Watch Dogs: Legion z 20 wariantami scenariuszy
Tak jak Inkwizycja ma 100 zakończeń a Skyrim nieskończoną ilość questów
I mimo że to rozwiązanie brzmi ekscytująco, pojawiają się już pierwsze głosy niezadowolenia. Psy. Chodzi o psy. O ile w drugiej części gry mogliśmy nie tylko napotkać psy, ale i je pogłaskać, w najnowszej części Londyn, gdzie rozgrywa się akcja, będzie absolutnie pozbawiony psów (i innych zwierząt prawdopodobnie też). Psiarze są zawiedzeni.
Nie mają ważniejsze problemy do zmartwienie? Na przykład fabuła i misji?
Rozumiem real i szczegóły detali, ale bez przesady.
Obawiam się że taka mnogość scenariuszy może mocno odbić się na długości samej gry
Dla mnie brzmi fajnie. Pierwsza gra, która próbuje zrobić coś w stylu systemu Nemezis z Shadow of Mordor. Fabuła pewnie nie będzie porywać, ale ważne żeby gameplay był dobry.
>ważne żeby gameplay był dobry
>ubisoft
wybierz jedno :)
W żadnym WD nie było dobrego modelu jazdy a strzelanie co najwyżej średnie.
@Krothul Czy na prawde jesteś takim ignorantem?
Napisałeś Ubisoft, dobry gameplay, wybierz jedno, ale niestety muszę cie zmartwić że większość gier, a śmiem stwierdzić że nawet każda gra, ma dobry gameplay, w R6 zagrywają się tysiące, kolejne odsłony Far Cry czy Assassin's Creed sprzedają się bardzo dobrze, gracze zachwalają wsparcie gier przez Ubisoft kolejnymi dodatkami i aktualizacjami, a jak myślisz dlaczego? Bo raczej gdyby miały słaby gameplay to gracze by w nie nie grali, i by nie było czego wspierać.
Widze że niektórzy nadal nieskończyli z bojkotem na Ubisoft bez większego powodu.
Rozumiem że u nich recykling to podstawa, ale jeżeli takie marki jak AC czy FC nadal się sprzedają świetnie, to po co mają co odsłone wymyślać kompletnie nową gre od podstaw? Nie chce to nie kupuje i tyle, a ktoś kto chce więcej tego samego kupi i będzie się świetnie bawił.
Co do WD2 to się zgodze że model jazdy jest badziewny a strzelanie takie se, ale na pewno nie jest to niegrywalna gra, i daleko jej od niegrywalnej
Ubi jest jakie jest, można im wiele zarzucić, ale na pewno nie słaby gameplay, bo ten w najgorszym przypadku jest po prostu przyzwoity, a zazwyczaj jest dobrze. Do tego umieją zaprojektować fajny świat.
Co by nie mówić o klimacie i fabule takiego Watch Dogs 2, to gameplayowo było naprawdę dobrze i można było się przy tym dobrze bawić, model jazdy może faktycznie szału nie robił, ale tragedii też nie ma, model strzelania jest jak najbardziej w porządku, ale jeśli ktoś grał w WD jak w strzelankę, to faktycznie mógł się znudzić po czasie.
Po Watch Dogs Legion spodziewam się tylko dobrego gameplayu i fajnie zaprojektowanego świata, bo widać, że na opowiedzeniu co najmniej przyzwoitej fabuły to im już nie zależy chyba.
ale jeżeli takie marki jak AC czy FC nadal się sprzedają świetnie, to po co mają co odsłone wymyślać kompletnie nową gre od podstaw?
Żeby dogodzić graczom i uczciwie móc powiedzieć że ich nowa gra jest warta swojej ceny (zwykle 60euro). WIele osób myślało że CDPR stworzy cyberpunka na szkielecie wiedźmina 3 a jednak robią wszystko od nowa i to szanują, zresztą niedawno o tym mówili że bez problemu mogli by zrobić wiedźmina 3,5 ale to nieuczciwe.
No jeżeli chodzi o sam eksperyment tworzenia różnych postaci, które mają być na swój sposób unikalne to jak najbardziej ciekawy pomysł, ale sama gra raczej mnie nie zainteresuje, bo nie lubię robić w kółko tego samego, a Ubisoft niestety nie chce lub nie umie tworzyć zróżnicowanych misji i ciekawych historii (choćby pobocznych)
System Nemezis też jest ciekawy i dodaje do gry trochę frajdy, ale według mnie tej technologi jeszcze trochę brakuje, aby nazwać ją naprawdę innowacyjną i mocno wpływającą na rozgrywkę, plus jest taki, że każdy gracz będzie miał po prostu trochę inną przygodę i innych wrogów lub przyjaciół, ale sama gra przez to jakoś diametralnie się nie zmienia. W przypadku WD Legion pewnie będzie tak samo.
A jeżeli chodzi o to co napisał Krothul to trochę w tym prawdy jest, tylko że CDP powiedział, że oni nie chcą robić gry kopiuj wklej , bo po prostu nie chcą tworzyć klonów swoich produkcji, tylko tworzyć coraz to ciekawsze i bogatsze w zawartość światy, misje i hisotrie. (bo dla nich tworzenie gier to sztuka)
Ja jak najbardziej popieram to stanowisko. Oczywiście nikt nikomu nie każe tworzyć każdej nowej gry całkiem od podstaw, ale niech się np. taki Ubisoft trochę wykaże inwencją twórczą i nie wydaje non stop tego samego w innych realiach historycznych + kilka nowych rzeczy, bo to (przynajmniej dla mnie) pokazuje tylko, że firmie zależy wyłącznie na kasie, a nie na tworzeniu faktycznie dobrych i ciekawych gier. Dlatego przestałem lubić Ubiosft, bo stali się bezduszną maszynką do robienia gier. Dla mnie Ubiosft przestał być dobrą firmą po roku 2014, bo od tamtej pory nie wydali żadnej gry, która by mnie porwała.
Jak dla mnie gameplay jest przyjemny w grach od ubi, okay często są to powtarzane formuły, ale ostatnie dwie części począwszy od Origins kompletnie zmieniły rozgrywkę i podejście do gry, nie były robione już na tej podstawie co wcześniejsze wersje, a Odyssey dodał wiele wątków RPG'owych.
FC 5, też się w wielu miejscach zmienił gameplayowo, szczególnie dodając coopa co daje masę zabawy i śmiechu ze znajomym(jeżeli ktoś takowego posiada), New dawn to powrót do starego ubi, bo to jest totalnie recykling.
W tym Watch Dogs widać, że próbują znów czegoś innego i świeżego, czy to wyjdzie czy nie to zobaczymy.
Dwójka to już była sto razy przyjemniejsza gameplayowo od jedynki, ale niestety nie podobał mi się klimat hipsterski w dwójce.
Ogółem liczę na przyjemną gierkę i wolę być dobrej myśli, nie porównując wszystkiego do jakości CDP, bo mimo że uwielbiam ich gry to nie jestem fanboyem na potęgę.
Powiedzcie mi koledzy, dlaczego ludzie jak robia sandboxa ala GTA czy to tpp czy fpp to ten model jazdy poprostu jest? WD1/2, Wildlands, FarCry4/5? Mocno wnerwia mnie to, tworza sandboxa, wiedza ze jazda bedzie spora czescia gry to zawsze jest niedopracowane ze odpycha - nie wymagam GT czy GTA ale przyjemny arcade.
Koktajl, szczerze mówiąc nie wiem, dlaczego dają takie zrypane systemy jazdy w sandboxach i to nie tylko od UBI.
Nawet zrąbany system z GTA IV jest o wiele przyjemniejszy od tych wszystkich systemów jazdy w grach ubi.. Z nich wszystkich to chyba najlepiej system z far cry wychodzi.
W świeżych newsach wygląda na to, że system jazdy w Cyberpunku będzie podobny do tego z watch dogsów i póki co najwięcej uwag załapał..
Widać, że jest to ciężki orzech do zgryzienia ogółem.
tak, nie tylko Ubi gry ale te mi do glowy padly bo gralem jakis czas temu. Ale ten element zawsze jak nie b. czesto jest na odwal...
Bo wy się po prostu zadowalacie gniotami, tak jak większość ludzi, to nie jest to, że oni mają dobry gameplay, po prostu mają coś co sprzedaje się graczom, którzy mają bardzo niskie wymagania i tyle, i takich jest najwięcej.
Dobra fabuła w grach ubi już prawie nie istnieje, gameplay tak samo żałosny, ktoś będzie ściemniać, że w AC czy FC jest dobry gameplay, fabuła? Niby gdzie? Wszystko co robi się przez godziny w tych grach to jedno i to samo, wtórne powtarzalne misje, wtórne mechaniki, schematy...
Po brzegi wypełnione gry jakimiś sucharami, ale to się sprzedaje, bo wymagania zerowe, a jeden tylko ex od sony zjada te ich wszystkie gnioty naraz.
AC i FC to ostatnio rozrywka najniższych lotów, która nie ma w sobie nic ciekawego, wielka mapa wypełniona pustym szrotem, i w tym ubi jest dobry, mapy to oni potrafią zrobić, ale to tyle.
Wspomnienie o niskich wymaganiach osób, które lubią to, a nie tamto jest według mnie bzdurne i patologicznym podejściem od samego początku.
Tutaj mówimy o gustach, a to temat rzeka, szczególnie, że mogę Ci wyskoczyć z tym samym do Ciebie, patrząc na tytuły jakie Ty ogrywasz, co by było czymś debilnym, ponieważ ponownie - To temat rzeka i o gustach się nie dyskutuję i nie ma czegoś takiego czy ktoś ma niższe czy wyższe wymagania.
"gameplay tak samo żałosny, ktoś będzie ściemniać, że w AC czy FC jest dobry gameplay" Twoim zdaniem - Mnie się podoba, czy to czyni ze mnie od razu w Twoich oczach kłamce, bo spędziłem dobrze czas bawiąc się w tej piaskownicy, uznając to co robiłem za przyzwoity gameplay?
Uważasz się za jakiegoś giercownego Boga, który wie wszystko i z góry zna prawdziwe odczucia wszystkich innych osób?
Nie wiem, pomyśl czasem chłopie co napiszesz zanim wstawisz do w komentarza, bo po prostu wypadasz na gbura od samego początku, chyba że to po prostu już Twój image na tym forum.
kaszanka9 - jesli chodzi o mnie, to ja dolozylem cegielke gdy gra byla duzo tansza wiec duzo na mnie nie zyskali bo wiedzialem przed premiera w/w gier ze nie beda warte swojej premierowej ceny a nawet -20e. W takich produkach wiesz ze grafika/ai/dzwiek bedzie na wysokim poziomie, do tego solidny gameplay, a czy powtarzaly czy nie, nowy czy ten sam od paru lat to inna sprawa. New Dawn jakos mnie nie kreci a w FC5 troszke pogralem, ale glownie dla custom mapek.
@symptomkaa
Ale to jest marny gameplay, gusta nie mają nic do tego, skoro obiektywnie oceniając jest wtórny, schematyczny, no to taki jest. Cały świat dyskutuje o gustach jakby ktoś nie zauważył, a przynajmniej o tym co wydaje im się gustem, bo ludzie nie rozumieją nawet czym jest gust i podpinają pod to wszystko jak nie mają argumentu, a sprawa gustu to może być wyłącznie rzecz nie do ocenienia, zazwyczaj prosta, gameplay takim nie jest, bo o ile nie da się przedstawić argumentu na to, że dany kolor jest lepszy od drugiego (kolor to jest prawdziwa sprawa gustu), tak na to, że gameplay jest lepszy lub gorszy to tak.
A to, że ktoś ma niskie wymagania, to jest tez spoko, ja nie mówię, że to koniecznie źle, bo jak masom pasuje to spoko, ale twierdzenie, że AC czy FC to jest jakiś fajny gameplay no sorry.
To są gry z wyrobioną marką i tyle, ludzie je lubią, bo są proste i rozrywkowe, znane i przyjazne, ale to tyle, nic ponadto, jak pisałem, jak ktoś szuka czegoś więcej to nie znajdzie tego już u ubi, a np. w exach sony, ale nie tylko.
@
Koktajl Mrozacy Mozg
I to ja rozumiem, one nie są warte premierowej ceny, ale niższej już tak, a taki cp2077 jest warty premierowej ceny, a nawet wyższej, bo widać trud włożony w produkcję czegoś więcej niż tylko wspaniałej mapy i grafiki.
Ubi robi wspaniałe mapy i grafikę, ale to za mało, sam kupiłem division 2 w dobrej cenie, i wtedy nie ma problemu, bo akceptuję wady produkcji ubi, ale przynajmniej nie łoże an nie więcej niż uważam, że są warte, bo miasto w division 2 jest mega, chyba nikt nawet do takiej szczegółowości nie może się nawet zbliżyć, ale właśnie, to nie wszystko.
Tak jak Inkwizycja ma 100 zakończeń a Skyrim nieskończoną ilość questów
Projekt wygląda naprawdę ciekawie.
Jeśli ubi nic nie spartoli dostaniemy bardzo dobry tytuł.
Trzymam kciuki żeby się udało.
Ej, ale NMS od ponad roku jest cholernie dobre, a F76 może z czasem wyjdzie na prostą tak jak NMS, lepiej już dostać taką grę jak NMS która po roku/dwóch będzie dobrą grą ze spełnionymi (spóźnionymi) obietnicami niż takiego Anthema który na ostatnim EA Play miał ze 2 minuty wspominek, a plany rozwoju legły w gruzach.
Nie narzekajmy, póki nie zobaczymy wszystkiego w akcji.
To co dotychczas pokazali niezbyt się różni od poprzednich części. Jasne, gra pewnie będzie fajna, ale jak na razie nie przekonali mnie do zakupu. Zwłaszcza na premierę. Mimo wszystko jestem zainteresowany.
Martwi mnie to bo zakładając że w trakcie danej misji nasza postać padnie, i przejmiemy kolejną, i zdarzy się to tak kilkanaście razy, to każda postać będzie miała napisane dialogi od początku do końca gry nawet jeżeli możemy jej nigdy nie użyć?
A przecież będziemy mogli zwerbować "każdego''
Ale podejrzewam że po prostu będzie załóżmy 30 postaci ze swoim wyglądem, głosem, i faktycznymi dialogami nagranymi od początku do końca, a cała reszta to będzie mieszanka, jeden będzie mial niższy głos, drugi wyższy, trzeci będzie miał maske która będzie ten głos modulować, jak Wrench z WD2 itd.
Pomysł jest fajny i może w istocie będzie innowacyjny ale nie podoba mi się setting. Londyn brzmi ogólnie spoko, mało ostatnio gier dziejących się w tym mieście wychodzi ale ta wszechobecna futurystyka, drony... rozumiem że tematem przewodnim jest wszechobecna hakerka, nowoczesne technologie itd. ale dało się to jakoś znośnie zrobić w poprzednich częściach a tutaj już mamy szereg moim zdaniem zbędnych bajerów udziwniających świat gry zamiast dodających mu autentyczności.
Czy tylko ja mam wrażenie, że mnogość postaci w nowej odslonie WD to furtka do grindu, skrzynek i makrotranzakcji?
No przecież to idealna okazja na paczuszki premium z postaciami o idealnych statach.
No dobra, to skoro mamy już opinię zdegustowanych psiarzy, to jeszcze teraz tylko odhaczymy protesty mniejszości narodowościowych, rasowych, środowisk lgbt, wyznawców religii, ateistów, ekologów, wegetarian, wzorców moralnych, antyszczepionkowców, płaskoziemców, rowerzystów, hipsterów i już będzie można grać.
Ja z tych co woli jedną, ale za to mięsistą ścieżkę fabularną - tytuł nie dla mnie. Martwi mnie jednak to, że to trochę wygląda jak opcja wyciągnięta z automatycznego generatora piaskownicy - zaznacz ile ma być postaci grywalnych, jakie uniwersum, opcje gameplay i klik na "generuj" ...
Skoro tytuł nie dla Ciebie, to co Cie martwi? Podrzuć taki generator piaskownicy, chętnie bym się pobawił.
Dlaczego wiosna 2020 będzie miała aż trzy hity Cyberpunk, Watch Dogs i Dying light :)
Ktoś zapomniał o Ori, Bloodlines 2 i Tlou2, które też powinny wyjść na wiosnę albo i szybciej.
Połączenie serii Sait Row, Just Cause i Driver w jednym. To będzie słabe jak już nie jest.
Tysiące unikalnych postaci - czyli inne kolory czapek, kurtek, parę wzorów, ale nie to co najważniejsze - charaktery. Wolę 10 niebagatelnych charakterów niż tysiące "unikalnych" postaci.
Chyba najgorsza zapowiadana część ze wszystkich. Tak jak poprzedniczki były dlabe tak WDL nawet nie wyszło, a wydaje się tragiczne. Ja raz, że lubię tak jak suchy2808 jedną, a konkretną ścieżkę fabularną, a dwa, że sory, ale mam grać 7876599 postaciami X? Jak mam mieć jakąkolwiek imersję? Interakcję z granym bohaterem? Wczuwać się w kogoś o kim nic nie wiem, bo nie dostaję żadnego wprowadzenia, po czym ginę i zaczynam kimś innym :o W dodatku to wszystko w jednym ubogim swiecie pełnym powtarzajacych się elementów. Najgorsze jest to, że samo Ubi wrecz podkreśla, ze fabuła sie po pewnym czasie powtarza. Do całości dodajmy brak zwierząt, połączmy to z Ubi i postawmy obok Cyberpunka, by zobaczyć.... gniota dekady. Tak jak do tej pory miałem w nosie ostatnie gry Ubi, tak po przeczytaniu tego artykułu, aż mnie wzdrygło.
Ktoś wyżej napisał prawdę za co został skrytykowany: Ubi, dobry gsmeplsy, wybierz jedno. Nie, Ubi nie robi dobrych gamepleyow i bez kitu, nie znoszę tej firmy, jak zadnej innej. Nawet EA od nich mocno odstaje, zwłaszcza, ze w koncu pokazali normalnie zapowiajace się Star Warsy pozbawione sandboxowości, rpg i elementów sieciowych. WD pewnie aż się bedzie roił od lootboxow, ale to będzie tylko kolejny z miliona minusów, więc nawet nie wpłynie na ocenę :P Dajcie mi Raymana w 3D, Popa i Splinter Cella, to może kiedyś zmienię moje zdanie. Póki co, gorsza firma robiąca gry nie istnieje na tej ziemi.
Okaże się w marcu, trzymam kciuki.
Ale Wasze komentarze są irytujące. Od dłuższego czasu Ubi robi gry bliźniaczo podobne do siebie. Nagle wyskakują z tym, że chcą oprzeć grę na zupełnie nowej mechanice.... I nagle wysyp żali i pesymistycznych domysłów. Walnijcie się w te główki i przestańcie krytykować coś, czego jeszcze nie ma (to idiotyczne).
Ponieważ Ubi jest znane z upodobania do schematyzowania wszystkiego. W ich flagowych seriach z otwartym światem można doszukać się tych samych schematów rozgrywki i mechanik. AC, Far Cry, WD...
Każda ostatnia, lub ostatnie odsłony z tych serii charakteryzują się podobnymi, lub nawet tymi samymi, systemami prowadzenia rozgrywki a nawet całej gry.
Są miejsca strzeżone z bandą wrogów? - Są
Są kamery, drony, orły do zaznaczania jednostek i orientacji? - Są
Były wieże przekaźnikowe, wieże CToS, i inne wieże do wspinaczki by odkryć kawałek mapy? Były, a w AC nadal są.
Jest pierdyliard zapychaczy na mapie, znaczników i powtarzalnych nudnych zadań? Jest od groma.
Może czegoś nie wymieniałem ale te schematy powtarzają się regularnie, zmienia się tylko setting gry.
Obawa co do WDL polega na tym że kolejny system podobny do nemezis z Middle Earth w wydaniu Ubi może być tylko kolejnym schematem, do bólu generycznym i nie spełniającym oczekiwań na dłuższą metę, na dłuższą rozgrywkę.
Jestem sporym fanem WD, podoba mi się ta seria i czekam na WDL, ale mam spore obawy co do braku głównego bohatera i jasno określonej linii fabularnej. Nie wiem jak to wypadnie, może pyknie i będzie grało się świetnie, ale sądząc po tendencji Ubi do powielania mechanik i usystematyzowaniu rozgrywki może być odwrotnie...
"Jako że plan na Watch Dogs: Legion jest już i tak dość ambitny" - ubisoft - ambitna gra wybierz jedno :D.
20 zakończeń, jak by tak powiedział CDP to bym uwierzył, ale ubi nie wierze. Ni cholery albo wszystkie będą podobne, albo będą mega nudne. Oni zawsze mają super ambitne plany, a co z tego wychodzi każdy wie.
ogólnie to zapowiada się ciekawie, jednak prawdopodobnie postacie którymi będziemy grać będą mniej wyraziste i mniej ciekawe niż jeden główny bohater
coś za coś