Cześć wszystkim, od jakiegoś czasu zastanawiam się nad kupnem konsoli przenośnej. Największym progiem jest budżet. Celowalbym w kwotę do 200/300zl. Im taniej tym lepiej ale też nie popadajmy w paranoję. Nie mogę zdecydować się czy pójść w stronę Sony czy Nintendo. Najbardziej do strony japońskiej przyciąga mnie Zelda i nie ukrywam że to jeden z powodów dla których oglądam się za konsolami od nintnedo. Nigdy nie grałem raczej w " tego typu " japońskie gry. Za PSP/PSV przemawia duża dostępność gier i tytuły które coś tam kojarzę. Preferuje gry z otwartym światem, i ciekawym gameplayem. Ale nie zamykam się tylko na nie, pogram też od czasu do czasu w wyścigi, arcade itp zależy od humoru. Zapraszam do wniesienia czegokolwiek ponieważ jestem zupełnie zielony w temacie konsol przenośnych. Pozdrawiam z góry
W tej cenie 3DS lub PSP bym polecał. Obecnie mam N3DS XL i PSP Go. Polecam 3DSa ale nie wiem jak OLD ale new jest bardzo spoko. PSP teraz kosztują grosze. Nawet poniżej 100zl kupić zestawik psp 3004 lub 2004. Albo za około 300 PSP Go. Zależy jak komu pasuje ale ja wole Nintendo ;) choć zawsze miałem SONY.
Masz na myśli Zelde Breath of the Wild? Z tego co wiem a expertem w tej dziedzinie też nie jestem, to ta część jest na Nintendo Switch, nowy kosztuje w granicach 1300zł. Za 200-300zł to kupisz samą grę. To akurat wiem, bo sama się oglądałam za konsolami właśnie dla tej gry.
Chyba, że masz na myśli stare gierki to już nic nie mogę powiedzieć.
Vity nie polecam, PSP jak najbardziej. Patrz tylko za modelem 3004, nie wpieprz się czasem w GO. Budżetowa i brzydka bez napędu.
Podobnie jak Kerth polecam PSP, za pieniądze o których piszesz kupisz konsolę, kartę pamięci i kilka gier na start. Unikaj wersji GO (brak napędu a gry na PS Store są znacznie droższe niż używki w pudełkach) oraz wersji Street (budżetowa wersja, gorszej jakości plastik i ekran, gorszy dźwięk). Za to polecam wersje 2004 oraz 3004.
Wiecie co powiem wam tak, oglądałem tylko nowsza zelde i zaciekawila mnje. Analogicznie myslalem że starsze edycję będą podobne ale nie zagłębiałem się w to :D
Ah konsole przenośne...zawsze mają jakąś magię, że mimo posiadania PS4 czesto po nie sięgam :-) Mój Switch narazie leży na półce i częściej właśnie uruchamiam raczej PSP, ale zapewne jak biblioteka się powiększy o pozycję, które juz są zapowiedziane przedpremierowa to sytuacja się zmieni :-) Także kup na początek PSP a napewno będziesz zadowolony.Na olx kupisz używkę nawet przerobiona za 150 zł + z 15-20 wyniesie Cię wysyłką za pobraniem.
Na psp najbardziej polecam patapon 1-3, medievil resurrection
Też stawiałbym na PSP 3004. Chętnie sam sprawiłbym sobie taki sprzęcik, tym bardziej że dostępny jest praktycznie za grosze. Tylko, że mało gram w ogóle, a gdzie tu jeszcze dodatkowa konsola ;)
Teraz jest bardzo dobry moment na zakup tej konsoli, choćby w celach kolekcjonerskich. Jest bardzo tania (150-200 zł za naprawdę ładny egzemplarz), a gry kosztują w przedziale 10-20 zł za sztukę.
Ta konsola jest w tym "najtańszym" momencie swojego życia. Niedługo zacznie drożeć jako przedmiot kolekcjonerski, podobnie gry na nią.
A ja nie polecam, bo po dłuższym nieużytkowaniu konsoli bateria idzie do kosza (marketing Sony?) . Najlepsza opcja to ograć to co się chce i sprzedać. No chyba, że konsolę będzie się często użytkować.
Jak konsola przenośna to tylko Nintendo Switch :D. Gorąco polecam ! Dużo fajnych gier i portów.
Gdzie są switche za 200-300 zł?