Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Wiadomość Valve i Ubisoft ukarane we Francji za politykę zwrotów

20.09.2018 15:52
Elessar1984
1
Elessar1984
130
Lord

Takie sumy to groszowe kwoty dla tych złodziej. Dostaliby po kilka milionów kary, to może coś by się zmieniło w tym temacie.

20.09.2018 16:02
Zdzichsiu
2
odpowiedz
11 odpowiedzi
Zdzichsiu
141
Ziemniak

To pokazuje, że ci Francuzi w ogóle nie znają się na grach. Steam musiał wprowadzić ograniczenie czasowe, bo przez te czternaście dni ludzie zdążyliby już na dobrą sprawę ukończyć grę ze dwa razy i niejako byłaby to dla nich darmowa rozgrywka, skoro mogliby w każdej chwili odzyskać pieniądze. To tak, jakby iść do kina, obejrzeć cały film, a po napisach końcowych iść po zwrot pieniędzy do kasy.

20.09.2018 16:10
2.1
petru9933
33
Legionista

Wychodzi na to, że według tego prawa możesz, jeżeli tylko bilet do kina zakupiłeś przez internet.

20.09.2018 16:12
DanuelX
2.2
DanuelX
82
Kopalny

A to wstrętni ludzie i biedne korpo. Podobnie z ubezpieczeniami - nikt nie powinien mieć ich wypłacanych bo są tacy co kradno i oszukujo!

20.09.2018 16:18
2.3
1
SzymekWielkiKral
55
Centurion

To nie to samo, ponieważ przy wejściu do kina bilet ten jest kasowany i po tym momencie nie jest już ważny.
To jest bardziej jak kupienie dvd i zwrócenie go po obejrzeniu

20.09.2018 16:22
2.4
3
Aurelius
71
Weteran

Ach biedny steam. A wystarczyło uczciwie sprzedawać gry (co daje możliwość odsprzedaży), a nie kombinować.

20.09.2018 16:28
2.5
Malin_1988
21
Pretorianin

Skoro Ubi i Valve nie podoba się francuskie prawo to niech najzwyczajniej wycofają sië z tego rynku i tyle, nic na siłę. Skoro jednak tam działają to muszą przestrzegać tamtejszego prawa proste jak drut. Swoją drogą kara jest żałośnie niska.

20.09.2018 16:42
kaszanka9
2.6
kaszanka9
109
Bulbulator

SzymekWielkiKral

A to zabawne, bo zarówno ubi, jak i steam udają, że gry które sprzedają to tak naprawdę takie wypożyczanie dvd i wszystko by było ok, gdyby tylko cena była jak za wypożyczenie, a nie sprzedaż licencji czym to de facto jest, a na papierze wał by ominąć prawo.

Nie mniej nie może być tak, że można grę zwrócić bezterminowo, bo to nie ma sensu, wielu by kupowało, przechodziło i zwracało, 14 dni to bardzo wiele czasu.

20.09.2018 17:17
Zdzichsiu
2.7
Zdzichsiu
141
Ziemniak

@SzymekWielkiKral
Nie do końca, bo film na DVD posiadasz fizycznie i w momencie odstąpienia od umowy po prostu oddajesz go do sklepu (chociaż tutaj nie wiem, czy wszyscy przyjmują pudełka bez folii, ale mniejsza). Film w kinie, jak i gra w formie cyfrowej to usługa, a z tym jest taki problem, że jak niby chcesz zwrócić usługę? Tym bardziej, że przez te 14 dni prawdopodobnie ukończyłeś całą grę. To tak, jakby po zabiegu w salonie fryzjerskim odmówić zapłaty tylko dlatego, że fryzura się nie spodobała, mimo tego, iż fryzjer zrobił doskonale wszystko to, o co go poprosiłeś.

Próg czasowy to jedyny sposób, by zabronić precedensu oddawania gry po jej skończeniu. Ewentualnie autorzy mogliby pokusić się o wyznaczenie granicy procentowej, po której przekroczeniu nie możesz oddać gry i tyle.
I to nie jest tak, że ślepo bronię korpo. Prawda, w pewnym sensie przyjmuję teraz rolę adwokata diabła, ale tylko dlatego, że Francuzi nie mają racji i gdyby zastosować ich niedostosowane do cyfrowego rynku prawo, to tworzyłyby się tylko sytuacje nie fair wobec producentów i nawarstwiałoby to pracy ludziom odpowiedzialnym za reklamacje.

post wyedytowany przez Zdzichsiu 2018-09-20 17:19:24
20.09.2018 18:35
2.8
sirDexter
53
Pretorianin

Aurelius - A może masz umowę do której powinienneś się dostosować. Nie chcesz nie kupuj. Prze te durne zagrywki ze zwrotami gier, ceny pójdą do góry, albo będzie ich mniej. Oj tak potrzebuję, a by rząd się o mnie zatroszczył.

20.09.2018 19:42
szopenik
2.9
1
szopenik
28
Legionista

sirDexter
Problem jest taki że w tym przypadku gracz jest na zdecydowanie słabszej pozycji i interwencja rządu czy KE jest niezbędna w starciu z takimi wielkimi Korpo. Czemu na słabszej? Bo wszystkie sklepy cyfrowe mają podobną politykę. Nie da się "nie chcesz nie kupuj" bo nie ma absolutnie żadnej konkurencji. Normalnie idziesz do sklepu i kupujesz buty np Adidasa. Nie podoba Ci się jakiś sklep idziesz do drugiego lub trzeciego. Wszędzie obowiązują podstawowe prawa jak gwarancja, rękojmia, zwroty itp. W przypadku gier jaki masz wybór? Wszystko się gdzieś przypisuje...albo do steama, uplaya, origina niezależnie czy kupisz pudełko w MM albo Euro RTV, kluczyk w key shopie, dostaniesz za darmo czy kupisz na platformie. Zawsze trafisz do tych kilku platform. Nie masz wyboru żadnego. Jak nie zgadzasz sie na warunki...to możesz wogóle przestać grać, bo nie masz żadnej legalnej alternatywy.

21.09.2018 09:09
2.10
zanonimizowany307509
99
Legend

@Zdzichsiu -> To prawda, że są tacy, co mogą nadużywać możliwości zwrotu pieniędzy. Ale limit czasowy jest bez sensu, bo gry bywają różne, jeśli chodzi o długość i zawartość. Nie da się ocenić produkty dokładnie za tyle czasu.

Ale ten problem można rozwiązać na inny sposób. Wystarczy stworzyć odpowiednie osiągnięcie dla gry w STEAM jako dowody do sprawdzenia. Chodzi o osiągniecie ukończenie główne atrakcje. Na 25%, 50%, 75% i 100%. Wtedy:
- Jeśli gracz nie ukończy grę na 100%, a przerwie gdzieś na 5-40%, to znak, że gra jest słaba i nie zachęca graczy do ukończenie na 100%. Albo gra jest zabugowana i niegrywalna. Albo nie leży w guście. Wtedy gracz ma prawo oddać gry i domagać się o zwrotu pieniędzy.
- Jeżeli gracz ukończy grę na 100%, to znaczy, że gra jest wystarczająca dobra i wszelkie wymówki typu "gra jest dno" są śmieszne i mało wiarygodne. Wtedy gracz nie ma prawa domagać się o zwrotu pieniędzy, bo to mija się z celem. Zapłacił za rozgrywki, to miał.

Jak ktoś ma wątpliwości, czy nie zmarnuje czas, by ukończyć grę na 100% i nie będzie za to żałować, to od czego są recenzji? Proste.

post wyedytowany przez zanonimizowany307509 2018-09-21 09:13:31
21.09.2018 10:25
😂
2.11
Aurelius
71
Weteran

Oj tak potrzebuję, a by rząd się o mnie zatroszczył.

Właśnie opisałeś, co robią wielkie korporacje: biegną do rządu/parlamentu by uchwalał jakieś cudaczne prawa autorskie i w ten sposób się o nich troszczył.
Ciekawe kiedy producenci samochodów załatwią sobie analogiczną ochronę i samochodów nie będziesz też mógł odsprzedawać.

20.09.2018 17:13
3
odpowiedz
2 odpowiedzi
zanonimizowany722423
64
Generał

To w takim razie czemu te złodzieje zwane EA (origin) nie dostało, tam też przecież jak kupisz gre to w sumie można sie bujać :v
Częściowo rozumiem te kary, steam powinno dać twórcom ustalanie czasu na zwrot, twórcy krótkich indyków daliby 30 minut do godziny. Gry AAA do powiedzmy 5h czy tam zależy czy otwarty świat czy tunelowa strzelanka. Termin 14 dni w sumie mógłby być zniesiony ale wtedy jak zwrócisz gre gdy ona kosztuje 100zł (a kupowałeś rok temu na przykład za 200zł) to odzyskujesz 100zł (albo do roku po premierze gry można odzyskać całość, po roku tyle ile gra kosztuje aktualnie wykluczając promocje).
Niestety zostawienie otwartej bramy w postaci bezgranicznego zwrotu zaraz zostałoby wykorzystane.

post wyedytowany przez zanonimizowany722423 2018-09-20 17:20:57
20.09.2018 18:38
3.1
sirDexter
53
Pretorianin

Stach122 - "To w takim razie czemu te złodzieje zwane EA (origin)" - Ukradli coś komuś, że ich tak nazywasz.

20.09.2018 19:48
Harry M
3.2
1
Harry M
194
Master czaszka

Jacy złodzieje? Tożto "jedyne" mordercy znanych (i dobrych) marek i studiów.

20.09.2018 19:58
rafq4
4
2
odpowiedz
1 odpowiedź
rafq4
169
Shadow in the darkness

Ubi to złodzieje i partacze. Dlaczego? Jakiś czas temu kupiłem na promocji w ubistore Heroesy V z obydwoma dodatkami, chcąc nadrobić sobie całą serię. Zacząłem oczywiście grac od podstawki, potem wziąłem się za pierwszy dodatek.. który nie działał, lub brakowało jego plików. Po skontaktowaniu się z supportem dowiedziałem się, że devsi zajmują się już tą sprawą, po czym skierowali mnie do posta na forum dot. tej sprawy, gdzie z kolei dowiedziałem się, że "zajmują się" tą sprawą już od początku roku, albo i dłużej. O zwrocie kosztów nie było mowy, bo przejście podstawki zajęło mi trochę czasu, więc było już po ptokach, a nie spodziewałem się, że dodatek nie będzie działać. Kasę wzięli, gra jak nie działała, tak nie działa i mogę się jedynie cmoknąć w pompkę. Wtedy, tamtego dnia powiedziałem sobie: nigdy więcej żaden Far Cry, Rayman, czy inna gra od ubisyftu nie skusi mnie, by dać im moje pieniądze.

post wyedytowany przez Admina 2018-09-20 20:38:04
21.09.2018 23:18
panZDZiCH
4.1
panZDZiCH
138
Generał

No to faktycznie wspaniale. Ja się rzadko raczę ich produkcjami i generalnie nie miałem problem, aczkolwiek potrafię sobie to wyobrazić, że mają tak głęboko gdzieś klientów jak to opisałeś.

20.09.2018 20:41
5
odpowiedz
Baalnazzar
146
Generał

Żeby nie robić bezsensownej roboty, to limit czasowy powinien ustalać twórca. Trochę ciężko teraz każdej grze ustalić sensowny czas z osobna. Twórca wie jak długa jest gra i ustalić czas wg uznania. Wiadomo że są długie lub złożone gry gdzie te 2 godziny to ledwo wyjście z jakiegoś samouczka czy jakiegoś liniowego wstępu który nic nie mówi. Podobają mi się też rozwiązania typu darmowy rozdział lub do któregoś poziomu postaci. Chcesz więcej - kup. Tak można poznać grę przed zakupem bez konieczności robienia oddzielnego dema.

20.09.2018 20:50
6
odpowiedz
szejk18
81
Konsul

tymi smiesznymi kwotami to moga sobie tylki podetrzec.
juz sie zgodziliscie na brak uzywek i pozyczanie gier a nie kupowanie. zgodzicie sie na wszystko byle wprowadzac powoli, za niedlugo zgodzicie sie na *** w d.pe za kazda gre.
a sa jeszcze tacy co bronia tych korpo.
dziwny swiat zaludniony lemingami.

post wyedytowany przez Admina 2018-09-20 21:28:34
20.09.2018 21:11
szopenik
7
odpowiedz
szopenik
28
Legionista

Powinno więc być jak dawniej kiedy przy kupowanych grach pudełkowych miałeś gwarancję tylko na nośnik który w przypadku uszkodzenia, problemów z uruchomieniem był wymieniany na nowy ale nigdy nie można było zwrócić rozpakowanej gry i żądać zwrotu pieniędzy.
Ale w zamian były ... dema. Można było ograć, zapoznać się z mechaniką, grafiką, sprawdzić czy pójdzie na naszym sprzęcie i w jakiej jakości grafiki. Jak już się kupowało grę za walizkę pieniędzy to wiedziało się mniej więcej co się kupuje.
Może warto wrócić do tego? Zwrotów nie ma...ale za to załączone demo obowiązkowe...tylko mało kto się na to odważy...lepiej pakować hajs w marketing, zwiastuny, gameplaye i streamerów.

post wyedytowany przez szopenik 2018-09-20 21:14:16
20.09.2018 21:47
Legion 13
8
1
odpowiedz
1 odpowiedź
Legion 13
158
The Black Swordsman

Pozostaje mieć nadzieję, że francuskie orzeczenie doprowadzi przynajmniej do jakichś korzystnych zmian – albo w europejskim prawie, albo też polityce poszczególnych firm.
Jaką korzystną zmianę? Przecież tutaj chodzi tylko o to że przy zakupie nie było podanej wiadomości że gry nie można zwrócić jak zagra się dłużej niż 2 godziny. Francuskie prawo ma wyjątek dotyczący dóbr cyfrowych - wszystkie takie dobra mogą być całkowicie wyłączone z prawa do zwrotu, tylko sprzedawca musi poinformować o tym nabywcę.

Do wszystkich którzy są za prawem do zwrotu gry przez 14 dni bez ograniczeń: Możecie mi wyjaśnić jak taki system miałby działać? Jaki macie sposób na osoby które ograją wszystkie gry za darmo?

21.09.2018 23:24
panZDZiCH
8.1
panZDZiCH
138
Generał

Nie za wiele oczekujesz od osób, które nie odróżniają samochodu od gry kupionej na steam?

20.09.2018 23:54
szopenik
9
1
odpowiedz
1 odpowiedź
szopenik
28
Legionista

Jeszcze większą grandą jest brak możliwości sprawdzenia czy kod na steam jest poprawny lub do jakiej gry należy bez jego aktywowania. Z tym powinni zrobić porządek!

21.09.2018 23:23
panZDZiCH
9.1
panZDZiCH
138
Generał

Nie za bardzo rozumie czemu to jest problem? Nie mówię, że jestem przeciwko, ale mam prawie 1300 gier na steam i nie potrzebowałem nigdy takiej opcji.

21.09.2018 00:15
10
odpowiedz
2 odpowiedzi
justinb94
1
Chorąży

Jak tam PC towcy sprzedało by się kupiona grę w cenie konsolowego odpowiednika ja na moim ps4 w single player gram bez neta aha ha
A grę mogę odsprzedać lub kupić używana taniej a dodatkowo za 20 zł miesięcznie dostaje 2 gry gratis w plusie
I nie wiem co to sterowniki crashe itp

21.09.2018 00:41
szopenik
10.1
szopenik
28
Legionista

Masz rację...ale skala piractwa na nowych konsolach jest znikoma. Poczekaj na nową generację i granie w chmurze. Wtedy trzeba będzie i tak zapłacić kolejny dodatkowy abonamencik.

21.09.2018 07:17
10.2
zanonimizowany1173954
45
Senator

Dzastin my wiemy że cebula się przerzucila nna konsole i używki bo przegrała z denuvo i ciężko piracic i ciężko udźwignąć wzrost kosztów grania na PC - cen gier i sprzetu ale producenci konsol też problem zauważyli i na pewno coś będą chcieli zaradzić na to przy kolejnej generacji wcześniej konkurencja z PC i tanszymi grami a później między konsolami była przeszkodą teraz jest inaczej PC stał się za drogi dla cebuli a konkurować można exami niekoniecznie fizycznymi nośnikami. Także kończą się okazje trzeba będzie płacić.

post wyedytowany przez zanonimizowany1173954 2018-09-21 07:18:25
21.09.2018 19:16
11
odpowiedz
Carlito78
68
Konsul

Dla francuskiego prawa ograniczenie czasowe jest nielegalne, ale porządne nagranie się do znudzenia i zwrot pięniędzy jest w porządku. Może niech znoszone buty jeszcze refundują. Co ma do rzeczy kto ile ma kasy i jak bogate są korporacje ? Nikt za darmo nie pracuje, a zwłaszcza twórcy gier. I nie wszystkie studia na Steamie są bogate.

Wiadomość Valve i Ubisoft ukarane we Francji za politykę zwrotów