Watch Dogs 3 - kolejne doniesienia o Londynie jako miejscu akcji
Niech będzie nawet Lądek Zdrój, byle zrezygnowali z tych ziomalskich klimatów, przez które poległem i nie skończyłem 2 (a szkoda, bo miasto w dwójce było cudowne – kolejny krok w rozwoju komputerowych światów).
Może to być i nawet uganda. Ale niech nie robią znów klimatów gimbazy i elo siema ziąąąąą, kradniemy hakujemy fury i się zabawimy ziąąąąąą. Boże to była tragedia. WD2 to była taka kupa przez takie coś właśnie.
"Ponadto mechanika ma skoncentrować się na walce bronią małego kalibru i nożami."
Ciekawe czy trudno będzie o licencje na posiadanie noży
Niech będzie nawet Lądek Zdrój, byle zrezygnowali z tych ziomalskich klimatów, przez które poległem i nie skończyłem 2 (a szkoda, bo miasto w dwójce było cudowne – kolejny krok w rozwoju komputerowych światów).
Może to być i nawet uganda. Ale niech nie robią znów klimatów gimbazy i elo siema ziąąąąą, kradniemy hakujemy fury i się zabawimy ziąąąąąą. Boże to była tragedia. WD2 to była taka kupa przez takie coś właśnie.
Skoro już poznaliśmy DeadSec w WD2, gdzie wstęp mają tylko 18 latkowie z rurkami, to myślę że historia w WD3 opowie o kimś innym i czegoś innego będzie dotyczyła. Może nawet Aiden będzie główną postacią, a DeadSec będzie się gdzieś tam przewijał na drugim planie jak w WD. Ale tez jestem za tym żeby dali więcej poważnego klimatu.
No bo faktycznie - po co gra się ma jakkolwiek wyróżniać i być... no nie wiem...jakaś? Jedynka była pod względem klimatu, niezwykle bezpłciowa, za to dwójka mnie pochłonęła. Ja też się obawiałem tej otoczki, ale po jakimś czasie zacząłem się w niej świetnie odnajdywać. Naprawdę wolałem spędzać czas z bandą lekko świrniętych hackerów rzucających ciągle jakimiś nawiązaniami popkulturowymi i sucharami, niż z Aidenem "Kamienna Twarz" Percem.
Z jednej strony fajnie jak bohaterowie są swego typu nerdami i cały czas czas rzucają te nawiązania, ale wielu raczej chce, żeby ci bohaterowie nieco bardziej poważniej to wszystko traktowali. W tle jakaś korporacja, która wszystko kontroluje, a oni walkę z nią traktują jako dobrą zabawę. Mogą se rzucać tymi sucharami, ale niech nie będą chociaż bandą głupich dzieciaków. Londyn według wielu( także według mnie) to miasto z potencjałem na nieco bardziej poważne tematy, ale nawet jeśli znów dadzą tego typu luzacki klimat, to i tak raczej zagram, bo gameplay był naprawdę dobry i przyjemny jak na Ubisoft. :)
^Ale czemu jak korpo, to zaraz muszą być jacyś umęczeni życiem bohaterowie, bojownicy o wolność? Wielu ludzi zachwyca się tutaj Cyberpunkiem, a tam absolutnie nie ma mowy o mega powadze, ba, klimatowi Cyberpunka bliżej do WD 2 niż do WD czy Wieśka. No nie kumam, czy wszystko to musi być mroczne, tragiczne, muszą lecieć fucki i bohater musi być jakimś dupkiem, który samotnie podejmuje walkę z wielkim korpo, bo coś tam? Matko, jest tyle poważnych gier, różne Shadow of Wary, This War of Mine, Asasyn kridy, a zrobi się tylko gdzieś luźniejszą grę, to jest gadka o konieczności poważnego klimatu.
Najlepiej pewnie z bohaterem-mrukiem, który co tam, że jest nudny jak worek kartofli. Ważne, że jest całkowicie poważny i ma poważny motyw, bo mu siostrzeńca kropnęli. Ło jezu...
"Ponadto mechanika ma skoncentrować się na walce bronią małego kalibru i nożami."
Ciekawe czy trudno będzie o licencje na posiadanie noży
Może nawet Aiden będzie główną postacią
OBY NIE. Najgorsza chyba postać Ubisoftu, z gościa co na E3 zapowiadał się jako kozak, zrobiono bezpłciowego ananasa, który pół gry robi za chłopca na posyłki, bo mu dawny ziomek siostrę porwał. Absolutna nuda pod względem klimatu.
W WD 2 klimat był jaki był, ale przynajmniej był JAKIŚ i miał ciekawe postacie. A WD? Absolutnie nikt nie zapada w pamięć, może oprócz tego Azjaty-fixera, cała reszta jest tak generyczna, że katorgą było granie Aidenem.
Nie wiem, jak ludzie mogli podniecać się klimatem jedynki, skoro był chyba każdą możliwą grą czy filmem, a klimat WD 2 zbiera baty tylko dlatego, bo latają tam chłopaki w rurkach xD Zawsze mnie śmieszy to na GOL-u, że musi być mega poważny klimat, najlepiej żeby ściskało pośladki, bo inaczej to klimat dla gimbazy i w ogóle niegodny dorosłych ludzi grających w gry komputerowe. A potem wychodzi taki Warrior Within od Ubi i ma gorszą sprzedaż, bo ludzie chcieli oryginalny baśniowy klimat zamiast Księcia, który jak maniak leci po mapach i ubija wszystko, co się rusza. Tak samo WD 2, które mechanicznie miażdżyło jedynkę pod każdym względem.
Grajcie tylko w poważne gry i oglądajcie tylko poważne filmy, najlepiej ze standardowym bohaterem, który znowu stracił rodzinę albo znowu musi się zemścić, bo coś tam. 90% użytkowników tutaj by chyba doznało palpitacji serca jakby miało zagrać w gry z serii Atelier.
^A iksiduj sobie ile chcesz jeśli na tyle cię stać.
Nie, będę pucowac torpedę pod jakiegoś mruka w czapce, który w działaniu kieruje się chyba najbardziej ogranym motywem w historii popkultury xD Albo pod jego dawnego partnera, który tak samo kieruje się ogranym motywem i jeszcze porywa mu siostrę. Nie ma nawet jednego dialogu, który jestem w stanie przywołać z jedynki, bo wszystkie były tak samo nudne i nijakie. Nie ma postaci, którego imienia pamiętam oprócz Aidena. To samo w sobie świadczy, jak warstwa klimatu, historii i bohaterów tam ssała. Ale ludzie mają bonera, no bo jest mega poważnie i Aiden jest taki poważny, mmmmm, ale alpha male, nie to co te części rowerowe w rurkach w WD 2!
W WD 2 klimat był jaki był, ale przynajmniej był JAKIŚ i miał ciekawe postacie. A WD? Absolutnie nikt nie zapada w pamięć, może oprócz tego Azjaty-fixera, cała reszta jest tak generyczna, że katorgą było granie Aidenem.
Dokładnie to o czym mówiłem tam wyżej. Podpisuję się pod tym rękoma i nogami.
Jak 1 to nuda pod względem klimatu, a 2 jest nawet nawet i ma spoko postacie, to podejrzewam że nie ma o czym rozmawiać. WD2 to największe dno jakie wyszło. I klimat dno i postacie dno. Klimat jaki panuje w szkołach w gimnazjum a postacie kreowane na youtuberów. Jak mają takie gry robić niech z góry powiedzą że chcą trafić do 11-15 latków i zrobią PEGI 11. I nie, nie musi być mega poważny klimat ale też nie mega debilny i pusty.
Ty to jednak jesteś wyjątkowy
No oczywiście, bo gram w niepoważne gry komputerowe (xD), przecież każda gra to musi być minimum litry krwi na ekranie, smutny bohater no i najlepiej jak bohater jest badassem rzucającym przekleństwa.
Jak 1 to nuda pod względem klimatu, a 2 jest nawet nawet i ma spoko postacie, to podejrzewam że nie ma o czym rozmawiać.
No pewnie, bo pisząc o klimacie rodem z gimnazjum udowadniasz, że w grę nie grałeś, bo ewidentnie nie masz pojęcia o czym piszesz. To, że WD 2 miał bardziej luźne klimaty nie znaczy, że nie przewijały się tam większe motywy. Nawet w trailerze są momenty które pokazują, o co chodzi w WD 2, ale skąd możesz to wiedzieć, skoro nic o tej grze na dobrą sprawę nie wiesz poza standardowymi formułkami golowiczów bijących Niemca po kasku gdy widzą Aidena w swojej firmowej, ikonicznej czapce z daszkiem i w płaszczu?
Problemem dla ludzi jest to, że WD 2 miał luźniejszy klimat. Mimo tego, że gameplayowo wciągał jedynkę nosem i nie popijał nawet. Dla was pewnie szczytem ekscytacji jest ogranie Metro: Exodus, no bo przecież jest poważnie, a gry pewnie jak Sunset Ovedrive czy Yakuza wam uciekają, no bo nie ma mega powagi i smętnego bohatera.
W ogóle kek, doczepianie się do klimatu sequela w grze, która polega na hakowaniu miasta TELEFONEM KOMÓRKOWYM, to jest jedno wielkie: xD Jak tu nie pasują luźniejsze klimaty, to już nie wiem do jakiej gry pasują. Pewnie do żadnej, bo gry komputerowe to przecież poważna sprawa.
Jest masa gier, które poruszają poważną tematykę, a przy tym nie muszą mieć smętnych bohaterów czy wypranego z czegokolwiek klimatu. Masa, jak nie większość, japońskich gier RPG to gry, gdzie nie zobaczysz kropli krwi ani nie usłyszysz jednego przekleństwa, a są świetne, mają fajne rozwiązania gameplayowe, no ale nie ma krwi i bohatera naznaczonego ogranym motywem popkulturowym. Taki Caligula Effect: Overdose. Porusza mega poważne tematyki chorób psychicznych, depresji, problemów nastolatków, a przy tym zachowuje luźniejszy klimat, ma paletę barwnych postaci i nie zawsze traktuje się serio (głównie właśnie przez bohaterów, z których każdy ma coś za skórą). Da się? No pewnie, że się da, nie trzeba zaraz uciekać w ograne motywy.
No faktycznie, bo logiczne jest, ze wszechwładną informatyczną korporacją walczy banda małolatów w takim stylu, jakby właśnie łoili po raz kolejny w Fortnite, broń drukuje na drukarce 3D (tak, wiem, że się komuś udało z jakimś pistoletem), jeden z gości ma cały czas na mordzie założone odwrotnie gogle VR, a główny bohater ogłusza wrogów bilą na sznurku.
To oczywiste, e nie dało się zrobić gry z młodymi zuchwałymi hakerami znającymi popkulturę, w której walka z potężnym korpo, infiltracja strzeżonych miejsc itp. nie wygląda jak jedna wielka kolorowa biba.
No niema innej drogi, dlatego nie możemy narzekać, nie dało się w końcu inaczej.
Jest jakoś, i to wystarczy.
Czekam dla odmiany na listę gier, w których szantażowany bohater próbował uratować porwanego chłonka rodziny.
No faktycznie, bo logiczne jest, ze wszechwładną informatyczną korporacją walczy banda małolatów w takim stylu
Tak tylko przypominam, że mówimy o grze, gdzie hakuje się całe miasto i samochody smartfonem.
No niema innej drogi, dlatego nie możemy narzekać, nie dało się w końcu inaczej.
Narzekać można, można oczywiście to robić po 100 razy pod każdym nowym newsem o Watch Dogs, bo w sumie czemu nie? Warto jeszcze będzie o tym wspomnieć pod kolejnym newsem albo już zapowiedzią. Nie mogę się doczekać.
Czekam dla odmiany na listę gier, w których szantażowany bohater próbował uratować porwanego chłonka rodziny.
Aleś teraz pojechał xD No faktycznie, ani nie było żadnych filmów ani gier, gdzie ktoś próbuje ratować porwanego członka rodziny albo walczy z przestępcami, bo zabili mu kogoś z rodziny. Wcale takiego motywu nie było w AC 2 (ba, nawet był motyw z uwięzieniem członków rodziny, ale no ten, pewnie napiszesz, że nie to samo bo coś tam), nie było w AC 3, nie było w AC Syndicate itd.
Wymieniłem tylko gry Ubi jakby co.
No i już pomijam całą głupotę tego, że Aiden staje się nagle posłańcem gościa, który mu porwał siostrę. Super motyw żeby z gracza robić posłańca, wybitny i oryginalny, no przepraszam. Oczywiście wszechpotężny haker nagle staje się zwykłym ananasem od łażenia po mieście i wypełniania woli porywacza. Mimo, że każdego innego przeciwnika jest w stanie wytropić, odnaleźć itd.
Po prostu jak czytam takie absurdy to wcale się nie dziwię, że tutaj sami grający w poważne gry siedzą.
Jest "drobna" różnica pomiędzy kilkoma misjami a osia fabularną gry.
Mam nadzieję, że pamiętasz, iż ten drugi też był hakerem, a w dodatku współpracował z Blume? Zaś Aiden też miał pomocników, inaczej niczego by nie zhakował telefonem? To trochę komplikowało sprawę.
A nie, przepraszam, teraz to wszystko jest nielogiczne, ale w WD2 nie jest, a do tego logiczna jest tam walka trzynastolatków z wielkim korpo (tak się zachowują i tak to wygląda).
Ja wiem, w filmach familijnych też dzieciaki walczą ze złymi naukowcami i ratują świat przed geniuszami zła.
Bardzo ciekawy setting i mam nadzieję, że nie odpuszczą klimatów z WD2 bo po prostu pierwszy WD był potwornie nudny i nijaki z głównym bohaterem na czele. Nieudany eksperyment dla mnie, ale na szczęście ten eksperyment dał nam WD2, które jest według mnie po stokroć lepsze od "jedynki".
Jeśli plotki się potwierdzą to ujdzie, jednak wolałbym jakieś amerykańskie miasto np Detroit, z tą wszechobecną biedą, gangami itp mogłaby ciekawa fabuła powstać
Według mnie obie części miały swoje plusy i minusy. Co do klimatu, teraz przydałaby się odmiana. Do Londynu stety niestety bardziej pasuje poważna fabuła i klimat w stylu jedynki. Mam nadzieję, że właśnie w tę stronę pójdą przy tworzeniu trójeczki.
Aha, i proszę, oddajcie nam minigry z jedynki :)
Mnie martwi ten trochę wybór płci, bo to sprawi że postaci będą płytkie- ale prawda, nic nie może być gorsze od Aidena "Zabili mi moją sistrzenicę" Drewno Batmana Pearce'a- krytykowany tu Markus miał przynajmniej jakiś charakter i styl...
A co za różnica może być i wyspa BARA BARA byle premiera była jak najszybciej w tym miesiącu :)
W tym miesiącu? Gościu, na co ty liczysz.
Zapowiedź będzie pewnie na E3 a premiera końcówką 2k19, bo Ubi jeszcze nic nie ma na tą 2 połowę roku zapowiedzianego, kolejny AC o którym co raz więcej plotek będzie w 2k20, a Ubi zawsze ma jakiś hit na końcówkę, tak jak w 2017/8 były to odsłony Assassin's Creed to w 2016 było WD2, a od premiery 2 pod koniec roku minie 3 lata, więc i tak sporo jak na Ubi który sypie kolejnymi odsłonami co rok/dwa
Bardzo fajny setting. Nie ma zbyt wielu gier akcji z otwartym światem poza USA. Ale z drugiej strony też Londyn jest dosyć często używany w grach.
Liczę, że trójka będzie bardziej jak dwójka, która jak dla mnie była jedną z najlepszych gier Ubi w ostatnich latach. Jedynka to dosłownie syf w porównaniu do dwójki. Był super klimat, świetne miasto dużo lepsze niż Los Santos w GTA V i super było też to, że w zasadzie całą grę można było przejść skradając się i nikogo nie zabijając. Chciałbym, żeby można było grać kobietą i żebym znów mógł się przebierać co 10 minut jak to było w WD2, bo jeżeli chodzi o ciuchy i ich ilość to ta gra była dla mnie rajem przebieracza.
Druga część bardziej mi się podobała od jedynki. Liczę na to, iż trójka podniesie poprzeczkę.
Jak będzie trasa turystyczna czyli katedra, most, London eye , parlament, metra to będzie mega