Dragon Ball Z: Kakarot | PC
oby port był lepszy niż w ultimate ninja storm 4 bo gra działa dobrze tylko w 30 klatkach na sekundę masakra przy 60 są problemy z płynnością... a przeca gtx 1070 powinien sobie dać bez problemu radę przy takiej grze... są bardziej wymagające gry a działają na full bez przycięć...
Gra wygląda świetnie. Dawno nie było tytułu, który przedstawiłby główną oś fabularną Zetki porządnie i z rozmachem.
Xenoversy są dobre, ale to tytuły w zupełnie innym guście i stylu niż ten, którego ja od gier z Dragon Ballem w nazwie oczekuję.
Za tytuł jestem spokojny, Cyberconnect2 wie co robi.
cóż ja czekam na sagę złych androidów, a szczególnie na cell games
Wydaje mi sie ze Dragon Ball FigherZ i tak nie przebije. Chyba zaczekam na przecene.
Kto co lubi, dla mnie niewiele trzeba żeby pobić FighterZ. Żałuję że kupiłem tego gniota na premierę bo gra jest biedna.
Ciekawe na jak długo starczy tryb singleplayer (w sumie jedyny jaki w tej grze będzie), liczę na 40h+.
40h to chyba tylko, jeśli wybuch Namek zajmie tyle, ile w pierwotnej telewizyjnej Zetce ;P
sama linia fabularna od 35 do 40 godzin, z misjami pobocznymi nawet do 100 godzin
Czy zebrane smocze kule będzie można spożytkować lepiej, niż na wskrzeszenie łysego? -,-
Oby port PC nie był zrypany jak w serii Naruto Ultimate ninja storm 4 gdzie dało się jedynie grać w 30 FPS bez kłopotów gdyż system 60 fps powodował i powoduje problemy z płynnością nawet na takich kartach jak GTX 1070 i sprzęcie I7 6700, 8 GB Dual 2133Mhz to nawet GTA 5 Watch Dogs 2 na full lepiej chodziła a mówimy tu o otwartym świecie.. te spowolnienia w niektórych lokacjach ( mapach) były nie do przyjęcia...
Rzeczywiście są.
Tak na konsole są napisy , ale na pc tylko angielska wersja , ktoś to wytłumaczy?
W sklepiku Steam ładnie jest napisane, że są polskie napisy.
Kup oryginał lub naucz się obsługiwać pirata.
gra fajna najbardziej zaawansowana z wszystkich jakie z tej serii wyszły ale niestety producenci w pewnych momentach gry poszli na łatwiznę jak na przykład droga węża gdy Goku miał ją przebyć dali tylko przerywnik a można było to bardziej urozmaicić tzw. móc pobiegać sobie na tej drodze węża a tak poszli trochę na łatwiznę wlepić tylko przerywnik i po sprawie.
pomimo tych ukróceń to gra fajna najbardziej przypominająca legacy of goku no ale można było jeszcze bardziej rozwinąć grę przy obecnych standardach i możliwościach co do sterowania klawiatury jest ciężko tzw. mogli też to lepiej zrobić szczególnie z wyprowadzaniem ataków specjalnych można było zrobić tak że klikniesz jeden klawisz i zmieniają ci się opcje ataków a nie cały czas trzeba przytrzymywać jeden klawisz by móc wyprowadzić jakiś atak specjalny uważam to akurat za głupotę
można było to lepiej zrobić tzw. łatwiej gdyż obecnie to nie raz trzeba było by się połamać palce jeśli ci zależy na jakimś ataku chyba najprościej by było po depnąć pada od Xboxa.
to podczas wędrówki Goku w zaświatach do Kaio nie dali możliwości przebycia Drogi Węża a tak rozbudowali i rozmieścili klawisze odpowiadające za różne sekwencje..
oczywiście można je dopasować do własnych upodobań ale to nie wiele pomaga bo trzeba było by mieć z 15 do 20 palców czyli dodatkową rękę lub nawet dwie ręce by to poodgarniać człowiek ma tylko 10 palców po 5 na rękę..
np. wymienię z 3 sekwencje które są w grze :
Atak, wsparcie, i przedmioty można było to przypisać do 3 kalwiszy tzw. klikniesz 1 to otwiera ci się na przykład zakładka z Atakami itp. a nie że trzeba koniecznie trzymać klawisz i jeszcze kliknąć inny kalwisz lub klawisze aby coś uaktywnić to jest właśnie masakra jeśli chodzi o klawiaturę bo na padzie zapewne jest łatwiej to wykonywać ze względu na budowę no ale do klawiatury powinno to być ułatwione.
Weź skończ już z tym Legacy of Goku, jakieś stare gówno, którego nikt nie pamięta.
Po gameplayu na yt widzę że gra liniowa i 1/2 to walka i latanie a druga 1/2 to przerywniki filmowe. Żadnych minigierek? Pamiętam że w którejś z odsłon na PS2 był np. trening u Kaito z ganianiem małpy itp. a tu wszystko w przerywnikach. No cóż, oby walka była dobrze zrobiona chociaż.
Panowie i Panie jakieś komentarze ? Opinie (Zalety/Wady) apropo Gry i Ocena !! ? narazie wielka Cisza. Czekam co myślicie :)
Gra jest bardzo przyjemna. Co prawda dopiero ucze się mechanik i mam za sobą tylko pare godzin ale na pewno bardzo fajne odwzorowanie Sagi. Pomimo że własnie nie jest za bardzo ( jak na razie ) rozwinięty wątek goku to gra W KOŃCU skupia swoją uwagę też na innych postaciach. Dlatego mamy na przykład wątek szkolenia Gohana przez Piccolo itp. itd. Gra bardzo dobrze chodzi a system walki to nie klasyczny button masher a przede wszystkim czasem trzeba pomyśleć nad swoją kolejną akcją. Zbieranie kulek z energią jest powtarzalne ale cholernie wciągające :D jakoś co chwilę nie potrafię się oderwać od ich zbierania. Jak dla mnie to cała gra na razie na plus :)
Najlepsza gra DB jaka wyszła uwierz :)
trochę to jest rozczarowujące że nie dali możliwości zwiedzenia drogi węża czy też zaświatów oraz możliwości treningu u Kaio i podczas podróży na Namek poszli trochę na łatwiznę tylko cutscenka i po sprawie a mogło to być bardziej rozwinięte to nawet w grze z PS2 w Infinite World było przynajmniej część takich możliwości według mnie nie wykorzystali pełnego potencjału obecnych standardów powiem raz jeszcze mogli to bardziej rozwinąć tzw. rozbudować ale chyba się nie chciało lub brakło czasu w legacy było wiele takich możliwości i można się było przemieszczać między tymi światami tutaj choć gry nie ukończyłem zaczynam wątpić że będzie taka możliwość po prostu dużo cutscenek i tyle, podróż do Kaio to chyba była najkrótsza droga w historii DB bardzo to ukrócili moim zdaniem zmarnowali potencjał.
Zgodzę się że jest wiele miejsc do zwiedzania ale niestety dotyczą one głównie Ziemi i trochę z Namek nie wiem dokładnie bo nie ukończyłem gry no ale widziałem gameplay innych, rozczarowujące te cutscenki, wypełniają one fabułę ale odbierają całkowicie możliwość zwiedzania tych miejsc bo tak to zrobili na skróty...
a to co widzimy na obrazkach i cieszymy oko to najczęściej filmiki z atakami z cutscekami itp. dlatego to tak dobrze wygląda taa na obrazkach i ludzie myślą że gra jest zaawansowana i rozbudowana a później się okazuje że większość z tego to same filmiki cutsceniki itp to ja się pytam to ma być gra czy film...dlatego najlepiej nie wnioskować po obrazkach jakie lokacje się zwiedzi bo tak na prawdę może się okazać że to będzie tylko krótki przerywnik filmowy a ludzie myślą że zwiedzą to miejsc hahah Dobre :)
Cóż, mam już na liczniku kilkadziesiąt godzin, specjalnie urlop w piątek wziąłem, żeby sobie powspominać stare czasy w grze, na którą dość długo czekałem, bo kto nie czekał z fanów na takiego RPGa, to co nieco mogę opisać z perspektywy bardzo wymagającego fana.
System walki: Jest przyjemny, zdecydowanie lepszy niż w Xenoverse, ale daleki od wykorzystania potencjału. Ataki energia KI wyglądają spoko, ale są zbyt mało efektowne. Jeśli dana energia w coś uderzy, powinno to wyglądać efektownie, ale wygląda po prostu mizernie, nie ma specjalnie efektownej eksplozji, nawet pomijają trafionych przeciwników, jeśli uderzy w jakiś element świata, to co najwyżej narobi trochę kurzu i śmieszne zostawia ślady. Jeszcze można dodać, chociażby ładowanie energii KI, tak to głupio wygląda, że też nie pojmuje tej decyzji, przy wykorzystaniu kaiokena, jest chwilowo święta aura ładowania, czemu ten aury nie zastosowali w innych kolorach przy ładowaniu KI, to ciężkie do pojęcia.
Mimo upływu tylu lat od gier na PS2, destrukcja jest dalej żenująca, a niszczone góry wyglądają niczym z czasów Budokai Tenkaichi na PS2, kompletne dno, żeby w obecnych czasach przy grze tego formatu, dalej robić tak śmieciowy system destrukcji, to ktoś za to powinien stracić posadę, że do tego dopuścił, bo najpewniej już nigdy nie ujrzymy żadnej gry RPG ze świata DBZ, dlatego będę maksymalnie krytyczny. Między innymi po uderzeniu energią KI, zostawia śmieszne ślady na ziemi, nieważne co by się nie zrobiło, zaraz znika, można tylko jednym słowem pokreślić, jeden z kluczowych aspektów gry, to żenada na skalę światową.
Plusem są drzewka umiejętności, które mają sporo do zaoferowania, w zależności od postaci, na początku badzie można używać np. zwykłego kamehameha, a potem super kamehameha czy wersji, która podąża za przeciwnikiem, niektóre się odblokuje dzięki tak zwanym kulom Z, a inne, żeby odblokować, to trzeba ukończyć prosty trening, polegający na walce z klonami, co jest głupim rozwiązaniem na dłuższą metę.
Świat gry: Świat niestety jest podzielony na mniejsze lokacje, szczerze nie pojmuje tej decyzji, kompletnie bez sensu, nie dość gra nie wygląda wybitnie, nawet nie korzysta z możliwości obecnych technologii, w zasadzie nie ma praktycznie ustawień graficznych poza cieniami i rozdzielczością, a świat jest ograniczony niemiłosiernie, praktycznie trzeba przeskakiwać z lokacji do lokacji, zamiast sobie normalnie polatać, oczywiście mim wszystko w porównaniu do każdej innej gry z tego uniwersum, to jest ogromna swoboda, ale nie można żadnej technik używać poza walką, jedynie zwykłe pociski KI, co jest kolejnym absurdem.
Nie można zbyt wysoko latać, bo inaczej cię cofnie lub musisz przejść do mapy świata np. tam, gdzie znajduje się wieża Karin, jest mapa podzielona dosłownie na trzy mniejsze części, ziemia, wieża Karin, pałac wszechmogącego, nie ma możliwości po prostu bez problemu dolecieć, są to jakby trzy mini mapy, czyli kolejny absurd i niszczenie imersji.
Kolejnym problemem jest jakość tekstur, bardzo słaba, szczerze to czasem wygląda nie lepiej niż na PS2, pikseloza bije po oczach.
Jest sporo do zrobienia, ale można było się postarać o jakieś większe urozmaicenia.
Prowadzanie historii: Faktem jest to, że obecnie zdecydowanie najlepiej odwzorowane ze wszystkich gier, są sceny niczym z anime, ale większości przypadku są okrojone lub zmodyfikowane, co niszczy odbiór, co więcej sztywność postaci jest przerażająca, emocji jak dla mnie zero, poza głównymi cutscenkami. Pomijam już okrojenie niektórych scen całkowicie, a jestem dopiero w sadze androidów np. droga węża, trening na statku kosmicznym, trening Vegety u Bulmy, podróż Vegety w pogoni za Son Goku itd.
Podsumowując: Ta gra nie jest warta 250zł, to nie jest liga gier AAA, ta gra nawet nie stoi koło gier AAA, tym bardziej mnie dziwi tak zmarnowany potencjał, gdyż gry z tej serii zarabiają fortunę i kosztują bardzo dużo, zapewne tak, jak i poprzednie gry sprzeda się w milionowych nakładach, a nie powinno tak być, bo tak popularne uniwersum zasługuje zdecydowanie na specjalne traktowanie, a nie zrobienie na odwal się, tym bardziej że posiadają materiał źródłowy.
Dlatego nie jestem wstanie ocenić gry obecnie wyżej niż 6.5, i raczej to się nie zmieni, bo to co najważniejsze już poznane.
"Zmarnowany potencjał" czyli to samo co w każdej grze Dragon Ball od 10 lat :P
Też nie rozumiem, że zawsze jak są jakieś fajne pomysły to brakuje szlifu albo wychodzi olewanie pewnych elementów przez twórców. Wychodzi budżetowość, brak przyłożenia do pewnych elementów...
Wygląda fajnie ale nie mogę się oprzeć wrażeniu odrywania kuponów i sprzedawania nam co chwilę tego samego w innym opakowaniu. Mam Xenoversy i FigterZ na FighterZ się mega zawiodłem i generalnie kupa kasy poszła na te 3 gry. Więc nie ważne jakby dobre nie był Kakarot zagram może kiedyś jak będzie jakaś mega przecena.
Nie wierzę, że za to dziadostwo chcą całe 249 zł.
Ja znalazłem za 210.
Hej Wszystkim
Poprzedni mój post został usunięty albo coś hmm nie wiem bo nie dostałem żadnego powiadomienia.... no ale cóż
Długo wyczekiwałem na tą produkcję i muszę przyznać, że pierwsze wrażenie mam bardzo dobre a co będzie dalej zobaczymy dlatego nie śpieszę się z oceną i zostawię to na sam koniec rozgrywki.
Ale muszę przyznać, że RPG otwarty świat w świecie smoczych kul tego po prostu nie można przegapić.
Zapraszam do śledzenia rozgrywki.
Pozdrawiam
https://www.youtube.com/watch?v=hSuv5nr78n4
gra jest naprawde fajna zasługuje na owiele lepszą ocene a już gimby zaniżają to tego Wiedźmina 3 który jest tylko dla dorosłych powinni zaniżać nie wstyd wam.
Na takiego Dragon Balla czekałem. Jako zwykly gracz dałbym 8/10 ale jako wielki fan DB daje 10/10, wkreciłem sie bardziej niz w Xenoverse 1 i 2
Przyznam że dla osób w wieku do 12 lat ta gra na pewno się bardzo spodoba, ale dla starego fana serii, który przeszedł już wiele gier z tego uniwersum, to ta gra nie oferuje nic szczególnego.
Szczerze to jedyne co mnie trzyma przy tej grze, to atmosfera w niej panująca, bo świat + muzyka robią swoje i można się poczuć jak za dawnych dobrych czasów. Sceny wzięte z anime też są fajnie zrealizowane, tylko szkoda, że nie wszystkie wyglądają tak samo dobrze. 8/10
Grafika w tej grze jest ok, ale tylko ok. Postacie wyglądają raczej spoko, ale otoczenie potrafi mieć naprawdę brzydkie tekstury. 6/10
Eksploracja świata, zadania i aktywności poboczne są raczej nudne i nie wnoszą nic specjalnego do naszej gry poza tym, że zdobywa się w nich emblematy i jakieś przedmioty. 4/10
Walka jak dla mnie też dupy nie urywa, chociaż nie jest zła, bo jest dynamiczna i czasami na ekranie się sporo dzieje, ale po prostu walka podobna do tej w Xenoverse jak dla mnie jest kiepska, osobiście wolę walkę taką jaka była w Budokai Tenkaichi 3. Tylko trzeba by było ją dostosować jakoś do walki z kilkoma przeciwnikami na raz. 6/10
No i na koniec ta gra to właściwie RPG tylko z nazwy, bo poza rozwojem postaci, to właściwie nie ma tu innych elementów dla takich gier właściwych. To jest bardziej gra typu Adventure z elementami RPG. 5/10
Podsumowując jeśli ciekawi cię ta gra, to trzeba mieć na uwadze to, że nie jest ona jakimś technologicznym i mechanicznym osiągnięciem, jest to raczej średniak z kategorii AA. Najlepsze rzeczy w tej grze to właściwie jej klimat i główna historia, którą wszyscy kochają, bo te elementy są wykonane bardzo dobrze. Więc jeśli nie przeszkadza ci, że gra nie jest wybitna pod względem gameplayu i chcesz po prostu znowu przeżyć historię z DBZ, to możesz ją śmiało kupować.
Nie wiem mam już 40 na karku i też w to gram :)
Skoda że jeszcze nie dodali wszystkich DLC.
Moja ocena 12/12
Masz rację, ta gra jest dla osób w wieku 12 lat. Powinna tylko wyjść jak faktycznie tyle lat mieliśmy, oglądając RTL7, odcinek, po odcinku. Dostaliśmy w zamian 50 gier, które nigdy "nie dostarczały". Od pikselowych bijatyk DB, po Xenoversy.
Na szczęście w 2020 roku mamy piękny, wolny świat sterowany historią, którą każdy fan (i nie tylko) będzie w stanie docenić.
Jak dla mnie najlepsza gra DB :)
Jestem teraz w sadze z Frezerem. Ogólnie olewam misje poboczne bo po pierwsze mało dają a po drugie są zrobione na jedno kopyto jak fedexy z innych gier ale za to wątek główny to praktycznie całe DBZ. Owszem są skróty ale nie da się inaczej przy takiej ilości materiału, jednak one nie bolą. System walki fajny, progress postaci też, niektóre walki wymagające i to bardzo (Raditz ubił mnie 4 razy za nim wygrałem, z Vegetą lałem się prawie 10 prób), graficznie bardzo fajne i ogólnie dla fanów pozycja obowiązkowa. Mocne 8+/10 daje też grze
PS. Bez pada od XBoxa nie polecam podchodzić do tej gry ;)
Jakby ktoś był zaintereseowany tu są moje wrażenia z pierwszej godziny gry
https://www.youtube.com/watch?v=5GXSvq4Z6Kw
To wszystko wygląda jak w Anime co tak często oglądałem dużo się różni od Xenoverse . Ci którzy też oglądali anime tak często jak ja bardziej docenią tą gre.
Jestem po walce z Vegetą i muszę przyznać że jestem podhajpowany nieźle. Trzeba jednak wziąć pod uwagę, że jestem mega fanem DB, mam 27 lat a w sercu nadal GOKU :D Przyjemność związana z lataniem po mapie, przygotowywaniem się do walki jest nie do opisania. Zwłaszcza gdy podchodzimy do walki z kimś, dostajemy niezłe manto, a nastepnie wracamy z paroma levelami wyżej i lepszymi skillami i przeciwnicy dostają łupnia - coś pięknego.
Do tego uwielbiam wstawki w trakcie walki, przykladowo naparzamy się z Vegetą, a nagle on dostaje furii i robi specjalny atak który jest minigrą gdzie trzeba unikać specjalnych ataków, wracamy do normalnej walki, a po chwili gdy uderzymy go w twarz znów wstawka w zwolnionym tempie z detalami na polik - coś pięknego. Dodajmy do tego oryginalną muzyką i naprawdę przyjemną dla oka grafikę i dla prawdziwego fana jest wszystko czego potrzeba :)
ile razy?!!!! chyba zartujesz. Fan DB jak widac wylacznie anime skoro gra sprawia ci tyle problemow na samym poczatku to ciekawe co dalej ...
bardzo trafny komentarz! Jest dokładnie tak jak mówisz. Dla fana (również nim jestem) jest to gra marzenie z czasów dzieciństwa... Właśnie, a gdyby trochę spojrzeć okiem bardziej obiektywnym?
- sub questy na jedno kopyto - jedyne co jest w nich interesujące to dialogi i scenki, jednak samo zadanie opierające się na "Leć tu, potem tam i znajdź to i tamto" jest dosyć słabe jak na grę Single Player RPG
- Aura podczas ładowania w ssj powinna być złota... Fani prosili o poprawkę tego wyglądającego na coś łatwego do poprawy buga, jednak od stycznia nic się nie zmieniło mimo 6 aktualizacji, które wyszły
- walka - z jednej strony jesli chcesz, aby wygladała fajnie i ciekawie - możesz podstawowy atak stosować naprzemiennie z zanzokenem (niektórzy mówią na to teleportacja, ale to nie jest teleportacja) i super ciosami co daje dobre odczucie. Z drugiej strony mogli więcej się wysilić i rozbudować kombosy tak, aby uzyskiwać więcej kombinacji ciosów np. [Kółko] [Kółko] [Kwadrat] [Trójkąt] albo [Kółko] [Kwadrat] [Trójkąt]. Tymczasem mamy tylko [Kółko] [Kółko] [Kółko] i na końcu jeden z pozostałych klawiszy.
- Zmiana strojów - nie wiem z czego to wynika, ale nie możemy zmieniać ubrań. O ile rozumiem, że podczas poszczególnych sag ma to sens, o tyle po "EndGame" powinna być taka mozliwość. Cały czas Picollo musi walczyć z turbanem na głowie, a Gohan nie może wrócić do zresztą już wcześniej użytych ciuchów Great Saiyman'a
- Picollo i Trunks bezużyteczni po "EndGame". Nie dość, że Trunksem prawie, że nie ma kiedy grać to po "EndGame" mimo, że możesz nim walczyć to wiesz, że to bez sensu. Postacie dostają expa cały czas, nawet gdy są poza Twoją drużyną. W takim wypadku jeśli Goku, Vegeta i Gohan sa o jakieś 30 poziomów wyżej po załatwieniu "Kid Buu" to dlaczego miałbym grać innymi? Powinno być tak, że tylko postacie, które są w drużynie otrzymują expa. Do tego jeśli taka postać może być sterowana przez gracza to dostaje zdecydowanie większą ilość expa jeśli nią faktycznie grasz.
- Super Ataki - na pierwszy rzut oka niby sporo... ale z czasem okazuje się, że masz różne warianty kilku technik... Brak zdecydowanie bardziej zróżnicowanych super ataków "melee", jak np. meteor combination.
- "Rush" - po atakach mamy możliwość kliknięcia [Kółka] odpowiadającego za zwykły atak, aby rzucić się w pogoń za przeciwnikiem, którego uderzylismy w taki sposób, że poleciał dosyć daleko. Każdy taki "rush" dla każdego ataku ma taką samą animację. Przydałoby się zróżnicowanie, może lekko losowe, może do wyboru/decyzji gracza. Np. mógłby być stosowany zanzoken, aby pojawić się za przeciwnikiem, może czasami tyłem do niego, aby dodać "smaczka"? Lub pogoń z aurą tak jak obecnie, ale z postacią obracającą się wokół własnej osi. Jest to zapewne pole do popisu.
- naprawa sporego spadku FPS'ów przy atakach jak "Genki Dama"
- brak trybu tak przecież popularnego w mandze i anime turnieju Tenkaichi Budokai.
- brak mozliwości fuzji
- Power Level nie oddaje faktycznie mocy bojowej. Jest to tylko jakaś dziwna wizualizacja nie adekwatna to faktycznych statystyk.
- Poziom AI mógłby być lepszy/kreatywniejszy
OGÓLNIE na temat wad:
czasami mam wrażenie, jakby gra była tworzona 10 lat temu. Niszczenie środowiska podczas walki niby jest, ale czuć, że można było zrobić to lepiej jak na dzisiejsze czasy. Dużo questów jest, ale wiele na jedno kopyto jak w MMO sprzed dekady.
Co nie zmienia faktu, że tak jak wspomniałeś - mozliwość podtrenowania postaci, zwiększenia ich siły bojowej żeby pokonać wcześniej zbyt silny dla gracza wrogów - super sprawa.
Do tego:
+ Ciekawe dialogi w sub questach
+ transformacje faktycznie robiące róznice - znacznie zwiększają atak
+ przyjemny system uników i znikania/pojawiania się wokół wroga
+ dające satysfakcje ataki typu kamehameha i specjalne wstawki animacji gdy stosujemy je na ogłuszonym przeciwniku
+/- Jesli jesteś kreatywny i próbujesz odtworzyć walkę bardziej jak w anime - interesujący system walki. Jesli gracz żeby przejść dalej - spamujesz jednym przyciskiem i narzekasz na nudny combat system
+ Niezłe sceny oddające anime - mimo kilku niespójności - nadal dobrze się na to patrzyło
+ muzyka z anime
+ duzy świat, który przyjemnie się zwiedza latając czy biegając
I dla mnie te plusy, oraz inne, o których zapomniałem wspomieć wystarczą, aby nadal sporadycznie wieczorkiem usiąść i "ponaparzać" wrogów wbijając ich w glebę, aby następnie wykończyć ich strzelając Kamehameh'ą czy ki blast'ami ;)
Stroje mogłyby być contentem do kolekcjonowania czy to z sub questów czy innych wyzwań po "EndGame". To byłoby coś co faktycznie gracz chce zdobyć i daje to przyjemny wizualny efekt.
P.S
Moja opinia jest pisana z perspektywy gracza, który od około 30 godzin toczy rozgrywkę po sadze z Kid Buu czyli tzw "EndGame"
Każdy ma prawo wyrazić swoje własne zdanie o grze.
http://www.allspicedesign.com/2019/05/nie-zawsze-masz-prawo-do-wlasnej-opinii.html Poczytaj, zrozum i wróć.
Sorry za offtop ale już od pewnego czasu jak widzę posty pt "Gra to g...o i basta bo to moja opinia" to mnie szlak trafia.
Ta gra jest w kategorii RPG przecież to jest Bijatyka
Gra jest RPG...
Może i jest ale Bijatyka to przecież też jest
Tak pooglądałem trochę gamepleji i też mam pytanie gdzie jest to cRPG? A już miałem nadzieję, że zrobią coś innego i wyjątkowego - prawdziwe rpg.
Jedyne elementy RPG to rozwój postaci i zdobywanie poziomów, które i tak są ograniczone przez grę, bo określone skille zdobywa się po prostu wraz z fabułą i dopiero kiedy je zdobędziemy to możemy je ulepszać, a lvl nawet nie trzeba nabijać, bo gra prowadzi nas za rączkę i za zadania główne dostajemy tyle exp ile nam trzeba do kolejnego etapu/zadania. Na tym polega niestety cały aspekt RPG w tej grze, czyli tak naprawdę go nie ma.
Czy ktoś kupował może grę w Media Expert? Mam taki problem, że w ich punkcie w moim mieście jej póki co nie ma. Mogą zamówić, ale na stronie jest podana informacja, że wersja jest tylko angielska, chociaż w sumie prawda taka, że jest wszędzie, tylko napisy polskie posiada i tego nie musi być w informacji. Jeśli ktoś u nich kupił i jest z napisami to proszę o informację, bo i taką pewnie mi by przysłali. A zależy mi na kupnie od nich, ponieważ dostałem na urodziny kupon podarunkowy z Media i chciałem go wykorzystać właśnie na Dragon Balla ;)
PS. Nie mogę już usunąć, dlatego edytuję: chodzi mi o wersję na PS4 :)
Ja mimo iż sam jestem fanem DB na razie mam mieszanie odczucia. Klimat wylewa się z ekranu, muzyka, animacje i pomniejsze detale poezja. Walka jest świetna, bardzo proste sterowanie czyli takie jakie powinno być w erpegu bo o to się bałem czy nie zrobią z tego pseudobijatyki ale nie i jest cholernie wciągająca. Jest siłowanie się na fale!
Minus jak na razie cała reszta. Ubogość świata w treść mnie nie zaskoczyła bo to japończycy i oni mają inne trendy ale po sadze Saiyan moge powiedzieć, że na razie jest ona do bólu liniowa! Tak się chełpili eksploracją oraz tym żarciem w celu poweruppa ale przez całą sagę nie możesz zrobić nic poza totalną drobnicą. W misjach przygotowawczych do inwazji jesteś przyspawany do jednego regionu mimo iż wcześniej oblokowałeś sobie 2, są gównorobociki ktore musisz tłuc za gowniany exp co sie nie opłaca bo po głównych walkach, po cutscenkach z dupy przeskakujesz o kilka albo jak Goku o 12 lvli. Na początku gry przedstawiają ci Chichi ale jako ze jestes przyspawany jak mowilem do jednego regionu nie mozesz z niej korzystac, kiedy w koncu po walce z Vegetą dostajesz ten 1 przepis na glowny posiłek to drugiego już nie zrobisz bo zeby zrobić skłądniki potrzebujesz jakieś lepsze mięsa, marchwie i inne do ktorych nawet częsciowo nie masz dostępu.... No i jak ktoś wyżej mówił misje poboczne porażka no ale to też mnie nie zdziwiło ale boli, że nie dali tkaich większych z kinówek speciali a takie w pliakch gry są czyli pewnie zawołają za to kase w DLC.....
Ktoś wyżej pisze, że bez pada nie podchodź mi się popsuł i gram na klawie i bez problemu sobie radze.
Ogólnie zgadzam się z tym co napisałeś, tylko jak dla mnie walka mogła mieć jednak trochę więcej głębi w sobie i irytujące jest to, że często jest tak, że przeciwnicy mają gdzieś twoje ataki i biją cię kiedy mają tylko ochotę, no ale przynajmniej dzięki temu ta gra jest trochę trudniejsza. Jeszcze co boli to, że aspekt RPG tak naprawdę nie istnieje, bo gra właściwie wszystko kontroluje od umiejętności po lvl i gracz tak naprawdę nie musi się niczym przejmować. Widać że ta gra została zrobiona pod młodszą widownie.
Ja też gram na klawiaturze i myszce, jak sobie ustawisz sterowanie pod siebie i tak chwilę pograsz aby przywyknąć, to jak dla mnie gra się tak nawet lepiej jak na padzie.
Mnie to tak irytuje te ekrany ładowania że szok . Gra bardzo liniowa . Srednia
Gierka ma mnóstwo wad - rozwijanie postaci to zaprzepaszczony potencjał. Cyferki, liczby, które kompletnie nie są do niczego potrzebne bo i na nic nie mamy wpływu. Rozwijanie ataków niby wygląda lepiej, ale znowu - rozwinięcie jakiegoś ataku niczego nie zmienia. Kolejna sprawa to multum itemow, które nie są do niczego potrzebne. Jest tego zdecydowanie za dużo i po chwili zdajemy sobie sprawę, że szkoda czasu na zagłębianie się w tego typu elementy. Niby jest coś takiego jak społeczność i w teorii wygląda to na mocny punkt - no bo mamy linkowanie postaci, dawanie giftow zwiększających jakieś statystyki, ale znowu to samo - nic to nie zmienia w rozgrywce i szkoda czasu na zajmowanie się tym elementem. Podsumowując - rozwijanie postaci i zależności między nimi jest skopane, coś tutaj poszło zdecydowanie nie tak. Atakowanie randomowych potworów to też strata czasu jak już wiele osób napisało. Exp z tego jest żaden i po kilku walkach wyglądających dokładnie tak samo mamy dosyć i lepiej omijać gości. ,,Polowanie" na zwierzeta to kolejny zbędny element. Istnieje, raz czy dwa spróbujemy i odpuszczamy, bo nie ma to sensu. Po takim opisie wydawałoby się, że gra jest denna, ale nic z tego. Pomimo ogromu wad nie można się oderwać od grania. To co najważniejsze czyli walki, klimat i muzyka są zrobione fantastycznie! To nic, że schemat walk z bossami i minibossami jest zawsze taki sam czyli specjalny atak ogłuszający, atak fala uderzeniowa i tak w kółko, ale wygląda to cudownie i pomimo 20h grania nadal bawi tak samo. Pomimo, że fabułę znam na wylot to chce się grać i grać. Widać na czym twórcy się skupili i cieszę się, że to wyszło im wspaniale. Generalnie samo latanie po mapce też jest przyjemne, bo animacje i ogólny feeling z podróżowania jest super, wygląda to wszystko jak w anime tylko, że nie jesteśmy tylko biernym widzem a aktywnym uczestnikiem tego świata. Można punktować bez końca debilne rozwiązania w tej grze, ale i tak okazuje się, że to nic, bo zabawa jest przednia. Jak dla mnie jedna z najlepszych gier DB obok TB 3 i super saiyan densetsu.
Mnie tylko denerwuje w tej grze że nie można spokojnie przemierzać bo za chwile jest walka z jakimiś robotami czy saibanami tylko to mnie denerwuje po zatym jest wszystko ok.
Jestem na sadze z Bubu, i moje wnioski są takie: fajny gra akcji, średnia gra przygodowa i beznadziejne RPG, o ile można wgl to nazwać RPG bo całe to RPG w grze to jedynynie cyferki, które same się nabijają wraz z fabuła, jedyne na co mamy wpływ w statystykach to gotowanie, ale to jest takie żmudne i monotonne a do tego żeby miało jakikolwiek ułamek wpływu na siłe bohaterów trzeba grindować godzinami i pochłaniać całe tony więc zrezygnowałem szybko z tego bo to masochizm. Generalnie dał bym grze za samo fajne przedstawienie streszczenia fabuły 6/10 ale że praktycznie na każdym kroku widać potencjał na zrobienie gry lepszej, ale ewidentnie bije w oczy to że twórcy nie mieli ochoty na ambicje i poszli na łatwiznę więc zrobili grę budżetową, wyraznie na odwal się gdyż fani dragon bala i tak to kupią to musze dać maksymalnie 5/10. Nie powiem że się zawiodłem, bo jakiś wielkich oczekiwań nie miałem, ale na pewno to nie jest gra AAA, nie jest warta nawet połowy tego jakie trzeba za nią dać obecnie i można było by to naprawdę zrobić 100x lepiej gdyby ktoś tam u góry naprawdę chciał.
Gra mi przypadła bardzo do gustu. Nie mniej, mimo tego że szalałem za DB i DBZ za młodu to staram się być subiektywny.
Pewne niedociągnięcia nieco zaburzają mi obraz całości i ciężko mi przymknąć oko:
- Proste i powtarzalne subquesty - fajnie, że spotykamy postacie z uniwersum i w teori jakiś wpływ tam jest na gameplay (community, enc.Z), ale przydałaby się różnorodność.
- Uboga implementacja audio - powtarzające się dialogi i przemyślenia w trakcie ekploracji i podczas walk. Cutscenki to klasa. Miłym dodatkiem byłaby możliwość wyboru muzyki Bruce'a Faulconer'a, ponieważ japońska ścieżka dźwiękowa mniej pasuję do dubingu z Funimation, który jest w grze.
- Uproszczone walki - właściwie sprowadzają się do krążenia wokół przeciwnika, mashowania jednego przycisku i tymczasowego bloku. Niemal wszyscy przeciwnicy (czy to postacie fabularne, czy ci napotkani losowo) oprócz 1-2 ataków specjalnych, nie różnią się strategią pokonania. Szkoda, ponieważ walki mogą być bardzo efektowne, ale gameplay nie wymusza na graczu niczego poza basic. Zabrakło równiez walki na ziemi, w DB TB1 na ps2 postacie rozróżniały czy są na ziemi lub w powietrzu, a tu lewitują w powietrzu nawet jak ich stopy przenikają ziemie. Wypadało by też zaimplementować poziomy trudności.
- Animacja - postacie NPC klatkują na nieco większej odległości. O ile w powietrzu jest ok, to widać że eksploracja na ziemi kuleję. Platformowe elementy są słabe, ciężko zapanować nad postacią i skakać po półkach skalnych itp. Na początku postacie nie latają, więc jest to mocno zauważalne. Później na szczęście nie ma potrzeby chodzić po ziemi.
- BP - niby pierdoła, ale jako fan zawiodłem się na Battle Points. Na samym początku są mniej-więcej sumą statystyk postaci (liczyłem) co mnie cieszyło, ale po pierwszym rozdziale skalują się zgodnie z wymogami serialu, więc pokazywanie jaka postać ma BP jest bez sensu, gdyż nie są już związane z parametrami. Już "Legend of Goku" (stara gra na SNES), miała system BP, który zastępował zwykłe statystyki (ATK, DEF, KI ATK, KI DEF, SPD itp.) i był zgodny z linią fabularną.
Jeśli chodzi o pozytywy na osłodę to krótko:
- Nie ma bardziej rozbudowanej i dopracowanej gry Action RPG o tematyce DB w histori tej branży.
- Nie mogę się zgodzić, że grafika jest archaiczna - jest poprostu zgodna ze stylistyką. Nie wyobrażam sobie realistycznej grafiki w DB.
- Ekploracja - jak już przełkniemy problem z SQ i kilka innych problemów technicznych świata, to gra jest bardzo przyjemna, krainy są różnią i są bogate w detale (oczywiście ograniczone są ubogim stylem mangi/anime). Pół otwarta struktura akurat tu pasuję (co autor przedstawił na minus). Jak niby postać ma się przemieszczacz po całym kosmosie, planetach i zaświatach? To nie jest No Man Sky i jest to fabularnie uzasadnione (tj. w Wiedźminie 3 dla przykładu).
- Walki - uproszczone, ale dla kombinatorów bardzo miodne, ponieważ można odwzorować niemal wszystkie walki 1:1 z anime. Efekty specjalne i mnogość technik to umożliwiają.
- Quick Battles Win - autor już wspomniał o tym. Każdy RPG powinien mieć coś takiego.
Ocena:
Jak dla mnie jako fana 8
Dla świeżaka zainteresowanego tematyką anime 6
Dla przeciętnego gracza - 4
Tak naprawde to jest Bijatyka z elementami RPG ale nawet jeśli są jakieś elementy RPG to i tak powinna być w kategorii Bijatyk.
Jedno pytanie i najważniejsze... jest VS mode na gracza/PC? Tak jak w DB Z: BT3?
Takie pytanie, czy można przejść grę tylko prowadząc głowne walki, czy też trzeba farmić i expic by stać się silniejszym?
Nie chce mi się zbierać jabłek ani wykonywać misji pobocznych. Gdy walczę z Raditz to mi zawsze wklepie. Nie wiem czy to ja jestem taki słaby czy Goku. Nie trenowałem na żadnych misjach pobocznych. Mam 4 poziom.
Za zadania poboczne i tak dostajesz śmieszne ilości expa, znakomitą większość leveli dostajesz za przechodzenie fabuły. Myślę że jak olejesz poboczniaki całkowicie, to wiele się nie zmieni i spokojnie wystarczy Ci leveli na radzenie sobie w kampanii. Jak walczysz z przeciwnikiem to masz zawsze podany jego poziom doświadczenia, dopóki nie przewyższa Cię o więcej niż 5-6 to powinieneś być w stanie sobie poradzić. Po prostu im większa przewaga poziomów przeciwnika, tym dłużej będziesz musiał go klepać żeby mu całe hp zjechać.
Na misjach pobocznych idzie podexpić i często bardzo to pomaga w głównych walkach. Można przejść kampanię bez robienia pobocznych opowieści, ale będzie to dużo trudniejsze, bo wrogowie będą mieli wyższe poziomy.
Nie wiem czy to kwestia tego, że ograłem wszystkie TB i RB za czasów PS2 i PS3, ale w moim przypadku walka z Raditzem była bardzo łatwa. Poziom miałem 5. Właściwie to specjalnie mu się dawałem bić, aby odzwierciedlić linie fabularną :P.
Nie ma potrzeby farmić exp. Prędzej przed walkami można sobie ugotować coś zwiększającego statystyki, ale też tego nie robię.
TY;] Poki Co jestem na Namek i jeszcze od zadnej postaci oklepu nie dostałem, ale ja fanem jestem od prawie 20 lat. Bijatyki DB jak i sama Anime ^.^
Świetna daje 10/10 ;)
fajnie się prezentuje na zdjęciach i zwiastunie gry,, wyglada jakbym oglądał anime Dragon Ball Z , tak autentycznie jak sie dawniej oglą dało w tv na Rtl7;. ale gimby nie znają
pograłbym sobie ale mój komputer to zabytek. co najwyżej w Mugena Dragon balla ....
Pisze to jako osoba, co grała w różne części dragon balla by mieć w co pograć ze znajomymi jak do mnie wpadają. Lecz przy tym tytule poznałem świat tego anime i muszę przyznać, że bardzo się wciągnąłem. Prawdą jest to, że wszystkie zadania poboczne są nudne, lecz jak je pominiemy to główny wątek jest ciekawy i zachęca by obejrzeć samo anime. Wielką wadą jest niestety brak "vs moda" myślę, że dało się go genialnie rozwinąć, tak jak w naruto po 3 osobowe ekipy, gdy w jednej ekipie jest vegeta i goku czy goten i trunks to pojawia się możliwość fuzji itd. Myślę, że w gierkach tego typu, ten tryb robi wielką robotę i kompletnie nie rozumiem jego braku w tym tytule, między innymi z tego powodu dam tej grze tylko 7
Właśnie skończyłem. Krótko: wszystko zależy od tego jak spojrzeć na ten produkt - jako gra RPG słaby, jako Dragon Ball wyśmienity.
Dla wszystkich fanów dragon balla must have!!! 12/12
Nie można jeszcze do końca oceniać tej gry ponieważ jeszcze nie ma wszystkich DLC.Jak znam życie to dodadzą bardzo dużo nowego kontentu w postaci DLC i jeszcze odblokują battle mode.(Już powstaje drugi DLC Brolly)
Na plus mechanika walki, muzyka, ładna animacja, doskonalenie i expienie postaci. Jedynie do czego bym się przyczepił to zbyt dużo cut scenek, rozmów w głównej fabule, już lepiej byłoby wstawić krótsze, szybsze przerywniki, przez to fabułę więcej oglądamy niż gramy. Za mało walk w wątku głównym. Powinien być także limit użycia przedmiotów zdrowia w trakcie walki, gra jest przez to zbyt łatwa. Misje poboczne trzeba robić aby zdobyć profity a przez nie mamy później tyle expa, że postać jest kilka poziomów wyżej niż przeciwnik - i znowu gra staje się zbyt prosta. Na koniec zbyt mało Kakarotto w Dragon Ball Kakarot. Daję 8/10 dla tej kategorii.
Jestem fanem DB i dalszych.
DB Super rowniez mi podszedl. Jestem rowniez z tych co znikali z podworka bo Kapitan Hawk (Jastrzab) czy Gigi byli na Polonia 1 oraz DB, DBZ czy DB GT na rtl 7.
Powiem w skrocie - DBZ Kakarot to nie jest gra.
To jest nasza ukochana saga Z wpleciona w silnik PC/Konsol , ktore mozemy na nowo przezywac. Niezaleznie od naszych walk stoczonych na ekranie pc, niezaleznie od naszego skilla czy braku skilla - zawsze ogladamy te same sekwencje rodem z bajki kopiuj/wklej, sekwencje w 100% zgodne z anime.
Nie mowie, ze to zle, Fantastycznie jest wrocic do tych obrazkow a niekoniecznie jest czas by ogladac wszystkie odcinki na nowo. Tutaj mamy koncentrat tego co kochamy w dbz rozlozone na max kilkadziesiat godzin.
Cala narracja, lektor pomiedzy waznymi, kluczowymi wydarzeniami. Zapowiedz kolejnego rozdzialu gry (np przed Namek) rodem z bajki w stylu - w nastepnym odcinku, to be continued..
Fajowa sprawa ale to nie jest gra dla mnie sorry.
To jest produkt BANDAI niosacy nostalgie i tyle. Za malo tam grania a za duzo ogladania by to nazwac gra.
Calosc tworzy swoisty refreash serii Z i tyle.
Jest to przyjemna podroz w przeszlosc dla fanow ale caly ten RPG system to wciaz za malo by to nazwac GRĄ.
Porwali Son Gohana? no spoko, Nasz GOKU w tym czasie chodzi po mapie(badz lata) i szuka.. miesa, jablek itp.. no way :-)
Milo jest sklepac tylek frieezie ale od tego sa inne gry z cyklu db ale nie ta :)
Wycinajac watek rpg ekhmm "rpg" ogladamy po prostu nasza ukochana bajke i tyle :)
10/10 jako powrot do starych czasow
0/0 jako ocena gry
Tak gram i jedna rzecz mi przeszkadza. Jestem na namek przed walka z friza. Rozumiem że kaioken zabierał energię z paska ale widzę na ekranie rozwoju że super sayanin też będzie leciała energia życiowa...why? W anime właśnie dawało więcej siły ale nie męczyło (1 i 2 transformacja)
Przy tej konfiguracji ile macie fpsów na maksymalnych ustawieniach przy rozdzielczości 1920-1080p i rozdzielczości wewnętrznego renderingu : 200.
Konfiguracja :
Gtx 970 msi gaming
16gb ram
i7 4770
Na tym filmiku : https://www.youtube.com/watch?v=P97Sfa7u8L4&t=238s gościu ma ustawioną wyższą rozdzielczość tylko z ustawień gry . Ja mam 1920 - 1080 a na filmiku jest pokazane że ma 2560 x 1440.
Jak to jest możliwe że ma stałe 60 klatek cały czas przy wyższej ustawionej rozdzielczości ode mnie a ma prawie takie same podzespoły komputerowe co ja. Tak jak pisałem ja mam takie same ustawienia tylko rozdzielczość mam mniejszą 1920-1080p bo nie mogę wyżej ustawić a nie mam stałych 60 klatek tylko od 35 do 52.
Jak ktoś ma podobną konfigurację to proszę o podzielenie się informacjami na temat płynności rozgrywki przy tych ustawieniach które podałem.
Ehh... ta gra dla fana DBZ z czasów dzieciństwa to wspaniały powrót do wspomnień. Gra wizualnie to arcydzieło - piękne animacje, super wyreżyserowane cut scenki. Dla mnie całościowo majstersztyk.
Jedyne minusy jaki w tej grze widzę to marnujące czas bezsensowne zadania poboczne, bezpłciowy system community emblematów (po cholerę coś takiego?), nudny do granic system posiłków, system przedmiotów oraz Z Orbs.
Te wszystkie bzdury mogłyby być wyrzucone z gry całkowicie a sama gra na niczym by nie straciła. Polecam olewać te pierdoły i sobie przechodzić main story. Ubawiłem się jak rzadko a i często łezka nostalgii w oku się pojawiła ;)
-10/10 (minus za ww. bzdury, które grze nie wadzą ale marnują czas nie wnosząc żadnej wartości dodanej)
https://www.youtube.com/watch?v=o1vTMGh3pB8&feature=emb_logo
Witam otóż mam taki problem że jak lecę nad dużymi zbiornikami wodnymi i patrzę w dół postacią to pojawia się czarna przeźroczysta linia pozioma przez cały ekran przechodząca w poziomie . Czy mógłby ktoś sprawdzić i napisać czy też tak ma ? Próbowałem już wszystkiego różnych monitorów i kart graficznych , kabli , sterowników , przeinstalowałem grę , i zmieniałem ustawienia jak się dało. Po tych wszystkich zabiegach dochodzę do wniosku że to wina samej gry ale pewności nie mam . Na filmiku który nagrałem dobrze to widać .
Bardzo przyjemna gra. Najlepsza z dragon balla jaka powstała przez te wszystkie lata. Ładna grafika, dobry gameplay, bardzo dużo smaczków z uniwersów a tak to cała seria Z ze szczegółami. Fajnie że mamy chociaż trochę pseudo otwarty świat. Misje poboczne to niestety dno :) jest co poprawiać na dalsze DLC (?) czy kontynuację. W końcu coś przebiło bijatyki z PS2 i legacy od Goku z gba advance. Dla fanów uniwersów obowiazkowo, dla reszty może niekoniecznie
Gra bardzo dobra,grafika i gameplay na plus.Uważam,że jest to trzecia najlepsza gra z uniwersum smoczych kul,pierwsze oczywiście są nadal Budokai 3 i tenkaichi budokai 3.
Doszedłem prawie do przerywnika przed sagą z Buu. Niestety gra już nie satysfakcjonuje. Poboczne questy możemy totalnie olać, grind expa kompletnie nic nie daje skoro po 1 głównym przeciwniku przeskakujemy z 5 poziomów.
Jest fajna i na kilkanaście godzin daje dużo satysfakcji. Po tym czasie zaczyna powiewać nudą kiedy po raz kolejny przebijemy na strzała tych samych losowych przeciwników.
Kupa smaczków z kreskówki, klasyczny DB humor, zbieranie kart społeczności i pseudo otwarty świat - to zdecydowane plusy.
Ogromna ubogość w zadaniach, brak jakiegokolwiek choć by minimalnego wpływu na fabułe (wiem, że to opowiadanie ale dla przykładu mimo pokonujemy iż przeciwnika bez uszczerbku na zdrowiu to w cut-scenie nasza postać ledwo trzyma się na nogach).
Banalne walki 1v1, potwornie cięzkie walki 1vX - kompletnie nie zbalansowane walki przeciw kilku ciężkim przeciwnikom naraz na przykład te treningowe.
Praktycznie nic nie dające transformacje - szczerze mówiąc pokonuje wszystkich bez przemian w SSJ/Kaioken itp, bo koszt utrzymywania spadającego KI nijak się ma do zadawanych obrażeń.
W grze występuje masa dobrych, a przynajmniej ciekawych pomysłów jednak niestety kompletnie nierozwiniętych. Daje to jednak światełko że kolejna gra z serii DB może już czerpać garściami z tych pomysłów. Można się przy tej grze dobrze bawić i dla fanów DB mogę ją polecić
Witam. Czy istnieje możliwość aby w podpowiedziach przycisków wyświetlało te z klawiatury a nie z pada?? Nie mogę podstawowych rzeczy wykonac przez to bo nie wiem co mam nacisnąć.....
Dla fana (również nim jestem) jest to gra marzenie z czasów dzieciństwa... Właśnie, a gdyby trochę spojrzeć okiem bardziej obiektywnym?
- sub questy na jedno kopyto - jedyne co jest w nich interesujące to dialogi i scenki, jednak samo zadanie opierające się na "Leć tu, potem tam i znajdź to i tamto" jest dosyć słabe jak na grę Single Player RPG
- Aura podczas ładowania w ssj powinna być złota... Fani prosili o poprawkę tego wyglądającego na coś łatwego do poprawy buga, jednak od stycznia nic się nie zmieniło mimo 6 aktualizacji, które wyszły
- walka - z jednej strony jesli chcesz, aby wygladała fajnie i ciekawie - możesz podstawowy atak stosować naprzemiennie z zanzokenem (niektórzy mówią na to teleportacja, ale to nie jest teleportacja) i super ciosami co daje dobre odczucie. Z drugiej strony mogli więcej się wysilić i rozbudować kombosy tak, aby uzyskiwać więcej kombinacji ciosów np. [Kółko] [Kółko] [Kwadrat] [Trójkąt] albo [Kółko] [Kwadrat] [Trójkąt]. Tymczasem mamy tylko [Kółko] [Kółko] [Kółko] i na końcu jeden z pozostałych klawiszy.
- Zmiana strojów - nie wiem z czego to wynika, ale nie możemy zmieniać ubrań. O ile rozumiem, że podczas poszczególnych sag ma to sens, o tyle po "EndGame" powinna być taka mozliwość. Cały czas Picollo musi walczyć z turbanem na głowie, a Gohan nie może wrócić do zresztą już wcześniej użytych ciuchów Great Saiyman'a
- Picollo i Trunks bezużyteczni po "EndGame". Nie dość, że Trunksem prawie, że nie ma kiedy grać to po "EndGame" mimo, że możesz nim walczyć to wiesz, że to bez sensu. Postacie dostają expa cały czas, nawet gdy są poza Twoją drużyną. W takim wypadku jeśli Goku, Vegeta i Gohan sa o jakieś 30 poziomów wyżej po załatwieniu "Kid Buu" to dlaczego miałbym grać innymi? Powinno być tak, że tylko postacie, które są w drużynie otrzymują expa. Do tego jeśli taka postać może być sterowana przez gracza to dostaje zdecydowanie większą ilość expa jeśli nią faktycznie grasz.
- Super Ataki - na pierwszy rzut oka niby sporo... ale z czasem okazuje się, że masz różne warianty kilku technik... Brak zdecydowanie bardziej zróżnicowanych super ataków "melee", jak np. meteor combination.
- "Rush" - po atakach mamy możliwość kliknięcia [Kółka] odpowiadającego za zwykły atak, aby rzucić się w pogoń za przeciwnikiem, którego uderzylismy w taki sposób, że poleciał dosyć daleko. Każdy taki "rush" dla każdego ataku ma taką samą animację. Przydałoby się zróżnicowanie, może lekko losowe, może do wyboru/decyzji gracza. Np. mógłby być stosowany zanzoken, aby pojawić się za przeciwnikiem, może czasami tyłem do niego, aby dodać "smaczka"? Lub pogoń z aurą tak jak obecnie, ale z postacią obracającą się wokół własnej osi. Jest to zapewne pole do popisu.
- naprawa sporego spadku FPS'ów przy atakach jak "Genki Dama"
- brak trybu tak przecież popularnego w mandze i anime turnieju Tenkaichi Budokai.
- brak mozliwości fuzji
- Power Level nie oddaje faktycznie mocy bojowej. Jest to tylko jakaś dziwna wizualizacja nie adekwatna to faktycznych statystyk.
- Poziom AI mógłby być lepszy/kreatywniejszy
- wiele niepotrzebnych itemów do zbierania, łowienei ryb czy gotowanie - zajmują zbyt dużo czasu, a są niepotrzebne do szczęścia
OGÓLNIE na temat wad:
czasami mam wrażenie, jakby gra była tworzona 10 lat temu. Niszczenie środowiska podczas walki niby jest, ale czuć, że można było zrobić to lepiej jak na dzisiejsze czasy. Dużo questów jest, ale wiele na jedno kopyto jak w MMO sprzed dekady.
Co nie zmienia faktu, że mozliwość podtrenowania postaci, zwiększenia ich mocy bojowej żeby pokonać wcześniej zbyt silny dla gracza wrogów to super sprawa.
Do tego:
+ Ciekawe dialogi w sub questach
+ transformacje faktycznie robiące róznice - znacznie zwiększają atak
+ przyjemny system uników i znikania/pojawiania się wokół wroga
+ dające satysfakcje ataki typu kamehameha i specjalne wstawki animacji gdy stosujemy je na ogłuszonym przeciwniku
+/- Jesli jesteś kreatywny i próbujesz odtworzyć walkę bardziej jak w anime - interesujący system walki. Jesli gracz żeby przejść dalej - spamujesz jednym przyciskiem i narzekasz na nudny combat system
+ Niezłe sceny oddające anime - mimo kilku niespójności - nadal dobrze się na to patrzyło
+ muzyka z anime
+ duzy świat, który przyjemnie się zwiedza latając czy biegając
I dla mnie te plusy, oraz inne, o których zapomniałem wspomieć wystarczą, aby nadal sporadycznie wieczorkiem usiąść i "ponaparzać" wrogów wbijając ich w glebę, aby następnie wykończyć ich strzelając Kamehameh'ą czy ki blast'ami ;)
Stroje mogłyby być contentem do kolekcjonowania czy to z sub questów czy innych wyzwań po "EndGame". To byłoby coś co faktycznie gracz chce zdobyć i daje to przyjemny wizualny efekt.
Nie rozumiem również dlaczego szykują update z karcianką umożliwiającą grę online, a do naprawienia/dodania z kwestii podstawowych zostało dosyć sporo...
P.S
Moja opinia jest pisana z perspektywy gracza, który od około 30 godzin toczy rozgrywkę po sadze z Kid Buu czyli tzw "EndGame"
Ale Dragon Ball Z: Kakarot to shit :C
Mi ta gra sie bardzo podoba . Fajnie że jest klimat zetki i przynajmniej dla mnie zaletą największą jest to że ta gra zawiera , tylko sam Single Player .
Na online w steamie mam obecnie naliczone
406,1godzin .
Gra mojej młodości .
Początkowo jak grałem w dbz kakarot nie które zadania Qestu były dla mnie trudne na tyle e że całe dnie musiałem przechodzić .
Teraz z biegiem czasu qesty przechodzę szybko .
Gra jednakowo wspaniała i słaba. Gdyby zabrać się za rozebranie tego dzieła na części pierwsze, to odkrylibyśmy pustkę. Generyczne zadania poboczne typu przynieś-zabij-pozamiataj, niezbyt rozbudowany system walki z dużą łatwością do wykorzystywania jego słabych stron, liniowy rozwój postaci oraz przestarzała w mechanikach eksploracja. Na domiar złego, materiał źródłowy, na którym bazowana jest ta historia jest przeciętny.
Skąd więc ta wysoka ocena? Wynika ona głównie z serca, które włożono w to by trafić do fanów tego uniwersum. Twórcy doskonale zdawali sobie sprawę co fani chcieliby robić w tym świecie. Tuszuje to wiele wad. Bo walki już nie są puste, a zostawione do pokolorowania wyobraźnią gracza. Oddano tu wystarczająco dużo swobody by odwzorować 1 do 1 potyczki z anime. A bierzemy udział w zdecydowanej większości ważnych starć. Dodano też prostą destrukcję otoczenia, która jednak w zupełności wystarcza by walki wyglądały niezwykle efektownie. Do tego towarzysze bojowi skutecznie podbijający liczbę kamehanów widocznych na ekrawnie w jednym momencie. Eksploracja może i przestarzała, ale okraszona wspaniałą muzyką oraz aktywnościami pobocznymi żywcem wyjętymi z serii telewizyjnej. Napotykamy też miejsca doskonale znane z anime, co dodatkowo wzbudza uczucie nostalgii. Udostępniono nam możliwość zbierania Smoczych Kul, które zawsze były tak kluczowe dla serii. Rozwój postaci też się broni, gdy spojrzymy na skalowanie mocy postaci z materiału źródłowego. Jedyne czego zabrakło, to możliwość zorganizowania / wzięcia udziału w Tenkaichi Budokai - turnieju sztuk walki z prawdziwego zdarzenia.
Definitywnie na pochwałę zasługują tu postaci (wiele głosów pozostało z serii anime) oraz przerywniki filmowe. Było ich może za dużo, ale ich jakość jest niekwestionowalna. Tak skompresowana historia nadrabiała intensywnością i poprawiła wiele dłużyzn, które występowały w oryginale.
Wydaje się, że to gra stworzona przez fanów dla fanów. Cóż... ja fanem nie jestem, ale jednak wciągnięty zostałem niesamowicie.
Po fenomenalnym DBZ FighterZ, podchodziłem do tego sceptycznie. Jedyny powód, dla którego spędziłem przy DB: Kakarot prawie 100 godzin jest fakt, że to moja pierwsza gra od bardzo dawna, która jest RPGiem z otwartym światem, a mam manię czyszczenia całej mapy ze znajdziek i rzeczy. Nie wspominając o calaku/platynie/na czym ktoś tam gra (XSeries X w moim przypadku). Gra wbrew pozorom ma całkiem ciekawy system walki, ale należy go wpierw zanalizować, by zobaczyć, że można z niego wycisnąć o wiele więcej, niż na pierwsze 5 minut spamowania przyciskami się wydaje. Niemniej cut-scenki to jakiś koszmar (już wolałem te z Budokai Tenkaichi 3, które wyszło... na PS2...). Produkt mógł być o niebo lepszy, bo to (chyba?... bo nie licząc serii Legacy of Goku na GBA) seria z uniwersum DB, która pozwoliła sobie na taki "rozmach". RPGa jednakże w tym mało. Ciężko to ocenić? Jak się bawiłem? Dobrze. Czy bym grę powtórzył? Nie. A czy polecił? To zależy, czy lubicie luźną rozgrywkę, chcecie przypomnieć sobie historię Wojowników Z, Gohana, Goku i reszty bez tracenia ponad 400 godzin na filery anime (lub mniej, jeśli ktoś ogląda DBZ Kai), ale gra wyszła "taniej" czasowo, a i zła nie była. No, od Xenowersów to na pewno była lepsza, tyle powiem ;)
Pokolenie graczy online musiało wypłakać sie z braku multiplayer w tej cudnej grze . I multiplayer został dodany w postaci Dragon Ball Card Warriors głupota pokolenia graczy online nie zna granic .
W grze wyraznie brakuje sensownych wyzwan uzasadniajacych poboczne kokszenie bohaterow przez aktywnosci dodatkowe i sam trening. To juz Dragon Ball na NESa zdecydowanie lepiej realizowal tak charakterystyczna dla calej serii mechanike treningu i rozwoju bohatera. Sama gre mozna potraktowac jako interaktywny przeglad serialu i grac dla samej fabuly bo gra wyraznie byla projektowana pod taki rodzaj rozgrywki, a wtedy system walki moze sie wydawac wrecz katastrofalny i nudny. Mechanika walki jest bardzo uproszczona na pierwszy rzut oka ale pozwala na spora swobode jesli tylko gracz przejawi odrobine zaangazowania do wciskania wiecej niz jednego przycisku bo tyle potrzeba do przejscia calej gry.
''W grze wyraznie brakuje sensownych wyzwan uzasadniajacych poboczne kokszenie bohaterow przez aktywnosci dodatkowe i sam trening ''
Jak sobie wyobrażasz Cordite te sensowne zadania poboczne i koszenie kokszenie ,bohaterow przez aktywnosci dodatkowe i sam trening ' ??
Mnie Dragon ball z Kakarot wciągną na mase godzin
skoro na NESie mozna bylo to zrobic wykorzystujac pomysly zywcem wyjete z samego serialu i to w grze ktora kosztowala pewnie ulamek procenta...nie, pewnie masz racje. to bylo niemozliwe i niewykonalne.
Ehh... Naprawdę nie wiem, co powiedzieć o tej produkcji.
Z jednej strony podobała mi się, ale nie wiem czy to po prostu nostalgia.
Z drugiej strony po raz kolejny Bandai zaserwowało nam koślawe i brzydkie postaci rodem z PS2.
Animacje są koślawe, ryje często powykrzywiane. No widać, że Bandai i ludzie dla nich robiące gry znowu byli leniwi.
Większość misji pobocznych to zapychacze typu "idź i odkryj, że musisz znowu zniszczyć czachoboty".
Same walki fajne.
Fabuła? Nie ma co się czepiać, bo to po prostu fabuła Zetki, więc też nie musieli nic od siebie wymyślać (a część drobnych rzeczy pozmieniali, ale na potrzebę zrobienia gry da się wybaczyć).
Eksploracja? Też już nieco przestarzały system.
System rozwoju postaci też trochę prostolinijny.
Ale jak już wspomniałem - grałem z uśmiechem na twarzy.
Fajna gra w świecie Dragon Ball, ale słaby erpeg.
Polecam fanom Dragon Balla. Nie-fanom raczej nie.
NoYoN
Trzeba było te gre wogóle sobie odpuścić jak nie jesteś fanem dragon balla , ta twoja opinia na te gre jest prowokująca .
to co w przypadku kiedy ktos jest fanem i uzasadnia swoja krytyke? piszesz jak jakies dziecko zaslepione cukierkami, ktore jak rozboli je od cukierkow brzuszek zaczyna tupac w miejscu i zaraz siega po wiecej aby udowodnic calemu swiatu ze ma racje. bardzo sie ciesze, ze gra wciagnela Cie na wiele godzin i bardzo Ci sie podoba, ale nic nie jest idealne tak jak i Twoja ulubiona gra czy cukierki.
Cordite
''piszesz jak jakies dziecko zaslepione cukierkami, ktore jak rozboli je od cukierkow brzuszek zaczyna tupac w miejscu i zaraz siega po wiecej aby udowodnic calemu swiatu ze ma racje. bardzo sie ciesze, ze gra wciagnela Cie na wiele godzin i bardzo Ci sie podoba, ale nic nie jest idealne tak jak i Twoja ulubiona gra czy cukierki. ''
Aleś palnął nie widujesz mnie w realnej rzeczywistości a wmówiłeś sobie że ja jestem takim dzieckiem . Znalazł sie geniusz który potrafi dostrzec kto siedzi po drugiej stronie pc .
''to co w przypadku kiedy ktos jest fanem i uzasadnia swoja krytyke ''
Wszystko zależy czy taki fan dragon balla jest wśród pokolenia graczy multiplayer .
''skoro na NESie mozna bylo to zrobic wykorzystujac pomysly zywcem wyjete z samego serialu i to w grze ktora kosztowala pewnie ulamek procenta...nie, pewnie masz racje. to bylo niemozliwe i niewykonalne.''
Wypróbuj dodany multiplayer do dbz kakarot powinno cie to uszczęśliwić .
Na początku powiem, że jestem fanem DB od dzieciaka, pewnie jak większość grających. Początkowo myślałem, że gra będzie jak spełnienie marzeń, RPG w świecie smoczych kul, fabuła Ztki, co tu się mogło nie udać.
No, ale nie udało się. Ta gra ma naprawdę potencjał i sporo plusów, ale jest TRAGICZNIE NUDNA! W tej grze właściwie nie ma gameplayu. Każde, dosłownie każde zadanie opiera się na pokonaj kogoś/przynieś coś komuś. Każda walka jest prawie taka sama, czy to z Saibaimanem, czy randomowym robotem, czy Cellem juniorem, tylko skiny się zmieniają i tło.
Brakuje tu jakichkolwiek elementów wzbogacających gameplay.
Chcielibyście potrenować u Kaio? Odbyć szkolenie typu typu złap Bubblesa, spróbuj trafić Genki Damą blok skalny, koncentruj Kaioken przez QTE - zapomnij, nawet nie dotkniesz jego małej planetki, wszystko załatwia cutscenka.
Ucięcie ogona Oozaru Vegecie - ponownie, mogliby dać jakieś celowanie Kuririnem, krótką minigierkę - znowu, cutscenka.
Makanposappo - ta sama sytuacja. Ta gra nie posiada nawet szukania smoczych kul, zbierasz jedynie jakieś kulopodobne świecidełka mimochodem lecąc przez mapę.
To nawet w starym RPG na SNES z walką za pomocą kart były takie urozmaicenia.
Treningi mentalne to znowu ta sama walka co zwykle, tylko przeciwnikami są kopie twoje i sojuszników.
Gotowanie potraw? Znajdź na mapie parę składników, przynieś do Chi-chi, zrobione.
Tryliard znajdziek w kształcie kul, różniących się tylko kolorem, człowiek od razu gubi się co do czego służy, ale to i tak bez znaczenia bo w sumie latasz po mapie i zbierasz byle co.
Destrukcja otoczenia? Zapomnij, poza takimi małymi rzeczami jak przelecenie szybkim lotem przez pagórek, czy rozwalenie takiego w walce - trochę kurzu się zrobi , a po chwili nie będzie śladu. Strzelanie z KI w domy, drogi, samochody czy cokolwiek innego niż pagórek nie daje żadnego efektu.
Wyszukiwanie KI? W teorii fajny pomysł, kolory aury mają oznaczać poziom wrogów, na czerwono są oznaczeni silniejsi od Twojej postaci.
Wykonanie? Oczywiście kompletnie spieprzone, główni antagoniści i tak są podświetleni wielkim znacznikiem świecącym do nieba, a jak chcesz sprawdzić KI innych postaci to, się okazuje, że przy sprawdzaniu KI przez Piccolo właściwie wszyscy wojownicy Z wyświetlają czerwoną KI, w tym Yajirobe czy Chiaozu co by sugerowało, że Yajirobe ma silniejszą KI niż Piccolo... Na niebiesko, czyli słabsi od Ciebie wyświetlają się właściwie same najsłabsze randomowe moby.
Voice acting tylko przy głównych misjach, w pozostałych trochę chrząknięć i tyle.
Ta gra przypomina bardzo ubogie JRPG przeniesione w 3D, gdzie jedyne co udoskonalono to walkę.
Z plusów, grafika ok, FighterZ wiadomo wygląda lepiej, ale jak na grę 3D jest bardzo dobrze i kreskówkowo.
Sama walka bardzo efektowna i przyjemna.
Jestem niestety potwornie zawiedziony. Nadal przyjemnie się w to gra, nadal jest do Dragon Ball i nadal latanie Son Goku sprawia jakąś tam frajdę, ale niestety grę zgubiło totalne lenistwo devów i brak jakichkolwiek pomysłów na gameplay - czyli wszystkie przypadłości współczesnych produkcji.
Jeśli według ciebie gra jest tragicznie nudna wypróbuj dodany multiplayer Dragon ball Card Warriors tylko miej na uwadze ,czy ten tryb nie nastawi samej gry na online wymóg . Co do zauważanych przez ciebie minusów w grze nie zgadzam sie z nimi , dla mnie ta gra jest grą roku dwa tysiące dwadzieścia i wisienką na torcie gier dzisiejszych czasów .
Ode mnie ta gra ma samo 10 jako Arcydzieło
Też jestem fanem DB od początku samego .
W sensie z czym się nie zgadzasz? Z tym, że nie masz możliwości wziąć udziału w treningu u Kaio, ani podczas lotu na Namek?
To jest fakt nie opinia, nie można się nie zgadzać z faktami.
To nawet RPG ze SNESa miało taką zawartość.
Z tym, że każda aktywność poboczna polega albo na poleceniu w określone miejsce albo zlaniu kogoś w określonym miejscu?
To też jest fakt a nie opinia, nie ma w tej grze żadnych urozmaiceń gameplayu.
Można latać i się bić. Podczas latania zbierać kulki i jedzenie, i te jedzenie zanosić Chi-Chi.
Z tym, że system KI jest zrąbany bo do niczego nie służy? Jak klimatycznie byłoby podświetlić sobie np. KI Freezy zobaczyć że jej poziom jest niebotyczny? Tymczasem aura Yajirobe nie różni się od aury Piccolo xD - ba, jak grasz Piccolo to pokazuje że jest silniejszy xD
Z tym że strzelanie w droge, samochody, drzewa czy cokolwiek oprócz pagórków nie daje? To znowu jest fakt, nie opinia, nie wiem z czym tu się nie zgadzać.
Nie zgadzać się możesz z opinią, że gra jest nudna - no i spoko, każdy lubi co lubi. Ja napisałem dlaczego dla mnie jest nudna razem z argumentami dlaczego tak uważam.
Ta gra jest zrobiona na szybko i na odwal, z najgorszymi rzeczami zapożyczonymi z shitsanboxow ubi i wszystkimi bolączkami współczesnych gier. Tona nieprzydatnych znajdziek, prosty jak cep gameplay, masa znaczników i dużo nic nie wnoszących NPCtow rozsianych po mapie.
Niestety w pełni się zgadzam, ta gra została bardzo słabo zrobiona i chociaż przyjemnie się w to gra i czuć klimacik DBZ, to ogólnie wieje nudą i powtarzalnością. Rozwijanie postaci też nie daje większej satysfakcji.
Jak dla mnie Legacy of Goku (2 i 3 część) były już o wiele lepsze od Kakarota. Japończycy ewidentnie się tutaj nie postarali i ta gra to po prostu dosyć ładna makieta.
Niestety z mojego doświadczenia z grami JRPG wynika, że często są one zrobione podobnie do Kakarota, czyli gracz praktycznie na nic nie ma wpływu, tylko poznaje przedstawioną mu historię w wyznaczonej przez twórców kolejności. Co więcej gracz bardzo rzadko ma na coś wpływ, ba w większości przypadków nawet nie możemy zmienić wyglądu naszej postaci, a zakładany ekwipunek nie jest w żaden sposób widoczny, a jest zwykłą statystyką w okienku postaci, co według mnie jest słabe.
Do usunięcia, zdublowany post.
Dark Star
sami twórcy gry musieli uznać że treningi, u kaio ani pod czas lotu na Namek nie były istotne by gracz wziął udział i ważniejsze były wydarzenia na planecie Namek . Ale czemu sami twórcy gry tak uznali to musiałbyś ich zapytać .I to rozumiem że jak jak komuś z fanów dragon balla od zawsze gra dragon ball z kakarot nie podoba sie , to można pogadać i uzasadniać pozytywy i negatywy gry . Jednak ma sie doczynienia z kolesiem co nie jest fanem dragon balla i krytykuje gre ,to z takimi osobnikami nie da sie pogadać . Zauważ że w grze był pokazane momenty w których brak jest w anime np w jakich okolicznościach Gohan nauczył sie latać i jak doszło do poczęcia Gotena . Dlaczego uważasz więc że system ki jest zrąbany ??
''KI Freezy zobaczyć że jej poziom jest niebotyczny? ''
Przecież Freezer jest jednym z głównych złych Goku i jego przyjaciół i mieszankę lęków, samego Akiry Toriyamy. I sam Akira chciał przedstawić w grze jak w anime co umie Freezer .
''Z tym że strzelanie w droge, samochody, drzewa czy cokolwiek oprócz pagórków nie daje? ''
o jakim ty strzelaniu w droge mówisz ??? ja grając w te gre nic takiego nie spotykałem .
''Ta gra jest zrobiona na szybko i na odwal, z najgorszymi rzeczami zapożyczonymi z shitsanboxow ubi i wszystkimi bolączkami współczesnych gier ''
E nie przesadzaj nie ma aż takiej tragedii a jak nadal twierdzisz że jest tragedia to ,wypróbuj Dragon ball Card Warriors .
Jedyne co dla mnie przynajmniej jest brakujące w grze to brak turnieju młodzików , a w szczególności finału turnieju młodzików . W anime wygrał Trunks ale w grze mogło by być aby Trunksa kierując Gotem pokonać . Co ty na to ??
Gra mega polecam dla fanów DB
Wygląda jak anime.
Ja od początku wciągnęłem sie w historie
Grafika i dzwiek miód jak ktoś oglądał kiedyś na rtl7 niech wali jak w dym.
W grze bawiłem się świetnie, ale brakuje mi turnieju albo możliwości walki wybranymi bohaterami z max levelem nie ma co robić
Miałem kilka drobnych rozczarowań w tej grze (niektóre rzeczy zrobiono totalnie po łebkach - choćby pierwszy SSJ3 z obciętą animacją i pozbawiony dramatyzmu sceny), jednak nic nie przygotowało mnie na DLC. Kupiłem bundla w promo, żeby mieć wszystko pod ręką, trochę popchnąłem na szybko sagę Buu (która swoją drogą jest najnudniejsza i ma dwie najbardziej irytujące postaci serii, Gotenksa i samego Buu), żeby w końcu poznać dalsze historie, których już nie dało się oglądać w anime... a tu nic. Zero fabuły. Jakieś gówniane treningi z Whisem/Beerusem w jednej nowej lokacji i papa. A jeszcze skalowane to wszystko pod kogoś, kto nie ograł głównej fabuły i mając Goku na 100+ walczymy z Whisem - jak mam niby w walce oddać trzy celne strzały superruchem, skoro Whis pada po pierwszej pięści?
Tragiczne to, jestem rozczarowany, zażenowany i czuję się, jakbym kupił postać do gry.
to nawet nie ma podjazdu do dragon ball z legend of the super saiyan-snes
dragon ball z attack of the saiyan-nds
legacy of goku-gba
dragon ball advance adventure-gba
Bardzo słaby system walki polegający, na wciskaniu guzika od ładowania energii, poczym strzelaniu i tak przez cały czas... ( tyle wystarczy, zeby nie tracic zycia i blyskawicznie wygrac) Walka w swiecie Dragon balla powinna byc ekscytująca, bo jest jej kwintesencją. Za rowno na lądzie jak i w powietrzu. Co chwile ładuje sie jakiś kawałeczek mapy na ktorym sie przemieszczam do kolejnego ładowania, nawet wchodzac fo domku nastepuje ładowanie, nawet jesli w tym domku prawie nic nie mozna zrobic ... Te ciagle ladowania wprawialy mnie w depresje i ,,gralem,, z ciaglym poczuciem utraty czasu, ktory osobiscie uwazam za najwyższą walute ktorej nie da sie odrobic. Jedynym plusem jest calkiem fajna grafika. Moim zdaniem nie powstala jeszcze, ZADNA dobra gra Dragon Ball nie liczac hyperdimension na konsole ,,snesa,, Osobiscie uważam, ze swiat dragon balla jest wspanialym miejscem z wyjatkowym klimatem i niesamowitymi postaciami, ktorego potencjalu, zadna gra jeszcze nie wykorzystała nawet w 2% Co do tej gry mialem duze oczekiwania i kupilem ja za 70funtow... Pierwszy raz w zyciu kupiłem cenowo tak droga dla mnie gre... Jestem mega rozczarowany. Mysle, ze ktos w koncu powinien zamienic ten zalosny system walki, ktory w kazdej grze dragon ball jest taki sam. Za duzo strzelania energia ki... Ciagle ponowne do nieskonczonosci ladowania mocy... W tej grze nawet nie mozna walczyc na ladzie, walka jest jakby automatyczna w powietrzu, powinno byc wiecej elementow bijatyki, kontry myslenia, unikow, wymagajacych odpowiedniego czasu reakcji, a w te gre mozna grac z zamknietymi oczami... Serio. Przeciwnicy sie namierzaja automatycznie i wciskasz te same guziki... Wierze ze kiedys powstanie godna gra nie osmieszajaca tego tytulu. Ealki beda epickie, postac bedzie mozna trenowac pod wieksza grawitacja udajac sie kapsula z jednej planety na druga by stoczyc kolejne epickie walki. Te gre musialby stworzyc prawdziwy fan, ktory wie o co chodzi xDDDD
Po zbliżającym się DLC z Bardokiem, kolejnym DLC będzie saga z starego Dragon Ball, a dokładniej 23 Turniej Sztuk Walk (ostatnia saga).
Ciekawy wybór, być może ma to budować hype, bo anime Dragon Ball doczeka się Remake'u.
Nie rozśmieszaj mnie tymi DLC, bo to, co odwalono z dwoma obecnymi, to jakiś smutny żart. Specjalnie trochę zrushowałem znaną mi fabułę, wiedząc, że mam DLC z historii, których już nie oglądałem/nie czytałem, a tymczasem... dostałem jakieś gówniane treningi z Beerusem i chwilę fabuły z przyszłością. Gdzie Zamasu, Goku Black, turniej z tym całym Hitem i Jirenem? To w ogóle nie zostało fabularnie pokryte.
Jestem dopiero po walce z Frezerem i gra mi się naprawdę przyjemnie.
Walka jest co prawda znośna, na początku była trudniejsza gdy dopiero uczyłem się sterowania i całego systemu, później przeciwnicy nie stawiali mi zbyt większego oporu, zaznaczam, że gram na normalnym poziomie trudności.
Bardzo mało kombinacji ciosów, przez co walka jest dość ograniczona, ale nie przeszkadza mi to za bardzo.
Podoba mi się, że gra kompletnie odwzorowuje wydarzenia z anime i jako fan cieszę się, że mogę odbyć tą podróż raz jeszcze.
Lokacji jest sporo, chociaż zawartość gry nie motywowała mnie do eksploracji. Świat mimo, że wydaje się być zapełniony to jednak z bliska świeci pustkami.
Gdy zrozumiałem, że podobczne questy to zwykle "przynieś, pozamiataj", automatycznie przestałem je robić, są zwyczajnie nudne.
RPG tutaj kompletnie nie pasuje. Jak dla mnie skille mogły by się skalować razem z wzrostem poziomu bohaterów. Zbieranie wszech obecnych "kulek" też jest bezsensu i ja tego nie robię, a mimo to mam wystarczająco ich, by skillowac postacie.
Na szczęście nie trzeba grindować, by mieć bohaterów na poziomie wystarczjacym do pchania fabuły dalej.
Świetna gra, ciężko stworzyć grę 10/10 z anime ale pięknie to odwzorowali, aż się łezka w oku kręci. System walk mógłby być lepszy jedynie.
Mam pytanie, gram na Xboxie, jestem po sadze cella i właśnie się dowiedziałem że jest w grze coś takiego jak wehikuł czasu, lecz nie mogę z niego skorzystać bo nie ma go na mapce.
Z tego co widziałem pojawił się w aktualizacji 1.06, ja na głównym ekranie mam wersję 1.04 i wg gry nie ma dostępnej aktualizacji, wie ktoś czy i w jaki sposób grę trzeba zaktualizować aby pojawił się wehikuł
Nowe screeny z nadchodzącego DLC #5: 23rd Tenkaichi Budokai
https://i.imgur.com/ZmSuoRX.jpg
https://i.imgur.com/jL2g3tK.jpg
https://i.imgur.com/D5FfrTT.jpg
https://i.imgur.com/AlGuVx7.jpg
Premiera DLC w wrześniu, ale to nie koniec wsparcia dla DBZ Kakarot.
W Ramach Season Pass 2 (w którego skład wchodzi DLC4 oraz DLC5) będzie jeszcze jedno DLC, na razie brak info ani przecieków.
Pewnie po premierze DLC5 będzie coś wiadomo z japońskich magazynów albo z plików gry.