Control | PS4
Chyba tylko ja na to czekam
Co za trolle tak zanizaja oczekiwania?
Dlatego nigdy nie sugeruję się ocenami graczy
Ja tam licze, ze to bedzie jedna z najlepszych gier tego roku
Niska ocena w oczekiwaniach na tą produkcję spowodowana jest tym że więcej jest głupich niż mądrych pewnie te same osoby dały punktów 10 nowemu call of duty i nowej fifie. Ja tam jestem ciekaw tej gry.
Nie wróżę, że to będzie wielki hit, ale na pewno dostaniemy dobrą grę. Za niecałe 3 tygodnie się okaże
Liczę na coś podobnie wciągające jak Alan Wake. Zatem oczekiwania dość wysokie.
Oj nie mogę się doczekac, jeszcze tydzień ;)
Liczyłem w tej drugiej połowie roku najbardziej na Death stranding, ale ostatnie materiały rozczarowują, więc Control stało się najbardziej wyczekiwana przeze mnie pozycją
Jako fan Maxa i Alana nie mógłbym nie zagrać na premierę, jeszcze tylko kilka dni.
Chwilę pograłem, ukończyłem pierwszą misję na razie
Bardzo pokręcona gra, nie wiem o co kaman za bardzo, ale to fajnie
Sterowanie świetne, model walki też, audio i oprawa mega
Na razie gra chodzi bardzo płynnie na moim PS4, nie zauważyłem jakichkolwiek spadków klatek
U mnie też bez spadków. Jedynie jak rozpoczynam grę po zatrzymaniu np. Pauza czy wejście do menu są spadki przez 1-3 sekundy poza tym chodzi ładnie.
Oczywiście. Lekkie spadki się pojawiają. Ale to nie pokaz slajdów. Można grać komfortowo. Właśnie wróciłem do tego tytułu po platynke.
Zacząłem grać niedawno, chodzi płynnie, pewnie zasługa kolejnych poprawek bo graficznie ta gra nie jest jakimś kosmosem :) Polecam! Jest klimat a to najwazniejsze w grach
Zerowa fabuła
Rozumiem że to żart?
A co masz za fabule, dziewczyna szuka brata i to wszystko, po drodze tylko wrogowie i jakies idiotyczne zapalniczki, labirynt gdzie biegasz jedno kolko po pomieszczeniu bez znaczenia, w dodatku mozesz celowac przeciwnikom tylko w stopy.
Jak to wszystko to spoko
A jaka tu jest fabuła? Nawiedzony budynek vs metroidvania? To się kupy nie trzyma, tu nic nie ma. Efekciarstwo i tyle. Do Alana Wake się nie umywa nawet.
Nie wiem czy oceniać gre z której mniejwięcej po 40% zrezygnowałem, aczkolwiek jestem zdania że gra powinna gracza utrzymać od początku w zainteresowaniu, a tu w moim przypadku tak nie było - fabuła poplątana, ale negatywnie bo kompletnie nic mnie nie trzymało żeby ją z czasem odkryć tylko zerowe zainteresowanie było z mojej strony aż porzuciłem ten gre. Grafika OK, ale jak na 2019 nic specjalnego (wcześniej ogrywałem Horizon Zero Dawn i Shadow of Tomb Raider które mimo że powstały wcześniej to zjadają Control w tym elemencie), jedyny dobry element to "rozwalanie" rzeczy w lokacjach, praktycznie w każdym pokoju po eksploracji zatrzymywałem sie i niszczyłem całość co sprawiało sporą radość ;) Nie wiem czy fabuła jakoś dalej by mnie zainteresowała, ale zwyczajnie nie chce tracić kolejnych godzin skoro do tej pory kompletnie nic nie poczułem. Jest sporo gier do ogarnia :)
Wow! Genialna gra. Na początku mnie odrzuciła samym wyglądem, potem ta sterylności nabrała sensu. Pierwszy raz szukałem notatek. Remedy potrafi.
Zakończenie myślałem ze będzie trochę lepsze ale gra naprawde poryła troche he :D Nie wiadomo o co chodzi ale grało się z chęcią sympatycznie i dobrze wciągneła najważniejsze dam mocne 7.5 dlatego ze płynnosc przycinała i nawet podczas walki duży minus ale na słuchaweczkach serio daje rade nie jest to moj top ale naprawde uwazam ze warto zagrać w nią :)
Kupiłem cyfrową wersję, chyba z 5-6 razy pobierałem na dysk, nie przeszedłem nawet przez menu i wyrzucałem z konsoli, gdy brakowało miejsca.
W końcu się przemogłem i.. od początku gra urzekła mnie bardzo intrygującym klimatem, można by rzec, że filmowym, bo nie spotkałem się do tej pory z podobną fabułą w grach.
Czas przechodzenia fabuły odpowiedni, główne misje nie zanudzają, za to niektóre poboczne już tak.
Z pozoru klaustrofobiczne mapa oferuje jednak dużą przestrzeń, dość zagmatwaną, jeżeli chodzi o dotarcie do niektórych miejscówek.
Graficznie podoba mi się, postacie ładnie zrobione, lokalizacje też.
Bardzo denerwowały mnie punkty kontrolne, osadzone czasami daleko od miejsca zgonu, gdzie nawet przeciwnicy się nie pojawiali, bo zostali usunięci przy poprzednim podejściu - trochę to takie naciąganie na czas.
Co do błędów, faktycznie jest ich trochę. Gra się klatkowała na kilka sekund, zawsze jak wracałem z menu. Podczas przyspieszania dialogów postać z którą się rozmawiało potrafiła zniknąć na chwilę z ekranu i potem pojawić się na nowo. Podczas jednej z misji głównych nie wczytało mi się kilka niezbędnych elementów, które były potrzebne, aby przeskoczyć na kolejną planszę.
Jest kilka niedoróbek, jednak w ogólnym rozrachunku znowu miło się zaskoczyłem tytułem, który kupiłem jakiś czas temu, ale pod wpływem innych, bardziej nagłośnionych gier, nie sięgnąłem po Control wcześniej.
Witam,
Grę ukończyłem oraz spatynowałem na PS4 pro. Przed upaatchowaniem, gra chrupała niemiłosiernie przy średniej zadymie - po kolejnych łatkach płynność wzrosła do rozsądnej.
Grałem bez wspomagania całość, nie było bardzo trudno, aczkolwiek endgejmowy mini boss dał mi w kość. Bolączką także jest bardzo nieczytelna mapa, a lokacje po których się przemieszczamy są zbliżone do siebie i mocno korytarzowe i labiryntowe, co także może powodować frustracje.
Endgejmowe zbieranie skillpointsów to lekka gehenna, musiałem posilić się YT szukając sekretnych lokacji, za których odkrycie jesteśmy honorowani +1SP.
Dodatkowy problem był związany z trofeum o alarmach biura (time eventy). Po endgejmowym free ranie, owe alarmy się nie spałniły (musiałem zacząć grę od nowa, zraszować do 3ciej misji i polować na alarmy), lecz wykonałem te 5 alarmów, wbijając przy tym platynowy pucharek.
Mechanika jest satysfakcjonująca, ale modele już nie tak bardzo, o fabule nie wspominając.
Pomimo całej otoczki marketingowej etc. czuję się z deka rozczarowany z tego powodu ocena 6.5 w moim odczuciu.
Pozdrawiam
Gra mnie jednocześnie nieco zawiodła jak i pozytywnie zaskoczyła.
Po obejrzeniu trailera do niej spodziewałem się po niej czegoś pokroju Prototype’a. I ok, ciskanie w wrogów biurkami i ławkami w sumie faktycznie jest fajne, ale to nie to samo co rzucanie w nich helikopterami i autobusami, heh. Właściwie to gameplayowo gra przypominała mi bardziej BioShocka niż Prototype’a, w takim sensie, że też się jest w zamkniętym kompleksie, w którym kontrolę nad ludźmi przejęła jakaś dziwna siła i też jest pół strzelania, pół używania specjalnych mocy (w Prototypie strzelanie było praktycznie zbędne), chociaż Control jest dużo dynamiczniejszy niż BioShock.
Fabuła Controla jest jeszcze dziwniejsza niż myślałem, że będzie. Mam wrażenie, że twórcy chyba naoglądali się za dużo Z Archiwum X, więc w sumie trzeba do tej fabuły podejść trochę z przymrużeniem oka, ale miała swoje epickie momenty, jak np.
spoiler start
ten labirynt prawie pod koniec gry!!
spoiler stop
Silnik gry i jej fizyka są imponujące i robią wrażenie, a niekiedy wręcz są WOW! Ale jednocześnie chyba nie do końca to dopracowali, bo jest nawet dosyć glitchy, spadków FPSów i pełno loading screenów, ale to pewnie w dużej mierze wina tego, że grałem to na PS4. Na PC gra pewnie działa dużo lepiej. No ale to też nie tak, że na PS4 gra jest niegrywalna czy coś i mimo wszystko imponuje ta fizyka i mechanika gry.
Ogólnie myślę, że to mimo wszystko nawet bardzo dobra gra. Trochę by ją bardziej dopracowali i fabułę nieco dopieścili to może nawet dałbym jej 9/10. Tak jest 8,5/10.
Bylem sceptyczny zwlaszcza ze nie lubie grac plcia piekna ale gra milo mnie zaskoczyla, nawet przyciagajaca fabula (nie ma tu jakiejs wielkiej glebi ale tez nie nudzi), sterowanie przyjemne, calkiem intuicyjne, Jesse ma fajny tylek, same plusy ??
Gra po części dobra, po części słaba. Destrukcja otoczenia fajna i długo się utrzymuje ale słabe to że cześć rzeczy totalnie "nie ruszalna" a powinna, bo np ściana jedna się sypie a druga obok 0 efektu... Minimapa nieczytelna, fabuła średnia, na początku całkiem z d wyjęta. Strzelanie i rzucanie ok, jednak bardzo powtarzalne wszytko jak i w sumie przeciwnicy. Oczekiwałem czegoś więcej, ale końcówka mnie już wymęczyła, zwłaszcza ten syf po napisach. Dlc raczej już odpuszczę bo po prostu jakoś nie chce mi się ;c
Ciekawa propozycja, a przede wszystkim system walk. Postacią możemy robić szybkie uniki, lewitować, strzelać z broni, rzucać przedmiotami - daje nam dużo możliwości w pokonaniu przeciwników. W grze nie ma poziomu trudności, przez co wydaję mi się że jest dosyć ciężka. Przynajmniej jako gracz który spędza z 3-5h na PS4 w tygodniu. Często ginąłem, mimo ulepszeń postaci, a walka z bosami była bardzo męcząca. Mapa jest dziwnie ułożona i czasem ciężko trafić w różne lokacje. Warto spróbować, ale bardziej dla wytrwałych graczy.
Dziwna ta gra, mapy to jakieś labirynty, przeciwnicy respawnują się bez sensu, wystarczy zrobić krok w jakieś drzwi i się cofnąć.
Fabuła nas pcha w sumie chaotycznie, misje poboczne jeszcze dziwniej, trafiamy w lokacje bez przejścia, za pewne trzeba zrobić cos innego by się odblokowało, ale gra nie daje podpowiedzi.
Przeciwnicy też dziwnie dobrani, idzie się przez mapę i są jacyś prości, ni z tego ni z owego wyskakują jakieś purchawy które z horyzontu walą do nas z czegoś co na 2 strzały załatwia?
gra dla bardzo cierpliwych ludzi.
Ogólnie do gry pasuje słowo chaos, przez który ciężko ją zrozumieć, ciężko grać i ciężko polubić.
Grafika fajna efekt dźwięku 3d jakiś tam jest, ale sama gra nie wciąga przez ten chaos, a szkoda bo wygląda ogólnie ciekawie.
Nudne dialogi po angielsku ...
Lubię singiel player ale to ...
Przeciętna gra ...
Sterowanie na opak
X języków to chyba kawał od wydawcy ...
Ps. I oby nie było takich więcej