Stellaris: MegaCorp | PC
Gram od paru godzin, ciekawa gierka, puki co nic ciekawego nie wyszło ekonomiczno strategicznego.
Wygląda na to że nie mamy wpływu na to jak tworzone są sektory, gdyż powstają automatycznie. Chu... z grzybnią.
Ciekawy dodatek, ale nie podoba mi się zmiana przejrzystości interfejsu. Tak samo zmiana wyglądu budynków na o wiele mniejsze. Wyczuwam przygotowywania pod przyszłe wersje konsolowe.
Hej. Mam od 3 dni wersje Stellaris 2.2 Le Guinnessa, nie mam zakładki kosmodromu, dostaje zadanie , wyprodukuj drugi statek badawczy . Nie wiem jak to zrobić ...Proszę o pomoc . Z góry dzięki .
Na początku najlepsza strategia w jaką grałem. Po tygodniu mikro-zarządzanie staje się okropnie nudne i męczące, ale ciekawość pozwala grać dalej. Widać jednak, że jest to beta, niedopracowana i słabo zbilansowana. Na koniec pojawiają się błędy uniemożliwiające grę do końca. Wytwórca tego czegoś powinien płacić graczom za to, że testują jego niedokończony wyrób, albo przynajmniej wypuścić ją za darmo jak Rimworld beta.
Właśnie to mikro-zarządzanie uratowało mid-game. To oraz rozbudowanie planet. Zamiast prostych kwadracików, których nie szło spieprzyć dostaliśmy dość rozbudowany system populacji planetarnych. Doszły nowe surowce (stopy, "udogodnienia", powierzchnie mieszkalne, dobra konsumpcyjne) które można produkować tylko na planetach (no dobra, stopy mogą się jeszcze trafić w kosmosie), trzeba dbać o zadowolenia ludności a nie tylko przeć do przodu z produkcją. Pojawił się wskaźnik przestępczości, zmieniono zadowolenie, mamy o wiele więcej budynków użyteczności publicznej przez co kolonie i planety w końcu wyglądają tak jak powinny (miejsca do życia) - a nie jak same surowe fabryki czy elektrownie.
W związku z tym, że do budowania floty potrzebny jest teraz nowy surowiec "robiony" na planetach, ekspansja na nowe światy jest wręcz konieczna.
niesamowicie wciąga!!! tylko jedno mnie zastanawia; po co to całe projektowanie statku jak komputer i tak lepiej automatycznie to zrobi? oczywiście ja wiem, że to jest extra fajne ale komputer lepiej zna te wszystkie bonusy, nie wiem, długo uczyłem się tej gry oglądałem masę filmików nie tylko najnowszych i miałem różne problemy, nie wiedziałem np. jak łączyć floty dopiero na jakimś forum przeczytałem, też nie wiedziałem jak zdobywać planety. do tej gry trzeba mieć sporo czasu.
Jak rozgrasz wystarczajaco duzo godzin i bedziesz gral na wyzszych poziomach trudnosci albo po necie, dojdziesz do wniosku ze jednak nie, ten komputer wcale nie tak fajnie projektuje te statki.
Masa zabawy przed toba good luck and have fun!
Możesz projektować różne typy okrętów, od takich ze zwykłą bronią laserową albo kinetyczną, poprzez torpedowce, a nawet lotniskowce z eskadrami mniejszych statków. Co kto lubi.
Weź pod uwagę, że konkretny typ broni ma zasięg, szybkostrzelność, obrażenia i jest lepszy lub gorszy przeciw pancerzom albo tarczom energetycznym. Więc w zależności od uzbrojenia przeciwnika, możesz przeprojektować swoją armadę, żeby wykorzystać jego słabości.
Jak dla mnie, w początkowej fazie gry, rządzi broń kinetyczna, działa Gaussa, mocny pancerz i osłony. Potem regenerująca się tkanka kadłubowa, a później rozwijam torpedy, eskadry myśliwców i wtedy projektuję wyspecjalizowane okręty. Dobre są też te lance energetyczne montowane na największych jednostkach. To tak z grubsza.
Interior666 a możesz mi coś powiedzieć o zarządzaniu sektorami jak ma się już dużo planet? bo mi jak dałem w górnym prawym rogu pokazało się, że moje imperium jest duże i mam jakieś straty, ze przekroczyłem jakiś limit
poza tym gra jest zaje****a
Sektorami sie juz nie zarzadza jak kiedys, po prostu sa robione same, nie da sie ich tworzyc. Jezeli chodzi o straty, takie jak wieksze koszta technologi za wielkosc imperium to sie zbytnio nie odstraszaj, po prostu taka jest gra, wieksze imperium=drozsze technologie (wiecej czasu zajmije ich badanie). Na razie poznawaj mechaniki a z czasem znajdziedz balans.
Btw, koszta technologi mozna szybko zniwelowac dodatkowymi laboratoriami na planetach albo perkiem +10% do badan, sa tez ci "kismiczni naukowcy" nie pamietam z jakiego dodatku moga pomoc w badaniach za kredyty energetyczne.
Jest masa mechanik pozwalajacych rozwiazac niektore problemy a za razem stworzyc nowe. Wszystko zalezy od ganestylu i przybranej strategi na gre.
To tzw limit administracji, jeśli przekroczysz, dostaniesz minusy np do nauki, kosztów utrzymania i rekrutacji dowódców. Limit administracji rośnie od każdego zajętego systemu, a także od ilości populacji i niektórych struktur na Twoich planetach. Czytaj informacje które rozwijają się po przytrzymaniu kursora na danej ikonie np na górnym panelu masz ikonę limit administracji. Jeśli jesteś mocarzem naukowym i gospodarczym, to spokojnie możesz sobie pozwolić nawet na +100% do kosztów nauki i utrzymania, bo po prostu Cię stać i rozwijasz technologie dużo szybciej od przeciwników.
Interior666 jeszcze jednej rzeczy ważnej nie wiem, ile trzeba oddziałów desantowych by zająć planetę???
w co teraz grasz?
PS. zastanawiam się jeszcze czy warto kolonizować planety z 30% warunków
Imo nie warto, lepiej czekac na techa terraformowanie, no chyba, ze nie ma nic innego. Btw robotom sie wszystko podoba :P
Gram obecnie w civke 6 na switchu, w domu mnie prawie nigdy nie ma a laptopa nie mam wiec PC odpada.
Oddzialy desantowe to zalezy jakiego kalibru i jak duzo przeciwnik ma wlasnych oddzialow na planwcie do mid gamu jakies 15 powinno wystarczyc na kilka planet.
Btw do gry na pewno wroce jak bede mial czas, zwlaszcza ze megacorpy malo co ogralem ale dalej czekam na dodatek co by zmienil mechanike rasy. Obojetnie co wezmiesz zawsze to samo, popsy, budynki itd itp. Czekam na cos co bedzie calkowicie zmieniac zarzadzanie rasa cos jak "roj" moze zamiast budynkow i planet jakis obiekt matka i budowanie do nich macek zamiast kopalni?
Najpierw prowadzisz bombardowanie planety swoją flotyllą (najlepiej zmasowane), a kiedy zniszczysz struktury obronne i wrogą armię osłabisz np o połowę, wtedy desantujesz swoich wojaków. Optymalnie dobrze mieć ze dwa razy tyle co obrońcy. Pomagają też różne bonusy i technologie dające przewagę Twoim żołnierzom.
Czy ktoś próbował handlu niewolnikami? Mam wrażenie że ta opcja jest trochę kulawa. Ostatnio podbiłem Ziemię i wystawiłem wszystkich ludzi na sprzedaż i przez kilkadziesiąt lat gry, nie znalazł się żaden kupiec, mimo że w galaktyce roi się od cywilizacji które powinny być zainteresowane.
Błagam!!!!!!!!
dodane dwie linijki kodu za kilkadziesiąt złotych