Jaka jest wasza ulubiona scena z czterech części, które wyszły i co sądzicie na temat ostatniej, która wyjdzie we wrześniu.Rambo przetrwa ostatni raz ratując kogoś, czy zginie jako bohater, a może jedno i drugie ? :)
Co do ulubionej sceny proszę bardzo :)
https://www.youtube.com/watch?v=HhXyF1dhi1E&t=9s
Fanem nie jestem ale też mnie ciekawi Rambo jedynka. Czemu zaczepiła weterana wojennego policja, że ostatecznie musiał z policją walczyć jak w Wietnamie? Co on im zrobił idąc sobię ulicą do domu?
Podchodzisz do tego zbyt serio.To tylko film, ale w życiu można przeżyć lub zobaczyć podobne sytuacje.Bądżmy jednak obiektywni i traktujmy film filmem, bo o to mi chodzi :)
No tak. Ale czasem reżyser tworząc film bierze fakty z życia. Tu jest niezła fikcja, bo John to weteran wojenny i policja nie miała prawa z nim tak uczynić. Zresztą, który weteran z wojny wietnamskiej szedł sobie do domu jak wywłoka?
Jak napisałeś fakty, ale nie całą prawdę.Kurcze sorry, ale ten film chyba nie jest dla Ciebie tak samo, jak dla niektórych horrory typu Piła lub Wzgórza mają oczy.Szanujmy się to film nie real, że się powtórzę.Wiem o co Ci chodzi, ale bez przesady :)
poczytaj sobie:
https://www.history.com/news/vietnam-war-veterans-treatment
Weterani wojny w Wietnamie nie byli traktowani jak bohaterzy - wręcz przeciwnie. Tak więc historia w Rambo mogła mieć miejsce i to niejednokrotnie (pomijając całą otoczkę filmu akcji oczywiście)
Malaga I przez to napisałem, że reżyser bierze coś z życia a potem miesza to z fikcją. Tak właśnie powstał Rambo jedynka.
Nie. Film Rambo powstal bo zaadoptowano ksiązkę Davida Morella o tym samym tytule. Swoja droga ksiazka nie jest zadnym one-man-army a raczej dramatem psychologicznym o temacie traktowania weteranow wojennych wlasnie.
I maly szczegol -
spoiler start
W książce główny bohater ginie. Dopiero po sukcesie filmu zmuszono niejako Morella do zmiany zakonczenia ksiazki i napisania dwoch kolejnych, tyle ze te to juz mocno zblizone sa do stylu powstalych na ich podstawie filmow. Nie bez powodu w pierwszym filmie ginie tylko jedna osoba i to niejako zabita w obronie wlasnej i nawet nie celowo, a w kolejnych gina juz dziesiatkami.
spoiler stop
Bo nie pasował do małego miasteczka. Wyglądał inaczej i "psuł" porządek. Naraził się szeryfowi, co to chciał mieć wszystko w porządku, bo wrócił i znów "zakłócał". Kiedy został aresztowany za włóczęgostwo i potraktowany niezbyt delikatnie przez policję, uciekł w hardkorowy sposób i..dalej cała fabuła.
I też fanką nie jestem :)
Nie jestem jakimś strasznym fanem serii Rambo, ale moim zdaniem Rambo 4 (John Rambo) to najlepszy Rambo, kwintesencja tej postaci Rambo.
Bez zbędnej fabuły i banałów, tylko krwawe zadanie do wykonania, podane w jakieś 70 minut.
no Rambo to był gwiazdą weteranem wojennym słuzył w elicie w Zielonych Beretach a ci to najlepsi z najlepszych odznaczonym przez prezydenta najwazniejszymi orderami ,../
czemu stał się obiektem przesladowań szeryfaz małego miasteczka....
otóz dawniej tak zwane włóczeńgostwo było w USA na porządku dziennym ludzie brudni nie ogoleni bez pieniedzy bez perpsektyw wedrowali z miasta do miasta w celu lepszego zycia... i szeryf nie chcciał w swoim małym miasteczku w ktorym czuł się jak król zadnego włóczeńgostwa dla tego obrał strategie ze jak sie taki pokaze w miescie to czeba go odwieżć na granice miasta i pokazac mu droge do innego miasta niech inni mają problem , myśle ze ten szeryf tak myslał, a jak Rambo mu się postawił bez powodu postanowił go przymknąc na pare dni przycisnąć zeby z tamtąd wyjechał i miec swoj spokoj w swoim miescie dalej... dlatego sie Ramba czepiał jak tylko go zobaczył
bez pieniedzy Taki Rambo spał na pieniądzach. Może ich nie miał przy sobie w gotówce, ale w bankach kasę miał.
Szczerze to aż sobie odświerzę serię Rambo.
nie mowiłem o Rambo ale o ogolnym obrazie wóczęgów w latach 70 tych czy 80 tych se poczytajcie w necie o włóczegostwie troche w USa jakie panowało to troche zrozumiecie tego szeryfa,,, Rambo wiadomo nie był jakims bezdomnym ,,, tylko tak wygladał marnie zle ubrany nie umyty nie ogolony to dało szeryfowi sadyscie pewien obraz ktory z miejsca ocenił Ramo jak najgorzej idla tego sie ten film tak zaczął
Dla mnie najlepsza byla jedynka. Swoja droga - jeden z najlepszych filmow antyamerykanskich jakie widzialem.
Oczywiście najlepsza jest jedynka, tak jak ktoś wyżej wspomnial, nie jest to film akcji a raczej dramat psychologiczny o człowieku który walczył dla kraju w którym jest traktowany jak śmieć, kolejne części to już zabili go i uciekł, strzelanie z wybuchowego łuku w śmigłowce i wyrywanie gardeł gołą dłonią. Słabizna.
Jedynka w ogóle nie jest filmem akcji. Ile tam tego jest? To kino społeczne. John, którego kraj nauczył zabijać i wysłał na drugi koniec świata, żeby to robił, wraca do domu, w którym nie umie żyć i przedstawiciel władzy, dziękuje mu pałką.
Na końcu ten zimnokrwisty twardziel płacze jak dziecko, bo jest w psychicznie kompletnie zniszczony.
Jak ktoś wyżej wspomniał - mało jest w hollywoodzkim mainstreamie filmów tak antywojennych i antyamerykańskich.
Pierwsza krew to co najmniej dobre kino. Sequele? Meh...
Matysiak G
W swoim czasie Rambo II został obsypany złotymi malinami. Mimo to bardzo go lubię i stawiam na równi z pierwszą częścią, choć oba filmy to zupełnie inna para kaloszy. Dwójka wraz z kilkoma innymi filmami np: "Komando" niejako zdefiniowała wybuchowe, szybkie kino akcji, które nieco w innej formie, ale towarzyszy nam do dziś.
Zresztą kto pamięta wczesne czasy VHS ten wie, że w tamtym czasie Rambo: First Blood Part II to było coś co robiło MEGA wielkie wrażenie.
Sporo większe od jedynki.
Tylko jedynkę dalej dobrze się ogląda. O dwójce tego nie powiem. Szczególnie czerstwy jest motyw pięknej Wietnamki wprowadzonej tylko po to, żeby dać Johnowi medalik i umrzeć w jego ramionach.
Głupoty gadasz. Dwójka to film równie świetny co jedynka. Najlepsze części serii.
Oczywiście seria ma szereg kultowych scen akcji i wklejanie ich tutaj byłoby banałem. Dlatego wrzucam scenę z NAJLEPSZYM DIALOGIEM w historii filmów akcji ever.
spoiler start
- So what I'm asking is that we compensate you for a few hours of your time that will help change people's lives.
- Are you bringing any weapons?
- Of course not.
- You're not changing anything.
spoiler stop
https://www.youtube.com/watch?v=Mbog72dajw8