W tym roku dostaniemy nowe Need for Speed i Plants vs. Zombies
Jak zobaczyłem mechanika w Payback co sprzedaje części na kartki to wysiadłem z tej karuzeli śmiechu.
Dajcie już umrzeć temu Need for Speed. Z części na część coraz gorzej.
No chyba, że remaster Most Wanted albo Underground. To wtedy bardzo chętnie przytulę.
Dajcie już umrzeć temu Need for Speed. Z części na część coraz gorzej.
No chyba, że remaster Most Wanted albo Underground. To wtedy bardzo chętnie przytulę.
Jak zobaczyłem mechanika w Payback co sprzedaje części na kartki to wysiadłem z tej karuzeli śmiechu.
W tym roku dostaniemy nowe Need for Speed i Plants vs. Zombies
Czytasz artykuł i masz mieszane uczucia, co za mikro-buble w tym roku dostaniesz...
Jesli nie bedzie podobne do hp/2se to nijogo nie zainteresuje. Nikt w samochodówkach nie chce open worlda.
widziałeś kiedyś Forze Horizon?
Nie porównuj Forzy do tego czegoś. Ten nowy nfs to jakaś przekolorowana bajeczka dla dzieci, na dodatek z chorym dubbingiem wyjętym z jakiegoś serialu z disney channel. Pomijając że w NFS wgl nie mogę podpiąć kierownicy (Thrustmaster za ponad 1k, więc raczej gra traktująca o samochodach powinna liczyć się z obsługą takich urządzeń) tak w Forzę gra się po prostu bajecznie jak wyłączysz wszystkie wspomagania i ułatwiacze. Poza tym która samochodówka (seria nfs) nie ma open worlda, pomijając te najstarsze ? Chyba w każdym można było przynajmniej pojeździć po dużej wielkości mieście i okolicach, a na pewno nie wszystkie były słabe ;) Po prostu ten Payback to coś jak nowy Far Cry. Przekolorowany na różowo i stawiający na kontakt z młodym pokoleniem, ale próbując jednocześnie nie faszerować ich brutalnym światem.
The Crew, Burnout Paradise? Jak Ty nie lubisz otwartego świata w wyścigach to nie znaczy, że nikt nie lubi. IMO open world świetnie pasuje tak długo, jak dostępna jest szybka podróż
@piter987 a zrozumiałeś wpis Hydro i mój? Bo mam szczere wątpliwości.
Hydro nie pisz nikt, bo gdyby EA powróciło do U2, Most Wanted czy Carbona, to większość ludzi, nie wliczając w to grono ciebie, od razu by się rzucili na ich grę jak świnki na ziemniaczki. W tym i ja.
Remaster, albo nowa gra-klon z otwartym światem, kopiująca wszystkie pomysły na rozgrywkę z tych trzech części - murowany sukces.
To teraz taki pomysł - i nie odbierz tego proszę jako złośliwy atak, tylko eksperyment, nawet i może myślowy - skoro to murowany sukces, to startuj z kickstarterem. Wszyscy na to czekają? No to viralowa kampania gwarantowana. Pieniądze też powinny płynąć strumieniem. Nie mówiąc o rewelacyjnej sprzedaży gotowego produktu, prawda? Miliony leżą na ulicy wg tej hipotezy.
To jest świetny pomysł!
Taa ? I co ma zrobić z tym hajsem, zapisać się na kurs programowania i grafiki, czy coś żeby samemu grę zrobić ? :P Owszem, można wynająć profesjonalne studio, które zajęłoby się czymś takim, ale raczej są to już niebagatelne sumy, a na możliwości giganta, takiego na przykład EA nikt z kickstartera, nieważne jakie promo by zrobił i pieniądze uzyskał - i tak nie może liczyć.
@up zdajesz sobię sprawę, że gry nie tworzą tylko programiści i graficy nie? Czy jednak umyka Ci ta prosta rzecz? Mając to 'szczęście', że widzę jak to działa od środka jednak mogę stwierdzić, że to nie jest takie proste jak rzucenie się na arbitralnie stwierdzone "zróbcie tak jak było, wszyscy to kupią". A odpowiadając na pytanie - z "tym hajsem", zakładając, że to faktycznie grube miliony (a da się taniej), spokojnie wynająłby profesjonalistów. Jest mnóstwo specjalistów na rynku, developerzy nieustannie przeskakują pomiędzy firmami i jest to zupełnie naturalne. Tylko wiesz jaki jest najprawdopodobniejszy scenariusz? Brak doświadczenia to gwarantowany dev-hell, burdel organizacyjny i potężna dziura w budżecie. To raz. Dwa, badanie rynku na zasadzie "wszyscy przecież to kupią" to praktycznie najgorsza możliwa rzecz jaką można w tym temacie zrobić.
Nie będę marnować pieniędzy na szkółki programowania i inne pierdoły, po co? Zbiórka zakończy się fiaskiem, wycyganioną kasę upcham w materac. Dobre i 10 tysiączków.
@up Dokładnie tak :D ewentualnie można zrobić jak twórcy symulatora mrówki :)
Obstawiam że wyjdzie kolejny średniak zamiast porządnego NFS.
Jeśli nowy nfs znów będzie zwykłą ślizgawką to odpuszczam, marzy mi się gra z otartym światem i symulacyjnym modelem jazdy.
Być może tytuł Project CARS 3, pójdzie w ślady Forzy i zobaczymy takie coś na PC.
Jakoś tego nie widzę. Za czasów jeszcze X360 jak się zagrywałem w FM4 i dorwałem pierwszego Horizona, to też najpierw był żal, że uprościli model jazdy i fizykę, ale jednak, gdy się dostaje do łap Veyrona czy innego potworka i popyla nim ponad 300 km/h po publicznych drogach to jednak symulacja to nie jest to czego oczekujesz, a już na pewno nie to co faktycznie byś chciał, chyba że kręcą Cię kraksy. Od tego masz flatout, czy od biedy beam.ng. Idę o zakład, że pierwszy Horizon z fizyką z Motorsporta 4 (a to też przecież simcade) byłby zwyczajnie niegrywalny. To co dopiero Horizon 4 z fizyką FM7(choć do niej mam troszkę więcej zastrzeżeń)? Symulator w otwartym świecie z ekscytującymi samochodami w moim odczuciu nie ma racji bytu na rynku. Na pewno nie jako konkurent największych samochodówek.
Z poprzednim NFSem spędziłem bardzo miłe 60 czy tam 80 godzin. To był taki NFS jakiego chciałem. Jeżeli ten będzie podobny, a parę rzeczy jeszcze poprawią to będę bardzo zadowolony. Gier wyścigowych z otwartym światem w zasadzie nie ma, Forza dla mnie nie istnieje, mam dosyć już tych Dirtów i Gridów (chociaż teraz jakby się Codies szarpnęło i zrobiło Grida w otwartym świecie z chęcią bym przygarnął oczywiście) więc tak naprawdę w NFSie jedyna nadzieja.
Shift, Hot Pursuit (2010), Shift 2: Unleashed, Most Wanted (2012), Rivals
To nie ten poziom. Ja wspominałem o odsłonach 9-10/10, a ty wymieniłeś tytuły na 6-7/10.
Nie wspomniałeś o grach 9-10/10, tylko o dobrych odsłonach tej serii od 2005 roku. I nie wymieniłem tytułów z przedziału 6-7/10, tylko 7,7-8,3/10.
Shifty to dobre gry wyścigowe, ale niestety słabe NFSy bo za nic nie pasują do tego do czego przyzwyczaiły nas Undergroundy i Most Wanted z Carbonem.
A Underground, Carbon i Most Wanted to plastikowe badziewia dla dresiarzy, które nie mają nic wspólnego z NFS, który od początku stał luksusowymi wozami w pięknych okolicznościach przyrody. Nie są to złe gry, ale nie są to Need for Speedy. Najlepsze NFSy ostatniej dekady to Forza Horizon.
Shift to majstersztyk. Ale też pasuje do serii jak pięść do oka.
A najwięcej NFS w NFS od czasów Porsche miał Hot Pursuit z 2010m
Jednak nie Burnout? Szkoda.
Ciekawe, czy w tej odsłonie wreszcie pomyślą o czymś takim jak, dajmy na to, widok z wnętrza samochodu...
Zawsze fajny dodatek taki widok z wnętrza samochodu, inne odczucia w czasie jazdy, lecz opracowanie tego byłoby czasochłonne i kosztowne dla nich - już słyszę jak to ogłaszają.
Ale biorąc pod uwagę że liczba samochodów w NFS spada, to może (lecz głęboko w to wątpię), takie coś może się pojawić w samej grze.
Sumienie mówi- nienawidzę EA
Sentyment mówi- piękne, dawne czasy z NFS
Raz zaryzykowałem w roku 2015. Z tego wszystkiego pamiętam tylko ładną grafikę na PS4. Całość zasługiwała na 6.0 i nie wiem jakim cudem zaznaczyłem 4,0 (ah, ta piękna edycja ocen na GOLu)
Akurat nowe Plantsy to bardzo dobra wiadomość.
Gardensy obok LEGO to bardzo popularny wybór wśród młodszych graczy jak i tych trochę starszych, no i raczej małe szanse by wyszła z tego słaba gra, nawet gdyby EA bardzo na tym zależało.
"No chyba, że remaster Most Wanted albo Underground. To wtedy bardzo chętnie przytulę"
Ech te sentymenty: pierwsze pryszcze, poderwane dziewczyny oraz (najpewniej spiracone) Underground, Most Wanted i Carbon na kompie/plejaku. Do tego głośniej ćwierkające ptaszki za oknem, jaśniejsze słońce, zero problemów itp. itd. ;)
Jasne, w tamtych czasach były to samochodówki pod wieloma względami świetne (aczkolwiek bynajmniej nie wybitne!), lecz myślę, że ich współczesne remastery przyniosłyby tylko jeden wielki "WTF, ja w to tyle godzin grałem?!". One się naprawdę zestarzały, zaś ich mechanika trąci myszką i nie przystoi do współczesnych tytułów.
Na pewno chwiałbyś zobaczyć Most Wanted w kolejnej, nowej odsłonie? już to chyba przerabiali....
One się naprawdę zestarzały, zaś ich mechanika trąci myszką i nie przystoi do współczesnych tytułów.
No to po to jakby jest remaster? :D Żeby dostosować tytuł do współczesnych standardów? Przecież nikt im nie każe tylko podbić tekstur i done.
A co do opisu, to ćwierkające ptaki denerwują :/
A w życiu. Pod względem fizyki Porsche Unleashed czy nawet Underground 2 biją na łeb i szyję te nowe części, których fizyka jest oparta na modelu ścigałek z lat 80 tworzonych na prymitywne automaty do gier.
One się naprawdę zestarzały, zaś ich mechanika trąci myszką i nie przystoi do współczesnych tytułów.
No to ja chyba jestem z jakiejś alternatywnej rzeczywistości, w której po raz kolejny ogrywając NFS:MW oraz U1 i U2 wciąż mam mnóstwo radości, a takich wypierdków jak ten NFS z 2015 albo Payback nie jestem w stanie zdzierżyć.
Chyba, że masz na myśli, że tamte gry są świetne, zrobione z pasją, bez wszędobylskich ułatwień, a współczesnym grom nie przystoi traktować gracza jako istoty inteligentnej. Że współczesne gry muszą być zrobione "pod trendy", zgodnie z "prognozą popytu na rynku" itd. Że współczesne gry są w dużo większej mierze niż te 15-20 lat temu robione przez księgowych i analityków. Wtedy tak, tak patrząc można stwierdzić, że nie przystoi starym NFSom stawać w szranki z nowymi tytułami.
Ja bym chętnie zobaczył Most Wanted 3. Ale zrobionego w stylu tego z 2012, moim zdaniem to jest najlepszy NFS, nawet lepszy od tego z 2005. :)
No to muszą się BARDZO ale to BAAAAARDZO postarać żeby zbliżyć się do najlepszej ścigałki na rynku jaką jest FH4.
Wystarczy, że wydadzą na Windowsa 7 i już mają moje zainteresowanie.
Co to Windows 7?
Strzelam że nowy plants vs zombie to battleroyal na wszystkie platformy
Need for speed kupilem kiedys rivals za smieszne pieniadze nic fajnego w trzymaniu gaz+ galka caly wyscig
Gra pod 3 latkow fajna muza ,grafa i nie wiem jak mozna przegrac wyscig
widać, że brakuje kasy EA, liczyli że kolejny battelfield się sprzeda a tu niestety Red Dead Redemption 2 wyssał całą kasę z rynku :)
To już gry trupy.