The Witness od dziś dostępne za darmo w Epic Games Store
Spoks. Szkoda tylko, że o portfele graczy nie potrafią zawalczyć na normalnych zasadach tylko rzucają sianem na lewo i prawo robiąc smród...
A sama gierka dla fanów wysiłku mózgowego idealna.
@ameon
Wydaje mi się, że konkurowanie na zasadzie atrakcyjnej cenowo oferty, a nie budowanie bazy gier na zasadzie "u nas, albo nigdzie". Nawet jeśli trwa to "tylko" przez rok lub pół roku.
Ludzie nie lubią być zmuszani do czegoś i jest to zrozumiałe. Tym bardziej, że funkcjonalność EGS jest mocno okrojona w stosunku do Steama i nie widzę żadnego sensownego wytłumaczenia tego stanu rzeczy. Szczególnie, że Steam jest na rynku tak długo i żeby z nim zawalczyć trzeba zrobić coś więcej niż podkupywać gierki i oferować mniejszy haracz. Tak naprawdę na tym gracze nic nie zyskują. I nie jest dla mnie problemem syndrom "kolejnej ikonki" i temu podobne bzdety bo są one zwyczajnie śmieszne. Sam posiadam Steam'a. BN'a, Origin i UPlay.
Nie dostajemy w zamian nic poza musem podjęcia kolejnych kroków aby zagrać w coś na co nierzadko ktoś czekał przez dłuuuugi czas. Dlatego uważam, że polityka EGS nie jest zdrową konkurencją i powinna być napiętnowana i ganiona. Szczególnie porównując jakość usług. Skoro stać ich na takie wydatki to niech oferują niższe ceny albo realne bonusy przy zamówieniach.
OK, rozumiem i sam chętnie przyjąłbym niższe ceny, ale rozmawiajmy poważnie. Cen nie ustala Epic. On zapewnia wydawcom platformę na konkretnych zasadach. To raz. Funkcjonalności - ok, ze steamem nikt nie ma na tym polu szans na chwilę obecną. Przy czym sam steam też nie miał ich od początku, a to co jest też nie działa bez błędów, do tego lagi do serwerów bywają czasem koszmarne, nie mówiąc o dropach jak parę dni temu (i tu o dziwo nie było opcji start offline z tego co widziałem), więc steam takim zbawcą nie jest. EGS ma też wsparcie czegoś czego nikt inny na rynku nie ma (aczkolwiek jest to ogólnodostępna technologia i każdy może ją implementować) - Epic Online Services co pozwala na prawdziwy międzyplatformowy crossplay. O tym jakoś milczą ludzie, nie wiadomo czemu. Co do ekskluzywności - mnóstwo gier było steam only, sam pamiętam jak się zdziwiłem, że kupiona w sklepie pudełkowa gra wymusiła na mnie instalację steama.
Ponawiam zatem pytanie - jak realnie zwiększyć bazę klientów w dobie hegemonii steama? Przecież tak wszyscy kochają drm-free a gog ma problemy finansowe i wycofał się z równania cen regionalnego. Nigdy też nie był realną konkurencją dla steama.
@undzipolka
Przecież konkurując na zasadzie niższej ceny nie mają szans. Na Steamie jest mnóstwo ludzi, którzy byli chętni zapłacić dużo więcej na platformie Gabena za gry Ubisoftu, mimo że i tak musieli odpalać grę przez Uplay. Dając wybór działaliby na korzyść graczy ale jednocześnie podejmowali niemożliwą walkę ze Steamem.
Sam z Epica korzystam tylko do uruchamiania UE4 i dodawania darmowych gierek, co nie znaczy że nie rozumiem dlaczego podejmują tak agresywną walkę.
@ameon
Steam nie miał wszystkiego od początku jak najbardziej - tylko zauważ, że po czasie jakim EGS pojawia się na rynku nie sądzę, aby brak wielu funkcji, które są u konkurencji jest dla mnie niedopuszczalny i świadczy tylko o tym, że co napisałem wyżej. Oni mają przeświadczenie, że jedyne co trzeba zrobić to podkupić tych i owych i w zasadzie tyle. Troszkę to mało. Nie uwierzę, że nie byli w stanie stworzyć platformy z podobną funkcjonalnością pojawiając się po tak długim czasie na rynku.
Co do ustalania cen - sam napisałeś, że mamy być poważni. Sypiąc kasą nie jestem w stanie uwierzyć, że nie mogą zaoferować konkurencyjnej oferty w tradycyjnym tego słowa znaczeniu. Negocjując lub odpowiednio formułując umowy z twórcami i wydawcami. O ile inaczej wyglądałaby sytuacja, gdyby tak wyglądała walka EGS'a o klientów. Nie było by - słusznego - smrodu w necie bo praktyki, które stosuje EGS nie idą w parze z konkurencyjnym podejściem do handlu. Ale zamiast tego mówią wprost, że darmowe indyczki wystarczą aby zamaskować szemrane praktyki i robienie ogólnego bałaganu.
A co do cross-paya to w ilu to działa tytułach? Żaden argument jak dla mnie.
Też nie podoba mi się wszędobylskie uzależnienie od przypisywania gier do kont co niestety zamieniła nasze kolekcje gier w wypożyczone na ustalonych zasadach zbiory, ale na zmianę tego stanu rzeczy jest już za późno. Co innego jakby EGS ograniczył się do swoich gier jak to robi Origin. Ale stawianie teraz wszystkiego na głowie bo mogę rzucić kasą nie wydaje mi się niczym pozytywnym.
Nie mogę zrozumieć, gdzie Epic stosuje przymus. Nie chcesz, nie kupuj. I tyle.
Borderlands 3 chociażby będzie promować crossplay, Fortnite zdaje się na codzień z tego korzysta choć osobiście nie używałem to nie mogę potwierdzić. Dla mnie "żaden argument" to cała otoczka steama (i w sumie Twoje posty też), bo w najlepszym wypadku parę razy użyłem workshopu a i tak lepiej wyszedłem ręcznie modując tytuły. I co z tego, że dopiero teraz się EGS pojawił? To taki sam argument jak przekonywanie o wyższości rzeczonego bo obsługuje naszą walutę na starcie. Zadebiutowaliby z przebajerzonym kombajnem, którego połowa funkcjonalności miałaby problemy z tytułu wieku dziecęcego to na pewno byście byli zadowoleni. Już to widzę.
Poza tym, nie obchodzi mnie w co wierzysz a w co nie, świat tak nie działa, pytam o realne rozwiązania a rzucasz głodne kawałki na poziomie roszczeniowego dziecka na utrzymaniu rodziców.
Wydaje mi się, że konkurowanie na zasadzie atrakcyjnej cenowo oferty,
Te same bajki w kółko, TO NIE ZADZIAŁA i tyle w temacie.
ale wy pierdzielicie o braku funkcjonalnosci tej plaftormy. moze nie ma funkcji ale po prostu pograjcie i zapomnijcie albo zapamietajcie gre jak chcecie. co wam do tego funkcje z jakiejs plaftormy? jakie wy problemy macie. :/
To, że przyjdzie Ziutek i przypnie sobie kilka darmowych gier do konta, nie oznacza, że zaraz wyda jakąkolwiek gotówkę u chińczyków.
@DanuelX
Oczywiście, że nie. Ale pobrał klienta. Jest promilem, ale zawsze. Nawet w taki sposób dokłada cegiełkę. A jeśli chcemy zahamować robienie burdelu w obrębie jednej platformy jakim jest rynek PC trzeba zaprotestować. Mnie darmowe gierki nie zmusiły do instalacji EGS'a. Nie zmuszą mnie także czasową wyłącznością. Mając ciśnienie kupię na konsolę (jak z Metro) albo poczekam aż łańcuch się zerwie i gierka wyleci na wolność i kupię ją tam, gdzie mi się podoba i gdzie mam ogarniętą swoją bibliotekę gier. Zyskam podwójnie - cena plus zapewne edycja kompletna. Szkoda wtedy twórców, ale sami na siebie kręcą bat.
Ale po co pobierać klienta? Ja tylko loguje się na konto i przypisuje gry i tyle, a grać pewnie i tak nie będę grał, ale wiadomo jak za darmo to biere.
Ja mam Epic Games Launcher odkąd był tam nowy UT (którego obecnie olali) - zainstalowałem do sprawdzenia, i jak rozdawali Shadow Complex, mam już u nich z 9 gier, z czego przeszedłem jedną (What Remains of Edith Finch) a nie kupiłem nic, czyli robię za Ziutka ;)
Kupować nic tam na razie nie planuję.
The Witness też sobie przypiszę, chociaż już przeszedłem - fajna gra.
To, że przyjdzie Ziutek i przypnie sobie kilka darmowych gier do konta, nie oznacza, że zaraz wyda jakąkolwiek gotówkę u chińczyków.
Dokładnie. Cały pomysł który stoi za tym sklepem jest wątpliwy bo zakłada, że ludzie grający w darmową grę Fortnite, nie mający Steama, będą chcieli nagle kupić coś w tym sklepie. Jeżeli nie mają Steama to można założyć, że gra na PC w płatne gry ich raczej nie interesuje. I jeżeli im nie chce się nawet poklikać i dodać do konta innej darmowej gry (bo według danych, jedną z darmowych gier dodało do konta tylko 5% userów launchera) to na jakiej podstawie może ktoś zakładać, ze nagle będą oni skłonni wydać pełną cenę za nową grę, jeżeli oni nawet darmówką nie są zainteresowani?
Nawet tego nie biorę, jestem sam ze sobą szczery i tak nigdy nie zainstaluję EGSa a jak będę chciał zagrać to kupie u Gabena żeby wesprzeć twórców i steama.
,,żeby wesprzeć twórców" to lepiej bylo zostac przy plytach z grami. wtedy bardziej wspierales tworcow.
@Nolifer
Właśnie o tym mówię. "Tylko pobrałem, tylko dodałem". Tylko dałem kolejny ułamek procenta, który świadczy o tym jak łatwo zamydlić oczka ludziom darmową gierką.
Ale zdajesz sobie sprawę że darmowymi grami nie sprawią, że zacznę kupować tam gier?
Pozycja dobra, ale była już na tyle tanio, że na łapówki od Sweeney'a nie muszę się łasić. Od dłuższego czasu mam grę w swojej kolekcji.
@Matysiak G
Pod postacią rozdawania za darmo staroci i indyków, które albo były w promkach za grosze, albo za darmo gdzie indziej gdzie obok tego nie jest oferowane nic konkretnego poza kolejnym kagańcem.
I co z tego, że nie pobierzesz klienta? Tylko sobie przypiszesz. Armia Tobie podobnych zrobi tak samo, a słubki u skośnookich akcjonariuszy wskażą, że ludziom to się podoba i lecimy dalej. Pomyślcie czasem nieco dalej niż "darmowa gierka, którą normalnie bym nie kupił, a że jest na EGS za free to se do konta dopisze".
No i druga sprawa - w którym miejscu zabieranie gier, na które wielu graczy czeka z platformy, która (ze wszystkimi jej wadami i zaletami) jest jednak mocno ugruntowana na rynku do siebie i tylko tam nie jest przymusem? Chyba, że jako przymus rozumiesz tylko i wyłącznie kolokwialne sytuacje "nikt Ci pistoletu do głowy nie przystawia". Czekałem na Metro Exodus i co? Żeby w nie zagrać na mojej głównej platformie do grania - uwaga - muszę mieć EGS'a. Gdzie tutaj nie ma przymusu? Że mogę poczekać rok? Bądźmy poważni. Że mogę kupić na konsolę? Jakościowo będzie gorzej niż na PC, a tam głównie gram i konsole służą mi tylko do exów. Nie będę zmieniał nagle wszystkich przyzwyczajeń. Więc tak - jest to jakaś forma przymusu.
aha, aha... fanboy steama. a jak potrzebujesz mieć zainstalowanego klienta steam żeby pograć w inną grę wtedy to już nie jest przymus? bo - UWAGA - jesteś do niego przyzwyczajony :D.
narzekanie na to, że ktoś ci udostępnia gry za darmo to zwykłe malkontenctwo. podkreślanie, że za wszystkim stoją chińczycy, i że ty się nie dasz na to nabrać to już mania prześladowcza.
Wolę kupić kolejną, prażoną cebulę na steam, niż dodać świetną grę, za darmo do konta w EGS.
#GabenOnlyYouInMyHeart
spoiler start
Żartuję :) Dodam tylko jak się pojawi, ponoć gra świetna jest
spoiler stop
Jeśli ktoś nie grał i nie dostaje wysypki na samo hasło Epic Games to polecam. Na prawdę niezła gra logiczna z ciekawymi zagadkami.
Chetnie przytule kolejna dobra gre od Epic. Jak to sie mowi "Pecunia non olet". Z drugiej strony nie rozumiem dlaczego stosuja metode kija i marchewki zamiast uczciwej konkurencji i poprawienia funkcjonalnosci swojej platformy.
I znów zlot fanbojów Steama. Walczycie o monopolistę bardziej niż on sam, przecież to nie jest normalne.
monopolistę
W którym miejscu Steam jest niby monopolistą? Klucze do aktywacji na Steam możesz kupić w wielu sklepach.
@KucharKM, sam sobie zaprzeczyłeś. Najpierw piszesz, że Steam nie jest monopolistą, a potem piszesz, że klucze i tak trzeba aktywować na Steam.
BTW
Klucze do Epica też są dostępne w keyshopach.
W którym miejscu Steam jest niby monopolistą? Klucze do aktywacji na Steam możesz kupić w wielu sklepach.
Co z tego, skoro zagrać w ta grę możesz tylko i wyłącznie na steamie. To bez znaczenia, gdzie kupujesz.
To bez znaczenia, gdzie kupujesz.
Więcej sklepów, gdzie możesz kupić licencję oznacza niższe ceny. Więcej promocji, przecen i wyprzedaży.
I elegancko. Kolejna gra z wishlisty.
Następny za free będzie
https://www.gry-online.pl/gry/transistor/z035ec
Gra w marcu była w PS plus, teraz w Epicu. Moim zdaniem to dobry pomysł dawać ją za darmo, gra miała już swoją premierę i co miała zarobić, zarobiła a teraz twórcy mogą jeszcze zachęcić do siebie fanów dodając do game passa i innych usług za darmo.
Gdyby nie EpicGames to bym wziął, ale nie mam ochoty dawać im pretekstu do chwalenia się liczbą zarejestrowanych użytkowników na EGS. Wolę dołożyć cegiełkę do ich upadku.
"Tak jakby trolle Epica nie pisały, ze robią wszystko na złość Gabenowi."
co ma piernik do wiatraka?
Gra tak sobie, artystycznie wygląda ciekawie, ale reszta szybko robi się nudna i powtarzalna.
Gdybym był głupcem, olałbym tę promocję. Ale ja nie boje się wysiłku mózgownicy. Ani opinii tych wszystkich Epicofobów.
Ja będę łamać sobie głowę w świetnej grze, a wy frajerzy sobie ścierajcie ząbki na myśl o EGS.
Tyle lat tą gierkę odkładałem, aż w końcu za darmo dostałem na epic, heh, już dodana do konta.
Jak będę miał chwilę to ściągnę i zagram, bo podobno świetne.
spoiler start
Na Steamie, bo był w jakimś bundlu za grosze.
spoiler stop
"Nie wiemy na razie, jaka produkcja zostanie udostępniona po The Witness"
Następna gra będzie miała tytuł "Transistor"
Dobra co się dostaje za rozwiązanie zagadki ?
Szkoda że skakać się nie da. Wejdziemy na rusztowanie to nie da się zeskoczyć z przeszkody trzeba się wracać do miejsca gdzie się weszło.
Spacja co daje ?
O co chodzi z tymi kwadratami ?
Kilka zrobiłem metodą chybił trafił ale przy większych już nie daję rady.
Mrugają czerwone kwadraty to mam je ominąć czy co nie łapie :)
Gra z jednym sejwem ? Tak ta gra The Witness tak ma nie da się wczytać poprzedniego zapisu. Co sekundę się nadpisuje zapis. Ciekawe jak by wyglądało to w Cyberpunku :)
Mistrz kto ukończy tą grę w całości. Te zagadki to masakra nie wiem czy jedna zależna od drugiej że nie da różnie je rozwiązywać ale chyba na to wygląda. Strasznie irytuje ta gra dobrze że za darmo wyszła bo szkoda kasy na to badziewko :)
@Marian_Paździoch każda zagadka ma swoje logiczne zasady - tak jak pisałem z kwadratami wyżej. Widocznie w twoim przypadku to ci brakuje troszkę IQ :)
Doszedłem dalej na ostatni poziom w świątyni słońca ale gra nudzi strasznie.
Brakuje mi trainera na przechodzenie przez ściany :D
Zmarnowałem 2 godziny życia.
Poradnik na tej stronie też ograniczony 50% ukryte nawet na chomikuj każą płacić za poradnik dobrze że jeszcze youtube darmowe :)
Jak by takie zagadki były w GTA lub Cybepunku to większość by zwariowała :)
W porównaniu do tej gry wszystkie strzelanki to pikuś. Wiem że to różne kategorie gier ale takiego poziomu trudności albo poziomu zaangażowania mózgu w żadnej grze nie spotkałem :)
Zainstalowałem i wydaje się że gra nie ma żadnego drm, uruchomienie .exe nie uruchamia launchera epica i powinna tym sposobem działać bez neta. To samo ze Slime rancherem, może tylko te wersje darmowe tak mają.
Sama gra strasznie monotonna nic tylko przesuwanie punktu, nie umywa się do choćby Antichamber i chcą za to 40$
Gra jest kapitalna, w moim odczuciu. Dawno moja głowa tak "nie pracowała" grając w grę.
Ostatnie Wyzwanie było super. Masz około 6 i pół minuty na rozwiązanie wszystkich puzzli. Puzzle za każdym razem "randomizują się", każda pauza powoduje restart.
Jeśli ktoś ma problem z tym naprawdę wymagającym osiągnięciem/trofeum, zrobiłem poradnik. Pokazuję o co chodzi w poszczególnych puzzlach. Jeśli ktoś jest zainteresowany, zapraszam.
www.youtube.com/watch?v=evNiKvmLuKI
Pograłbym więcej w tego typu gry. Jest jeszcze The Talos Principle. Fajnie, że tę grę udostępniono za darmo i w Playstation Plus.
Lol, przecież Steam też ma tego typu promocje, ale jak Epic coś takiego robi to źle? XD