Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Forum: Jeden dzień bez siebie

13.10.2018 09:59
😐
1
zanonimizowany1262877
11
Pretorianin

Jeden dzień bez siebie

Czy jeżeli jestem jeden dzień bez dziewczyny i chce w ten dzień się spotkać z kolegą na basen to jest to brak dojrzałości u mnie ?
Takie coś usłyszałem i mam aferę bo jeden dzień nie ma jej i nie umiem posiedzieć e domu tylko gonie gdzieś.
To jest już dla mnie za dużo i szokuje

13.10.2018 10:03
2
8
odpowiedz
1 odpowiedź
zanonimizowany1272618
5
Generał

Daj sobie z nią spokój.

W swoim życiu popełniłem błąd biorąc związek małżeński z tym typem kobiety - na piwo z kumplami nie wolno wyjść bez niej, nie mogę się spotkać z przyjaciółmi samemu, sceny zazdrości non stop, wchodzenie mi na laptopa służbowego i telefon służbowy. Wziąłem rozwód i teraz wiem, że żyję (to nie był jedyny powód, ale jeden ze znaczących).

Kobieta nie ma prawa ci niczego zabraniać, a tym bardziej wyjścia z kumplami, bo to jest najgorsze co może być. Ja za to jak ona (moja była żona) sobie obrażona pojechała do matki, wyszedłem z kumplami i miałem potem aferę dostając kilka razy pięścią w twarz.

Także moja rada: weź sobie w ogóle odpuść i to wyśmiej. Związek to nie jest siedzenie 24 h na dobę ze sobą, każdy w związku potrzebuje chwili oddechu czy chwili dla przyjaciół i znajomych. Nigdy, przenigdy nie rezygnuj z kumpli dla kobiety, bo jeśli ona ci zabrania prostego wyjścia i to jeszcze na basen, to dla mnie to jest chore (sam przez to przechodziłem, ale bardziej ekstremalnie jak np. wypisywanie do moich kumpli i koleżanek wiadomości, czy mam zamiar wrócić do domu mimo, że dopiero minęła godzina odkąd wyszedłem).

Olej to i idź z kumplem, po prostu.

post wyedytowany przez zanonimizowany1272618 2018-10-13 10:05:15
13.10.2018 10:03
2
8
odpowiedz
1 odpowiedź
zanonimizowany1272618
5
Generał

Daj sobie z nią spokój.

W swoim życiu popełniłem błąd biorąc związek małżeński z tym typem kobiety - na piwo z kumplami nie wolno wyjść bez niej, nie mogę się spotkać z przyjaciółmi samemu, sceny zazdrości non stop, wchodzenie mi na laptopa służbowego i telefon służbowy. Wziąłem rozwód i teraz wiem, że żyję (to nie był jedyny powód, ale jeden ze znaczących).

Kobieta nie ma prawa ci niczego zabraniać, a tym bardziej wyjścia z kumplami, bo to jest najgorsze co może być. Ja za to jak ona (moja była żona) sobie obrażona pojechała do matki, wyszedłem z kumplami i miałem potem aferę dostając kilka razy pięścią w twarz.

Także moja rada: weź sobie w ogóle odpuść i to wyśmiej. Związek to nie jest siedzenie 24 h na dobę ze sobą, każdy w związku potrzebuje chwili oddechu czy chwili dla przyjaciół i znajomych. Nigdy, przenigdy nie rezygnuj z kumpli dla kobiety, bo jeśli ona ci zabrania prostego wyjścia i to jeszcze na basen, to dla mnie to jest chore (sam przez to przechodziłem, ale bardziej ekstremalnie jak np. wypisywanie do moich kumpli i koleżanek wiadomości, czy mam zamiar wrócić do domu mimo, że dopiero minęła godzina odkąd wyszedłem).

Olej to i idź z kumplem, po prostu.

post wyedytowany przez zanonimizowany1272618 2018-10-13 10:05:15
13.10.2018 21:11
zloteuszy
2.1
zloteuszy
51
Generał

Temat zamkniety.

post wyedytowany przez zloteuszy 2018-10-13 21:14:31
13.10.2018 10:16
3
odpowiedz
zanonimizowany1262877
11
Pretorianin

Dziękuję za radę.
Zbyt długo byłem sam i boję się zwyczajnie być sam, dlatego pytam o takie rzeczy z myślą że może ona mieć rację.

13.10.2018 10:20
twostupiddogs
4
2
odpowiedz
twostupiddogs
252
Legend

Zgadzam się w pełni z przedmówcą. Niestety część kobiet stosuje taki szantaż emocjonalny. Na początku człowiek się przejmuje, a potem albo wychodzi ze związku albo robi swoje i ma to gdzieś, ale nie jest to zdrowe.
Dobrą odpowiedzią jest zaproponowanie, że możecie się umówić, że ona też wychodzi sama w pewnych ustalonych przez Was granicach. Niestety zazwyczaj na takie typy nie działa, bo przyczyną jest zazwyczaj chęć kontroli albo zachowanie psa ogrodnika.

13.10.2018 10:42
5
3
odpowiedz
zanonimizowany784443
55
Generał

Widać, że górujesz w tym związku nad pańcią, że dostaje zajoba na samą myśl, że znikniesz na trochę z jej pola rażenia.
Z jednej strony fajne, z drugiej kiedyś zrobi się to uciażliwe i może doprowadzić jak u Heinricha, czyli do rozwodu czy tam rozstania.
To działa także w drugą stronę, jak to Ty mocniej bujniesz się w lasce i ją przyciśniesz, to wtedy ona zacznie potrzebować powietrza i powoli tracić do Ciebie szacunek.
W tych sprawach najważniejszy jest balans i żadnych skrajności.

post wyedytowany przez zanonimizowany784443 2018-10-13 11:11:41
13.10.2018 10:49
Mutant z Krainy OZ
6
odpowiedz
1 odpowiedź
Mutant z Krainy OZ
256
Farben

A gdzie ona przez ten jeden dzien jest? Jezeli masz siedziec w domu, bo tak i juz, to kopnij ja w dupe poki na to czas.

13.10.2018 11:20
6.1
zanonimizowany1262877
11
Pretorianin

W szkole zaocznej

13.10.2018 10:56
UncleTusky
7
odpowiedz
UncleTusky
87
El Pollo Diablo

Przerabiałem, współczuję. Być może to tylko jedna 'czerwona lampka' , być może ukryte borderline / npd - https://emocje.pro/borderline-i-zaburzenie-narcystyczne/ . IMHO porozmawiaj, jeżeli będzie odwracać kota ogonem, to uciekaj i się nie oglądaj. Nic dobrego z tego nie wyniknie.

13.10.2018 11:25
😊
8
odpowiedz
6 odpowiedzi
zanonimizowany1191507
24
Legend

Ja właśnie usłyszałem od swojej pretensje bo się "nie odzywałem" tzn nie pisałem do niej jak byłem na imprezie ze znajomymi.

Kobiety takie są.

13.10.2018 11:28
8.1
zanonimizowany784443
55
Generał

Na razie Ci się to podoba i łechce Twoje męskie EGO. :P
Później się to zmieni. :O

post wyedytowany przez zanonimizowany784443 2018-10-13 11:31:35
13.10.2018 11:30
UncleTusky
8.2
UncleTusky
87
El Pollo Diablo

Lepiej nie uogólniaj w ten sposób, bo z tego w jaki sposób pisze HarryKejn (post #3), szykuje mu się ostra lekcja życia.

post wyedytowany przez UncleTusky 2018-10-13 11:33:10
13.10.2018 11:39
8.3
zanonimizowany1191507
24
Legend

W ogóle mi się to nie podoba i niczego mi nie łechce, wręcz przeciwnie. Męczy mnie to bo słyszę to nie pierwszy raz.

Siedzisz sobie ze znajomymi, pijecie wódeczkę, palicie papieroski, gadacie ale nie, musisz siedzieć z ryjem w telefonie i opisywać każdy szczegół imprezy, najlepiej z relacją foto.

post wyedytowany przez zanonimizowany1191507 2018-10-13 11:40:32
13.10.2018 12:13
8.4
1
zanonimizowany1250879
15
Generał

A czy Ty Yarpenie nie jesteś czasem tym co przed dziewczynami chowa się w szafie? ;) Pamiętam Twoje opowiadanie z jakiegoś wątku.Swoją drogą fajnie się czytało ;)

13.10.2018 13:47
8.5
zanonimizowany146624
131
Legend

Ja pamiętam jego wątek o zaręczynach. hmmm. Mam nadzieję, że te zaręczyny, to nie z tą Panią, o której piszesz :>

post wyedytowany przez zanonimizowany146624 2018-10-13 13:47:54
13.10.2018 16:55
8.6
zanonimizowany1191507
24
Legend

Z tą ale plan już dawno poszedł w zapomnienie

13.10.2018 11:35
9
2
odpowiedz
1 odpowiedź
Hakim
241
Senator

Nie, to brak dojrzałości u niej i typowy szantaż emocjonalny jak wspomina twostupiddogs. Zastanów się nad związkiem z kimś takim poważnie, bo jak widzę już teraz jej zachowanie powoduje u Ciebie wyrzuty sumienia i wątpliwości. Czyli dokładnie to, o co szantażystom emocjonalnym chodzi.

Czarny scenariusz: skończy się tym, że będziesz kłamał, by uniknąć jej pie%$#lenia (dosłownie tak będziesz o tym myślał), a i tak zrobisz swoje, bo nie jesteś niewolnikiem i marionetką. No i często będzie jeszcze większa afera, gdy to wyjdzie na jaw. Droga donikąd.

Ale... najpierw z nią o tym porozmawiaj. W takiej rozmowie może wyjść wiele na jaw. Czasami to działa wybitnie oczyszczająco i pozytywnie.

post wyedytowany przez Hakim 2018-10-13 11:36:19
13.10.2018 12:04
9.1
zanonimizowany664739
8
Senator

Słusznie.Rozmawiać.Byleby to był dialog a nie dwa monologi jak to zwykle w takich przypadkach bywa.A tak nawiasem mówiąc miłość bywa zaborcza i to z obydwu stron ,faceta i dziewczyny.Dopóki sie to nie przeradza w chorobliwą zazdrość to da sie to strawić.Kurde ile bym dał za to żeby Shakira nie pozwalała mi wyjść z kumplami na piwo.

post wyedytowany przez zanonimizowany664739 2018-10-13 12:05:13
13.10.2018 12:03
Rumcykcyk
10
odpowiedz
4 odpowiedzi
Rumcykcyk
120
Głębinowiec

Nie słuchaj dobrych rad. Lepiej pozbyć się kolegów i zostać z kobitą bo kiedyś nie będziesz miał ani jednego i drugiego. Ja sie pozbyłem wszystkich kolegów i przyjaciół. Nikt mi nie obrabia dupy, nikt nie rozdaje numeru. Zrobisz sobie dziecko i będziesz miał co robić w domu. Mam w rodzinie takiego co babę zostawił dla kolegów ma już po 40 i żadna go nie chce, a jego była wyszła za mąż, ma dobrą pracę, dziecko.

post wyedytowany przez Rumcykcyk 2018-10-13 12:03:09
13.10.2018 12:11
10.1
zanonimizowany664739
8
Senator

No udany związek małżeński to na pewno podstawa.Ale skąd HarryKejn ma wiedzieć że jak spali wszystkie mosty za sobą ,zrobi pannie dziecko to będzie to udany i szczęśliwy związek.Rozwodów jest w Polsce tysiące i dzieciaków mających tatusiów na odległość też.

13.10.2018 13:47
UncleTusky
10.2
2
UncleTusky
87
El Pollo Diablo

Druga strona medalu - 40tka na karku, bachor w wieku szkolnym przekabacony przez mamusię uważa cię za chłystka, żona wkurwia się o wszystko i grozi rozwodem, który z miejsca zabiera ci połowę majątku plus alimenty... Ty wpadasz w pracoholizm bo tylko z dala od domu możesz w ogóle myśleć. Brak znajomych i rodziny bo druga połówka wyalienowała cię zupełnie. Ten sznur w garażu wydaje się coraz bardziej pociągający...

14.10.2018 00:45
10.3
Lutz
173
Legend

współczucie

14.10.2018 09:01
UncleTusky
10.4
UncleTusky
87
El Pollo Diablo

Żeby nie było, to na szczęście nie jest autobiografia. Chociaż pewno niewiele brakowało - głupi czasem też ma farta... Ale scenariusz jest jak najbardziej realny i warto chyba sobie zdawać sprawę, że związek z niewłaściwą osobą może mieć poważne konsekwencje.

13.10.2018 13:29
😢
11
odpowiedz
1 odpowiedź
zanonimizowany664739
8
Senator

Kurna .a moja stara już sie nie wścieka jak później z roboty wracam albo piwsko chleję.Nawet mnie nie obwąchuje czy innymi perfumami nie pachnę.Już mnie nie kocha.

post wyedytowany przez zanonimizowany664739 2018-10-13 13:31:19
13.10.2018 14:46
😁
11.1
Piotrasq
169
Legend

Moja to mnie wręcz z domu wypycha. Poszedłbyś gdzieś z kumplami, a nie tylko piwsko i komputer...

13.10.2018 14:59
not2pun
12
odpowiedz
not2pun
115
Senator

Wzajemne zaufanie tego widzę brakuje, bez tego ciężko będzie zbudować porządny i trwały związek

13.10.2018 16:34
Jane_od_Batmana
13
odpowiedz
4 odpowiedzi
Jane_od_Batmana
59
Generał

Też bym się wkurzyła, gdyby chłopak wolał iść na basen z kolegą niż ze mną.
Nikomu nie zapaliła się przy tym czerwona lampka ciepłoty? Nie? No ok...

13.10.2018 16:45
evolution123
13.1
evolution123
66
hobbista

Czytałaś w ogóle co autor napisał? Ma zostać w domu i nigdzie nie wychodzić z kumplem bo jest zazdrosna (o kumpla xD). Ona w szkole siedzi.

Powodzenia w związku.

13.10.2018 17:17
13.2
zanonimizowany1191507
24
Legend

Raz w dupę to nie gej a przy drugim razie się zeruje. Nie wiedzialas?

13.10.2018 18:46
Jane_od_Batmana
13.3
Jane_od_Batmana
59
Generał

evolution- przeczytałam tylko pierwszy post, ale jak to miłosne rozterki ze szkoły to eot xd

Skąd miałam to niby wiedzieć Yarpen :D ale cieszę się, że jesteś tak otwarty ze swoją orientacją :P

13.10.2018 22:55
13.4
zanonimizowany664739
8
Senator

Ale Yarpen nie jest z Orientu.

13.10.2018 17:11
_D_R_A_G_O_N_
14
odpowiedz
_D_R_A_G_O_N_
90
V

Miałem jedną taką, która w ogóle się nie przejmowała, niedobrze, długo to nie trwało, następną, która po dwóch miesiącach się chciała przeprowadzić, budować razem dom, tworzyć rodzinę, zazdrosna o każdą poprzednią i o koleżanki, teraz mam straszą od siebie o 5 lat, rozwódkę, i jest balans pomiędzy tymi dwoma poprzednimi, także wytrzymuje, mieszkamy razem od roku i jest plan na budowę domu, czasami są gorsze momenty, ale to normalne, bez tego by było coś nie tak. Kumpli, z którymi latałem, straciłem, za co jestem jej wdzięczny, bo to była ekipa, z którą ludzie wolą nie mieć do czynienia, z jednym z kumpli musiałem dać sobie po ryju, zostało przy mnie 3, spoza tamtej ekipy, z którymi spotykam się sporadycznie, bo każdy mieszka ze swoją drugą połową, i życie się toczy, jest tak jak chciałem. W taki target celuj.

13.10.2018 17:28
👍
15
odpowiedz
b212
131
Generał

Jeśli kolega na Ciebie leci to podzielam zdanie dziewczyny.

13.10.2018 17:50
16
odpowiedz
1 odpowiedź
zanonimizowany1222151
36
Generał

A nie robiłeś jej czasem podobnych jazd jak sama miała gdzieś wyjść?

A z resztą co to za zwyczaje, przecież jak ktoś będzie chciał bzyknąć na boku to i tak bzyknie, choćby koleżankę żonki w kuchni, gdy tamta będzie w salonie siedziała i vice versa.

13.10.2018 18:37
16.1
zanonimizowany1262877
11
Pretorianin

Nie nigdy, bo ona w sumie nie ma koleżanek, wszystkie już żonate itd..
Ona z założenia że jak ja wolne i ona szkoła czy praca to ja mam siedzieć, bo tak się zachowuje dojrzały facet.

13.10.2018 18:48
szczupasia
17
odpowiedz
szczupasia
70
sympatycznie

bo tak się zachowuje dojrzały facet.

Dojrzała osoba, niezależnie od płci, potrafi przedstawić racjonalne argumenty na poparcie swojego twierdzenia.

Daj se z nią spokój

13.10.2018 18:51
18
odpowiedz
zanonimizowany1262877
11
Pretorianin

Odpuscilem ten basen, ze względu na swiety spokój. Nie mogę też jej podpadac przez około tydzień.
Ale i tak afera że pewnie i tak pójdę na basen i nie bd pisać, ze jestem kłamcą.
,,Pozwolila" mi 4pak kupić i pic samemu, Ale nie z kumplami, mam poczuć jak to jest samemu być. Porażka na maksa, nie sądziłem że tutaj będę takie rzeczy pisać

13.10.2018 18:56
szczupasia
📄
19
odpowiedz
szczupasia
70
sympatycznie

Odpuscilem ten basen, ze względu na swiety spokój. Nie mogę też jej podpadac przez około tydzień.

Zyskany wolny dzień wykorzystaj na planowanie swojej przyszłości bez niej.

Jeżeli jednak zdecydujesz się na pozostanie w tym cyrku, daj cynk, gdzie moge bilety kupić. Wpadne pooglądać. Macie watę cukrową?

13.10.2018 19:15
20
1
odpowiedz
zanonimizowany1083615
17
Pretorianin

A próbowałeś może w noc poprzedzającą spotkanie z kolegami złapać dziewczynę za włosy i porządnie wychędożyć tak by nie mogła rano ustać na nogach? Wtedy będzie wiedziała, że Ci na niej zależy i takie tam. Po za tym nie zaszkodzi, a może pomoże. Ot taka rada od serca.

13.10.2018 19:29
UncleTusky
21
odpowiedz
4 odpowiedzi
UncleTusky
87
El Pollo Diablo

Ostatni mój post, bo znam to z autopsji... I widzę sygnały z Twojej strony (lęk przed odrzuceniem, 'dobry' chłopak, brak ustanawiania widocznych granic) jak i jej (zaborczość, manipulacje, wszystko twoja wina, najprawdopodobniej borderline).

Nie idź w tym kierunku, znajdziesz sobie inną. Jej nie naprawisz a będziesz cierpiał. Do tego jak jeszcze wpadniesz z dzieciakiem to sobie życie zmarnujesz.

Ot taka rada anonima z forum o grach. Zrobisz jak uważasz.

13.10.2018 20:08
21.1
zanonimizowany1262877
11
Pretorianin

Dzięki za rady. Na żywo też mi mówił kolega żebym odpuścił.
Ale może jakby była wpadka jakimś cudem to się ogarnie, i weźmie do życia a nie bzdurami zajmować.

13.10.2018 20:18
UncleTusky
21.2
UncleTusky
87
El Pollo Diablo

Jeżeli ma borderline to się nie ogarnie, polecam pogooglać i się dokształcić. Jeżeli jest po prostu zaborczą suczą, też mało prawdopodobne, najpewniej przeleje uczucie na dziecko a tobie zatruje życie.

Szczerze to myśląc w ten sposób to jak z rosyjską ruletką, tyle że z 5 nabojami w bębenku. Podobne szanse na wygraną, alternatywa jednak gorsza bo zamiast szybkiego rozwiązania, praktycznie całe życie do dupy. Myśl głową a nie rozporkiem.

13.10.2018 20:40
21.3
zanonimizowany1262877
11
Pretorianin

Miała takie jazdy że musiałem pół nocy pisać by ogarniac sytuacje, Ale teraz to hardkor który trwa od poniedziałku. A dzisiaj kumulacja.
Razem urlop i stąd tyle czasu razem i to daje do myślenia i takie jazdy, s gdzie tam całe życie ?
Ale dzisiaj to już desperacja z mojej strony i krzyk o pomoc że dzwonię po pojedynczych ludziach co robić i to forum.

13.10.2018 20:59
UncleTusky
21.4
UncleTusky
87
El Pollo Diablo

(edit) #25 eh to prowo, a ja się wywnętrzam... well good job son, nabrałem się

post wyedytowany przez UncleTusky 2018-10-13 21:25:12
13.10.2018 20:11
Janczes
22
2
odpowiedz
2 odpowiedzi
Janczes
195
You'll never walk alone

kobiety przychodza i odchodzą koledzy zostaja na zawsze

musi zrozumiec ze poza nia tez masz zycie, jesli nie to skoncz to

13.10.2018 20:33
PanSmok
👍
22.1
PanSmok
253
Legend

Vox Populi, Vox Dei

13.10.2018 20:42
22.2
zanonimizowany1262877
11
Pretorianin

Tylko że od czasu jak z nią się spotykałem i jestem to niemam innego życia, ja z jej rodziną kiedy ona chce, a dziś z kolegę chcialem i stąd ten wątek

13.10.2018 21:04
evolution123
23
odpowiedz
evolution123
66
hobbista

To pogadaj z nią, bo z tego związku nic nie będzie. Prędzej czy później to rzucisz w... wiadomo.

Spytaj jej czy ona ci w ogóle ufa? Zaufanie to podstawa w relacji miłości czy przyjaźni.

post wyedytowany przez evolution123 2018-10-13 21:05:08
13.10.2018 21:14
zloteuszy
24
odpowiedz
zloteuszy
51
Generał

Radze kazdemu facetowi z miejsca rzucic. Nie naprawiac probowac zmienic ale z miejsca rzucac tego typu dziewczyny. W sumie ogolnie partnera.

To jest chore. I dzis smieje sie z kumpli ktorzy mowia ze pracuja w weekendy aby nie byc z zona w domu lub nie moze wysjc bo zona marudzi.
Zwiazek nie polega na tym i jest wrecz przeciwienstwem tego. Nie moge pojac co to jest za zwiazek jak nie chce sie byc z ukochana osoba? To moim zdnaiem pomylka a nie zwiazek lecz brak odwagi na rozwod z obu stron. Szkoda ze para i dziecko przez czyjas glupia decyzje ma zniszczone zycie.

Twoja kobieta powinna sama cie namawiac abys wyszedl z kumplami czy robil cokolwiek na co masz ochote

13.10.2018 21:15
DiabloManiak
25
odpowiedz
1 odpowiedź
DiabloManiak
237
Karczemny Dymek

Kamilowy brawo dziś się postarałeś 6+/10 :)

https://www.gry-online.pl/S043.asp?ID=14652405
to już po miesiącu wyznałeś? ;D

13.10.2018 22:48
25.1
zanonimizowany1262877
11
Pretorianin

Tak wyznalem.
Duża bardzo duża przerwa w związku i teraz mam takie jazdy

13.10.2018 22:54
26
odpowiedz
zanonimizowany1262877
11
Pretorianin

UncleTusky dziękuję za rady, i niestety to nie jest prowokacja.
Słowo na moje zdrowie że tamten i ten wątek to nie jest prowokacja, a żałosna rzeczywistość.

13.10.2018 23:01
27
odpowiedz
zanonimizowany664739
8
Senator

Jeżeli wam obojgu tak naprawdę zależy to przetrzymacie ten kryzys.Kompromisy są po to żeby je osiągać.Ale nic na siłę.

14.10.2018 05:26
raziel88ck
28
odpowiedz
raziel88ck
203
Reaver is the Key!

Uciekaj jak najdalej.

14.10.2018 10:49
cswthomas93pl
29
odpowiedz
cswthomas93pl
142
Legend

A co Ty uwiązany jesteś do niej? Krótka piłka, masz ochotę wyjść ze znajomymi, to to robisz. Dasz się kobiecie ustawiać? Rozumiem długą przerwę, ale też nie możesz popadać w paranoję i być pantoflem, robić wszystkiego po jej myśli. Jesteś facetem, masz jaja, to też miej swoje zdanie. Postaw się jej i mimo jej gderania rób to co chcesz. Jakby mi moja zakazała wyjścia, bo jej nie ma, a ja mam siedzieć w domu, to bym parsknął śmiechem i zrobił swoje. Rozumiem związek, ale bez przesady.. Jak już teraz dasz się tak ustawiać, to nie wróżę nic dobrego i życzę powodzenia.

Forum: Jeden dzień bez siebie