Graliśmy w Watch Dogs Legion – sandbox bez głównego bohatera
Piaskownica niby fajna,niby ciekawa...z gameplay wygląda lepiej i ciekawiej niż dwójka.....ale kurcze dalej widać taką drewnianą ,sztywną mechanikę porusznia się .....itp..... to "Cos" czego nie ma GTA.
Chocby w GTA jak prowadzisz pojazd to masz jakiekolwiek(na pewno nie idealne) odczucie jazdy.W WD jazda jest strasznie "sztywna" jak cały sposób porusznia się postaci
Jesli chodzi o marzec 2020.....hmm nie mam mowy(ale w ogóle) ,że przy takim wysypie premier bym ją kupił.
Podoba mi się koncept braku głównego bohatera, mam tylko nadzieję że będzie się dało wybierać odpowiednich ludzi do odpowiedniej pracy, że faktycznie będą się czymś między sobą różnili. Na zapowiedziach zawsze mówią czego to nie będzie, a potem jest jednak trochę biedniej.
W sumie statystyki faktycznie potrafią mieć znaczenie, patrząc na liczby. Jak spotykamy gościa, który ma np. 50% krótszy czas hakowania dronów, ale jednocześnie ma, powiedzmy, 20% mniej życia, to w sumie trzeba go dobrać do odpowiednich potrzeb w misji, bo nie ma szans, że postawimy na niego w długiej wymianie ognia. Nie wiem tylko czy na dłuższą metę kompletowanie różnorodnej drużyny nie będzie dość uciążliwe, ale o tym się przekonamy dopiero przy pełnej grze - po takim krótkim demie zupełnie nie da się tego ocenić.
Nie przemawia do mnie ten pomysł z brakiem bohatera, zwłaszcza z tego względu, że mocno może na tym ucierpieć fabuła i będę się trochę czuł jakbym grał w GTA online, gdzie nasz bohater po prostu istnieje i nie ma nic ciekawego do powiedzenia. Wątpię abym zagrał, ale jestem ciekaw co z tego wyjdzie.
Pomysł ciekawy i odważy ale jednak nie dla mnie i chyba po prostu postoję i zobaczę co z tego wyniknie.
Mam podobnie, jedyne co mnie stopuje to ten taki "jajcarski" wg. ubi styl gry. Pytanie do GOL czy można grać bardziej "na poważnie" ? Czy gra tak wygląda pod względem rozgrywki jak to malują?
Edit: ok poslucham waszego streama i w pewnym sensie uzyskalem odpowiedz. Bedzie powazniej i blizej jej do WD1,wiec super!
Jak dla mnie ten system zapowiada się nawet ciekawiej niż Nemesis z Shadow of Mordor, który generalnie jako gra mnie nie zachwycił. Z kolei do serii Watch Dogs mam słabość, podobały mi się obie poprzednie odsłony, więc i w tą na pewno zagram. Pewnie rzeczywistość tego systemu nie będzie tak różowa, jak to malują deweloperzy, ale i tak należy pochwalić samą kreatywność twórców w chęci stworzenia czegoś nowego w gatunku open world'ów.
Jak się przeprowadzałem do UK do wszystko było jeszcze w miarę ok, a teraz dystopijne gry już o nas robią...
Ogólnie pierwsze Watch Dogs podobało mi się bardziej niż GTA, ale Legion zapowiada się wręcz doskonale. Chyba nawet bardziej mi się to podoba niż Cyberpunk.
Jestem tylko ciekaw co się stanie jak wszyscy z mojej ekipy umrą. Będzie trzeba nową grę robić xD?
Podoba mi się koncept, pytanie tylko jak to będzie działać fabularnie a dłuższą metę? Wyraziste postaci to coś co potrafi mnie trzymać przy grze, tutaj boję się że z różnorodnością,przyjdzie też bezpłciowosć...
Czyli nie można powtarzać misji, jeśli zginiemy, tylko musimy zaczynać ją od nowa innym bohaterem? Jak to wygląda?