Kupiłem część do samochodu i zapłaciłem na poczcie (bo nie mam konta bankowego) zwykłym przelewem na payu. Sprzedający do mnie zadzwonił tego samego dnia że części niestety nie może mi wysłać bo została uszkodzona i mi zwróci kasę jak do niego dojdzie.
Jaka jest możliwość zwrotu kasy w takim przypadku może ją np przelać z powrotem na moje subkonto payu?
Pewnie zapyta się o numer konta, na który ma przelać kasę.
Nie wiem czy zauważyłeś ale napisałem że nie mam konta na które mógłby przelać
Pewnie zapyta się o numer konta, na który ma przelać kasę.
Nie wiem czy zauważyłeś ale napisałem że nie mam konta na które mógłby przelać
No to nie wiem. Ale seryjnie w 2018 roku można nie mieć konta bankowego?
Ale seryjnie w 2018 roku można nie mieć konta bankowego?
O dziwo można, choć od dłuższego czasu się przymierzam ale tylko na przymiarkach zostaje.
A jakbym podał czyiś numer konta i później z tą osobą się rozliczył?
Polecam Millennium. Płacisz raz w miesiącu blikiem albo kartą za dowolną kwotę i masz wszystkie potrzebne usługi za darmo.
Polecam Millennium. Płacisz raz w miesiącu blikiem albo kartą za dowolną kwotę i masz wszystkie potrzebne usługi za darmo.
taa i musisz mieć wpłatę minimum tysiaka w miesiącu a jak nie to pobierają bodajże 7 zł od transakcji + za prowadzenie konta ale nie wiem ile.
Kupujący otrzyma zwrot środków:
na konto bankowe, z którego wykonał przelew lub na rachunek karty, którą płacił.
na swoje saldo w Allegro Finanse - jeśli płacił za pomocą rat lub opcją Płacę przelewem tradycyjnym,
Podejrzewam, ze z tego miejsca bedziesz mogl dokonac wyplaty, ale skoro w 2018 roku nie masz konta to nara xD. I nie, nie mozesz miec konta bankowego przypisanego do Allegro, ktore nie jest na ciebie.
Spróbuj się dogadać, by wysłał kasę na konto kogoś z Twojego bliskiego otoczenia, kto Ci odda. Jak nie, to będzie "zamrożona" na allegro jak w poście wyżej.
To można płacić za pomocą payu na poczcie ?
Przecież to zupełnie bezsensu. Jak już nie masz konta, to lepiej zapłacić normalnym przelewem zrealizowanym na poczcie bezpośrednio na konto dostawcy, zamiast bawić się w pośredników. Dzięki czemu przy zwrocie kasy idzie ona bezpośrednio do Ciebie i listonosz Ci przyniesie, a nie jakieś dodatkowe konta i inne pierdoły.
Payu jest do szybkich przelewów przez internet, a nie kombinowania z pocztą.
Wiesz, żeby to jeszcze sprzedający podawał od razu w aukcji swój numer konta ,dane itp to miałoby sens a nie się prosić. Poza tym nikt raczej nie kupuje z myślą że towar okaże się uszkodzony i trzeba się bawić w zwroty, pierwszy raz mi się to zdarzyło, zawsze rano płacę, sprzedający wieczorem dostaje kasę i za 2 dni mam przedmiot, a tu kupiłem, zapłaciłem i za kilka godzin telefon że towar uszkodzony i nie może wysłać, a żeby było zabawniej, kupiłem podobny przedmiot u innego sprzedającego i też okazał się uszkodzony (drzwi pod kolor do samochodu) tyle że tu akurat wpisałem numer konta sprzedającego i gdy się tłumaczył przez telefon, poprosił o konto kogoś bliskiego na które może dokonać zwrotu.
SULIK
No jak chce się być wykluczonym z programu ochrony kupujących i samodzielnie bić się ze sprzedawcą jeśli wyśle kilogram ziemniaków zamiast produktu, to jest to super rada.
Da się żyć bez konta w banku i karty płatniczej w portfelu. Przez wiele lat było mi z tym dobrze i wygodnie i tylko z przyczyn formalnych musiałem sie w końcu złamać. Powiem więcej da się też wychodzić na ulice i bezpiecznie trafiać do wyznaczonego celu nie mając smartfona - i odpukać - jeszcze żadne względy nie przekonały mnie do zmiany zdania. :)
Predi, mimo niechęci do od odgrywania roli taniego akwizytora podpowiem, że Nest bank - który co prawda w strukturach polskiej bankowości ma równie silną wiarygodną pozycję, co Karolak na gali wręczania Oskarów - pozwala cieszyć sie kontem za zero złotych i to bez wyznaczonej ilości transakcji w miesiącu.
Fajna sprawa jeśli potrzebne nam konto z kartą do obsługi jakichś szybkich transakcji, czy zakupów w Sieci. Odradzam oczywiście pomysły z trzymaniem tam większych sum, czy już broń boże brania tam rat, pożyczek czy innych długoterminowych zobowiązań. :)
(P.S. daj znać czy Cię przekonałem, bo za polecenie klienta dają darmowy toster :D )
Już dawno miałem tam założyć konto i dzisiaj wypełniłem w końcu wniosek przez neta, szkoda że wcześniej nie napisałeś bo przy wypełnianiu była jakaś opcja typu " czy jesteś z polecenia" XD
No i tak jak piszesz, dalej będę trzymał kasę w portfelu/skarpecie, a konto będzie do właśnie takich "transakcji" i ewentualnie do zakupów w sieci. Więcej niż stówkę (może dwie) nie zamierzam tam trzymać.