Yakuza Kiwami 2 na PC – data premiery, cena, wymagania sprzętowe
Jezu, SEGA powoli. Dopiero 2 miesiące temu skończyłem Kiwami 1. Jakaś różnorodność by mi się w życiu przydała. Dalibyście tę Personę w międzyczasie.
Pograj w Metro Exodus na Epicu w międzyczasie i będziesz miał tą swoją różnorodność.
Albo Sekiro, albo Resident Evil 2, albo Ni No Kuni II po polsku dzięki GrajPoPolsku. Jest o czym wybierać, że mam niezły dylemat.
W jaki sposób traci? Przecież to są ich gry.
Przecież Soniki jak i ogólnie gry Segi wychodzą na prawie wszystko już od kilku lat. Sega traciłaby exy jakby jeszcze robiła konsole, a jak wszyscy wiemy raczej się na to nie zanosi.
Są też producentami konsol, więc zamiast wydawać na swoją platformę, to sprzedają patent MS/Sony/Nintendo.
Masz rację - nowa konsola Segi wygląda zajebiście. Nie mogę się doczekać jej premiery!
Chyba kartę graficzną z wyższej półki a nie od razu że cały komputer z wyższej półki, reszta nie wygląda źle.
No i w końcu jakiś normalny news o grach, a nie ciągle "epic games to, steam tamto". Seria gier Yakuza to jedna z moich ulubionych serii gier komputerowych. Obecnie w Yakuzie 0 mam już niemal 190 godzin i została mi już tylko finałowa walka i gry hazardowe do ogarnięcia. Liczę też na pojawienie się gry Judgement/Project Judge na pc.
Liczę też na pojawienie się gry Judgement/Project Judge na pc.
Będzie cud jak ta gra wyjdzie poza Japonię, a Ty marzysz o porcie na PC. Judgement zostało wycofane ze sprzedaży ze względu na aferę z narkotykami. Oczywiście na GOLu o tym nawet nie wspomnieli, bo tutaj standardowo Steam/Epic/Widźmin/Steam/Epic./CDprojektRed .
25 czerwca jest premiera zachodnia Judgement. Zresztą producent gry już mówił, że wersja PC jest "rozważana".
Oczywiście na GOLu o tym nawet nie wspomnieli, bo tutaj standardowo Steam/Epic/Widźmin/Steam/Epic./CDprojektRed .
Przecież Sega powiedziała że Judge Eyes/Judgement i tak wyjdzie na Zachód nawet przez tą aferę z narkotykami.
To w końcu prosiak, więc jakoś nie dziwi mnie jego niedoinformowanie o grze na jego ulubionej platformie do grania. Logika nigdy nie była jego mocną stroną, więc nikogo nie powinno to dziwić.
Jestem na bieżąco z newsami dotyczącymi gier RGG Studio. Raczej Judgement wyjdzie na pc, skoro jest to spin off serii Yakuza.
spoiler start
Śmiało sobie minusujcie. Mi i tak to nie zepsuje humoru. :)
spoiler stop
Moim zdaniem firmy, które tworzą gry na tylko jedną platformę dużo tracą, bo jakby tworzyli na więcej platform to mieliby więcej klientów.
Geniusz, pisanie gier na różne platformy sporo kosztuje i wymaga odpowiednich osób, które znają się na tych dwóch kodach by przenieść grę z jednego systemu na drugi. Nawet na takim PC nie zawsze gra zostaje wydana na Windowsie, Linuxie i MACu.
Koszty oj tak by się zwróciły jak gra hit. Np. Uncharted?
Nie ma i nie potrzeba. Obszar miasta po ktorym biegasz nie jest duzy. W yakuza kiwami jest misja ze uciekssz autem ale tylko strzelasz z niego do wrogow
Ze mnie całkowity i nieprzemakalny dzieciak pecetowy, więc o tej serii wiedziałem tylko że jest i prawdopodobnie porusza temat zorganizowanej przestępczości w Japonii. To było dość odważne założenie i strzał w ciemno, ale tak coś mi podszeptywało, nie wiem, możliwe że tytuł serii. :)
Do Yakuza Zero na PC pochodziłem więc jak pies do lewego kapcia. Najpierw niuchając z daleka, później obszczekując, coby sprawdzić reakcję, a na koniec zatapiając zęby bo same dziąsła w mięsistym mięchu. Bo ta metafora dość trafnie oddaje, jak bardzo gierka zawładnęła moją wyobraźnią, pozwalając wykręcić coś ponad 40 godzin bo zachciało mi się zrobić wszystko na 100%. Gdy znieanacka i jakoś błyskawicznie pojawiło się Kiwamibyłem więc wniebowzięty, ale tutaj doznałem delikatnego klapsa w twarz łopatą . Kiwami okazało się kpiną bo nie dość że kopią poprzedniej części, to jeszcze okrojoną z wielu elementów i pozbawioną charkteru, kreatywnośći i całej frajdy. Za to pełną tym samych assetów i lokacji.
Jak sobie tera przypomnę swoje narzekania na UBISOft, o podobieństwo lokacji AC Odysey i Origin to aż mi głupio i czuję moralną potrzebę przeproszenia Żabojadów
Nie mam siły się wgryzać w temat, wydawniczej chronologii YAKUZY na konsolach i co wobec czego jest prequelem a co zaledwie nieślubnym sequel. tylko w innej kolejności podanym. Może jest tu pogrzebane logiczne wytłumaczenie tego uwstecznienia rozwoju tej serii, ale jako klient mam w nosie całe to grzebanie w kompoście by móc usprawiedliwić KONAMI. Rozczarowanie i tyle!
Więc aż muszę zapytać, czy to całe KIwami 2 - niezależnie od stopnia jego sequelowatości - to po raz trzeci niemal dokładnie to samo, z akcją osadzoną w tym samych lokacjach i schematem znajdziek co najwyżej kosmetycznymi modyfikacjami? :)
Kiwami to remake jedynki zrobiony z gameplayem z Yakuzy 0 (jak zauważyłeś, okrojonym).
Kiwami 2 to remake dwójki z gameplayem z Yakuzy 6 (na nowym silniku, jednak ogólnie okrojony względem tejże 6). Połowa gry jest w tej samej lokacji co Kiwami 1 (Kamurocho).
Chronologia jest prosta: 0, 1 (Kiwami), 2 (Kiwami 2), 3, 4, 5, 6. Czyli jak przejdziesz teraz Kiwami 2, kolejną częścią za jaką się możesz zabrać, to trójka. Jednak remake'a trójki Sega nie planuje, za to wydadzą remaster 3, 4 i 5 na PS4, a po jakimś czasie być może i na PC. Ale grać w jedynie remaster tych trzech części, po uprzednim skończeniu 0, Kiwami 1 i 2, to będzie nadal krok w tył. Albo dwa kroki w tył. Te 3 części sporo się zestarzały.
A co ma do tego KONAMI? Kiwami 2 jest na zupełnie nowym silniku więc jest to next-gen w porównaniu do 0 i Kiwami 1. Lokacje są te same (i w każdej Yakuzie takie są), bohater jest ten sam, znajdżki są te same a zawartości więcej niż w Kiwami 1 ni ma a raczej mniej.
Jakbyś chciał w Yakuzie 0 zrobić 100% to byś z nią spędził ponad 100 godzin.
Kiwami 1 i 2 to remaki Yakuzy 1 i 2 więc nawet jeżeli dodano do nich trochę nowej zawartości to i tak muszą być mniej obszerne niż nowa odsłona wydana dodatkowo na 10 lecie serii. Więc bardzo uproszczając; jesteś oburzony że poprawiona pierwsza odsłona serii wydana w 2005 na PS2 jest mniejsza niż nowa gra, szósta główna odsłona serii wydana w 2015. Tak jakby CD Projekt wydał teraz remake Wiedźmina 1 na silniku trójki i byłoby narzekanie, że gra mniejsza i się seria uwstecznia.
Dzięki Robert za wyjaśnienia.
Moje oburzanie jest wynikiem przede wszystkim rozczarowania. Nie interesowałem się historią wydawniczą gier na konsole, bo kupując grę na PC nie miałem obowiązku jej znać, a sam towar nie był podpisany jako - gra kropka w kropkę jak Yakuza Zero tylko skromniej i z obciętą zawartością,
Zważywszy że ta część kosztowała tyle samo co Zero, to wydaje się całkiem zasadne wkurzenie na podejście Konami z rodzaju:
"Kiwamy" klienta dając mu bieda "Zero"
Gdyby taki numer wycięło Ubisoft czy EA to ogień rewolucji dogasałby teraz na zgliszczach ich siedzib
P.S W Zero 40 godzin z ogonkiem zajęła mi próba zrobienia wszystkiego. Poddałem się nie mogąc znaleźć jakiejś ryby oraz dobić do wymaganego dla 100% poziomu w bodajże dwóch utworach tanecznych, chociaż żem gibki w biodrach niemożebnie, to klawiatura i palce mi zastrajkowały. :)