Wolfenstein: Youngblood | PC
Porażka, 1,5h jebania się żeby dojść do bossa, a ten zabija mnie na strzała 3x i cały level od początku. Żadnych checkpointów- odinstalowuję to gówno.
To jest już koniec ? Hitler kaput ?
Nie grałem nigdy w tę grę i nawet nie widziałem treilera ale jej nie lubię bo mi nie pójdzie. Nie kupujcie tego !!! Wam też nie pójdzie.
Zamiast biadolić proponuję zrobić upgrade kompa albo wyrzucić go za okno i zakupić nowego.
W ostatnim czasie skończyłem wszystkie nowe Wolfy i bawiłem się przednio. Fajna mechanika, fajna fabuła. Chyba jeden z nielicznych tytułów, który pokazuje bezpardonowo bezwględność i okrucieństwo nazistów.
BTW będzie to trzecia odsłona serii, dodatku The Old Blood nie zaliczałbym do pełnoprawnej odsłony.
@kr4wi3c A mi się wydaje, że to będzie taki spin-off jak The Old Blood
To jest dodatek. Pełnoprawnej III części nie będzie szybciej niż pod koniec 2020.
Twoja "recenzja" jest kompletnie bezsensowna i niepotrzebna. Krytykujesz grę i odradzasz jej zakup, ze względu na jej poziom trudności (który, jak w praktycznie każdym Wolfie jest całkiem wysoki), a przecież nie każda gra musi być bułką z masłem. Poza tym, przyznajesz się do tego, że nigdy nie grałeś w Wolfy ani nawet nie widziałeś trailera, czym jeszcze bardziej się pogrążasz.
Ehh i z takich powodów zaniża gość ocenę.
Matteusz
W nowych Wolfach nie ma żadnej trudności. To są casuale. Rozgrywka jest bardzo płynna. Nawet na tych wyższych poz.trudności. Myśleć też nie trzeba wcale w tych grach.
W miarę poz.trudności w tej serii miał tylko RTCW 2001, ale też bez przesady.
https://store.steampowered.com/app/1056960/Wolfenstein_Youngblood/
podejrzanie tanio
do tego w pełnej polskiej wersji, z głosami....aż strach się bać
Tylko po co Arkane (ci od Dishonored) w to wciągnęli?
A to będzie ostatnia część Wolfensteina ?
Bo jeśli tak ,to twórcy mogliby stworzyć misje z wehikułem czasu ,gdzie moglibyśmy zakończyć na kilka sposobów grę w następującej formie:
- Gracz cofa się do 1938 roku ,gdzie dokonuje zamachu na życie Hitlera.
- Gracz cofa się do 1944 roku ,gdzie musi powstrzymać nazistów ,przed pozyskaniem wiedzy i planów na temat Da'at Yichud i gdy to zrobi historia potoczy się tak samo jak w realnym świecie.
- Gracz wysadza wehikuł czasu i historię nazistów ,którzy wygrali II wojnę światową toczy historię dalej.
Myślę ,że taki pomysł mógłby być ciekawy ,a na dodatek moglibyśmy się dowiedzieć jak wyglądała historia II wojny światowej w Wolfensteinie.
Nie wolfenstein youngblood to większe dlc tak jak old blood. A 3 częśc Wolfensteina bedzie najprędzej za rok może za dwa.
Aha DLC jak Old Blood. To w sumie dobrze ,bo trochę się bałem ,że może być to ostatnia część. A wiadomo czy 3 będzie ostatnią ,czy twórcy będą dalej tworzyć inne kontynuacje ?
Ostatnia część już była lekkim rozciąganiem serii i nie mam pojęcia co twórcy chcą pokazać by zyskać graczy. Tytuł może być pusty i nie zaoferuje w zasadzie nic specjalnego, oby jednak tak nie było. Osobiście mam wrażenie jakby ta seria szła w spin-offy, nie jestem tutaj zbyt wielkim optymistą, ale zobaczymy. Bethesda może zastanowi się nad wydaniem Remastera - Return to Castle Wolfenstein.
Umiarkowanie czekam, chociaż tym razem poczekam na oceny żeby się nie rozczarować jak ostatnio po New Colossus.
Dlaczego obrazki w galerii na GOLu ocenzurowane? Na steamie te same screeny i bez cenzury.
Grałem w New Order i Old Blood i podobały mi się. Mimo to do teraz nie grałem w New Colossus. Choć pewnie Youngblood będzie lepszą grą od Rage 2 nie ciągnie mnie do tego uniwersum. Zobaczymy, może wezmę bo dawno już nie grałem w jakąś nowość. Ostatnią świeżą grą jaką pykałem był Far Cry 5. New Colossus to zagram jak będzie za 30 zł albo trafi do plusa. Tylko wtedy po to sięgnę. Jedynym pewniakiem na ten rok jest tylko Cod: Modern Warfare. Reszta to ciekawostki o zbyt zawyżonej cenie.
Klucz Youngblood na pc kosztuje 130 zl. Rzeczywiscie drogo w ujam.
Nie ma znaczenia czy babą czy chłopem, gejem czy księdzem - ważne, że strzela się do nazioli.
Dla mnie ważniejszą kwestią jest fakt strzelania do Niemców, ale jeszcze śmieszniejszy fakt jest taki że growi dziennikarzyny według Beci to nazistowscy propagandziści.
Nie jestem wielkim miłośnikiem marki. Od ID tylko Quake z singlem mnie naprawdę jara. Ale do czasu nowego Coda to będzie najlepszy FPS roku. Bo i jakaż konkurencja? Ion Maiden nie może się coś narodzić a to byłby największy hit. Reszta bardzo średnia.
@bmwbmw2 - nie pograsz, przynajmniej za darmo bo Denuvo i co gorsza stały dostęp do internetu potrzebny...
Note: Internet access required and a free Bethesda.net account required !
Pre-order na steamie już zamówiony :)
W The New Order oraz Old Blood grało się mega przyjemnie, co prawda The New Colossus było lekkim zawodem, ale i tak grało się przyjemnie. Mam szczerą nadzieję, że zabawa będzie mega przyjemna :)
multiplayer : liczba graczy 1-2 :P
lol?
Z tego co się orientuję to ta gra nie posiada takiego zwykłego multiplayera, tylko właśnie coopa, więc maks 2 graczy jest wymagane
No więc właśnie. Tapczan pijany.
Zainteresowalem sie tym tylko dlatego ze wsrod producentow pojawil sie Arkane, kto wie moze bedzie trzeba nawet odrobine myslec w tej grze dzieki temu?
Zadanie tej gry to szybki dlugi shooter dla 1-2 osób na 1060 gtx lub z RT na 2060 a nie godziny przedniej fabuly.
Jest jakaś konkurencja?
W sumie to bym sobie w to popykał. Strzelanie do nazioli zawsze wporzo :)
Macie błąd w opisie premiery nastąpi 25 dzień wcześniej od konsolowego
https://www.rockpapershotgun.com/2019/07/23/wolfenstein-youngblood-pc-release-is-one-day-earlier/?utm_source=feedburner&utm_medium=feed&utm_campaign=Feed%3A+rockpapershotgun%2Fsteam+%28Rock%2C+Paper%2C+Shotgun%3A+Steam+RSS%29
W czwartek o 18 czasu polskiego
Do pobrania na steam 35.8GB, unlock za 16 godzin o ile nie wcześniej, jeśli chodzi o wersję deluxe i udostępnienie passa dla kolegi to działa to tak że kolega musi pobrać demo gry które zostanie udostępnione jutro, uruchomić demo, a my posiadając pełną wersję deluxe zaprosić go do gry wtedy jego wersja demo umożliwia mu grania w pełną wersję z nami w kampanii.
Pierwsza godzinka w singlu (w dual na wyższym poziomie powinno być przednio)
https://youtube.com/watch?v=gOyoflQrjOw
Myślałem że gra będzie dłuższa( w 7 godzin można ukończyć całą grę). Jak ktoś jest ciekawy zakończenia gry >>>> https://www.youtube.com/watch?v=FiV5hqg1oJU
Jeżeli dla kogoś 120zł to jest podejrzanie tanio. to tą grę jeszcze przed premierą mozna kupić na allegro za 58 zł. ja już kupiłem i mam u siebie na STEAM :)
Warte to swojej ceny ? Gra na 7 godzin za 58 zł to chyba całkiem ok. Tylko czy faktycznie za tą cenę można dostać bo to pewnie chodzi o kradzione konto z grą na steam. A jak z wydajnością ? Bo gra ma Denuvo w przeciwieństwie do poprzedniej odsłony która optymalizacją biła wszystkich na głowę znaczy było bosko !
Rozkłada mnie tekst częsty: "można ukończyć". Odnoszę wrazenie ze coraz wiecej graczy traktuje gry jako sprint, jako coś co trzeba szybko zaliczyć.
Zobaczymy niebawem na howlongtobeat ile czasu zajmuje main i full
Fajnie prezentuje sie walka w ciemnych piwnicach od 6:00
http://youtube.com/watch?v=WpmIzE618UI
Oceny bardzo średnie... dużo gorzej od poprzedniego wydania. Fabuła denna i tylko efekciarstwo w postaci efektów specjalnych. Gra nie warta zakupu do grania w samotności:
Game Informer - 8.5 / 10.0
Guardian - 8 / 10.0
Worth Playing - 8 / 10.0
PC Gamer - 79 / 100
Cerealkillerz - 7.5 / 10.0
GameSpace - 7 / 10.0
COGconnected - 69 / 100
IGN - 6.5 / 10
Destructoid - 6 / 10.0
Poniżej 9 na taki mocny tytuł to musi być średnia gra. Co inne coś małego z małym wydawcą gdzie nie ma takich machlojek z ocenami. Ale zobaczymy jak użytkownicy ocenią i wtedy zdecydujemy.
Uruchomiłem i od razu wrzuciło mnie na jakiś sterowiec... jakbym grał w multi :(. Jak odpalić kampanię single player ! nie mam takiej opcji w menu ?
Jest. Poszukaj dobrze.
Chociaż faktycznie mógł się nie zorientować, że to pierwsza misja, bo po prostu omijał przerywniki filmowe
nie mam takiej opcji w menu ?
konewko01 pisze że jest. A ja też nie wiem która to opcja. To konewko01 mi pomoże i napisze która to..
"Ustawutwórz sesje" to wyczytałem lecz gdzie tam "pojedyncze i offline"?
google.com/amp/s/www.gamerevolution.com/guides/572635-wolfenstein-youngblood-single-player-how-to-play-solo/%3famp
Hmm, miło że pomogłeś. A jak jakbyś nauczył się wklejać linki, to już byłaby pełnia szczęścia.
Taki się skopiował, taki dałem.
OK :) , chociaż niezbyt zachęcająca ta "pierwsza misja", po rewelacyjnym "The New Order" spodziewałem się czegoś równie dobrego. Nie podoba mi się ogólna tendencja multi w grach, cierpi na tym single player...
Mi się gra bardzo podoba to jakby rozszerzenie poprzednich odsłon, cały twór to typowy odmóżdżacz (chociaż cała ta groteska i nie branie opowieści przez twórców na poważnie świetnie działa) i w tym spisuję się doskonale zapraszam https://www.youtube.com/watch?v=aAfWU_zcuzI
Gra fajna. Kreacja świata i poruszanie bardzo przypomina mi Dishonored. Strzelanie mam wrażenie trochę gorzej wykonane niż w poprzednich Wolfach, ale może to kwestia tych pasków życia przez co cierpi trochę dynamika i dlatego takie odczucie. Po kilku godzinach uderza mnie już jednak powtarzalność lokacji. Zgarniam zadania, idę znowu do tych samych lokacji, z tym samym rozmieszczeniem wrogów, zrobić coś w miejscu, w którym już byłem, ale wtedy nie było do tego skryptu. Trochę to Borderlandsowe, z tą różnicą, że brakuje tu przestrzeni jak w Borderlands. Widzę w tej grze raczej potencjał do pogrania godzinkę/dwie w przerwie od innego tytułu dla rozerwania, a liczyłem, że będzie dla mnie główną grą na najbliższy czas.
bo ta gra jest nastawiona na coopa w coopie z kolegą gra się wybornie, przechodziliśmy nawet lokacje po cichu dostając za to dodatkowe monety / w singlu jest też fajnie ale to zupełnie inne doznanie, pograłem chwile w sinlgu za nim znajomy ściągną grę więc miałem okazje ocenić i tak i tak :)
korzystacie z mikrofonów czy zbędne przy soczystej zabawie?
A.l.e.X
Też grałem trochę w coopie, ale brakuje tutaj mechanik coopowych, które czyniłyby go naprawdę atrakcyjnym. Masz 2 postacie, które się nie różnią i po prostu strzelasz. Brakuje klasowości szerszej, żeby jakoś fajnie spinać wszystko. Jako gra za połowę ceny jest ok. Daje masę frajdy, ale daleko jej do gry bardzo dobrej.
Bardzo fajny wolf. Chodź pewnie daleko mu do wcześniejszych. Brakuje też fabuły. Która jest ale niestety rzadko ukazywana i podkreślana. Bardziej twórcy starają się zrobić chyba hipe na fajne siostry żeby zdobyć kobiecą część graczy :D . (chyba ) . ale dalej jest to dobra zabawa warta może tej połowy ceny normalnych gier. polecam pyknąć . W końcu w najbliższym czasie miesiąca dwóch nie ma chyba żadnych fajnych fpsów prócz grearsów (później bordel) . https://www.youtube.com/watch?v=qFdNDIYK5k0&list=PLUYka00WOalUpySP6sJ8qq1PB4O-APPis
Prędzej na steamie był polski dubbing, ale teraz jest tylko wersja kinowa. Wiecie dlaczego zrezygnowano z polskiego dubbingu?
mam pytanie czy do tej gry trzeba jakiś nowych sterowników do kart nvidiia
Porażka, 1,5h jebania się żeby dojść do bossa, a ten zabija mnie na strzała 3x i cały level od początku. Żadnych checkpointów- odinstalowuję to gówno.
Z tego co widzę na gameplayach ...to gra do kupienia za maks 20 zł. Żeby sobie postrzelać. Typowy Co-op z dodatkiem zbieractwa monet . Grać samemu się da,ale wygląda to jak gra w Leaf4Dead samemu ,a drużyna to boty. Fabuła słaba. To jest eksperyment a nie wolfenstein.
Da się grać samemu.
To, że AI jest na poziomie ziemniaka to inna sprawa.
Mnie bardziej przeszkadza, że gry Id teraz przypominają tandetne komiksy a nie poważne gry celujące w sensowną fantastykę. Quake 1 ( pierwsza poważna gra ID która wykreowała min. klimat Half Life'a ), 2 albo i Doom 3 a także pierwszy Rage przypominały poważną fantastykę i dlatego były takie dobre. Od czasu gdy przejęła ich Bethesda ich gry przypominają tandetny lunapark do zabawy. Fabuły są tak głupie, że pasują do głupkowatych produkcji Tarantino a powinny mierzyć w klimaty Half Life właśnie. Mnie to odrzuca. Jeszcze Wolf New Order i dodatek trzymały sens ale od dwójki gra się w jakieś denniaste pseudo-zabawne pierdoły.
Nowe wolfy nie są grami id.
Mam pytanie czy gierka dobra jest w single jak ktoś woli pograć samotnie niż z randomowym graczem czy jest równie dobra ta gra i w co op i w singlu?
Da się grać samemu, jeżeli nie przeszkadza Ci fakt, że bot cały czas ginie albo rushuje bez żadnego pomysłu.
marudzicie jak by wam kazano w to grać, filmy na yt nie wystarczyły by grać i komentować co innego ?
Po to są komentarze.
No chyba że tego nie rozumiesz, to szkoda mi cie.
Nie chcesz to NIE CZYTAJ.
Brak tradycyjnej kampanii SP, brak RT na premierę, brak jakichkolwiek powiązań fabularnych z trylogią (dwoma poprzedniczkami plus trójka).
Nie.
3 strzały, wszystkie ślepe.
ta gra to czyste nieporozumienie. Grafika średniowieczna a pomimo to potrafi przyciąć na i 8700k i gtx1080ti. Ustawiłem sobie na najlatwiejszy poziom a i tak nono stop ginę. Średnia przyjemność z gry. Zastanawiam się po co oni robię te wolfy ostatnie służą chyba do wkurzania ludzi a nie do przyjemności.
To chyba nie wina gry, że ciagle giniesz. Gre ukończyłem sam, w trybie offline. Bez wiekszego problemu, trzeba wybierać broń pod przeciwnika.
Najwyraźniej gierka za trudna, pograj w co innego.
Jak mi nie idzie to rzucam w kąt na jakiś czas a potem z tęsknoty z rozpędu przechodzę bez deada. Weź się w garść :)
Grafika nie jest średniowieczna a gra mogła się przyciąć przez triggery Denuvo i tyle.
Ja to ginąłem w ostatniej walce z bosem. Potem sie okazalo, że trzeba chodzi koło niego ,zeby unikać obrażeń. 6/10 gra
Gra nie jest wcale taka zła i ogólnie zgadzam się z oceną autora recenzji. IMO za cenę w granicach 100zł spokojnie warta zakupu:
https://www.youtube.com/watch?v=g7A5bWTN1OM&t=1326s
Grałeś sam z botem kierowanym przez CPU ? Mam poprzednią cześć i dlatego pytam bo jeśli tak - to zrobili sobie eksperyment ale chyba się nie udał... Gra raczej nie warta zakupu dla singla.
Grałem solo i ogólnie bawiłem się dobrze. SI, która sterowała drugą postacią radziła sobie całkiem nieźle, ale nie dało się uniknąć wkurzających sytuacji, o czym wspominam w filmiku. Po zaliczeniu tego tytułu solo dałbym mu te 6/10, a grając w trybie współpracy można pewnie pół albo i cały punkcik do tej oceny dorzucić.
100 zł to raczej za dużo, za kolejną grę z cyklu: mordujmy Niemców, bo są źli. Te cztery nowe Wolfenstein chyba faktycznie stworzyli, aby wkurzać ludzi, choć akurat ta część, odcinająca się od przynudzającego i traumatycznego B.J. Blazkowicz, może być ciekawsza i wnieść coś pozytywnego - poprzednie trzy to była strata czasu, nie dająca żadnej satysfakcji, nie oferująca żadnych walorów estetycznych, a wręcz przeciwnie.
Brakuje opcji cofania czasu. Przynajmniej tyle jak nie ma sensownych checkpointów.
Ta gra to niesamowicie zmarnowany potencjał. Przenosisz się w lata '80(!) do Paryża(!) zarządzanego przez hitlerowców(!), a w zamian dostajesz taką nudną, śmierdzącą kupę. Nie wiem co sobie wyobrażali panowie z MachineGames/Arkane/Bethesdy, że obrali taki kierunek. Szkoda strzępić ryja, mógłbym dać wykład na temat, co w tej grze spierd..ono. Ani dobry shooter, ani dobry RPG. Bezpłciowy szajs, w przeciwieństwie do poprzednich Wolfensteinów.
Denuvo pękło znowu po 2 tygodniach gry z łatką 1.0.3.
I po co oni wsadzają to gónwo ? Poprzednio było bez Denuvo a dużo lepiej się sprzedało bo była to dużo lepsza produkcja - proste. Będą robić dobre i przemyślane gry a żadne DRM nie będzie potrzebne bo inaczej to się tylko kompromitują.
Czy w wersji steam wymagane jest konto na bethesda, coś jak w przypadku gier ubisoftu na steamie?
Znalazłem na steamie
"Wymaga konta na platformie firm trzecich: Bethesda.net (Wspiera dodanie do konta Steam)"
To już lepiej kupić wersję pudełkową, niż cyfrową na steam. Bo tak, czy inaczej trzema mieć platformę Bethesda. Działa to podobnie jak z grami steam od ubisoftu. Włączają się dwie platformy podczas odpalenia gry.
Pudelkowa jest droga a klucz (szczegolnie na Bethesda) mozna zdobyć od 30 zl bo sa dodawane do kart. Tak jak Control na Epic
Sam licytuje :)
Na steam chyba nie trzeba miec konta do bethesda.
Ja szukam kluczy na Bethesda - Youngblood, Rage2 (mozliwe ze bedzie wiecej misji) i Doom V.
Świetna gra. Trzyma poziom obecnych wielkich hitów i dojenia klientów.
Gra trzyma poziom Anthem, Fallout 76, Mass Effect: Andromeda, Far Cry: New Dawn czy przereklamowanego Control.
Rozumiem, ze we wszystkie grałeś co najmniej kilka godzin, by wyrobić sobie opinię?
Anthem grałem u sąsiada ok 2 godzin.
Fallout 76 po ok 10 godzinach odpuściłem. Już na Fallout 4 narzekałem, a tu było znacznie gorzej.
Mass Effect: Andromeda przeszedłem całe. O wiele gorsze od trylogii.
Far Cry: New Dawn również przeszedłem całe. Już Far Cry 5 było przeciętniakiem, ale dopiero FC:NW to gniot.
Wolfenstein:Youngblood przeszedłem też całe. Nie dorasta do pięt nawet Wolfenstein II. Nie mówiąc o Wolfenstein: A New Order.
Control widziałem ponad 3 godzin rozgrywki u sąsiada. Ok godzinę sam grałem.
Te gry są przeciętne. Recenzje, gameplaye, opinie, oceny nie są zachęcające, bo nie przekonują. I to samo jest podczas rozgrywki. Nawet gorzej. Ale masz prawo się nimi zachwycać ja chcesz.
A skąd pomysł, ze się nimi zachwycam? xD
Mi nieco przeszkadza brak dobrej fabuły i szwendająca się pod lufą druga siostra. Odłożyłem obecnie grę na półkę (mimo, że kupiłem w dniu premiery).
Nie rozumiem tych niepochlebnych komentarzy, gra bardzo fajna do pogrania, typowa jatka. Mi się podobała bardzo, ode mnie nawet i 9/10
Może jak nie grałeś nigdy w nic innego (lepszego) i masz wysoką tolerancję na gnioty - to może się podobać.
A może po prostu mu się podoba.
To że mu się jakaś gra podoba nie zmienia ogólnej opinii o grze - jest słaba i są ku temu dobre powody.
Gra zrobiona przez dwa dobre studia developerskie które zrobiły kolejną część serii, w której nowe części są świetne. Ale coś nie wyszło tym razem dobrze.
Nie poszło, bo Beti wydawała polecenia co i jak.
Nie sądziłem, że te recenzje negatywne to prawda. Sam musiałem sprawdzić, bo Wolfenstein to przyjemna seria (każda odsłona na plus u mnie). Zapowiadało się dobrze, przyjemny filmik wprowadzający i zaczęła się gra. I tyle mi wystarczyło. Gra pozbawiona klimatu, polotu, chęci przechodzenia.
I naprawdę aż mnie dziw bierze, że Anna i Blazkowicz wychowali takie tumany. Głównym bohaterkom nie można odmówić wariactwa po rodzicach, ale ich umysły? Nieskalane myślą.
Główne bohaterki to dwie idiotki których historia praktycznie nie istnieje. Z jednej strony próbują być szalone, z drugiej nigdy nie zabiły niemca. Z jednej strony bardzo się boją a z drugiej je to bawi. Absurdalny konstrukt pisany chyba przez jakiegoś licealistę. Kompletnie niewiarygodne, denerwujące postacie.
Gra to typowy sandbox z bieganiem po mieście i robieniem w kółko questów pobocznych, aż na tyle podlevelujemy postać, że będziemy mogli zrobić 3 podobne questy główne i jeden quest kończący.
Z jednej strony większość nazistów mordujemy błyskawicznie, z drugiej - ci mocniejsi błyskawicznie mordują nas. Nie ma tu więc praktycznie żadnego balansu bo albo zabijasz przeciwnika w ułamku sekundy (op broń) albo sam w ułamku sekundy giniesz.
Jest system 3 żyć ale za przeproszeniem g**** on daje - co z tego, że wstajesz, jak nietykalność masz 2-4 sekundy, więc swoje darowane 50 punktów życia błyskawicznie tracisz i znowu giniesz - otoczenie przez 10 niemców na raz nie pomaga. Lepszy byłby system respawnowania w jakimś bezpiecznym miejscu w okolicy. A jak zginiesz 3 razy to cały poziom (20-30 minut gry czasem!) przechodzisz od nowa...
Twórcy próbują naprawiać swoje błędy - w questach głównych wprowadzono punkty kontrolne, żeby nie powtarzać tak ogromnych fragmentów gry, a ponadto zwiększono obrażenia zadawane przeciwnikom z innym typem pancerza niż nasza broń (jest lekki i ciężki pancerz - strzelanie bronią penetrującą w lekki pancerz zadaje mniejsze obrażenia... i odwrotnie).
Zobaczymy co z tego będzie bo na razie gra błyskawicznie się nudzi - zamiast solidnej fabuły i przechodzenia poziomów mamy małe miasteczko w którym po 20 razy latamy po tych samych strefach które w kółko zapewniają się przeciwnikami. Absurdem są niektóre questy - np. masz uruchomić laser górniczy. Przebijasz się do niego, okazuje się, że brak baterii, jest ona w innej dzielnicy. Wracasz więc do metra, przechodzisz do innej dzielnicy, zdobywasz baterię, wracasz do dzielnicy z laserem i... znowu musisz przebijać się do lasera przez tych samych, tak samo rozmieszczonych przeciwników...
Jeżeli ktoś ma ochotę doskoczyć do gry na 1-2 godzinki dziennie i "poszczelać" dla zabawy to może i gra go zadowoli. Poważni gracze którzy chcą gry z fabułą, którą można normalnie liniowo przejść od A do Z jak poprzednie wolfensteiny - uciekajcie jak najdalej.
Dzięki za konkretny komentarz.
Nie rozumiem tej mody sandboxowej. Mi osobiście gry liniowe się bardzo podobają. Fabuła jest ciekawa i gra toczy się we właściwym tempie.
Ale skoro to kolejna gra z questami to sobie podziękuje.
A mi się podoba ta część Wolfa. Fakt nie które bossy są bardzo trudne ale jest zawsze (według mnie) na nie sposób, nie zależnie na jakim poziomie się gra.
Odnośnie fabuły to właściwie jej nie ma, a jeżeli jest to jej nie dostrzegam.
Podsumowując lubię całą serię Wolfa oraz nie zależnie od fabuły, uprzykrzać plany nazioli.
Wymieniłem rage 2 na tego wolfensteina. Widziałem że oceny są słabe jednak nie sądziłem że tak tragicznie ta gra wyjdzie ... Ogrywałem na ps4 znów pomyliłem gdzie oceniam xD
Minusy :
- co op już samo to w tej grze denerwuje. Jeśli się gra z botem to jest masakra. Akurat nikt z kumpli nie mógł w to grać więc zostało solo ...
- bohaterki dwie idiotki tak na prawdę. Po prostu nie da się ich lubić. A sceny w windzie z nimi to jakiś żart ...
- lokacje bardzo słabe i przeciętne. Nic oprócz miasta i baz nazistów kompletnie nic nowego.
- Misje główne i poboczne bardzo słabe. Praktycznie ciągle te same czynności.
- Otwarty świat który nie pasuje do tej gry ... Pokonasz przeciwników w danej misji wracasz a tam już na swoich miejscach są wrogowie ...
- mikropłatności nie wiem po co one. Ciężko też było ulepszyć bronie czy zdolności bo strasznie to ograniczało ...
- fabuły w tej grze nie ma
- cut scenki bardzo biedne
- przeciwnicy praktycznie od samego początku Ci sami. Kompletnie zero zaskoczeń. Gdzie jeszcze w starych wolfach pojawienie się nowego przeciwnika to było coś woooow a teraz praktycznie wszystko na tacy. Tak po za tym. To zrobili kopiuj wklej przeciwników z new colossus ...
I bym mógł tak dalej wymieniać te minusy. Do tej pory new colosus był najgorszą częścią jednak ta to już zupełnie inny poziom jak można markę wolfa zniszczyć ... Grę przeszedłem w mniej niż 10 h. Serio nie chciało mi się już w połowie. Ciągle ci sami przeciwnicy. Też ich miejscami za dużo było. Po prostu wolfenstein to nie dwie tępe dziewczyny tylko Blazkowicz. Twórcy ze swoją fantazją odlecieli już do końca chyba ... Jako fan tej marki ta część nigdy nie powinna wyjść.
A spytanie czy plusy są? Powiem tak nie widziałem żadnych ... Ocena 1/10 dla mnie to jest porażka jak ta seria poszła. New order i old blood to był dobry początek odnowienia serii. Po new colossus jest tylko gorzej -_-
Nowa darmowa aktualizacja 2,7 GB
Nowe misje i mapy
https://bethesda.net/pl/article/4eK0AO4VGIii0kBWOnUmVx/wolfenstein-youngblood-update-1-0-7
stary dobry wolf, mega jatka, bardzo mi sie podoba ta gra, najwiekszy plus to tempo rozgrywki, tutaj nie zasniecie
minusy
- sporo bugow w tym nasza siostra zachowujaca sie jak idiotka
- za mala ilosc broni
- spory naprawde spory backtracking
- brak fabuly
Zaskoczyła mnie ta gra pozytywnie :) Motyw z siostrami jakoś nie pasował mi ale w grze wyszło to akceptowalnie.
Nie bano się tu dać swastykę, flag nazistowskich, komunikaty dla mieszkańców jak zawsze dobra propaganda działa, odzywki żołnierzy wroga też dobre ważne że po niemiecku :) podziemne ciemne lokacje klimat jak najbardziej jest zrealizowany tak jak powinno być.
Dobrze zrobiony system lvlowania, rozwój postaci i ulepszanie broni, dmg broni też rośnie wraz z ilością zabitych nią przeciwników.
Świat jest poskładany jakby z wielu obszarów po których przemieszcza się za pomocą map metra lub podchodząc do wrót prowadzących do innej lokacji. W każdej chwili trzymając E szybko można wrócić to bazy więc nie ma ryzyka że potem trzeba wracać nie wiadomo ile. Daje to bardzo dużą swobodę.
Nie szukam żadnych wyzwań więc gram tylko 4fun na niskim poziomie trudności nie wiem jak by było na wysokich mogło by się okazać że by wyszło słabo, ci przeciwnicy to mają sporo hp jak by mieli dmg to mój bot siostra pewno leżała by co chwile bo jest totalnie lewa.
Strzelanie jest bardzo przyjemne.
Grafika prosta ale ja taką lubię w FPSach, bardzo ładna, optymalizacja wręcz wzorowa. RT to tutaj fajny smaczek zwłaszcza w końcowych misjach kampanii.
Siostry jako główne bohaterki o dziwo mi nie przeszkadzały na pewno lepsze niż te z Far Cry New Dawn.
Do wad należy odnawianie się co chwilowe przeciwników po powrocie na dany obszar gdy przechodzi się tą samą trasą np. piąty raz to źle to wygląda. Powinno to być jakoś czasowo ograniczone lub by byli oni chociaż losowo rozmieszczani nie tak samo. Także to dość poważny -.
Dość natrętny coop dla solowego gracza. Widać ze starano się to zrobić tak by grając w 2 osoby nic im nie uciekło przez to że druga osoba wszystko będzie robić.
Ode mnie 8.0 mimo że to nie do końca ten sam wolfenstain to da się przy tym miło spędzić czas.
Do tego gierka z Game Pass na PC :)
Polecam czytać opisy misji w dzienniku bo może gracza sporo ominąć i można odczuć brak fabuły/klimatu bez tego.
spoiler start
Jako nazwy misji/lokacji użyto tu też kryptonimów pod postacią BRAT 1 2 3 opisano miejsca dla nazistów kluczowe w Paryżu. Fajny smaczek.
spoiler stop
Szukam kogoś do co - op. Może się ktoś znajdzie. Gram tylko w weekendy. Mam buddy pass, więc nie musisz kupywac gry żeby zagrać.
Dla mnie gierka bomba . Szybka dynamiczna z ładną oprawą graficzną i soczystym rozpierdzielem :) . Szwaby gadają po niemiecku , flagi niemieckie i swastyki walają się po świecie . Dobrze zrobiony system levelowania i ulepszania broni , sporo sekretów i ukrytych artefaktów . Jedyne co mi się nie bardzo podobało to dobór broni i typów amunicji do danego przeciwnika . Zapraszam na serię z całej gry pokazuje wszystkie sekretne lokacje i skarby . Moja ocena 8/10 . https://www.youtube.com/watch?v=lUjrxZhNTxk&list=PLVYHO_RNJKKio6xpMRxOPutJxTJOEMWZ9&index=1
no ogólnie dodatek spoko, ale podkreślam że grałem raz na najniższym trybie a dwa nie specjalnie się starając, pominę te kwestię tego Levelowania Przeciwników bo chyba każdy z nas się o to czepia i za plus na pewno dam lokacje (fantastycznie wręcz zaprojektowane widać że arkane), bardzo fajne strzelanie masa broni (Ogonie te same minus rakietnica nie ma jej) i cała paleta upgradów no dawno nie widziałem tyle modułów do jednej broni.. przeciwnicy skopiowani z poprzedniej części i + kilku nowych.. jednak to zaczynają się schody bo nie wiem kto projektował to skradanie i po ch** mi tłumik skoro i tak nikogo nie zabije jednym strzałem a na to spostrzegawczość niemców jest wręcz kosmiczna chwila spojrzenia i już mnie wszyscy widzą. serio to jakaś tragedia ze 30x próbowałem się przekradać i dupa za każdym razem te niemce miały skaner w oczach.. i to widać że AI nie jest złe ale ewidentnie nie przemyślane i zrobione na odpierdol.
Uruchomilem pare dni i szczerze polecam :D
dobra gra choc wiadomo do przygód blazkowicza to nie ma podlotu ale serio przyjemna gierka.
Serio ? Fabuła i durne teksty cię nie dobijały ? Siostry były na takim samym poziomie co główne antagonistki z Far Cry New Dawn.
Po pierwsze to calkiem co innego a po drugie far cry new dawn to liczyc samodzielne dlc bardzo slabe, krótkie, bardzo kolorowe oraz kopiuj wklej jak wszystkie far cry (fabula far cry 5 to 0 a new down nawet nizej niz 0)
co do young blood jak widzisz nie dalem 8,5-9,5 jak dalem wolfenstein order i wolfenstein II. Young bloods dalej ma klimat, dobra grafika, i ogolnie gra sie tak samo czyli to co lubie ta gra ma. Nie napisalem ze fabula mi sie podoba ale podalem fakt ze przygody blazkowicza czyli fabula z nim zwiazana jest duzo lepsza od wszystkich pobocznych razem wzietych.
Wiec young bloods jest grą przyjemna do pogrania kiedy sie nie ma w co grac i jako odskocznia od codziennego zycia nie skupiajac sie na fabule.
Plus ja oceniam obecna najnowsza wersje gry (wiec technicznie tez jest spoko)
plus far cry a wolfenstein to dwie calkiem rozne gry i obie lubie za co innego i oceniam je inaczej. Choc nie lubie ani f5 ani f6.
Po pierwsze tryb kooperacji, to co uwielbiam w grach... i tak jest tutaj taka możliwość, ale... strzela się tutaj bardzo fajnie, ale wieje też monotonią. Ciągle wracamy do lokacji w których już byliśmy dążąc do kolejnych misji fabularnych czy tam pobocznych, co gorsze kiedy już wrócimy do danej lokacji to jest ten wkurzający respawn przeciwników których wytłukliśmy już wcześniej przechodząc przez daną lokację, i tak właśnie przechodząc pięćdziesiąt razy przed jedną mapę i do tego tłuc wcześniej już wybitych wrogów staje się naprawdę nudne i denerwujące. Poza tym spoko, fajne kolorowe lokacje, fajne umiejętności i do tego ulepszanie naszych broni, których jest niewiele, ale po modyfikacjach da się przeżyć. Fabułą.. nie wypowiem się bo nie wiem co powiedzieć, dziwnie trochę. Podsumowując fajnie można pobawić się w kooperacji, w solo bym tego nawet nie ruszył.
Mój gameplay : https://www.youtube.com/watch?v=uF29u3q6Q9w&t=398s
To nie jest gra tylko badziewie... Szkoda na to czasu...
Zastanawiam się jak można wydać takiego gniota po udanych tytułach