Plany rozwoju gry Anthem zniknęły z oficjalnej strony
Plany rozwoju gry Anthem zniknęły z oficjalnej strony
https://gamerant.com/anthem-like-destiny-10-year-journey/
“Anthem is a social game where you and your friends go on quests and journeys. It’s a game that we’ve been working on for almost four years now, and once we launch it next year I think it’ll be the start of a ten-year journey for us.”
To wina graczy! Mogliby kupic wiecej egzemplarzy gry to by sie bardziej tworcy postarali!
Plany rozwoju gry Anthem zniknęły z oficjalnej strony...
...Tymczasem BioWare rozpoczęło już prace nad kolejną częścią serii Dragon Age, a w sieci pojawiły się głosy, że do dalszych prac nad Anthem oddelegowana została zaledwie garstka pracowników.
Powtórka z Mass Effect Andromeda...
To było wiadome od samego początku jak wypuścili ten bubel na rynek, co się stanie, to nie fizyka kwantowa.
EA i podległe im studia rozleniwiły się na tyle że aż trudno uwierzyć że wypuszczają buble takiego kalibru, DICE ze swoim Battlefield V, Bioware ze swoim Mass Effect Andromeda, Anthem etc.
Doświadczone studia które tworzyły wcześniej dobre gry, a teraz zachowują się jak totalni amatorzy, projektując gry w taki sposób że aż ręce opadają - nie ma w ich szeregach graczy, są tylko artyści.
Wydadzą kolejną grę LIVE, czyli minimum zawartości za pełną kasę 60$ / 250zł (standardowa edycja gry), po czym jak zwykle będą bajerować że będą ją rozwijać przez "lata", mamy przygotowana liste co sie ukaże i nagle...
...olewamy to, robimy kolejną grę.
Przyjęli już taki system działania i będą go powielać, dopóki gracze będą im na to pozwalać - a widząc dzisiejsze trendy, to mogą doić graczy w nieskończoność.
Plany rozwoju gry Anthem zniknęły z oficjalnej strony
https://gamerant.com/anthem-like-destiny-10-year-journey/
“Anthem is a social game where you and your friends go on quests and journeys. It’s a game that we’ve been working on for almost four years now, and once we launch it next year I think it’ll be the start of a ten-year journey for us.”
Początek tak bardzo trafiony xD
A czy to przypadkiem Anthem nie miał mieć "wiecznego" wsparcia ? Tak można wierzyć twórcom.
Miał mieć "dożywotnie" wsparcie czyli jakoś skończy się ono w tym roku :P
Wiecznym wsparciem chwaliła się Bethesda mówiąc o Fallout 76. Nie kojarzę takiej wypowiedzi w kontekście Anthem.
@Persecuted
Oczywiście że chodziło o żywot gry, który choć burzliwy, zapowiada się na bardzo krótki.
@FeanorRR3
Nooo oni mówili o wsparciu czy tam przygodzie na najbliższe 10 lat, tak że niejako można mówić o wieczności ;)
Nie wiem jak wam ale fallout 76 jest lepiej wspierany pomimo większej klapy na starcie
Naprawili większe bugi , poprawili znacznie serwery i teraz już chyba 3 nowa zawartość
A nowy parch był wczoraj , przynajmniej próbują go naprawić a EA tylko gada
No jest lepiej wspierany, bo Bethesda po słowach jakie rzuciła graczom nie może sobie teraz pozwolić na olanie ich po tym jak im zrzucili na głowę wiadro z szambem.
Narzekanie na Fallouta 76 nie ma sensu, bo gra wyszła 8 miesięcy temu i tego nie cofniemy, więc już lepiej jak ją naprawiają niż olewają, bo potencjał na grę jest na prawde spory, a go zmarnowano, bo zawsze kiedyś będzie można do tej gry wrócić i a nóż się dobrze bawić, tak jak w No Man's Sky od ponad roku.
cóż ale bethseda ma o co walczyć w końcu na świecie jest wiele fanatycznych fanów którzy będą grać w tą grę pomimo że wyszła niezbyt dobrze i będą czemu ?... nie wiem ale chyba chodzi o ten klimat który trzymał mnie przy falloucie 4 nawet przez 1k godzin a za to anthem... no było wiadome jeszcze przed tym (znaczy się tak myślała pewna grupa ludzi) że nie będzie to hit a samego uniwersum nikt nie znał więc przywiązać się do czego też nie ma... tak sądzę
Różnica pomiędzy tymi dwoma grami jest taka, że Betha miała pomysł co chce zrobić EA/BioWare nie. Co prawda ten pomysł był bardzo ambitny, a w tak krótkim czasie praktycznie niewykonalny, ale wiedzieli, że chcą zrobić: Fallouta multi. Na Anthem twórcy nie mieli pomysłu. "No Iron Man jakieś sci-fi coś tam". Nie było wizji jedynie korporacyjne tworzenie kolejnego tytułu. Nie usprawiedliwiam tutaj Bethy, pojechali po bandzie z tym co odwalili, ale mieli na swój produkt jakiś pomysł i go realizują. Mam nadzieję, że astronomiczne ilości gówna jakie na nich wylali fani orzeźwiły ich i całą branże, a sukcesy gier singlowych ostatniego roku pokażą im, że nadal warto robić duże gry singleplayer, a nie tylko kolejne multi od linijki.
Czemu mnie to nie dziwi. Kolejna grą czuje że będzie Fallout 76 jeśli chodzi o "wieczne" wsparcie.
Fallout jest rozwijany cały czas i sukcesywnie wprowadzają to co zapowiedzieli, kupiłem pudełko na PS za 40 zł i bawie się bardzo dobrze. A wieczne wsparcie... raczej wątpliwe jest że będą dalej aktualizować gre za jakieś 20-30 lat.
To wina graczy! Mogliby kupic wiecej egzemplarzy gry to by sie bardziej tworcy postarali!
Źli... źli gracze... podli i małostkowi nie poznali się na geniuszu tylko pogardzili tym tytułem...
>Mazarian
Dokladnie tak. Calkowita i kompletna wina po stronie graczy
Mogliby kupic wiecej egzemplarzy gry to by sie bardziej tworcy postarali!
I mogli by się jeszcze nie rzucać na wydany tydzień wcześniej darmowy battle royale który wydali bo był już zrobiony potajemnie więc czemu by go nie wydać!
Opłacili streamerów żeby grali w grę o której nie wiedzieliśmy, a tytuł który powstawał ''6 lat'' #nikogo
A później najlepiej zabić obydwie gry brakiem nowego contentu! O tak sie to robi w EA
Oczywiście, że źli gracze! Mieli czelność nie dać się oszukać! Podły, niewdzięczny plebs!
Nie podoba mi się to. Gdyby się ciut lepiej sprzedało to by się tym zajmowali. A tak to pójdzie do plusa wnet... Oby nie, oby do golda. Wolę już przygodowki na trzy godziny niż gry sieciowe w plusie.
Czyli podobnie jak z Andromedą, wielkie zapowiedzi, wsparcie po premierze, dodatki i co? Sprzedaż nie przynosi kokosów (nie widzieć czemu bo według EA\BW oba tytuły są świetne, tylko gracze się nie znają), więc grę uśmiercamy i rozpoczynamy produkcję nowej epickiej gry-usługi.
I ta "dojrzała" postawa niektórych redaktorów gol po premierze - "Jeżeli śmiesz krytykować to na bank nie grałeś..." Pamiętamy...
"Demo" (a raczej oszustwo) E3 też pamiętamy...
https://www.reddit.com/r/AnthemTheGame/comments/bvfkdg/the_cataclysm_you_be_the_judge/?utm_source=share&utm_medium=web2x
Plany rozwoju gry Anthem zniknęły z oficjalnej strony...
...Tymczasem BioWare rozpoczęło już prace nad kolejną częścią serii Dragon Age, a w sieci pojawiły się głosy, że do dalszych prac nad Anthem oddelegowana została zaledwie garstka pracowników.
Powtórka z Mass Effect Andromeda...
To było wiadome od samego początku jak wypuścili ten bubel na rynek, co się stanie, to nie fizyka kwantowa.
EA i podległe im studia rozleniwiły się na tyle że aż trudno uwierzyć że wypuszczają buble takiego kalibru, DICE ze swoim Battlefield V, Bioware ze swoim Mass Effect Andromeda, Anthem etc.
Doświadczone studia które tworzyły wcześniej dobre gry, a teraz zachowują się jak totalni amatorzy, projektując gry w taki sposób że aż ręce opadają - nie ma w ich szeregach graczy, są tylko artyści.
Wydadzą kolejną grę LIVE, czyli minimum zawartości za pełną kasę 60$ / 250zł (standardowa edycja gry), po czym jak zwykle będą bajerować że będą ją rozwijać przez "lata", mamy przygotowana liste co sie ukaże i nagle...
...olewamy to, robimy kolejną grę.
Przyjęli już taki system działania i będą go powielać, dopóki gracze będą im na to pozwalać - a widząc dzisiejsze trendy, to mogą doić graczy w nieskończoność.
Gdyby byli to artyści, to jeszcze coś z tego by było. Tam są sami wyrobnicy, jak przy ruchomej taśmie produkcyjnej - robią z automatu i nie angażują w to za dużo szarych komórek, bo i po co.
Gra w BW tak samo jak w DICE jest robiona pod marketing jakieś tam badania rynku.
W BW i DICE nie ma już ludzi, którzy postawią na swoim co do wizji gry, jej kierunku etc. są wyrobnicy
Mamy pomysł na grę.
- Dobry idziemy w to.
-Po X miesiącach, ale zróbcie to tak i tak tego chcą graczę według naszych badań.
- i znów po miesiącu nie róbcie tego zróbcie to.
Jakoś SONY się nie p...li, czy SqerEnix. Robią gry Single Player + DLC i sprzedają w milionach.
Oby przynajmniej Respaw pokazało, że się da zrobić grę SP w Star Wars jaki kiedyś Lukas Arts czy Raven Soft.
Mnie zastanawia kiedy w końcu ludzie, którzy liczą pieniądze, przestaną kupować na ślepo preordery. Potem płaczą, że wyrzucili pieniądze w błoto.
Z jednej strony racja. Ale z drugiej strony z jaką kampanią kłamstw, półprawd i niedomówień wkroczyło EA/BW żeby tylko wyciągnąć z nich te pieniądze. Jest wielu ludzi, którzy nie śledzą informacji na bieżąco tylko obejrzą jakiś trailer/reklamę obejrzą materiał jakiegoś opłaconego/przekupionego youtubera i preorderują bo wg informacji które zdobyli gra będzie arcydziełem.
W erze, YT (gdzie musisz być pierwszy), FB (pochwalić się że masz) i innych portali gdzie chcesz się pochwalić nową grą, nagrać filmiki i trzepać na tym kasiorę..... chyba nigdy nie przestana kupować.
No tak. Syndrom FOMO też tu odgrywa bardzo dużą rolę. EA cyniczne go wykorzystuje.
A czy wyszła w ogóle jakaś ostatnio gra która nie miała problemów w dniu premiery?
A czy wyszła w ogóle jakaś ostatnio gra która nie miała problemów w dniu premiery?
A co to znowu za usprawiedliwienie? Jeśli myślisz, że developerzy nie mają wiedzy o problemach gry zanim ją wypuszczą to jesteś albo naiwny, albo głupi (bez urazy, to nic personalnego) Oni doskonale wiedzą w jakim stanie grę wypuszczają i nie przeszkadza im to inkasować za grę pełną cenę.
Wyobraź sobie gdyby takie rzeczy przeszły na inne towary czy usługi. Też byś później szukał sposobu na usprawiedliwienie? To się nazywa syndrom Sztokholmski i należy to leczyć.
Nie trzeba sie nawet specjalnie wysilać żeby sobie wymyślić przełożenie na inne produkty. Przykład pierwszy z brzegu, lecimy. Przychodzisz do salonu samochodowego z zamysłem kupna "wypasionego" auta. Po czym miły pan w garniturku pokazuje Ci bryki, ale nie pozwala Ci zajrzeć do środka. Z zewnątrz autko rzeczywiście wygląda super (nawiązanie do trailera z E3), miło sobie rozmawiacie i dajesz sie w końcu namówić na zakup. Bulisz za nie pełną cene, po czym wchodzisz do środka i orientujesz sie że nie ma dajmy na to klimy (to jeszcze można by przeboleć), skrzyni biegów i kierownicy. Ten kto machnął by na to ręką byłby skończonym idiotą, tyle w tym temacie. A to że większość ludzi to barany, no cóż... żyjemy (niestety) w takim świecie nastawionym na jak największą konsumpcje nie zastanawiając sie czy jest to nam tak naprawde potrzebne do życia. My jako dorośli już mamy z tym problem, to co dopiero będzie z naszymi dziećmi?
Division 2? A jakie to niby problemy? Bo gram od premiery (a nawet sprzed, bo mam wersje Gold) i zadnych problemow nie uswiadczylem. Do tego Division 2 ma wielki swiat z duza iloscia contentu, i jest tam non-stop cos do roboty a przeciez tworcy nawet jeszcze nic nie dodali, nie liczac rajdu. Wspominanie o Divison 2 w pryzmacie Anthem, to jakby mowic o Porsche w temacie Fiata 126p
@TobiAlex
A czytałeś ze zrozumieniem w ogóle powyższe posty?
No i z czym mamy porównywać Anthem jak nie z Division? Może ze Spidermanem? Albo RDR2?
To teraz poproszę o informację, że wszystkim, którzy kupili przysługuje prawo do bezwarunkowego zwrotu 50% tego, co wydali.
No co? Przecież kupili grę usługę, rozwijaną latami. Połowa gry miała być potem, a że jej nie będzie to zakup trzeba zwrócić :)
@|13|
No właśnie nikt nie dostał (i nie dostanie)- tego, za co już zapłacił.
którzy kupili przysługuje prawo do bezwarunkowego zwrotu 50% tego, co wydali
Tylko że nikt nie dostał 100% gry, więc... 50% z czego...
Właśnie. Jest to usługa więc wiążesz się z ryzykiem, że może to paść w każdej chwili.
Jakby zrobili single player to los gry na pewno inaczej by się potoczył.
Oni właściwie to nie mają już dla kogo robić tych poprawek. Gry usługi w ich wykonaniu to jeden bajzel, jak najmniej wyłożyć-jak najwięcej zebrać...
Gry usługi w ich wykonaniu to jeden bajzel
Każda gra "usługa" to bajzel i doprowadza do wyniszczenia rynku gier - płacisz pełną cenę gry a otrzymujesz minimum.
Co zazwyczaj na tym minimum może się zakończyć...
@tankshtela
PoE/WF jak i Anthem to są gry usługi. Różnicą jest oczywiście model biznesowy. Ale to jak PoE/WF radzą sobie na rynku pokazuje że nie problem jest w grach usługach a w firmach które nie potrafią po prostu ich robić.
Gra i tak swoje zarobila ale mysleli ze kokosy beda tluc w nieskonczonosc na naiwnosci graczy .
Ogólnie mam nadzieję, że falułt i anthem wystarczająco zniechęcą korpo do kręcenia takich g*****ch pseudo-gierek.
Obawiam się, że jeszcze ciężko się zdziwisz. Niestety...
To ja teraz czekam aż jakieś mniejsze studio bądź indie, zrobi własną adaptację tej gry i to ze całą oczekiwaną zawartością. Zapewne wyjdzie o wiele lepiej niż od tak dużego i renomowanego studia.
Bioware się upiekło bo w tym samym czasie EA zarobiła kupę kasy na Apexie więc pewnie stwierdzili, że jak z Anthem nic nie będzie to i tak się cieszymy. Boję się, że kiedyś DA będzie klopsem.
Cóż... Z tego co pamiętam to pisali ze DA4 ma być robione w podobny sposób do anthema i że sama gra ma być też do niego podobna...
I po Anthem, sałata prezesa ĘĄ się zgadza, a Biowar do lamusa.
Polityka EA jest najbardziej rakowym systemem zarabiania jaki się da. Nawet Beztesta idzie w zaparte i robi coś z tym nieszczęsnym Falloutem, a elektronicy nie dość że swoje pod firmy napuszczają podobnymi projektami na siebie to do tego jak któryś nie przynosi kokosów to od razu porzucają. W dupie mają graczy i trzymanie jakiegokolwiek poziomu wszystko byle tylko szybko zarobić jak najwięcej.
Mam nadzieję, że wreszcie się na tym przejadą bo ci wszyscy w ich mniemaniu "frajerzy którzy i tak kupią wszystko" się nauczą aby w ogóle nie tykać ich produktów i EA wreszcie przejdzie do historii będąc na jakiś czas przynajmniej nauczą dla reszty jak nie traktować własnych klientów i jak nie robić gier.
Kolejny, któremu wydaje się, że coś wie, a prostej różnicy między wydawcą a producentem nie dostrzega.
A jaka jest różnica jeżeli wydawca jest właścicielem producenta? Chcesz może powiedzieć, że BW było niezależne co?
Polityka EA jest najbardziej rakowym systemem zarabiania jaki się da
A ja bym powiedział, że polityka Activision-Blizzard jest jeszcze gorsza. Jedni i drudzy liczą na same gry usługi mikropłatnościami stojące. Różnica polega na tym, ze EA przynajmniej próbuje tworzyć nowe marki (choć oczekuje złotych gór od samego początku) podczas gdy Acti jedynie doi ile się da z już istniejących doprowadzając do powolnej agonii takich legend jak Diablo, Warcraft, Starcraft czy Call of Duty...
Ojć, to chyba nie oznacza, że BioWare już gryzie glebę ;-;
Nie spodziewałam się niczego innego po EA.
W gry-usługi tylko Ubi potrafi.
Ale za PoE i Warframe nie musisz zapłacić, więc to raczej gra-usługa nie jest.
Jest, jest ale darmowa i taki model dla "gry usługi" jest najlepszy, moim skromnym zdaniem.
Oczywiście, że PoE oraz Warframe to przykłądy gier-usług. Mają tylko inny model biznesowy, który moim zdaniem do tego typu gier pasuje najlepiej.
Chyba od zawsze było tak, że jak już coś kupujesz, to spodziewasz się konkretnego i pełnowartościowego towaru, a nie obietnic i że to dopiero "soft launch" - czytaj early access po 6 latach developigu LEL
O ile masz rację, są to bardzo dobrze rozwijane gry, to jednak nie robi ich typowe studio AAA, a to miałam na myśli przytaczając Ubisoft.
No i są darmowe od początku swojego istnienia, czego jeszcze nie widziałam w grze dużego wydawcy. Chociaż nawet darmowość nie pomogłaby Anthem...
@Shars
Proszę trochę wiedzy dla Ciebie.
https://en.wikipedia.org/wiki/Games_as_a_service
@Jane_od_Batmana
Ale ja się całkowicie zgadzam, że w ostatnim czasie z dużych wydawców to Ubisoft robi najlepsze gry usługi. Tylko uzupełniłem to o gry-usługi stworzone w innym modelu biznesowym które świetnie radzą sobie na rynku. I jak na przykładzie tych produkcji widać nie trzeba zdzierać z ludzi $60 na start żeby się utrzymać i zarobić na chlebek.
Każdy kto zna problematyczną historię powstawania tej gry, sytuację w BioWare i to, czym jest EA, wiedział o tym od początku.
Pięknie jak się dyma ludzi- gra full price którą ciężko nazwać demem pod względem zawartości i co? I nic, hajs skasowany, można się rozejść.
Gratulacje dla preorderowców i dla kupujących od razu SP i inne podobne- kolejny złoty strzał! :)))
Nie rozumiem jak studio od No Man Sky aktualizuje gre po wielkim hejcie, niskich ocenach (nowa zawartosc, multiplayer, blisko VR) a GIGANT EA/inni nie potrafia dokonczyc czegos co zaczeli?
A co ma powiedziec takie studio od NMS? Wiem ze dla EA to tylko strata a NMS juz nie? Od premiery gry, minely 2 lata i jest nonstop aktualizowana i dochodzi do formy ktora gre reklamowali.
Tak, tylko jakby kudzie od NMS gry nie naprawili, to gry ich studia, nowej gry, nikt juz by nie kupil. Natomiast w przypadku gry EA, i tak ludzie kupią.
.Sorry, nie tu :)
Jak na ironie event nazwali doslownie co ta gra reprezebtuje i co sie u nich dzieje....Cataclysm.
Widzę, że Anthem jest skazany na porażkę.
Twórcy No Man's Sky przynajmniej coś się postarali.
Główne pytanie brzmi.
A były jakieś plany rozwoju?
Wielka bajera gra usługa etc. itd?
Jak zawsze cykl życia gry to rok lub dwa. Chyba, że to gra mmo to zależy do kasy z IS.
To było do przywidzenia, ale do póki będą osoby które kupują "crap" od EA bez zastanowienia to tak niestety będzie wyglądała ich polityka ;p.
Nie wiem dlaczego ludzie narzekają na Ubi. Do dziś mamy aktualizacje do Siege, For Honor, Division (choć ok, tu po prostu powstała druga część, nie wiem czy są w 1ce eventy wciąż), Wildlands nie tak dawno dostał misje zapowiadającą kolejną część, kurczę nawet Steep ma eventy wciąż.
Nie gram co prawda w sieciowe gry i tylko Steep i For Honor mam z plusa, a Wildlands przeszedłem 60% samemu, resztę w coopie, ale kurczę doceniam to co robią.
Nawet F76 dostaje dodatki i łatki, więc wiem jedno - jeśli kupię kiedyś grę sieciowa to od Ubi lub nawet Bethesda, ale nic od EA. Zresztą Apex też pokazuje, że EA tego nie ogarnia. Nie grałem i nie chcę, ale gadanie o crunchu itp... Albo się zasuwa albo nie. Jak gry usługi i EA je wydaje to się trzymać z dala i tyle. Proste. Sami sobie taką opinię wyrabiają. Do gier-usług trzeba regularnie coś dawać. A EA? Świetna mapka Mercury do BFV nie posiada łodzi. A były przecież w BF1! Do tego brak season passa i od razu widać olewanie, bo w porównaniu z dlc to teraz nie wiem czy w porównywalnym czasie wyszło 25% dodatków. Olewanie graczy jak widać u EA działa tak samo we wszystkich studiach i nie warto od nich nic brać. Ot co.
Nie chciałem, nie miałem zamiaru kupować. Chciałem coś na coop, no i mnie koledzy namówili, choć się obawiałem, bo przecież wiedziałem jak w ostatnich latach wyglądają ich nowe gry ( nowe cody również ), ale może tym razem się uda. No niestety pierwszy i ostatni raz mnie wyjelenili.
Co za problem - zwrócić grę.
Z tego co czytam to w UK ludzie zwracają bez względu na platformę i dostają pełny zwrot.
Tak sobie popatrzyłem po sieci i oczywiście support EA idzie w zaparte, że jak się grało i blebleble. Ale jak ktoś miał wystarczająco dużo rozsądku żeby kupić w sensownym sklepie to rozmowa przebiega zupełnie inaczej:
https://gamerant.com/anthem-game-refund-false-advertising/
[edit] Z tego co widzę w Sony i MS też idą raczej na rękę graczom: https://www.newsweek.com/anthem-refund-ps4-update-game-bioware-ea-sony-playstation-store-1351282
Oj walnie to elektroników po kieszeniach, jak takie tuzy zgłoszą się po zwrot kasy, bo z nimi nie będzie tak łatwo jak z pojedynczymi graczami... A w sumie to nawet fajnie by było jakby jeszcze jakiegoś odszkodowania za szkody na reputacji zawołali.
Taki MS i Sony mogłyby zagrozić zdjęciem EA Sports i/lub EA Access do czasu wyjaśnienia. Ech, marzenia... :)
Oczywiście że walnie po kieszeniach.
To miała być gra-usługa ze szczegółowo rozpisanym planem rozwoju.
Plan zniknął, gra stoi w miejscu, 90% graczy wyparowało, ilość dodanego contentu od momentu premiery to jakaś kpina - oczywiście że to daje podstawy do zwrotu z tytułu niezgodności towaru z umową.
W Polsce jak zwykle wszystko idzie powoli i sporo graczy nie wie o swoich prawach, ale za zachodzie gracze mają lepsze pojęcie i zwroty idą jak ciepłe bułeczki - i to nawet na PS4/X1 - a u nich zwrot kasy to do tej pory praktycznie nie istniał !
Nie czekałem na tą grę tak bardzo, jak np. na Wiedźmina 3, gdy był jeszcze w zapowiedziach, czy też tak jak obecnie czekam na CP 2077, ale jednak byłem jednym z tych, którzy cały czas byli w stanie dać szansę Bioware, pomimo nieudanej Andromedy. Ba! Przeszedłem tą ostatnią i nie należałem do grona hejterów - nie grało mi się tak dobrze, jak w poprzednie części Mass Effecta, ale byłem zadowolony, że pociągnięto to uniwersum i wciąż się łudzę, że w przyszłości pojawią się kolejne odsłony gry, które będą godnymi następcami trylogii.
Wracając do Anthema - owszem, trochę na niego czekałem. Nie rzuciłem się na pre-ordery (graczami, którzy to robią, szczerze gardzę), ani nie kupiłem w dniu premiery. Postanowiłem przeczytać pierwsze recenzje, obejrzeć pierwsze letsplaye i wtedy zadecydować o kupnie. Jak wiadomo - było źle. Wciąż jednak trwałem w postanowieniu, że w takim razie swoją kopię nabędę, gdy cena odpowiednio spadnie, albo pojawi się jakaś fajna promocja, w międzyczasie czytając wiadomości o rozwoju, poprawkach, aktualizacjach itp. Po prostu dalej wierzyłem w Bioware, twórców gier, które w przeszłości zawładnęły moim sercem, portfelem i czasem.
Aż nadszedł dzień dzisiejszy. Na niniejszej stronie w ostatnim dniu maja pojawił się news o promocjach gier w pudełkach - w tym między innymi właśnie Anthema na PS4. Patrzę - cena fajna, zaczęło mnie więc kusić. Ale produkt niedostępny. News o promocjach pojawił się bodajże 31.05, a ja ofertę przeglądałem 02.06, więc albo zapasy gry zeszły baaardzo szybko, co świadczy o tym, że cały hejt jest na pokaz i ludzie jednak chętnie kupują tą grę, albo zapasy były baardzo małe, albo, że GOL zrobił mnie i innych potencjalnych chętnych w balona, pisząc o promocji na grę, której nie mają.
No i dzisiaj pojawiła się ta informacja, sprawiając, że w sumie dotarło w końcu do mnie, że szkoda mi czasu, hajsu oraz przyszłych potencjalnych nerwów.
A Wy, szanowna redakcjo GOL'a, usuńcie, proszę, z newsa o promocjach odnośnik do Anthema na XONE i PS4, skoro ich nie posiadacie w magazynie, nie róbcie ludzi w konia, bo to brzydko z Waszej strony.
Pozdrawiam.
PS. To mój pierwszy komentarz na tej stronie i nie sądziłem, że wyjdzie taki długi.
PPS. Witam wszystkich.