Coraz trudniej znaleźć graczy do drużyny w Anthem
A może po prostu należy dopracować grę w każdym aspekcie przed wydaniem? A no tak, co ja tam wiem :P
Pozdrawiam preorderowców :D
Jak to? A co z tym Live Service? Nie chce się ludziom czekać na dodatkową zawartość (och pardąsik raczej to co miało być na premierę).
Gamers goddammit!!!
Nie wiem czemu ale od samego początku jak ta grę zapowiadywali to odrazu stwierdziłem że będzie to gra średniej półki. Może są osoby które myślą inaczej, nie wiem nie grałem ale taki klimat gry trzeba dobrze wykorzystać jeszcze w czasach gdzie są jakieś egzoszkielety i inne bajery. Jednym słowem bioware porwał się z motyką na księżyc Hehe
Odpowiem na to dlaczego. W mediach ta gra była nie wiadomo czym. I to było transparentne, gdyż właśnie to samo działo się za kulisami. Wyczułeś to.
https://kotaku.com/how-biowares-anthem-went-wrong-1833731964
Nie mam tej gry, więc nie za bardzo kojarzę, ale czy można ją solować? Bo w takich grach jak Guild Wars 1/2 albo D. Souls bezproblemowo można grać solo.
Teoretycznie możesz grać samemu, ale po wyruszeniu w (że tak to nazwę) świat gry system przypisuje cię automatycznie do 4-osobowego zespołu i musisz wykonywać aktualne zadania razem z 3 twoich towarzyszy.
Jeśli nie domagasz i ociągasz się gdzieś za prowadzącym to gra automatycznie teleportuje cię do prowadzącego gracza, więc nie ma możliwości spokojnego eksplorowania otoczenia jeśli inni ci na to nie pozwolą.
Możesz solowac tylko:
A) masz mniej lootu
B) zajmie ci to dłużej
Co do pana z wyżej to zapomniał chyba że istnieje taka funkcja w tej grze na ustawienie matchmakingu na prywatny i wtedy samemu można sobie grać.
Co do pana z wyżej to zapomniał chyba że istnieje taka funkcja w tej grze na ustawienie matchmakingu na prywatny i wtedy samemu można sobie grać.
Ups... No tak jest coś takiego, ale z tego co pamiętam to domyślnie w grze jest dobieranie do drużyny.
Z drugiej strony yyy po co grać w to samemu? Fabuła praktycznie w kilku filmikach, teksty NPCów to odczytywanie z kartki betonowych frazesów, ewentualnie może latanie w pancerzu samemu jest spoko, ale czy to wystarczy żeby grać w to kilka godzin?
Nie ma to jak na E3 prezentować cos zupełnie innego, rżnięcie graczy jak tylko można. Mam wrażenie że im bardziej problem piractwa topnieje, tym bardziej wyciąga sie z nas kase dając mierny produkt. Życzę takim grą żeby jak najszybciej upadały a ekipy odpowiedzialne za taki szajs pakowały walizy i ustawiały sie w kolejce do pośredniaka. Szkoda tylko graczy, ich pieniędzy i jak by nie patrzeć władowanego czasu.
A może po prostu należy dopracować grę w każdym aspekcie przed wydaniem? A no tak, co ja tam wiem :P
Pozdrawiam preorderowców :D
Spokojnie. Na podstawie tego powstanie kilka newsów, ze dwa felietony i film na tvgry o tym, dlaczego BioWare upadło. A za całą tezę będzie twój komentarz. Teraz taki świat, że zamiast mózgu liczy się kasa. Nawet dziennikarze wolą reklamy
Dla mnie ta gra to takie drugie Evolve, dobrze ze nie kupilem a teraz to i za darmo bym w to nie gral.
Szkoda, że nie podano żadnych konkretów. Tłumacz (autor? niee...) nawet nie ogarnął 30-40 minut, tylko wpisał "kilkadziesiąt". Ech...
Baza graczy topnieje - co to znaczy? O ile % mniej gra? Spadła z miliona do 999 700 czy z 150 do 50?
Coraz ciężej znaleźć towarzyszy - znowu, co to znaczy? Muszę poczekać 10 sekund zamiast 0,05 sekundy, aż mnie wrzuci do jakiejś grupy?
Ogólniki, same ogólniki :/ Coś dzisiaj GOL marnie pisze. Nie, żeby to było normą, że macie artykuły na wysokim poziomie, ale dzisiaj jest wyjątkowo słabo.
Jak jesteś aż tak zainteresowany, to zgłębiaj temat samodzielnie.
Myślę że oficjalnie takie dane nie są dostępne. Wiadomo tylko, że trudno zebrać drużynę. Ale może się dokopiesz ??
Jak wcześniej znajdowało graczy szybko (Góra 10 sekund) to teraz możesz czekać do minuty a potem gra sama ciebie rzuci w pojedynke do gry. Ta gra zdechła bo bioware zamiast eliminować najgorsze problemy to zajmowali się sklepikiem i pierdołami a nawet ten sklepik u nich biednie wygląda.
I to jest jakiś konkret, Psycho7552. Dzięki.
I ludzie wyłożyli na to kasę? LOL, Warframe robi to lepiej, ma od groma zawartości, bugów tyle co kot napłakał i jest za darmo.
No ale wiadomo, jak gra nie jest od wielkiego wydawcy to jest to syf, nawet jak przebija drogie (€59+SP) odpowiedniki
Odnośnie warframe to bym się spierał.
Przegrałem koło 30h i rzuciłem to w cholere. Grind grind i jeszcze raz grind. Jeżeli mam przez 100h się nudzić i czekać aż "gra stanie się fajna" to ja dziękuję, postoje.
To się spieraj. Jak wiesz co gdzie i z kim to grind w Warframe można skrócić o 75%. Jedyny zarzut jaki można mieć do WF to taki, że ma bardzo słaby samouczek. Ale ponoć już nad tym pracują. Mają ogarnąć to jak zmienią nazwy "egzoszkieletów" z warframe na javelin... Bez cioci Wikipedii jesteś w tej grze jak dziecko we mgle. Proponuję znaleźć ekipę weteranów. Z autopsji mogę cię zapewnić, że po 30 godzinach w tej grze można mieć przynajmniej 5 tysięcy platyny. Znajomemu który do nas dołączył ogarnięcie większość broni i "łorfrejmów" zajęło niecałe 100 godzin. To tyle co nic jak na tak ogromną grę.
Odnośnie warframe to bym się spierał.
Możesz próbować.
To bardzo dobry tytuł, najlepszy w swoim gatunku. Relatywnie uczciwe, na tyle na ile można, zrealizowanie idei 'game as a service'.
Oczywiście że jest grind. Jak mocno trzeba się uderzyć w głowę, by oczekiwać od gry na setki cy tysiące godzin braku grindu? Przecież to niedorzeczne.
Bogactwo trybów i zawartości jest ogromne. Nie ma porównania z konkurencją na żadnym poziomie.
Przecież ta gra jest już martwa, a jedyne co ją jeszcze w ogóle utrzymuje przy życiu to bezmyślni preorderowcy, którzy biorą wszystko w ciemno, gdyby nie oni to nikt by tego kupsztala nie kupił, a teraz zostało im tylko w tego trupa pograć zanim całkowicie zdechnie, bo by musieli całkowicie zmienić grę by dużo osób wróciło.
Oby to była nauczka dla EA, że nie da się sprzedać połowy niedorobionej w dodatku gry i jakoś to będzie miesiącami łatania, robiąc z ludzi debili, choć z preorderowców to chyba nie trzeba, sami sobie winni, także mi ich nie żal ani trochę, skoro nic ich nie obchodziło i brali w ciemno to też dostali równie dużo, czyli nic, a EA mam wywalone na jeleni, który po raz enty dali się zrobić.
Zresztą u EA to ostatnio jakiś standard, że wypuszczają niedorobione gry by uzupełniać nie wiadomo ile czasu o ile w ogóle, przecież to jest wczesny dostęp za pełną kasę, ale EA musi mieć bekę, chyba sami nie dowierzają, że można być tak naiwnym i nadal brać ich gry w ciemno, no, ale skoro tak się dzieje, to przy następnym razie ciekawe co zrobią?
O dziwko, podobna akcja przeszla z Destiny i to DWA RAZY. Jedynka miala dobry start ale borykala sie z problemami, sukces byl, fani byli, tylko czekac na D2. Kupilem wersje PC, pogralem i kurcze, wszystkiego jest malo jak w D1 - malo planet, malo aktywnosci, malo lootu. Jak mozna dwa razy popelnic ten sam blad w odstepie kilku letnim
Gra trupem była już na starcie, a teraz to już się rozkłada na całego.
Fuj EA! Nie róbcie takich śmierdzieli więcej!!
Mi gra się strasznie podoba. Ale wkurza że zaczynasz gre masz 5 lewel chcesz mieć wyzwanie i misje. A na serwer wpiepszają sie osoby z max lewelami i legendarnymi broniami 2 min i masz po grze xD
Wiedziałem, że jak ta gra nie będzie mieć singla to szybko stanie się tylko plotką. Ja bym tą grę kupił jakby miała też ten tryb.
Dokładnie.
Ciężko się wypowiadać oceniając jedynie filmiki, czytając opinie itd. ale gra w istocie wypada blado. Na pewno blado jak na BioWare. Co prawda to już nie jest to samo studio co kiedyś, ale z drugiej strony nawet na tle innych "loot shoterów" to jest kiepsko. I jeszcze ta promocja że gra oferuje znakomitą fabułę dorównującą wielkim RPG... no tak, gdyby kiedyś ktoś mi powiedział że BioWare umie napisać genialną fabułę rozgrywającą się w jednym, niewielkim hubie gry to pomyślałbym "OK! Oni mogą"... no ale teraz, wiadomo, inna sprawa. Zresztą Anthem nie miał mieć cudownej fabuły ale wciągający gameplay, być grą usługą trzymającą graczy bardzo długo. A ten news tylko pokazuje że jednak warto było nad grą usiąść na poważnie, a nie robić na szybko i bez pomysłu jak informowały nas branżowe media w ostatnim czasie.
Ta gra wygląda jak Andromeda tylko bez w miarę ciekawego świata i bez elementów RPG. Czyli bez jedynych elementów w miarę działających w Andromedzie.
Andromeda to połączenie najgorszych cech Mass Effecta 1, 2 i 3.
A Anthem wydaje mi się być zbiorem najsłabszych cech z Andromedy.
Ostatnią dobra grą Bioware było dla mnie Dragon Age: Początek, dalej to już była równia pochyła.
A Anthem to już w ogóle jest jakiś dziwny byt. Widziałem z niego więcej reklamówek niż ze wszystkich ich gier razem wziętych i do teraz nie mam pojęcia czym ta gra właściwie jest.
Jesli zaraz Bioware opusci kolejna gre a taki NMS ktory zostal zjechany na start i jest duzo mniejszym zespolem potrafil naprawic gre... Ale giganci nie maja jaj tylko $$$ co pokazala Andromeda
A ktoś myślał, że będzie inaczej? To było oczywiste, że po 3-6 m-cach zabijania tego samego bossa w tym samym miejscu gra się znudzi.
I dobrze,że zainteresowanie grą maleje odechce im się sieciówek.
"Co taki czarny scenariusz oznaczałby dla studia BioWare?"
Oby po prostu zamknięcie.