Dragon Age 4 dopiero za trzy lata?
"studio na gwałt potrzebuje dużego sukcesu"
Anthem.
Powodzenia życzę, będzie im bardzo potrzebne.
Jeśli czwórka ma wyglądać niczym Inkwinuda i Androbieda, to może równie dobrze w ogóle nie wychodzić. Jeśli się ogarną i stworzą coś na wzór jedynki, to będę mógł im wybaczyć........trochę.
Anthem może być jednocześnie jednym z najlepszych projektów BioWare (podobają mi się założenia fabularne czy lore gry), a z drugiej strony może się okazać ich ostatnim projektem (nie ma wielkiego hype`u, marketingowo to dopiero promują to od niedawna jakimiś gameplayami, z których każdy kolejny wygląda coraz mniej zachęcająco, rynek chyba zaczyna być trochę nasycony tego typu grami online).
Mi by wystarczyło, żeby z Inkwizycji wycięli głupie fetch questy i zwiększyli potencjał jednego z najlepszych pomysłów tej gry, czyli dylematów rozwiązywania zadań "przy stole" (przychodzą doradcy i dane zadanie przydzielasz doradcy - podejście wojenne, szpiegostwa etc.). To był świetny pomysł, ale potencjał był straszliwie zmarnowany. To by usprawnili (mogą zostawić system klas i rozwoju, fajnie gdyby go pogłębili, ale nie liczę na to, bo od Mass Effectów rozwój postaci schodzi na dalszy plan, Andromeda była chlubnym wyjątkiem pod tym względem) i byłoby cacy. Wiadomo i tak, o czym będzie czwarta część, więc tym bardziej nadaje się do teatru zmagań wojennych.
A tak to obawiam się, że wyjdzie jakiś Dragon Age: Mobile edition (tfu!).
Pamiętajcie, jak wam się Inkwizycja nie podobała, to jesteście cebulakami :)
Ea tu pokaże loot boxy dlc do dlc do dlc jak płatne zbroje i bronie do nich ciekawy jestem czy to już będą te czasy gdzie będzie płatne ammo do broni które zdaje większe obrażnie przez co misje zrobisz szybciej.
Smutna prawda jest taka, że stare Bioware już od dawna nie istnieje. Polityka wyciskania ostatniego grosza z każdej kolejnej gry się nie zmieni, dostaniemy wypełnionymi mikrotransakcjami średniaka który będzie cieniem dawnych gier tego studia.
O ile w ogóle powstanie, bo jeśli Anthem nie okaże się sukcesem to Bioware może skończyć jako kolejne zarżnięte studio.
Tylko kto będzie robił następne DA? Bo na pewno nie Bioware. No to fakt, produkcja raczej potrwa nawet i z 10 lat.
Jak anthem okaże się klapą i w konsekwencji bioware uwolni się od ea to jest jeszcze szansa dla bioware.
Bioware było mocne w singlowych grach fabularnych. Wystarczyło im pozwolić robić swoje ale to nie z ea.
BioWare nie uwolni się od EA, bo zarówno studio, jak i jego nazwa i stworzone przez nich gry, o ile nie były objęte jakimiś innymi licencjami, są własnością EA. Jeśli Anthem okaże się klapą, EA może zamknąć studio, zatrzymując przy sobie wszystkie jego marki, a jego pracownicy co najwyżej mogą założyć nowe, ale pod inną nazwą. Tyle że pracowników prawdziwego BioWare’u, z czasów poprzedzających EA, tam już prawie nie ma – wszyscy, którzy się liczyli (włącznie z założycielami), już dawno odeszli.
Najlepszym Dragon Age'em, bo tworzonym z pasją, była jedynka.
Twórcom polecam wyciągnąć z tego wniosek i albo stworzyć nową część serii z pomysłem, albo markę pogrzebać. Mogą oczywiście mieć takie rady gdzieś i nadal traktować graczy jak cyferki, ale niech się potem nie zdziwią. Dla mnie Początek i tak pozostanie arcydziełem.
https://www.youtube.com/watch?v=oWFEVbfCcOY
Zapewne wyciągną wnioski po poprzednich grach i tu właśnie się martwię- korpo i gracze mają odmienne wizje wyciągania odpowiednich wniosków. Inkwizycja "agresywnie przyglądała się Skyrimowi" i to były najsłabsze elementy gry(aczkolwiek ogółem gra była bardzo dobra). Teraz na topie jest Fortnite więc już się boję.
smuteczek
Oby to nie była kolejna próba zrobienia gry w otwartym świecie. Bioware po prostu tego nie umie. Już wolę huby i korytarzowy misje jak w Mass Effectach i w DA: Origins.