Dziś premiera ATOM RPG - postapo w duchu Fallouta i STALKER-a
Po 12h gry - Jest jeszcze lepiej niż myślałem. Można gadać z każdym, opcja "dyplomata" i wysoki speechcraft naprawdę mają wpływ na rozmowy, pełno zakamarków na mapie z ciekawymi miejscówkami i mnóstwo fajnych rzeczy, typowych dla pełnokrwistego rolpleja. Wszedłem do szpitala by kupić apteczkę, a udało mi się
spoiler start
zbajerować recepcjonistkę i namówić ją na seks w schowku na miotły, a potem upić się księżycówką z jednym z lekarzy u którego zauważyłem oznaki alkoholizmu. Teraz moja postać ma kaca i błąkam się po mieście po nocy w poszukiwaniu lekarstwa, czyli zalewy z ogórków
spoiler stop
Czapki z głów. Umarł Fallout, niech żyje ATOM.
Gra zapowiada się ciekawie.Ale brak polskiej wersji skreśla ją :(
Przepraszam,źle napisałem.Dla mnie ją skreśla.Nie znam na tyle dobrze angielskiego lub rosyjskiego by komfortowo grać w rpg.
No dla mnie tez RPG w stylu Fallouta czy Tormenta bez polskich napisów to mordega.
Ja też mam podobne zdanie co wy. Nie jesteście tu sami. Witajcie w klubie.
To samo, brak wersji PL na razie skreśla ten produkt. Jak się pojawi spolszczenie to obczaję.
Dlaczego ? co nie chciało się uczyć języków co ? :d
Uczyć się języków! To nic Was nie ominie w świecie wirtualnym.... i tym realnym.
Dlaczego ? co nie chciało się uczyć języków co ? :d:
Uczyć się języków! To nic Was nie ominie w świecie wirtualnym.... i tym realnym.:
Dziękuję za troskę! Angielskiego ni w ząb nie rozumiem, za to po niemiecku dogadam się z każdym, mogę nawet robić za tłumacza. Jak dadzą mi grę po niemiecku to nie będzie problemu...
Bo przecież KAŻDY uczył się języka angielskiego w szkole, bo nikt nie uczył się np. niemieckiego czy hiszpańskiego. Osobiście, to umiem angielski w wystarczającym stopniu, gra zakupiona i tylko czeka na odpalenie (trzeba zakończyć inne gry). Jednak wolałbym zrozumieć wszystko w 100% w ojczystym, niż co jakiś czas przerywać grę, bo nie pamiętam lub nie wiem co oznaczało jakieś słowo. Zawsze lepiej jest grać w języku, który rozumie się bardziej i takie "uczyć się nie chciało?" to zwyczajne wyzwisko w czyjąś stronę. No i dodać, że gry cRPG, to nie Call of Duty i czytania jest w nich zwykle naprawdę dużo.
Pamiętajcie też, że gry mają być przyjemnością.
Akurat znajomość angielskiego to obowiązek we współczesnym świecie i to, co było w szkole nie powinno być wymówką.
Nie zmienia to faktu, że do klimatu gry zdecydowanie bardziej pasowałbym język słowiański ;)
Jaki obowiązek? Aby normalnie funkcjonować w danym kraju wystarczy znajomość języka, jaki w takim kraju funkcjonuje. Takie gadanie, to zwykła głupota, bo tak naprawdę, to każdy Hiszpan mieszkający w Hiszpanii czy Chińczyk mieszkający w Chinach będzie mógł w pełni funkcjonować znając jedynie swój język. No i jeżeli ktoś jest osobą pracującą, nie miał w szkole angielskiego, a np. niemiecki, to "nie miałem tego języka w szkole" jest "dobrą wymówką", zwłaszcza, że nie mieszkamy w kraju anglojęzycznym. Nie każdy ma czas (i chęci) do dodatkowej nauki, która na dłuższą metę może mu się nie przydać.
https://www.youtube.com/watch?v=ypeGfEYc4LI
Film z gameplaya. Widać silną inspirację pierwszymi falloutami. Może być ciekawe :)
Po zobaczeniu tego filmiku kupiłem grę (jeszcze w EA żeby dostać bonus ;)) i od razu zaznaczę, że nawet teraz beta 0,9 wygląda inaczej niż to co na filmiku tj 0,8
Jest menu opcji, gra wygląda ładniej niż na filmiku
Nie ma dziwnego ucięcia mapy na granicy lecz wszystko rozpływa się w mgle (gryzło w oczy na filmiku)
Zobaczymy finalną wersje po 20 ;]
Cena zdecydowanie atrakcyjna. Ja cały czas się waham ale chyba zaryzykuje. W razie czego będzie można zwrócić.
edit: faktycznie, cena nie ulegnie zmianie, my mistake.
“The price of the game during the early access stage will be the same as for the finished product.”
Przypomina mi się Krai Mira, też się wszyscy cieszyli, że klimat Fallouta 1 i 2
Grałem i nawet niezła choć bardzo liniowa a pieniądze nie są problemem jak robisz rundki karawaną.
Ja gram i nie narzekam. Gra jest świetna i BARDZO MOCNO inspirowana Falloutem 1 i 2.
Zreszta nie tylko ja uważam, że jest dobra:
OSTATNIE RECENZJE:
Bardzo pozytywne (149) 93%
WSZYSTKIE RECENZJE:
Bardzo pozytywne (585) 86%
kiedyś w wczesną alfę(?) ale jakoś tak mnie nei porwała, może pełniak będzie lepszy
Widząc filmiki z 0,8 i grając chwilę w 0,9 (+ poczytanie changelogów) pozwala stwierdzić, że jak grałeś np w 0,7, to to teraz zupełnie inna gra jakościowo.
Od biedy mógłbym grać z bukwami.. Pewnie więcej bym rozumiał niż po angielsku.
Ale to też nie jest uciecha ..poczekam.
Czuję się jak jaskiniowiec. Nie wiem jak to się stało że nie miałem pojęcia o tym tytule. Wspieranie takich projektów fallouto podobnych to mus. Kupione w ciemno, mam nadzieję że się nie rozczaruje.
Piszcie proszę jak wrażenia, bo waham się nad tytułem.
EDIT: Dobra, nieważne, kupiłem w ciemno po przeczytaniu kilku opinii na Steamie. Zobaczymy...
Polska wersja najprawdopodobniej będzie, bo twórcom gry mocno zależy na tym. Obecnie prowadzą rozmowy z wydawcą i wszystko będzie zależeć od sprzedaży na steamie i recenzji. Taką dostałem odpowiedź od twórców.
Ponoć cena może wzrosnąć przy premierze wersji 1.0. A gra ogólnie jest bardzo fajna, chociaż na razie mało grałem. Nie jest to gra pozbawiona wad, ale ma klimat, ładną grafikę i nie wygórowaną cenę.
Fajne to. Dobrze to działa, nie ma jakiś uciążliwych błędów i bogów?
W sumie to ludzie narzekają na randomowe wydarzenia, które nie są randomowe. A tak to pozytywne opinie zbiera. Gra ogólnie jest tak dziwacznie zrobiona technicznie. Bo np. żeby sprawić żeby kamera podążała za twoją postacią to pierw trzeba wcisnąć przycisk TAB, a potem przycisk Home. I nigdzie w grze nie widziałem informacji o tym, a przeczytałem w wiadomości od twórcy gry.
To, że jakaś funkcja wymaga naciśnięcia guzika, to taki problem? Inna sprawa, że nigdy w izometrykach nie używałem podążania kamerą za postacią..
Poczekaj poczekaj, kup sobie na 7 urodziny na wyprzy
To, że jakaś funkcja wymaga naciśnięcia guzika, to taki problem? Inna sprawa, że nigdy w izometrykach nie używałem podążania kamerą za postacią..
Absolutnie nie, ale już to, że dopiero o tej funkcji mogłem się dowiedzieć bezpośrednio od developera, a nie gdziekolwiek w grze to już taki z lekka problem. No chyba, że coś gdzieś przeoczyłem. I zdecydowanie wolę gdy kamera podąża za postacią.
10 lat tworzyli takie indie-gówienko? To ilu ich tam jest w tym studiu? Czterech po jednym z każdego kraju?
Idź graj w CoD, BF, albo AC wydawane co rok na zasadzie kopiuj wklej :-)
No tak, bo HOBBYSTYCZNE tworzenie gry RPG, to powinno zająć 3 lata. Trzeba pamiętać, że twórcy dopiero po kilku latach zrobili zbiórkę na kickstarterze.
Rewelacja. Dla fanów dwóch pierwszych Falloutów obowiązkowa pozycja. Jestem w pierwszej wiosce, a już roboty co niemiara. Właśnie
spoiler start
dzięki intelektowi wypędziłem z opętanego starca demona i przetransportowałem go do świni[/I
spoiler stop
]. Chyba dziś zarwę nockę. Dzięki GOL za informację o tym tytule.
Ok, przekonałeś mnie, kupione:) Zawsze warto wesprzeć porządne indie za w sumie śmieszne pieniądze.
Nie wiem czy te pieniadze są śmieszne ale to jest cena porządnych zeszłorocznych gier. A rozumiem ze pod wzgledem jakości raczej bedzie odstawać jak na indyka z przeszło 10 letnim stażem przystało.
Dla mnie 50 zł za grę, która najpewniej dostarczy dziesiątki godzin zabawy i z relacji wielu graczy jest naprawdę bogata w zawartość, to są bardzo małe pieniądze. A to czy była robiona rok czy 10 lat nie ma dla mnie żadnego znaczenia. Liczy się efekt końcowy. Nie wspominając już nawet o tym, że w tym gatunku i z takim klimatem nie ma dużego wyboru.
Grałem niewiele (nie trawię grania w niedorobione produkcje Early Access) ale gra zostawia bardzo dobre wrażenie. Dla mnie lepsze niż Wasteland2, który był dla mnie porażką w oryginale i Director Cut.
Gra robiona przez rosjan a oni jarają się post-apo i potrafią robić dobre gry w tym temacie, wystarczy wspomnieć o moda do Fallouta - Nevada i Olympus2077.
Postapokalipsa nigdy nie miała się lepiej.
Underrail, Fallout 1.5: Resurrection, Fallout Of Nevada, ATOM RPG czy choćby Age of Decadence.
Fajny jest też niedawno wydany Kenshi. Sandbox pełną parą w klimatach post-apokaliptycznych z domieszką Azji.
Wygląda bardzo interesująco i dopiero teraz miałem okazję dowiedzieć się o tym tytule. Warto będzie wypróbować, bardzo fajne filmy i grafika, oraz obrazy. Do tego jak jeszcze pojawi się na GOG, to będzie rewelacja.
PS ktoś zauważył na pierwszej grafice, że po prawej jest Fiat 125p?
Ryokosha nie byłbym taki pewien, ponieważ nie przypominam sobie Łady z tym charakterystycznym odblaskiem który był montowany w polskich Fiatach 125p i klapkę od baku po lewej, a łada po prawej. Jak dla mnie wsadzili tam właśnie Fiata, a nie Ładę ->
wczesne modele lady i fiata wygladaly identycznie
Na zdjeciu pokazujesz auta z roznych okresow.
Możliwe, lecz przeszukałem dość mocno sieć w poszukiwaniu Łady właśnie z takimi lampami i lipa. Są bardzo podobne modele, karoserią niemalże identyczne z tą różnicą że są tam inne lampy. Tzn. jest model z takimi samymi, ale brak odblasku na krawędzi.
Twórcy chwalą się, że stworzyli rozbudowany system kreacji postaci, który pozwala na stworzenie takiego bohatera, jakiego sobie tylko wymarzymy.
A bohaterem może być Pani podobna do Luly ?
Grałem we wczesną wersję, moim zdaniem jest to gra ciekawa i warta uwagi.
Pierwszy obrazek przyniósł wspomnienia o Stalkerze. <rozmarzony>.
Zdaje się że Zona znowu wzywa. Tylko która odsłona i z jakim modem tym razem. Oto jest pytanie. ;-)
Kupił bym choćby na zaś, żeby po prostu kiedyś sobie w nią zagrać, ale wolę nie ryzykować. Nikt nie zapewnia że język polski się pojawi w tej grze.
Po 12h gry - Jest jeszcze lepiej niż myślałem. Można gadać z każdym, opcja "dyplomata" i wysoki speechcraft naprawdę mają wpływ na rozmowy, pełno zakamarków na mapie z ciekawymi miejscówkami i mnóstwo fajnych rzeczy, typowych dla pełnokrwistego rolpleja. Wszedłem do szpitala by kupić apteczkę, a udało mi się
spoiler start
zbajerować recepcjonistkę i namówić ją na seks w schowku na miotły, a potem upić się księżycówką z jednym z lekarzy u którego zauważyłem oznaki alkoholizmu. Teraz moja postać ma kaca i błąkam się po mieście po nocy w poszukiwaniu lekarstwa, czyli zalewy z ogórków
spoiler stop
Czapki z głów. Umarł Fallout, niech żyje ATOM.
Zacząłem dzisiaj grać i po kilku godzinach mogę śmiało polecić jako pozycję obowiązkową wszystkim fanom klasycznych Falloutów. To najlepszy Fallout od czasu Fallouta 2.
Nieźle, dodaję Atoma do wishlisty. Ciekawe jak z responsywnością świata na buildy postaci.
Pamiętacie gościa pokazującego mumię w The Den w Fallout 2? w ATOM jest podobny. W rozlatującej się szopce pokazuje za pieniądze "mumię" Włodzimierza Ilicza Lenina. Obłęd w ciapki.
Świetna gra, z recepcjonistką miałem tak samo;) pod pozorem rozmowy o literaturze.
Dodane do listy życzeń.Wszystkie recenzje na steam bardzo pozytywne z tego co widzę :D
Kupiłem, gram i jestem kontent. Myślę, że finalny produkt będzie lepszy niż W2, wiem wielu uznaje W2 za gniot ale mnie grało się zupełnie ok.
