NHL 2002
PRETY COOL !!! Tryb krótkiego filmowego podsumowania - miodzio.
UWAGA!!!
DZIŚ PIERWSZY MECZ FINAŁOWY COLORADO - NEW JERSEY O 2 W NOCY NA ZYWO W WIZJI SPORT. JA OGLĄDAM !!!
na ra
Aż się przestraszyłem,że mecz był 25 a nie 26,ludzie nie róbcie takich numerów.Myślę że NEW JERSEY
wygra szczególnie jak tercet:Arnott,Eliasz i Sykora będą grać tak jak z Pittsburghiem(niestety odpadli),poza tym w Colorado nie ma Forsberga,co znacznie osłabia drużynę,ale w sporcie wszystko jest możliwe,więc zobaczymy.POZDRAWIAM
Ale klęska...Colorado - New Jersey 5:0.....No to diabły będą teraz musiały nieźle się sprężyć, by pokonać trzech niesamowitych obrońców: Bourque'a, Foote'a i Black'ea. Nie mówię już o rewelacyjnie broniącym Patricku Roy. No ale myslę że mój ulubiony Alex Mogilnyj załaduje mu w środę rano przynajmniej jedną bramę :)))
To był najgorszy mecz New Jersey jaki w życiu widziałem,byli beznadziejni.Ale głowa do góry i tak zdobędą puchar,muszą.
Dziś w nocy o 2 mecz drugi !!! Ciekawe co wymysliły Diabły na zaporę Colorado :))))
No i proszę bardzo ! Colorado - New Jersey 1:2. i mamy remis w meczach. Miodzio :)))
p.s. Mogilnyj - 1 asysta
Pytałeś co zrobią z obroną.Widziałeś zderzenie Eliasza z Foote'm,ten drugi o mało się nie połamał.
A tak w ogóle to jacyś mało znani strzelali,szczególnie ten pierwszy gol strzelony przez jakiegoś
Corkum (nic dziwnego dawniej 3 atak drużyny).Dla mnie i tak PITSSBURGH rządzi z LEMIEUX na czele.
A żeby było ciekawiej to NBA też jest świetne,niestety tam wiadomo kto zdobędzie mistrza. :-(
POZDRAWIAM
dziś mecz trzeci New jersey-Colorado :))))
Kto wygra?
Stawiam na New Jersey (Mogilny dzisiaj strzela brame :))))
leo---> Ja zostane wierny Colorado - myślę, że Sakić i ferajna pokażą jeszcze co potrafią...
Void--> i tego sie właśnie obawiam :)))
Eee tam panowie New Jersey mistrzem będzie,a bardziej niż Sakic'a to bym się Drury'ego obawiał.
Dziaiaj gole Arnotta i Eliasza no i niech będzie Mogilnego.POZDRAWIAM
Dobra, dobra, Panowie, pamiętajcie, że Lawina gra dobrze na wyjazdach, a Diabły gorzej u siebie w domu (a niech tylko spróbują inaczej). Trzymam kciuki za Colorado :)
...ekm...ekm... nie powiem "a nie mówiłem?", określę to w ten sposób : Lawina przetoczyła się przez piekło, a diabły, podkuliwszy ogony, pochowały się po kotłach :)
Patrick jest jednak wielki...
A teraz dobranoc Panom, kibicom Diabłów, do usłyszenia w sobotę :)
Ja mam już jasność, kto będzie mistrzem. Jakkolwiek kibicuję diabłom, colorado osiagnie sukces. Dlaczego? Ano dlatego, gdyż ich obrona pracuje trzy razy lepiej niż obrona diabłów (Brodeur wpuścił w trzech meczach 9 bram a Roy tylko 3). Po za tym oba zespoły prowadzą gre z kontry. Zauważcie, że bramki decydujące o wyniku padają w pierwszych tercjach (kiedy bramkarze są jeszcze nie rozgrzani - dwa pierwsze mecze) lub po błędach zawodników. Drużyna prowadząca zamyka się szczelnie w swej strefie obronnej i czeka na ataki przeciwnika, który musi sie odsłonić.
O tym że tak jest świadczy dzisiejsza końcówka, kiedy drużynie z Colorado nie udało się strzelić do pustej bramki przez dwie minuty.
Tak więc z całym szacunkiem dla diabłów, colorado ma więcej atutów by sięgnąć po puchar. Ale to dobrze. Bo grający od 20 lat Ray Bourque zdobędzie go po raz pierwszy. Życzę mu tego.
A Voidowi gratuluję. Nie mogę iść niestety spać, tylko muszę teraz siedzieć w pracy do trzeciej :))))))
leo--> Oby Twoje słowa się sprawdziły (przekonamy się po kolejnym meczu :))
Leo------------> beznadziejny z ciebie kibic,New Jersey mistrzem będzie,Arnott już się obudził,
jeszcze tylko Eliasz i Sykora i lawina stopi się w piekle.Kibicowanie nie polega na kalkulowaniu,
a tak poza tym to do 3 meczu diabły były faworytami-wszystko jest jeszcze możliwe,w ostatnim meczu Colorado sporo szczęścia miało,ale w końcu to się zmieni.Zawsze wierny Pittsburgh Penguins.
POZDRAWIAM
leo, Kyahn---> Gratulacje, tym razem Wasze Diabły górą, chociaż musicie przyznać, że spotkanie nie stało na zbyt wysokim poziomie. Już przed meczem miałem przeczucie, że tym razem będą kłopoty. I sprawdziło się :(
Ale skoro oddaje się raptem kilka strzałów zrzucając całą odpwiedzialność za wynik na Roy'a i obronę, to potem takie są skutki. No nic, było, minęło...
Nie tracę wiary, że Lawina przebudzi się i w Denver zdobędzie puchar. Chłopaki to zrobią, tak jak leo powiedział, dla siebie, a przede wszystkim dla Bourque'a.
Lawina, Lawina (no, wszyscy razem :)) Lawina...
Void------->teraz to puchar mają diabły w kieszeni,Elias i Sykora się obudzili,wreszcie strzelił Gomez,
w Denver będzie po lawinach.POZDRAWIAM
Kyahn---> Jestem pewny, że się mylisz, ale kto miał rację, będziemy wiedzieli we wtorek rano.
Poczekamy, zobaczymy :)
Void--> spotkanie nie stało na wysokim poziomie??? Juz dawno nie widziałem takiego kozackiego meczu :))) A co dopiero dzisiaj...to się będzie działo :)))
leo, Kyahn--> Żarty na bok, oczy na zapałki i kibicować mi tu. A komu, to już każdy z Was wybierze sam :)
Ech, szkoda słów, nie popisały się chłopaki z Gór Skalistych (teraz wiem, jak czuliście się po pierwszym meczu:))
Ale nie tracę nadziei, w kolejnym meczu karta musi się odwrócić, musi...
Void, Kyahn--> finały nabierają rumieńców...no i wreszcie Mogilnyj się przebudził (brama i to jaka...GAME WINNING GOAL !!!i asysta :)))))) Ale myślę że ekipa z Colorado nie powiedziała jeszcze ostatniego słowa i w czwartek pokaże że potrafi kąsać boleśnie :))))
3m cie się (ja już się zachartowałem i nawet spać mi się w pracy nie chce :)))) bez napoji energetycznych !!!
No to w czwartek koniec serii,Colorado się starało,ale bez Forsberga tak to już jest,siła ataku Devils jest o wiele większa hehehe.No cóż jutro finał NBA i wreszcie obejrzę sobie coś na żywo.
POZDRAWIAM
leo, Kyahn---> Przyznajcie, to był prawdziwy taktyczny majstersztyk ! Hartley tak ustawił drużynę, że Lawina musiała wygrać. A bramka, którą strzelił Drury - cudo!
Devils? "...już był w ogródku, już witał się z gąską..." :))
Szkoda tylko, że mecz nr 7 nie odbędzie się na lodzie Diabłów, gdyż wyraźnie chłopcy z Gór Skalistych lepiej radzą sobie na lodzie przeciwnika.
Kolejna bezsenna noc w sobotę... - ale jestem pewien, że będzie warto.
Void--> gratulacje. Tak jak przypuszczałem, colorado miało ostre kły i chłopaki z new jersey się na nie nadziali.:))) w sobotę decydujące starcie :)))
Co do majsterczyku, ja tu widziałem drukującego sędziego, który dobrze wiedział co robi wysyłając Holika na ławkę kar po starciu z Footem. Obaj powinni tam być, a tak diabły straciły drugiego gola i było po zawodach...decydujący moment meczu :))))
Ale jak to mówią: pożyjemy - zobaczymy :)))
3m cie się
"Co się odwlecze to nie uciecze".Prawda jest taka,że diabły same sobie krzywdę zrobiły,a lawina farta miała.Jak można było w pierwszej tercji nie wykorzystać tylu przewag (powerplay).A i jeszcze ten ROY znowu bronił o niebo lepiej niż Brodeur,jeden przypadkowy strzał Foote'a i bramka-totalna załamka moja i diabłów.Później diabły grały beznadziejnie,dalej nie wykorzystywały przewag,
ehh szkoda gadać.Mam nadzieję,że w sobotę będzie lepiej.
Dzisiaj panowie NBA game 2 (3:00) DSF (wizji nie mam), i jak to w USA mówią I LOVE THIS GAME.
POZDRAWIAM
Fortuna sprzyja lepszym...
Puchar Stanley'a dla Colorado Avalanche !
Czy w całej NHL był ktoś, kto bardziej zasłużył na ten puchar niż Ray Bourgue?
Szkoda, że to już koniec sezonu, tyle miesięcy do nowego...
Dobrze, że jest komputer... Można rozegrać od czasu do czasu jakąś tercyjkę...
Pozdrawiam Was
Colorado mistrzem,gratuluję Void.Niestety coś bliżej o meczu będę mógł powiedzieć dopiero po północy (wtedy go dopiero zobaczę).Ciesz się Void póki możesz bo za rok mistrzem będzie PITTSBURGH PENGUINS.POZDRAWIAM
Void--> moje gratulacje. Colorado mistrzem. Jak zobaczyłem Bourque'a jak podnosi puchar to miałem łzy w oczach...wzruszająca chwila. Czekał na niego 22 lata. A diabły, no cóz...grali swietnie, ale jak już wspominałem po trzecim meczu, ich obrona była mniej skuteczna niz lawiny. Na szczęście juz we wrześniu NHL 2002 !!! a może chłopaki z gry on-line udostępnią serwer dla NHL 2001 to stworzymy ligę i rozegramy miedzy sobą cały sezon z play offami? Było by kapitalnie !!!
leo, Kyahn-->Dzięki za gratulacje, Panowie, chłopakom z Gór Skalistych ten Puchar należał się. I mam nadzieję, że w przyszłym sezonie obronią go :)
Ja też, leo, nie mogę się doczekać nowego NHL 2002, zwłaszcza, że ciekaw jestem, czy można poprawić doskonałość...
A dla tych, którzy nie oglądali meczu, jeszcze jeden obrazek:
przypomniałem ten wątek bo jest fajny :))))
leo--> Zdawałoby się, że to było raptem parę dni temu... A tu już nowy sezon za pasem... Jak tylko wyjdzie NHL 2002, rozpoczynam ostre treningi :))
Komu kibicujesz w tym sezonie Void? :)))
Na liscie dyskusyjnej hokej.pl mowia, ze NHL 2002 na zachodzie mial, powtarzam MIAL premiere 1 wrzesnia tego roku. Slyszeliscie o tym?
I druga rzecz: 18 wrzesnia podobno bedzie juz w sprzedazy w Polsce. Tez nic nie slyszalem, ale moze ktos z was.
W ogole gra podobno nic nowego nie wnosi (poza roosterami oczywiscie). A ja i tak nadal gram w wersje... 2000 :-)))
Fajny watek leo, nie widzialem go wczesniej.
rothon--> no to ładnie...świat już gra a my tu ziemniaki kopiemy :))))
A myślisz rothon że po co sie kupuje te gry? własnie dla SKŁADÓW i STATYSTYK ZA MINIONY SEZON !!! :))))
leo--> Ponieważ na moje ulubione Kaczory nie ma co raczej liczyć, by dotarły do play-off :), pozostanę oczywiście przy Lawinie - mam nadzieję, że chłopaki się postarają i obronią trofeum.
leo--> Sklady i statystyki maniacy robia caly czas. Osobiscie zmieniam sklady co miesiac. Wiec w gruncie rzeczy mozna spokojnie grac w 2001 nadal.
aaa, info, ze swiat gra w 2002 nie jest sprawdzone.
Qrcze szkoda zeby watek zanikl, wiec pogadam troche. Osobiscie kibicuje Skrzydlom. Popatrzcie na transfery w tej druzynie. Dochodza glownie: Hull, Robitaille, i Hasek (Osgood zawsze byl dla mnie bramkarzem nieprzewidywalnym, mimo, ze nie taki mlody znowu - 1972 - to jednak mam wrazenie, ze zawodnicy nie czuli sie zbyt pewnie majac go za plecami). No to Bowman poszalal :-)
Odchodzi Brown (jeden z dwoch amrykanow w druzynie), dla mnie w Det "od zawsze", Ward (tez dla mnie obronca w Det "od zawsze"), Verbeek wraca na stare graty do Dallas (a tak sie z nimi lal w meczach Det-Dal), Lapointe (kto sie bedzie lał?), Kozlov (tego zaluje najbardziej, pamietacie slawetne zestawienie Kozlov, Larionov, Fedorov, Fetosov, Konstantinov?).
W kazdym razie, czy to wystarczy na Lawiny. Chyba malo mysle. Ale i tak zmiany.
Void--> No i Kaczorki stracili Olaussona na rzecz Det. Milo :-)))
rothon--> ja prezentuję podejście amerykańskie :))) Czyli nie kibicuję drużynom, tylko poszczególnym zawodnikom. Moi faworyci to głównie Rosjanie.
Tak więc kibicuję tej drużynie w której gra mój ulubiony zawodnik Aleksander Mogilnyj (mój rocznik). W tym roku będzie to więc Toronto Maple Leafs :)
Lubię także Sergei'a Fedorov'a (czytać Fjodorov a nie Fiedorow jak te błazny z Wizji Krzoska i Mrówka), Pawła Bure, Aleksieja Kowaljowa.
Tak rothon, istotnie czerwone skrzydła z Detoit były czerwone :))) jednakże kto pamieta słynną piątkę : Larionov, Khomutov, Fetisov, Bykov i Makarov? To był dopiero atak śmierci :)))))
makarov z Fetisovem byli chyba pierwszymi gościami którzy uciekli do NHL (Makarov grał w Calgary Flames).
Mogilnyj za to był pierwszym europejczykiem, któremu powierzono funkcję kapitana drużyny (Buffalo Sabres). Grał wtedy w pierwszej piątce z Bradem Mayem (LW) i Patem Lafontainem (C).
Fajnie że jesteś kibicem hokeja.
Jeżeli chodzi o polską ligę na codzień kibicuję miejscowym :))))
Pozdrowienia z jaskini lwa czyli mistrza polski Dwory Unia Oswięcim. Niedługo zacznie się sezon to oglądnę co ciekawsze meczyk na żywo :)))
Ty leo masz okazje ogladac mecze, ja co najwyzej na Wizji. Z PLH to zawsze bylo u mnie Podhale, nawet ostatnio, kiedy baty dostawali od wszystkich (jezdzilem z Agata z Lublina do NT specjalnie na mecze). A teraz, coz, pewnie tez bede jezdzil na mlodzikow :-)
rothon-> z Kaczorkami to już tak jest - mają nawet nie najgorszych zawodników, ale nie potrafią wykorzystać ich potencjału. Przegrywają wszystko, ale i tak darzę ich sympatią :) Ot, takie przyzwyczajenie. Podobnie jak do naszego Podhala w ostatnich latach...
leo-> Ja do Twojego wyliczenia znakomitych zawodników dodam, że niejaki Aleksiej Jaszin podpisał kontrakt z NY Islanders. Może wreszcie klub Czerkawskiego przestanie pełnić rolę czerwonej latarni w NHL? Oby...
Void--> Do Isles poszedl takze Peca. Odszedl za to mlody Connoly i Pyatt. Isles i tak nic nie uratuje. Obstawiam znowu ostatnie miejsce w lidze.
rothon-> Ty wieczny optymisto... :)
Daj im szansę, może się postarają, już w poprzednim sezonie mieli przebłyski dobrej gry. Trzeba mieć nadzieję... :) Ja mam.
Ech, gdyby tak Isles spotkali się z Kaczorkami w play-off... Marzenie...
Transfery transferami ale tego lata wiadomościa numer jeden była ta:
Kurnikowa wyszła za mąż za...Fedorov'a !!!
Najpierw zerwali, potem Bure sie oświadcza i zostaje przyjety...a tu nagle taki strzał !!! :))))) Stara miłośc nie rdzewieje (mieszkała z numerem 91 już jako nastolatka i miał Sergei z tym trochę kłopotów u władz :)))
Void--> No niby tak, raz nawet wygrali z St.Louis (w dogrywce to w dogrywce, ale zawsze) i z NJD. Za to z Kaczorami dwa mecze - dwa razy umoczyli :-) Ale szanse im dam, choc jak mowia: w biegu nie zawsze wygrywa najszybszy, a w rzucie najsilniejszy. Ale tak nalezy obstawiac :-))) Zamierzam poprawic sie na Hattricku NHL (w ubieglym sezonie bylem drugi, nieskromnie powiem)
Moment - Panowie - Nasi "sponiewierali" Czechów remisem w Oświęcimiu, a tutaj żadnych komentarzy?!!!
Leo --> Gdzie zdjęcia z Wojtkiem Tkaczem na rękach?! :)))))
matchaus--> nie byłem na tym meczu, bo myslałem że nam zleją d..y, a tu taka niespodzianka !!!! To drugi chyba historyczny remis w Oświęcimiu (pierwszy z Kanadą 2:2 - i na tym meczu byłem !!!!). jeszcze mam z niego bilet !!!
Leo --> O tyle jest to ważna nowinka, że co prawda nie przyjechała najmocniejsza czeska drużyna, ale było 7 "złotych" zawodników z Hannoweru. Ale i nasi nie grali najmocniejszym składem!
Cóż - zapowiada się walka na światowym poziomie!
Nie jestem co prawda zagorzałym fanem hokeja, ale w niedzielę zaczyna się ...LIGA!
Żeby tylko nie było gorzej - w polskim hokeju brakuje cały czas kasy...
Turniej NHL 2002. Zapisy można składać na mojej stronie...
Potrzebna mi płytka (koniecznie oryginał) do skompletowania zestawu.
Uwielbiam serię NHL za ścieżkę dźwiękową szczególnie wersje 2002 i 07 :)