Recenzja gry Just Cause 4 - zapraszamy do piaskownicy
Na co ci poradnik do takiej gry? Uczysz się sterowania, obsługi zabawek i od razu możesz siać beztroską apokalipsę na mapie. To nie jest żaden poin&click czy inny symulator lotniczy.
Ja nie używam poradników dla tego że nie wiem jak coś przejść bardziej wyszukuje informacji na temat jakiś sekretnych broni czy innych elementów ekwipunku
trochę za dużo misji eskortowych i aktywowania terminali;
No to dla mnie oczko niżej. Nienawidzę misji eskortowych, szczególnie jak jest ich dużo.
Cóż, jeśli powstanie piąta część, to chyba pora na jakieś zmiany( bo ja wiem jakiś tryb co-op albo oficjalny multiplayer w jakiejkolwiek formie). 4 wygląda jak większy dodatek do trójki przez brak większej ilości nowości( burze/trąby powietrzne w tej odsłonie mają fajne, ale to chyba trochę mało, jednak i tak BioWare może pozazdrościć "epickiej pogody"), ale nie wiem, może fanom to nie przeszkadza, bo to czy się nudzisz czy nie zależy wyłącznie od swojej wyobraźni. Ja jednak nie mam zbytnich pomysłów na finezyjną rozwałkę, bo każda część mnie nudziła po 2-3 godzinach( no może oprócz jedynki, bo tam znużenie objawiało mi się po 10h :D).
Mam dokładnie to samo. W jedynkę grałem tak z 10 h, i przestałem, bo raz że gra nudna, dwa że jedna misja była idiotyczna, i miałem jej dosyć :) Do dwójki robiłem dwa podejścia, wytrzymałem 5 godzin. W trójkę nie grałem,ale rozwałka jest ulepszona, więc albo znudzę się znowu po paru godzinach, albo przejdę całość, ale 4 nawet nie tknę . Fajnie to wygląda, ale bardzo szybko to nudzi.
rozumiem że głównym celem tej gry nie jest opowiedzenie ciekawej historii, jednak jako + "solidne misje główne oraz poboczne" serio ? może ktoś rozwinąć co autor miał na myśli ?
Mi się wydaje, że można przeczytać całą recenzję, ale masz rację - po co? Lepiej szybko zerknąć na ocenę, plusy oraz minusy i można zrobić doczepkę do autora recenzji.
Solidne misje główne nie oznaczają od razu, że oferują one epokową fabułę. W jednej misji w poprzednim Just Cause lecieliśmy na rakiecie uzbrojonej w ładunki wybuchowe, które musieliśmy rozbroić w locie. Przerysowanie, wręcz głupota, ale jednocześnie mega frajda, czyli misja była solidna.
... to byl sarkazm. autor recenzji uciekl troche od wlasciwego podsumowania, co znaczy slowo solidne ? dobre, ciekawe, pelne tresci ? jakie w tym slowie sa konkrety ?
Nuda i praca odtwórcza z poprzednich części. Niech zmienią w końcu płytę bo to żałosne jest... Kto to jeszcze kupuje ? Chyba dzieci 12 lat... Niestety to wszystko wyglądało ładnie tylko na zwiastunach a w rzeczywistości same problemy graficzne i jakościowe...
Czy ktoś wie co może być powodem, że na moim ps4 gra wygląda tragicznie pod względem grafiki? Wina telewizora (plasma z 2009)? Inne gry wyglądają normalnie, JC4 jak sprzed 15 lat...
Bo to tak wygląda a działa jeszcze gorzej:
https://gamegpu.com/action-/-fps-/-tps/just-cause-4-test-gpu-cpu
Grafika to jakaś porażka. Ustawiłem sobie wszystko na "BARDZO WYSOKIE" a i tak bolą mnie oczy. Mimo iż przywykłem do gry na obniżonych detalach, bo jakoś nigdy nie zależało mi na widokach, to w tej grze jest tragicznie słabo. Liczę że ogarną to bo chyba zażądam zwrotu kasy...
Bo gra jest tragiczna. Zwłaszcza wersja na konsole. 720p i Blur na wszystkim. Nie bez powodu nie było żadnych przed premierowych prezentacji ani recenzji wersji na PS4. Jedyny plus to bardziej stabilny framerate względem JC3. Ale odbyło sie kosztem grafiki. I to nawet nie jest kwestia mocy tylko tragicznych rozwiązań jak makabryczny pop-in.
Widzę, że to nie tylko mój problem, ale szerszy i dotyczy głównie konsol (ps4 pro, ale tez i mojej ps4). Graficznie to wyglada mniej więcej jak far cry 2. Tyle, ze brzydziej. W 2018 r.... kasa wyrzucona w błoto
Jak dla mnie seria zbyt szalona i płytka tylko strzelanie i wybuchy.Co do jakosci jeszcze bym sie uczepil ze nie wyglada to zbyt ładnie
Podobno downgrade grafiki ;/ Ech co za czasy gra wychodzi kilka lat po premierze od JC3 i jest tylko kalką, która w dodatku gorzej wygląda.
Denuvo złamane tego samego dnia... CPY szaleje... uparli się chyba.
Xd po co robić zabezpieczenia skoro i tak je złamią lepiej poświęcić czas na grę a nie te durne zabezpieczenia
z pomyslow a'la przyczepianie balów czy silnikow odrzutowych do wszystkiego wyroslem jakos w przedszkolu, wiec gra kompletnie nie dla mnie ;) moze JC5 w koncu pojdzie w strone fabuly i dostaniemy cos rownie odjechanego i absurdalnego jak bardziej militarne saints row? marzenia :(
tymczasem: 1050 ocen na stamie, z czego pozytywnych 36%. dorzucam jeszcze bardzo negatywna recenzje video http://www.youtube.com/watch?v=1NTEBSrRGKE z powaznymi zarzutami (grafika, interface, zmiany w rdzeniu rozgrywki, pusty swiat, tragiczne i powtarzalne zadania)
Witam:)
Trochę pograłem i wnioski.Nigdy jakos ta gra mi nie podchodziła.Mimo ,że lubię otwarte światy poprzednie części jakoś mi nie pasiły.Pusto i nudno.
Tutaj mamy fajna w miarę fabułę.Różne zadania więc jest co robić.Można polatać,jeżdzić,pływać itd.Świat w grze żyje swoim życiem.Coś tam śmiga lata he.System destrukcji wybuchów jest dopracowany perfekcyjnie.I mogę powiedzieć szczerze,że jak na razie jest najbardziej efektywny jaki do tej pory widziałem.Czuć i słychać jak coś wybucha:)
Gra się dla mnie obroniła.I kładzie na łopatki poprzednie nędzne części.
Co do grafiki średnia.Przy wadze gry 50giga spodziewałem się ładniejszej.Lekka piseloza.Woda w grze to jakieś nieporozumienie.Tak jak grałem ostatnio w asasssins odysey.To przepaść graficzna jest ogromna.Jednak mimo wszystko ,świat w Odysey jest najpiękniejszy jaki stworzyli w grach.
Mimo tego ,że nie postarali się co do wyglądu świata w grze.Tapety z gry pokazane tu na gryonline są zakłamane i w życiu tak gra nie wygląda.Trailery przedpremierowe też sobie odpuście bo się zawiedziecie.Nie jest aż tak żle w sumie żeby przez to grę olać!.Na max ustawieniach idzie się przyzwyczaić.I w czasie tej całej destrukcji przestajemy zauważać niedociągnięcia graficzne.
Gra jest bardzo dobrze zoptymalizowana.Chodzi na max ustawieniach(1920/1080) bez zacięć i problemów.Moja karta gr. gtx 1060 3gb zjadła ja na śniadanie he.Gra się zaj...e i o to chodzi.
Jeśli podejdziemy do tej gry z przymrużeniem oka"nie będziemy wnikać w głębszy sens i logikę.A popatrzymy na samą zabawę w rozwałkę wybuchy i rozpier...na całego to lepszej nie znajdziemy w temacie tego typu gier.Polecam mocne 8 za całokształt
Szkoda ze tylko przez pierwsze 5 godzin później poszli w grind i monotonie.
Avalanche zobaczyło moją kasę tylko dlatego, że na PC nie ma obecnie nic ciekawszego. A gier od EA i CoDa nie kupuję więc z braku laku gram.
Ale faktycznie taka piaskownica 7,5. Jak by modele postaci poprawili bo faktycznie wyglądają jak z PS3 mimo że widoczki bardzo ładne i poprawili model jazdy pojazdami plus ciekawsza historia to 8.0
na jakim sprzęcie była ogrywana gra? bo "lepszej optymalizacji" nie widzę, osobiście gram na i5-8400 , gtx 1060 6gb , 16gb ram , ssd i windows 10 w 1080p na detalach średnie/wysokie a i tak fps spada i do tego co +/- 30 minut wyłącza się gra tak o dla beki
Chryste jaka ta gra jest paskudna, pobrałem nie do końca legalną wersję żeby sprawdzić z czym to się je i to jest jakaś tragedia. Pomijam już paskudne przerywniki filmowe rodem z gier sprzed 15 lat (dosłownie, nie przesadzam) ale gra sama w sobie jest po prostu koszmarnie brzydka. Po włączeniu aż się upewniłem czy nie mam najniższej rozdziału ustawionej ale nie, ustawienia na full, rozdzielczość full HD a w tej grze wszystko mruga, antyaliasing nie istnieje, wszystko jest jakieś takie paskudnie zblurowane. Koszmar :/
pobrałem nie do końca legalną wersję
Piracka wersja się kaszani. No niesamowite.
Tak piracka wersja ma gorszą grafikę xD Puknij się w cymbał xD
Cały internet gra chyba na piracie w takim razie
No Qverty, niektórzy nadal myślą że piraty są jakieś wybrakowane, nie mają patchy, nie można na nich grać w multiplayer. Piracka wersja mająca gorszą grafikę to norma :D
Chyba wyraziłem się mało precyzyjnie, więc rozwinę. Nie mówię, że piracka wersja wygląda gorzej lub nie zawiera wszystkich opcji, tylko może gorzej działać. Może być uszkodzona, zawirusowana, itp. Wiadomo, co pirat z nią robił? Kiedy jeszcze sam piraciłem, to czasem mi się trafił jakiś szrot.
tylko może gorzej działać.
mówimy tu o grze od ludzi, którzy robili patche do JC3 pogarszające działanie gry
także trąci lekką hipokryzją...
Geniuszu ja piraciłem gry bo cóż nie miałem pieniędzy i wiem że lepiej kupic niż piracic bo istnieje taka rzecz jak patch i nagle wiele problemów znika i prosze nie krytykowac jak ma sie pirata
Zwykły remaster Just Cause 2. Tak jak z trójką ogram gdy będzie w plusie.
Mam nieprzyjemnosc to wlasnie ogrywac.
Powazny regres wzgledem III, a nawet II czesci w graficznym aspekcie, progres -jesli policzyc wszystkie bugi i gliche.
Wyglada jak gra na PS 2, naprawde jest miernie.
Kiedyś grałem w JC2 i była to najlepsza rozwałka na PC jaką miałem. Co więcej, ukończyłem ją i dalej była rozwałka. Potem pojawiło się JC3 i pomimo progresu graficznego nie było to już to samo. No i przyszła pora na JC4. Trafiła się za darmo od Epic Game i już chyba wiem dlaczego. O ile rozwałka dalej na poziomie to proces zdobywania ulepszeń poprzez wykonywanie tak durnych czy niewykonalnych zadań psuje całe wrażenie. Przeleć wingsuitem w czasie mniejszym niż, przejedź przez bramkę szybciej niż, przejdź przez bramkę czymś co stoi obok, przejedź przez bramkę pod sufitem autem. Coś okropnego. Nuda, nuda i jeszcze raz nuda.
