Assassin's Creed Odyssey - wydarzenie z najemnikami wstrzymane
Akurat "najemnicy" w Odyssey, zupełnie mnie nie interesują. Jak mi wchodzą w drogę i nie górują nade mną poziomem - to ich wykańczam. Wszelkich "aren" - rozpowszechnionych w RPG jeszcze od czasu Obliviona (lub wcześniej) nie lubię i jak się da, omijam.
Niestety w Odyssey cieszą się one wypracowanym statusem ;) Trudno.
Pewnie ocenzurowali, bo w rzeczywistości nie powinno się polować na innych ludzi
dla niekumatych - nawiązanie do cenzury R6S
wolałbym żeby naprawili ostatniego questa pobocznego (nie można oddać przedmiotów quest giverowi) bo głupio wywalic z dysku gre z jednym, ostatnim nie zakonczonym questem na mapie.
ani najemnicy ani bitwy morskie mnie nie interesują. jak naprawią tego jednego questa to gra leci z dysku, aż do zakończenia season passa (kupie go jesli będzie dobry)
Za to są epickie pojedynki z kurczakami. Kurczaki zawsze są na takim samym poziomie jak nasz bohater. Pewnie Ubi pomyślało, że to będzie śmieszne :-(
Nie jest. W zasadzie jest żenujące. Mieliśmy w erpegach różne głupoty. Ale mordercze kuraki? Ta gra jest coraz głupsza.
I od grzebania w gównie i zżerania robali bez pancerza i rozwoju ciągle ich poziom rośnie. Cudowne. Nie muszą też wykonywać głupich misji i ciągle awansują. Ach kurą być w AC Odyssey.
Poważnie? Atakują cię kurczaki w tej grze. Mnie podczas stu godzin zabawy zaatakowały tylko raz na jakiejś małej wysepce. Ot taki śmieszny easter egg. Może masz alektorofobię?
Spojrzały na twój łeb, a że miałeś złoty hełm pomyślały że to złote jajo i chciały je wysiedzieć.
Ach kurą być w AC Odyssey.
Pewnie Ubi pomyślało, że to będzie śmieszne :-(
Bo jest śmieszne..
@Flyby
"Bo jest śmieszne.."
Pewnie na twoim poziomie przedszkolaka, ponieważ takich lotów(albo nielotów) jest to dowcip :-)
Admin: Prosimy o uspokojenie emocji i zaprzestanie wzajemnego się obrażania. W przypadku niedostosowania się do tej prośby Administracja lub Moderacja podejmie przewidziane Regulaminem Forum -> https://www.gry-online.pl/regulamin.asp?ID=2 działania.
Stary, z tej gry (jak z resztą z prawie każdej) absurdy wylewają się hektolitrami. Naprawdę uważasz, że "mordercze kurczaki" jakoś odstają od poziomu całej produkcji? Nadal podtrzymuje, co napisałem wyżej. Mnie te kurczaki nie atakują poza jednym przypadkiem. Może to zależy od tego gdzie się kupiło grę? :)
@radas_b
Nie wiem na jakim poziomie grasz? I co w tej grze robisz, a czego nie robisz. Wyobraź sobie, że to nie jest śmieszne na trudnym poziomie rozgrywki jak każdy punkt życia jest ważny. Przyjmuję kontrakt na likwidację celu w zamieszkanym ośrodku. Ok udaję się w miejsce i jest w miarę czysto poza kilkoma kurami. Wygląda na to, że pójdzie w miarę gładko. Za chwile jednak pojawią się strażnicy. Celem jest najemnik. Dość trudne do zgładzenia. Liczy się każdy punkt życia. A tu osłabiają twoją postać nie tylko strażnicy ale głupkowate kurczaki. To nie jest śmieszne. Czy kury to zwierzęta drapieżne takie same jak lew lub nawet dzik? No nie. Gdzie tu jest easter eeg ? Przecież to jest nonsens. Jak trzy zwykłe kury mogą zadziobać faceta w zbroi? I jeszcze są na tym samym poziomie co twoja postać? Jak one awansowały? Kłapały dziobem jak niektóre ponure indywidua z tego forum? Naprawdę to nie jest easter eeg. Bo do jakiego popkulturowego kultowego filmu, gry lub książki można to odnieść? To jest po prostu głupie.
No no... Mordercze kury są głupie. Mam na nie sposób. Możesz je zabijać z łuku z strzałami które przenikają przez ściany.... Siekanie bossa kilkadziesiąt razy żeby go ubić to takie z życia wzięte. Tak samo jak to, że salto chroni cię przed upadkiem z wysokości stu metrów. To samo ze skokiem wiary w kupkę liści/kwiatków/siana. Krwiożercza łania też była całkiem spoko - taki fakt autentyczny. A wspinania się po praktycznie każdej powierzchni to by pozazdrościł nawet spiderman... To że potrafię się ukryć w kępce krzaków mniejszej niż ja i dodatkowo upchnąć tam 10 trupów też wydaje się całkiem sensowne i nie pozbawione logiki...
PS. Gram na ultra, hard, myszy i klawiaturze i z włączonym monitorem siedząc na krześle. Nadal podtrzymuję, że kury zaatakowały mnie tylko raz.
PS2. Kurczak jest bardzo blisko spokrewniony genetycznie z T. Rexem... Resztę sobie dopowiedz.
@up
Świetny pomysł wejść do miasta i wybić wszystkie kury z łuku. A czemu nie z procy albo balisty?Ty to masz łeb. Nic sobie nie będę dopowiadał. Natomiast może i kura jest "spokrewniona" z T.Rexem tak samo jak my z orangutanem. Przez to zamiast ludzi w AC Odyssey powinny być orangutany. Co za różnica.
Jednakże nie wchodzę tak głęboko w pokrewieństwo biologiczne jak ty. Pewnie jesteś tu specjalistą. Zastanawiam się jednak z kim ty jesteś spokrewniony? Nie przypadkiem z takim zimowym stworkiem utoczonym ze śnieżnych kul?
Bo podobieństwo iście genetycznie uwarunkowane :-)
I jeszcze jedno to, że tobie się w grze coś nie przydarza. To nie znaczy, że innym też nie. Może to jednak ty kupiłeś grę w wybrakowanej sieci . Nie wnikam.
ludzie to maja problemy :)
pamiętam jeden pytajnik na mapie swiata gdzie kurczak był bestią do zabicia (złota ramka), dookoła niego inne agresywne kurczaki. jakaś mini wysepka to była.
oprócz tego żadnego agresywnego drobiu nie spotkałem w grze (gra skonczona).
ps: zgadzam sie, że lvlscaling to rak toczący gry. po co balansować region za regionem (zadania, drop, przeciwników), jak można wszystko na automacie...