Co kupujecie w lutym Anthem czy Metro ?skłaniam się ku grze Metro ale gram na Xboxie i strzelanie średnio mi wychodzi a Anthem chyba ma łatwiejsze sterownie niż Metro.
Ani jednego, ani drugiego. Ale z okazji, że mam Origin Access to wypróbuje 10h traila Anthem (no chyba, że mi karta do tej pory nie wróci, a nie wiem jak jest na PS4 czy wystarczy mieć PS+). Metro fajne ale poczekam na obniżki.
Mijasz najważniejszy tytuł....dekady :P
"Mijasz najważniejszy tytuł....dekady :P"
Twoim zdaniem, moim nie. Nie przepadam z postapo, więc do metra mnie nie ciągnie.
Grałeś w ogóle w poprzedniczki? Przecież ta pustynna lokacja to może maks pół h na tle tych 20 paru godzin.
"Grałeś w ogóle w poprzedniczki? Przecież ta pustynna lokacja to może maks pół h na tle tych 20 paru godzin."
Grałem trochę w pierwszą część. Ale mi nie chodzi o pustynną lokację, po prostu postapo to nie jest mój gatunek, tak samo nie podeszła mi seria Stalker, czy Fallout. Może to są bardzo dobre tytuły, ale nie będę się zmuszał do grania jak mam lepsze, moim zdaniem, tytuły do ogrania.
Tam tego postapo aż tak nie czuć. Tam bardziej czuć horror. Daj grze szanse, choć na przecenie.
Żadnej nie wybieraj. Bo obydwie mogą się okazać niewypalami.
Ewentualnie zaczekaj i zdecyduj 2 tygodnie po premierze.
Nie ma to jak porównać trabanta do luksusowej limuzyny. Powiem tak: od roku 2007 czekałem na następcę Crysisa 1, czyli fpsa, który bedzie sie ksztusił na najpotężniejszych pecetach, ktory powali grafiką na najbliższe lata na maks detalach na łopatki, niby liniowego, ale z półotwartym światem, w którym są potwory (lub kosmici jak w Crysisie) i gdzie modyfikujemy broń, a dodatkowo mamy etapy ala Rambo połączone ze skradankowymi. Wreszcie po 12 latach dostaję taki tytuł. Z RT i HDrem w 4K na full detalach odpalę komfortowo, ale i powali mojego peceta (czyli spadki do może i 30 fpsów), wyznaczajacego na kolejne lata jakością grafiki (nawet nie chcę sobie wyobrażać, jak to u mnie bedzie wygladało - orgazmus wizualus, chyba z pół osiedla bedzie chciało to u mnie zobaczýć jak za starych czasów :E[wybaczcie podekscytowanie z elementami chwalenia, ale zbyt długo czekałem na tą chwilę]), są potwory (a w ogóle to elementy horroru, co jest już mega wypasem) i mamy połączenie rambo ze skradaniem. Tyle lat czekania na kolejną grę, gdzie orzed premierą dam w ciemno 10/10 wreszcie zostały wynagrodzone :) Crysis 1 to ostatnia gra, gdzie dałem 10/10, a łącznie takich gier było tylko 5 przez całe moje życie. Metro Exodus to szósta taka gra :)
JA tylko dodam, żeby brać posty Hydro z odrobiną soli, bo chłop zachwycał się też Agony czy Shadow of the Tomb Raider. Na wszelki wypadek dodaję, żeby ktoś nie kupował gier w premierę na podstawie takich opinii.
Nie każdy jara się metro jak hydro, także uważajcie na zakupy. Dla mnie jedynka i last light były takie sobie, niby to ograłem, ale nie było jakiejś miazgi.
Ale shadow spełnił moje (i mnóstwa osób ) oczekiwania, a ostatnia godzina zmiotła konkurencję :> A z Agony wyjaśniłem wyżej, ze tam były przypuszczenia, a tu mamy nastepce Crysisa 1, który przez dekadę był niepokonany w kazdej sferze. Wiesz, kiedyś na pclabie byłem uznawany za największego fanboja nt pierwszego Crysisa i HL2. Sytuacja się zmieniła z chwilą, gdy ludziom gra zaczęła chodzić w maks ustawieniach. Nagle wszyscy cichutko, już nic nie mówili. To dowód na to, że taka polityka, jaka byĺa przy okazji Crysisa powinna być zawsze. Tu msmy połączenie Crysisa 1 z Half Lifem więc jak to ma się nie udać?
i mnóstwa osób
No po wynikach sprzedaży chyba jednak nie mnóstwa.
A z Agony wyjaśniłem wyżej, ze tam były przypuszczenia, a tu mamy nastepce Crysisa 1, który przez dekadę był niepokonany w kazdej sferze.
Hydro, nie udawaj, bo zapowiadałeś że Agony będzie grą roku. A Crysis już lata wcześniej był pokonany zarówno w grafice jak i rozwiązaniach gameplayowych.
A zresztą, po co ja z tobą gadam.
Zapowiadaĺem, że dla mnie. Tutaj bede się zapierał wszystkim, co mam, ale....dla ogółu. Wspomnisz moje słowa. Stawiam srednia na MC 90/100 w gorę. Bardziej nawet 95-96 (ale zakładać się nie będę) :P Od roku 2007 jeśli chodzi o gry, dawno nie byłem czegoś tak pewien :P
a tu mamy nastepce Crysisa 1, który przez dekadę był niepokonany w kazdej sferze.
Oooo co za herezja chyba, że to Twoja i tylko Twoja opinia. W jakiej sferze? Graficznej? No ok przez kilka ładnych lat był najładniejszą PC'tową grą i tego jej nikt nie obierze, ale takie gry na Frostbite kładą tego Crysis'a na łopatki. Wystarczy spojrzeć na BF BC,3,4,1 albo Mass Effect'a Andromede bo mimo iż gra taka sobie to graficznie na PC'cie ma się czym pochwalić.
Gameplay'owo? Sorry ale w 2004r miała premiera taka gra jak FarCry i w Crysis nic rewolucyjnego nie było. Była to tak naprawdę kolejna część FarCry'a tyle, że pod inną nazwą.
Fabularnie? Sorry ale dla mnie totalna sztampa i tak naprawdę nuda. Samo strzelanie było ok nie ma się do czego przyczepić.
Osobiście nie rozumiem wynoszenia na piedestał tego Crysis'a jak to była co najwyżej dobra gra. Coś powyżej średniaka i tyle. O przepraszam fizyka zniszczeń była, ba jest genialna i za to brawa bo teraz gdzieś to zanikło i nikt nie przykłada do tego wagi, a szkoda.
No widzisz. Dla mnie np takie gry jak FC1, Crysis czy HL2 fabularnie perfekcyjnie trafiły w moj gust. Grafika i gameplay w tych grach to był przełom. Kazdy kolejny FC np to skok na kasę,l i zniszczenie serii.
EA i Bioware źle traktują swoich klientów więc najlepiej ich nie wspierać, bierze Metro.
Ja bym brał metro - czuje w kości, że Anthem to będzie co najwyżej wydmuszka. Póki co nie zapowiada się inaczej.
Metro nie moje klimaty, nie lubię fps, postapo z potworkami. Anthem już prędzej bo dobrze się bawiłem zarówno w Division jak i Destiny.
:o
Ani jednej ani drugiej. Dawno temu kupiłem pierwsze Metro na wyprzedaży i po 20 minutach wyleciała z dysku. Gra kompletnie nie w moim stylu.
W Anthem kiedyś może zagram jak trafi do Origin Access Basic, ale tyle gier czeka na ogranie, że to pewnie będzie za rok, albo dwa.
Z premier w lutym sięgnę tylko po Crackdown 3 i to tylko dlatego, że będzie w Game Passie.
Drugie Metro zniszczyło pierwsze po całości, a trzecie zapowiada się lepiej niz dwie poprzednie razem wzięte :P
Ps - z gory wybaczcie moją ekscytację, ale za długo czekałem na następcę Crysisa, a tu mamy jeszcze połączenie z HL, co czyni grę wybitną pod każdym względem.
LL miało zdecydowanie lepszy klimat, ale co kto woli :)
Nic, poczekaj sobie po premierze, po co się spieszyć? W tym biznesie nie ma gier pewniaków, ja już się kiedyś przejechałem na Arkham Knight. Nigdy więcej.
Z dwóch gier bardziej bym chyba ograł Anthem (wypróbuję może w Originie), bo może BioWare zaskoczy. A Metro nigdy mnie jakoś szczególnie nie jarało, ot sporo wodotrysków graficznych, jakieś łażenie po tunelach, strzelanie/średnio zrobione skradanie i tyle.
Anthem się już nie interesuję jak się dowiedziałem, że gra nie ma singla.
Jak chcesz singla to bierz Metro a jak nie to bierz Anthem.
Anthem sprawdzisz sobie w Origin Accesie za grosze, jak Ci się spodoba i gra okaże się hitem to nie będziesz już potrzebował Metro :) O ile oczywiście lubisz lootshootery i gry bez normalnego singla.