Anthem - zapis misji Lost Arcanist w 15-minutowym gameplayu
[2]
Ja po obrazku mogę od razu napisać, że anthem zaoferuje epickie zamiecie śnieżne!
Ilu z was wierzy w sukces tej gry? Target skierowany do fanów gierek co - op w stylu Destiny i to ma być gra, która odbuduje zaufanie do studia BioWare? Gdyby jakimś cudem udało się zrobić tak niezłą kampanie dla jednego gracza jak przy Titanfall 2 to i tak za mało..
Jak dla mnie EA i BioWare pada na pysk i robią gry ładne,ale bez duszy a dodatkowo mają być maszynkami do zarabiania pieniędzy, więc nie dostaniemy już nic wydanego przez EA co będzie poziomem zbliżone do pierwszego Dragon Age czy Trylogii Sheparda.
Życzę im aby ta gra była crapem i została zjechana konkretnie. Może EA w końcu zmieni politykę pod napływem negatywnych opinii i zrozumie, że gry Single nie umierają i gracze tęsknią za świetnymi przygodami a niekoniecznie kolejnymi klonami Multi Co - Op.
Bethesda dostała już za swoje, czas na EA.
przynajmniej 2 minuty latania dla samego latania - check
spawn wrogow z powietrza - check
widowiskowa walka (pancerze robia w kolko piruety/salta bo tak jest fajniej + ilosc efektow na ekranie ktora wywola nie jeden atak padaczki) z masa bieda wrogow zeby bylo jeszcze bardziej widowiskowo - check
hold x to progess - check
poziom dialogow szorujacy po dnie. - check. tutaj nie jestem do konca pewien czy rzeczywiscie ma byc az tak mega biednie, czy cala misja pokazowa to jest stlizowana na gre z kumplami ktorzy przejmuja sie fabula i dialogi zostaly do niej specjalnie dograne ;)
jest forma!
@|13|
bylo juz wideo/stream od tworcow odnosnie craftingu/poziomow sprzetu/itemizjacji/wplywu sprzetu na skille, dropu, poziomow trudnosci itd
kilka potwierdzen widzialem/slyszalem ze tylko kosmetyki i to do kupienia od reki - bez skrzynek. ale inne gry pokazaly ze taki stan rzeczy utrzymuje sie kilka tygodni po premierze a potem lootboxy i extra sklepik wchodzi ;) prasa juz 11/10 wystawila to mozna zaczac doic tych co kupili ;)
Generalnie gameplay daje jednak dobre pojęcie o tym, co zaoferuje Anthem.
Czyli co zaoferuje Anthem? - pytam serio.
Ja wiem że GOL ma takich ekspertów że z jednego obrazka z sieci jesteście w stanie wydedukować wszystko o grze, pisząc pokaźny fake artykuł - więc pytam.
Najistotniejsze kwestie gry nadal są trzymane w tajemnicy, rozwój postaci, a co za tym idzie różnorodność pancerzy / broni, które będzie można zdobyć tylko i wyłącznie po przez granie/ czy w inny sposób?
Czy schemat typowy dla gier EA, mikrotransakcjie, pakiety (skrzynki) z losowym uzbrojeniem coś na kształt tego co było w ME i innych tego typu grach - bądź pakiety premium ze sprzętem o znacznie zawyżonych statystykach od tych co będzie w stanie otrzymać gracz ze zwykłą wersją gry.
Generalnie gameplay daje jednak dobre pojęcie o tym, co zaoferuje Anthem.
Czyli co zaoferuje Anthem? - pytam serio.
Ja wiem że GOL ma takich ekspertów że z jednego obrazka z sieci jesteście w stanie wydedukować wszystko o grze, pisząc pokaźny fake artykuł - więc pytam.
Najistotniejsze kwestie gry nadal są trzymane w tajemnicy, rozwój postaci, a co za tym idzie różnorodność pancerzy / broni, które będzie można zdobyć tylko i wyłącznie po przez granie/ czy w inny sposób?
Czy schemat typowy dla gier EA, mikrotransakcjie, pakiety (skrzynki) z losowym uzbrojeniem coś na kształt tego co było w ME i innych tego typu grach - bądź pakiety premium ze sprzętem o znacznie zawyżonych statystykach od tych co będzie w stanie otrzymać gracz ze zwykłą wersją gry.
[2]
Ja po obrazku mogę od razu napisać, że anthem zaoferuje epickie zamiecie śnieżne!
Ilu z was wierzy w sukces tej gry? Target skierowany do fanów gierek co - op w stylu Destiny i to ma być gra, która odbuduje zaufanie do studia BioWare? Gdyby jakimś cudem udało się zrobić tak niezłą kampanie dla jednego gracza jak przy Titanfall 2 to i tak za mało..
Jak dla mnie EA i BioWare pada na pysk i robią gry ładne,ale bez duszy a dodatkowo mają być maszynkami do zarabiania pieniędzy, więc nie dostaniemy już nic wydanego przez EA co będzie poziomem zbliżone do pierwszego Dragon Age czy Trylogii Sheparda.
Życzę im aby ta gra była crapem i została zjechana konkretnie. Może EA w końcu zmieni politykę pod napływem negatywnych opinii i zrozumie, że gry Single nie umierają i gracze tęsknią za świetnymi przygodami a niekoniecznie kolejnymi klonami Multi Co - Op.
Bethesda dostała już za swoje, czas na EA.
Może EA w końcu zmieni politykę pod napływem negatywnych opinii i zrozumie..
Nie zmieni się i nie zrozumie, bo widzą jedno, cokolwiek oni nie wypuszczą to i tak gracze to kupią (dzień 1) - tak to już jest, bo chce być pierwszy by zagrać w grę, puścić filmik na YT, streamować itp.
Zauważ co się obecnie dzieje na rynku gier, to czysty chaos, produkty wychodzą niedopracowane, a ich sprzedaż / zyski z tego tytułu są na tyle duże że taśmowo robią kolejną grę i cała historia się powtarza.
Doją graczy ile mogą, bo wiedzą że ta bańka kiedyś pęknie i będzie kolejny kryzys na rynku - Zapaść rynku gier wideo w 1983 (zachęcam do zapoznania się z tym, ciekawa lektura).
cokolwiek oni nie wypuszczą to i tak gracze to kupią (dzień 1) - tak to już jest, bo chce być pierwszy by zagrać w grę, puścić filmik na YT, streamować itp.
I to jest 100% racja. YouTube i ci wszyscy co streamują przyczynili się do sporego odsetku sprzedanych kopii w dniu premiery i z Pre - Order. Im wcześniej u kogoś na kanale tym więcej wyświetleń = więcej kasy. Do tego dochodzą łapóweczki od wydawców aby znani pokazali gównianą grę w jak najlepszym świetle. Przykłądem może być Fallout 76 u naszych wspaniałych grajków dobrych Ojców gimbazy świadomych manipulantów.. RAK! Mówię ci RAK tego świata. Na szczęście odcinam się od tego jak tylko mogę i mam wybór tego co chcę oglądać.
Chciałbym aby Anthem się udał. Przede wszystkim aby było to takie Destiny 2 z widokiem TPP z dużo dłuższą i bardziej rozbudowaną kampanią fabularną. W Destiny 2 grało mi się wyśmienicie do momentu zakończenia głównej osi fabularnej (w podstawce i dodatkach), end-game tej produkcji kompletnie mnie nie motywuje, bo i nie ma czym. Wcześniej często uczestniczyłem we wszelkiego rodzaju aktywnościach pobocznych, ponieważ zdobywałem tam sprzęt i doświadczenie, które wykorzystywałem w głównej opowieści, po jej zakończeniu straciły one dla mnie sens. Nigdy nie bawiło mnie grindowanie dla samego grindowania. Czasem zagram krótko w którymś z trybów PvP lub PvE ale nic poza tym, ot taki zabijacz chwili czasu.
Wiem, że BioWare nie wszystko jeszcze pokazało, ale z tego co do tej pory zaprezentowano wydaje mi się, że gra będzie bardzo zachowawcza w kwestii projektu świata, zwłaszcza, że ograniczona do jednej planety. Jedną z ogromnych zalet Destiny 2 (w pierwszą część nie grałem) jest wykreowane uniwersum, lokacje są różnorodne i bardzo ładne, czuć w niektórych odmienność, świeżość (choć w kwestii projektu przeciwników już niekoniecznie). Świat Anthem wydaje się zbyt podobny do kolejnego wariantu Ziemi.
@Mówca Umarłych
Na tym forum nie ma co mówić dobrze w chwili obecnej o Anthemie i BW bo zostaniesz zjechany przez większość użytkowników. Rozumiem, że ludziom się nie podoba, że BW zapomniało o singlu, EA im karze robić gry nastawione pod multi, ale Wy tylko tym hypem nabijacie wyświetlenia dzięki czemu więcej osób w przyszlości zobaczy jakieś informacje o tej grze. Sami pomagacie Anthemowi :P.
Gra jest kopią ME:A tylko, że tamtą grę dużo ludzi kupiło z sentymentu, a w przypadku Anthem ciężko stwierdzić ale pewnie zaliczą wtopę, a tydzień po premierze walną -50% jak to bywa przy EA.
Walka przypomina mi też właśnie ME:A. Mi gra nie podoba się zupełnie. Gameplay wręcz odrzuca. Za dużo różnych efektów.
Ta gra jest strasznie NUDNA! latanie, strzelanie, bieganie, wciskanie guziczków by następnie znowu gdzieś polecieć i postrzelać.
Sam filmik musiałem przewijać, bo nic ciekawego nie było na nim pokazane... Może niektórzy lubią sobie tak bezcelowo pograć, jednak do mnie coś takiego nie trafia.
Co prawda mogę być hipokrytą, bo np. multi ME3 wciągnął mnie na bardzo długo, a tam również robiło się w kółko jedno i to samo, jednak każda rozgrywka wyglądała inaczej i nie trzeba było przemierzać setek wirtualnych kilometrów, tylko uczestniczyło się w bitwie. Multi z Andromedy już tego czegoś nie ma (pomijając zupełnie nieczytelny interfejs/lobby, który mnie osobiście odrzuca)
Jeśli BW kiedyś zabierze się za robienie Andromedy 2 (zakładając, że do tego czasu EA ich nie zamknie), to aż boję się co z tego może wyjść...
Podejrzewam że z tą grą jest tak samo jak z Destiny czy Andromedą - walka jest bardzo satysfakcjonująca i dobrze zrobiona, więc jeśli ktoś gra w gry dla gameplayu to będzie się dobrze bawił. A jeśli ktoś chce Mass Effecta 2 albo Dragon Age Origins to niekoniecznie :)
@sticky_dude
Oczywiście, jeśli ktoś preferuje taki typ rozgrywki, to ta gra do takiej osoby trafi - do mnie niekoniecznie, chociaż jak wspominałem multi ME3 (po zakończeniu 2x singla) wyciągnęło mnie na bardzo długo. Niby multi w Andromedzie to ulepszenie tego z "trójki", ale wg mnie interfejs jest całkowicie skopany i nieprzejrzysty. Niemniej sama rozgrywka jest wciąż przyjemna, ale już nie tak wciągająca.
przynajmniej 2 minuty latania dla samego latania - check
spawn wrogow z powietrza - check
widowiskowa walka (pancerze robia w kolko piruety/salta bo tak jest fajniej + ilosc efektow na ekranie ktora wywola nie jeden atak padaczki) z masa bieda wrogow zeby bylo jeszcze bardziej widowiskowo - check
hold x to progess - check
poziom dialogow szorujacy po dnie. - check. tutaj nie jestem do konca pewien czy rzeczywiscie ma byc az tak mega biednie, czy cala misja pokazowa to jest stlizowana na gre z kumplami ktorzy przejmuja sie fabula i dialogi zostaly do niej specjalnie dograne ;)
jest forma!
@|13|
bylo juz wideo/stream od tworcow odnosnie craftingu/poziomow sprzetu/itemizjacji/wplywu sprzetu na skille, dropu, poziomow trudnosci itd
kilka potwierdzen widzialem/slyszalem ze tylko kosmetyki i to do kupienia od reki - bez skrzynek. ale inne gry pokazaly ze taki stan rzeczy utrzymuje sie kilka tygodni po premierze a potem lootboxy i extra sklepik wchodzi ;) prasa juz 11/10 wystawila to mozna zaczac doic tych co kupili ;)
kilka potwierdzen widzialem/slyszalem ze tylko kosmetyki i to do kupienia od reki - bez skrzynek.
Zobaczymy jak to będzie wyglądać w rzeczywistej, ostatecznej wersji gry, bo wiadomo jak to jest z zapewnieniami EA i innych w obecnym czasie - wszystko fajnie, ładnie do momentu kiedy gra pojawi się na rynku, za tydzień patch z mikrotransakcjami że aż włosy na głowie stają...
...bo gra nie sprzedała się tak dobrze jak zakładali - znacie dobrze ich śpiewki, co gra to to samo.
Generalnie gameplay daje jednak dobre pojęcie o tym, co zaoferuje Anthem.
Generalnie zaprezentowany film nie pokazuje niczego. To co jest, to już widziano w postaci Destiny czy Warframe. Ot strzelanie, latanie i tyle. ZERO konkretów - brak rysu fabularnego (o ile takowy jest lol), nie pokazano jakiegoś rozwoju postaci, itemizacji itp. Pokazali za to ładne (bo jest ładne) otoczenie i masę wodotrysków i to wszystko, nic poza tym. Nie interesuje mnie kolejna gra multi, ale chętnie popatrzę dalej co z tego będzie.
Nie żeby coś, ale zarys fabuły już lata od pierwszych pokazów tej gry, w kolejnych gameplayach i trailerach też ujawnili czego dotyczy historia, a to że nie oglądałeś nie znaczy że możesz rzucać uwagami, które jednak były wyjaśniane. Trzeba EA kontrolować, ale wszystko zgodnie z prawdą.
Cóż, bardziej chodziło mi o najnowszy film. Poprzednich nie widziałem i prawdę powiedziawszy nie mam wcale ochoty oglądać. Wierzę więc na słowo, że coś o fabule itd. było. Co do jakości rzeczonej...hmmm… no zobaczymy, jednak nie spodziewam się wyżyn.
a to że nie oglądałeś nie znaczy że możesz rzucać uwagami
Owszem, mogę. Co nie znaczy że ktoś nie może mnie poprawić, jak w twoim przypadku.
Bardzo kulturalna odpowiedź, ja zachowałem się jak burak, zwracam honor :)
Gra jest multi platformowa i według mnie ogólnie z gry może coś z tego być.
A nie wiem czego wy oczekujecie od MMO że tak narzekacie.... jedynie minusem tej gry mogą się okazać p2w coś rodzaju tak jak w AC:O
No tak bo gra MMO musi być byle jaka :/ i niczego nie można oczekiwać. Lepiej kupić to co dają no nie?
No ale gra nie jest byle jaka coś ma w sobie... wielu z was narzeka chcecie single player to zła grę wybraliście... większość z góry zakłada że będzie chała nie tedy droga...
no dobra w pół-MMO
to są tak zwane lekkie P2W w grach mmo(coop) dałem taki przykład bo wiekowość z was pewnie słyszała o nich ale dodaj sobie niektóre opcje to się przekonasz jeżeli będzie np PVP... jak zrobią p2w w mikrotransakcjach to gra nie będzie śmigać dłużnej niż rok
pożyjemy zobaczymy co z tej gry wyjdzie
Ja prld... o jakim wy p2w pieprzycie w grze, która jest single bądź coop do 4 osób. W takich grach nie ma p2w...
Pierwszy pokaz mi się bardzo podobał i wiązałem z tym tytułem spore nadzieje. A potem pokazywali kolejne gameplaye i coraz bardziej to wygląda jak Destiny z mechami. W obietnice tego wsparcia itd. niezbyt wierzę, zwłaszcza po Destiny czy Falloucie 76.
BioWare ma ciężkie zadanie i nie wiem, czy Anthem się nadaje do obrony. Przy tej grze naprawdę nie ma sporego hype`u. Jest jakaś grupa na fejsie, ale wrzucane tam są tylko materiały z gameplayów i odliczanie do premiery. Grupa ma 6120 członków, co jest mało jak na dużą grę AAA, do tego w coopie. Widać zainteresowanie.
Poczekam jak zleci z ceny, bo graficznie jest miodzio, jakiś pomysł na ciekawe lore mają, ale całość wygląda mega generycznie.
Prawda. Np. Vermintide 2 ma 4800 osób, a jest to gra zdecydowanie dla węższego grona odbiorców (bardziej fanów Warhammera) no i nie jest w tzw. segmencie AAA
Ależ te gameplay'e są nudne. Wszystkie przedstawiają to co widzieliśmy w np. takim Warframe czy Destiny, ale w dużo gorszej formie. Ta gra nie ma po prostu swojej duszy i wygląda tak sobie. Jeśli to coś nie osiągnie sukcesu, to już wiemy na co się nastawiać.
Straszna bieda... Podejrzewam że po tym Bioware może zostać zamknięte a szkoda kiedyś robili dobre i fajne gry. Widać że nie mają już pomysłów. A to jest wręcz tragiczne i nudne do bólu.
Ja akurat myślę, że pomysł na to był, tylko wszedł kapitan EA i powiedział: "To ma być gra multi, gdzie możemy naciukać mikro i zrobić grę-usługę". To zrobili. Widać to choćby po tym, że jest open world i lore wydaje się dość dopracowane - jest nawet wyjaśnione, dlaczego niektóre mechy są "magiczne" (jak klasa mecha storm).
Także moim zdaniem to miał być singleplayer, ale zrobiono z tego grę sieciową.
Nie dosc, ze przez brak single playera only gra jest już teraz skazana na porażkę, to jeszcze wychodzi zaraz po Metro. Na prawdę ktoś jeszcze wierzy w jej sukces? Przecież Metro zdeklasuje jej sprzedaż po całości. Widać to choćby po statystykach np z tego forum. Zaraz ktoś powie, ze na forum mało kto zagląda :E To sprawdźcie gdziekolwiek choć jedną ankietę, w której na Anthem, choć w połowie (już bede dla Was wyrozumiały) ktoś tak czeka, jak na Metro. W sumie nie dziwię się, że tworcy Metro cofnęli premierę o tydzień. Chcieli dać szanse Bioware
Jak dobra gra by nie była to tego typu gry nie mają sensu u EA i innych dużych wydawców. To jest gra typu w której trzeba dawać dużo contentu a nie wydać i zostawić. Rok minie zanim poprawią wiele bolączek i denerwujących rzeczy, które zawsze się pojawiają w tego typu grach. A wtedy EA zapowie Anthem 2. Albo Bioware zostanie odesłane do innych projektów, a przy grze zostanie 5 osób. No i pewnie dowalą mikropłatności i jakieś biedne DLC. Idealnym przykładem jest tutaj Warframe jak powinno się rozwijać taką grę.
5 osob, to oni będą mieli na premierę
Wygląda cholernie nudno. Walka i poruszanie się wygląda spoko... ale no właśnie. Tylko spoko. Nie widzę tu absolutnie niczego co mogłoby wciągnąć na dłużej.
Życzę im aby ta gra była crapem i została zjechana konkretnie. Może EA w końcu zmieni politykę pod napływem negatywnych opinii i zrozumie, że gry Single nie umierają i gracze tęsknią za świetnymi przygodami a niekoniecznie kolejnymi klonami Multi Co - Op.
EA się tym nie przejmie i tak. Po prostu przerzucą wszystkie swoje siły na tworzenie kolejnych patchów... tzn. odsłon swoich gier sportowych. Fifka, Madden... na niedzielniakach zarabia się najlepiej więc EA mogłoby już nie tworzyć żadnych nowych gier na dobrą sprawę.
Na miejscu producentow Warframea oskarzyl bym Bioware i cale EA o plagiat bo czym sie to rozni od tej produkcji . Prawie kalka w kalke wygladaja te pancerze i pelerynki.
Tak wogole to kto bedzie ta gra zainteresowany jak wychodza RE 2 i Metro Exodus plus dochodzi FC New Dawn .
A ja przyznam że gra mi się podoba. Co prawda w życiu bym za to nie dał 200zł, ale jeżeli będzie taka sama sytuacja jak z Battlefrontem 2, że po mniej niż miesiącu kosztować będzie mniej niż 100zł, to chętnie wezmę i zagram.
Zawsze można w Originie wypróbować albo wykupić Origin Access Premiere :)
Duże tempo akcji, jakieś latanie, zero fabuły. Chyba jednak nie dla mnie ta gra.
Gralem w alphe. I moge powiedziec,ze jest świetnie.
Cutscenki wygladaja filmowo, nie widac, ze to A team robil.
na GTX1070 @ ULTRA - 60fps (1080p)
To jest współczesnt format gier MMO. Nie wiem skąd taki hejt na te gierke.
Może dupcie ściskać fakt, że tworzą ją dawni królowie RPGów (moim zdaniem stracili to miejsce na rzecz Redów jakieś 3 lata temu). Sam nad tym ubolewam. Wolalbym widzieć newsy związane z Erą Smoka, a nie tym czymś.
Lecz wciąż nie ogarniam krytyki pod względem sposobu tworzenia tej gry. To jest współczesne MMO. Żywa gra, life service, do której planowane są updaty na długie lata. Klon destiny.
Taki typ gier jest stworzony, by na nim zarabiać. A jakie typ gier taki nie jest? No chyba już tylko Indie. Bo nikt mi nie powie, że Wiedźminy i inne Redemptiony powstają tylko z pasji.
Inne pytanie, dlaczego dobrym jest fakt, że musze płacić abonament miesięcznie, by grać w dane mmo. Ale live service od firmy sterowanej przez EA to zło wcielone. Krzyżyk na droge.
No mam takie samo zdanie. Hejt trwa już od pierwszych informacji, jakieś pół roku temu. Śmiałbym się jakby jednak gierka się sprzedała dobrze mimo wszystko. Ciekawe co wtedy by mówili :D.
Gra znudziła mnie po 5 minutach gameplaya. Możesz nazwać to hejtem, ale nie podoba mi się.
Jeśli ludzie będą chcieli w to grać, to nie mam nic do tego.
Moim zdaniem różnica pomiędzy Anthem a (przywołanymi przez Ciebie) Wiedźminem 3 i RDR2 jest kosmicznie ogromna. W Anthem nie grałem, ale z tego, co pokazują (piu, piu, ratata, fruuuuu), to niezła kicha.
To nie jest MMO, widać, że w żadne MMO to ty nie grałeś, skoro jeszcze pytasz się czemu w grach stricte MMO każą ci bulić za abonament (nie w każdej, ale już to pomijam).
A hejt/krytyka (bo widzę, że nadal nie znacie rozumienia tych dwóch słów i każdą odmienną opinię nazywacie hejtem) jest stąd, że ta gra jest nijaka - nie ma swojej tożsamości, nic ją nie odróżnia i ma przed sobą konkurentów w postaci Destiny czy przede wszystkim - Warframe. I wątpliwe, żeby przebiła te tytuły popularnością. A mówimy tutaj o grze, która jest być albo nie być dla studia tworzącego.
Mnie się to wydaje nudne. Zero w tym emocji i wyzwania, ot takie tam, podskoki robocików. Grafika jak w DA:O. Nuuuuuda...
Na duży plus dla twórców, że będzie demko do przetestowania, nikt tak nie robi :)
EA już od dłuższego czasu wydaje demka lub robi przed premierą otwarte beta testy swoich gier, więc nie wiem skąd tu zaskoczenie.
Gdzie tu pisze że jest zaskoczony? On tylko chciał podkreślić, że propsuje EA za to, że jako jedyny developer wypuszcza demka :)
Nie są jedyni. Capcom też wypuszcza demka.
To mi wygląda jak w końcu dobra gra o Iron Manie bez Iron Mana. Oj kupili mnie tym gamepleyem. Kiedy to wychodzi, bo muszę jeszcze Inkwizycję dokończyć, a zostało mi naprawdę sporo.
Ja nadal nie jestem w stanie zrozumieć, czemu pokazują gameplay z konsoli, gdzie framerate chyba tylko okazjonalnie dobija do 30. W połączeniu z epileptycznymi światłami, nic nie widać.
Gorzej jak pokazują na pc i ta gra ma tak świetna optymalizację po prostu
Długo nie pożyje, bo to nie jest żadna oryginalna gra. Po prostu próba wybicia się na popularności Warframe i Destiny, gdzie Warframe stanowi szczególnie poważną konkurencję, gdyż:
1. Jest grą na modelu F2P
2. Mimo różnych nieporozumień z bugami i nerfami, Digital Extremes cieszy się dość sporym zaufaniem ze strony graczy. Tymczasem reputacja EA i Bio jest taka, że znajdą się pewnie osoby, które nie wesprą tego projektu, dla samego faktu nie wspierania jego twórców.
Sam materiał też mi się nie podobał. Fakt, krajobraz nawet ładny, ale to wszystko, co można powiedzieć. I jeszcze przeciwnicy. Jeśli będą reprezentować ten sam poziom w finałowej wersji gry, to ludzie umrą z nudów.
Wyczuwam drugie 76.
no ja mam nadzieję, że podbiorą dużo z Warframe'a i z Destiny 2, to może się uratują :D
Więc BioWare po serii gier fabularnych ma się odkupić grą w której tej fabuły zbytnio nie widać? Fajnie to wygląda, ale nie jestem pewny czy Destiny już nie zrobiło tego lepiej, jakoś dialogi i interesujące misje to nie będą cechy rozpoznawcze tej gry. Szacuneczek za wodospady, całkiem ładne. Jak dla mnie przegrana sprawa, bo gier w tym klimacie już jest sporo, ale zobaczymy po tym demo, może chociaż studio ochroni się przed spektakularnym upadkiem, ale patrząc na poczynania producentów w zeszłym roku nie wiem czy na to bym liczył.
Ile osób z tych co kiedyś robili dane tytuły dziś tam pracuje?
A ci którzy pracują - czy po 10, 15 latach czy więcej nadal mają ten sam talent?
Przykład byle artysta muzyczny. Porównaj album takiego nie wiem... Peja kiedyś i dziś. Drake kiedyś i dziś. Kurczę ja uwielbiam ATB, ale ostatni album "Next" nie ma w ogóle co się porównywać z takim "Addictet to music". A klimaty "Movin melodies" to można marzyć...
Tak samo jest z deweloperami gier. Albo im się gusta zmieniają, robią coś innego lub zmieniają gatunek; albo robią to co kiedyś gdy świat poszedł na przód (spodziewa się ktoś po takim Wasteland 3 czegoś innego niż stare mechaniki, stare pomysły, stary styl?).
Nigdy nie zrozumiem tego przywiązania do studiów, zwłaszcza że taki Blizzard czy Valve to dziś bodajże 80% zupełnie inny skład osobowy, a więc inny talent i inne pomysły więc wymaganie od nich zrobienia czegoś... To jak drużyny piłkarskie. To że Wisła Kraków kilkanaście lat temu grała z Lazio czy Shalke to nie znaczy, że dziś są dobrzy. Kurczę, a gdzie takie Lazio dziś? Przecież to tylko nazwy. Nigdy nie zrobią tego samego.
Szukajcie nowych gier, nowych talentów, a nie wiecznie wymagacie tego samego od tych samych studiów, gdy team zupełnie inni ludzie są. BioWare to tylko nazwa. Tyle.
Edit:
Innerchain czy Agony. To nie czasem ludzie pracujący przy "Wiedźminie" i innych głośnych grach zrobili te crapiszcza? To tyle na temat nazwisk.