CD Projekt RED: Cyberpunk 2077 będzie dopracowany tak, jak Red Dead Redemption 2
Tylko niech oni tego nie dopracowują jak RDR2...
zachwyt nad końskimi jądrami, a bugów sporo. (Jak ktoś się chce zachwycać jądrami końskimi, niech do stajni się przejedzie.)
Gry powinna grywalność cechować. Jak rpg: to fabuła dobra, jak strategia: to AI, etc....
Jezeli detale wszelkiej masci nie sa dopieszczane kosztem najważniejszej zawartości gry, to niech sobie o te detale dbaja.
Ale bym już pograł w tego Cyberpunka.
Ja jednak wolę poczekać aż dopracują grę na poziom RDR2. Spokojnie wytrzymam do 2020 roku. Wolę się cieszyć dopracowaną i ukończoną grą a nie żeby wyszedł znowu jakiś bubel pokroju NMS, Arkham Knight, Unity, Fallout 76 itd...
A no to wiadomo. Ja tak samo wolę, żeby dopracowali tą grę i to bardzo, ale chociaż na z 30 minut bym sobie chciał pograć ;p
Pierdu pierdu..
Nie ważne o czym się pisze, ważne , że się pisze..
Rockstar nie oszczędza na testerach jak CD Projekt. Aby grać w to komfortowo po premierze to co najmniej miesiąc trzeba będzie zaczekać aż połatają i wtedy się kupi aby nie psuć sobie odbioru gry.. Obym się mylił..Aha i wydajność na konsolach mnie martwi, ale może się czegoś nauczyli..
Hed już zaciera łapki na '' Liczę na glicze ''
No tak, bo latające konie w RDR, to był ficzer, co nie? Xd już nie mówić o wydajności i filmowych doznaniach w miastach :)
Co prawda w RDR2 nie grałem ale wiem że jest to gra prawie idealna. I każda gra jest tworem człowieka więc bez błędów się nie obędzie. CP2077 będzie celował w minimum tę samą jakość a już to robi ogromne wrażenie.
Po 100 godzinach ani razu nie widziałem takiego błędu.
To ja miałem chyba szczęście, bo w WIeśku 3 nie natknąłem się na żaden błąd, a grałem już w dniu premiery.
Guntor czemu mnie to nie dziwi? Przecież ty już przed premierą wiedziałeś że nie będziesz miał ani jednego błędu...
rdr 2 mam mnóstwo bugów mało tego r* nie śpieszy się z wydaniem łatki co już mnie strasznie irytuje
W finalnej wersji 1.3.2 Wiedzmina 3 trafiłem na kilka bledów że nie można było nurkować, galopować a kamera na koniu wariowała ale wystarczył tylko quick save i load aby to naprawić. Ale najbardziej widoczne było to że nie dało się zdobyć trofeum z fabularnego gryfa w białym sadzie i to podczas dwukrotnego przechodzenia ale też wystarczył save-load. Nie ma gier bezbłędnych
Niech się nie przeliczą. RDR to ugruntowana marka, a Cyberpunk to zupełnie nowa nikomu nieznana gra. Niedawny 40 minutowy gameplay wyglądał nieźle, ale więcej tam strzelania i akcji niż jakiejś historii. Życzę im sukcesu, ale po sukcesie Wiedźmina 3 mam wrażenie, że stracili kontakt z rzeczywistością i myślą, że są liderami branży.
A jak by spojrzeć na to z innej strony? Może to dobrze że CDP myśli że jest liderem? Może powoduje to że chcą wydać grę ocierającą się o idealną? Ambicje ambicjami ale to dzięki nim wychodzą dobre gry. Po pokazaniu Gamepleya mają teraz więcej informacji od społeczności co powinni poprawić, co się podoba a co nie. Poczekamy, zobaczymy... ale raczej póki co nie ma powodu by się martwić.
a Cyberpunk to zupełnie nowa nikomu nieznana gra.
Chyba tylko w świecie obecnego pokolenia graczy komputerowych :/ a i też pewnie nie do końca, bo sama marka znana jest od 1988 i kilka gier na komputery wtedy też wyszło np.: Perihelion, Syndicate itp. Tak że myślę, że wiadomo czego oczekiwać i jak to ma wyglądać.
Niedawny 40 minutowy gameplay wyglądał nieźle, ale więcej tam strzelania i akcji niż jakiejś historii
Wyglądał średnio i to bardzo, hp i levele w strzelance to rak, daje im to więcej mozliwości, żeby zepsuć mechanikę gry jak w W3
No i to uniwersum jest strasznie słabe i nieładne
Chyba tylko w świecie obecnego pokolenia graczy komputerowych :/ a i też pewnie nie do końca, bo sama marka znana jest od 1988 i kilka gier na komputery wtedy też wyszło np.: Perihelion, Syndicate itp.
Te gry to starożytność wręcz.
Gry to produkt starzejący się błyskawicznie i szybko popadający w zapomnienie przez co na przykład nie ma dzisiaj gier inspirowanych serią Wizardry...
Może to dobrze że CDP myśli że jest liderem?
to najgorsze co mogliby zrobić
brak ostrożności i złe decyzje mogą się im odbić czkawką
hp i levele w strzelance to rak, daje im to więcej mozliwości, żeby zepsuć mechanikę gry jak w W3
Zgadzam się, nie ma nic gorszego niż przeciwnicy łykający kule ("bullet sponges") gdzie na wyższych poziomach trudności dochodzi do absurdów gdzie nawet taśma pocisków nie wystarcza na ubicie przeciwnika.
Chociaż jest teraz nadzieja że system walki będzie w miarę strawny, w żadnej części Wiedźmina nie był on dobry.
Wyglądał średnio i to bardzo, hp i levele w strzelance to rak
Rozumiem o co wam chodzi. Sam tego nie lubie i zapewne wyłącze w opcjach te paski, albo i cały hud, ale bierzcie pod uwagę, że jest to przede wszystkim erpeg, tylko miecze zastąpione zostały pukawkami. Niemniej z tego co mi się wydaje na demie widać było, że przeciwnik gdy dostanie w głowe ginie na strzała, więc nie do końca gąbka.
Czyli jak tniemy przeciwnika 120 razy mieczem to jest ok, ale jak nie ginie po jednym pocisku w swiecie cyberpunka, gdzie ludzie moga byc opancerzeni nawet na twarzy to juz jest be.
Nie porównuj miecza do broni palnej, nie ta liga penetracji. Miecz nawet zbrojka ze skóry powstrzyma, a pocisk potrafi przebić centymetrową (albo i więcej) żelazną płytę, chyba że mają mithril w tym cyberpunku, patrząc jak to cudacznie i fantastycznie wygląda to nawet możliwe
. Miecz nawet zbrojka ze skóry powstrzyma - lol - chyba masz na myśli tępy nóż kuchenny a nie miecz :(
Lol xD
Nie.
Utwardzana skóra jest bardzo odporna na ciosy cięte
no napisałeś "zbrojka ze skóry" a nie "utwardzana skóra" - ale - tu nie chodzi o przebicie (penetrację) a odnoszone rany i złamane kości (np. od uderzenia silnego ciężkim a nawet nieostrym mieczem w rękę - przedramię czy ramię - osłoniętą utwardzaną skórą ta ostatnia łamie się często) - bez ręki poległeś już na placu boju w średniowieczu. natomiast gdy chcesz przebić pancerz skórzany to dźgasz a nie uderzasz bokiem.
zwrot "zbrojka ze skóry" sugerowała właśnie nieutwardzaną - nie sprecyzowałeś dokładnie. natomiast mówię, że nie o CIĘCIE mi chodziło tylko o OBRAŻENIA podczas silnego uderzenia ciężkim a ostrym przedmiotem (niekoniecznie nawet mieczem, mieczem dźgali żeby zwiększyć możliwość penetracji pancerza skórzanego).
No tak, po wpadce z pierwszym Wieśkiem stara się nie popełnić tego samego błędu.
No widzisz, jak dobrze zapłacą i to i Sapek jest kontent :P :P :P
Trzymam kciuki. Ale nie wierzę że Cyberpunk będzie miała tyle detali, i tyle dupereli do roboty, co RDR 2 ;) Po prostu w to wątpię. Po za tym, to inna gra, z innej perspektywy, więc już mniej detali będzie można zrobić, czy innych czynności z otoczeniem.
yyy wuuuut? Ty porównujesz RDR2 do CP2077 czy do Pac-mana?
Perspektywa ma tu znaczenie?
A poza tym to wiesz chyba, że w RDR2 jest tryb FPP - i o dziwota ludzie...całkiem grywalny.
No teraz to każdy producent chce by ich gry były równie dopracowane jak Red Dead Redemption 2. Problem polega na tym, że nie każdy jest w stanie to zobić. Mimo wszystko trzymam kciuki za Cyberpunk 2077
Mam wątpliwości, czy cyberpunk lepiej się sprzedaje od dzikiego zachodu. Ogólnie w ostatnich latach byliśmy świadkami niezadowalających wyników finansowych filmów osadzonych w takiej tematyce. Ale CP2077 sprzeda się bardzo dobrze, chociażby ze względu na to, że jest to kolejna gra AAA twórców Wiedźmina 3. Trzymam kciuki, żeby prognozy zostały przebite.
Macie zrobić to lepiej CDP a nie tak jak Rockstar, bo RDR2 ma sporo pomniejszych błędów i glitchy a na słabym momentami zachowaniu AI kończąc.
Tak dopracowany jak Wiedźmin 3, który w wersji GOTY, po 30 łatkach jest bardziej zbugowany niż inne gry w dniu premiery?
Jakie gry tego typu, na premierę, były mniej zabugowane, niż mocno upatchowany W3?
Just Cause 3? Gothic 3? Skyrim? Fallout New Vegas? Dragon Age Inquisition? Wiesz ile te pozycje miały patchy?
Mówi to fan gier z serii Gothic, gdzie trójka rżnęła nawet najlepsze rydwany i za deweloperów musieli łatać fani :D Nie wspominam o zabugowanym Elexie, jak i każdej grze RPG na premierę.
Wiedźmin 3 w wersji GOTY bardziej zabugowany niż inne gry w dniu premiery? większej bzdury nie czytałem.
A co do Elexa to w dniu premiery to i tak chyba najbardziej dopracowana gra przez Piranha Bytes. No może pierwszy Risen był bardziej dopracowany.
Spokojnie, kęsik ma po prostu fetysz bycia minusowanym.
Może nie tyle co inne gry ale jest zabugowany. Sprzedawcy po zakończonej rozmowie teleportują Cię, gdzie zapragną, koń to klasyka, zbugowane cutscenki jak się zdarzy, pomniejsze bugi, które potrafią zirytować. GOTY jest nadal bugogenne, niestety.
@Gholume
W3 grałem tylko GOTY. Na PS4.
Raz były dwa konie jeden w drugim i parę razy jakiś poślizg czy dziwny skok. A GOTY kupiłem w preorderze.
Serce z Kamienia zero błędów.
Ale cóż... Grając na PC może i masz ultra i więcej FPS (o ile masz bo wedle steam 70% graczy ma 2GB VRAM), ale dziesiątki różnych konfiguracji (samych płyt głównych jest kilkanaście firm, ram i kilkanaście procków na rynku bo akurat kart grafiki jest najmniej bo dwie firmy i kilkanaście modeli) z to powoduje u jednego na tym samym sprzęcie glicze, a u innego wszystko ok. Jeden ma po prostu RAM z firmy X, a drugi taki sam i tyle samo pojemności ale z innej firmy Y.
Już nie mówię o syfie na dysku, wirusach, poziomie defragmentacji, zdublowanych nazwach plików itp itd.
Ja wszystkie glicze (mało znaczące) mogę zliczyć po 85h na palcach obu rąk.
Szczerze mówiąc to mam nadzieję, że nie będą patrzeć na RDR i robić gry na jej modłę.
W RDR 2 nie sposób nie odnieść wrażenia, że pracowało tam 2-3 teamy odpowiedzialne za różne mechaniki. I tak jedna czynność jest super dopracowana, by inna była zajebiście uboga i całkowicie sprzeczna w sposobie wykonania z trzecią.
Skupili się za bardzo na detalach robiąc po łebkach ważniejsze elementy
Proszę podaj nam jakie to elementy zostały twoim zdaniem gorzej wykonane abyśmy mogli się jakość odnieść do twojego komentarza.
Wolałbym aby wydali mniej dopracowaną gre, ale z lepszym gampleyem. Bo z tej teoretycznej idealnosci RDR2 skoro jako gra majaca przyniesc przyjemnosc z grania, a nie frustracje, wychodzi trochę na opak. No ale przynajmniej w idealnym technicznie dziele.... prawie idealnym ...
Baaaardzo wątpliwe. Przy calej sympatii do CDPR to jednak Rockstar to jest inna liga.
Tak dopracowany że jak odstrzelono gościowi głowę to jeszcze zdążył powiedzieć 3 słowa... Naprawdę na ostatni guzik
Nie karmcie :)
To akurat moim zdaniem efekt celowy. Postać bohatera była pod wpływem różnych dopalaczy szybkości, refleksu, więc takie zjawisko może byłoby możliwe, że dźwięk dochodzi wolniej niż dziejąca się akcja. W każdym razie spoko motyw.
Ehhh. Oczywiście, że była to wina wczesnej wersji, sam "narrator" to powiedział zaraz po tym bugu.
RDR2 jest dobrze dopracowany, ale wcale jakoś się nie wyróżnia na tle innych gier. Mówię o bugach. Latające konie i spadające z nieba wozy albo inne obiekty zablokowane w powietrzu to dosyć częsty widok. No, ale to jest gra z ogromnym, otwartym światem więc raczej bardzo ciężko wydać takie coś w 100% dopracowane na premierę.
Chyba nawet w GTA V widziałem mniej bugów na premierę starych konsol.
To pokaz gre tak rozbudowana jak rdr2, ktora w dniu premiery miala mniej bugow. Wiedzmin 3 dzisiaj jest w gorszym stanie technicznym niz rdr2, a mial sporo czasu zeby go polatano.
W3 nie jest do tej pory naprawiony, jest klase nizej niz rdr2. A gta5 w porownaniu do rdr2 jest moze i dopracowane, ale tez i mega puste.
Tak, ciekawe jakie bugi ma Wiedźmin na miarę spadających koni z nieba z RDR2.
Co ja będę gadał ze zaślepionym fanbojem.
To sobie coś ubzdurałeś z tymi końmi. Teraz to akurat ty wykazujesz się fanbojstwem. Wiedźmin 3 ma dużo więcej błędów, nie ma tyle mechanik, nie ma takiej grafiki. Co ty wogóle gadasz, chłopie. Obie gry są fenomenalne, dla drugich jedna mniej dla drugich inna bardziej.
SPADAJĄCE KONIE!
Po jakiś 50 godzin grania miałem może ze 2-3 bugi, nawet nie mogę sobie przypomnieć bo ich prawie nie ma. I od premiery minął prawie miesiąc i ani jednego patcha, Ciekawe dlaczego ?
Mam z 200 godzin i nie widziałem latających koni ani wozów. Wiesz co to kody?
Wiedźmin na premiere mial tyle błędów w tym kilka krytycznych blokujacych postęp np xp glitch czy błąd że skryptem na skellige który blokował quest. Ja ostatnio w polowie gry mialem FPS Bug gdzie gra blokuje kamere w głowie Geralta i wczytanie zapisu nie pomaga. Aktywuja sie go przypadkiem jesli zeskoczymy z plotki gdy kamera ustawi sie w konkretnej pozycji.
Autor postu naoglądał się na youtubie "RDR2 funny moments" i myśli że te bugi to częsty przypadek. Mam 51% w grze i zetknąłem się tylko z NPC, który stał na krześle w tawernie :)
No tak, skoro wy nie mieliście żadnego błędu, to oznacza, że NIKT go nie miał i nie miał prawda mieć :)
Nie grałem na konsoli w W3, ale na PC też był nieźle pobugowany, ale RDR2 też jest. Sam grając widziałem jeden spadający wóz, nagłe znikanie koni z jeźdźcami, i parę innych. Nie były to częste bugi, ale jednak były.
A czy ja twierdzę, że Wiedźmin nie był zabugowany na premierę?
Co mają do tego kody? Nie korzystałem ani razu.
Parę razy zdarzyło mi się, że jakieś npce na koniach albo powozach wisiały w powietrzu. Raz też jechałem na koniu, a ten po prostu zrzucił mnie i z dupy się podpalił i zginął. Szkoda, bo już bond był dosyć wysoki i wszystko przepadło.
Red Dead się sprzedaje Rockstarem, a nie westernem. Ta rzekoma popularność Cyberpunka jest zabawna w kontekście tego, że produkty osadzone w tym gatunku to na ogół flopy, że wspomnę Ruinera, Deus Ex czy Blade Runnera.
Jeśli chodzi o inną branżę, to Bladerunner 2049 i Ghost in the Shell też wynikami finansowymi nie zachwyciły, delikatnie mówiąc. Jednak jestem przekonany, że CP2077 sprzeda się właśnie między innymi CD Projektem Red.
"Tak jak" to nie to samo co "nie mniej niż" - tytuł artykułu wprowadza w błąd, bo oznacza, że CDP nie planuje podnieść poprzeczki a jedynie zrównać się z nią ;) A w rzeczywistej wypowiedzi padają słowa "nie mniej niż".
To nie jest czepialstwo, tylko duża różnica, gdyby każdy chciał jedynie dostosować się do poziomu konkurencji to świat by się nie rozwijał, no nie?
Z tym RDR2 to ciekawa sprawa, o bledach graficznych jak latajace konie, ludzie milcza i udaja ze nie ma. Jak podobne elementy pojawily sie w ME:A to cala kampania hejtu zostala przeprowadzona :)
W C2077 pewnie pojawia sie bledy podobne do tych z wieska 3, czyli klinowanie sie w pewnych miejscach, ale zycze im aby bylo tego jak najmniej.
Możesz mi wierzyć, możesz nie wierzyć. Mam wbite ponad 300 godzin, nigdy nie widziałem latającego konia w tej grze. Spadający wóz za to widziałem, jak wbiłem na niego cheata. Nie twierdzę, że w tej grze nie ma bugów, ale takich akcji jak w RDR 1 nie widziałem, a tam było srogo, vide ujeżdżanie kobiety z głową osła.
MEA miał problem z nienaturalnymi animacjami twarzy - problem był widoczny, bo te twarze zajmowały pół ekranu. W grze opartej w dużej mierze na dialogach nie dało się na to patrzeć i o to był hejt. To tak gwoli przypomnienia, bo pamięć chyba nie ta. :)
ale ja nie poruszam problemow z animacja twarzy. Celowo skupilem sie na tym "spotykanym" bugu zwiazanym z lewitacja towarzyszy, ktorego nigdy osobiscie nie widzialem. W zwiazku z tym bugiem spotkalem sie za to z calymi watkami tematycznymi, gdzie ludzie na grze wieszali psy. Dla mnie to taki sam kaliber problemu jak te slynne latajace konie w RDR2.
Juz pomijajac fakt, ze to jest pol zartem pol serio.
well - u mnie koń się "zresetował" co było oczywistym błędem, niemniej w ciągu miesiąca grania nie widziałem ani jednego latającego w powietrzu obiektu.
Autor czasami nie zrozumiał czegoś źle?
Redzi chcą tyle sprzedać w ~3 miesiące.
RDR 2 na taki wynik potrzebował 3-4 tygodnie.
Więc o jakim przyrównywaniu tu mowa?
Oby, na rynku brakuje takich gier jak RDR 2, Wiedźmin 3.
Wiedźmin 3 to jedna z najbardziej zabagowanych gier. RDR 2 ma naprawdę mało błędów.
Ohhhh, pięknie mi się czyta takie brednie. Tylko czego innego mogłem się spodziewać po gościu który jest zaślepionym fanboyem Rockstara. Tydzień przed premierą mało na zawał nie zszedłeś :)
Źle sie wyraziłem. Zmieniłem posta. Chodziło mi o okolice premiery. Mimo błędów Wiedźmin 3 to i tak jedna z najlepszych gier na rynku.
Oczywiście, że będzie. Zarządzą ostry crunch jak przy wiedźminie, wycisną z ludzi ile się da i do przodu...
I oby tak się stało... Jako konsumenta interesuje mnie gra, nie pracownicy, którzy i tak zarabiają więcej niż 80% Polaków pracując w znacznie lepszych warunkach.
A co pracujesz w CDPRED, ze martwisz sie o crunch'e? Jak któremuś pracownikowi nie pasuje praca tam, to z takimi umiejetnosciami moze sobie zmienic firme.
neistety ciagle zapominaja, ze RDR2 to TPP. I tak - ma to wplyw na sprzedaz tego typu gier.
Bzdura. Ja całą grę gram w fpp
fpp to można grać w fpsy a nie takie gry. Wiem, że podobnie jak ja wiele osób czuje się zawiedzionych , że nie będzie tpp, dla mnie rpg musi mieć widok z 3ciej osoby.
ja co do tego nie mam najmniejszych wątpliwości mało tego ta gra może być nawet lepsza niż rdr2,
jak mają mi się psuć główne zadania tak jak w RDR2 to ja może poczekam na wersję Cybera z oznaczeniem 1.5 lub wyżej
autor tego wpisu chyba nigdy nie był w USA, ale to domena wszystkich głąbów pracujących w DM (najśmieszniejsza branża, niby się znają robią analizy ale nie zarabiają na giełdzie milionów tylko dostają pensje brutto niewiele większą od średniej krajowej), którzy wiedzą i obwieszają.
Dziki zachód dla nas może dość egzotyczny w USA był zawsze bardzo popularny. Obecnie filmów westernów jest mało jak i książek bo chodzi o globalną sprzedaż a na świecie raczej nie każdy lubi i czuje ten klimat. Jestem jedna pewny że o ile na świecie Cyberpunk ma o wiele większe szanse to na rynku USA wcale nie. Dodatkowo to głównie rynek USA ustanowi rekord sprzedaży i zysku.
Jeśli gra ma być tak dopracowana jak RDR2 (lakoniczne stwierdzenie) to CDP czeka ogrom pracy. Dodatkowo wiara w 2019 rok to na podstawie niby czego, bo moim zdaniem nie ma na to żadnej szansy. Q1'20 to też raczej pobożne życzenie.
W sumie trudno go nie przebić.
"CD Projekt RED: Cyberpunk 2077 będzie dopracowany tak, jak Red Dead Redemption 2" W ich przypadku mierzyłbym wyżej niż Rockstar, nie można im tego zabrać REDzi są dobrzy w tym co robią. A w tym przypadku tytuł widziałbym tak "Cyberpunk 2077 będzie o wiele bardziej dopracowany niż Red Dead Redemption 2"
Rockstar i CDPR dzieli ogromny kamień milowy. To nadal nie ten budżet, nie te doświadczenie wypracowane latami. Panowie z R* to istni magicy, pokazali technicznie co można wykrzesać z kilkuletnich konsol, bez żadnego downgradedu i tłumaczenia swojej nieudolności "że konsole są słabe". Za wysokie progi dla zespołu CD Project RED. Znowu naobiecują Bóg wie co, a wyjdzie techniczne padło.
Podziwiam ambicje i życzę aby polskiej firmie się to udało. Ale to co zrobiło Rockstar to w dużej mierze zasługa olbrzymiego budzetu i mam wątpliwości czy CD Red się uda osiągnąć taki stopień perfekcji. Wiedźmin 3 kosztował 80 mln złotych Rdr2 jakieś 300 mln $.
Samochwała w kącie stała...
Osobiście wolałbym jak Uncharted 4
Z tego co czytałem to budżet może mierzyć nawet 500mln$ a jeśli doliczyć do tego marketing to i nawet 1mld$ i to w sumie widać. A jeśli tak duża gra jest zbugowana i Rockstar przy takim budżecie nie dał rady ich naprawić (zresztą jestem pewien że przez ostatnie 3 lata naprawiali grę) to wątpię żeby Redzi dali radę...
Jeśli dopracuja w połowie tak dobrze jak RDR2 to będzie to dla nich sukces bo Wiesiek do teraz po 15 latkach ma więcej glitchy niż RDR2.
Co to detali, czy żyjącego świata to wątpię żeby się chociaż zbliżyli do RDR2. Nie ten budżet nie to doświadczenie.
Cyberpunk 2077 radzi sobie medialnie dużo lepiej od Red Dead Redemption 2... A co do tego że Rockstar inna liga, cóż, mi sie tam Dziki Gon nadal ogromnie podoba. Istny mast have pod względem klimatu. PS. Ludzie chyba watpia żeby Cyberpunk miał byc lepsza gra od Red Dead Redemption 2... Zdziwicie sie ;)
To samo było pisane przy W3... bla, bla, bla, nie ten budżet, inna liga, z czym do GieTeA Fał...
Gerr / Laterett - nie ma co zaklinacz rzeczywistości, Wiedźmin III to super gra ale jej sprzedaż to 1:5 do GTAV. Dobrej jest tylko to że najwięksi gracze rpg się wykruszyli więc CDP ma szansę zebrać wszystko z góry i na to liczę, ale przechwałki i porównania do RDR2. Same fakty to RDR2 8 lat w produkcji CP2077 maksymalnie 5 i to zapewne w pełnym zespole 3, dodatkowo budżet obu gier to spora różnica, aczkolwiek tutaj można to tłumaczyć tym że w USA zarabia się dobrze a u nas CDP dusi (tak wynika przynajmniej z wpisów pracowników) ludzi za miskę ryżu.
Jestem na 90% pewny, że będzie bardziej dopracowany i ... lepiej się sprzeda, bo więcej ludzi na niego czeka. Klimaty cyberpunk są obiektem zainteresowania większej liczby odbiorców niż klimaty westernu. Nie zmienia to jednak faktu, że RDR 2 to cholernie dobra gra.
Co? Wiecej ludzi czeka na cyberpunk niz czekalo na rdr2? Jesli gra redow sprzeda sie chocby w polowie tak dobrze jak rdr2 to bedzie to ogromny sukces. Sprzedaz deus exa pokazala jak bardzo ludzie sa spragnieni takich klimatow.
wejdź na youtube i zobacz: 11 milionów wyświetleń dla Cyberpunka 2077 i jakieś 50 milionów wyświetleń dla dwóch trailerów RDR2 / jak osiągną sprzedaż na poziomie 1:3-1:4 do RDR2 to będzie to już sukces, a wszystko więcej to już będzie gigantyczny sukces (mówię tutaj o sprzedaży ilościowej, a nie kwocie zarobionej ze sprzedaży ilościowej)
Dodatkowo RDR2 będzie długo trzymał wysoką cenę, a CP2077 wyląduje na GOG, czyli 50% osób grę sobie pobierze, a nie kupi (jak nie więcej). Jeśli CP chciałoby powtórzyć sukces pieniężny RDR2 to powinno zastosować te sam model sprzedaży : czyli najpierw wydać grę na konsole, a dopiero po pół roku, roku na PC, oraz nie sprzedawać gry za 29 euro na pemierę, tylko za cenę premium z SP (który jest darmowym drugim zarobkiem na tej samej grze). Dodatkowo GTAV jak i RDR2 mają moduł online. Bez wsparcia sceny moderskiej i dostępu do pełnej modyfikacji gry można też zapomnieć o sprzedaży CP na np. poziomie Skyrima.
Sprzedaz deus exa pokazala jak bardzo ludzie sa spragnieni takich klimatow.
Już UV wytłumaczył ci wyżej jak to działa. To, że Red Dead tak dobrze się sprzedał nie jest zasługą tego, że ludzie chcieli westernów, tylko dlatego że chcieli grę od Rockstara. To samo jest z Cyberpunkiem.
Tak 11 milionów ale weź pod uwage że mówisz tutaj o prawie pięćdziesiecio minutowej rozgrywce... I tym 11 milionom już bliżej do dwunastu. Kolejna sprawa, czyli ilość komentarzy i ocen pod filmem. Co prawda te dwa czynniki za wiele nie mówią ale już sam fakt że na tym polu Cyberpunk wygrywa mówi wiele. Inna kwestia, zwiastun wypuszczony podczas E3 liczba wyświetlen 17 milionow. Duzo, mimo wszystko dużo. Najzabawniejsze, że prawie godzinny gameplay ma wyświetlen wiecej od większości zwiastunow pokazanych w okresie tegorocznego E3... I kuriozum, Rockstar również wypuszczal swoje oficjalne fragmenty rozgrywki. Żaden nie poradzil sobie tak dobrze jak pokaz Cyberpunka. Pomimo faktu że filmy R były średnio 10 razy krótsze. Cyberpunk nie bez powodu zyskuje status najbardziej wyczekiwanej gry przyszłego roku. I bzdura jest że gra malo obchodzi USA... Ludzie patrza na ta gre tak jak patrzyli na GTA V. Przejrzyjcie youtube, jakie środowiska sie gra interesuja. PS. Nie wiadomo jak poradzi sobie np kolejny zwiastun gry. Natomiast, jeżeli będzie to w mieciac 20+ milionow... A sama gra na premiere spelni oczekiwania. Statystycznie, mniej niz pol miliarda amerykańskich w pierwszy weekend zgarnac nie powinna. Ile wygenerowal do tej pory Wiedzmin? 400milionow Amerykańskich? 350 minimum... No sorry, porównajcie sobie drugiego Wiedzmina a drugi dodatek do trójki. CD Projekt naprawde anspiruje powoli do drugiego Rockstara...
To że ktoś kliknąl na 50 minutowy filmik nie znaczy że obejrzał go od deski do deski.
Ja od kiedy się dowiedziałem, że gra będzie tylko z pierwszej osoby straciłem zainteresowanie tym tytułem, nie znoszę tak grać, w RDR2 ma się wybór. Zresztą po tym co pokazano Cyberpunkowi daleko do szczegółowości świata RDR2. Fajnie, że aspirują ale daleko im jeszcze do R.
Ma sie wybor ale tylko teoretycznie w praktyce gra powstawala od postaw pod trzecia osobe i to jak sie postac porusza kompletnie nie gra z pierwsza osoba. Doprawdy rozwala mnie to gadanie Rockstar zawsze wydaje produkt bezbłędny, Rockstar zawsze pomysli. To powiedz mi jeden z drugim dlaczego w opcjach RDR 2 nie ma możliwości zmiany poruszania sie postaci z pierwszej osoby tak, żeby biegla jak np wcisne l3, a nie tak jak jest to obecnie że wyhylisz lekko galke do przodu a postac biegnie jak debil. Dlaczego w grze tak realistycznej latwiej sie biega z pierwszej osoby niz chodzi? Po co ta pierwsza osoba co nie chcac sie meczyc mam jak ten ostatni idiota popitalac po preriach? Przeciez od tego mamy w tej grze konia. Juz nie mowie o docelowych ustawieniach kamery przez ktore czlowiek zaczyna gre i jest zmuszony lawirowac w ustawieniach. Nie wiem mi swiat Cyberpunka wydaje sie pelen szczegolow. Ciekawie wyglada chociażby fizyka w materiale macie etap ze gosciu dostaje serie i o dziwo całkiem naturalnie opada na krzeslo ktore mial naprzeciw. Albo jak gosciu pchnal taboret a ten jedzie bardzo naturalnie zwalniajac. No, mnie tylko zastanawia jak rozwiaza walke na piesci mimo iz w RDR 2 jest to koslawe, to jednak bardzo interaktywne i robi robote. Wiec licze na podobny system w Cyberpunku. Ogolem musza pokazac jak wygladac bedzie interakcja z otoczeniem. RDR 2 przyznaje na tym polu fajnie wypada...
@Alex - poczekaj do premiery ;)
@Laterett - mi akurat w fpp gra się świetnie w RDR. Wszystkie możliwe momenty "strzelankowe" tak właśnie przeszedłem, bo jest i wygodniej i....imersyjniej :)
Przede wszystkim, CD Project dba o swoje akcje na giełdzie i musi budować, hype ;)
No, ja osobiście RDR2 raczej nie kupię, chyba, że wyjdzie na PC i dostanie fajną promocję. Jako że to niby taka świetna gra, mogę dać, hmm, 100zł. Bo gra już swoje i tak zarobiła.
Za to Cyberpunka biorę na premierę. Oby wydanie standardowe w Polsce miało jeszcze jakieś fajne bonusy, jak gry za dawnych lat, mapka, plakat, może karteczki, oj, cenię sobie takie dodatki, szczególnie gdy gry na płytce brak.
Albo niech będzie płyta CD z instalatorem Steama i muzyką z gry, co bym sobie mógł z wieży puścić.
Albo jeszcze lepiej... DRM free, instalacja z płyt. Ach, marzenie...
Z edycją standardową może być różnie. Co prawda podstawowy Wiedźmin 3 dostał fajne wydanie, ale już wersja GOTY była pozbawiona dodatków. Kolekcjonerka będzie jednak na pewno. To, że wersja na płytce będzie pozbawiona DRM-ów jest również niemal pewne. Dodatkowo z dużą dozą prawdopodobieństwa otrzymamy razem z nią klucz na edycję z GOG-a (również pozbawioną DRM-ów).
Życzę studiu jak najlepiej, aby sprzedaż była wyśmienita. Większość moim znajomych która przeszła wszystkie wieski i magluja 2 i 3 ciagle od nowa to juz mnie poinformowali że cyberpunk ich nie obchodzi, nie ich klimaty. Rozmawiałem na innych forach i tez widze że ogromna ilośc osób nie jest zainteresowana takim gatunkiem gier jakim jest Cyberpunk.
Oby sprzedali jak najwieksza ilość.
Skoro tak się RDR2 "inspirują", to ciekawe czy też planują zamęczać swoich pracowników tak jak rockstar...
[niewykluczone, że chodzi o czwarty kwartał roku fiskalnego, czyli w istocie Q1 2020 - dop. aut.]
Szanowny autorze. Daj linka do choć jednego rocznego raportu CD Projekt RED obejmującego trzy kwartały jednego roku i jeden kwartał roku następnego.
To, że Amerykanie wymyślają takie głupoty jak data w formacie MDY czy rok obrotowy nie pokrywający się z rokiem kalendarzowym, nie znaczy, że na całym świecie tak jest.
Do premiery w roku 2077 zobaczymy jeszcze takie newsy na GOLu:
CD Projekt RED: Cyberpunk 2077 będzie dopracowany tak, jak Red Dead Redemption 8
CD Projekt RED: Cyberpunk 2077 będzie dopracowany tak, jak GTA 10
CD Projekt RED: Cyberpunk 2077 będzie dopracowany tak, jak Wiedźmin 15
Życzę Redom tego, choć realnie patrząc - ciężko to będzie osiągnąć. Mówię tu i o poziomie dopracowania na premierę i o sprzedaży 19 mln. w kwartał.
Mimo mojej wielkiej sympatii do Redów, to po prostu nie ta liga co Rockstar. Mam poniekąd bezpośrednie porównanie - bo przechodzę teraz zarówno RDR2 jak i Wiedźmina 3 (na PS4, na PC już skończyłem premierowo, dawno temu). Jak mam więcej niż 2 godziny, to siadam do RDR2, jak mniej to do W3, bo są tam questy, które spokojnie można "machnąć" w pół godzinki. Pomijając wszystko inne (grafikę, animacje, poziom dopracowania detali, etc.) to śmiem twierdzić, że gra Rockstara, po jednym premierowym patchu, jest bardziej doszlifowana niż Wiesław już po skończeniu wsparcia technicznego.
W RDR2 nie widziałem ani razu żadnych latających koni, wozów i tym podobnych cudów. Koń mi się nigdzie nie zaklinował, nie utknął, a kolizja obiektów w grze Rockstara po prostu niszczy to co widzę w rodzimym produkcie.
W Wiedźminie 3 (wersja GOTY, bodajże 1.60 - taki numerek wyświetla się w menu) Płotka nadal odstawia cuda, na które po prostu (z czasem) człowiek przymyka oko. Jestem teraz na Skellige i np. przed jednym ze zniszczonych mostów notorycznie mam zabawny błąd - Płotka "parkuje" na przednich kopytach, tylne nogi i zad trzyma "w górze" :D. To jeden przykład, jeden z wielu, na te pomniejsze po prostu już nie zwraca człowiek uwagi. Innych błędów też zresztą trochę jeszcze zostało - przy linii questowej Czerwonego Barona, miałem śmieszny błąd z
spoiler start
porońcem - ten stwór się "nie wczytał" i Baron niósł w rękach powietrze.
spoiler stop
Trochę się czepiam, ale mówię w końcu o wersji połatanej, w której nadal zostało sporo błędów niestety. Na premierę było o wiele gorzej, na PC to praktycznie co dwa dni wychodziła jakaś łatka, przy czym akurat wersja PC, to i tak była najbardziej doszlifowana na start ;-). To jest świetny tytuł, dlatego sporo mu wybaczam - jednak do zapowiedzi Redów jak to CP 2077 będzie dopracowany podchodzę z dużym dystansem. Krótko mówiąc - życzę im tego, ale w to nie wierzę.
Ja szczerze wole bygi, glicze ktore co najwyżej uswiadomia że gram w gre wideo. Wole cos takiego od bledow na zasadzie skrypt sie nie odpala i nie możesz misji zrobic... Nie zycze ci czegos takiego ale niestety misje w RDR 2 od strony technicznej sa zrobione technicznie pod spodem tam gdzie nie widzisz strasznie na ułom. Przyklad... Dutch rzuci ci w jednej misji dubeltowke... To zniknie ci jedna bron. Zginiesz w tej samej misji to zniknie ci jeden rewolwer. Spróbujesz wziac Jamiego na lasso jak bedzie ku temu okazja to jedynie rozwalisz skrypt przez co misja bedzie trwac godzine. No, a jeżeli chcesz zaczac misje od nowa? Ewentualny punkt kontrolny? No, musisz sie zabic innej opcji nie ma. Genialne. Ludzie tez mowia, że gra potrafi podmienic konia... Wiec lepiej miec wyłączony auto sev... PS. Najnowsza wersja Wiedzmina to 1.62 i co jak co, ale tak zwany input lag czy praca kamery podczas rozgrywki, doslownie zjada RDR 2 (mowie o wersji Wieska na ps4) i tak, RDR 2 to lepsza gra pod wieloma względami, duzo piekniejsza i duzo bardziej interaktywna od Dzikiego Gonu... ale weź pod uwage jedno Wiedzmin wyszedl ponad trzy lata temu... Trzy lata to w tej branzy jak dekada.
Rdr 2 i zlglitchowane misje. Haha. Nie broń tego Wiedźmina 3 bo ci nie wychodzi nawet. Pochwal to co zasługuje na pochwałe. Jak są błędy to wiem że gram w gre- Tu można skończyć czytać twoj wywód.
Up nom kamp glicza ze znikającymi NPCami w obozie sobie wymyślili żeby bronić wiedźmina...
Miałem takie przypadki. Fakt, żadnych innych błędów nie doświadczyłem ale te zjadly mi dostatecznie duzo nerwow. Właściwie koniec gry zaczynam epilog i... Musialem przez godzine zabijac sie z wieży na sasiednim ranczu bo nie aktywowal mi sie skrypt odpowiedzialny za dalsza czesc misji. No sorry kilkaset godzin w Dzikim Gonie i nigdy czegos takiego nie mialem. A najsmieszniejsze, gry nie zapiszesz, zaczynanie od punktu kontrolnego nic nie daje. Pominąć punktu kontrolnego akurat nie bylo takiej opcji... Malo tego zacząłem misje od nowa i blad dalej wystepowal, godzine sie jeszcze meczylem zanim gra ogarnęła. Sorry, bawilem sie z tym tytułem swietnie ale takie akcje nie na moje nerwy. I w dupie mam czy mi kto wierzy czy nie...
dodatkowo budżet obu gier to spora różnica, aczkolwiek tutaj można to tłumaczyć tym że w USA zarabia się dobrze a u nas CDP dusi (tak wynika przynajmniej z wpisów pracowników) ludzi za miskę ryżu.
- dokładnie tak jest (co było powodem odejścia 80+ osob w końcu roku zeszłego - listopad - z CDPR). dla porównania tylko stwierdzę, iż marketing manager w CDPR zarabia ok 60% tego co jego odpowiednik w byle amerykańskiej firmie (nawet nienotowanej już na NASDAQ) sprzedającej kabelki (N.B. sprowadzane z Chin) a wymagania przed nim stawiane są dużo większe (wymagania tzn. zakres tematów do ogarnięcia). jeśli CP2077 zbliży się chociaż "trochę" do poziomu RDR2 to i tak będzie nieźle. opłaca się dobrze pracować wyłącznie gdy się ma odpowiednią pensję - inaczej to sraka a nie przyjemność z życia (zawodowego w tym wypadku).
opłaca się dobrze pracować wyłącznie gdy się ma odpowiednią pensję - inaczej to sraka a nie przyjemność z życia (zawodowego w tym wypadku).
No i tu się mylisz, centusiu.
A zobacz stawki na Ukrainie lub w Rosji. Tam pensje są dużo niższe od naszych. Jak byś zarabiał tak jak w Norwegii ale wydawał kasę w Rosji to byś był w ich oczach milionerem.
Zobaczcie ten filmiki o Petersburgu w Rosji :)
[link]
NewGravedigger [12]
Szczerze mówiąc to mam nadzieję, że nie będą patrzeć na RDR i robić gry na jej modłę.
+1
Co prawda przez Wiedźmina 3 mój entuzjazm wobec kolejnych gier CDP Red zmalał, ale jednak Cyberpunk 2077 nadal jest gdzieś tam na liście gier, na które czekam. Gdyby jednak CDP Red zapatrzyło się na RDR 2 i powtykało jakieś simsowate pierdoły, to z tej listy, ta gra by chyba jednak wyleciała.
RDR 2 i powtykało jakieś simsowate pierdoły
Które są całkowicie opcjonalne i nie wymagane do grania. W niczym one w grze nie przeszkadzają. Jeśli ktoś chce większej immersji to się w to bawi, kto nie chce to się nie bawi.
RDR2 Dopracowany... kpina jakaś.... nie porównywać tego s.h.i.t.u do CP , Cyberpunk będzie dopracowany ale bez przesady - ma obsługę konsol a to gówno nie sprzęt
Niech wprowadzą pełne spolszczenie wszystkich misji głównych i pobocznych oraz komentarzy przechodniów to reszta dla mnie nie ma znaczenia. Jeszcze jak by stacje radiowe były po polsku to by było extra. To jest najważniejsza opcja dla mnie. Nie róbcie z Cyberpunka anglojęzycznego klona GTA bo będę zmuszony kupić od Janusza.
Z każdą kolejną informacją tego typu. Z każdym kolejnym takim :kupa: artem, maleje mój apetyt na tą produkcję. Chyba już jestem zmęczony tymi dyrdymałami. :-\
Czyli Cyberpunk nigdy nie wyjdzie? CDP robi niezłe gry, ale do dopracowanych one nie naleza. Zakladam, ze z czegos to musi wynikac, i watpie ze sie to zmieni. Taka Bethesda np. robi gry wspaniale, ale dokladnie dopracowac ich i odbugowac na premiere nigdy nie potrafila. A to firma duzo wieksza i robiaca duzo lepsze gry niz CDP. Krzyzyk na droge jak to mowia :D
Bethesda robi lepsze gry od CD Projekt? Jeżeli coś oceniasz a w tym przypadku gry to wypada patrzeć na całokształt... Fallout 4 / 76 vs Wiedzmin 3: Dziki Gon. Grafika stoi po stronie CD Projekt, kreacja artystyczna wszystkiego w tych otwartych swiatach, stoi po stronie CD Projekt, różnorodność? Równiez. Wszystko co zwiazane z techniką i technologią... Stoi po stronie CD Projekt. Wersje językowe tych gier? Jakość aktorów, dialogów? CD Projekt. Ilość wersji językowych? CD Projekt, jakość tych wersji? CD Projekt. Animacje walki, ruchu, ogółem animacje? CD Projekt. Fabuła, motywy przewodnie? CD... Fabuła jak ja to mowie w tle... CD PROJEKT. Ogółem, wielkość i wielkości? CD... Rozumiem że ktoś może dobrze sie bawic w grach od Bethesdy ale jak byś zobaczyl Fallouta od Redow to następnego dnia bylbys na Marsie. PS. Cd Projekt w liczbie deweloperów jest 2-3 razy większy od Bethesdy.
Sarkazm mode on/: No przecież wiadomo, że Redsi to kilkuosobowa grupa tworząca gry w piwnicy spożywając wódkę i ogórki kiszone. A Bethesda? Studio, które ma osobę odpowiedzialną za stworzenie nawet pojedynczego buga.
Sarkazm mode off/
Czyli to zwykła spekulacja (czyt. manipulacja) żeby sztucznie podnieść ceny kursów akcji, która im spadła zakomunikowana przez dom maklerski. No bo co jakiś dom maklerski może wiedzieć o grze.
nic nie wie, po prostu pompuje się nakłaniając drobnych inwestorów wizją dużego zysku w 2019 roku, tylko że tak naprawdę nawet ten duży zysk może nic nie zmienić (bo firma ma gigantyczne C/Z) jak nagle (a to jest pewne) po premierze CP2077 wszyscy (bo nie widać żadnej innej gry na horyzoncie CDP) będą chcieli zysk kapitalizować więc raczej pewny jest spadek kursu w pierwszych tygodniach po wydaniu, a czy będzie wzrost potem to chyba tylko wtedy kiedy W4 zostanie zapowiedziane z premierą w 2022.
a czy będzie wzrost potem to chyba tylko wtedy kiedy W4 zostanie zapowiedziane z premierą w 2022.
To zależy głównie od zysków z CP2077, a nie od zapowiedzi kolejnej premiery. Jeśli oczekiwania sprzedażowe zostaną spełnione, to mało prawdopodobne, żeby kurs zaczął dołować.
Elevrilnar - giełda tak nie działa, firma może realizować zyski ale jeśli nie wypłaca div (co oczywiście je pomniejsza), oraz nie sprzedaje obietnic to nie generuje popytu, a to popyt ustala kurs. Więc jeśli ktoś a najwięcej uczestników to drobni w FF wyłożył środki o wartości X to chce w czasie Y zrealizować zyski X+1 (gdzie 1 domyślnie dowolny plus). Wracając do CDP jedyną grą która jest na ustach i tapecie jest CP2077 po jego premierze pozostaje okres bezkrólewia, więc jeśli ludzie zrealizują w modelu X+1 zyski z FF, to tylko ci którzy nie mają gdzie lokować środków mogą zostać przy firmie która nie ma określonej dalszej perspektywy, inni przeniosą się na inne firmy z obietnicami.
ale RDR2 to przereklamowane guano .... chyba tytuł miał być "tak niedopracowane"