Też uważacie że jest to chamskie posunięcie ze strony polskich producentów i wsadzanie tego rakotwórczego badziewia gdzie popadnie, gdy w takiej Norwegii jest już zakazany.
Nie jem czipsów.
Olej palmowy nie jest tylko w chipsach, byś się zdziwił gdzie go można spotkać, nawet w przyprawach, spodach do pizzy, zapiekankach, w orzeszkach, w popcornie, w czekoladzie, w nutelli, w wszystkich batonikach (snickers,mars itp.) można wymieniać i wymieniać...
Nie jem większości rzeczy, o których piszesz. Ale faktycznie ten syf powinien zostać wyeliminowany.
Pamiętam jak jakiś czas temu czytałem artykuł, bo ktoś się doczepił właśnie do producenta Nutelli dlaczego używa oleju palmowego zamiast lepszych odpowiedników. Ich odpowiedź była na zasadzie, że tylko dzięki niemu osiągają tak wspaniały smak i charakterystyczny kolor wraz z konsystencją. Czyli na zasadzie odwalcie się, bo tak jest taniej.
wiele korporacji już wycofuje sie z jego stosowania
raz wieźliśmy to świństwo do jednej z fabryk ciastek w PL i magazynier powiedział że dodają to tylko do produktów na Pl i wschód europy, do Niemca i na zachód robią na masełku, a było to z 2-3 lata temu.
No ale przecież mamy kapitalizm! Nie chcesz nie kupujesz! A jakby wolny rynek nie chciał, to na pewno już dawno by zweryfikował i firmy które używają takiego oleju by zbankrutowały!
Gościu, basta.
U nas ciągle "dziki kapitalizm".
Jaki kapitalizm pany i murzyny taki system. Murzynom dają palmowy panom masło. W Niemczech nie ma palmowych dodatków.
Od kiedy niby w Polsce mamy kapitalizm?
Wystarczy nie jeść przetworzonych rzeczy.
To oczywiście wymaga wysiłku- poświęcenia czasu i pracy na przygotowanie swoich rzeczy. Coś za coś.
No i koszta wieksze.Biedra taniej wychodzi.
Nie jeść syfu i czytać etykiety. Dziękuje.
A tak swoją drogą, ostatnio sobie czytałem etykiety różnych chipsów( Laysow, cranchipsów) i ku mojemu zaskoczeniu nie są robione na oleju palmowym tylko słonecznikowym. Najlepsze chipsy wychodzą na kukurydzianym.
Ale etykiety są drobnym drukiem napisane a wzrok już nie ten.
Że jak ? Mam czytać d..ą ? Wypraszam sobie.Zresztą mam hemoroidy.
Są ludzie którzy mają słaby wzrok (głównie osoby starsze), dla których tekst napisany milimetrową czcionką jest nieczytelny. To właśnie na nich żerują firmy robiące różne podróby. Moją ulubioną było swego czasu "mleko" tworzone z jakiś zlewek i "wzbogacane" tłuszczem roślinnym do 3% tłuszczu. W smaku tak paskudne, że kotu bałbym się nalać. Ten który wpadł na taki pomysł powinien dostać rozrzynany pręt w dupsko.
https://gloswielkopolski.pl/ile-jest-mleka-w-mleku-napoj-uht-z-tluszczem-roslinnym-sprawdz-co-pijesz/ar/894028
Co do olejów - rzepakowy jest bardzo u nas niedoceniany a to jeden z najzdrowszych tłuszczy roślinnych (bije oliw z oliwek na głowę).
Też kupuję tylko olej rzepakowy.No ale cena tu ma duże znaczenie.
- Pani też pewnie się wydaje, że jeśli wstanie pani rano, wykona serię ćwiczeń, zje zdrowe śniadanie i nie zapali papierosa, to będzie pani zdrowa.
- Na pewno mi to nie zaszkodzi.
- Ale też niczego nie zagwarantuje. Dużo zależy od szczęścia. To nieprzyjemna świadomość.
Miszcz ma tutaj rację.
Ostatnio mój dobry kumpel i stomatolog uświadomił mnie, że mycie zembów to w sumie służy jedynie utrzymaniu ich bieli i ładnemu zapachowi. Jak ktoś ma delikatne zęby w rodzinie to i jemu w końcu wszystko zeżre próchnica.
Co racja to racja.Moje resztki zębów to kliniczny na to przykład.A przecie nigdy nie olewałem mycia zębów.
Bo Twojemu kumplowi stomatologowi zależało na tym żebyś co miesiąc do niego zaglądał i płacił 150 zł za piaskowanie.
Powstawanie płytki nazębnej to zupełnie inna kwestia i oczywiście szczotkowanie ma wpływ na jej powstawanie (w równym stopniu co twardość i jakość wody).
Fakt że jak widzę że w reklamie stomatolog reklamuje pastę do zębów to mam uczucie że coś knuje.
Żaden prawdziwy lekarz nie występuje w reklamach telewizyjnych. Zrozumcie to ludzie. Nie chodzi o to, że lekarze to wspaniali i uczciwi ludzie. Chodzi o to, że ze względu na to, iż lekarz jest zawodem zaufania publicznego prawo zakazuje lekarzom występować w reklamach. Tyczy się to każdego jednego lekarza niezależnie od specjalności. Jeśli w tv w reklamie występuje lekarz, to jest to zwyczajnie kłamstwo. Już niejedną firmę za taie praktyki ukarano.
Racja.Ale szczęściu trzeba pomagać.
Widzę szybka edycja wleciała.
No tak.Źle mi się klikło i trza było poprawić.
W Niemczech nie ma palmowych dodatków to prawie tak samo jak w przypadku, ignorancja jest blogoslawienstwem :)
Olej Palmowy jest wszedzie, mniej lub bardziej legalnie. Nawet tam gdzie sa obostrzenia w jego stosowaniu, ciezko jest uniknac stycznosci z tym produktem. To ze na opakowaniu nie jest napisane, nie znaczy ze jest tak w rzeczywistosci, producenci oszukuja, bo kontrole sa wyrywkowe a kary smieszne.
Juz pomine wszelkiej maci jadlodajnie, tam palmowy jest wszechobecny. A najwiecej palmowgo chyba serwuja w UK, gdzie kazda "pizza" ma mase seropodbna na bazie oleju palmowego. W Niemczech tez to wystepuje wiec twoja opinia moze co najzwyzej poprawic twoje sampoczucie :)
Poza tym, olej sam z siebie az takim gownem nie jest, raczej sposob a jaki jest wykorzystywany.
Palm oil grows best in low-lying, wet, tropical areas – exactly where tropical rainforests grow naturally. Clearing for palm oil plantations has led to widespread destruction of rainforests, most significantly in Indonesia and Malaysia. This has damaged the habitats of unique wildlife including elephants, orang-utans, rhinos and tigers, alongside a teeming array of other plants and animals
Kupując choćby popularne marki orzeszków ziemnych (na przykład felix), pośrednio przyczyniasz się do śmierci największych skarbów natury - a o szkodliwości oleju palmowego dla zdrowia nawet nie wspominam. Nie bądźcie obojętni, czytajcie etykiety.
http://palmoilscorecard.panda.org/why-a-scorecard
od roku nie jem w ogóle
bywało na początku, że trudno się robiło zakupy ale teraz już wiem jakie produkty po prostu unikać
od roku nie jem w ogóle
Znaczy jak roslina wlazisz do wiadra z woda na sloncu i fotosynteza? Zdradz sekret bo potrzeboja kase odlozyc i mialem rzucic palenie, ale widze ze jak rzuce jeszcze jedzenie wiecej zaoszczedze :)
Mam nadzieję że w piwie tego nie ma.Na pewno nie ma bo już bym nie żył razem z Siarą.
Przykro mi się robi, jak czytam, że niektórzy na słowo wierzą temu, co napisano na etykiecie. Oczywiście, nie każdy producent to z góry złodziej i oszust, ale już niejednokrotnie można było się przekonać, jak producenci chcąc zaoszczędzić, oszukują ludzi. Nie pamiętacie już afery o tym, jak sól do sypania na drogach stosowano i pewnie nadal stosuje się w produkcji żywności? Jak jajka z brudnej podłogi stosuje się w produkcji? Jak mięso po terminie ważności myje się płynem do mycia naczyń i ponownie pakuje się z nadrukowaną nową datą ważności? Takich przykrych faktów jest od groma. Nie ma też co od razu popadać w obłęd, ale nie wierzcie we wszystko, co wam napiszą.
Mój młodszy brat dostał ostatnio od dziadka Kinder niespodziankę, a w składzie znalazło się dużo razy wspominane "największe świństwo świata". A to nie wszystko! Żółte opakowanie z zabawką jest rakotwórcze. Co ta firma sobie myśli?! Chcą, żeby dzieci umierały na raka?!
Mój brat zaczął mówić, że kocha świństwa z olejem palmowym i chce umrzeć na raka