20 starych gier z PC, które odpalisz na telefonie z Androidem
Gram na telefonie, ale jedynie w gry, w które nie zagłębia się na kilka godzin (Pubg, GTA). W te gry o wiele lepiej gra mi się na kompie lub konsoli. Grając na telefonie preferuje raczej jakieś proste gierki, np. color switch, adventure communist. Są to świetne gry do grania po 5-10 minut raz na jakiś czas.
Ściągnąłem Golden Axe Classic i mam 2 pytania:
1) wiedzieliście, że gra ma 3 części? :o W jedynce na końcu stworki uciekają...z automatu. Dwójka i trójka to jakaś nieznana kontynuacja? :o
2) jak wygląda multi? Szuka mi randomowo kogoś, kto gra w danej chwili, czy jak to jest?
Tak naprawdę ma 4 części, pomiędzy 2 a 3 jest jeszcze Golden Axe:the Revenge of Death Adder. One są znane, ale raczej tylko w Japonii i Stanach bo występowały tylko jako "exclusive" na Segę Mega-Drive, która w tych krajach były bardziej popularna, podczas gdy w Europie rządziło raczej Super Nintendo. Miałem Mega Drive i obydwie mam ograne. Revenge był tylko na automatach i te automaty w Polsce napewno stały w salonach gier. Na bank istniały jeszcze spin-offy: Golden Axe Warrior (przypominało trochę Legend of Zelda) na Master System, tę grę i konsolę też miałem oraz bijatyka 1 vs 1 Golden Axe: the Duel na Segę Saturn i automaty. Pewnie jakieś inne gry też były.
A ten spin offy są ważne ? Niby to tylko zwykła siekanka, ale gdzieś tam fabuła jest :)
Kompletnie już nie pamiętam fabuł przecież to ponad 20 lat temu było. Ale one na bank były jakoś połączone, W Warriorze grało się kompletnie nowym bohaterem ale trzeba było bodajże uratować Tyris, która została królową, a w the Duel jednymi z postaciami do wyboru były kopie całej trójki z pierwszej części. Dziewczyna była córką Tyris, krasnolud chyba bratankiem Gilliusa a barbarzyńca tez kimś tam dla Ax Battlera.
Dużo wiesz na temat serii. Pieknie :)
Ja od siebie polecam Monster hunter stories oraz Galaxy of pen and paper
Swego czasu sporo grałem na emulatorze GBA na telefonie, ale jak przeszedłem większość klasyków znudziło mi się i już z 2 lata nic na telefonie nie gram.
pykalem kiedys jedynie w asfalt 8 ale to dobre 3-4 lata temu a od tego czasu w ogole nie korzystam z telefonu jako z mobilnej konsoli
Kupiłem sobie pada iPEGA PG - 9087, razem z OnePlus 6T robi mega robotę. Pad z telefonem przypomina trochę sterowanie Switch'em. Z emulatorem gier z PSP, PSX, NDS, Nintendo Wii i padem gra się wybornie. W Dragon Ball Z Budokai Tenkaichi 3 nastukałem mnóstwo godzin.
Dodalibyście jeszcze prince of persia classic, gta sa, gta 3, gta libertycity stories, max payne 1 i 2... I pewnie jeszcze by sie coś znalazło.
Heroes3 tez jest na androida, ale pewnie spory wyswietlacz trzeba.
Próbowałem grać w Vice City na zwykłym dotykowym sterowaniu... no i nie cholery nie jest to grywalne. Podczas zwykłego free-roamingu jeszcze nie jest tak źle, ale spróbuj zrobić jakąkolwiek trudniejszą misję - powodzenia. Przeszedłem tę grę wielokrotnie czy to na klawiaturze czy to na padzie, ale w wersji androidowej się po prostu poddałem.
Będąc na 20 dniowej wycieczce skończyłem całą trylogię na dotyku. Ale na iPadzie bo na telefonie nawet jak mam 6,5 cala to dla mnie za mało miejsca na palce. Ale obecnie polecam pada, ja używam Steelseries stratus
Klasyki świetnie wyglądają na małym ekraniku i zyskują nowa jakość.
Tylko nie jest to ekran telefonu a vity :)
Zero problemów ze sterowaniem :)
Ostatnio skończyłem ponownie legalcy od kain blood omen i gram w parę klasyków z osobę.
Prawda że gry w dzisiejszych czasach są dużo gorsze :)
Będąc w szpitalu zainwestowałem w Oddworld Stranger Wrath i GTA Chinatown Wars. Gry wyglądają i działają świetnie na smartfonie ale zawsze jest jakieś ale :) Obie są według mnie nie grywalne na poprzez sterowanie na ekranie dotykowym.
Wiem że można podpiąć pada jednak dla mnie to już za dużo zachodu żeby móc szybko baterię rozładować w telefonie. Konsolki taki telefon nie zastąpi
Brak X-COMa i Dooma = zestawienie do kitu
Jak sie upewnić, czy mi vice city ruszy na telefonie? (smartfon ze średniej półki Samsung Galaxy j6+)
Zamiast płacić po raz enty za Dooma (jest ktoś, kto nie ma w bibliotece oryginalnych WADów?) zdecydowanie lepiej wsadzić swoje pieniądze w Delta Touch. Port który obsłuży w zasadzie wszystko, co lata na silniku Dooma, łącznie z Hereticiem, Hexenem, czy modami do Dooma, jak tekstury HD, brutal doom, doom64ex itd itp. Działają też pady.
Warto też zaopatrzyć się w Quad Touch, czyli podobne narzędzie, tym razem pozwalające grać w 3 pierwsze części Quake'a z dodatkami.
Xash 3D to z kolei androidowy port Half-Life.
And last, but not least, można mieć też w kieszeni Serious Sama.
I to są argumenty przeciw iphonowi, a nie osobna ładowarka, których każdy ma w domu już kilka.
Można odpalić na androidzie Morrowinda i warto by było o nim wspomnieć :)
Wspomniane na pierwszej stronie.
W adnotacji.
No i słusznie, bo to dziala, albo nie. Jestem pod wrażeniem tego portu, ale fakt, że postać mi się nie chce poruszać (dość powszechny problem, sądząc z gugla) niestety póki co go dyskwalifikuje.
No i słusznie, bo to dziala, albo nie. Jestem pod wrażeniem tego portu, ale fakt, że postać mi się nie chce poruszać (dość powszechny problem, sądząc z gugla) niestety póki co go dyskwalifikuje.
Mi działa bez żadnego problemu odkąd grę zainstalowałem. Na dodatek gram w polskiej wersji językowej zakupionej na muve. Także no...
Także jak napisałem, czasem działa, czasem nie ;)
Odpalić można, ale czy da się komfortowo grać.
Kupiłem sobie Dead Cells na telefon i nie dałem rady, wróciłem (i ukończyłem) wersję na Switcha, bo to na telefonie to był koszmar (sterowanie).
Nie chcę gier na smartfony.
Fanom Hirołsow polecam zainteresować się VCMI którym odpalicie Homm 3 complete edition.
Niestety, ale sporo portów gier z innych platform zostało usuniętych z Google Play.
Oba pierwsze Tomb Raider'y, Jade Empire, Alien Breed, The Settlers IV itp...
Sporo fajnych gierek, które obecnie trzeba szukać alternatywnymi drogami.
Z niewymienionych w artykule najbardziej brakuje mi Bard's Tale, Titan Quest, Max Payne, X-Come, Oddworld Stranger.
The Elder Scrolls III: Morrowind
Wersję na Androida należy traktować jako ciekawostkę. Nie jest stabilna..
Gram w Morrka na telefonie od ponad roku i nie miałem problemów z wywalaniem.
sterowanie wypada słabo
Kwestia przyzwyczajenia, patrząc się na inne mobilne fpsy i gta to nie ma tragedii.
A teraz wisienka:
a do tego proces instalacji powinien skutecznie odstraszyć sporą liczbę osób.
Co jest trudnego w zainstalowaniu apki z google play, wrzuceniu folderu z kompa z zainstalowanym Morrowindem na dysk telefonu i wskazanie ścieżki do tego katalogu w aplikacji? Faktycznie, straszne przeżycie.
To smartfony sa w stanie udźwignąć Morowinnda?
Wiem, ze GTA 3 dzialalo na smartfonach, ale Morowind ma duzo wyzsze wymagania.
No i jeszcze tlumaczenie/emulowanie wydajnego x86 na slabiutkim, ale energooszczym ARM.
sterowanie powoduje że dla mnie większość tych gier jest niegrywalne
można by dodac do listy Tomb Raider 1 i 2
Miałem to samo. Do ostatniej niedzieli. Z nudów zainstalowałem na telefonie leżąc w łóżku PUBG. Do dzisiaj mam rozegranych około 8 meczy na moim smartphonie ;) Następnie zainstalowałem COD Mobile (około 10 meczy rozegranych). Gra się naprawdę przyjemnie (gram na kontrolerach wyświetlanych na ekranie).
Do tego pobrałem Bomb Squad, King of Crabs i RFS.
Do ostatniej niedzieli śmiałem się z grania na telefonie. Dzisiaj rozważam kupno kontrolera pod smartphona :D
ci co w ogóle nie grają to co wy na kiblu robicie? xD
Prawdopodobnie defekują i wychodzą po zrobieniu. Po co siedzieć 30min w kiblu?
A co się robi w kiblu? Sra i wychodzi. Co to za frajda grać na smartfonie, a do tego jeszcze w smrodzie?
Jak już ktoś odkopał to warto wspomnieć, że w google play można znaleźć Carmageddon za free, całkiem przyjemnie się gra.
Sam na telefonie nie gram, ale dla tych co mają pada od ps4, pamiętajcie że banalnie można go podłączyć pod telefon.
Ogólnie klasycznych da się odpalić setki gier. Wystarczy emulator PSX PS2, PSP, gameboy etc
Jedyny sensowny powód i okoliczności do grania na telefonie jaki w życiu widziałem to podróż autobusem między pracą a domem w zimie. (bo latem koniecznie rowerem).
Ogólnie telefon czy tablet na podróż to dobra rzecz. Można sobie coś obejrzeć, poczytać albo w coś zagrać i podróż dzięki temu szybciej zleci. Ja ostatnio jak pociągiem jechałem (7 godzin), to mniej więcej połowę czasu spędziłem na telefonie.
był jeszcze heroes III na iPada ale ubisoft usunął z appstore kilka lat temu i juz nie mozna kupic ;(
Miałem w 2013 Dooma 3 teraz nie działa w telefonach z androidem itp można było bt spokojnie sporo fajnych gier odpalic już teraz bez problemu działają gry na Emulacji z PS2 z włączonym 2 x skalowaniem i to na snapie 845.
Dzisiaj niestety gry na smarfony to gówno totalne narąbane mikroscerwem gry nastawione na mikrokastracje.
Chyba tylko w puzzle quest gralo mi sie lepiej na dotyku niz na fizycznych klawiszach.
Smartfon i granie, to dalej nie pasuje.
Predzej jakis 10" tablet i gry typu ninja friut, temple rush czy The police.
Probowalem w dead cell jak byl za 17 zl to kupiłem i na Innosa! Piec minut przy tym nie wytrzymałem (ograne na PC i Switchu na fizycznych klawiszach).
A te pady do smartfonow to albo slabe, albo drogie tak, ze moga tylko wywolac usmieszek.
Nie wiem skad tak duza popularność grania mobilnego, domyslam sie ze ze skladowych dwoch rzeczy:
- target to nie gracze, tylko masa klikaczy w ekran
- darmowosci setek gier czyli nie sa ukryte za paywallem zakupu gry
- kazdy niemal ma smartfona czyli odpada zakup hardwaru by grac
- prostoty tych gier i to jest duzy plus, uwazam, ze sterowanie i poziom skomplikowania i ilpsci mechanik w spolczesntch duzych gier to zwykly przerost formy nad trescia. Miodność polega na dobrej zabawie, a nie wrzucaniu 50 kg kamieni do plecaka i baw sie w jump worldzie z czyms takim na plecach
- niski współczynnik inteligencji i mądrości większości społeczeństwa, ktorzy robia skalę niestety i kupuja mikro w tych grach.
Ale, jest szansa dla mobilek, ze stana sie porzadnym miejscem do grani, to streaming.
Sam sie zdziwilem jak xcloud dobrze dziala na moim 10" tablecie na ktorym Diablo Immortal nawet nie jest widoczny (mam jakiegos gownianego Mediateka w tym tablecie Lenovo).
To juz pozwala pograć w calkiem sensowne gry, ale znowu sterowanie dotykiem to męczarnia.
Kiedyś (sprzed 10 lat) na telefonie grałem bardzo dużo. Gry na javę ogrywałem (dziesiątki gier, jak nie setki) w każdym wolnym czasie. Potem gry na androida były rewolucyjne, ogromny skok graficzny, a te które były bardzo blisko gier na pc (rozgrywkom np. seria N.O.V.A.), same w sobie były czymś niesamowitym. Wtedy też nie było aż tylu gier nastawionych pod mikropłatności.
Teraz nie wyobrażam sobie grać choćby w Stardew Valley na telefonie. Sterowanie jest lipne i bardzo nie intuicyjne. Kiedyś samo podekscytowanie się grą i technologią motywowało do grania, teraz już tak do tego nie podchodzę... do momentu aż w końcu doczekamy się pełnoprawnych gier które na premierę będą również pojawiać się w tej samej wersji na telefonach. Do tego jakaś pado-nakładka i będzie można grać. Apple już coś w tym kierunku zaczyna działać, myślę że to może być początek "rewolucji" w przemyśle gier mobilnych.
Moje telefony na których grałem to Sony Ericsson K510i >> K800i >>>> Samsung Galaxy SII >> Samsung Galaxy S7 >> Samsung Galaxy S21
W ankiecie brakuje odpowiedzi "Gram tylko na kiblu"
Widać piszący nie jest rodzicem bo dla wielu właśnie kibel to oaza spokoju... jedynie nogi bolą potem :/
Moim zdaniem obecnie najbardziej godną uwagi grą na telefon jest GTA: Libery City Stories. Wydane najpierw na PSP potem na PS2 i... to tyle. Gra nie doczekała się portu na PC. Dlatego opcja przejścia tej gry brzmi bardzo kusząco. Mam nadzieję, że Vice City Stories też przeportują. Do tego czasu poczekam grając na Bluestacks.
Dla mnie taką grą byłby X-COM z rodzimym modem X-PirateZ
Przeogromna zawartość o ukończeniu której nawet nie śnię...
Titan Quest na mobilniaku też fajny - czekam aż dodadzą najnowesze DLC Eternal Embers.
W 2020 to miało sens. Teraz jak jest Steam Deck, ROG Ally i będą wychodzić coraz to lepsze i nowsze tego typu sprzęty (specjalnie nie wspominam o nadchodzącym Lenovo Legion Go, bo to kloc), raczej porty klasycznych gier na telefony zaczynają tracić sens...
Przy okazji - wymieniliście BG, Tormenta i Icewind Dale, a BG2 (najlepszej z nich) nie?
Z mojej strony:
Northgard
Wreckfest
Game dev Tycon
This war of mine
Civilization VI
Tropico
GRID
Optymalnie do gier typu Baldur's Gate jest w mojej ocenie 8 cali, czyli bardziej tablet niż telefon.
Do Hirołsa też, bo podczas walki jest problem z precyzją.
Ogólnie samochodówki dość dobrze się sprawdzają, ale nie wszystkie.
To jest taki mylący trochę tytuł, bo te gry nie są takie same jak w PC. Przykładem GTA 3/VC, gdzie pojawiają się nowe błędy i glicze, jest zupełnie inny silnik gry itp.
a gdzie Neverwinter Nights - Enhanced Edition?
A Planescape Torment EE nie jest dostepny na nowych androidach więc praktycznie jakby go nie było
Kompletnie nie zgadzam się ze stwierdzeniem, że Another world (1991) nie przeżyło próby czasu pod względem graficznym. Jakim cudem ta gra odpalona na malutkim ekranie telefonu źle wygląda? Przecież to dzieło sztuki mało co zestarzało się wizualnie ze względu na świetną kreskę w stylu komiksowym. To nadal nieźle wygląda nie tylko odpalone na monitorze 15' CRT, ale nawet dużym TV ze względu na stylistykę. Akurat te najładniejsze gry 2d z przełomu lat 80'/90' z wyrazistym stylem artystycznym bądź dzięki świetnie dobranej palecie barw dużo mniej zestarzały się graficznie niż gry 3d z przełomu wieków, gdzie jest widoczne znacznie więcej niedoskonałości. Nie mówiąc już o grach 3d z początków lat 90'. Styl kreskówkowy w grach 2d przez starych wyjadaczy jest bardziej lubiany niż renderowane tła. Zresztą fani gier arcade z popularnych automatów i Amigowcy zgodnie twierdzą, że najlepsze graficznie gry 2d z drugiej połowy lat 80' i pierwszej połowy lat 90' bronią się wizualnie do dziś dużo mocniej niż gry 3d z ery Psx (1995-2000) i Ps2 (2000-2006), które znacznie gorzej zniosły próbę czasu w kwestii grafiki i bez modów obecnie wyglądają kiepsko.
Aplikacja Winlator albo mobox i można pograć na telefonie np. w Max Payne 3, Metro 2033 czy chociażby Gothic. Warunek jest taki że trzeba mieć mocny telefon.
Trochę sztuka dla sztuki ale wymienione tytuły ograłem w ostatnim czasie na telefonie właśnie. Teraz atakuje STALKER clear Sky.