Dziś mija 16 lat odkąd założyłem konto na GOLu (gdzie jest mój prezent?). Z tej okazji chciałem podziękować wszystkim ludziom dzięki którym ten serwis nadal istnieje. Chociaż osobiscie uważam, że dziś forum jest tylko cieniem tego czym było kiedyś (ale to już raczej wina tego, że to my - społeczeństwo się zmieniło) to mam nadzieję, że będzie ono trwać przynajmniej przez kolejne 16 lat.
Szkoda, że już od dawien dawna nie powstają tematy które mogłyby stanąć obok wioseł Stansona, topienia śniegu miotaczem ognia czy sklejeniem powiem kropelką, teraz mamy tylko glupie trolle pokroju siary z ich gimnazjalnym, nieśmiesznym "humorem".
Jeżeli mogę coś zarzucić administracji to wywalenie takich osób jak Mirencjum czy Smuggler, nie każdy się mógł z nimi zgadzać ale takie osoby napędzały życie na tym forum.
Korzystając z okazji chciałbym pozdrowić ludzi z wątku poświęconemu Sadze Baldur's Gate gdzie lata temu miło spędzałem czas, mam nadzieję, że ktoś z nich nadal tu żyje :)
Drogi Soulcatcherze, wezwałeś mnie oto i jestem, jam nie lifter, jam (dramatyczny motyw muzyczny) Smuggler.
Forum to opuściłem kilka lat temu, z kilku powodów, a jednym z nich byłeś właśnie ty, jako moderator. Do ciebie nic nie mam ale moderator był z ciebie jak z koziej rzyci waltornia, a że jednocześnie byłeś tu właścicielem, czy czym tam, to robiłeś co chciałeś. Czary mej goryczy przelało dwie rzeczy,
1) Stosunek do niejakiego Attyli. Dla przykładu twoim zdaniem używany przez niego w jego "dyskusjach" epitet "pomiot" NIE BYŁ OBRAŹLIWY (np. "postkomunistyczny pomiot michnika". Tak mi powiedziałeś, gdy to raportowałem. Złośliwie więc zacząłem używać tego NIEOBRAŹLIWEGO epitetu w dyskusjach politycznych, za co waliłeś mnie po rankingu "za obrażanie rozmówców" (bo używałem go "nadmiernie". :P. Swoją drogą wyznałeś mi też że "Attylę trzymam na tym forum dla neutralizowania lewaków".
2) Zacytowałem kiedyś badania statystyczne, wedle których słuchacze RM to głównie ludzie o wykształceniu podstawowym. Podkreślam - ZACYTOWAŁEM. Efekt - foch i chyba dwutygodniowy ban plus utrata gwiazdki "za szerzenie nienawistnych poglądów", obrazę słuchaczy tego radia etc.
Wtedy to uznałem, że starczy. I postanowiłem wybyć z tego forum ale tak, żeby nie mieć pokusy powrotu, czyli postarałem się o bana. A jak? A prosto. Zacząłem cię wkurzać. Poszło zdumiewająco szybko i prosto, co tylko dowodzi jak fatalnym moderatorem byłeś, bo zbanowałeś mnie bodaj po czwartym poście,. gdzie ci dopiekałem - wrednie, owszem, ale w sposób cywilizowany. Wkurzony byłeś tak bardzo, że wykasowałeś mi posty, gdzie żegnałem się z forumowiczami i podawałem (z grubsza) powody mego odejścia.
Więc nie pitol mi teraz, że "napędzałem ludzi na swe forum", co cała moja działaność "redakcyjna" ograniczała się do comiesięcznych wrzutek z zapowiedzią kolejnego numeru i ew. dyskusji na tematy związane z CDA. Cała reszta (czyli głównie kłótnie w wątkach o polityce i dyskusje o sf i paru innych tematach w rozmaitych "karczmach") NIJAK nie miały związku z CDA. Jeśli uważasz, że było inaczej to znajdź w archiwach moje "agitacje". A męczennikiem zostać nie chciałem, niby jak? Niby gdzie, w czyich oczach? Czy gdziekolwiek potem się użalałem jak mnie tu potraktowano itd? Racjonalizujesz teraz swe dawne działania, mocium panie, ale prawda jest CIUT inna...
Od tego czasu zasadniczo się nie udzielałem (choć niektóre wątki sobie poczytuję, owszem). Od 2019 znów stworzyłem sobie konto na GOLu, także dlatego że NIE jesteś moderatorem, ale udzielam się już bardzo, bardzo symbolicznie. Nie wchodzi się dwa razy do tej samej rzeki, acz sentyment pozostał bo jestem na tym forum praktycznie od jego początku. Dużo się zmieniło przez te czasy, ale Soulcatcher jak był hipokrytą, tak jest. :)
Pozdrawiam wszystkich starych forumowiczów, włącznie z Soulcatcherem :)
PS Tlaocetel "eurydytą", jeśli już. :)
A, zapomniałem dodać, że teorie Soulcatchera po co tu przyszedłem nie są nawet warte by je sobie wsadzić w... kieszeń. Przyszedłem, bo parę osób (Massca, Karbulot... kto pamięta te ksywki) na IRCu mi je polecili. Na forach nie szukam przyjaciół, na forach gadam (choć oczywiście jednych ze swych dyskutantów lubię, a innych nie). A z forum CDA mam taki związek, że robię tam za moderatora (społecznie) i tyle, więc jak dowiedziałem się, że przyszedłem tutaj by szpiegować i się uczyć "jak robić forum" to parsknąłem śmiechem. Zresztą to chyba kiepskie miejsce na naukę, bo 18 lat minęło a ja nadal nie wiem.
Soul, smuggler a może byście tak się spotkali na żywo i podali sobie ręce, jak mężczyźni? To są jakieś pierdoły.
Sam pół gówniarskiego życia myślałem jakby tu dopiec Soulowi, marzyłem o takich debilizmach jak rozrzucanie w Krakowie ulotek oczerniających go z samolotu (na swoją obronę dodam, że miałem 12 lat ;)) a po latach zobaczyłem ekipę GOLa w jakimś filmie z YT i to taki kooochany misiek ;D I jestem w 99% przekonany że większość kwasów jakie wtedy mieliśmy to przez to że ja byłem debilem a Soul pisał często po kilku głębszych :) Liczę że jak się kiedyś spotkamy to będzie sztama, wsadzę Panu Wojtkowi 100 zł pod gumę w majtach i mi odbanuje ID 113 za to ;D
Dobrej nocy wszystkim :)
Siarę to ty szanuj, ok? Dodaje uroku temu forum w zalewie tych wszystkich głupich wątków politycznych czy nie wiele lepszych shitstormów w komentarzach.
Z resztą się zgadzam.
Siara jest w porzo i daj mu Boże też 16 lat na forum.
jak dla mnie to zwykły attention whore z żarcikami na bardzo niskim poziomie
No bo stanson za którym tak tęsknisz to był wirtuoz inteligentnego humoru a nie zwykły cham z pod budki z piwem. Po prostu stary piernik już jesteś i tyle.
W sumie stanson był o tyle śmieszny, że on nie żartował tylko po prostu był taki głupi że aż śmieszny.
To jest w sumie też ciekawe, te naście lat temu ten baran wrzucał tutaj fotki lasek które posuwał po imprezach i wszystko było cacy a teraz napiszesz "dupa" i dostajesz po rankingu :p
To jest w sumie też ciekawe, te naście lat temu ten baran wrzucał tutaj fotki lasek które posuwał po imprezach i wszystko było cacy a teraz napiszesz "dupa" i dostajesz po rankingu
Te naście lat temu, jeszcze jak się tu rejestrowałem, to na forum normalnie była kategoria "+18" i na legalu latały tam linki do pornosów i mało stosownych treści. Ja wtedy w ogóle miałem internet od dość niedawna (GOL to może nawet była pierwsza strona, na której założyłem konto) i to dzięki temu forum poznałem niektóre strony. To były czasy.
Dzieki również.
Dinozaurów takich jak my ciagle ubywa, ale pewnie jeszcze pare lat tu popiszemy :)
Fakt że próchna jesteście ale kij tam.Jakoś z wami te parę lat przetrzymamy.
Miejsce jest takie same, tylko czasy się zmieniły. Te ~16 lat temu niezbyt dużo było alternatyw np. dla tego forum, dlatego też obrót był inny. A teraz forum odeszło trochę do lamusa, ludzie wolą siedzieć gdzie indziej.
Do tematu - oby tak dalej, u mnie z dwanaście lat będzie :)
Gratulacje! Życzę co najmniej kolejnych 16 lat spędzonych na tym forum. Oczywiście spędzonych w miłej i ciekawej atmosferze.
Z ciekawości sprawdziłem swój profil i marne 6 lat :P
Ładny wynik ;) Mi w sierpniu tego roku stuknie równe 10 lat, choć pierwsze konto miałem od 2007.
Gratuluje przede wszystkim tego, że udało ci się bez bana przetrwać tyle lat. Musiałeś być mało konfliktowy i nie byłeś obecny na forum w dniach kiedy Souldzilla zgładziła sporo ludzkich istnień :D
Forum jest już strzępkiem tego czym było kiedyś i przypomina mi Polski You Tube gdzie w polecanych same śmieci od jeszcze bardziej śmieciowych ludzi..
Gdyby siara zakladal swoje watki 10-15 lat temu, to teraz byłyby tak kultowe jak wigilia wlodzixa czy wiosla stansona, po prostu jestes juz stary i co innego masz w glowie.
Sto lat zycze, im wiecej dinozaurow, tym lepiej.
Tal_Rascha ---> Smuggler "napędzał życie" na swoje forum które wtedy założyli. Moim zdaniem jedynym celem jego pobytu tutaj była nauka jak działa forum i promocja jego własnego serwisu, a na pewno nie zaprzyjaźnianie się z tobą.
On chciał zostać zbanowany i przejść do historii tego forum jako męczennik, a nie jako osoba która po prostu chciała pisać na swoim forum i tu mu się nie chciało.
Konto mirencjum moim zdaniem zostało przekazane w pewnym momencie innemu czytelnikowi.
Ale rozumiem ze powtarzanie tego co mówisz buduje w tobie poczucie jakie to wspaniałe lata minęły.
Z forum odeszły, taka jest kolej rzeczy, setki bardziej wartościowych ludzi niż niż Smuggler, głownie przez takich pajaców jak "późny" Mirencjum.
osobiście Smugglera nie lubiłem, zresztą podobnie jak całego CDA (byłem fanem Secret Service) ale z tego co pamiętam to zakładał czy udzielał się w popularnych wątkach. Co do Mirencjuma to nie wiem czy ktoś przejął jego konto czy nie, średnio kojarzę jego ostatnie chwile na forum ale lubiłem czytać jego marudzenie na wszystko, ot taki specyficzny folklor tego forum.
Jak wielu dorosłych patrzę przez różowe okulary na minione lata i zapewne wybielam pewne fakty i osoby, nie twierdzę, że tak nie jest, opisuję sytuację taką jaką ją zachowałem w pamięci.
Tal_Rascha ---> nie chcę aby to co napisałem brzmiało agresywnie. Było wielu bardzo fajnych czytelników którzy odeszli z forum, z różnych powodów, myślę że głównie dlatego że czasy się zmieniły i zmienił się internet, ale ci dwaj u mnie osobiście nie wywołują miłych wspomnień, dlatego się zdziwiłem że akurat ich pamiętasz.
A ja się dziwię, że konto Goozys jeszcze nie dostało unbana. Wysłanie w niepamięć użytkownika z kilkunastoletnim stażem za słowo "burak" było bardzo niesprawiedliwe.
Soul - miło wspominam również innych jak chociażby Deepdelvera czy Nutkę ale to właśnie Stanson i Mirencjum byli bardziej znani a chciałem wskazać osoby o których więcej osób słyszało, co nie znaczy, że stawiam ich jakoś wyzej nad innymi, bardziej znane nie znaczy, że lepsze.
Smuggler byl niezwykle inteligentym i blyskotliwym graczem, wyjatkowym erudytom. Jakie mial osobiste cele, to ma mniejsze znaczenie - byl wielkim plusem tego forum.
Tal_Rascha jestem starszy, ale GRATULUJE. :D
Los mnie tu zaprosil kolo 2001 roku. :) Gralismy razem w Combat Mission wtedy.
wklejam swoją wypowiedź jeszcze raz ku uciesze ludzi którzy ją znikają:
Tal_Rascha ---> Smuggler "napędzał życie" na swoje forum które wtedy założyli. Moim zdaniem jedynym celem jego pobytu tutaj była nauka jak działa forum i promocja jego własnego serwisu, a na pewno nie zaprzyjaźnianie się z tobą.
On chciał zostać zbanowany i przejść do historii tego forum jako męczennik, a nie jako osoba która po prostu chciała pisać na swoim forum i tu mu się nie chciało.
Konto mirencjum moim zdaniem zostało przekazane w pewnym momencie innemu czytelnikowi.
Ale rozumiem ze powtarzanie tego co mówisz buduje w tobie poczucie jakie to wspaniałe lata minęły.
Z forum odeszły, taka jest kolej rzeczy, setki bardziej wartościowych ludzi niż niż Smuggler, głownie przez takich pajaców jak "późny" Mirencjum.
O kurcze aż zobaczyłem swoje. Miesiąc temu minęło 17 lat! Ponad pół życia, ale raczej jako bierny obserwator. Myślałem, ze ludzie tyle nie żyją ;)
Wszystkiego najlepszego i ciśniemy dalej :D
Phi mi mija niedługo 18 lat na forum, wkońcu będę mógł pić ps. Dla mnie najlepsze tu czasy były gdy jeszcze byls kategoria CMHQ ale kto to pamięta...;)
Nawet w niej uczestniczyłem ;) Choć juz bardzo nie widziałem ludzi którzy tam pisali... Ach ta zabawa w zgadywanie sprzętu pancernego na bazie zdjęć... ;)
Dobrze pamiętam te czasy, brałem udział w lidze CM:BO i CM:BB z niezłymi nawet wynikami, miło wspominam mailowe rozgrywki :)
Aż musiałem sprawdzić ile ja mam, zaraz mi pełnoletność tu stuknie ;)
I zgodzę się z Soulem - z forum odeszło dużo więcej wartościowych osób niż Smuggler czy Mirencjum. Ale też fakt, brakuje mi tu długich dyskusji jak przed laty. Chociaż jak się tak zastanowie to też ich zbyt wiele nie było. Po prostu przez pryzmat czasu wydaje się jakby zdarzały się notorycznie :) A fanem trolli i gównoburzy tutaj nigdy nie byłem.
Kolejnych 16 lat! ;) Choć patrząc na tempo degeneracji tego forum... już raczej nie ma na to szans.
Gratulacje, niezły wynik!
Co do siary to myślę, że nie trafił na właściwy czas. Gdyby zarejestrował się w tzw. złotym okresie byłby Legendą na miare największych sław tego forum. A tak to jest tylko pomniejszym celebrytom forumowym który w czasach posuchy zapewnia spragnionej gawiedzi namiastkę dawnej zabawy.
W takim razie powinien sobie pluć w brode. Taka okazja na zostanie legenda nie zdarza się często....
Zgadzam się z autorem nt. siary. Poziom jego "żartów" jest z lekka żenujący i plebsowy. Jego suchary są irytujące...
Dałem ignora.
Najwyraźniej nie macie takiego poczucia humoru.
Gratki!
Też bym świętował 16 urodziny w tym roku na swoim oryginalnym koncie ale...
No cóż, przynajmniej ten wątek poprawił mi humor i potwierdził, że pewne rzeczy (a właściwie ludzie) się nie zmieniają.
Mi się wydaje, że po prostu się zestarzeliśmy, mamy inne priorytety i czasu na "forumowanie" już tak dużo nie ma co kiedyś. A może nawet nie czasu, ale chęci zaangażowania.
Kiedyś nawet grupką siedzieliśmy na IRCu, obecnie mam z tymi osobami stały kontakt, ale jednak już dość luźny i na pewno nie tak intensywny, jak wtedy. A różne dramy już mnie tak nie grzeją, jak kiedyś, jednak nie bawią już tak.
Możliwe, że gdybym teraz miał te 10 lat mniej, to wiele rzeczy odbierałbym inaczej.
Siedzę tu z sentymentu i czasem coś skrobnę. Autora wątku kojarzę "z widzenia" ;) ale sporo osób - nie.
Zresztą mimo wszystko - 10 lat temu, czy 15 lat temu, forum, zwłaszcza tak duże jak to wtedy, praktycznie było jedną z niewielu platform do wymiany zdań. No i sam internet nie był "dla każdego", dlatego było jak było. Dzisiaj dzieciaki nie znają świata bez FB, bez YT, insta i tak dalej i to tam mocno przeniosło się internetowe życie, a fora zostały głównie dla nerdów i ludzi, którzy nie kupują właśnie instapapki.
PS. Do dzisiaj nie topią śniegu flamethrowerem.
PS2. Za niecałe 3 tygodnie będę tu miał 17 lat :)
Nieoficjalny IRC od kilku lat znowu jest, ale siedzimy tam max w 3 osoby :P
https://www.gry-online.pl/S043.asp?ID=13894890
Wszystkiego najlepszego z okazji Nowego Roku i jubileuszu. Zdrowia, zdrowia, zdrowia i jeszcze raz pieniędzy !
https://www.youtube.com/watch?v=rv7FTrjO6dg
To i ja dołączę do grona dostojnych seniorów. W maju mi również stuknie 16. rok życia (forumowego).
Choć ostatnio raczej czytam tylko, niż "poszczę" w różnych wątkach.
Gdyby miał neta wcześniej to też pewnie bym był od niemal początku GOLa ale Neo maminka kupiła dopiero pod koniec 2005 :/
Za to od początku kupowałem Encyklopedie Gier aż do jej końca ;)
Cheers!
Morbus jak najedziesz na czyjś nick widzisz jego id ;)
masz 828 ja ciut ponad 5k Tal 55k ;P
Soul 18 miał w grudniu z id 2 ;)
ty Morbus to pamiętasz rzeczy które można znaleźć tylko w książkach do historii.
Nie wiem, czy zanim nie założyłem tego konta to nie miałem jeszcze jednego ale głowy nie dam, może to było na innym portalu.
Soul da radę szybko sprawdzić czy istniało kiedyś konto - Chysio? Założone by było przed 2003. Jeżeli to więcej roboty to sobie daruj, bo nawet nie mam pewności czy to było to forum :D
Ładną mam też liczbę logowań: 70297
ja w tym roku bede miec 15 lat :-)
ale coraz radziej sie wpisuje, glownie czytam :)
Gratki! :-)
Ja również w tym roku we wrześniu będę miał 15. Mam nadzieję, że nie zapomnę założyć wątku, bo na 10te zapomniałem :P
hmmm to ja jestem od początku prawie
"Najważniejsze wydarzenia
w historii rozwoju GRY-OnLine S.A.
2000
18 sierpień 2000 – wpis Spółki do rejestru handlowego
Rejestracja spółki GRY-OnLine sp. z o.o. w krakowskim sądzie gospodarczym pod numerem RHB 9616.
2001
1 styczeń 2001 - start w Internecie pierwszego serwisu GRY-OnLine
Serwis Informacyjny o Grach jest wciąż najbardziej popularnym serwisem prowadzonym przez spółkę.
maj 2001 - rozpoczęcie sprzedaży powierzchni reklamowej
Staranny przegląd rynku zaowocował wyborem do obsługi technicznej i sprzedaży powierzchni reklamowej najlepszego według Spółki na polskim rynku partnera - firmy ARBOmedia Polska."
a ja sie zarejestrowałem:
Profil czytelnika GRY-Online.pl
założony dnia 24 sierpnia 2001
ale nie wiem pamiętam że było coś przed tym sierpniem - czy forum wywaliło czy coś zmieniali ze mi konto wywaliło i trzeba bylo się rejestrować od nowa no nie mam pewności ale dłuuugo tu jestem :) i to ja się pytam gdzie nagroda ;)))))
pozdrawiam wszystkich ;)
https://www.gry-online.pl/S043.asp?ID=14780008&N
Hej, ja zostawiłem to sobie na później (tldr, wiadomo) i teraz zniknęło. Nie robi się tak.
Wszystko się zmienia , także to forum :)
Sprawdźmy jak u mnie :P
Siema Morbus :)
Tal ---> Może dasz radę wytrzymać następne 16 latek, czego życzę, jeśli sam sobie tego życzysz. ;)
No no, ale się tu weteranów zleciało, aż miło popatrzeć :)
Mi osobiście 16 lat stuknie 1 kwietnia. W ostatnim czasie więcej czytam niż piszę, z paru różnych względów - odkąd mam cały dom na swojej głowie, zwyczajnie jest mniej czasu i sił, a co za tym idzie ochoty. Przyznam też rację maviozo, w miarę upływu lat ludziom zmieniają się priorytety, wolny czas i energię poświęca się na coś innego. No i nie widuję już na forum sporej ilości osób z którymi najwięcej postów wymieniałem, co zapewne wynika z poprzedniego mojego zdania.
Gratuluje i przylaczam sie do zyczen. Lata mijaja, a jakos forum ciagle stanowi czesc mojego hobby. co prawda tematyka watkow juz zupelnie inna, ale nadal troche bawi ;)
Mi idzie 18 rok, chociaz rejestracja 03.10.2001 nie oddaje do konca prawdy, bo na forum jestem od startu. Tylko wczesniej mialem modem i nie chcialem sie zbytnio udzielac :p
100 lat, 100 lat :)
Przy okazji podziękowania dla Soulcatchera i zespołu gry-online. Ten portal i forum to była nowa jakość w porównaniu do portalu o grach na stronach bodaj Wirtualnej Polski.
W tamtych czasach kupowało się Wyborczą dla wtorkowego dodatku o komputerach i grach...
Tal_Rascha ---> Najlepszego dla Szanownego :)
No proszę, jakie się nagle pokazało Towarzystwo :)) Niemalże jak spod ziemi :))
Ja we wrześniu będę pełnoletnia na Forum :) I pamiętam, jak to wątki przewijały się tak, że ciężko było nadążyć. Karczm było jak mrówków, a polityki mało :) Raczej dyskusje o dogmatach :)
pół życia z GoLem i w sumie jedyne forum, na którym udzielam się do dziś tak więc rozumiem nostalgię, kolejnych 16 życzę :)
Haha, ostatnio dopisuję się głównie w wątkach dla starych dziadów, ale zaglądam dalej - rzadziej niż kiedyś, ale zaglądam. Gratulacje, ja nawet nie pamiętam kiedy zakładałem konto...
EDIT: Wychodzi na to, że w 2001 - jak ten czas leci...
To mi w grudniu dopiero 10 lat stuknęło, chociaż forum przeglądam jeszcze dłużej. Teraz też raczej czytam, niż się udzielam, ale jestem w miarę regularnie ;)
Zabawne, bo jak w marcu stuknie mi 18 lat na forum to wyjdzie, że siedzę tutaj połowę swojego życia.
Pamiętam, że na początku przeglądałem forum tylko w nocy na zwykłym modemie 56 Kbps, bo była jakaś taryfa promocyjna.
Trochę się pozmieniało od tamtego czasu.
U mnie w marcu będzie 17, a więc zaczyna się już robić "grubo ponad połowa życia"
cos matematyka szwankuje:) 2019-2014...
a to ze mogles miec konto wczesniej, to sie nie liczy :) grunt to z tym samym kontem na tym nazisooulowym forum ;)
moje ID 533 mowi samo za siebie :) ktos ma nizsze tutaj?:)
Drogi Soulcatcherze, wezwałeś mnie oto i jestem, jam nie lifter, jam (dramatyczny motyw muzyczny) Smuggler.
Forum to opuściłem kilka lat temu, z kilku powodów, a jednym z nich byłeś właśnie ty, jako moderator. Do ciebie nic nie mam ale moderator był z ciebie jak z koziej rzyci waltornia, a że jednocześnie byłeś tu właścicielem, czy czym tam, to robiłeś co chciałeś. Czary mej goryczy przelało dwie rzeczy,
1) Stosunek do niejakiego Attyli. Dla przykładu twoim zdaniem używany przez niego w jego "dyskusjach" epitet "pomiot" NIE BYŁ OBRAŹLIWY (np. "postkomunistyczny pomiot michnika". Tak mi powiedziałeś, gdy to raportowałem. Złośliwie więc zacząłem używać tego NIEOBRAŹLIWEGO epitetu w dyskusjach politycznych, za co waliłeś mnie po rankingu "za obrażanie rozmówców" (bo używałem go "nadmiernie". :P. Swoją drogą wyznałeś mi też że "Attylę trzymam na tym forum dla neutralizowania lewaków".
2) Zacytowałem kiedyś badania statystyczne, wedle których słuchacze RM to głównie ludzie o wykształceniu podstawowym. Podkreślam - ZACYTOWAŁEM. Efekt - foch i chyba dwutygodniowy ban plus utrata gwiazdki "za szerzenie nienawistnych poglądów", obrazę słuchaczy tego radia etc.
Wtedy to uznałem, że starczy. I postanowiłem wybyć z tego forum ale tak, żeby nie mieć pokusy powrotu, czyli postarałem się o bana. A jak? A prosto. Zacząłem cię wkurzać. Poszło zdumiewająco szybko i prosto, co tylko dowodzi jak fatalnym moderatorem byłeś, bo zbanowałeś mnie bodaj po czwartym poście,. gdzie ci dopiekałem - wrednie, owszem, ale w sposób cywilizowany. Wkurzony byłeś tak bardzo, że wykasowałeś mi posty, gdzie żegnałem się z forumowiczami i podawałem (z grubsza) powody mego odejścia.
Więc nie pitol mi teraz, że "napędzałem ludzi na swe forum", co cała moja działaność "redakcyjna" ograniczała się do comiesięcznych wrzutek z zapowiedzią kolejnego numeru i ew. dyskusji na tematy związane z CDA. Cała reszta (czyli głównie kłótnie w wątkach o polityce i dyskusje o sf i paru innych tematach w rozmaitych "karczmach") NIJAK nie miały związku z CDA. Jeśli uważasz, że było inaczej to znajdź w archiwach moje "agitacje". A męczennikiem zostać nie chciałem, niby jak? Niby gdzie, w czyich oczach? Czy gdziekolwiek potem się użalałem jak mnie tu potraktowano itd? Racjonalizujesz teraz swe dawne działania, mocium panie, ale prawda jest CIUT inna...
Od tego czasu zasadniczo się nie udzielałem (choć niektóre wątki sobie poczytuję, owszem). Od 2019 znów stworzyłem sobie konto na GOLu, także dlatego że NIE jesteś moderatorem, ale udzielam się już bardzo, bardzo symbolicznie. Nie wchodzi się dwa razy do tej samej rzeki, acz sentyment pozostał bo jestem na tym forum praktycznie od jego początku. Dużo się zmieniło przez te czasy, ale Soulcatcher jak był hipokrytą, tak jest. :)
Pozdrawiam wszystkich starych forumowiczów, włącznie z Soulcatcherem :)
PS Tlaocetel "eurydytą", jeśli już. :)
Eurydyką miało być pewnie, a Soul był wężem!
Drogi Soulcatcherze, wezwałeś mnie oto i jestem, jam nie lifter, jam (dramatyczny motyw muzyczny) Smuggler.
Ja już się nauczyłem aby Janusza nie wzywać nadaremno.
Jakikolwiek przypadek dyskutancji z tym osobnikiem nie ma sensu.
Gdybym był psychologiem, to bym utworzył nowe schorzenie - kompleks Soulcatchera.
Poza tym - nie ma co prowadzić takiej dyskusji, w wątku jubileuszowym.
Po co psuć sobie krew?
Heh, nigdy nie odniosłem wrażenia, aby te oskarżenia były prawdziwe...
A ja lubiłem jeszcze Twoje zdjęcia w wątku o fotografii. :)
jak zwykle bieda. by Piotrasq (o ile dobrze pamietam cytat.) :D
PS.
Przyslowie o niemoznosci wejscia dwa razy do tej samej rzeki nie jest ostrzezeniem przed ponownym wkroczeniem do tego samego miejsca... Raczej chodzi w nim o wskazanie zmiennej natury pedzacej rzeki i zwrocenie uwagi na to, ze wejscie w tym samym miejscu bedzie oznaczalo juz wejscie do zupelnie innej, nowej wody. :)
Moze z forum bedzie podobnie? Zapraszamy. :)
Serio?? LEO TAR? Pierwszy troll polskiego internetu?
Mlodzi nie pamietaja, bo to bylo w czasach przed WWW.
Niezla prowokacja.
Ja cię nie wzywałem. Wręcz wyraziłem zdziwienie że autor wątku to zrobił. Nie chcę mieć z tobą nic wspólnego, to jest wyraz mojej umiejętności oddzielenia spraw służbowych od osobistych, teraz już nie muszę cackać z twoim ego.
2) Zacytowałem kiedyś badania statystyczne, wedle których słuchacze RM to głównie ludzie o wykształceniu podstawowym. Podkreślam - ZACYTOWAŁEM. Efekt - foch i chyba dwutygodniowy ban plus utrata gwiazdki "za szerzenie nienawistnych poglądów", obrazę słuchaczy tego radia etc.
no to już nie rozumiem jeśli utraciłeś tą gwiazdkę? przecież niedawno pytając się admina o premiowanie czy możliwość odebrania tej gwiazdki obecny Admin forum g40st odpisał mi; Nie praktykujemy odbierania gwiazdek. Dodanie gwiazdki oznacza, że ktoś w istotny sposób przyczynił się do rozwoju forum GOL-a. Nie można odebrać mu tej zasługi...
czyli straciłeś niesłusznie ..i jednak się praktykowało?
a, Tal_Rascha Gratuluję:)
Soulcatcher cackać z Jego ego? Panie drogi, z Twoim ego to Jego ego nawet niema startu, przypominasz mi troszkę Sapkowskiego, taki starszy śmieszny Pan, który coś kiedyś osiągnął, jakieś zasługi ma, ale już się troszkę zagubił we wszystkim i uważa że tylko on ma rację i wszyscy inni to głupcy.
Miło widzieć po latach Smuggler. Wciąż z łezką w oku wspominam E3, gdzie turlaliśmy się po LA ze Shuckiem, Tymonem i Tobą. Piękne czasy :)
To co? Może chcesz jakąś plakietkę czy coś w ten deseń dla weterana szos?
(...) postarałem się o bana. A jak? A prosto. Zacząłem cię wkurzać. Poszło zdumiewająco szybko i prosto, co tylko dowodzi jak fatalnym moderatorem byłeś, bo zbanowałeś mnie bodaj po czwartym poście,. gdzie ci dopiekałem - wrednie, owszem, ale w sposób cywilizowany.
Ot, cały Soulcatcher w pigułce :)
A, zapomniałem dodać, że teorie Soulcatchera po co tu przyszedłem nie są nawet warte by je sobie wsadzić w... kieszeń. Przyszedłem, bo parę osób (Massca, Karbulot... kto pamięta te ksywki) na IRCu mi je polecili. Na forach nie szukam przyjaciół, na forach gadam (choć oczywiście jednych ze swych dyskutantów lubię, a innych nie). A z forum CDA mam taki związek, że robię tam za moderatora (społecznie) i tyle, więc jak dowiedziałem się, że przyszedłem tutaj by szpiegować i się uczyć "jak robić forum" to parsknąłem śmiechem. Zresztą to chyba kiepskie miejsce na naukę, bo 18 lat minęło a ja nadal nie wiem.
lifter ---> z pamięcią jest tak że każdy pamięta to co mu wygodniej. Ja pamiętam że publikowałeś wątki reklamujące gazetę o grach, plus dopisywał złośliwe komentarze do postów innych ludzi. Z biegiem czasu uznałeś że jesteś zbyt znany aby ktoś mógł cię zablokować na forum i popuściłeś sobie całkowicie. Jak cię tak na wspominki wzięło to może przypomnisz czytelnikom swoje ostatnie wypowiedzi na tym forum zanim twoje konto zostało zablokowane. Bo ja pamiętam że "odpuszczaliśmy" ci przez miesiące, zanim uznaliśmy że przekroczyłeś nasze normy.
Z drugiej strony od dorosłego człowieka wymaga się że jak przychodzi do kogoś w gości to zachowuje się na odpowiednim poziomie zgodnie z panującymi w danym miejscu zwyczajami. Tak poznaje się ludzi kulturalnych i tym ci ludzie różnią się od szkodników internetowych.
Jednak czegoś się nauczyłeś, np. tego że na GOLu jest najlesze forum o grach w Polskim internecie, skoro po 18 latach nadal go czytasz.
Dla mnie czytelnik o ksywce Smuggler, tak jak napisałem wcześniej, jest jednym z największych rozczarowań tego forum. Nie mam pretensji do nastoletnich trolli, bo wielu z nich jak dorosło wróciło tu i tworzyło to forum. Ale ty (jeżeli to rzeczywiście ty) bardzo, bardzo mnie (nas) rozczarowałeś. Bo zamiast zgodnie ze swoimi kompetencjami, wykształceniem, doświadczeniem i wiedzą o grach stać się mentorem tego forum, potraktowałeś to jako tanią zabawę z wiadomym końcem.
I możesz ludziom pisać to na co masz ochotę. Jeżeli chodzi o mnie, to mam nadzieję że zdajesz sobie sprawę, że byłem tam, pamiętam co i jak było, znałem ludzi z tamtych czasów, wiem co to IRC i jak w PL startował internet. Także mi nie musisz pisać jak było.
Najzabawniejsze w tym wszystkim jest to że nieczęsto w życiu można zweryfikować swoje teorie z młodych lat. No więc możesz po 18 latach jeszcze raz ocenić czy sposób w który prowadziłem forum miał negatywny czy pozytywny wpływ na rozwój forum. Moim zdaniem robiłem to dobrze, na co dowodem jest to że nawet ty wracasz tu po latach uważając to miejsce za swoje :)
"że jak przychodzi do kogoś w gości to zachowuje się na odpowiednim poziomie zgodnie z panującymi w danym miejscu zwyczajami"
takimi zwyczajami,ze wlasciciel domu bezlitosnie szydzi z goscia,i traci wiele godzin na zrobienie osobnej kategorii nazwanej mirencjumy,od ksywki tego goscia? Powiedz mi co trzeba miec w glowie,i jak nienawidzić drugiego czlowieka,żeby coś takiego zrobić?
W kazdej normalnej firmie zostalbys wywalony z wilczym biletem za takie coś,ale to niestety Polska.
PROFANE ---> to że komuś kierowanie autobusami czy tramwajami nie daje satysfakcji w życiu to problem dla lekarza nie dla mnie.
Zadałem ci proste pytanie-jak trzeba nienawidzić ludzi,żeby coś takiego zrobć?
PROFANE ---> OK to ja ci odpowiem pytaniem w twoim stylu "Dlaczego jesteś tak bardzo bezrozumny?". A teraz odpowiadaj, to proste pytanie.
Jeżeli chodzi o Mirencjum to ja pamiętam że dawałem mu gwiazdki bo był wyróżniającym się czytelnikiem tego forum, wyjątkowo pomocnym jeżeli chodzi o innych czytelników.
A to że pewnego dnia postanowił być trollem i sprowadzić to forum do poziomu ścieku mogę zwalić wyłącznie na to że sprzedał lub dał swoje konto jakiemuś trollowi, albo zwariował. Tak czy inaczej dla takich ludzi na forum nie ma miejsca.
Naprawde w dudzie mam,jaki jesteś w realu. i nie mam ochoty tego wiedzieć.Wystarczy mi,że wiem jaki jesteś mściwy na forum.
Za parę miechów będę miał podobną rocznice. Ja pierdykam jak ten czas leci. Ale jak czytam wątki z głównej to czasami mam wrażenie, że czas się tutaj zatrzymał ;)
Here we go again. Załóżmy karczmę wspominkową, bo takie wątki pojawiają się co czas jakiś. Wpadam na Gola przez ciekawość, o czym się dyskutuje na forum. Chętnie czytam wypowiedzi forumowych dziadków.
Również wspominam dawne forum jako ważny etap w moim życiu. Wiele się tutaj nauczyłem, wielokrotnie golowicze mnie do czegoś motywowali, co później miało pozytywne dla mnie skutki. Jak zakładałem konto, to uczyłem się w podstawówce, a dziś mam 25 lat. Ktoś w podobnym wątku raz rzucił statystykami, które wykazały że obecne forum jest cieniem dawnego. Kiedyś na liście wątków najstarszy miał kilkadziesiąt minut, dziś jest to cały dzień prawie. Siedziało się, odświeżało i było widać ruch na forum. Dziś mało jest ciekawych wątków, zwłaszcza tych nie poświęconych grom.
Płaczemy dziś na wspomnienie o dawnym porządku. Wspominamy go jak Imperium Rzymskie, które rozpadło się za sprawą barbarzyńców z Instagrama. To se ne vrati.
Pamiętam, że był wątek w którym można było zgłaszać naruszanie regulaminu i zgłoszeń było naprawdę wiele. Na forum, pomimo wielu gorących dyskusji, nie wolno było przeklinać i było to pilnowane. Dziś natomiast bluzgi są na porządku dziennym, nie są one tak rygorystycznie usuwane jak dawniej. Ludzie również, nie tylko tutaj często agresywnie reagują na wypodziedzi innych dyskutantów (zwróciłem na to niedawno uwagę w wątku na temat wyboru drogi edukacji). Może po prostu było tak zawsze, a dziś, będąc troche starszy dostrzegam więcej różnych postaw i bardziej mnie to rusza?
Edit: Spojrzałem na swoją stronę użytkownika. Przez 10 lat naklepałem 3790 postów. Nie mieści mi się to w głowie. O czym ja pisałem?
smuggler wrócił, brakuje jeszcze tylko powrotu pewnego kierowcy autobusu :|
Co ty, za mało stetryczały.
Heh!
Miałem cos napisać, ale jak kiedyś rothon napisał"
"Mam się kopać z koniem?"
Czy jakoś tak. Wybacz rothon, jeśli coś pokręciłem...
I nie szkoda wszystkich tych, którzy wymyślili Januszy, cebule, gównoburze, znajdźki i inne "cuda" naszej popkultury..., i co tam jeszcze przez te 16, czy więcej lat.
Nie wygrasz z koniem i tyle!
Jeśli chcesz się z nim kopać. :P
BTW Temat odbiegł od tematu, czyż nie?
Dajmy sobie spokój.
Życzmy 16-ce wszystkiego dobrego. ;)
Ponad 6 lat.
Lata temu byłem członkiem CMHQ PL, ale uważałem CMHQ PL za autonomiczne forum od GOL-a. Myliłem się, bo wielu z nas, jeśli nie większość, ostatecznie zostało zbanowanych zgodnie z zasadą odpowiedzialności zbiorowej. Nawet nie pamiętam już za co.
Potraktowanie wszystkich en masse (ponad setka aktywnych graczy) było żenujące, skrajnie nieprofesjonalne. Nawet nas za to przeproszono, kilka lat później ktoś z kimś rozmawiał o ewentualnym powrocie, ale to se ne vrati. Panta rhei.
W innych zakładkach niż Combat Mission napisałem może kilka postów, chyba nie kilkanaście.
Mniej więcej w tym czasie miałem zaszczyt współorganizować I (międzynarodowe) Mistrzostwa Polski w CM:BB, które napotkały w pewnym momencie na trudności (nie chodzi tylko o sprawę Holmesa). Ale za to udało się doprowadzić do końca II Mistrzostwa Polski w CM:BO, które wcześniej na długo zostały przerwane. ;) Zaś organizację turnieju w CM:BB domknęła już inna osoba.
Potem zostaliśmy stąd wyrzuceni, ale społeczność istniała jeszcze kilka lat. Na naszym forum wciąż toczyły się żywe dyskusje, podobnie jak tutaj, przekierowujące się samoistnie w stronę polityki i historii :D
Combat Mission to mimo wszystko ważny rozdział mojego growego (!) życia. Żadna gra (z człowiekiem) ani wcześniej ani później nie dostarczała takich emocji. Gdy pojawił się Steam, gdy reaktywowano stare tytuły, miałem złudną nadzieję, że może i Combat Mission powróci do świata żywych. Że stworzy się platformę z wynikami, statystykami, może nawet z ligami, podobnie jak to wygląda w wielu innych grach steamowych. I że poprzez Steam łatwiej będzie wyszukiwać przeciwników...
Pojawiły się gry z rodziny CMx2 i choć teoretycznie był to krok naprzód w rozwoju tytułu, to te gry nigdy nie osiągnęły podobnej popularności, moim skromnym zdaniem nie były też wystarczająco miodne w rozgrywce.
W 2012 roku właściwie przypadkiem wybrałem sklep GOL-a, gdy kupowałem XCOM Enemy Unknown. Musiałem założyć konto i takie tam...
I tak narodziła się narodowość chłopska
Myślę że gdyby jednak dalej CMHQ zostało na forum nie wywalone przez wiadomą osobę, to ludzie chętniej by dalej grali i byłby napływ nowych ludzi, jednak małe forum zamknięte gdzieś na uboczy nie dawało przyrostu nowych graczy, starszy sie zestarzeli i.. no cóż jest jak jest:(
Gro_oby —> źle to misiu zapamiętałeś. CMHQ ze strony GOLa zajmował się Łosiu, masz okazję sobie z nim porozmawiać, bo jest teraz w zarządzie GOLa. Jak mu się znudziło, pomogłem wam i dałem, miejsce jako kategoria na forum GOLa.
A kto was usunął z forum, zrobiła to firma GRY-Online S.A., firmę reprezentuje prezes i to z nim trzeba było gadać.
A oskarżanie mnie o upadek społeczności CMHQ jest ulubionym argumentem megalomanów na tym forum.
„Byliśmy świetni, najlepsi, najinteligentniejsi, dojrzali i mieliśmy wspaniałą grę - tylko ten zły wszechmocny Soulcatcher zabronił nam grać, pisać o tym, założyć własne forum i rozwijać społeczność” - chyba sam w to nie wierzysz, a może wierzysz?
Jak byście potrafili cokolwiek sami zrobić to byście mieli prawdziwe comunity i forum.
Coz. CMHQ dla wielu pozostanie w pamieci jako wspaniala przygoda. Pozdrawiam uczestnikow Wielkiej Bitwy! w ktorej odwrocilismy bieg historii powstrzymujac "Lisa Pustyni" na przeleczach przed Tobrukiem. :)
Koszulka juz nieco sfatygowana...
O panowie. CMHQ wyrzucone? Stek bzdur. Tak się składa, że prowadziłem CMHQ przez kilka lat i dlatego było częścią forum GOL-a. Później nie miałem na to czasu i chęci, a ktoś kto to przejął wymyślił sobie, że na tym zarobi i sam zrobi wszystko lepiej. Szczerze nie pamiętam już nawet ksywki gościa, ale odejście CMHQ to jego inicjatywa. Nie GOL-a.
Więc darujcie sobie mity i pierdoły z tym związane. GOL nie miał z tym nic wspólnego.
"A kto was usunął z forum, zrobiła to firma GRY-Online S.A., firmę reprezentuje prezes i to z nim trzeba było gadać."
Przez 15 lat mówiłeś na każdym kroku forum to ja, ja tu rządze ja wszystko robię.Ja jestem bogiem.
A teraz usiłujesz wcisnąć kit, że to ktoś inny. Ktoś inny usunął, ktoś inny mścił sie na userach, ktoś inny banował. Miejże człowieku troche godności. Bo że honoru nie masz to wszyscy wiedzą.
PROFANE —> Łosiu napisał jak było z CMHQ. Mam nadzieję że twoje odloty rozwiną się jak dawniej i znowu dostaniesz bana. Tylko do kogo będziesz miał wtedy pretensje ?
Już wiem, do mnie :)
No dobrze, ale dlaczego któregoś pięknego poranka nie mogłem zalogować się na GOL-a?
Jedna osoba zablokowała tych wszystkich graczy, ludzie z GOL-a nie podejmowali żadnych co do nas decyzji?
I skąd te późniejsze przeprosiny, z tekstem, że źle wyszło, że za gorące głowy, że można spróbować to jakoś odkręcić. Może ja to źle pamiętam, nie interesowały mnie relacje z GOL-em, byliśmy tu tylko gośćmi, tak jakby na zapleczu (wchodziliśmy innymi drzwiami), ale faktem jest, że nasze konta poblokowano i jakoś mi się nie chcę wierzyć, że owa osoba, o której mówi Łosiu, miała takie uprawnienia, by na GOL-u zablokować co najmniej kilkadziesiąt kont, bez konsultacji z GOL-em ;)
Ahaswer - najlepszym dowodem na to, że to co mówisz to jakieś bajki jest obecny tutaj Tlaocetl. To osoba z CMHQ, przyszłą na GOLA bo był tutaj CMHQ i została na GOLU. O ile wiem nikt go nie banował i pisze do dziś w spokoju. Nie wiem co się działo z poszczególnymi ludźmi, czy Tobą w tym czasie, ale zbiorowej akcji nie kojarzę, na co właśnie Tlaocetl jest dowodem. O ile wiem jest tutaj jeszcze kilku innych oryginalnych członków społeczności, np. co jakiś czas udziela się Pejotl czy Kłosiu. Może po prostu wdałeś się z pyskówkę z ówczesną administracją - tego nie wiem.
Losiu - nikt mnie nie banowal, bo nie musial - jako jeden z nielicznych bylem przeciwnikiem awanturowania sie z Solcatcherem i calej akcji "zabieramy zabawki i idziemy budowac wlasna piaskownice". A ze pare osob na koniec postanowilo mu nawrzucac to i pewnie dostali bany. Nie zdziwilbym sie, gdyby przy okazji oberwalo sie paru "mniej winnym". Zreszta Solchatcher byl po prostu bardzo zlym moderatorem: aroganckim i do bolu nieobiektywnym. Tacy ludzie nie powinni moderowac.
Ahashwer - chyba czas zniekształcił Ci wspomnienia, bo ja całą sytuację odejścia CMHQ z GOLA pamiętam całkowicie inaczej, pomimo tego, że komplenie nie miałem z tym nic wspólnego.
O taj ejst nawet link do tej inby, o której piszesz:
http://forumarchiwum.gry-online.pl/S043archiwum.asp?ID=5445964
http://forumarchiwum.gry-online.pl/S043archiwum.asp?ID=5445950
W takim razie coś musiało mi się pomylić. Nie wdawałem się na GOL-u w pyskówki, nie ma mojego combatkowego nicka w zalinkowanych dyskusjach, ale przysiągłbym, że nie mogłem się po całej tej aferce zalogować na GOL. I niektórzy inni mieli podobnie. Wiem też, że część osób "ocalała",. np. Kłosiu, ale dotyczyło to przede wszystkim użytkowników udzielających się także na GOL-u, a nie tylko w CM.
No nic, to stare dzieje. Ze swej strony zamykam temat.
@Imak wcześniej pisał że przez 10 lat napisał 3790 postów :) Ja przez rok mam 1809. W tym tempie to do księgi rekordów trafię. Na forum jestem dłużej niż rok, ale przez pewne, powiedzmy nieporozumienia to jest moje 4 konto. Gdyby zsumowac posty to byłoby pewnie z 5K :)
Wszystkiego najlepszego Tal, kolejnych forumowych lat życzę :)
Mnie na tym koncie minie sześć lat w sierpniu; w październiku dwanaście w ogóle. Połowa życia :-)
U mnie 16 lat będzie w sierpniu, przez 6 lat ok. 8000 postów a 1300 przez kolejne 10 :) forum niewątpliwie podupadło pod względem popularności i treści ale i tak zaglądam codziennie.
Za to newsroom trzyma poziom cały czas, pierwsze źródło informacji (jak brzmi slogan któregoś radia).
Po latach myślę, że to forum było dla mnie dobrym kubłem zimnej wody :)
Z perspektywy czasu myślę, że Soul pomimo swojego trudnego i prostego charakteru (tzn. w myśl zasady coś mi się nie podoba - wypad) w wielu sprawach rację miał, a ja byłem tylko głupim dzieciakiem :)
pewnie nadal jestem.
Z drugiej strony cały czas podziwiam ludzi, którzy starali się być ofiarą "kata Soula", przecież wystarczyło trochę ogarnąć, jak go omijać i wszystko było dobrze. Oczywiście nie mam tu na myśli "oszukiwanie systemu" czy trolowanie z multikont.
Młodym ludziom, nie piszę tylko o tobie, jest łatwiej w czarno białym świecie, gdzie są dobre ziomki z którymi można się jednoczyć i zły Soulcatcher przeciw któremu można się organizować.
Każda zbiorowość ludzi jest w jakiś sposób zmanipulowana.
... Soul pomimo swojego trudnego i prostego charakteru (tzn. w myśl zasady coś mi się nie podoba - wypad) ...
Myślę że nie znasz mnie, nie tylko z powodu że ciężko jest kogoś poznać w internecie, ale głównie dlatego że widzisz tylko to co masz zobaczyć.
Na forum czytelnik czuje się ważny spierając się z moderatorem, ale brak mu już refleksji że w prawdziwym życiu nie miał by zapewne nawet szansy
powiedzieć jednego zdania do tej żywej osoby. Naprawdę spodziewasz się że w wolnych chwilach w RL uczę ludzi jak mają się zachowywać, pragnę ich zmienić i daję im bany?
To mnie przeraża i głównie dlatego wycofałem się z firmy, że coś co miało w zamierzeniu przystosować dzieci do forum o grach, stało się sensem życia dla dorosłych ludzi. Że jakiś dorosły facet po 10 latach nadal uważa że ja z nim o coś walczę, że go pamiętam i że cokolwiek mnie obchodzi.
Może to forum było zbyt dobre. Być może nie trzeba było tego traktować tak poważnie i nie przywiązywać ludzi tak emocjonalnie.
Co do tego "wypad" to słabo się teoria sprawdza, bo wszyscy to są nadal. I statystycznie nikt kto został "zbanowany" nie zrezygnował z przeglądania forum.
Masz rację, spore to uproszczenie w tym nawiasie.
Co do całej reszty to też się zgodzę.
Naprawdę forum budzi w ludziach dziwne instynkty.
Powiem więcej - część z nich uważa, że właśnie na forum można sobie pozwolić na więcej i najwyżej jakiś policjant (moderator) posprząta. I że gdzieś tam jest mod-obrońca, który w razie starcia użytkowników to ogarnie. I że przyjmie którąś rację. Bo przecież ktoś rację ma.
To wprost niesamowite zjawisko i jednocześnie bardzo smutne. Obserwuję to w wielu miejscach.
Akurat trafiłem na ten wątek kiedy rozmyślałem o przeszłości i jakby nerdowsko to nie zabrzmiało, to forum odegrało całkiem znaczącą rolę w moim życiu. Nie jestem tutaj zbyt rozpoznawalny bo nie nigdy nie byłem jakoś super aktywny, szczególnie w ostatnim czasie. W grudniu stuknęło mi 14 lat na forum... Kiedy zakładałem konto pamiętam że chyba tylko dlatego że miałem problem z jakąś grą, nie przypuszczałem że tak długo tu zabawię. Mimo lat pasja do gier mi została do tego stopnia że po ukończonej architekturze i urbanistyce przebranżowiłem się i pracuje w Game Devie. Jest to najlepsza praca jaką mógłbym sobie wymarzyć i na pewno to forum odegrało ważną rolę w kształtowaniu mojej pasji i marzeń. Mam nadzieję że towarzystwo będzie tutaj trwać jeszcze długie lata, a ja w sumie postaram się częściej tutaj zaglądać :)
Kto ma Cię znać, to Cie zna. Mnie pomimo kilkudziesięciu tysięcy postów, też mało kto tutaj kojarzy ;)
Łe to ja świezak, ob zaledwie od roku 2006 :P Tęsknię jednak za forum z tammtych lat, podobnie jak za pclabem z lat 2006-10. Jest jeszcze Tweak, który jest obecnym purepc. Tweak miał klimat, pure już niekoniecznie :P
@Soulcatcher
Napisałem długi post i mi go wcięło przy wysyłaniu :/
Nic to, może i lepiej. Zatem w maksymalnym streszczeniu: prawda jest jak dupa, każdy ma swoją. Przedstawiliśmy swe wersje wydarzeń i starczy. Niech ludzie sami ocenią czyja wersja brzmi dla nich prawdziwej.
Ale nie mam żalu, nie mam pretensji, nie wbijam w twe fotki szpilek voodoo etc. To był fajny czas w mym życiu ale minął. Staram się pamiętać z przeszłości to, co było w niej dobre.
Tobie, GOLowi i forum życzę długich lat w dobrej formie.
Napisałem długi post i mi go wcięło przy wysyłaniu :/
Miałem tak setki razy na tym forum. Dopiero później ktoś raczył napisać, że tak się rzekomo nie dzieje, kiedy włączymy w opcjach autologowanie, o którym przed tym postem słyszały może dwie osoby na krzyż, a opcja powinna być automatycznie zaznaczona, bo raczej nie sądzę, by istniał ktoś, kto wolałby być wylogowywany z forum po każdym wyjściu z niego ;)
lifter —> nic mi nie życz, sam sobie radzę wyśmienicie. Co do GOLa to ludzie z GOLa mają plakietki przy ksywkach.
Ja mam do ciebie żal i to całkiem spory, ale nie musisz się tym kłopotać.
Ciekawe czy to „dobre” co pamiętasz to twoje ostatnie skasowane posty na tym forum pod ksywką Smuggler?
Może przynajmniej „przepraszam?”
Nie pisz już do mnie, porozmawiaj z twoimi fanami.
Nie wiem chłopy co wyście narozrabiali ale brzmi poważnie. Tak czy inaczej to jest wątek jubileuszowy Tal_Rasha :) Zalozcie sobie nowy do wspomnień o tych krwawych dniach waszej egzystencji na tym forum :) Chętnie dowiem się o co poszło w sumie :)
Czytając ten wątek i patrząc na nicki czuje się jakbym cofnął się do czasów 2004-2006.
Ktoś tam wyżej pisał że na liście wątków najstarszy post miał kilkadziesiąt minut w tamtych czasach. Chyba tylko w nocy ;) Za dnia godzinę przy wątku można było traktować jak zegar bo w każdej minucie przynajmniej jeden post był, ludzie robili po tysiąc postów miesięcznie jak nie więcej, w karczmach czy w wątkach zabawami (screenersi, quizersi itp itd.). Dziś forum można powiedzieć że, jest takie jak być powinno, czyli tylko o grach.
Pozdrawiam.
@Soulcatcher - nie ma sprawy, przepraszam jeśli moje ostatnie posty z konta Smuggler na tym forum cię dotknęły. Ale że w pełni zasłużyłeś sobie na to jako moderator, to już inna sprawa. Bo kto sieje wiatr... Miało zaboleć.
Z chęcią do ciebie więcej nic nie napiszę, bo i nie mam o czym. W rewanżu proszę o nieudzielanie mi rad. Będę potrzebował takowych, to sam poproszę o nie - ale kogoś, kto jest dla mnie w danej sprawie autorytetem.
@Kayac - wiesz, że tak naprawdę to już nie pamiętam szczegółów, poza tym, że chciałem mu, za przeproszeniem, dosrać i chyba mi się udało... i to aż aż za bardzo, sądząc z soulcatcherowego focha po latach. Ale wolałbym do tego nie wracać i nie psuć smrodkiem dawnych gównoburz dwóch starszych panów tego jubileuszowego wątku.
Lifter —> a więc taka jest prawda, ty mi chciałeś „dosrać” i ci się udało a ja mam focha?
Nie, było tak że ty zachowałeś się poniżej jakichkolwiek standardów, nie po raz pierwszy zresztą, a ja wykonując swoją pracę zgodnie z zasadami naszej firmy, po konsultacji z zarządem, zgodnie z naszym regulaminem zablokowałem ci konto.
I nie było w tym, żadnej finezji ani coolerskości, ani walki z systemem tylko była to czysta żałość. I o to mam do ciebie żal, że po tych wszystkich latach tak potrafiłeś się zachować.
Nic personalnego, ja po prostu nie zapominam.
Ale dobrze że przepraszasz, nie każdego na to stać, to jest cenne.
"III zasada dynamiki
Oddziaływania ciał są zawsze wzajemne. W inercjalnym układzie odniesienia siły wzajemnego oddziaływania dwóch ciał mają takie same wartości, taki sam kierunek, przeciwne zwroty i różne punkty przyłożenia (każda działa na inne ciało)".
Jeżeli oczekujesz że zgodnie z tą zasadą cię zwyzywam, to nic takiego się nie stanie. Może więc zasada nie do końca się sprawdza w kontaktach między ludzkich.
Zresztą jak wyjdzie się poza proste zasady klasycznej dunamiki Newtona, to okazuje się że ciała mogą nadawać sobie pęd w dobrym kierunku, a im są znaczniejsze i im bardziej błyskotliwie się poruszają pęd ten będzie większy.
Więc skoro jesteś gwiazdą, a myślę że nią zasłużenie jesteś, pchaj te inne mniejsze ciała w dobrym kierunku i dla mnie to jest OK
"Nic personalnego, ja po prostu nie zapominam."
Przynajmniej raz coś szczerze napisałeś.
Tyle wspomnień, tyle nicków... jeszcze tylko niech megera_ wpadnie i będzie komplet.
Te nicki, ta gównoburza Soula ze smugglerem, stare wątki... miód na me serce w niedzielny wieczór gdy wiesz, że tylko 10 godzin dzieli cię od kolejnego zapierdolu w firmie :) I bez kitu się przyznam, parę osób z tego forum przez te 13 lat trochę wpłynęło na moje życie. Ale to już poza forum.
@Soulcatcher
A prosiłem - nie udzielaj mi rad... No ale skoro tak, to ja oleję twą sugestię bym więcej do ciebie nie pisał. (Swoją drogą to właśnie cały Soul: "wiency do mnie nie pisz...!" ale sam smaży do mnie post za postem. Tak ma wyglądać dyskusja? Tak właśnie moderowałeś kiedyś to forum... ;]
Generalnie mylisz skutek z przyczyną, mocium panie. Rozwścieczony twymi "moderatorskimi" zachowaniami (a zachowywałeś się wtedy, uczciwszy proporcje, jak Kaligula u szczytu swego szaleństwa, będąc nie tyle moderatorem co imperatorem na tym forum, pełnym pychy i przeświadczenia że wiesz lepiej kto i co ma tu prawo mówić, bo prawem byłeś ty) postanowiłem odejść stąd, ale tak byś to poczuł, bo z punktu statystyki jeden forumowicz mniej nic dla ciebie nie znaczył. Taka forma "trzaśnięcia drzwiami" - w twarz. No i ci dosrałem. Nie jestem z tego co wtedy pisałem dumny, więc teraz przeprosiłem, ale podkreślam - zasłużyłeś sobie na to. Bardzo.
Przy czym ja się łatwo wkurzam ale złość mi też szybko mija. Ty zaś, jak widzę, lubisz kisić w sobie urazy. Co kto lubi. Gorzej, że do tego jak widzę uważasz się za niewinną ofiarę wrednego Smugglera, który prze 15 lat z hakiem reklamował swą "gazetę" i docinał ludziom, za które to paskudne i naganne działania dostał dwie gwiazdki. (Ciekawe od kogo i kto to aprobował) Że też wcześniej nikt nie dostrzegł mej kreciej roboty...
Zero autorefleksji, czy zastanowienia się czy ten cudownie prosty dualizm "szlachetny z wszech miar i sprawiedliwy Soul banujący zasłużenie wrednego Smugglera, który zupełnie bez powodu się go czepia" ma może nieco więcej barw niż biel i czerń? Pomacaj oczko, może słomkę chociaż w nim znajdziesz?
OK, dla uproszczenia rozmowy, zgodzę się z tobą.
Nie rozumiem nadal tylko tego „ci dosrałem”.
Pomijając słownictwo, to dlaczego uważasz że mi „dosrałeś”, tu ludzie grozili śmiercią mojej rodzinie, wysyłali na mnie donosy abym stracił pracę i grozili nagłośnieniem „sprawy” w mediach i procesami sądowymi, jakoś nadal śpię dobrze.
Jeżeli komuś dosrałeś to głównie sobie, temu forum i jego czytelnikom. A jeżeli uważasz inaczej to znaczy że nadinterpretuję twoją wrażliwość.
Chyba się jednak nie zrozumieliśmy bo to przepraszam to miało być mam nadzieję do wszystkich a nie personalnie do mnie.
Nie ma mowy o żadnym dualiźmie, to tylko twoje zagrywki retoryczne. W tym problemie jesteś ty kontra społeczność i jej zasady których jak byłem egzekutorem.
Gdybyśmy rozmawiali prywatnie, rozmowa ta toczyła by się inaczej, bo nie miał bym powodu aby się w nią angażować.
Spróbuję jeszcze raz wytłumaczyć ci mój problem w tej sytuacji.
Uwcześnie, i zapewnię również teraz, jesteś wybitnym i dobrze rozpoznawalnym przedstawicielem branży gier (nie lubię słowa branża ale tu pasuje). Nie jesteś anonimowym czytelnikiem. Z tego powodu przysługiwały ci na tym forum większe niż zazwyczaj prawa. Np. Możliwość reklamowania swojego miesięcznika, choć darmowa reklama zawsze była na tym forum zabroniona, a w szczególności reklama uwczesnego największego konkurenta naszego serwisu. Miałeś te prawa bo wydawało mi się że jako bardzo wartościowy redaktor wniesiesz wiele dobrego na to forum, a wtedy ja decydowałem kto będzie pisał a kto nie bo w praktyce byłem jedyną osobą która miała czas zająć się forum. I wtedy nigdy nie robiłem ci zarzutu z tego że piszesz o swoim medium, nigdy o tym nie wspomiałam.
Razem z przywilejami, naiwnie uważałem że mogę od ciebie wymagać więcej niż od innych, tak jak wymagam od siebie więcej. Napisałem na forum prawie 30 000 postów i przy takiej ilości zawsze musi zdarzyć się coś głupiego, obraźliwego czy złośliwego.
Nigdy nie uważałem się za kogoś lepszego od ciebie, wręcz przeciwnie, pełen naiwnej wiary widziałem w tobie osobę, jedną z niewielu, która spróbuje podnieść poziom tego forum, szczególnie w uwczesnych czasach gdy głupota zaczynała napływać do internetu. No wiesz ty lubisz gry i wntym siedzisz, ja lubię gry itd.
Tym mocniejsze było moje rozczarowanie gdy nie spełniłeś moich naiwnych oczekiwań.
Nigdy nie przeciwstawiałem ja dobry a ty zły.
Tyle że przyszedł czas gdy postawiłeś sprawę na ostrzu norza. Dla mnie to brzmiało jak „Albo będzie jak chce Smuggler, albo będzie wojna”.
Taka sytuacja jest nie do rozwiązania na forum w pokojowy sposób, gdyż każde ustępstwo ze strony moderatora jest przegraną, bo na forum co by nie mówić rządzi strach, terror, autorytet, czy jak tego nie nazwiesz. Nie może być czytelnika który ustala własne zasady, bo wtedy zapanuje chaos.
I dlatego napisałem że źle cię wspominam bo wyłącznie reklamowałeś własne forum itd. Nie jest to prawdą, ale coś takiego zawsze łatwiej napisać niż to że postawiłeś własny szał i brak kontroli nad uczesnictwo w tej wspólnocie.
Mam do ciebie żal o to jako uwczsesny moderator że nie chciałeś z nami budować tego forum.
A personalnie mam do ciebie żal wyłącznie o to że postawiłeś mnie w sytuacji wyboru pomiędzy złą decyzją usunięcia cię z forum a złą decyzją pozostawienia i wywołania chaosu. Każda z nich była zła i jeszcze teraz po tylu latach muszę czytać o twoim męczeństwie pod mieczem Soulcatchera.
Z pewnością nie mam pretensji o te pierdoły które napisałeś.
Możesz się ze mną nie zgadzać, ale to ja to forum budowałem i choć mieszkamy w Polsce kraju gdzie każdy jest specjalistą od wszystkiego, uważam się za specjalistę w budowaniu takich właśnie społeczności, nieco już przestarzałych w dobie social media. Pisząc tu sam weryfikujesz moje kompetencje. Ludzi trzeba przyciągać emocjami, choć z pewnością nie takimi jak w tym wypadku.
Teraz społecznością GOLa zajmują się inni ludzie, życzę im powodzenia.
Jeszcze kwestia gwiazdek.
Gwiazdki wymyślił Soulcatcher
Gwiazdki przyznawał i odbierał wyłącznie Soulcatcher.
Także nie było nigdy takiej sytuacji aby ktoś dostał gwiazdkę a Soulcatcher ją zabrał.
Soulcatcher dawał i odbierał.
Jeżeli ktoś przez rok robił wspaniałe rzeczy a potem zawalił na całej linii łatwiej było odebrać gwiazdkę niż dać bana.
Od mniej więcej roku Soulcatcher nie przydziela ani nie odbiera gwiazdek, robią to wyznaczone osoby z redakcji.
To ja Wam Panowie polecam
Swoją drogą Attyla dostał w końcu bana?
Wiem, że intensywnie pracował nad jakimś modem do M2:TW.
Swojego czasu to chyba większość tzw. "prawicowych" użytkowników tego forum leciało po banach od Soula :P
Nie, Atylla usunął konto. Później dzwonił do mnie żebym założył watek pożegnalny w jego imieniu - ale wątek poleciał. (gdzieś miałem jego kopię ale przepadła)
Z tego co się orientuje później na krótko wrócił .. ale nasze drogi się rozeszły ( i zmienił chyba nr telefonu ) więc nie mam jak sprawdzić.
Może na Total War Center dalej się udziela w wątku moderskim do Medieval2
Mnie tylko ciekawi, co by było gdyby ludzie nie wiedzieli, że to właśnie Soul jest tu "szefem". Zarówno w jego postępowaniu, jak i postrzeganiu go przez innych.
Taka luźna myśl!:
Kiedyś byłem na pewnym forum filmowców moderatorem. Swego czasu był jawny nabór na chętnych, oczywiście poza tym, że miałem plakietkę i dostęp do narzędzi, nic nie zarabiałem czy coś w tym stylu.
Pomimo szczerych chęci robienia tego najlepiej jak się dało, dało się jednoznacznie wyczuć, że ludzie inaczej traktują człowieka, jak wiedzą, że jest modem. Jedni nabierali respektu, inni wręcz przeciwnie. Oczywiście była też część ludzi, którym to nie robiło różnicy.
Usuwaliśmy głównie totalne pyskówki i różne wyskoczki a i tak nieraz zdarzało się, że to zostało uznane nie jako czyszczenie forum, a jako własna obrona (choć osobiście ja tego tak nie odbierałem), czy własnych "racji".
Było nas kilku, nieraz w dyskusjach dosłownie padały oskarżenia typu "wzajemne kółko obrony" i tak dalej - dlatego na przykład z tej perspektywy decyzję o cichociemnych moderatorach tutaj uważam za jak najbardziej słuszną.
Oczywiście pomijam sytuacje nadużywania tej "władzy" w mniej, lub bardziej jawny sposób :)
12 lat, w tym roku 13, niby nie mało, ale wkładu jakiegoś wielkiego nigdy nie miałem. Dość powiedzieć że dopiero 3 lata po założeniu konta kliknąłem z zakładkę Forum a tak komentowałem tylko gry z encyklopedii i wiadomości.
Można więc powiedzieć że 3 lata zajęło mi znalezienie zakładki Forum :D
Ogólnie uważam to forum za najlepsze w polskim internecie i pewnie zdania już nie zmienię. Zaczynałem tu pisać jak jeszcze nie skończyłem szkoły podstawowej a teraz zdarza mi się napisać tutaj będąc w pracy. W końcu są dwa monitory na biurku to warto to wykorzystać, ha!
Najlepsze akcje mnie i tak ominęły bo zanim odpaliłem forum wo 2009 to wiele kultowych wątków już dawno tą kultowość osiągnęło, pamiętam jedynie że w okresie 2006-2009 pisałem jakieś głupoty pod wiadomościami o sprzedaży gier na Nintendo Wii i pod wiadomościami o Władcach Móch. Nigdy ich nie sprawdzę ponownie, wystarczy że dalej jest mi za nie wstyd xd
Co do osoby Soulcatchera która zdominowała ten wątek to nie mam za dużo do napisania - kiedyś odpisał mi jak pytałem się go o coś co dotyczyło ogólnie pojętego kościoła ale był to wartościowy wpis. Potem była ta akcja ze Smugglerem którą oczywiście śledziłem i pamiętam doskonale ten wątek ze zdjęciami dokumentów, był tam też zdaje się obecny mirencjum i to w tym wątku Smuggler zapowiedział odejście z forum.
Dla mnie to w sumie była ciekawostka - nie wiedziałem kto ma w tym więcej racji, jakoś wątki grubego300 a w szczególności inkizytora vel rpgfana bardziej mnie ciekawiły ^^
Jeżeli chodzi o Fallout 76 czy Dragon Age Inkwizycje - w tą drugą grałem, była całkiem sympatyczna ale wdrążyłem mniej więcej wtedy projekt by nie grać już w gry starsze niż sprzed ostatnich lat więc dokańczanie Inkwizycji z 2014 trochę mi nie pasowało bo chciałem zagrać w coś nowszego, ale tak pewnie gre bym dokończył bo miałem ją z Origin Access.
Co do F76 - kolega jest wielkim fanem więc jak gra stanieje to może się na co-opa ustawimy - podejrzewam że tak czy tak na przynajmniej 15-20 godzin nas zajmie wiec czy to będą stracone pieniądze? Nie sądzę, najwyżej szybko o grze zapomnę i tyle, ale nie grałem więc nie mogę się wypowiadać.
Ogólnie fajnie że jest tu tyle osób z tak wielkim stażem, żałuję jedynie że na żadną imprezę GOL-a nigdy się nie wybrałem ale może to kiedyś zmienię i wypiję z chociaż kilkoma osobami stąd kilka piw :b
W każdym razie mam nadzieję że forum będzie trwać wiecznie bo było by mi bardzo smutno gdyby to miejsce tak po prostu któregoś dnia zniknęło.
Gratuluję 16 lat Tal_Rascha, jedziesz do 20 !!!
A ja cię dobrze pamiętam kokoju od początku bo mnie zaintrygowała twoja ksywka.
Pamiętam że miałeś taką fajną plakietkę przy nicku - Night Winter czy coś w tym stylu, i strasznie chciałem mieć taką samą przy swoim nicku, haha.
Nie wiem kto teraz tu zarządza ale zawsze będę Cię miał za głównego nadzorcę tutaj.
Pamiętam że kiedyś komentowałem chyba w okolicach 2008 w wątku o God of War 2. Pytałem wtedy czy wyjdzie też na PC (tak, byłem w stanie w to wtedy wierzyć, a posiadanie PS2 nie wchodziło wtedy w grę) i byłem zdziwiony że po napisaniu pytania to się nie wygenerowało.
No więc napisałem drugi raz, i trzeci, i czwarty...okazało się że moje pytanie otworzyło drugą stronę z komentarzami ale ja wtedy nie widziałem przycisku następna strona i uznawałem że komentarze się nie wygenerowały.
Musiałeś mieć pewnie niezłą zagwozdkę jak to kasowałeś i mieć mnie za spamera xD
Ksywka? Nah, w trakcie zakładania konta oglądałem Duel Masters (czy też raczej Mistrzowie Kaijudo!) i zaczerpnąłem nick od jednej postaci, ale troszkę przerobiony dzięki czemu wyszło chociaż trochę oryginalnie :d
Na forum od praktycznie pierwszego dnia, tysiące postów, potem długa przerwa… Czasem miewa się ochotę by wrócić :) Choć to już nie te czasy…
Ale dyskusje między starymi legendami widzę wciąż aktywne :D
W sumie masakra jak człowiek pomyśli, że bywa na tym forum od 2001 roku :D
I jak celem samym w sobie było te 6000 postów i pogrubiony status przy nicku
Też się dopisze, jako jeden z weteranów :)
Z forum w sumie od początku jako czytelnik. Od maja 2001 jak użytkownik z kontem, pozwalającym coś skrobnąć.
Jeśli dobrze pamiętam, to zaczynałem w wątkach związanych z Baldur's Gate - moją ulubioną grę tamtego okresu.
Później była długa przygoda z CMHQ PL.
A teraz to już raczej sporadycznie czasem coś skrobnę, chociaż zaglądam dość regularnie.
Llordus-> no to ja ciut dluzej ;)
co prawda mialem z 2-3 lata przerwy od forum i juz nie udzielam sie jak kiedys, bo w gry praktycznie juz nie gram, ale czasami zajrze do politycznych watkow, seriale, filmy itd itp
ktos nizsze poza Soulem ma tutaj ID niz ja?:) czyzbym az tak stary byl?
Faktycznie ciut :)
niższe id ma qLa - pisał tu parę postów wcześniej :)
ale najniższe póki co to chyba gro_oby - też tutaj się wpisał.
Ja mam niższy ID przez liczne posty usunięte ^_^
a to myslalem, ze ID oznazca kolejnosc.. a wyglada na to, ze qLA rok pozniej zalozyl... hmm ciekawe:)
no ale stara gwardia jak nic.
tez mi sould dal najpierw gwiazdke a pozniej mi zabral.. taka swinia z niego ;)
kiedys tez bliski bana bylem, bo mu psulem engine forum, bo w obrazki dalo sie gify wrzucac zmieniajac jpg, na gif.. i jak "zaczalem" uzywac obrazka, jako avatar, i to ruchomego to mi sie odgrazal banami. No, ale w koncu mnie zostawil w spokoju, a pozniej wprowadzono avatary i chyba naprawili gify :)
no ale to bylo z 17 lat temu... szmat czasu. Z studenckiego nolifea zmienilem sie na pracujacego nolifea ;)
a faktycznie, ciekawe to zjawisko.
też byłem pewien, że id lecą wg kolejności, przynajmniej te niskie, poniżej 50k :)
Ale ciekawy wątek. Tyle znajomych nicków, z "dawnych" czasów się tu przewija ;)
17 lat stuknie w lipcu.. nawet nie wiem jak i kiedy to zleciało. Sporo życia tu spędziłem, sentyment i przekonanie nakazuje tu wracać codziennie. Choćby, żeby przeczytać jeden wątek, jeden post. Coś pięknego!
Llordus ja mam 140 więc co najmniej tyle osób tu było, głównie powiązanych z cmhq i chyba pewnie dlatego tu się zarejestrowałem wtedy ;) ale ile jeszcze jest aktywnych z numerami niższymi, już nie tak wielu na pewno
nie licząc Soula (id 2) te chyba są najniższe aktywne ;)
https://www.gry-online.pl/forum_user_info.asp?ID=8
https://www.gry-online.pl/forum_user_info.asp?ID=9
https://www.gry-online.pl/forum_user_info.asp?ID=45
(nie ma jak produktywnie spędzać noc wklepując kolejne id ;)) ),
kilka było jeszcze widocznych ale posty 2009-2016 :P
Ale oni są już tak starzy że te posty piszą w zaciszu domu starości więc się nie liczą;)
Bardzo odświeżający wątek!
Od siebie, z zaledwie 13-letnim stażem jako zarejestrowany czytelnik, dodam, że mam nadzieję, iż Yoghurt dalej uprawia coloring Spider-Mana i, tak jak ja, zachwyca się najnowszym filmem z Pajączkiem.
niech Smugler i Soul dadza se po mordzie na zgode i mozemy zamykac.
Swoja droga jakim trzeba byc pamietliwym zeby po 10lat pamietac kto kogo za co obrazil, zamiast pokazac faka, zalozyc nowe konto i cisnac dalej.
niezły wynik :)
w tym roku będę miał pełnoletność na tym forum
dużo przygód, dużo dyskusji, dużo zabawy
nawet kilka lat tutaj moderowałem :)
@Soulcatcher
To żeby była jasność - mniej więcej teraz rozumiem twe podejście, acz nadal nie rozumiem stanowiska "nigdy nie zapominam" ale to może po prostu różnica w mentalności. Ja staram się pamiętać to, co miłe, rzeczy niefajne staram się zapomnieć, uraz wiecznych nie żywię, nie pielęgnuję ich etc. Generalnie obaj się sobą z różnych powodów rozczarowaliśmy, ale tak w życiu bywa. Swą przygodę z GOLem (forum) wspominam miło, mimo wszystko. I na tym może zakończmy tę wymianę zdań.
Pozdrawiam wszystkich starych forumowiczów.
Ja 13 lat temu podniecałem się tym, że jestem na tym samym forum co "Pan" który pisze w CD-ACTION xD
Najlepszego dla założyciela wątku. Ja też już za miesiąc będę tu 16 lat. Teraz tylko mniej lub bardziej intensywnie śledzę niektóre wątki ale kiedyś udzielałem się głównie na CMHQ. Potem strefy czasowe się pozmieniały i ciężko było prowadzić dyskusję z 10 godzinnym lagiem.
Z niektórymi tu obecnymi miałem przyjemność rozegrać parę bitew:) I btw, czy strona CMHQ (nawet ta stara) jeszcze gdzieś się uchowała? Szybkie pytanie do wuja G. i coś tam wyskakuje ale po kliknięciach albo nie ma nic albo jakieś skamieliny.
Co to jest CMHQ? Widzę to już w kolejnym poście, ale pierwsza strona w Google i DuckDuckGo pokazuje mi jakieś losowe strony zza oceanu.
@hopkins —> dzięki :-)
Combat Mission Headquarters. Kiedyś gracze CM mieli osobną kategorię na forum i swoją stronę na tym serwisie.
A Combat Mission to cykl strategii o których pamiętają już tylko dinozaury i najstarsi górale
Gol - miał osobną kategorię dla nich i dzięki temu były fajne wątki o strategiach i historyczne, później się coś popsuło, nastąpiła jakaś walka partyzancka bany itp
Combat Mission, obecnie seria gier strategicznych, której Twórcy liczą sobie 5$ - 10$ za patcha-aktualizację silnika i 60$ za jeden z bazowych tytułów + 35$ za moduły z jednostkami :> Oczywiście żadnego Steama, GOG bo pośrednicy to zło, Grog Strategy Gaming pełną gębą.
Taka ciekawostka, jak to czasy się zmieniły ;p
T-bone --> Ale jest za taka kase cos ekstra? Gole biusty a moze chociaz koleczka sie kreca?
Kółeczka się kręcą ;) A jak dasz 10 dolców na załatanie silnika do wersji 4.0 to dostajesz nowe efekty pocisków smugowych :>
Mnie nie udalo sie namierzyc zadnej pozostalosci po starej stronie/forum.
Obecnie chyba na fejsie funkcjonuje grupa cmhq, ale nie widzialem zeby za duzo sie tam dzialo - link tutaj:
https://www.facebook.com/cmhqpl/
P.s. T_bone - jak koleczka sie kreca, to biere trzy :)