Fallout 76 – patch 9 wprowadzi plecaki, skautów i nowe wyzwania
Wiele złego mógłbym powiedzieć o F76, ale trzeba przyznać Bethsdzie jedno: coś jednak z tą grą robią. Nie to co pewna gra z "epickimi burzami".
Wiele złego mógłbym powiedzieć o F76, ale trzeba przyznać Bethsdzie jedno: coś jednak z tą grą robią. Nie to co pewna gra z "epickimi burzami".
To te aktualizacje dla ostatnich zapaleńców, którzy jakoś jeszcze się przy grze ostali.
Ciekawe ile osób ogółem gra w to coś jeszcze.
4. Flyby, Drackula, Soulcatcher i Todd Howard.
Brakuję Ci jeszcze parę osób, a po drugie jakbyś grał to byś wiedział jak serwery tej gry są zapełnione.
John_Doe też gra :) I setki innych osób. Serwery zawsze są pełne :)
Jakie głupoty? Ile ludzi grało na początku a ile gra teraz? Ile osób od premiery gra w to dalej?
AIDIPI masz grać bo oni tak powiedzieli.
Mówienie o wiecznym wsparciu miało jednak sens. Koniec końców trzeba dodać jakąś zawartość do tej gry i jednocześnie ją naprawić. Pytanie czy wieczność im wystarczy.
Śmieszne, nie ważna jaka jest treść newsa o Fallaoucie 76 to i tak posypią się minusy, wciąż tego nie rozumiem.
Bo ta gra stała się symbolem zepsucia panującego pośród dużych wydawców. Tej łatki już nigdy nie straci. I w sumie całkiem słusznie, bo jednak liczba wtop jakie miała miejsce od premiery powala. I to w pamięci pozostanie. I z jednaj strony dla beci to jest problem, bo muszą grę próbować ratować bez szansy na sukces wizerunkowy. Jednak odpuszczenie sobie tego dałoby jeszcze gorszy efekt. Z drugiej wtopa przy tej produkcji może być kubłem zimnej wody, który uratuje ich przed wtopą przy produkcjach taki jak TES, gdzie ten poziom wtopy mógłby doprowadzić wręcz do ich upadku.
Nie straci. No Man's Sky było dziełem grupy, ujmijmy to, amatorów którzy rzucili się z motyką na słońce. Słoneczko im tyłki przypaliło, podwinęli zatem ogony pod siebie i zabrali uczciwie do pracy. Widać taka lekcja pokory dobrze im zrobiła i nie tylko im, bo widać konkretne efekty tej pracy w postaci faktycznej poprawy ich produktu.
Co do "dzieła" Bethesdy. No tu wygląda sprawa nieco inaczej. Beth, to duży wydawca/producent gier. Z olbrzymim doświadczeniem i środkami. Czym się popisali? A no produktem nie na miarę wspomnianego dużego producenta. To w jakim stanie F76 ukazał się światu urąga wszelakim normom jakie mogły utrzeć się przez lata w tej branży (tak wiem, to się zmienia dynamicznie i nie koniecznie na lepsze). Ta gra to mem i świadectwo staczania się wielkich wydawców. Idealnie pokazuje co jest teraz najważniejsze i za kogo tacy ludzie uważają swoich klientów. Czas płynie, a gra wcale za bardzo nie ulega poprawie. No chyba że za progres należy tłumaczyć rozwój item shopu z duperelami i PRowe pierdololo na zasadzie "odnieśliśmy sukces" i "wszystko jest ok"
Naprawdę, trzeba nie mieć kręgosłupa moralnego by bezkrytycznie patrzeć na takie praktyki, lub co gorsza, bronić ich lub pochwalać. A że są tacy ludzie... cóż, świata się nie zbawi, ale samemu przynajmniej można się nie "szmacić"
Co do tego że gra w takim stanie nie powinna być wydana bo to była beta to zgoda ale co do zmian w niej to jednak widać że nie grałeś i wypowiadasz się nie mając pojęcia o tym co się zmieniło.
@up
No wyobraź sobie że grałem, widziałem i nie nie ma tam zmian na skalę takich jakie były w NMS. Pierdoły jedynie. No ale pewnie wiesz lepiej
No właśnie widzę jak grałeś jeśli twoim zdaniem jedyne zmiany to tylko w sklepie. No chyba że zagrałeś w listopadzie i od tego czasu nie zajrzałeśdo gry. No chyba że spodziewałeś się zmian na miarę expansiona.
To jak, odpowiecie mi czemu minusujecie każdego newsa? Czemu praca nad grą i jej naprawianie wam się nie podoba?
Heh, jak mi się coś nie podoba, to w to nie gram. To chyba proste no nie? Czy może tobie podobni będą teraz zmuszać do "jednej słusznej opinii" i jako najmocniejszy kontrargument powiedzą "ale teraz nie grałeś"?
Nie wiem jak to nazwać. Syndrom Sztokholmski? Czy może po prostu "miłośnicy kąpieli w szambie"? No ale jak ktoś to lubi, to proszę bardzo. Mnie nic do tego
Grałem około stycznia i teraz nawet nie mam najmniejszej ochoty tracić nawet minuty na to niedorobione barachło. Całe szczęście, nie ja wydałem na to kasę.
Le Loi zapytaj tych co minusują, bo już widzę że z góry założyłeś, że każdy kto ma mocno krytyczną opinię na temat F76 za każdym razem to robi. LOL
Odpowiadając pod moim komentarzem myślałem że zainteresował Cię ten temat, jeśli czujesz się zaszufladkowany to się odczuj ponieważ nie to miałem na myśli.
Ależ nie graj sobie masz prawo tylko nie opowiadaj że nic się nie zmieniło bo nie masz o tym zielonego pojęcia. A tanią psychologię z d...y o "syndromie sztokholmskim" wsadź sobie tam z powrotem bo najwyraźniej nie masz o psychologii pojęcia a się wypowiadasz.
Za to ty masz absolutnie o wszystkim i wiesz o czym mam pojęcie, a o czym nie.
Intrygujące, news spowodował że zacząłem ziewać...