W UK, USA blackfriday jest na całego a w Polsce Janusze oczywiście podnoszą ceny produktów o 50% tydzień przed, a Polacy jak zwykle dają się nabrać jak co roku.
To raz a dwa większość sklepów robi promocje typu obniżka o 25 zł, nawet by się nie ośmieszali. Gry cyfrowe na PS4 na Amazonie US ( Uncharted 4, Horizon Zero Dawn) po 20-30 zł a w naszym cebulowie super oblizka, z 99zl na 79 zł.
Bo Polacy są bardzo podatni na manipulacje. Wystarczy podnieść cenę o 50% i napisać dla picu -70%, by ludzie jak motłoch walczyli o towar.
Świadomość konsumencka u nas nie istnieje.
Uwierz mi, nie tylko polacy
Podniesienie ceny i potem zrobienie obnizki xx% jest karalne, masz dowód, ze ktos tak zrobil to go zglos i juz.
Tylko jak ktoś zrobi to w sposób bezczelny typu dzień przed Black Friday cena wywindowana o 50% i w Black Friday promocja -50%. Niestety sieci do takich promocji przygotowują się odpowiednio wcześniej, cena od miesiąca rosła tak że nawet tego nie zauważyłeś a później masz magiczną promocję.
Dowodów mam mnóstwo. Specjalnie się kilka dni temu przygotowałem i zapisałem sobie ceny najbardziej popularnych produktów. Po obniżkach większość towarów jest o połowę droższa.
Ciekawi mnie tylko, jak zareaguje UOKIK :)
Też od wielu lat obserwuje takie sytuacje. Pewnie wychodzi to też przypadkiem bo przeważnie w podobnym okresie coś kupuję. Najbardziej mnie zawsze bawiły przeceny w sklepach w których miesiąc wcześniej zakupiłem pewien towar. Potem widzę reklamę tego co kupiłem przecena 20%, 50% czy nawet 70% i patrzę na cenę. Potem biorę paragon i patrzę, po czym zaczynam się uśmiechać pod nosem. Przeważnie jest tak że cena jest taka sama jak przed obniżką, kilka razy zdarzyło się też że była o parę złotych niższa lub wyższa.
Tymczasowo jestem na terenie Szkocji (delegacja z firmy) i powiem, że ceny są naprawdę atrakcyjne jeśli chodzi o elektronikę. Nawet sobie zakupiłem słuchawki z kingsona Cloud xtreme dwójki za 49 szkockich funtów. Wieć widocznie to prawda, że nasz naród robią w balona. Ale to może dlatego, że to nowość w Polsce. Nie wiem, więc też w tej kwestii się nie wypowiem.
Bzdura: w UK/USA tak samo robia ludzi w balona.
Widze dzis reklame: wielka przecena sluchawek SONY w Argos: z 99F na 69F...
Ta... 2 tygodnie temu kupilem je na Amazonie za 59F - i po tyle nadal tam sa.
https://www.argos.co.uk/product/8633149
Generalnie, po prostu ceny elektroniki sa tu na codzien znacznie nizsze niz w Polsce. Zawsze mnie dziwi, ze od kilku lat konsola PS4 nowka kosztuje tu 200F, a w Polsce te 1200zl to minimum.
w x-kom były dziś i7 8700k za 1099zł .....obudziłem sie o 2 godziny za późno! :D
od czasu, kiedy wiekszosc "black Friday" odbywa sie przez internet i trwa kilka dni, to bida z nedza, wliczajac w to UK. Jeszcze kupujac wiekszy sprzet z kilka balonow to mozna na ciekawa oferte trafic, tym bardziej ze koncowka roku to wyprzedaz starszych modeli. Jednak w temacie drobnicy to szkoda sobie dupe zawracac, bo jak ktos sie uprze to ten sam sprzet mozna kupic taniej przez caly rok. Black Friday znizka w wielkosci 10-20% to nic szczegolnego. Jak juz wpomniano, czesto mozna ten przedmiot z deala jeszcze taniej kupic w innym sklepie bez obnizki.
W tym roku moja zakupy Black Friday ograniczyly sie do jednego Dysku SSD, odrobine taniej niz normalnie. I to tez nie ze wzgledu na cene a raczej z potrzeby - brak miejsca :)
Ja tylko 2 lata temu na BF zwędziłem ps4 z fifą 17 (wtedy najnowszą) za 1100 zł.
Wtedy ta cena jeszcze mogła robić wrażenie, teraz wszystko drogie się wydaje
Kilka dni temu przyszpiliło mnie z kupnem nowego telefonu i wybór padł na redmi note 5 wersja 3/32 za 699. Dzisiaj wchodzę do RTVeuroAGD i telefon kosztuje 799. Szumnie ogłaszają że drugi produkt 25% taniej tylko co z tego jak kilka dni temu dwa takie telefony kupiłbym za 1400 zł a dzisiaj po wielkiej promocji 799 + 600 = 1400 ! Czyli żadna promocja.
Bo ludzie chcą zarobić. Mam nadzieję, że pomogłem.
Zawsze można kupić sprzęt czy gry na Amazonie i nie dawać januszom zarobić. W tym roku MM zrobił prawdziwy BF, nowego Spidermana czy shadow of the tomb Raider można było kupić za 45 zl a GOW plus detroid za 37zl.
Już tak nie przesadzajcie fakt, ze w wiekszosci promocje to smiech na sali, ale jakas okazje zawsze da się znaleźć.
Dzisiaj bylem w Magnolii Park i była masakra, godzina 12, a cały parking zajety, ludzie na trawnikach parkowali lol
No i rzecz jasna kolejki takie, ze łohoho
W wiekszosci podejrzewam, ze dlatego że 20% taniej, no promocja jak trza
Chyba jednak zdarzają się chlubne wyjątki. Takie wrażenie mam po ofertach xkom. W innych sklepach Ps4Pro z RDR2 w tej fajnej cenie 1500zl, ale tylko odbiór osobisty w jakimś małym miasteczku, byle tylko można było wywindować reklamę sklepu. A w xkom normalnie dostawa gdzie chcesz. Plus chyba tylko jeden dzien.
O ile się te Ps4 Pro dostanie.
Podobno mieli 11 sztuk, sprzedali ponad 400. Skonczyly sie zanim zaczely. Obecnie albo zamowienie wisi albo oferuja ludziom bundle z Fifa albo Spidermanem.
Moje wisi od 12 i cisza.
Neonet to samo, na stronie mozna zamowic, piec minut pozniej anulowali zamowienie.
Odnosze wrazenie ze w Polsce promocje byly na 10 sztuk, zeby nie mowili ze nie bylo.
Kreciłem się po Saturnie i widziałem, ze parę osob chciało PS4 PRO kupić, przyszedł pracownik sklepu i powiedział, ze juz dawno wyprzedane, wiec wszedzie pewnie tak jest ;D
PS4PRO za 1500zeta?? Sorry, nawet w UK nie ma tak tanio... Tu musisz wywalic - w przeliczeniu - 1600zeta.
Nie chce nic mowic ale nie masz pojecia o czym piszesz.
cena moze sie zmienic ale w tej chwili jak wol jest 309 funtow.
w bundlu z fifa
nie wspominam juz ze xbox-s byl w bundlu z rdr za 139 w tesco.
Ja nic nie kupiłem dzisiaj.
Więc chyba nie ma u nas black friday. To co mógłbym kupić nie miało obniżek. Np 500 gb ssd. A mnie łatwo nie da się nabrać bo jak coś kupuje to orientuję się w cenach najpierw.
Ja zrobiłem zapas książek na jakiś czas, zamiast 470 zł zapłaciłem 215 więc mam prawo być zadowolony :)
Znam to od srodka i nie powiem jak to wyglada ale faktycznie da sie wychaczyc pewne rzeczy na fajnych obnizkach. Ale przezylem dzis oblezenie w pracy i ogolnie troche sie dziwie ludziom...
U nas dziś był Czarny piątek – mechanik wycenił sobie 360zł za naprawę podświetlenia w TV.
A pewnie tam głupia taśma się rozłączyła.
Chciałbym wycofać swoje miłe słowa pod adresem sklepu XKom z kilku postów powyżej. Jednak oszuści.
„Dzień dobry,
uprzejmie informujemy, że z przyczyn technicznych zamówienie z produktem: Playstation 4 PRO 1TB + Red Dead
Redemption 2 nie może zostać zrealizowane. Serdecznie przepraszamy za zaistniałą sytuację. Poniżej w odnośniku
przesyłamy model alternatywny:
1. https://www.x-kom.pl/p/436876-konsola-playstation-sony-playstation-4-pro-1tb-spider-man.html lub
2. https://www.x-kom.pl/p/436881-konsola-playstation-sony-playstation-4-pro-1tb-fifa-19.html
Oczywiście cena będzie wynosiła 1559 zł za konsolę.
Prosimy o informacje odnośnie dyspozycji zmiany produktu.
W oczekiwaniu na informację zwrotną pozostajemy do dyspozycji.
Pozdrawiam,
Piotr Cieślik”
Standard.
Ja od czasu zakupu kompa u nich, gdy przysłali mi tylko jego element omijam ten sklep.
50? Chyba 90. Żałuję, że nie polasiłem się na 2080ti za 400$
Nvidii już się oberwało --------->
O jaa cie.. tak patrze na to zdjęcie i sobie myślę o co im chodzi przecież to fajna promocja.. a później patrze że ten komentarz jest sprzed 3 lat.. to jest naprawdę smutne :(
Ja mam wrażenie że w tym roku Black Friday to jakieś nieporozumienie, nawet na Amazonie mało co ciekawego u Chińczyków również na 11.11 było lepiej.
Co do cen to mnie dziwią te praktyki szczegolnie jak nawet na ceneo można sprawdzić historię ceny.
Ja kupiłem spodnie 80 zł taniej i nikt ceny nie podnosił.. Wranglery cały rok stoją po 320 zł zamiast 240 zł...
Moszna? Moszna!
Chyba wszędzie to działa podobnie - takie same praktyki mają w UK - kiedyś siostra robiła ma zakupy i wysłała paczki, ale teraz kompletnie się to nie kalkuluje. Zawsze obserwuje ceny już na kilka tygodni wcześniej, żeby wiedzieć, czy towar, który mnie interesuje nagle nie podrożał. Kilka razy udało mi się kupić taniej, ale wiadomo, że nie są to jakieś wielkie zniżki. Lepiej jednak kilkadziesiąt złotych zaoszczędzić, niż nic. Już powoli pojawiają się pierwsze oferty ;)
Black friday a jeszcze nigdy w Polsce na BF nie widziałem ceny PlayStation która kupiłem na Amazon za 980 pln juz z wysyłka.
rok temu na black friday kupilem ps4slim w cenie 930zł z dwom dualshockami w zestawie.
zabawne, że w tej cenie mogłem mieć już w październiku ale chyba na głowę upadłem ale chciałem zaczekać na blackfrajer by móc zakupić może 100zł taniej. cena za zestaw rosła z tygodnia na tydzień aż się zatrzymała w cenie 1300 zł przed piątkiem, by spaść do tej samej ceny co była w październiku. tak więc sam sobie wstrzymałem granie na około półtora miesiąca :D
Sam również rzadko kiedy czekam na black friday. Black friday nie jest taki jak w USA gdzie naprawdę mozna liczyć na duze wyprzedaże. W przypadku black friday w Polsce zniżki sa rzędu 15 i 20%. Poza tym wiele sklepów robi bardzo nieladne rzeczy. Mianowicie jakis czas przed promocją sztucznie podnosi ceny tak aby na promocji black friday je obniżyć. Szczególnie jeśli chodzi o sklepy agd rtv.
Tak wiec już jakiś czas sobie o odpuściłem oraz samodzielnie szukam sobie promocji na rózne rzeczy w sieci. Jak tutaj https://coupondojo.pl/
Temat odkopany ale wciąż aktualny. Black Friday najbliżej nas, to na niemieckim Amazonie. Ja szykuje się do zakupu rtv/agd do wyposażenia całego mieszkania. Myślę fajnie, jest promocja 5 produkt za 1zł, no to uzbierałem 5 produktów mniej więcej do kupienia, które zbierają spoko opinie i cyk ostatni przeceniony z 2k na 1zł. Pięknie! 2k w portfelu. Kumple polewają szampana, dziewczyny rzucają stanikami, itd. A teraz sprawdzam co by było, gdybym kupił te same sprzęty osobno ale każdy w innym sklepie, tam gdzie jest najtaniej.
Zonk pierwszy. RTVeuro ma dany piekarnik na wyłączność wraz z Oleole (które należy do ich grupy). Coś jest nie tak. Research na stronie producenta i już wszystko wiadomo. Na innych elektro marketach jest owy piekarnik, tylko że z inną ostatnią literką w numerze serii. I to ok 350zł taniej. Hmmm. Czyżby zabieg w celu wykiwania klienta, żeby sobie nie mógł porównać danego sprzętu na Ceneo z innymi sklepami?
Zonk drugi. Czarna płyta indukcyjna jest w cenie takiej jak u konkurencji ale nie bierze udziału w promocji. Bierze za to udział ta sama ale biała, z tym że biała już kosztuje nie 1650 a 2000, czyli dokładnie 350zł więcej od czarnej i od innych płyt w białym kolorze u konkurencji.
Zonk trzeci. Wybierając sprzęty osobno, wszędzie tam gdzie jest taniej i wygodniej (bo np. pralkę mogłem wybrać dużo lepszą) zapłaciłem bardzo podobną cenę (150zł więcej przy zamówieniu na 8k ale za to przy dużo lepszej pralce) jak w promocji "5 produkt za 1zł".
Zonk czwarty. RTVeuro miało taką promocję, że do rana sprzedają bez VAT. Oczywiście jak sobie porównanie niemal każdy produkt z ich oferty z konkurencją, to wyjdzie na jaw, że ten w Euro na promocji bez VAT kosztuje identycznie jak ten bez promocji w media expert i to jest jawne oszustwo. Powinni nakładać za to kary.
Nie rozumiem dlaczego dużo sklepów wprowadza coś takiego jak Black weeks.
Chodzi mi o to, że nazywają tak tydzień poprzedzający Black friday, ale robią to niepoprawnie. Powinno być Black week w liczbie pojedynczej. Dziwnie to brzmi... No chyba, że oni zamierzają świętować na tydzień przed i tydzień po :D
Angielski język trudna.
Jeden artysta ma tekst w piosence :"it dont matter" chyba seabul, gdzie jak mnie w szkole uczyli to powinno być "it doesnt "
To gdzie wy kupujecie? 3 lata temu, kupowałem zimowe ciuchy, akurat trafiło na te szaleństwo. I ceny wcale nie były sporo obniżone. Przeważnie jakieś 20%. Obserwowałem ceny wcześniej, jak najpierw szukałem, co mi się podoba. I ceny rzeczywiście były tańsze. Ale mało. Oczywiście że są wałki przed tym. Zrobić wyższą cenę, i dać -50% żeby kosztowało tyle samo, albo ewentualnie trochę taniej. Ale nie spotkałem się, żeby było drożej. Jest to karalne, a teraz po zmianach jeszcze bardziej. Jak macie dowody, to wysyłać, i zobaczymy co zrobią. Jak pójdzie masa skarg, to się naucza albo nie robić obniżek, albo robić je uczciwie. Ogólnie lepiej kupować po za tym dniem. A ciuchy na wyprzedażach sezonowych. Gdzie rzeczywiście ceny są niskie,i kurtki zimowe z 300 zł, są przecenione na 100 albo i mniej. Bo wtedy muszą je s przedać. Teraz nie muszą
Przede wszystkim trzeba sobie odpowiedzieć o co chodzi w BF.
Bo na pewno nie o to aby sprzedać jak najwięcej towaru taniej niż się kupiło.
W założeniu robimy miejsce w magazynie na nowy towar świąteczny. Sprzedajemy po kosztach towar, którego nie opłaca się magazynować bo jego miejsce może zająć coś lepszego.
W takich wyprzedażach powinny się znaleźć ostatnie sztuki serii. Coś co się kończy i nie będzie więcej.
I tak to działa w USA.
Cały problem polega na tym (albo i szczęście, zależy jak patrzeć), że u nas nikt nie ma problemu kupić 3-letniego modelu telewizora jeżeli będzie ciut tańszy, bo dostrzega, że często różnice pomiędzy starszym a nowszym modelem są kosmetyczne. Podobnie z telefonami, ciuchami itd. U nas nie ma problemu sprzedać ubiegłorocznego modelu, w USA, zwłaszcza w okresie przedświątecznym większość jest zainteresowana tylko jesiennymi premierami (stąd tak wiele premier w tym okresie), ewentualnie z pierwszej połowy danego roku. Stąd konieczność wyczyszczenia magazynów na którą rzucają się ludzie, których na najnowsze gadżety czy ciuchy z obecnych kolekcji nie stać (stąd też dantejskie sceny w sklepach).
nikt normalny nie bedzie obnizal cen tuż przed świętami, kiedy są najwieksze żniwa.
jak chcesz tanio to poczekaj na wyprzedaze noworoczne, wszystko to co nie sprzedalo sie na swieta, bedzie oddawane za pol darmo by nie lezalo w magazynach i to jest prawidzwe polskie święto cenowe a nie zadne czarne piatki
Zależy o czym mowa
Deathloopa można tanio dorwać, także strażnicy galaktyki są sporo tańsze (170, a ja dałem 200 niedawno za używkę )