Chce oddać mój telewizor i skorzystać z prawa rękojmi bo wyczytałem, że tak jest o wiele lepiej.
Otóż chodzi o to, że odkąd kupiłem mój tv marki Szajsung (serio nie kupię już od nich nigdy telewizora, mam dosyć) mam z nim stale problemy. Zacznijmy od nierównomiernego podświetlenia matrycy praktycznie na całej powierzchni ekranu. W serwisie Samsunga usłyszałem (sic!) "panie te telewizory tak mają, z tym się nic nie zrobi". Ok, da się do tego przyzwyczaić chociaż jak już raz to zauważyłem to widzę to cały czas. Następnie, zauważyłem, że moje obie konsole (Xox i PS4) w losowych momentach gubią sygnał w trakcie grania (zanik obrazu i dźwięku na sekundę). Zdarza się to w absolutnie losowych momentach i odstępach czasu, obojętnie czy jestem w menu czy gram, czasami obraz zniknie w ciągu godziny 3-4 razy a czasem gram 2 dni i nic. Nie jest to wina kabla, próbowałem 3 różnych i to samo, grzebałem w ustawieniach ekranu, przegrzebem połowę internetu i nic mi nie pomogło (ale trafiłem na wątek na ten temat na forum Samsunga na ponad 50 stron gdzie ludzie bujają się z tym od roku a Samsung ma to w dupie). Oprócz tego, co jakiś czas obraz potrafi mrugnąć na zielono jakby gubił sygnał ale nie do końca.
No i męczę się tak z tym od 3 miesięcy próbując różnych rzeczy ale przyszedł już czas końca mojej cierpliwosci. Jutro jadę do sklepu (niestety Media Expert więc już spodziewam się niezbyt miłego przyjęcia) i chce zgłosić rękojmię. Jak to w praktyce wygląda? Trzeba wypełniać jakieś papiery? Wnioski? Jest szansa na zwrot kasy? Chociaż wymianę na inny model? Cokolwiek bo już nie zdzierze.
Nikt nie korzystał z rękojmi?
Bumper
Ciekawy przypadek i, przyznam szczerze, nigdy nie pomyślałem o zjawisku rękojmi. Mam nadzieję, że uda Ci się wszystko załatwić po Twojej myśli. Rzuciłem teraz okiem na stronę UOKiKu i są tu podane jakieś instrukcje w jaki sposób należy składać reklamację w ramach rękojmi:
https ://prawakonsumenta.uokik.gov.pl/reklamacje/rekojmia
A nóż widelec będzie coś przydatnego.
Korzystałem z rękojmi.
Morele.net padła mi płyta główna i nie chciałem czekac dwóch miesięcy na naprawę.
Oczywiście sklep bezpodstawnie odrzucił moje żądanie.
Wizyta u rzecznika, który przejął sprawę i przez następne pół roku przerzucał się papierami ze sklepem.
Rzecznik wydał pozytywną dla mnie opinię: Uprzejmie prosimy, żeby morele.net zwróciło piniondze.
Morele odpisało rzecznikowi: nie, bo nie.
Rzecznik wysłał do mnie pismo: Pomimo naszych próśb morele.net nie chce zwrócić pinondza i jedynie co Pan może zrobic, to wytoczyć sprawę cywilną, aczkolwiek nie polecamy, bo sprawa długo trwa i różnie może się skończyć.
Tyle rzecznik.
UOKiK to ściema nad ściemami. Nie mają żadnej mocy w egzekwowaniu wydanej przez siebie opinii.
Oczywiście dysponuję stertą korespondencji, którą wielokrotnie wrzucałem na różne fora.
I jak ktoś nie przechodził procedury rękojmi z pomocą UOKiK, to niech nie piszę, że muszą zwrócić kasę, bo takie jest prawo.
Sklep nic nie musi. MOŻE jak ma dobrą wolę.
Nauczony doświadczeniem nigdy więcej rękojmi.
Ja w końcu z braku czasu do sklepu nie pojechałem ale jutro podjadę i najpierw wypytam, nie będę im taszczył odrazu telewizora. Zobaczymy co powiedzą.
Najlepiej gdyby oddali hajsiwo bo odrazu bym sobie dołożył i kupił coś lepszej jakości
Ja dopiero po nastu latach dowiedzialem sie co to jest. Zawsze myslalem ze to jakas firma i czytalem Rekodzima.
Brzmi jak jakiś spin-off Godzilli...
Daj znać jak się sprawą rozwinie, jestem ciekaw. W najgorszym wypadku czeka Cię sprzedaż tv na allegro/olx
Bardzo bym nie chciał się w to bawić. Sklep zdaje się ma obowiązek wymiany sprzętu na pozbawiony wad/ próbę naprawy a jak się nie uda to zwrot kasy ale jak jest w praktyce wiadomo, będą się próbowali wykręcić.
Yarpenku - dałeś ciut ciała bo .. zgłoszenie wady powinno nastąpić góra miesiąc po jej stwierdzeniu.
https://www.skarbiec.biz/prawo/prawnik-radzi/rekojmia-za-wady-fizyczne-rzeczy.html
Więc już po samym terminie zgłoszenia mogą odrzucić
Jeszcze gorzej jest z nierównym podświetleniem bo normy są bodajże 30% :P
więc mogą tego nawet nie uznać za wadę a tym bardziej wadę istotną (dlaczego istotna)
https://www.arslege.pl/uprawnienia-kupujacego-w-razie-wady-rzeczy/k9/a5100/
"§ 4. Kupujący nie może odstąpić od umowy, jeżeli wada jest nieistotna."
Ale powodzenia i zmodyfikuj trochę opowieść bo ci z miejsca odrzucą ;>
Plus i tak pewno będą wysyłać do naprawy ;P
dałeś ciut ciała bo .. zgłoszenie wady powinno nastąpić góra miesiąc po jej stwierdzeniu.
A ja tę wadę mogłem stwierdzić wczoraj albo tydzień temu. Jak mi to udowodnią? Do tej pory mogłem nie grać na konsoli a teraz podłączyłem i obraz się krzaczy, stwierdzam wadę i elo.
Z nierównym podswietleniem to ja sobie zdaję sprawę, że mogą tego nie uznać. Mnie najbardziej drażni gubienie sygnału.
Tylko nie walnij się w opowieściach bo jak wyskoczysz że 3 miesiące się już bujasz tak :P
Druknij sobie jakiś gotowy wzór rekojmi, opisz wady i lecisz, ale zabawy może być trochę - najlepiej jakbyś miał zdjęcie czy raczej filmik z wystąpieniem jej czyli gubienia sygnału. Bo odpala sprawne - łapie sygnał, nic nie gubi .. nie ma wady :D
odpowiedz
Benitonater - o ile uznają tę wadę , albo jak ją znajdą - bo jaka wada występuje tak jak Yarpen pisze rzadko to odpala testy działa to co nam zawracasz gitarę - sprawne :P
Za pierwszym razem jak oddajesz na gwarancję muszą spróbować naprawić. Jak odeślą i dalej będą problemy to muszą Ci wymienić na nowy lub inny model albo zwrócić hajs
Rękojmia to po prostu w potocznym języku reklamacja. Nie uwierzę, że nigdy nie korzystałeś z reklamacji. Oczywiście uważam, że masz rację w tej sprawie, ale mam też przekonanie graniczące z pewnością, że oni Ci tej rękojmi nie uznają, bo nie są wady modelu, tylko cechy modelu (nie takie historie odrzucanych reklamacji słyszałem, choć facet w jakimś Soniaczu ma pionowe paski jak w transmisji ze starej kablówki). Chociaż opcjonalnie coś o tym gubieniu połączenia, tu już jest potencjał.
Spróbowałbym się dogadać z marketem, czyli rościć wymiany, choćby za dopłatą, na inny model w sklepie. Wydaje mi się, że na to - jeśli w ogóle - najprędzej by przystali.
Dobra to ja może zrobię jak DIabloManiak radzi, spróbuję nagrać na telefon jak TV gubi sygnał i dopiero wtedy wytoczę działa żeby mnie nie spuścili na drzewo.
Aktualizacja na dzień 24.01.2019.
TV wczoraj odwieziony do sklepu razem z pismem opisującym wady oraz płytą z nagraniami usterki. Po powrocie z urlopu gdy włączyłem TV obraz rozłączał się, mrugał na zielono a TV syczał. Zdążyłem na szczęście złapać telefon i nagrać to wszystko. Zobaczymy co dalej. Teraz pewnie 2 tygodnie czekania na odpowiedź serwisu.
Odebrałem dzisiaj telewizor - serwis stwierdził, że wszystko jest w porządku i oni żadnej wady nie stwierdzili. Zaktualizowali oprogramowanie i elo xD
Poradzili, żeby ustawić tv w tryb true color i ustawić w konsoli HDR na auto (nie ma nawet takiej opcji). Mmkay, nic to nie daje.
Podłączam telewizor w domu, odpalam konsole, po 30 minutach obraz zaczął mrugać
Nigdy więcej jakiegokolwiek sprzętu tej firmy. I co ja mam teraz zrobić? Serwis się na mnie wypiął, sklep się na mnie wypiął.
Ja już nie wiem czy dzwonić do serwisu czy iść do rzecznika...
Zadzwon do serwisu samsunga moze cos poradza, kto wie czy w mm nie maja pana janusza od elektroniki co im robi naprawy takie jak opisales, wtedy oszczedzaja na wysylce do serwisu :D
Nie no chyba będę dzwonił i zobaczę co mi powiedzą ale mam już dosyć jeżdżenia z tym tv po całym powiecie.
Ja nigdy nie miałem dobrego zdania o Szajsungu. Ale pewnie autor i ja mieliśmy pecha, tyle tego się sprzedaje, że któreś modele muszą dobrze działać.
A naprawa takich błędów, gdy sprzęt ogólnie działa, to zawsze minimum dwa podejścia, za pierwszy każdy serwis w Polsce odeśle z adnotacją, że sprzęt sprawny.
Jak 3 razy oddasz do naprawy z daną wadą, a jej nie naprawią. Albo naprawią, tylko później znowu się pojawi. To za 4 razem masz wymianę na nowy, więc wyluzuj.