Forum: Tęsknię za PS2 :(

Używam laptopa, więc emulator kojarzy mi się z przynajmniej niezłą mocą obliczeniową, a na dwurdzeniowym procku ze zintegrowaną grafiką nie wiem czy coś się odpali.

może masz rację, ale mnie nawet grafika rodem z ps1 nie odstrasza - jest kilka gier w które nie grałem a zbieram się od dłuższego czasu żeby pograć - np. taki Driver czy Driver 2. PS2 miałem 4 lata i wiem czego się spodziewać ;) gram aktualnie na xboxie one w najnowsze tytuły, jak i te z 360. PS3 leży i w zasadzie mógłbym się z konsolą rozstać, ale mam kilka gierek na półce, które czekają aż je przejdę, więc tak zwlekam...

To prawda, dysk twardy w PS2 dodaje dwie poprawki. Pierwsza to gry się ładują w mgnieniu oka (od razu widać jaką bolączką jest prędkość odczytu optycznego) i druga to rozgrywka jest płynniejsza. No i jeszcze można dodać że nie niszczy się płyt i laser nie cierpi co również ma zaletę. Sam miałem kilka grubasów właśnie z dyskiem i bardzo miło to wspominam.

oo to kurczę o dysku nie wiedziałem. Sam mialem fata i jeżeli już to wolę ps2 w tej wersji niż slim. Myślałem, że ten otwór z tyłu jest przeznaczony na ten cały interfejs internetowy (modem), a dopiero teraz widzę, że dało się zapisywać gry na dysku :) Dzięki.

Czy to dotyczyło wszystkich gier, czy tylko wybranych? Kupiłem 2 lata temu PS3 slim z dyskiem ponad 300 gb z myślą, że będę zapisywał gry, a tu zonk, bo multiplatformowych się nie zapisuje, jedynie exy jak GT czy GOW (z tego co pamietam).

Historia dysku w PS2 jest taka, że przede wszystkim pierwotnie miał on służyć kilku grom sieciowym jak choćby Final Fantasy. Stąd właśnie patent połączenia modemu/karty sieciowej (zależnie od regionu) z przyłączem dysku twardego. Jego drugim zastosowaniem był zestaw klawiatury i myszki ze specjalnym kablem umożliwiającym podłączenie konsoli do monitora CRT, oraz instalacji specjalnej dystrybucji linuksa przeznaczonej dla konsoli. Potem jeszcze Sony wpadło na pomysł, aby dać graczom możliwość instalowania gier na dysku konsoli i nawet wypuścili do tego specjalne oprogramowanie. Obsługiwało ono niestety tylko kilka tytułów i Sony szybko się z niego wycofało obawiając się w ten sposób mniejszych zarobków na kopiach gier. Wynikało to z tego, że po takiej instalacji płyta w konsoli nie była wymagana jak było to choćby na Xbox 360 w przypadku kopii fizycznych. Lecz oprogramowanie poszło w świat i przez lata było rozwijane. Teraz na allegro można kupić kartę pamięci właśnie z takim programem. Nawet jest lista w sieci, które gry są obsługiwane. Jeśli dobrze pamiętam było to chyba 80% całej biblioteki, a najwięcej problemów sprawiały gry upchane na kilku nośnikach lub na dwuwarstwowych DVD jak choćby Gran Turismo 4. Choć z niektórymi przypadkami też sobie radzili, bo potem wychodziły specjalne łatki umożliwiające prawidłowe zainstalowanie gry i korzystanie z niej bez przeszkód.

To tak w bardzo dużym skrócie, ale to bardzo fajne doświadczenie mieć takie PS2. Kupowałem wtedy po kilka oryginalnych gier za grosze, instalowałem wszystkie i potem grałem bez przekładania płyt. Całkiem wygodne, ale przede wszystkim ładowanie skróciło się o 80% i gry nabierały płynności.

Jako ciekawostkę mogę jeszcze dodać, że premierowe modele PS2 w Japonii nie miały wnęki na dysk. W tym miejscu było gniazdo PCMCIA znane z laptopów, oraz po uruchomieniu usługi sieciowej na to złącze została wypuszczona specjalna karta sieciowa lub modem który właśnie umożliwiał podpięcie konsoli do internetu, a także zewnętrzny dysk 3.5" 40GB w obudowie. Jak wpiszesz w grafice google PS2 PCMCIA to zobaczysz o czym tutaj piszę.

Jeszcze taki mały bonus -> https://www.youtube.com/watch?v=pretf7RTX-M