Czas na mega relaksacyjny wątek na tym forum.
Usiądź sobie wygodnie gdzieś w swoim mieszkaniu.
Włącz sobie muzykę którą dołączam do tego postu.
Zamknij oczy.
Oddychaj spokojnie.
Zrelaksuj swoją duszę.
Zrelaksuj swój umysł.
Zrelaksuj swoje ciało.
Jesteś tylko ty i nic więcej.
Nie ma obaw.
Nie ma lęków.
Jest spokój wewnętrzny i jesteś tylko ty sam.
I jest wspaniale :)
https://www.youtube.com/watch?v=IIfw9kAbMlc
Same atomy są w stanie myśleć? Wątpliwe ;)
A jak masz takie duże wątpliwości to naucz się widzieć duchową aurę innych istot. A wtedy wątpliwości znikną ;)
https://www.youtube.com/watch?v=jMzL3iSmorI
Oooo. Przez te cale aury zrezygnowalem z chodzenia na religie w ogolniaku. Katechetka pol lekcji poswiecila na te brednie.
W katolicyzmie nie ma mowy o aurach. Chyba że ten nauczyciel religii był buddystą.
Zrobiłem tak . Tylko muzykę inną sobie puściłem."Reign In Blood " Slayera . Pełny relaks.
Heavy metal zaburza równowagę, nie polecam. Lepiej posłuchać coś spokojniejszego, np. Rocku bo jest łagodniejszy.
Pamiętam jak na religii medytację robiliśmy.
Cała klasa musiała być cicho, w końcu mój kolega zaczął bekę z tego robić i dostał uwagę i przez to nikt się nam nie objawił
Medytacja na religii? Chyba coś mylisz pojęcia bo Kościół nie uznaje takich praktyk.
@Wujek_Wladek może to była lekcja na temat innych religii? Ale wątpliwe. W Polsce na religii naucza się tylko katolicyzmu. W katolicyzmie nie ma medytacji.
Mnie się nie pytać. To katecheta se tak wymyślił. Zresztą on sam był bardzo dziwny.
Żorż... Znajdź se babę, zamiast ludziom truć dolną cześć ciała kosmitami, św. Mikołajami, zalanymi cywilizacjami i medytacjami.
Dobry stosunek jest... dobry ;)
Właśnie kochany leo tarku. znajdź se babe, a nie trujesz dupę innych.
odsłuchując tego (1), zapraszacie belzebuba do swojego życia.
nie dajcie się nabrać.
Ta... belzedupa odrazu
Mało prawdopodobne że jakaś zła istota cię nawiedzi tylko dlatego że medytujesz.
