Kupiłem sobie bilet ulgowy na intercity kilka dni temu, odjazd w czwartek. Ale zgubiłem legitymację i nie zdążę wyrobić duplikatu. Mogę w pociągu pokazać skan legitymacji? Czy nie przejdzie?
Tak na prawdę zależy od konduktora :P
Mi sie trafiło kiedyś na juwenalia wchodzić za okazaniem konta w systemie dziekanatowym :)
Jeśli będziesz miał pieczątkę i podpis z dziekanatu potwierdzające zgodność z oryginałem to powinno być ok.
Dawno temu była zasada - dostawałeś mandat i miałeś n- dni na udowodnienie, że posiadasz legitymacje wtedy ci mandat kasowali.
Zawsze jest szansa, że kanar cię ominie ;)
Dwa dni temu miałem zabawną sytuację, że kupowałem bilet w kasie minutę przed odjazdem i dosłownie na styk zdążyłem wsiąść do pociągu, a kanara i tak nie było :d A w drodze powrotnej był, ale jak już miał mi sprawdzać bilet, to musiał iść zagwizdać i mnie ominął xD
W kiblu sie zamkyasz i udajesz ze srasz. Ile razy sie tak za darmo jechalo nad wakacje.
Może faktycznie jakieś potwierdzenie z dziekanatu da radę.
Ostatnio byłem świadkiem sytuacji, w której osoba niepełnosprawna (ale bez widocznej niepełnosprawności) miała przy sobie kopię legitymacji i konduktor stwierdził, że nie rozumie, ale nie może ich puścić, bo według zacytowanego przez niego przepisu do ulg uprawniają tylko oryginały papierów tego typu.