Zrobiłeś mi dzień chłopaku :) A w stopy nie zimno? :)
Zapomniałeś o polskiej tradycji?
Pawel@nie stawiajmy siebie w tak podrzednej roli.
Niemcy tez tak po wiesniacku sie nosza i jakos nikt sie nie wysmiewa.
Niemcy tez tak po wiesniacku sie nosza i jakos nikt sie nie wysmiewa.
reklamówki z biedry też noszą?
reklamówki z biedry też noszą?
lidl/spar/aldi moze byc?
O "polskiej tradycji" moze chyba tylko pisac ktos, kto nie byl nigdy za granica.
Słuchajcie Lutza on był za granicą dłużej niż w kraju i to czyni go ekspertem oraz prawdziwym patriotą.
moze chyba tylko pisac ktos, kto nie byl nigdy za granica.
Jestem w szoku jak często słyszę argument "nie byłeś na granicą to wuja wiesz", zwykle słyszałem go od Alexa lub innego członka wątku dobrej zmiany spuszczającego się na zły pis ale od cb?
Te posty to też nasza polska tradycja.Ja sobie chodzę po wieśniacku w skarpetach i wali mnie to co piszą.
To jest praktyczność.
Bose stopy ślizgają się na własnym pocie. Skarpeta wchłania pot i chroni od przeciągów, stopa się nie ślizga. Chroni jeszcze przed kurzem i można zdjąć sandał nie gnojąc podłogi gospodarza.
PS
Niech się wstydzi, który szydzi.
To akurat norma u dojczelandów, też lubią nosić skarpetki do sandałów. Ja natomiast nigdy nawet nie miałem, bo po prostu nie lubię sandałów i preferuję inne typ buta na lato. Natomiast szczerze nigdy nie mogłem zrozumieć wyśmiewania się czy uważania tego jako coś nienormalnego, że ktoś ubrał skarpetki do sandałów. Faktycznie boki zrywać, ale spoko za jakiś czas podrzędny "miszcz młodowy" powie, że skarpetki plus sandały są KÓL i wszyscy zaczną się tak nosić.