Nie potrafię przestać myśleć o studiach. Martwię się, na których studiach mógłbym sobie poradzić. Zależy mi bardzo na tym, abym ja zdał maturę z bardzo dobrymi wynikami. Ja jestem w drugiej klasie technikum informatycznego. Ludzie mi mówią, że to za wcześnie, abym ja myślał o studiach, ale mnie to nie przekonało. Jak przestać myśleć o studiach?
Myśl teraz o dobrych ocenach i o zdaniu matury jak najlepiej. Na tym teraz się skup.
Miałam kolegę na pierwszym roku, który był po technikum informatycznym. Zrezygnował przy drugiej sesji i zatrudnił się w zawodzie. Po takim technikum jesteś w o tyle dobrej sytuacji, że nie potrzebujesz studiów, by coś działać ze swoją przyszłością, tylko się ucz dobrze.
Po takim technikum jesteś w o tyle dobrej sytuacji, że nie potrzebujesz studiów, by coś działać ze swoją przyszłością, tylko się ucz dobrze.
Hahahaha, na pewno nie po techniku informatyku :) Żeby nabyć umiejętności nauczane w technikach informatycznych, nie jest konieczne ukończenie tej szkoły. W dzisiejszych czasach to mógłbym nawet zaryzykować stwierdzenie że większość tego materiału ogarniają już gimnazjaliści mający dużą praktykę np. ze składaniem komputerów, instalacją windy/sterowników.
Kondzio-> Ucz się tego, czego wymagają od Ciebie teraz w szkole i dla swojego świętego spokoju możesz już upatrzyć sobie kierunek i uczelnię i uwzględnić przedmioty do których musisz szczególnie się przyłożyć, by mieć szansę się na ten kierunek dostać. Progi punktowe z okreslonych przedmiotów uczelnie mają podane publicznie (nie jest to jakaś wiedza tajemna) na ich stronach internetowych, najczęsciej w zakładkach z rekrutacją, możesz też sobie najczęściej obliczyć jakie progi były w latach poprzednich i mniej więcej oszacować jak dobrze musisz napisać określone matury. :)
Jak zmienisz zdanie przed maturami i wybierzesz inne przedmioty to nic się nie stanie, nigdy nie wiesz do czego Ci się przyda wiedza z takiego przedmiotu a takiego.
Pomyśl, że potem czeka Cię 40 lat harówy żeby chociaż coś zjeść. Od razu odechce Ci się myślenia o czymkolwiek.
Zacznij może od zrozumienia, że nie trzeba ładować "ja" w każdym zdaniu, jakie wypowiadasz. Język polski to nie angielski...
Proste. Zapewne z 90% Polaków nie pracuje w wyuczonym zawodzie. Konkretne studia są potrzebne w przypadku niektórych zawodów szczególnie zaufania publicznego: prawnicze, medyczne, architekt etc.
Wszystkiego innego nauczysz się lub nie w praktyce.
napisz do Bravo