Twórcy Mortal Kombat 11 biorą się za naprawę problemu grindu
Twórcy Mortal Kombat 11 biorą się za naprawę problemu grindu
Znaczy się mają zamiar usunąć? ;)
Jeśli nie to jak łatanie rany po śrutówce plastrem, coś tam pomoże ale tak nie za bardzo.
I co kolejni oczekujący na oklaski? "Grind" nie jest przypadkowy ani to nie był "błąd" on od początku miał i ma zmuszać do kupowania mikro-pierdół.
Jeśli mam być szczery to rozumiem co próbowali zrobić twórcy. Chcieli zmodyfikować system z Injustice 2, choć jak dla mnie był on bardzo dobry. Modyfikatory w wieżach (czy tam multiwersum) działały obustronnie, co urozmaicało zabawę. W nowej odsłonie Mortala kilka razy mi się zdarzyło natrafić na przeciwnika, który był praktycznie nie do przejścia z jego zestawem. Sam grind też został wprowadzony w poprzedniej grze tego studia i po kilku tygodniach grania tylko on trzymał mnie przy tym tytule. Trzymam kciuki, żeby NR naprawiło wszystko, bo rdzeń gry jest Cud-miód-malina :]
No i super. Naprawią grind i cenę...i może nawet się to kupi. Niech robią swoje ja mam czas. Można mi wszystko zarzucić ale nie napalanie się na premierę na zbugowane maszynki do robienia pieniędzy w cenie jak dla dzbanów.
Tak samo sądzę. Choć osobiście chyba poczekam za jakąś pełną wersję bo nie bawi mnie płacić drugi raz za wycięte postacie :D
Szkoda, że ugięli się pod hejtem krzykaczy internetowych, którzy nawet nie widzieli gry na oczy. Mam nadzieję, że nie ograniczą grindu za mocno.
Po prostu brak słów. Jeśli ktoś twierdzi, że grind w jakiejkolwiek formie jest dobry, nie powinien w ogóle zabierać głosu w sprawach gier, bo tylko się ośmiesza.
A co jest złego w grindzie? Rozumiem, że takie gry jak Monster Hunter, Destiny, Diablo nie powinny istnieć, bo ty masz taki kaprys?
Dobry Grind nie jest zły.
Niestety ciężko stworzyć dobry grind czyli żeby nie był upierdliwy a satysfakcjonujący.
You have to EARN them IN GAME!
Tak tak, gra nie była robiona pod mikropłatności, a na wszystko trzeba zasłużyć w grze, no chyba że walka jest zbyt trudna, to wtedy można ją pominąć mikropłatnościami.
Ale kto kupuje "pomagacze" do gier? Jaki jest w tym sens? Nie masz czasu na gre to co z tego? graj powoli swoim tempem i kiedyś się to ukończy, chyba że ktoś chce kupić grę i od razu mieć postać na 100%...tylko po co? To niech od razu wyciągnie kartę kredytową i kupi sobie platyne do każdej gry.
