Recenzja gry Wojna Krwi – świetna opowieść, ale tylko dobra gra
@Novameh
Czego ty oczekujesz od portalu który daje Inkwizycji ocenę 9.5 :D
"Kiepska gra - 7/10" xD
cały GOL
@Novameh No tak, przeczytałeś tylko nagłówek, bo reszta za trudna/ za dużo literek? :) Że też niektórzy lubią wypisywać komentarze zanim przeczytają cały artykuł, no ale trzeba być pierwszym śmieszkiem i zebrać 'plusiki' ;)
CD PROJEKT RED WYDAŁ KIEPSKĄ GRĘ! SZOK! ZOBACZ JAK!
@Novameh
Czego ty oczekujesz od portalu który daje Inkwizycji ocenę 9.5 :D
Nie ma co przesadzać, to są jednak personalne opinie. Którymi możesz się sugerować jeśli np. nie jesteś sam zdecydowany. Wielokrotnie potrzeba też perspektywy czasu (albo kilku patchy), by zauważyć różnice. Dzisiaj 8,5 dla Wiedźmina 3 i 9,5 dla DA: Inkwizycji wygląda śmiesznie. Ale na pewno ludzie, którzy oceniali te gry mieli argumenty, by tak je ocenić.
Poza tym to byli inni recenzenci.
Wracając do początku i sugerowania się. Oczywistym jest też fakt, że głupim czynem byłoby sugerowanie się recenzją Gry Online. Masz/Będziesz miał wiele zagranicznych i polskich recenzji dzięki któremu ty jak i inni ludzie będą mogli podjąć decyzje na temat ewentualnego zakupu.
Twierdzenie, że GoL i PcGamesN rozdają karty gustom graczy byłoby głupie.
I tytuł gry roku !
Akurat Inkwizycja nie tylko na GOLu dostała miano gry roku, więc akurat argument nie trafiony.
Fun fact: Dziki Gon dostał na GOL-u 9,5/10. A przynajmniej normalna wersja, pecetowa. 8,5/10 dostała ta niedopracowana, którą Cedep rozsyłał recenzentom, przeznaczona na PS4. Inna ciekawostka: Inkwizycja została grą roku w tym samym plebiscycie, co Dziki Gon – w głosowaniu czytelników GOL-a.
86 na metacritcu z 14 recenzji. Nie wiem w co grał autor tej recenzji, ale przejrzałem większość i nie zauważyłem wielu narzekań wymienionych w tej recenzji. Może recenzuje wersję w jaką grał przykładowo w czerwcu i jedzie z pamięci albo jest fanem innej karcianki i próbuje podkopać konkurencje?
Nie trzeba się wysilić, żeby znaleźć np. coś takiego: Thronebreaker struggles as a card game but excels as a Witcher game due to its rich narrative and excellent, if simple, worldbuilding. PCGamesN, 7/10.
Samemu w Wojnę Krwi zagram i na pewno mi si spodoba ale jechanie po ocenach gola jest już nudne. Jak jest ocena za duża - "haha zabulili wam hajsy żebyście dali 9.5!", jak jest za mała - "nie ma to jak hejtować dobrą grę...". Rozumiem, że nie można mieć swojego zdania i żeby wystawić ocenę to trzeba wejść na Metacritic, wyciągnąć wspólny mianownik i wystawić ocenę zgodnie z innymi. OK.
Kiedy ludzie zrozumieją, że oceny nie mają kompletnie sensu... Z biegiem czasu, każda skala zalicza inflację i najpierw dajesz same pełne oceny, później połówki, a na koniec już nawet 81 a 82 to za duży skok... Ja na ocenę patrzę tylko poglądowo, a najbardziej skupiam się na faktycznych wadach produkcji. I zazwyczaj jak wymienione są wady to faktycznie autor ich z d**y nie wyciągnął... a jak widzę, że są jakieś bugi albo niedorobienia to przynajmniej wiem żeby czekać na patche.
Jak już gdzieś pisałem... zrobienie tego czegoś, całej tej karcianki w ogóle to było marnowanie mocy przerobowych. A można było wstępnie tworzyć Wiedźmina 4 żeby po CP 2077 nie zaczynać od zera... albo tego CP 2077 przyśpieszyć.
To nie. Zrobimy karciankę, chociaż na rynku nie ma miejsca na kolejną. Nie siadło? No to wymyślmy jak dodać do tego kampanię, może przynajmniej tak skusimy ludzi?
Wyszło kiepsko? Andrzej chce kasy? Akcje lecą w dół?
Cholera było robić Wiedźmina 4. Albo jeszcze jeden dodatek do Dzikiego Gonu.
Zdajesz sobie sprawę, że to nie był wybór "albo to albo to"? To nie tak, że nie ma W4 bo masz Wojnę Krwi. Wojna Krwi jest całkowicie dodatkowo, czyli albo masz Wojnę Krwi albo nie masz nic. A przy Gwincie bawiłem się znakomicie w wersji online, mimo tego, że w W3 zagrałem tylko 1 grę bo była to gra wg mnie daremna i niezbalansowana. Multiplayerowy Gwint do pewnego momentu był bardzo dobry. Co będzie teraz po tym reworku to się nie wypowiem bo nie spróbowałem, ale ja na pewno na tym nic nie stracę bo na grę nie wydałem nic.
A czy recenzent zadał sobie trochę trudu, by sprawdzić jak wygląda AI i balans na najwyższym poziomie gry?
Nawet gdybyśmy grali na najłatwiejszym poziomie trudności takie zachowanie SI, jakie pojawia się w tej grze byłoby wadą. Jeśli widzimy, że komputerowy przeciwnik zachowuje się zupełnie irracjonalnie, to tracimy jakiekolwiek złudzenie walki, immersję trafia szlag, a gra przestaje bawić.
niektóre zagadki są zbyt trudne i przekombinowane;
niejasne wskazówki przed nietypowymi walkami czy łamigłówkami; dla mnie brzmi jak atut, lubię samemu kombinować. Mam nadzieję, że znajdę czas dla tej gry, choćby dla samej opowieści i tego niepowtarzalnego klimatu.
Wszystko się dobrze czyta ale chciałbym spytać: skoro dużą częścią krytyki jest poziom trudności potyczek, dlaczego nie został sprawdzony wyższy poziom trudności?
Czyli w skrócie, poczekać na łatki i przeceny i wtedy będzie dobrze
Nie dla mnie to pytanie pod artykułem. Która część sagi była najlepsza. Czytałem dwa razy i nie wiem nawet która jest która. Te nazwy mi się mieszają.
Jak coś czytam kupując całą sagę to nie mogę się połapać w nazwach, a często nawet nie wiem jaki dana książka ma tytuł, bez patrzenia na okładkę.
Słyszałem główny motyw, który ujawnił Marcin Przybyłowicz - CUDO
Głównym scenarzystom jest Jakub Szamałem, czyli fabuła jest - CUDO
Wydaję mi się, że banalność łamigłówek może być (aż do przesady) zmniejszona ponieważ Redzi liczyli na powrót zbioru ludu, który kochał Gwinta jako singiel, a zignorował go jako Online.
NAJWAŻNIEJSZE
Wydaje mi się, że błędy, które w tej recenzji zmniejszają ogólny wynik to są rzeczy bardziej skore do poprawy w najbliższych patchach aniżeli fabuła/postacie/muzyka/grafik
Więc fani powinni być zadowoleni, a grupa ludzi, która ma dość Redów będzie zadowolona, że Redzi nie robią gry 10/10. Liczę na was, że teraz będziecie używać tego jakże silnego (tak silnego, że musiałem pogrubić) argumentu w dyskusjach na temat "geniuszu Redów". Pamiętajcie tylko o tym by nie gatekeepować i pamiętać o personalnych preferencjach. Oh, wait! Gdybyście zwracali uwagę na te rzeczy to ta cała bezsensowna wojna (fanbojsi vs gatekeeperzy) nie miałaby w ogóle bytu.
Dokładnie tak jak mówisz i wszędzie na YT są zachwyty nad grą jaka jest wspaniała ale oczywiście nasz cudny GOL 7/10 :P Ja czekam na wtorek i będzie mega grane :)))
Dzięki za recenzję!
Czyli gra zrobiona w "staropolskim" stylu a cena europejska
Fabuła wymiata? to jest szansa że (kiedyś) kupię.
Autor prawdopodobnie teraz w pospiechu odpala wyzszy poziom trudnosci i jutro zmieni ocene na 10/10.
Alex gierka ma wszędzie recenzje zaczynające się od 9/10 i 10/10 także brać w ciemno i jak zwykle nie czytać recenzji na GOL! Wystarczy pooglądać recki na żywo na YT naszych polskich Streamerów jaka gra jest niesamowita :) U mnie pre order już kupiony i do wtorku!
Gra powinna być zbilansowana na każdym poziomie trudności i na normalnym też stawiać jakieś wyzwanie. Jeśli tego noenrobi jest to oczywista wada.
Nie powinno być potrzeby zmieniania trudności gry ma wyższy poziom
Dobrze że nie zagrali na łatwym, jeszcze by się zdziwili, że przegrywając, wygrywany i gra przechodzi się sama.
-zły balans, który powoduje, że rozgrywka przez większość czasu okazuje się banalna
-niektóre zagadki są zbyt trudne i przekombinowane;
Ecks fucking Dee
Z tego co wiem to wersja testowa była na poziomie średnim. No ale autorowi niechciało się nawet o to nawet zapytać
1. W grze są trzy główne typy starć: klasyczne walki, w których trzeba wygrać dwie z trzech rund. Skrócone walki, w których musisz wygrać tylko jedną rundę. I zagadki. W tych ostatnich SI nie robi problemów, bo tam jest wszystko zaprogramowane i dostajesz zupełnie inne karty. I zagadki są całkiem spoko, poza tymi kilkoma, która były dla mnie jedna i zbyt trudne - mam nadzieję, że teraz lepiej rozumiesz, co miałem na myśli.
2. W wersji recenzenckiej są trzy poziomy trudności. Wybrałem domyślny, czyli normalny. Na nim będzie też grała większość graczy.
3. Recenzent nie jest testerem gry, który próbuje sprawdzić, co zrobić, żeby była ona najfajniejsza. Recenzent ocenia tytuł, w taki sposób, w jaki grają w nią gracze. A większość wybiera normalny poziom trudności.
4. Problemem nie jest TYLKO poziom trudności, ale też sztuczna inteligencja. W grze nie brakuje też różnych błędów - nie wszystkie opisywałem, bo po co?
5. Jeśli nie przeszkadza Wam poziom trudności, to nie macie się czego obawiać. Czeka Was świetna opowieść (w naszym systemie ocen świetny oznacza 9 i 9+). Mnie, i nie tylko mnie - patrz na drugą opinię, przeszkadzał.
Dobra panie recenzent, historyk. Jak w takim razie ocenisz gry FromSoftu? 2/10? 3/10? Ponieważ wszyscy gracze mają w nich ten sam poziom trudności, który dla większości z nich (grupy składającej się w 90% z casuali) jest on po prosty zbyt wysoki. A to czasem nie jest tak, że poziom trudności jest subiektywny? hmm.
Po za tym, rozumiem dlaczego oceniacie wojnę krwi jako osobną grę - w końcu tak ją CDPR reklamuje. Ale jakby wyrzucić ten cały marketingowy bełkot do śmieci to ta gra to tak naprawdę zwykła kampania singlowa do gwinta - i tak powinna być oceniana. A to, że Hearthstone: klątwa naxxramas ma u was w serwisie 7.6 a wojna krwi 7 to jakaś kpina.
DS jest jednak kierowane do graczy hardcorowych. To trochę tak jakbyś chciał oceniać odczucia przy strzelaniu w CoDzie i Armie na tych samych kryteriach, albo wyczucie samochodów w dowolnej arcadówce porównywać do symulatora.
Jeśli można, to pytanie do Recenzenta:
Chciałbym poznać historię zawartą w grze jednak nie mam ochoty na bitwy i zagadki karciane. Czy da się grać pomijając lub przewijając te elementy?
Z tego co wiem jest jakiś poziom trudności typu Story Mode. Gdzie skupiasz się jedynie na fabule, ale jak to działa to nie wiem.
Niektórzy piszą tak, jakby byli tu od kilku dni, przecież wiadomo jak działa GOL, kliki są najważniejsze, a te wywołuje się szokując, lub miziając po jajkach (oceny są tu najlepszym sposobem, bo najwięcej ludzi na nie patrzy). I żeby nie było, nie tylko GOL tak działa, często gęsto po jajkach miziano fanów jakiejś gry (na wielu portalach było DA2 best RPG eva) i zachwalano ją pod niebiosa, gdy ostatecznie okazywała się co najwyżej średniakiem (zarówno dla samych graczy jak i recenzentów, którzy później sami się z siebie śmiali- z resztą nawet na GOLu śmieją się z niektórych ocen), były też gry które wszędzie zachwalane były jechane w recenzjach, bo my jesteśmy obiektywni i krytyczni...
A i żeby nie było, nie oceniam tutaj jak to się ma w praniu tym razem, bo jeszcze w Wojnę Krwi nie grałem i nie twierdzę że GOL się myli, ot naszła mnie taka refleksja, bo pamiętam te słynne wpadki z Unity i "drobnymi bugami" (wiem wiem, "subiektywnie" lewitujące, czy leżące na dachu budynki i dziurawa mapa mogą być drobnymi usterkami), Skyrimem i "słabą fabułą" (ha, ha, ha, będę to wypominał do usranej śmierci, bo mi wolno subiektywnie ocenić "subiektywne" recenzje), czy nawet tym 8,5 Dzikim Zgonem (jedną z najbardziej krytycznych ocen w internetach)... tak, tak, "recenzje som subiektywne"... więc po co oceny? W ogóle jaki sens mają takie recenzje, skoro z założenia taka recenzja ma zachęcić/zniechęcić do kupienia danego tytułu, a często kończy się tak że później osoba zachęcona/zniechęcona ma pretensje do recenzenta że wpuścił ją w kanał.
HAHAHA, nie tym razem, teraz się zabezpieczyłem, skopiowałem powyższy komentarz i przeładowałem stronę przed wysłaniem... kilka minut nie poszło na marne... ciekawe za ile lat ktoś naprawi ten poroniony system wylogowywania, przez który masa komentarzy idzie się... przejść.
Wolałbym wiedźmina bez wiedźmina bo właśnie nudna osoba wiedźmina sprawia, że odechciewa mi się grać w ten całkiem niezły skądinąd RPG.
Dokładnie i śmiech na sali że oczywiście GOL najgorsza ocena a wszędzie 9 i 10 :P
Leję z tego że gra wszędzie ma recki zaczynające się od 9/10 i następnie 10/10 a oczywiście GOL 7/10 :P Wystarczy posłuchać recenzji naszych polskich youtuberów jaka gra jest niesamowita i jak mega grywalna i wciągająca! Do tego piękna grafika, muzyka i rozwój. Ja tam czekam już na wtorek :D
Od kiedy to ocena na jednym z portali ma być wyznacznikiem dla innych recenzentów? To jakaś nowa polityka pisania recenzji o której jeszcze nie wiem?
No i dlatego się z tego śmiejemy że to zawsze gry-online oceniają inaczej niż reszta :P
Dają wysoką ocenę - hurr durr, fanboje wieśmaca.
Dają niską ocenę - hurr durr za nisko ocenione.
Nie dogodzisz.
Recenzent nie rozumiejący swojej pracy, nieźle, czytam powyżej , że nie jest testerem by sprawdzać w jaki możliwy sposób uczynić grę najlepsza. Nie, taka osoba nie jest, ale nawet w normalnego gracza się nie wciela, bo każdy komu jest w grze za łatwo zmienia poziom. Gdybym zrobił jak on, to nawet Wiedźmin 1 byłby u mnie niżej notowany, bo poziom normalny był za niski. Ale recenzenci zwracali uwagę, że warto od razu na wyższy. A ten tu se usiadł i grał byle se pograć nie dając odpowiedzi na najważniejsze w tym kontekście pytanie: jak jest na poziomie wyższym. Recenzuje się po to, by ukazać charakterystyczne cechy i ocenić zalety i wady. Główną wada, która dla wielu jest być albo nie być dla gry być może jest mrzonką, ale nawet autor tego nie wie, no circus i skandaloza :d
Hmm:
IGN 9,4
Gamespot 9,0
GOL 7,0
ok kupiłem, właśnie się ściąga i sam sprawdzę kto lepiej "czuje" gry. Btw IGN wystawił wyższą ocenę niż trzeciemu wieśmakowi. Szkoda jedynie, że gra nie wyszła na komórki (miałbym na czym testować nowiusieńkiego Mate`a 20 pro który swoją drogą robi naprawdę niesamowite wrażenie).