Odebrałem właśnie mojego 2ds, którego sobie zakupiłem trochę pograłem i myślę, że jest rewelacyjny. Od razu mi się przypominają czasy game boy'a colour'a. Teraz Nintendo stworzyło switcha, który powiedzmy sobie szczerze nie jest prawdziwą konsolką przenośną którą zawsze można wrzucić do torby i mieć przy sobie. Chociaż uważam to za super sprzęt, który prędzej czy później kupię to ani on poręczny ani za długo nie pograsz, bo chyba tylko 3h na baterii trzyma. Więc wraz z zaprzestaniem wsparcia dla ds'a chyba umrą prawdziwe handheld'y. Jak myślicie?
Handheldy zabił smartphone. Switch je ratuje.
Handheldy zabił smartphone. Switch je ratuje.
Granie na smartphon'ie to nie granie. Tak grają tylko ludzie, którzy i tak by po handheld'a nie sięgnęli. Według mnie oczywiście. Ja na smartphon'ie nie jestem w stanie grać.
@up Co do sterowania, zależy o jakich gatunkach mówimy. Może i w wielu grach jest ono bardzo niewygodne, ale są gry które dobrze wykorzystują ekran dotykowy, jak chociażby jakieś strategie czy karcianki.
Ja nie napisałem o wygodnictwie sterowania tylko o tym co zabija handheldy.
Widocznie dzisiejsze pokolenie jest tak uzeznione od swoich "pociech", że nawet wolą to niewygodne sterowanie. The New Age has come. :)
Myślę, że nie chodzi tu o uzależnienie, a o wygodę. Kiedyś granie poza domem było czymś na tyle abstrakcyjnym, że handheldy były bardzo rozchwytywane - dla samego faktu gry poza domem. W komórkach ludzie mieli co najwyżej gry Java na poziomie pierwszych Prince of Persia. Dzisiaj, gdy smartfony są rozpowszechnione, a gry mobilne na wyciągnięcie ręki każdego, nie jest to już tak intrygujące jak kiedyś. Granie mobilne większość ludzi traktuje jako chwilowe zabicie nudy, na przykład przy powrocie do domu autobusem. Wygodniej jest nosić samego smartfona niż jeszcze przenośną konsolkę, pomimo mniej wygodnego sterowania.
Dla mnie tak to właśnie wygląda, jak chcę pograć poza domem, przez chwilę i nie oczekuję za dużego "wciągnięcia" w produkcję - mam smartfona. Do gier, w które faktycznie chcę się wczuć i na nich skupić mam komputer.
Popieram, switch mysle ze zrobil piekny kompromis.
Chcialbym zeby sony i microsoft poszly tym tropem, ale chyba technologicznie jest toniemozliwe zeby upchnacmoc ps4 czy nastepnej generacji do tak malego urzadzenia.
Obecnie na rynku istnieją 2 liczące się konsole przenośne :P .Na jednej ogramy wszystkie gry z PS4 (ps Vita z funkcją remote) a na drugiej większość klasyków z pc + emulacja innych tytulow (gpd win i gpd win2)
Tak, śnij dalej. Vita jest martwa a z Remote Play korzysta garstka osób, które nie może z jakichś względów korzystać z TV. Poza tym dalej potrafi ten tryb lagować i psuć grę. A tylnym panelem nigdy nie zastąpisz triggerów na padzie. No i nie pograsz w gry z PS4 na Vicie w pociągu, tramwaju, czy gdziekolwiek indziej. Wymaga to połączenia z tą samą siecią i Vity i PS4. RT to tylko ciekawostka i tak to trzeba odbierać. W gry na PS4 gra się przed TV/monitorem a nie na Vicie. GPD Win to zabawka dla hipsterów i do tego kosmicznie droga.
Tak więc na rynku masz dwa istotne obecnie hanheldy: 3DS i właśnie switch.
Niniendo Switch rozruszał trochę rynek handheldow i cieszy mnie to bardzo,ale gabaryt samej konsoli jest za duży.Narazie mamy na nim 2 warte uwagi exy (Zelda i Mario) a reszta to słabsze i mniej grywalne porty z pc albo androidowe indyki.Cena gpd win fakt że jest trochę wygórowana ale gier jest mnóstwo z każdej platformy więc taki wydatek i tak może się oplacac zamiast zakupu kilku konsol od Nintendo i Sony.3ds również jest martwy skoro nie produkują już na niego gier, to co wyszło niestety już dawno ograłem i nie mam czasu i chęci by ogrywać to na nowo.A sam Switch umiera powoli bo nowych gier jak na lekarstwo a jak już coś się pojawia to na androidzie czy właśnie gpd winie masz to chociaż po polsku.
Narazie mamy na nim 2 warte uwagi exy (Zelda i Mario) a reszta to słabsze i mniej grywalne porty z pc albo androidowe indyki.
Widać, że masz bardzo słabe rozeznane jeśli chodzi o bibliotekę gier na Switcha. Z dobrych exów jest np. Arms, Fast RMX, Mario + Rabbids Kingdom Battle, Mario Tennis Aces, Octopath Traveler, Snipperclips, Splatoon 2, Super Mario Party, Super Smash Bros. Ultimate, Xenoblade Chronicles 2. A poza tym Zelda nie jest exem, gra wyszła również na WiiU.
A sam Switch umiera powoli bo nowych gier jak na lekarstwo a jak już coś się pojawia to na androidzie czy właśnie gpd winie masz to chociaż po polsku.
Dobry żart. W październiku Nintendo opublikowało raport finansowy. Od marca 2017 do września 2018 konsola sprzedała się w liczbie 22,86 mln egzemplarzy przebijając przy tym łączną sprzedaż Nintendo GameCube. W pierwszym półroczu obecnego roku fiskalnego sprzedali ponad 5 mln konsol, a łącznie planują dobić do 20 mln (ze względu na mocną końcówkę roku), co zbliżyłoby Switcha do wyniku Xbox One, który jest na rynku od 5 lat.
Ja z 3ds'e dopiero zaczynam. Wcześniej miałem zwykłego, ale to było sto lat temu. Switch faktycznie jest za duży. Dla mnie Switch jako handheld to coś jak rp w ps vita dla ps4 czyli tylko ciekawostka. Przeszkadza mi też to, że powtarza się sytuacja jak z psp czyli porty, porty i biedniejsze porty innych gier z innych platform. Za czasów ds'a i psp ds to był inny świat inny wymiar miał w sobie coś magicznego czego nie miało psp. Potem było 3DS vs Ps Vita i tutaj tak samo 3DS to inny świat względem ps vita, psp, switch'a czy wspomnianych gpd, które dla mnie w ogóle nie mają uroku, bo mam to na PC wszystko. Teraz ten inny świat umiera wraz z umieraniem 3DS'a i obawiam się, że już nigdy nie wróci.
marcinqu805, akurat tak sie składa, że przez remote play ograłem już około 10 tytułów, fakt że na padzie podpiętym do laptopa, ale absolutnie nie uznaje tego jako ciekawostkę tylko za wspaniałą opcję gry zdalnej pozwalającej cieszyć się z grania na konsoli na dodatkowych urządzeniach, ten kto traktuje to jako ciekawostkę chyba tak naprawdę do końca nie korzystał z tej opcji. Konsola ps4 pracuje jak odkurzacz a dzięki remote play mam ją w innym pokoju a tym samym nie słyszę jak pracuję i mogę delektować się ciszą.
Wyjaśnij mi czemu laptop jest dla hipsterów ? Od kiedy stworzyłeś w swojej głowie taki światopogląd ? GPD Win to zminiaturyzowany laptop który swoje kosztuje bo miniaturyzacja elektroniki kosztowała od wiek wieków, jak kogoś stać na gpd win to nawet nie spojrzy w stronę 3dsa czy switcha z garstką tytułów :-)
@marcing805 Najgorzej jak się wypowiada o Vicie ktoś kto zapewne nigdy w rękach jej nie miał przez dłuższy czas (by móc zweryfikować głoszone przez siebie rewelacje). Tak się składa, że z funkcji Remote Play możesz korzystać poprzez Internet siedząc wygodnie z PS Vita w rękach nawet o kilka tysięcy kilometrów od PS4. Nie trzeba mieć nawet stałego łącza po stronie Vity. Jak masz połączenie po LTE to nic Ci się nie psuje a lag jest znikomy. Jedyne co jest kluczowe to dobre łącze (najlepiej światłowód) po stronie PS4. Problem z przyciskami R2 i L2 rzeczywiście istnieje w niektórych grach (głównie FPSach), ale raz ze można kupić grip ten problem minimalizujący lub zmienić przypisane klawisze, albo po prostu sparować z Vitą DualShocka 4. Mamy wówczas podobny sposób grania do tego znanego z Switcha (jak widać nie jest to nic nowego, a po prostu w przypadku PS Vita Sony nie reklamowało tej funkcjonalności).
Ale najbardziej rozbawiło mnie zdanie: "Tak więc na rynku masz dwa istotne obecnie handheldy: 3DS i właśnie switch."
Taaa 3DS istotny na obecnym rynku. Tak istotny, że obecnie praktycznie nie są wydawane na niego gry poza pojedynczymi strzałami co jakiś czas gdy tym czasem na Vitę cały czas co miesiąc wpada do biblioteki na PS Store około 10 nowych gier. Zresztą o czym tu rozmawiać. Biblioteka 3DSa jest mniejsza o kilkaset tytułów od biblioteki Vity, a jej dobra sprzedać wynika wyłącznie z 2 rzeczy: ceny (od początku obecności Vity na rynku była niższa o kilkadziesiąt dolarów) oraz Pokemonów (marka sprzedająca handheldy jak żadna inna).
@planeswalker Co do wyników sprzedaży Switcha to nie zapominaj, że obecnie to jest jedyna handheld na rynku (GPD Win2 to tylko ciekawostka choć zgadzam się z @KamilBorys, że bardzo dobra do mobilnego grania). Poprzednia generacja handheldów czyli 3DS i PS Vita sprzedała się w liczbie ok. 90 mln sztuk, a jeszcze dochodzą sierotki po stacjonarnych konsolach Nintendo. Target zatem jest dość duży by sprzedaż Switcha dalej szybowała w górę bo nic im nie zagraża z braku realnej konkurencji.
Natomiast co do gier to niestety, ale @KamilBorys ma dużo racji w tym co pisze. Bo co takiego rzucającego na kolana i będącego na wyłączność jest obecnie na Switcha? Odyseja Mariana i SSBU na pewno, ale czy coś jeszcze? Piszesz Arms, ale ta gra ma średnią z recenzji 77 i dość niską sprzedaż. Pod względem ocen jeszcze gorzej wypada Mario Tennis Aces i Super Mario Party. OT i Xeno to klasyczne jRPG wzbudzające bardzo nikłe zainteresowanie na zachodzie (najlepiej to obrazuje poziom sprzedaży Xeno). Fast RMX to popierdólka od której jest lepszych masa wyścigów AAA z innych platform. Snipperclips w tym zestawieniu to chyba żart z Twojej strony. Pozostaje Splatoon 2 i bitewne króliki. Weźmy je zatem pod uwagę i mamy po ponad 24 miesiącach obecności na rynku4 exy dla których warto kupić konsolę. Bez szaleństw (ale też bez tragedii). Powiedziałbym standard dla konsol.
Jak ma zabić coś co jest martwe od jakiegoś czasu?
Poza Switchem nie ma nic innego, Vita to głównie gry z PSN a i tak sporo umyka przez blokady regionalne (czy tam niemożność kupienia każdej gry mieszkając w Europie).
Są też „minikomputery" (jak na ironię bardziej poręczne niż laptopy do grania) ale jednak nie to samo co produkty od gigantów jak Nintendo czy Sony.
Ilość sprzedanych Switchy jest duża bo Azję zamieszkuje wielu właśnie tych potencjalnych nabywców, do tego dodać USA i mamy takie statystyki.W Europie jednak podejrzewam że prym wiedzie PS4 i Xbox one a Switch jest na szarym koncu.
Te exy o których wspomniałeś są niektóre porażka, np.rabids kingdom battle to gra dla max 10 latków, takie worms czy hogs of war ja miażdży,sniperclips to gra nawet za słaba na telefony i można ją przyrównać do węża na komórce który jest bardziej wciągający.
3ds ok, jest a raczej był faktycznie dobra konsola, ale polityka Nintendo nie raz posuwała się do idiotycznych decyzji więc sami niestety do jego klęski doprowadzili.Ogolnie zawsze tez mieli gdzieś Polaków więc nie płaczę za ich handheldami. Wiem na pewno tylko to,że jak by Sony chciało stworzyć vite 2 i udostępniło by chociaż tylko połowę gier z PS2 i PS3 to by zmiotlo w Europie Switcha w kilka miesięcy.
Wiem na pewno tylko to,że jak by Sony chciało stworzyć vite 2 i udostępniło by chociaż tylko połowę gier z PS2 i PS3 to by zmiotlo w Europie Switcha w kilka miesięcy. Pewnie masz racie tego właśnie nie rozumiem. Ludzi kupowali psp po to aby pograć w to w co już grali albo w to w co już grali w biedniejszej wersji niż grali. Teraz by było pewnie podobnie.
Wiem na pewno tylko to,że jak by Sony chciało stworzyć vite 2 i udostępniło by chociaż tylko połowę gier z PS2 i PS3 to by zmiotlo w Europie Switcha w kilka miesięcy.
niestety tendencja na konsolach (stacjonarnych i przenośnych) jest odwrotna i gier na nie wychodzi coraz mniej z generacji na generację
segment AA to chyba tylko na PSN się ostał jeśli chodzi o PS4 i Vitę (nie liczę importowanych tytułów niedostępnych u nas), przynajmniej takie mam wrażenie patrząc na to z boku.
Ja osobiscie na switchu i 3dsie gram w...domu. nie lubie grac poza chawirką, bo jest to niewygodne. A tak rozwale sie w lozku i sobie gierkuje
Ja właśnie tak samo.Najbardziej cenie handheldy za tą kochana cisze i wygodę grania na leżąco.W pracy i tak nie mam czasu na grę a w drodze do pracy kieruje.Za to przed snem wyciągam tylko sprzęt z szafki i cieszę się niesamowitym komfortem.
Po sprzedaży Switcha kupiłem używanego gpd win 1 za cenę 1050 zł i narazie jestem zadowolony. Ogrywam na nim gry z gba, psx i większość portów ze switcha czyli tych z PC, z tym że wszystko mam po polsku bo mój angielski niestety z roku na rok jest co raz słabszy i na switchu miałem problemy np, z takim L.A. Noire, zapewne kupił bym 3dsa bo już kiedyś miałem okazję go trochę poużytkować, ale z tego co się dowiedziałem nie można na nim uruchamiać gier z gba a uwielbiam harvest moon fomt :-) Może jak natrafię na dobrą ofertę 3 dsa to się skuszę bo już czasami powoli mnie nudzą te same powtarzalne gry akcji na PS4.
harvest moon fomt a co akurat ten ma w sobie takiego, że jest szczególnie wart uwagi?
Poczytaj sobie recenzje www.gry-online.pl/S020.asp?ID=1994
Lubie hybrydy i idea switcha.
Gdyby udalo sie spakowac ps4 albo xbox one w rozmiar switcha przy zachowaniu mocy to bylaby petarda.
100% lepsze takie rozwiazanie niz czarna skrzynka lezaca pod telewizorem, ktora nawet ciezko transportowac przy przeprowadzce.
No i propsy za gry na kartach pamieci, zamiast na wielkich plytach.
Handheldy martwe, nowe konsole mają być bez napędów (na pewno XboX ale PlayStation pewnie też), bajzel na PC ze sklepami...
no nie jest ciekawie
Pomyśl, jeśli Microsoft ma zamiar wypuścić konsolę bez napędu, to jaki jest najprostszy sposób, żeby zaskarbić sobie sympatię graczy? Sony dobrze wie, że w tym wypadku podając rękę w stronę graczy zdobyłoby nie tylko ich poparcie, ale też pieniądze. Już wcześniej tak było, gdy Xbox One był reklamowany jako centrum rozrywki niekoniecznie skupionej wokół gry, tak Sony stawiało na to co dla graczy najważniejsze, wyszło na tym tak jak widać.
malutkie karty pamieci jak na switchu i moga wtedy zmniejszyc rozmiary konsoli gdzie naped stanowi 25% bebechow.
