[link]
Synki pamietacie? Pamietam ze jak picie wywalili to normalnie ludzie wychodzili z domow i wydzwaniali zeby wszystkich poinformowac. w tvn przerwali program i nadawali wtedy ta sensacje.
W szkole codziennie na kazdej przerwie co sie wydarzylo komentsy. W ukryciu przed starymi sie ogladalo wersje o 23 zeby moniki trojkacik pod prysznicem zobaczyc. Do kolegi co mial modem szlo,sie zobaczyc na zywo w rozdzielczosci 320x120.
tera w dzisiejszych czasach kiedy kazdy z komora, fejsem i wrzucanie o ktorej sral i co jadl juz tych emocji nie bedzie. wtedy to bylo.
www.youtube.com/watch?v=cGulviQoqwc
(1)
Nie. Nie bylo. Juz pierwsza edycja ciagnela trupem.
Byl tylko jeden "dobry" Wielki Brat. U Orwella.
Wielki Brak(t) jako show to dla mnie pierwszy wielki krok w historii polskiej TV. To od tamtej pory datuje nowa epoke zidiocenia, skretynienia i karmienia zwyklych ludzi papka z gowna w szeroko rozumianych programach rozrywkowych. Obejrzalem tak w okolicach 3 odcinkow i poziom tej rozrywki mnie przerazil. Rajcowanie sie ogladaniem na ekranie zycia innych ludzi? Wole co dwa dni pomalowac sciane swieza farba, ustawic fotel i patrzec czy rowno schnie...
Ten program jest o niczym.
Po co ci frytka, teraz wystarczy jakies kamerki odpalic a malolaty cycki za lajka pokazuja.
^ Niestety tak sie konczy wszystko jak sie cale bydlo wpusci.
Kiedys net byl waskim gronem zapalencow i ludzi inteligentnych. Kazdy uzywal ksywek i co najwyzej podawal numeru gadu gadu.
Tera to ludzie gole cyce, adresy karty kredytowe i o ktorej sraja wrzucaja.
(1)
Nie. Nie bylo. Juz pierwsza edycja ciagnela trupem.
Byl tylko jeden "dobry" Wielki Brat. U Orwella.
Wielki Brak(t) jako show to dla mnie pierwszy wielki krok w historii polskiej TV. To od tamtej pory datuje nowa epoke zidiocenia, skretynienia i karmienia zwyklych ludzi papka z gowna w szeroko rozumianych programach rozrywkowych. Obejrzalem tak w okolicach 3 odcinkow i poziom tej rozrywki mnie przerazil. Rajcowanie sie ogladaniem na ekranie zycia innych ludzi? Wole co dwa dni pomalowac sciane swieza farba, ustawic fotel i patrzec czy rowno schnie...
Ten program jest o niczym.
Sam oglądałem to gówno za dzieciaka, ale trudno się z Tobą nie zgodzić :) Żenujące widowisko.
Natomiast sam format w tamtych czasach mógł się podobać - normalni ludzie w telewizorze zamiast wypudrowanych gwiazd to było coś świeżego w czasach przed vlogerami i influencerami.
W sumie to BB był chyba ostatnim programem jaki oglądałem w TV (i to też nie jakoś regularnie tylko jak była okazja), później zaczęły się te wszystkie Bary, tańce z gwiazdami, szukanie śpiewaków i tak dalej.
Było popularne bo było nowe i mocno promowane. Ludzie, którzy wtedy występowali byli raczej zwykłymi ludźmi których mijamy na ulicy. Z tego co pamiętam wygrał człowiek, który był kulturalnym człowiekiem w średnim wieku.
W następnych edycjach postawili na dramę. Wybierali ludzi z przeciwnych środowisk i jak najbardziej ultra aby "się działo"
To tak jak do studia wiadomości się zaprasza Korwina i Szumlewicza. Wiadomo, że nic poza pyskówką nie będzie ale się ogląda.
Warsaw shore czyli coś podobnego miało tu oddaną grupę fanów więc nic mnie nie zdziwi.
hahaha, tak powaznie? ;D
Szanuję.
Ta trójka z filmu jest z pierwszej edycji BB? Teraz taki Janusz nie dostałby sie do programu, za malo kontrowersyjny, zbyt ulozony, nudny po prostu.
Pewnie tym razem będzie gej, czarny i jakis molestowany przez ksiedza. Zeby bylo ciekawie.
Monike wzieli na dwa palniki ???
To sie jej maz ucieszyl.
Bardzo grubo jak na tamte lata.
Jełop Klaudiusz u nas radnym platformowym jest.Inny jełop z tej edycji Sebastian posłem na Sejm był.
Ciekawe gdzie się Gulczas załapał? Prezydentem mógłby być.
Pamiętam nawet gazetę "Big Brother - Wielki Brat". Ludzie z pierwszej edycji mieli swoje pięć minut. Niektórzy to wykorzystali. Później to wszystko już umarło.
Kto oglądał?
Pato streamy, transmisje śpiących dziewczyn, Warsaw Shore ... A ci wyjeżdżają z programem z XXw.
I to jeszcze w tv, kiedy ludzie pozbywają się telewizorów.
Widziałem coś w nocy przez 3 minuty i włączyłem Netflixa.
Siła nostalgii zaiste potężna jest. Ludzie wspominają pierwszą edycję i jej uczestników jakby to było coś rewelacyjnego, a to przecie było prawie takie samo dno jak teraźniejsze. Mówią z szacunem o akcjach Gulczasa czy Klaudiusza, a byli oni kretynami tego samego sortu co ci pseudoinfluencerzy z insta. Ale wiadomo, że wtedy fajne czasy były, młodociane i beztroskie, to i percepcja przerabia je na swój uroczy sposób.
No własnie nostalgia. Stare pierdziele będą oglądać, bo "za moich czasów", "kiedyś to było", itd
Mój ojciec zawsze nienawidził takiego typu programów. Bo kogo obchodzi patrzenie się na czyjeś życie pod okiem kamer w ramach głupiego show.
Pierwsza edycja była do oglądania bo to było coś nowego w polskiej TV. No i tam byli dosyć normalni ludzie, może niektórzy kretyni, ale naturalni. Z perspektywy czasu nie dziwię się Frytce że się bzykała - człowiek czasem musi, inaczej się udusi.
Wszelkie następne edycje, z obecną włącznie, to już odgrzewanie kotletów, nudne to, zero normalnych ludzi. Teraz z tego co widzę wpuścili samych nowobogackich co się dorobili na zmywaku w Anglii, jednego tęczowego i fanatyka religijnego, który nie zdzierżył i sam odszedł (żona ogląda niestety więc na bieżąco jestem).
Kotonik, Garret - wymieńcie w takim razie choć 1 lepszy dzisiejszy program od edycji 2001 BB. Tylko jeden.
Ale wymienić nie potrafię :)
np. Mam talent pierwsze sezony, kiedy nie bylo jeszcze spiewaków mozna bylo ciekawe rzeczy zobaczyc ;)
Ale ze co, mam wymienić wszystkie programy w telewizji na przestrzeni ostatnich dwudziestu lat? Przecież się forum skreszuje.
Dobra, jest jeden gorszy program od pierwszego Big Brothera - Telezakupy Mango z gwiazdami pierwszego Big Brothera. Nie wiem, czy w większym szoku byłem po tym, jak Janusz Dzięcioł śpiewał karaoke z chińskiego odtwarzacza DVD, czy jak Gulczas reklamował szpreje maskujące rejestracje przed fotoradarami.
Ja mówię obecne, a nie pierwsze sezony i nie, mam talent to komercyjna szmira, gdzie biorą piosenkarzy zamiast ludzi z prawdziwym talentem.
@yogurt, mówiłem, wystarczy 1 jedyny. Tylko krótko uzasadnij swój wybór, a nie napiszesz o reklamach tabletek, jak Danuel ;) Czyli powiedz, co on ma takiego, a co nie mial BB 2001.
no to agrobiznes ;D
mówiłem, wystarczy 1 jedyny
Rolnik szuka żony przynajmniej pokazuje ładne pejzaże polskiej wsi. Warsaw Shore eksperymentuje z koncepcją 'co by było, gdyby małpom w klatce dać nieograniczony dostęp do wódki". Ukryta Prawda rozwija twórczo ideę zapoczątkowaną przez Big Brothera, czyli daje ludziom bez żadnego talentu szansę na zaistnienie w telewizji i odegranie absurdalnych scenek rodzajowych. Dzięki Łysym i Blondynkom dowiedzieliśmy się, że ludzie obejrzą dosłownie wszystko, więc mamy tu walor edukacyjny dla studentów socjologii.
A co nam dał Big Brother poza bobrem Moniki Sewioło w Playboyu z lipca 2001? Dwóch bardzo kiepskich posłów, wybranych tylko dlatego, że byli w Big Brotherze. Już za ten jeden fakt Big Brother powinien zostać wymazany z kart historii, to było jawne działanie na szkodę Polski i polskiej racji stanu.
Poza tym pierwsza edycja Big Brother dała nam Klaudiusza Sevkowica, za to powinien być kryminał dla ekipy od kastingu.
A po trzecie twój ukochany program dał nam piwo Gulczas, które było gorsze od piwa Tesco, a piwo Tesco to jest najgorsza rzecz, jaka spotkała ludzkość od czasu drugiej wojny światowej.
Czy takie wyjasnienie ci wystarczy, czy mam ciągnąć dalej?
Pamiętam dobrze pierwszą edycję. W czasie trwania pierwszej edycji jechałem na kolonie zielone, bo chodziłem wtedy do III klasy podstawówki (był to kwiecień 2001 r).
Był potencjał w tej blondynie młodej co chciała być celebrytką, mogly być jakieś fajne scenki +18 to wywalili ją po pierwszym odcinku. Nie ma nadziei.
Natalia dominujaca kobieta, wiec bez sensu ją wywalili
To ze nie pyklo tvn'owi z doborem ludzi to jedno. Mysleli ze mlodzi jurni beda sie bzykac na lewo i prawo nawet dziewictwo jedna miala stracic. Ale to ze od strony technicznej i realizacyjnej program lezy to zrozumiec nie moge. Takie zaplecze i doswiadczenie a amatorke odstawiaja.
2 światy to najlepszy serial tamtych lat. To samo W krainie władcy smoków. Do dziś mam wszystkie odcinki :)
I dunno... Oglądałem chwilę z czystej ciekawości i nuda w luj. Za czasów pierwszej edycji to ja byłem jeszcze dzieciakiem oglądającym Pokemansy czy inne Ju-gi-o, a nie bandę szarych ludków oddających się dzikim przyjemnościom w wannie. Więc aspekt nostalgiczny u mnie nie działa. Jako nastolatek oglądałem różne realiti szoły na MTV np. ten o szukaniu jakiegoś biseksualnej loszki czy o uczeniu manier bandy gangsta-śmieszków albo o rodzince Ozzyego Osbourne'a itp. i wtedy wydawało mi się to spoko... Miałem około 14-15 lat więc liczę na rozgrzeszenie.
Nie będzie rozgrzeszenia, bo na tle tego, co napisałeś, pierwsza edycja BB to program popularno naukowy :P
Najlepsze to były "jajca" z Miriam xd