Artifact – rozwój gry wstrzymany. Projekt czeka gruntowna przeróbka
raczej fpsa z lootboxami
Płatna karcianka, w której karty pozyskuje się niemal wyłącznie poprzez obsypywanie Gabena pieniędzmi... Jakim cudem uwierzyli, że to się sprawdzi?
Sam pomysł ładowania środków w karciankę był mocno średni, a już zaprojektowanie jej w taki sposób, to istne "mistrzostwo" ze strony Valve...
Też się dziwiłem, że ktoś to wymyślił. Owce się strzyże, a nie obdziera ze skóry.
O! w końcu. Ja mam pomysł na przebudowę. Skasować badziewną karciankę i w jej miejsce dać coś akcji albo RPGa.
Nie znaczy to jednak, że projekt zostanie porzucony.
- wstrzymuje planowany rozwój karcianki Artifact
- zwolnienia pracowników w dziale gry Artifact (odejścia, by było łagodniej)
- pozostała garstka osób która w grę gra
- gra przestała się sprzedawać
Aha, bajerować to My, a nie Nas.
A wystarczyło zrobić choćby jakiegoś portala 3 (już nie mówię o HL3) i wtedy masa fanów rzuciłaby się, ograła i gra zamiast strat generowałaby zyski tak, jak robią to singleplayerowe exy na konsoli Sony.
Ale po co? Lepiej było wydawać karciankę online na przesyconym karciankami rynku. No co się może nie udać? Do tego reklamowanie gry badziewnym trybem, kiedy obok mieli drafta, zakup typu "kup grę, dokupuj jeszcze karty za realną kasę". No jak to nie wypaliło?!
Szkoda, że Valve tak mocno stracił kontakt z rzeczywistością jeśli chodzi o tworzenie gier.
Heh.
O to właśnie mam straszny żal o to do Valve. Przez lata liczyłem na to, że będą trochę takim PCtowym Sony i że wykorzystają kasę do produkowania wysokiej jakości exów, projektowanych z myślą o PCtowcach. Ale gdzie tam... Jest nadzieja, że Epic pójdzie w tę stronę, ale to wtedy i tylko wtedy, gdy Valve się podniesie i stanie do walki. Inaczej EGS po prostu zajmie miejsce Steama, nic się nie zmieni i koło się zamknie, a przecież nie na tym nam zależy...
Ale wtopa. Mniejsze studia dłużej się utrzymywały ze swoimi karciankiami. Ale czego się spodziewać skoro wypuścili grę w kiepskim stanie, potem jednego patcha i prawie pół roku nic. Nawet żadnej komunikacji ze strony studia.
Została mała garstka graczy która polubiła tą grę, jak ci co wtopili w tą grę masę pieniędzy, więc głupio byłoby to wszystko teraz zostawić.