Witam wszystkich uprzejmie.
Zakupiłem ostatnio nowego Kindle Paperwhite i pierwsze co mi się rzuciło w oczy, to fakt, iż w dolnej połowie ekranu mam dwie, duże ciemne plamy, gdy włączone jest oświetlenie. Stopień widoczności ów plam zależy od poziomu oświetlenia, jednak widoczne są praktycznie zawsze, mniej lub bardziej.
Najbardziej je widać oczywiście, gdy dolna część ekranu jest pusta, ale przy pełnych stronach również są widoczne, do tego stopnia, że bardzo mi to przeszkadza, bo mam wrażenie podczas czytania, że dolna część ma przyciemniane tło.
Czy to wynika z ograniczeń podświetlania e-inku i jest to normalna rzecz? Czy posiadacze Kindle Paperwhite mogą się wypowiedzieć czy u nich też takie coś występuje?
Na załączonym obrazku trzy różne poziomy oświetlenia, ja plamy widzę na każdym i serio jest to bardzo irytujące. Momentami dolna połowa ekranu wygląda jak zdjęcie rentgenowskie płuc.
Kindle jest nowy, z Amazona, problem występuje od pierwszego włączenia. Czy to jest rzecz, do której trzeba się po prostu przyzwyczaić czy powinienem myśleć nad wymianą urządzenia?
Pozdrawiam serdecznie.
normalne, tez tak mam
i to w duzo wczesniejzsych wersjach.
to jest wada podswietlenia niczym w lcd.. grunt ze da sie czytac:)
Pooglądaj tego kindla jeszcze z każdej strony, napisz tutaj, jak jakieś ryski z tyłu na obudowie znajdziesz, oczywiście mocno narzekając na jakość wykonania tego szmelcu, później dopiero możesz spróbować reklamować u producenta. W międzyczasie jak będziesz czekał na rozpatrzenie reklamacji to możesz też spróbować podejść do okulisty bo może jakieś męty ci się w oczach zrobiły.
Dessloch - kurde, podświetlenie to był jedyny powód, dla którego ulepszyłem z klasycznego do Paperwhite, nie spodziewałem się, że będzie aż taki mankament
l3miq - a ty kolego to jaki masz problem, brak kobiety? Zadałem normalne pytanie, jak byk widać dwie plamy od połowy ekranu w dół, zwłaszcza na miniaturce. Na żywo widoczne są jeszcze bardziej, szczególnie podczas czytania z góry na dół. Dopuszczam możliwość ograniczeń ekranu, więc pytam innych użytkowników, a ty mi tu z jakimiś ryskami i mętami w oczach wyjeżdżasz. Żaden szmelc, Kindle cenię sobie od wielu lat, po prostu chciałem się dowiedzieć czy są przypadki, że taki problem nie występuje.
Buzie widzę w tym tęczy
spoiler start
Nic nie widzę
spoiler stop
A ekran telefonu mam jeszcze dobry
Kott-> klasyczny nie ma podswietlenia wiec w czym problem? wybrales ten z podswietleniem i brak jednolitego nie powoduje, ze ten czytnik jest zly... jedynie wizualnie moze sie nie podobac, ale w gruncie rzeczy spelnia swoje zadanie
Ja bym napisal do Amazona.
Po prawej masz moj czytnik (gen 1 albo gen 2 Paperwhite'a). Zdjecie w najgorszych mozliwych warunkach - maks podswietlenie i dookola ciemniej. I choc moj czytnik ma pare innych problemow, a sama nierownosc jest mocniej widoczna. to podswietlenie jest nierowne tylko ten centymetr od dolu. Jak sa litery to jest w praktyce niezauwazalne - czytajac jest tylko lekko widoczne kolo tego paska ile do konca ksiazki.
U ciebie problem jest na wiekszej powierzchni
Najwyraźniej wygrałem na loterii ekranów. Paperwhite 3 używany od premiery. Tylko u dołu ekranu widoczne są przerwy między diodami. Na niskich poziomach w ogóle tego nie widać. Na zdjęciu ekran z maksymalna jasnością.
Skontaktuj się ze wsparciem Amazona. Faktycznie wyglada to na lekki defekt ekranu.
Ok, dzięki, panowie. Skontaktowałem się z Amazonem i nawet nie bawili się w żadne supporty, tylko od razu wysłali nowy egzemplarz. Dziś ma przyjść, to zobaczę jak to wygląda.
W moim Paperwhite 2 też nie ma takich plam. Ostatnio za to odebrałem Kindle 8 i również zostałem nieprzyjemnie zaskoczony przez to jak wyglądał ekran (a to już piąty Amazon Kindle który kupiłem, trochę się ich naoglądałem). Na zdjęciu porównanie Kindle 7 i Kindle 8 w bardzo dobrym świetle, słabe światło jeszcze mocniej działało na niekorzyść ósemki, uwypuklając tę dziwnie niską jasność. Czytnik zwróciłem i zamówiłem Kindle 10 generacji, które w wersji basic ma już podświetlenie, znowu - żadnych plam, poza tymi występującymi zawsze przerwami przy samej dolnej krawędzi, choć tylko 4 diody. Może faktycznie jakość ekranu to trochę loteria.
Niestety nie porównam jeszcze tego wszystkiego, bo jako "replacement" otrzymałem urządzenie "refurbished", jako że przekroczyłem 5 dni okresu zwrotnego. Przykre doświadczenia w przeszłości nauczyły mnie nie kupować nigdy takich urządzeń (a w tym przypadku "godzić się na"), więc po kolejnej rozmowie z obsługą, ustaliliśmy, że wyślę im z powrotem oba czytniki, a oni po prostu zwrócą kasę. Nie wiem jaka to dla nich różnica, odkąd zwrotu użyję i tak na zakup nowego urządzenia, ale przepisy to przepisy.
Ja kilka razy (chyba 5) wymieniałem w Amazonie pierwszą generację Paperwhite'a, bo ekran miał nie tylko bardzo nierówne podświetlenie, ale też różowe zabarwienie. Amazon wymieniał bez dyskusji raz za razem, ale i tak nie trafiłem na dobry ekran, a na dodatek przesyłali chyba urządzenia z odzysku.
W każdym razie: kolejne generacje mają już znacznie lepszy ekran i równomierne podświetlenie. Wiem, bo inni członkowie rodziny mają nowsze Kindle.
Ja mam taki problem że na dole na ostatniej linijce widać takie lekko rozmazane litery ale nie za każdym razem.
A i jeszcze jak włączyć "Page in book" w tym czytniku Paperwhite 3