Przewiduję zalew rynku falą kolejnego świństwa. Syropek glukozowo-fruktozowy. Mniam.
Ostatnio czytam skład keczupu co se kupiłem. Wielkimi literami na przedzie BEZ GMO i BEZ GLUTENU a w składzie syrop kukurydziany. To ja już wolę w składzie gmo i gluten ale nie pakujcie mi głównego powodu obrastania tłuszczem przez amerykańców do mojego jedzenia.
Od cukru paradoksalnie więcej się tyje niż od tłuszczu. Sam w to nie chciałem uwierzyć. Do czasu...
Ponad rok temu piłem bardzo dużo Coca-Coli i stopniowo coraz więcej ważyłem. Sam nie wiedziałem, dlaczego - prawie w ogóle nie jadłem słodyczy, chipsów oraz innych słonych przekąsek. Jednak gdy osiągnąłem 100kg a wyniki miałem coraz gorsze, musiało być coś na rzeczy. Ostatecznie niemal rok temu odstawiłem całkowicie Coca-Colę, cały cukier, nawet herbaty już nie słodzę. Zacząłem pić hektolitry wody. I w ten sposób od maja do listopada z powrotem straciłem 16kg. Do teraz utrzymuję wagę w granicach ~85kg. I nawet pomimo to, że obecnie pozwalam sobie od czasu do czasu na jakieś chipsy czy inne przekąski.
Czyli co z tego wynika? Od cukru bardziej się tyje niż od tłuszczu.
Myśle, że główna przyczyną otyłości Amerykanów jest to, że wpierdzielają dużo za dużo ale to ja tam w sumie wiem?
„Czyli co z tego wynika? Od cukru bardziej się tyje niż od tłuszczu.”
Nie. Jak piłeś tej coli w uj i pewnie jeszcze byłeś cały czas na dodatnim bilansie kalorycznym, to regularnie tyłeś. Tu nie ma żadnych niesamowicie intrygujących niuansów ludzie. Przekraczasz bilans kalorii- idziesz w górę. Nie osiągasz bilansu - lecisz w dół.
@up
Był kiedyś taki materiał, że w latach 70 w USA zaczęli wprowadzać masę produktów light, bez tłuszczu. A mimo wszystko ilość otyłych osób jeszcze bardziej rosła. A dlaczego? Bo nawpieprzali do produktów i napojów jeszcze więcej cukru :P
Ehh, nie dość że piwa zawierają mniej alkoholu niż niegdysiejsze odpowiedniki, to teraz chcą zrobić ze smaku totalne siki?
Ja tam jeśli chodzi o piwo to głównie portery, risy, barley wine, więc procentów nigdy za mało.
chcą zrobić ze smaku totalne siki?
to wyszłoby większości popularnych marek, robiących chemiczne imitacje piwa, jedynie na dobre
przynajmniej smakowały by... bardziej naturalnie :]
No to odkryłeś Amerykę. Porównaj sobie ludzi z przed dekady i dzisiejszych. Dziś nas zabija skażone powietrze i żywność. Chcesz jest zdrowo to zainwestuj w wiejską gospodarkę. Moi rodzice mieszkają na wsi i zjeść u nich kurę czy jajka to nie to samo co z marketu. To samo z owocami i warzywami.
Ta, bo dekadę temu powietrze na pewno było mniej skażone niż teraz.
Bo było. Teraz smog to codzienność, pełno samochodów na ulicach i jeszcze skutki Czarnobylu. Cofnij się np o 100 lat wcześniej albo nawet i 50 i sobie porównaj.
A Ty wiesz ile to jest dekada? Trochę mniej niż 100 lat a nawet 50.
Wiem. Właśnie się skapczyłem, że u mnie w slangu ze wsi chodziło o wiek temu. Sorki za nieporozumienie.
Skazenie powietrza to zdecydowana przesada, ja bym stawial na gowniana jakosc jedzenia, wszechobecne ulepszacze smaku, konserwanty i inne gowno ktore dodaja do wszystkiego.
Taaa, jasne.
Dlatego że jest teraz znacznie gorzej to ludzie żyją znacznie dłużej.