Prezentacja systemu walki na nowym filmie z The Outer Worlds
Świat i barwa kolorów mi się podoba i ogólnie liczę na fajną historie/eksploracje, ale system walki nadal rodem z fallouta Bethesdy, szczególnie jeżeli chodzi o drewniane animacje jeżeli chodzi o strzelanie, ataki różnych potworów, melee itd.
Ale wątpię, że ludzie tutaj się przyczepią do tego, bo to nie bethesda, a Obsidian, który powinien być wychwalany zawsze i wszędzie.
Hmm, te bronie palne wyglądają i reagują dość XX wiecznie. Widać nic w przyszłości nie wymyślili nowego ;). Jak tak będzie ze wszystkim i reszta designu świata, to będzie zawód. Bo kosmos to powinna być przyszłość i nowe gadżety, a nie jakiś poprzebierany XX wiek.
Nawet obecna broń z XXI wieku to przebierany XX wiek. Ot więcej plastiku i celowników holograficznych. Niektóre prototypy z czasów Zimnej Wojny wyglądają i działają bardziej futurystycznie niż niejedna broń produkowana obecnie (np. taki G11). Na filmie widać ledwie dwie bronie, karabin i pistolet, oraz dwie nieznane na screenie (pewnie energetyczna oraz shotgun). Dodatkowo mają być modyfikacje, więc one też mogą zmienić wygląd i działanie spluw.
Wygląda niespójnie, grafika na otwartych obszarach jest paskudna, animacje drewniane. Biorę na premierę :]
Nie wiem co myśleć o tej grze. Z jednej strony mamy grę, która wygląda jakby była wyprodukowana przez jakiś świeżaków i gameplayowo nie zachęca, a z drugiej to Obsidian po którym można spodziewać się mega fabuły. Pytanie tylko czy są wstanie jeszcze produkować taką fabułę i czy my zbytnio nie żyjemy nostalgią idealizując studio które czasy świetności ma za sobą (chciałbym się mylić). Na chwilę obecną mój hajp mocno opadł, zobaczymy co przyniesie przyszłość
Jakie masz podstawy, by sądzić, że nie są w stanie produkować gier z dobrą fabułą? Nie ma tam już co prawda Chrisa Avellone'a, ale pozostali pracownicy nowicjuszami w branży nie są. W zasadzie nie przypominam sobie wyprodukowanej przez nich gry, która byłaby kiepska pod względem fabularnym. Pod skrzydłami Microsoftu może być z tym różnie, ale na The Outer Worlds będzie on miał prawdopodobnie wpływ marginalny.
^Ja sobie przypominam. Obie części Pillarsów. Już nie wspominam, że Obsidian idzie w kierunku BioWare i upraszcza systemy RPG w swoich grach.
Zarówno PoE, jak i Tyranny było fabularnie słabe... PoE to takie płaskie, filozoficzne coś o ratowaniu świata, przez wybrańca, co to dostał moc bo był w odpowiednim miejscu i czasie... Tyranny co prawda było lepsze, jednak ta gra była po prostu niedokończona...
Ja tam to kupuje, pisałem już - nie zapowiada się jakoś szałowo, ale w grach Obsidianu zawsze pierwsze skrzypce grała fabuła, dialogi i towarzysze, więc tutaj jestem pewien że to jest dopracowane na medal. Zresztą, kto się spodziewa fajerwerków graficznych w RPG, jeszcze od Obsidianu?
Gra jest brzydka. I to tyle jeżeli chodzi o wady. Cała reszta zapowiada się fenomenalnie i jedyną nadzieję jaką mogę mieć, to na to że gra się sprzeda wyśmienicie a Obsidian zacznie pracować nad Alpha Protocol 2 ;D.
Grafika i walka nie mają znaczenia. Ważne, żeby historia była dobrze napisana.