World of Warcraft - Królowa Azshara nareszcie pokonana
Lol to już coś więcej niż zawód i hobby ^_^ oni razem mieszkają, 24/7 napierdzielają, z przerwą na sen, a jak nie ma patcha, to co robią? farmią 24/7, masakra ogólnie, czasy są fajne, dużo możliwości, ale taki hardkorowy gaming, odbija się na późniejszym etapie życia, mały % tych ludzi nadaje się na coś więcej, żeby chociaż być dobrym merytorycznie i nagrywać jakieś materiały, "kołczing" nie wiele daje, bo gry się zmieniają, zasady często też, a podstawy to każdy zna, poza tym każdy ma swój styl, który musi się wpasować, ale nie da się go zmienić o 180sotpni.
W każdym razie - fajnie, po osłabieniu bossa ;) jakby pofarmili sprzęt przez pare tygodni to byłoby łatwiej. No ale to za duża presja, że ktoś inny wyprzedzi. Tylko nie piszcie, że oni mają już top sprzęt... bo to znaczy, że raczej nie graliście, podobnie jak azerite essence na odpowiednim poziomie. Boss był do zrobienia ale zapewne przy takiej naprawdę wyżyłowanej postaci (i żeby każdy w teamie taki był).
Pomijam fakt, że na ekranie nic nie widać (więcej ikon nie dało się wrzucić). I gdzie ten klimat domowego zacisza, że zabijało się z gildią jakiegoś bossa, każdy siedząc w swojej chałupie...
Otóż to - jak można grać w taki pierdolnik na ekranie? Ludzie kupują monitory po 4564645 cali, żeby napieprzyć tam tyle rzeczy, że gameplay można co najwyżej na ucho ocenić. Z drugiej strony nie dziwie się, że potem ludzie piszą, że grafika nie jest najważniejsza, skoro i tak jej nie widzą.
koleś zdecydowanie nie ma pojęcia jak ustawić interfejs i wszystko na środku ekranu trzyma
@up,up,up Zapytałbym czy graliście kiedyś w WOW'a, ale wasze wypowiedzi mówią same za siebie. W tym przypadku pozostaje wam albo zasłonić się sarkazmem, albo dalej głosić idiotyzmy nie poparte żadną wiedzą.
Chłopie jak ja grałem w WoWa to prawdopodobnie jeszcze Ciebie na świecie nie było. Wtedy to sie robiło rangi itp. Nie masz nawet pojecia o czym mówię. Zresztą, kto wtedy grał, dziś czeka na Classic. A, I nie sztuką jest poinstalować dziesiątki addonów, które wszystko automatyzują / ułatwiają.
@TobiAlex Czyli wybierasz opcję nr 2. Szkoda dłużej zużywać na Ciebie klawiaturę.
Mniej wiecej tak samo jak dodawanie PL do nicka. Jestem nawet pewien, ze w WoWie masz tak samo...
@KrwiopijcaPL właśnie, że w niejedno mmo grałem i wiem jak powinien interfejs wyglądać. przede wszystkim środek ekranu powinien być widoczny, żeby chociaż aoe było widoczne z którego wychodzić
@igor2905 O zgrozo! Myślałem, że już bardziej idiotycznej wypowiedzi od Ciebie nie przeczytam. Może zajmij się raid'owaniem na światowym poziomie, ponieważ jako jedyny wiesz jak powinien wyglądać interfejs. Chociaż z takim doświadczeniem jak Twoje to najlepiej jakbyś od razu zatrudnił się w Blizzard'ie.
Na ekranie widać tyle, ile chce tego gracz. Temu graczowi pasuje taki interface i jest mu z nim wygodnie, jak widać, nie przeszkodziło mu to w zdobyciu World Firsta, więc po co te twoje głupie komentarze? Jak chcesz to możesz sobie wyłączyć całkowicie interface, więc twoje argumenty nietrafione.
Oni są jedną z najeleoszych gildii na świecie, czy tam najlepsza, nie wiem, nie znam się na gidliach w Wowie, ale temat mnie przyciągnął, więc nie dziw się, że nie grają osobno każdy w chałupie. To jest ich pracą i zgarniają za to nie byle jaki hajs, więc zaangażowanie też jest spore. Jak inne drużyny e-sportowe spotykają się i ćwiczą czy grają razem w jednym pomieszczeniu to też się dziwisz? Chcesz to załóż gildie, gracie każdy oddzielnie u siebie w domu i próbujcie osiągnąć jakieś wyniki... Nie czaje cię.
klasyka
Pamiętam te raidy na wotlk i dzisiaj stwierdzam, że nie mam na to ani czasu ani życia. Często bez przerwy grało się od 17 do 1-2 w nocy. Dziewczyna musiała czekać żeby ją zaprowadzić do domu. Fajnie się grało bo miałem wielu spoko ziomków ale teraz dla mnie nastała era dobrego singla.
Już nie opowiadaj że nie masz czasu na multi , ile trwa taki rajd w Raid finder - godzinę - nie każdy musi grać w mythici
zarówno w okresie 12 h zmian jak i posiadania dziewczyny i pracy , czas na multi zawsze był
Heroici po kilku tygodniach sie przechodzi szybciej niz LFR.
Dlatego nie gram w MMO. Już w pracy mi starczy tabelek i ikonek na monitorze a jakbym na taki burdel na ekranie miał patrzeć grając w grę to bym chyba epilepsji dostał xD taka tam tylko opinia, zdaje sobie sprawę z przeogromnego sukcesu gry ale to zdecydowanie nie mój typ rozrywki.
Widać dla tego gościa był czytelny skoro zdobył World Fiesta, lol. Razi mnie twoja krotkowzrocznosc
Chwila. Tylko 12 dni i płakali rzekę? Hardkorowi raiderzy nisko upadli... na początkach WoWa czy w Rift'cie raid bossy pozostawały niepokonane przez całe miesiące.
No musisz wrócić do hardkorowego rajdowania i im pokazać jak się progresje bossa przez całe miesiące.
Wiesz Daniel pieniążki dostać kasę od sponsorów po 12 dniach czy po miesiącu robi różnice
teraz tylko wyjścia z koleżankami , stream wieczorem i się żyje
@DanuelX
Już nie mam czasu na hardkorowe granie.
@Tigerxp
Zaraz będę miał 30tke na karku, "chłopcze".
Tym gorzej dla Ciebie. Stary chłop, a wypowiadasz się jak gimbus w rurkach.
Kiedys to byl standardzik. W EQ2 4 miesiace chyba rajdowalismy zanim udalo nam sie ubic Lord Vyemm'a (smoka). To byly czasy, kiedy randomowy rajd byl nie do pomyslenia bo maly blad jednej osoby powodowal zgona calej grupy a czegos takiego jak wskrzeszenie podczas walki wtedy jeszcze nie wymyslili :p
Jakbym teraz na takie rajdy pochodzil to mialbym szybki rozwod chyba :p
Gratulację dla Europejska gildia Method za trudne osiągnięcie i wytrwałości w dążeniu do celu. :)
@Rumcykcyk -> Ja również kiedyś grałem w MMO, a teraz wolę wrócić do ciekawsze gry single. MMO jest fajna rozgrywka, ale co za dużo, to niezdrowo. ;)
Parę lat temu rzuciłem WoWa na rzecz GW2 - idealne MMO dla ludzi z małą ilością czasu i ceniącą bardziej eksplor i wygląd od statystyk i czasowości
@Kowalus20
Większość z nich ma normalną pracę i rodziny, niewielu z nich żyje z grania. Zwykle jest tak, że biorą dwa tygodnie urlopu na progress i wtedy grają non-stop. Razem nie mieszkają, zbierają się tylko (i to nie wszyscy) na tak jakby "bootcamp" na czas progresu. Wielu z nich po takim progressie odpoczywa i niewiele gra i poza tygodniowym "czyszczeniem rajdu" (które dla nich przy dobrych wiatrach to kilka godzin jednego wieczora). Są oczywiście tacy, którzy dalej bardzo dużo grają, ale wciąż nie są to godziny zbliżone do tych jakie mieli podczas progressu (i często są to osoby, które z tego grania żyją czyli streaming albo kontrakty drużynowe za turnieje pvp/m+). Już ich tak nie demonizujmy :).
@TobiAlex
No, ale o co Ci chodzi? Że wszyscy mają takie same koszulki z symbolem gildi? Ich gildia to poniekąd jest już marka i organizacja e-sportowa, ale też nie jest tak, że wszyscy rajdujący są tam zatrudnieni (niewielka część z nich ma normalne normalne kontrakty, które pozwalają im z grania wyżyć, ale są to głównie osoby grające na turniejach bądź regularnie streamujące). Oczywiście podejrzewam, że jakieś pieniądze ze streamowania progressu są do podziału (poza tym, że sporo osób z gildi streamuje indywidualnie podczas rajdu), ale przecież rajd jest powiedzmy maksymalnie kilka razy w roku więc nie da się z tego wyżyć. Aż tak ciężko uwierzyć, że większość z nich normalnie pracuje?
Nie są się nic w 2 tygodnie wyprogressować w wowie bo Blizzard ograniczył grind time gate'ami
Gratulacje ... człowiek już nie te lata. Czasami zazdroszczę. Chociaż wow od czasu Króla Lisza już mi się nie podobał. późniejsze zmiany to już wg. nie moja bajka. Jak wróciłem po 3 dodatkach niegranych to załamka.
Co do komentarzy , ludzie nie róbcie z siebie Bóg wie kogo. Większość nie ma jeszcze dobrego neta w domu jak WoW wychodził. Też czekam na Classica.
Teraz pozostaję tylko kibicować i życzyć sukcesu rodakom z Accidentally.
Ilość soli i jadu na golu ostatnio mnie poraża. xD
Sami znawcy 30 lat + że kiedyś to było lepiej, nie mam czasu na mmo, teraz tylko singielek. Boże nie wierze w co czytam. I tak pod każdym newsem. Zrzędzą jak ich rodzicie kiedyś że za dużo czasu spędzają przed kompem.
@Kowalus20
spoiler start
jakby pofarmili sprzęt przez pare tygodni to byłoby łatwiej. No ale to za duża presja, że ktoś inny wyprzedzi. Tylko nie piszcie, że oni mają już top sprzęt... bo to znaczy, że raczej nie graliście, podobnie jak azerite essence na odpowiednim poziomie. Boss był do zrobienia ale zapewne przy takiej naprawdę wyżyłowanej postaci
spoiler stop
Nie masz pojęcia o czym mówisz. Problemem nie był gear, ani dps, a to, że na Mythicu Energia z [Ward of Power] spadała za szybko, i trzeba było brać na siebie siedem stacków, zamiast pięciu, co skutkowało tym, że w ostatniej fazie obowiązkowe użycie [Titan Console] zabijało niektórych dpsów. Hotfix był tutaj konieczny, ale lepiej jest jak zwykle ponarzekać.