą... po prostu wiedzą jak niektóre haracze sprytnie ominąć, bo wiedzą ile razy każdy funt czy dolar czy złotówka jest opodatkowywana, chciwość państwa nie zna granic...
Za to fajnie jest, kiedy Polska gdzieś tam wygrywa na jakichś zawodach co? Albo okazuje się, że nasz wynalazek odnosi gdzieś sukces. A może jakaś polska gra na świecie się dobrze sprzedaje. Militarnie solidnym być też jest super. Szpitale, straż pożarna, policja żeby dysponowała fenomenalnym sprzętem, o to jest zajebiste. Generalnie, kiedy jakieś państwo staje się potężnym imperium i tak też jest na świecie postrzegane, to jest elegancko. Problem jedynie, że nie staje się takie bez tych powalonych podatków. Po prostu zacznijcie pamiętać o podatku i na czysto zarabiaj tyle ile chcesz zarabiać. Nie wszystko jest dla Ciebie. Z podatkiem VAT też ludzie mają momentami banie porobione. Księgowa niech niektórym wytłumaczy. Osobiście cieszę się swoim Netto. W razie czego je poprawię. Brutto swoją drogą. Nie należy w pełni do mnie, co rozumiem i zgadzam się z tym. Ewentualnie to co mogę, a co wynika z wykonywanego zawodu, to w koszty wliczę, ale tam też już swój podatek zapłaciłem, co jest normalne. Ktoś inny znowu ten podatek odprowadzi, ale to nie oznacza, że nic na tym nie zarobi. 100% z jego i mojej pracy nie trafia do Państwa. Trzeba się nauczyć cieszyć tym Netto. Naprawdę. Lepiej już Netto, niż gówno, albo milion dolarów, ale z Wenezueli, które równie dobrze możesz sobie wsadzić w swój rów. Nawet jeśli te kilkanaście procent, gdzieś odchodzi, to później w jakiejś większej lub mniejszej postaci do mnie wraca. W różnej postaci człowieku. Światło, które nocą na ulicy pomaga pijackim mordom wrócić do domu znikąd się nie bierze. 50%, czy 60% podatku, jak ktoś gdzieś wyżej pisał, to z dupy chyba wziął. Chyba, że mówimy o zagranicznych warunkach, gdzie wtedy pensja wynosi x4, co u nas, a i infrastruktura jest znacznie przystępniejsza. Tak więc znowu dyskusja o dupie maryny, bo czynniki diametralnie się różnią.
Koniec końców, to kwestia, aby ten podatek dobrze rozdysponowali i może żebym po równym chodniku to biedry, czy lidla spacerował.
Podatki wiadomo, jakieś być powinny. Ale dochodowe to największa z grabieży ludzi pracujących, istna kara za prace, przydatna rządzącym do kontroli i w sumie tylko do tego