Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Gra Starfield | PC

początekpoprzednia12345678910111213141516171819
29.09.2024 10:19
xandon
961
odpowiedz
xandon
41
Generał
Wideo

Animowana Antologia Starfield

Epizod House Va’ruun „Wszyscy muszą służyć”

Wydarzenia poprzedzające fabułę rozszerzenia Shattered Space. Towarzyszymy dziecku należącemu do Rodu Va'ruun, które bierze udział w ceremonii w Cytadeli Łusek. Gdy katastrofa niszczy olbrzymi fragment stolicy Va'ruun, jej mieszkańcy muszą rozpocząć odbudowę zarówno miasta, jak i swojego życia.

https://www.youtube.com/watch?v=DkopARD8I5s

Podążaj Drogą Węża...

2190
Statek kolonizacyjny Archimedes wyrusza w głęboką przestrzeń z orbity Marsa. Wkrótce kontakt ze statkiem zostaje utracony.

2191
Archimedes przybywa do niezbadanego wcześniej układu Kavnyk. Jego pasażer, Jinan Va'ruun, twierdzi, że w trakcie ostatniego skoku grawitonowego napotkał coś, co później nazywa Wielkim Wężem. Powoli zyskuje oddanych zwolenników.

2193
Trwa kolonizacja Kavnyka I-b, której przewodzi Jinan Va'ruun zamiast niezależna Rada Kolonialna. Nadaje nowo założonej stolicy nazwę Dazra. W dowód wdzięczności ludzie zmieniają nazwę swojego księżyca na Va'ruun'kai.

2197
Rada Kolonialna Kavnyka rozwiązuje się, oddając pełną kontrolę w ręce Jinana Va'ruuna, który rozpoczyna reorganizację społeczeństwa. Grupuje rodziny, tworząc szlacheckie rody – Ma'leen, Ka'dic i inne – pozostające pod jego przywództwem.

2200
Wszelkie pozory rozdziału kościoła od państwa w Rodzie Va'ruun zostają odrzucone. Wszyscy służą Wielkiemu Wężowi.

2207
Członkowie Rodu Va'ruun wyrażają obawy o kurczące się zapasy, ale Jinan Va'ruun nakazuje przeprowadzenie serii eksperymentów z napędem grawitonowym, aby dotrzeć do Wielkiego Węża.

2230
40 lat po zniknięciu Archimedesa z Zasiedlonych Układów w układzie Volii pojawia się statek, który przesyła kod jego transpondera. Ogłasza się jako Mourning, okręt flagowy Rodu Va'ruun. Nawiązane zostają stosunki dyplomatyczne z głównymi frakcjami i korporacjami, ale za kulisami Ród Va'ruun gromadzi informacje, uzbrojenie oraz statki.

2240
Po dekadzie pokoju Ród Va'ruun nagle zrywa wszelką komunikację z Zasiedlonymi Układami i rozpoczyna się krwawa Krucjata Węża.

2263
Jinan Va'ruun umiera. Jego syn, Jarek Va'ruun, przejmuje kontrolę i kończy Krucjatę Węża. Większość członków Rodu Va'ruun powraca do swego domu, ale jest podzielona w sprawie zmiany kursu.

2270
Brat bliźniak Jareka, Jandar, publicznie przeciwstawia się jemu i nowej polityce izolacji Rodu Va'ruun. Napięcie między Rodem Va'ruun a Rodem Ma'leen osiąga punkt krytyczny.

2274
Ród Ma'leen oficjalnie oddziela się od rodu Va'ruun i staje się źródłem fanatyków Va'ruun terroryzujących mieszkańców Zasiedlonych Układów.

2298
Jarek Va'ruun umiera. Jego syn, Anasko Va'ruun, obejmuje rolę Mówcy Wielkiego Węża.

2302
Anasko rozpoczyna tajny program badawczy skupiony wokół technologii napędu grawitonowego. Jego metody i zastosowania są nieoficjalnie określane jako „niekonwencjonalne”.

2330
Stacja gwiezdna Rodu Va'ruun o nazwie Wyrocznia pojawia się w Zasiedlonych Układach, nadając sygnał alarmowy.

2330 A.D.
Wyrocznia zaczyna wysyłać sygnał z wezwaniem pomocy.

29.09.2024 11:10
A.l.e.X
😁
962
odpowiedz
2 odpowiedzi
A.l.e.X
150
Alekde

Premium VIP

Zapowiada się super !

29.09.2024 11:12
DexteR_66
962.1
DexteR_66
1
Pretorianin

Dodatek GOTY!

29.09.2024 11:12
Araneus357
😃
962.2
Araneus357
45
Scourge of Hell

Na pewno bardzo klimatycznie!

29.09.2024 11:57
A.l.e.X
👍
963
odpowiedz
1 odpowiedź
A.l.e.X
150
Alekde

Premium VIP

Polecam wrócić do Starfileda bo zaszły naprawdę spore zmiany a dodatek jutro :) Poza tym koniecznie wrzucić to -> graficznie gra wtedy wygląda świetnie! Doszło też sporo rzeczy z Creatniona na pewno warto dokupić dwie poboczne misje od Bethesdy / sporo rzeczy jest darmowych.

https://www.nexusmods.com/starfield/mods/5124?tab=description

01.10.2024 17:38
Kucyk Zaglady
963.1
Kucyk Zaglady
1
Legionista

Dzieki chetnie sprawdze.

29.09.2024 15:39
HETRIX22
964
odpowiedz
1 odpowiedź
HETRIX22
202
PLEBS

Lepiej do tego nie wracać do póki nie usuną wiecznych loadingów, szkoda że tej gry jeszcze nie zakopali i nie przekierowali wszystkich sił na nowe elden scrolls. O starfieldzie raczej mało kto w ogóle pamięta bo mało kto chce zapamiętać taką wpadkę

post wyedytowany przez HETRIX22 2024-09-29 15:40:39
29.09.2024 15:47
DexteR_66
964.1
DexteR_66
1
Pretorianin

Nigdy ich nie usuną z tej gry.

30.09.2024 14:37
xandon
😊
965
odpowiedz
xandon
41
Generał

Siedzę już sobie w swojej wilii na Nesoi. W barku czeka coś wykwintnego na ząb. Andreja krząta się po kuchni, nie wie jeszcze biedaczka co ją dziś czeka. Na zewnątrz Astrański Guardian VI grzeje silniki. REV-8 odpicowany po przeglądzie. Ja sam gotowy. NG+10, Starborn X, Level 111, wśród broni żeby nie było Kwantosieczne Ostrze Bólu Va'ruun i Zaawansowany Infliktor Va'ruun. Niedługo odpalamy przygodę. Zobaczymy co tam wypichcili. Tylko jak będzie faktycznie podbity poziom trudności to nie wiem czy dobry pomysł z tym NG+10. Zobaczymy.

01.10.2024 07:40
xandon
😁
966
odpowiedz
7 odpowiedzi
xandon
41
Generał

I tak oto moja ulubiona gra stała się jeszcze lepsza :-) Po prostu i zwyczajnie. Ależ szybko nocka zleciała i ranek człowieka zastał :-)

01.10.2024 14:07
😉
966.1
manek23
50
Centurion

Faktycznie, te 43%, opinii pozytywnych pod dlc pokazuje, jak bardzo "lepsza" ta gra się stała

01.10.2024 14:09
DexteR_66
😂
966.2
DexteR_66
1
Pretorianin

Już nawet nie 43%

01.10.2024 14:15
xandon
😉
966.3
xandon
41
Generał

I co mnie te opinie obchodzą lub co mają do mojego własnego odbioru dodatku, o którym piszę?

Temat rozwinąłem w komentarzu do dzisiejszego artykułu GOL o premierze Shattered Space - polecam! Samodzielne myślenie i własne zdanie nadal niektórych dziwi :-)

01.10.2024 14:26
😉
966.4
1
manek23
50
Centurion

Bardziej mnie dziwi totalna ślepota na infantylność tej gry i innych dużych produkcji. Szkoda, że twoja skala ocen oscyluje wyłącznie między 8-10 i grasz w najbardziej mainstreamowy szrot. Dla mnie jesteś typem człowieka, którego można zabrać do najlepszej restauracji w mieście, a ty powiesz, że żarcie może być, ale chodźmy do maka

01.10.2024 15:56
xandon
😉
966.5
xandon
41
Generał

No i znowu pogubiłeś się we wnioskach :-)

Widzisz, moje oceny oscylują między 7 a 10, bo jestem bardzo selektywny. Nie gram i nie zajmuję się grami słabymi < 8, szybko takie odrzucam i zapominam. Szkoda na to czasu. Grać, opisywać, dyskutować i oceniać warto tylko gry dobre, ewentualnie niektóre 7-ki. Dlatego nigdy nie zobaczysz na moim profilu niższych ocen. Tłumaczyłem to już kilka razy. W przeciwieństwie do ciebie. Skoro ta gra jest dla ciebie infantylna to co tu znowu robisz robisz chłopie, nie masz nic lepszego do roboty lub zabrakło innych ciekawszych gier?

Jak się domyślasz mało mnie obchodzi kim tam jestem dla ciebie. Te personalne wycieczki zachowaj dla siebie. Z fast foodów nie korzystam w ogóle, za to w dobrych restauracjach często bywam. Czego i tobie życzę :-)

01.10.2024 17:35
Kucyk Zaglady
966.6
Kucyk Zaglady
1
Legionista

xandon i takie podejście to ja szanuje ;) Walić te recenzje i jak dany tytuł Ci się podoba to dobrze sie bawić!
Ja dopiero dziś startuje z tym DLC.

01.10.2024 19:17
DexteR_66
😊
966.7
1
DexteR_66
1
Pretorianin

Ale Xandonku, nie muszą Ciebie obchodzić opinie innych, napisałem jako ciekawostkę, że nawet 43% pozytywów ten wysryw nie ma (bo inaczej tego dlc nie można określić) tak samo mnie twoja fanbojska opinia nie obchodzi, bo omijałem ją na starym koncie szerokim łukiem, omijam i teraz - już dawno ktoś pisał, żebyś udowodnił, że masz tyle godzin przegrane w ten nudny symulator kosmosu, nie potrafisz nawet screena zrobić - wybacz, Ciebie nie można brać na poważnie.

01.10.2024 15:06
967
odpowiedz
micin3
132
Buc

Dodatek mocno średni - fabuła skończona, jest niestety przeciętna. "Twist" w sumie żaden, jest to definitywnie najgorszy wątek fabularny ze wszystkich DLCków współczesnej Becii (czyli od Obliviona) - gorsza od Dragonborna.

0 nowych mechanik, co jest największym zaskoczeniem. Jedyne, co zostało dodane, to tworzenie granatów. Słabo.

2 nowe bronie. Reszta (z 5 innych) po prostu posklejana z innych broni, z czego jedna tak chamsko, że wygląda prawie jak 1:1 (karabin laserowy Varuun vs. Equinox).

Nowe części do statków? ZERO. Więc House Varuun, najbardziej "tajemnicza" frakcja i trzymająca się na uboczu wciąż ma statki zrobione z fabryki... Strouda. Czyli producenta, który stawia na wygodę i jakość i jest NAJNOWSZYM producentem części w uniwersum. Cóż za bezsens, żeby nawet nie zrobić kilku unikalnych statków frakcji, wokół której kręci się fabuła.

Nowi przeciwnicy - 2. Dwa nowe typy przeciwników. Koniec. Zwierząt nie liczę, bo także się nie wyróżniają. Jeden przeciwnik to "pająki" z trailera, drugi to już spoiler, więc się nie wypowiem. Teoretycznie jest trzeci nowy przeciwnik, ale to po prostu zwykli Varuun z nałożonym niebieskim filtrem na ciało.

Zadania poboczne to naprawdę mieszane uczucia wywołują - są albo żenujące słabe, że aż wydaje się, że to AI je pisało, albo naprawdę dobre. Nie ma nic pośrodku, czyli żaden nie był "ok" - ale jeszcze wszystkich nie wykonałem.

Co gorsza, brak jakiejkolwiek filmowości. Wątek główny dodatku jest o kilka klas gorszy, niż taki wątek Vanguard albo Crimson Fleet.

Tak, jak Starfieldowi wystawiłem solidną 7, tak dodatek nie zapowiada się na więcej, niż 6. Jak będzie do kupienia za 50 złotych - można brać. Za 130 - nie wart swojej ceny.

Co gorsza, wypuszczony po roku. Fallout 4 po roku miał już WSZYSTKIE swoje DLCki wypuszczone. Jeżeli tyle im zajęło wypuszczenie jednego DLCka, który jest po prostu przeciętny, to naprawdę powinni porzucić już Starfielda, przeanalizować wszystkie błędy i zająć się nowym TESem - tej gry niestety już się z przeciętności nie wyciągnie.

A wisienką na torcie jest oczywiście cena - kosztuje tyle samo, co Phantom Liberty, ale nie oferuje nawet ćwierć jakości.

post wyedytowany przez micin3 2024-10-01 15:13:19
01.10.2024 18:17
968
1
odpowiedz
micin3
132
Buc

Dobra, dodatek skończony - 5/10.
Za 130 złotych dostajemy:
- 2 nowe bronie i 5 reskinów, z czego jeden tak chamski, że nawet nie pobrałbym go jako moda.
- 2 nowe typy przeciwników.
- 0 nowych elementów do statków.
- 0 nowych towarzyszy.
- kilka elementów do outpostów.
- z tuzin zadań pobocznych i tyle samo zadań pierdołowatych (typu dostarcz paczkę do X i dostań kasę, koniec zadania). Zadania poboczne bywają dobre lub żenująco słabe - nic pomiędzy.
- króciutki wątek główny (5 misji! Z czego 2 polegające dotarciu do X, bez żadnych mechanik oprócz oddania kilku strzałów do 8-10 przeciwników), z prawdziwym festiwalem ziewania w finałowej misji. Żeby nie spoilerować - ostatnia misja polega na walce z HORDAMI wrogów, niestety Starfield nie błyszczy pod kątem strzelania, więc była to dla mnie nudna mordęga. I co gorsza - z iluzją wybory. W ostatnich minutach DLC dostaje się parę wyborów, ale nie mają znaczenia. Chcesz "w pełni" przyłączyć się do Varuunów? Koniec gry. Cóż to za bezsens, że opcja bycia "tym złym" równa się wymuszeniem wczytania gry. Mają cały system oparty na Nowej Grze+, to zamiast dać właśnie opcję spalenia wszystkich mostów z innymi frakcjami, to albo zostajesz tym dobrym gościem, albo... nie ma albo.

Ogólnie nie polecam DLC - nie za tą cenę. Nie mam pojęcia, co się dzieje w tej Bethesdzie, ale naprawdę głowy powinny polecieć. Gram we wszystkie ich gry od czasów Daggerfalla, spróbowali czegoś nowego (Starfield), wyszło średnio - zdarza się, przy Starfieldzie wciąż w miarę dobrze się bawiłem (7/10). Dodatek teoretycznie powinien być próbą pokazania, że jednak wracają do korzeni, w których są ekspertami - a okazała się zwykłym strzałem w kolano który sprawił, że jako wieloletni fan Bethesdy już nawet nie czekam na ich następną grę. Widać, że stara załoga odeszła, a nowi nie potrafią odtworzyć klimatu poprzednich gier.

Czekać na wyprzedaż, w międzyczasie zamiast wydawać 130 złotych na to barachło polecam MODA od Bethesdy o nazwie Escape - znacznie lepszy, z LEPSZYM voice actingiem, niż w Shattered Space. Kupić można go za 5 dolców w sklepie z modami Bethesdy, czyli creations. Lepsza fabuła, znacznie więcej klimatu i o zgrozo więcej opcji rozwiązywania questów (lub questa - Escape to jeden quest w stylu Cube).

post wyedytowany przez micin3 2024-10-01 19:19:43
01.10.2024 18:23
A.l.e.X
969
odpowiedz
1 odpowiedź
A.l.e.X
150
Alekde

Premium VIP

01.10.2024 19:25
969.1
unnubb
0
Centurion

Szok i niedowierzanie, xboxera zachwala.

01.10.2024 22:36
Kwisatz_Haderach
970
odpowiedz
Kwisatz_Haderach
12
GIT GUD or die trying
Image

No to dla rownowagi.
Jak damy recki w "ludzkich jezykach" ;), czyli eng i pol, to mamy chyba nawet ponizej 40 i na czerwono sie swieci.

Kurde gdy sobie czlowiek przypomni, jak wygladaly dodatki do takiego Morrowinda/Obliviona i porowna pod wzgledem jakosciowym i ilosciowym do tego gowienka, to az zal si robi i nostalgia lapie mocno.

Bethesda to aktualnie firma-mem i synonim absolutniej nijakosci artystycznej oraz miernej wartosci (ilosciowo/jakosciowej) produktow.

:(

post wyedytowany przez Kwisatz_Haderach 2024-10-01 22:47:28
02.10.2024 13:42
xandon
👍
971
odpowiedz
xandon
41
Generał

Shattered Space w toku :-) Jestem pochłonięty i trochę jeszcze przede mną, ale może do końca tygodnia skończę pierwsze przejście. Tu tradycyjnie nie warto się spieszyć, sporo fajnej zawartości wokoło i piękna gra. Za tydzień pewnie porządna opinia się szykuje. Na razie mniej więcej zgadzam się z recenzją XboxEra od Alexa. Generalnie uważam, że dodatek nie dla osób, u których wcześniej nie kliknęła podstawka. DLC nikogo nie przekonwertuje, ani nie zmieni nastawienia i jest przeznaczone dla fanów Starfielda. Dlatego sceptycy i krytycy znajdą tylko potwierdzenie swoich opinii, choć większość z nich nie gra i nie powinna w to grać, a tym bardziej pisać. Z kolei dla fana SF takiego jak ja te artykuły z liczbami na Steamie czy porównaniami z innymi grami, nawet Bethesdy, z zupełnie innych gatunków to bezsensowny szum. Aha no i podejście księgowego to nie jest najlepszy sposób na dobrą zabawę z kreatywnymi dziełami ;-)

Póki co, wiele pozytywnych wstępnych wrażeń. Przede wszystkim ciekawe lore i historia, nawet nie tak oderwana od rzeczywistości biorąc pod uwagę najdziwniejsze zaułki dzisiejszej nauki i tajne eksperymenty różnych służb w USA o których się słyszy w teoriach spiskowych ;-) Osoby z wyobraźnią dostaną pożywkę do myślenia. Ale nie wiem jeszcze jak będzie dalej. Sporo dość długich dialogów jak ktoś lubi. Większy wpływ różnych umiejętności na opcje dialogowe niż w podstawce. Różne wybory, ale zobaczę przy kolejnych przejściach ich rzeczywisty wpływ.To na pewno nie fast food do skonsumowania z hurtowni kolejnych premier, na zasadzie kolejnego strzału dopaminowego. Nowy świat wygląda pięknie wizualnie. Niedawny dodatek REV-8 świetnie się spisuje na nowej planecie. Spodziewałem się nowych pojazdów i ulepszeń w przyszłości, a okazało się że już teraz mogę ulepszać wieżyczkę laserową łazika przez umiejętności (laser, broń ciężka, wysadzanie). A nie ma to jak frajda ładowania we wrogów z REV-8. Dobry poziom trudności, jestem świetnie doposażony i znajduję ciekawe wyzwania. Projekty lokacji ciekawsze i bardziej wymagające w eksploracji. Paradoksalnie jednym z największych plusów jest to, ze dodatek potwierdza wyjątkowość i atrakcyjność formuły samej podstawki, nie ma potrzeby rewolucyjnych zmian, wystarczy rozciągnąć tą formułę na nowe planety i historie w tym świecie, rozwijać przez wprowadzane sukcesywnie mechanizmy + nowości z samego DLC, i mamy kontynuację świetnej zabawy. Dla mnie to duża ulga, bo jest nowość i świeżość, ale nie wywracają niczego do góry nogami, super.

Z mniej pozytywnych wrażeń czy obaw, które miałem przed premierą. Nasycenie kulturą, językiem, stylem i kolorystyką Va'ruun jest dość spore. To nie do końca moja bajka (bardzo indywidualne) i miejscami czuję lekki przesyt. Klimat ociera się o granicę, której się obawiałem - od kosmicznego realizmu Starfield do jakichś mrocznych mistycznych fantazji. Ale na szczęście jej nie przekracza i pozostaje w ramach przygody, sensacji i miejscami horroru s-f. To dobrze. Mam nadzieję, że dalszy ciąg tego nie wywróci. Słynny handcrafting. Tak jak myślałem - po prostu kolejne miasto z dużym, dość ciekawym płatem planety wokół. Ten dodatek świetnie pokazuje dlaczego formuła budowy świata w Starfield jest idealna dla kosmicznego RPG i żaden tam kosmos w oparciu o 3-5 planet typu Skyrim nie wchodzi w grę. Albo Skyrim albo kosmos. Ten handcrafting nie jest kluczowy w zabawie na wolnych przestrzeniach planet poza dużymi ośrodkami. Obawiałem się, że zrobią misz-masz z dwoma zasadniczo różnymi koncepcjami światów, ale jest OK, dobry balans. Największy problem mam z czymś, czego nie cierpię w grach, czyli wszelkich pojawiających się znikąd i teleportujących w trakcie walki przeciwników :-( Dotyczy to nawet mojego Elden Ring niestety, a tutaj no kurcze, że to mnie musiało znowu spotkać i w takiej ilości :-))

Jednym z poważnych zarzutów, które słyszałem po premierze był stosunek ceny do zawartości. Przyjrzę się temu uważnie jak skończę wszystko czy jest fair. Sam mam wersję premium, więc jakoś specjalnie mnie to nie rusza, ale tak z ciekawości. Porównam sobie zwłaszcza do tegorocznego Shadow of the Erdtree z Elden Ring, co dostałem i za ile. Bo z kolei przyrównywaną cenę za Phantom Liberty postrzegałem zawsze jako częściową rekompensatę za nieuczciwe wyciągnięcie pieniędzy na premierę podstawki. A z kolei porównywanie Shattered Space w sensie zawartości czy czasu produkcji do Phantom Liberty czy innych DLC od Bethesdy to są dla mnie mało interesujące dywagacje i porównanie jabłek z pomarańczami. Phantom Liberty wyszedł 3 lata po podstawce i jest w porządku, a Shattered Space wyszedł 1 rok po podstawce i nie jest w porządku, bo dodatki do Fallout 4 wyszły mniej niż rok po podstawce. Hmm. Również z tego co widziałem już na obecnym etapie, to DLC mi się wydaje większe i lepiej zrealizowane niż np. dodatki do F4, zresztą większość bardzo małych, ale nawet od świetnego Far Harbor. Zwrócę z ciekawości uwagę, może zrewiduję to wrażenie. Skyrima nie wspominam, bo tamte dodatki jakoś mnie w ogóle nie pociągały. Z kolei w stosunku do frakcji czy ilości misji z podstawki wydaje się bardzo OK, ale to stwierdzę po skończeniu. Można by się oczywiście zastanawiać czy Shattered Space powinien być robiony aż tak długo jak Phantom Liberty czy Shadow of the Erdtree i mieć większy zakres. Ale tu strategia wydaje się taka, że zamiast tylko jednego jedynego a bardzo dużego DLC robionego latami do wymienionych gier, będzie raczej kilka przyzwoitej wielkości, co już Todd i spółka zapowiedzieli na przyszłość. No i to jest najlepsza wiadomość, że fani mogą spodziewać się kolejnych rozszerzeń w stylu Shattered Space. Ale póki co wracam z przyjemnością do tej przygody :-)

02.10.2024 15:22
Kwisatz_Haderach
😂
972
3
odpowiedz
5 odpowiedzi
Kwisatz_Haderach
12
GIT GUD or die trying
Image

Czesc to "bezsensowny szum", ktory "nie powinien pisac, a tym bardziej grac".
Wracam z moim "podejsciem ksiegowego". Kto wiem moze sprowokujemy kolejny slowotok o niczym, ze zdrowa domieszka zawsze obecnego u pana xandona, zenujacego whataboutyzmu.
Oczywiscie chyba jedyna rzecz, ktora jest w tym dodatku chwalona, czyli handcrafted planeta "nie jest kluczowa".

OKej xandon, juz wszyscy i tak wiedza jaki jestes alternatywny. xD
Zabraklo tylko wzmianki o konerskim podejsciu do gier. Troche zawod. Mam nadzieje ze znajdzie sie w ostatecznej recenzji.

Po raz kolejny, dla rownowagi obrazek.
Cos z realnego swiata, a nie z rzeczywistosci kosmos-starfield-glowa:
Sumarycznie recki z calego swiata spadly na czerwono (od wczoraj). Ida jak burza.
Choc w sumie ten kolor powinna juz miec i podstawka, chciazby ze wzgledu na praktycznie brak (w porownaniu do innych gier, przeciez tak lubimy porownywac. A jak juz byl to zenujaco powolny) supportu po premierze.

btw. Poziom pisarski i kreacji swiata jest tak slaby (potrafili nawet cos w miare ciekawie i enigmatycznie przzdstawionego w podstawce, czyli House Valrun, sprowadzic do generycznych fanatykow bez obsolutnie zadnego fajnego twistu czy gimmicka), ze zmieniam zdanie... Howard nie jest najwiekszym zrodlem syfu w Beczezdzie. Emil Pagliarulo jesr rakiem zjadajacym ta firme od srodka.

Ciezko sie te niesformatowane sciany tekstu czyta, wiec tylko wylawiam perelki i to jest ... ja pierd.... jaki umyslowy fikolek.


Paradoksalnie jednym z największych plusów jest to, ze dodatek potwierdza wyjątkowość i atrakcyjność formuły samej podstawki, nie ma potrzeby rewolucyjnych zmian, wystarczy rozciągnąć tą formułę na nowe planety i historie w tym świecie, rozwijać przez wprowadzane sukcesywnie mechanizmy + nowości z samego DLC, i mamy kontynuację świetnej zabawy. Dla mnie to duża ulga, bo jest nowość i świeżość, ale nie wywracają niczego do góry nogami, super.

To absolutnie nie ma nic wspolnego z rzeczywistoscia. Cala formula dodatku pokazuje wlasnie CHUJOWOSC kontentu i losowej generacji z podstawki i jest calkowicie zmieniona na handcrafted, a ten pisze ze nie wywraca niczego do gory nogami i cos tam "potwierdza".
Doslownie i 100% odwrotnosc tego co mamy w rzeczywistosci i nieposiadajacy zadnego znaczenia slowotok.

Xandon jestes moim idolem lol.

post wyedytowany przez Kwisatz_Haderach 2024-10-02 15:35:21
02.10.2024 15:35
Bukary
972.1
3
Bukary
228
Legend

Via Tenor

39%?

Szczerze mówiąc, nie spodziewałem się, że oceny dodatku spadną poniżej 60-70%. Podejrzewałem nawet, że otrzymamy jakieś 8/10, bo Bethesda zrobi wszystko, żeby wypuścić wystrzałową historię z nowymi, dopracowanymi mechanikami i poprawić straty wizerunkowe.

Ale teraz jest 39%...

Nawet w moim światku wirtualnych fotografów nie widzę jakiegoś poruszenia: zdjęć ze "Strzaskania" jak na lekarstwo. Może i sam bym sprawdził, co się dzieje, ale na pewno nie wydam 120 zł na dodatek, który ma tak niskie oceny.

Już się nie mogę doczekać nowego TES. To może być katastrofa z przepięknymi ekranami wczytywania.

post wyedytowany przez Bukary 2024-10-02 15:39:02
02.10.2024 15:39
elathir
972.2
elathir
102
Czymże jest nuda?

To ja dorzucę kolejne podejście księgowego czyli liczba graczy na ten momnent:

Starfield: 12,150
Skyrim: 18,148
Fallout 4: 11,803
Cyberpunk 2077: 39,099
Wiedźmin 3: 17,708
Baldur's Gate 3: 58,547

Tak więc jak widać ten dodatek nikogo nie obchodzi. Dodatek dał tyle, ze starfield przeskoczył Fallouta 4.

post wyedytowany przez elathir 2024-10-02 15:41:09
02.10.2024 15:43
-=Esiu=-
😢
972.3
-=Esiu=-
204
Everybody lies

Bethesda wydając Starfielda, a teraz ten dodatek, pokazuje, że ma fanów i graczy totalnie w dupie i kompletnie ich nie słucha... No przecież to jest totalna przepaść między Bethesdą a CDPR, gdzie Ci drudzy lata doprowadzali grę do porządku, a Phantom Liberty to jeden z najlepszych dodatków do gier jaki powstał...

Boję się o TES6 :(

02.10.2024 15:46
Kwisatz_Haderach
972.4
Kwisatz_Haderach
12
GIT GUD or die trying

Peak skoczyl o jakies ~8-9k. Mamy tez 1500 recek (1250 wczoraj). Moze dojdzie do tych 3000. Kontentu tu duzo nie ma (po raz kolejny zaplacze za PRAWDZIWYMI dodatkami od Bethesdy), wiec sporo ludzi juz nawet skonczyla.

Niepisane "word of mouth" jest ze ok. 5-10% graczy zostawia recke na Steam.

Let that sink in.

Sprzedaz musi byc KOSMICZNA.

Gry ktore sa wyzej od tego dodatku na globalnej liscie bestsellerow: Octopath Traveler 2, Manor Lords, Age Of Mythology, Ravenswatch, Satisfactory, Tiny Glade, Lockdown Protocol, Sons Of The Forest, etc... 3/4 nawet nie znam z nazw.
To tylko indyki, do tego tona AAA (w tym inne gry Bethesdy, wyzej jest Fallout 76 i TES Online). Shattered Space jest na ok ~60 miejscu.

Po "trainwreck'u" jakim jest/byl Fallout 76, a potem/teraz Starfield, Bethesda wlasciwie juz nie istnieje w globalnej swiadomosci graczy jako "ta firma od open world RPG".

btw. co tez daje do myslenia to niska pozycja DA Veilguard. Chyba nizej niz 40, ok 50 miejsca.
Obie firmy produkuja podobna papke, tylko Bioware robi gry ladne i technologicznie zaawansowane, plus jeszcze zjadliwe fabularnie i pisarsko (relatywnie do Beth).
Ale chyba ludzie ogolnie tez juz maja dosc. ;P

post wyedytowany przez Kwisatz_Haderach 2024-10-02 15:59:08
02.10.2024 16:28
Kwisatz_Haderach
972.5
Kwisatz_Haderach
12
GIT GUD or die trying
Image

Dodatek dał tyle, ze starfield przeskoczył Fallouta 4.

Fallout 4 nie powiedzial jeszcze ostatniego slowa. ;) Screen sprzed chwili.

Starfiled atakuje swiadomosc graczy z sila jeta energii wystrzelonego z biegunu czarnej dziury (zeby sie wpisac w kosmiczny klimat).

btw. Zauwazyliscie jak malo o samym kosmosie/wszechswiecie/galaktyce (i fizyce oraz astronomii), jest w "grze o kosmosie" (i to jeszcze "NASA-punkowej"... cokolwiek to znaczy lol) jaka podobno jest Starfield? Przeciez rownie dobrze to wszystko mogloby sie dziac w Winsonsin czy innej Nebrasce. xD

post wyedytowany przez Kwisatz_Haderach 2024-10-02 16:30:17
02.10.2024 20:59
xandon
973
odpowiedz
1 odpowiedź
xandon
41
Generał

Kwisatz_Haderach zanim przeczytam twoje wywody i potraktuję je poważnie, czy mógłbyś napisać ile czasu spędziłeś sam w tym nowym świecie, w Starfield i Shattered Space, a ile to internetowe czytanki? Bo jeżeli nie grałeś w Shattered Space to z czym dzwonisz? A jeżeli grałeś w Shattered Space to po co, przecież Starfield to nie twoja bajka? Kogo obchodzi zdanie otwartego i zadeklarowanego adwersarza Starfield, chyba tylko w kółku wzajemnej adoracji. A tym bardziej co obchodzi to mnie, jako fana gry. No i możesz się tylko domyślać gdzie i jak głęboko mam to wszechobecne kompulsywne śledzenie statystyk Steam. Nigdy nie patrzę na % Steam dla żadnej gry, bo nie jestem częścią tłumu biegnącego w jednym kierunku i oglądającego się na boki co robią inni. Polecam też swój wpis pod najnowszym artykułem GOL o tym jak Bethesda widzi swoje światy i to DLC, a nawet dla wygody kopiuję poniżej.

„Nasi fani nie chcą grać w nasze gry, chcą żyć w światach, które tworzymy”.

Dokładnie TAK. Określenie w punkt. "Żyć" w takim świecie. Ile razy o tym pisałem w przypadku Starfield. Wchodzisz tam i żyjesz w innym świecie, w innym miejscu wszechświata, w roku 2330. Tak ta gra jest zbudowana. Tworzysz tam swoje miejsce, swoją własną rolę, swój wirtualny dom na setki godzin. Nie przechodzisz tylko krótkiej filmowej przygody od do, i koniec, i do następnej gry. Nie rozumieją tego kompulsywni łowcy premier, chwilowych doznań, nowości, sensacji i % ocen na Steam. W dzisiejszym świecie gamingowego szaleństwa, nieustannych ekscytacji następnymi produktami, gdzie w wirtualnym koloseum kolejne gry-gladiatorzy przygotowywane latami poddawane są w jednym momencie kciukom stadnych reakcji tłumu, takie gry jak Starfield są oazą normalności, a dodatek Shattered Space świetnym rozszerzeniem tego doświadczenia.

02.10.2024 22:05
A.l.e.X
😍
973.1
A.l.e.X
150
Alekde

Premium VIP

koniecznie wgraj 70GB modów z teksturami gra wygląda wtedy OBŁĘDNIE ! szczególnie jak jeszcze włączysz ją w HDRze !

https://www.nexusmods.com/starfield/mods/5124?tab=files

02.10.2024 21:43
A.l.e.X
974
odpowiedz
18 odpowiedzi
A.l.e.X
150
Alekde

Premium VIP

xandon ma oczywiście rację żadna firma nie potrafi zrobić tak immersyjnej gry i świata i poczucia wolności jak Bethesda. Próbowało i w pewnym stopniu udało się to Czechom z KCD ! i nikomu innemu. Cyberpunk miałbyś właśnie czymś takim ale nie podołał. Na pewno Rockstar potrafił to zrobić w RDR2 ale to gra o życiu danej postaci a nie "twoim". Z przyjemnością wróciłem do Starfileda po roku i widzę ogrom zmian !

02.10.2024 23:23
DexteR_66
974.1
4
DexteR_66
1
Pretorianin

Na oddziale widzę, że bez zmian xD

03.10.2024 00:31
974.2
Kothe
18
Generał

Tylko żeby poczuć tę wolność to trzeba grać swoim tempem.
Jak wczoraj siadłem i chciałem ciągiem zrobić kilka zadań głównych, to się zanudzilem, bo gra zmieniła się w festiwal ekranów ładowania i schemat
Wróć do loży -> dialog -> statek -> nowa gaktyka -> planeta -> powrót do loży

Wszystko to okraszone ekranami ładowania co chwilę

Ja lubię Starfielda, ale w niego trzeba grać w specificyczny sposób - po prostu wolnym tempem zwiedzając wtedy jest fajnie.

Jak zaczynamy ciągiem robić zadania główne, co jak widać po komentarzach robi większość ludzi, to gra zamienia się w loading screen simulator, który całkowicie wytrąca z immersji.

03.10.2024 08:05
😒
974.3
boy3
111
Senator

żadna firma nie potrafi zrobić tak immersyjnej gry i świata i poczucia wolności jak Bethesda
Potrafią zrobić duży otwarty świat i tyle, w baldurze 1 czy gothicu 1 też masz bardzo dobrą eksploracje

Bethesda nie wybija się ponad to

Zresztą gdzie ta imersyjnosc w grach bethesdy? Przecież to gothic jest immersyjny przez interakcje z przedmiotami i rutynami npc

Znowu pleciesz głupoty

post wyedytowany przez boy3 2024-10-03 08:13:18
03.10.2024 11:20
A.l.e.X
😂
974.4
A.l.e.X
150
Alekde

Premium VIP

Image

immersyjny przez interakcje z przedmiotami to gry VR to dopiero są immersyjne szczególnie te porno :)

a teraz już bez żartów. TO że hejterom nie podoba się to czy tamto nie zmienia faktu że Kapitalna pozycja !

03.10.2024 11:37
elathir
974.5
3
elathir
102
Czymże jest nuda?
Image

TO że hejterom nie podoba

Poprawię

TO że graczom nie podoba

A te oceny od niszowych gazetek związanych często z wydawca to sobie można nie powiem co (jeszcze grafika wrzucona w rozdzielczości by się nie dało nazw "redakcji" odczytać). Większość dużych portali oceniło grę jednak niżej, wciąż lepiej niż gracze ale w okolicach 7-8/10 oceny latały.

Prawda jest prosta, gra jest rozczarowaniem. Nie oznacza to, ze jest tragiczna czy coś, ale po prostu rozczarowująca i nijaka. Jeżeli chcemy dostać TES VI, który nie będzie totalną porażką to musimy się upewnić, że Becia z jej decydentami na czele zda sobie z tego sprawę. Bez świadomości błędów nie da się ich naprawić.

post wyedytowany przez elathir 2024-10-03 12:03:16
03.10.2024 11:58
974.6
incydent_kałowy
1
Legionista

A.l.e.X
Ale o czym właściwie ma świadczyć ta grafika z ocenami?
Jeśli ktoś daje perfect 10 grze z tyloma marnymi elementami, grze bez wybitnej, arcyciekawej fabuły, grze zrobionej na przestarzałym silniku to jest po prostu chujowym recenzentem i może co najwyżej kury szczać prowadzać a nie gry oceniać.

post wyedytowany przez incydent_kałowy 2024-10-03 11:59:27
03.10.2024 14:13
A.l.e.X
03.10.2024 14:15
A.l.e.X
😁
974.8
A.l.e.X
150
Alekde

Premium VIP

Image

w większej skali :D

03.10.2024 14:21
elathir
974.9
1
elathir
102
Czymże jest nuda?

I sam wrzuciłeś też recenzje z skali 7-8.

No i średnia na Mecie od recenzentów to 83/85 zależnie od platformy.

Game Spot 7, IGN 7, Eurogamer 6, PC Invasion 8,5, Gry Online 8,5, Pc Gamer 75. Kilka dało wyżej, ale średnia od dużych redakcji to niecałe 8/10 poniżej średniej na meta.

Ta graficzka powstałą bo becia miała charakterystyczną metodę rozsyłania wersji recenzenckich, najpierw do zaprzyjaźnionych osób, które miały podbić ocenę zanim duże redakcje dadzą swoją. Stąd na tej liście mamy redakcje o których prawie nikt nie słyszał.

post wyedytowany przez elathir 2024-10-03 15:21:36
03.10.2024 14:26
HETRIX22
😂
974.10
2
HETRIX22
202
PLEBS

Na tej liście brakuje tylko Gamingman 10/10 i Gruby300 10/10

03.10.2024 14:51
Bukary
😂
974.11
2
Bukary
228
Legend

Via Tenor

dzisiaj myślę że bliżej jej do 10

Łooooo panie!

03.10.2024 15:17
John_Wild
😜
974.12
John_Wild
39
Okropnie_Wściekły_Dzik

zbiorowe zauroczenie :) sam uważam że na premierę była na mocne 9/10 dzisiaj myślę że bliżej jej do 10. Pokazałeś recenzje 10/10 ale też recenzje 5/5 . A 5 to mniej niż 10 więc są gorsze . Każdy matematyk Ci to powie ...

post wyedytowany przez John_Wild 2024-10-03 15:19:54
03.10.2024 15:59
A.l.e.X
974.13
A.l.e.X
150
Alekde

Premium VIP

Bukary ocenia Starfielda w dużej mierze zależy od tego czego oczekujesz. Jeśli wolności i sandboxa to lepiej trafić nie mogłeś a jeśli liniowej przygody to gorzej. Bardzo mało osób ukończyło Starfielda kompletnie.

03.10.2024 17:05
Bukary
974.14
1
Bukary
228
Legend

Aleks, ukończyłem "Starfielda" (podstawkę) kompletnie. Bethesda nawet jedno z moich zdjęć udostępniała na swojej tablicy:
https://x.com/Bukary_Tatry/status/1720102527864033601

Szukałem też wolności i przygody, bo piaskownice to mój ulubiony typ gier.

No i? :)

03.10.2024 17:46
A.l.e.X
😊
974.15
A.l.e.X
150
Alekde

Premium VIP

No i? :)

zaliczenie całości i z 10x NG+ choć i tak nie ma szans aby zobaczyć każdą z wariacji to min. 300 godzin, a całość w jednym przejściu jak rushujesz to jakieś 140. Powolna gra to w ok. 350 dla jednego kompletnego przejścia z NG zapewne x2-3. Trzeba mieć nie lada samozaparcie aby spędzić 1000+ godzin w grze która się nie podoba.

Chętnie bym zobaczył ile to godzin spędziłeś jeśli to nie sekret.

03.10.2024 23:22
Kwisatz_Haderach
😂
974.16
2
Kwisatz_Haderach
12
GIT GUD or die trying

Via Tenor

Ze tez chce wam sie odpisywac mu inaczej niz smiechem i ironia. Jak sie to czyta, to jedyna sensowna reakcja ---> obrazek.

Powolna gra to w ok. 350

Z czego 250 to idle i gra zostawiona wlaczona w dzien jak spi (bo w nocy pewnie gra).

post wyedytowany przez Kwisatz_Haderach 2024-10-03 23:28:04
03.10.2024 23:38
Kwisatz_Haderach
974.17
Kwisatz_Haderach
12
GIT GUD or die trying

Btw.

"A cinematic masterwork" o grze w ktorej wlasciwie nie ma cutscenek/cinematikow/prerenderow i sposob przedstawienia fabuly mnie ma nic wspolnego z filmowoscia.

Fajne te recenzje, Takie nie za madre i nie za uczciwe.

04.10.2024 08:09
hopkins
974.18
hopkins
217
Zaczarowany

zaliczenie całości i z 10x NG+ choć i tak nie ma szans aby zobaczyć każdą z wariacji to min. 300 godzin, a całość w jednym przejściu jak rushujesz to jakieś 140.
Pfff taki fan, a calaka nie ma zrobionego. Amatorka.

03.10.2024 23:30
Kwisatz_Haderach
975
1
odpowiedz
2 odpowiedzi
Kwisatz_Haderach
12
GIT GUD or die trying
Image

Idziemy jak burza.

Biedni ludzie pewnie nie zrobili 350 godzin na playthrough.

post wyedytowany przez Kwisatz_Haderach 2024-10-03 23:31:39
04.10.2024 08:37
elathir
975.1
elathir
102
Czymże jest nuda?

No idą na rekord. Według SteamDB też DLC nie najlepiej się sprzedaje, więc to są oceny od stricte hardocorowych fanów (albo kupili wersję za 500zł albo DLC osobno), co w dodatku mają Starfielda na steam a nie ogrywają w Gamepasie.

Tak więc to są reprezentanci potencjalnie najbardziej przychylnych mu konsumentów, bo ci naprawdę negatywnie nastawieni już do podstawki w większości po prostu go nie kupili.

04.10.2024 13:36
Kwisatz_Haderach
975.2
Kwisatz_Haderach
12
GIT GUD or die trying

Tak więc to są reprezentanci potencjalnie najbardziej przychylnych mu konsumentów

WLasnie tak to wyglada.

Dodatek jest rozszarpywany w recka nawet przez ludzi, ktorzy dostawali mozliwosc wywiadow z Howardem za "caloksztalt" tworczosci, czyli za ogolne lubienie ich gier oraz ktorzy opierali swoj kanal na grach Beth.

03.10.2024 23:50
976
odpowiedz
1 odpowiedź
kacyk71
89
Konsul

Z braku czasu DLC tylko liznąłem,zrobiłem na razie dwie misje poboczne a z watku głównego to oczywiscie dołączenie do Var run.W końcu robiąc zadanie musiałem przejsc kawał drogi po drodze eksplorujac miejscówki a nie teleport pod same zadanie, czyli tak jak to było np w Scyrim czy F4 ,w podstawce byly takie moze ze 2 zadania .W końcu twarze wyglądają normalnie,wręcz dobrze i bardzo dobrze.Podniesiono poziom retoryki i jest sens rozwijac na max gdzie w podstawce starczyło drugi poziom miec.Niestety cos musieli spieprzyc bo robiac zadanie w rafinerii były spadki do 20fps a biegajac po powierzchni planety potrafia byc zaciecia do 40fps, choc mam przegrane 195h w tym 5-6 NG+ przed DLC zupelnie nowa gra i nigdy nigdzie takich poroblemow nie było nawet w miastach.Na chwilę obecną uważam że DLC jest bardziej beciowy niz podstawka tylko jak dla mnie za pozno bo jestem juz po prostu zmeczony Starfildem.Przed DLC ograłem mod do Scyrima-Enderal-oraz zacząłem Scyrima . Enderal kasuje Scyrima a ten kasuje Starfilda wiec nadal uwazam Starfilda za najgorsza gre beci.Dwa dni temu czytałem wypowiedz Toda że z iloscią planet przesadzili a ja dodał bym jeszcze że z iloscią kasy ktorą zarabiamy momentalnie i surowcami tez,to ma być RPG a nie symulator kolonizacji galaktyki i cała tablica Mendelejewa+.Oczywiście nikt nie zmusza do zabawy w budowanie ale w takim F4 bylo to bardziej przystepne i przyjemniejsze a tu mnie odrzucilo i nie czulem zadnej satysfakcji z budowania o jakis wymiernych korzysciach nie wspomne.Oby juz sie nie bawili w zasne starfildy i zrobili TESa lub Fallouta nawet na tym silniku bo wygląda to bardzo ładnie.

04.10.2024 09:24
976.1
boy3
111
Senator

Obecna bethesda nie jest już w stanie zrobić dobrego fallouta albo TES

Trzeba się z tym pogodzić i tyle :/

post wyedytowany przez boy3 2024-10-04 09:25:05
04.10.2024 15:43
DexteR_66
😂
979
odpowiedz
2 odpowiedzi
DexteR_66
1
Pretorianin
Image

Brawo Todd, brawo ekipa!

04.10.2024 16:00
Kwisatz_Haderach
979.1
Kwisatz_Haderach
12
GIT GUD or die trying

Prawda jest taka ze zeby dostac czerwone na Steam to trzeba ZASLUZYC, z wrecz sie POSTARAC.
Albo slaboscia samego produktu, albo podejsciem do klienta (jak np. Blizzard z OV2).

Bethesda bryluje w obu kategoriach.

post wyedytowany przez Kwisatz_Haderach 2024-10-04 16:00:59
04.10.2024 16:06
DexteR_66
979.2
DexteR_66
1
Pretorianin

Zgadza się.

04.10.2024 17:48
Kwisatz_Haderach
980
odpowiedz
Kwisatz_Haderach
12
GIT GUD or die trying
Wideo

Recki, recki.

https://www.youtube.com/watch?v=R3kKtHRYmFc
https://www.youtube.com/watch?v=TmpTvEazN1Y
https://www.youtube.com/watch?v=LfM1Mv50Zn4&

Nawet koles, ktory 3 miechy temu dostapil zaszczytu wywiadu ze zlotoustym Toddem jedzie po tym rowno. ;)

post wyedytowany przez Kwisatz_Haderach 2024-10-04 17:57:15
04.10.2024 20:40
A.l.e.X
981
odpowiedz
4 odpowiedzi
A.l.e.X
150
Alekde

Premium VIP

Jak ukończę dodatek to się sam wypowiem. Największy zarzut z opinii graczy to cena vs zawartość. Ciekawe co dzieje się z FlyBy naszym najstarszym kolegą który wielbi gry od Bethesdy. Dopiero sprawdziłem że od 4 miesięcy zero aktywności na steam mam nadzieje że wszystko z nim okey.

04.10.2024 21:53
John_Wild
981.1
John_Wild
39
Okropnie_Wściekły_Dzik

Z Flyby 'em wszystko ok. Fly gra w F76 na Steam, i w kilka innych gier w game pass. Starfielda jeszcze nie kupił i mam nadzieję, że nie kupi. Też jestem fanem gier Bethesdy, ale Starfield to porażka nie mająca nic z Bethesdowości. Jeśli Fly wpadnie na pomysł zakupu to będę mu to z całego serca odradzał :)
A Ty zdaje się tylko pi.......sz jak potłuczony bo też wcale nie grasz ;)

post wyedytowany przez John_Wild 2024-10-04 21:54:58
04.10.2024 22:20
A.l.e.X
981.2
A.l.e.X
150
Alekde

Premium VIP

Ja wręcz przeciwnie uważam starfielda za najlepszą grę Beth od czasu Morrowinda. Była świetna już na premierę teraz po aktualizacjach patchach jest cudowna ! Jak zaliczę dodatek to się wypowiem bo gram od nowa więc nawet tam jeszcze nie dotarłem.

05.10.2024 10:22
John_Wild
😉
981.3
John_Wild
39
Okropnie_Wściekły_Dzik

Konkretny trolling tu odstawiasz. Wespół z xandonem jesteście legendą. Widać że sprawia Ci to radość, baw się zatem ;)

05.10.2024 13:16
A.l.e.X
981.4
A.l.e.X
150
Alekde

Premium VIP

John Wild - jeśli gra jest b.dobra to uważam że jest b.dobra. Dostała masę świetnych ocen już na premierę a teraz jest o wiele lepsza.

Samo wprowadzenie możliwości zmiany balansu jak dodanie konieczności jedzenia i pica jeszcze bardziej podbija imersje w grze. Co więcej można tak grać aby wątku głównego prawie w ogóle nie ruszać i nie kończyć. Jest to bez wątpienia jedna z najlepszych gier sandboxowych ever.

04.10.2024 21:46
Kwisatz_Haderach
982
4
odpowiedz
1 odpowiedź
Kwisatz_Haderach
12
GIT GUD or die trying
Image

Ale ze 100 godzin najpierw w dodatku wbijesz zanim zaszczycisz nas swoja opinia?

Analyzing the ZZZ – What Does it Mean?

Based on my research and hands-on Steam use, here is a detailed breakdown of what the ZZZ status signifies:

It indicates a user has been idle or away from keyboard (AFK) for an extended period of time. This could be because they left their computer inactive overnight, went to sleep, or stepped away for a few hours.
It typically appears after longer inactivity than just Away or Snooze status, which are only 5 minutes and 1 hour respectively. Think at least 2+ hours idle or overnight inactive.
The ZZZ implies the user is likely sleeping/offline entirely, versus just briefly away. So it signals they are completely AFK versus just stepped away for a bathroom break.
It may persist alongside an old "Currently Playing" game status, even if the user is no longer playing that game. Because they have now been idle so long, their profile hasn‘t updated to reflect their current in-game status.

So in summary, ZZZ = very idle user, probably sleeping or offline!

post wyedytowany przez Kwisatz_Haderach 2024-10-04 21:46:30
06.10.2024 18:58
adam11$13
📄
982.1
adam11$13
123
EDGElord

Zawsze gdy widzę tę ksywkę to w głowie mam tylko "Aleks-iksde". Imho dużo bardziej pasuje do użytkownika.

05.10.2024 11:37
Bukary
😱
983
odpowiedz
Bukary
228
Legend
Image

Już 31%. Ale jaja.

05.10.2024 13:18
A.l.e.X
👍
984
odpowiedz
3 odpowiedzi
A.l.e.X
150
Alekde

Premium VIP

Polecam sprawdzić samemu jak mocno gra się zmieniła i jak dużo naprawiono od premiery tutaj cała lista opisów z łatek

https://patchbot.io/games/starfield

05.10.2024 19:38
984.1
kacyk71
89
Konsul

Wszystko fajnie tylko po 150h i kliku NG+ zanim to wprowadzili taka kosmetyka nic nie daje.DLC jescze nie ukonczyłem a zwiedziłem więcej lokacji na mapie okolic Dazar niz w podstawce na 1000 planetach.Tu trzeba by przebudowac calą grę tak by zadania wymuszaly eksploracje lub ekonomia czy poszukiwania lepszego ekwipunku.A tu bach dostajemy 3- 4 statki za darmo z czego dwa wystarczy troszke ulepszyc i nikt nam nie przyfika,bronie,skafandry zdobywa sie robiac misje na zasadzie teleportu,kasy nie wysilajac sie pod koniec gry mam ponad milion bo przez cala gre nic w sumie nie musialem kupowac tylko cyfrechy i apteczki bo ammo to i tak leci i lezy tona.Jedyne co tu tak naprawde stoi na najwyzszym poziomie to szczegółowośc wnętrz,ja chyba nadal w to gram by podziwiac ile pracy i jak dobrze sa dopieszcone rozne bazy a w DLC jescze bardziej to dopiescili.

post wyedytowany przez kacyk71 2024-10-05 19:38:29
05.10.2024 20:40
A.l.e.X
😍
984.2
A.l.e.X
150
Alekde

Premium VIP

kacyk zagraj od nowa ustaw sobie tak balans gry jak ci odpowiada. Dodaj jedzenie i picie. Rób tylko 3-4 zadania główne aby pozbierać towarzyszy i graj w świat bez mocy. Zobaczysz jak gra staje się zupełnie innym doświadczeniem. Moim zdaniem jest fenomenalna.

06.10.2024 18:49
984.3
kacyk71
89
Konsul

A.l.e.X Tylko mnie nie bawi bezcelowość działań.Prubowałem sie poszwedac ale gdy 3 raz zrzedu trafilem na dokladnie taką samą bazę na tej samej planecie, kopiuj wklej nawet z przedmiotami to sie odechcialo eksploracji.Zacząłem budowac baze ,oczewiscie zbrakle surowcow a ze mamy cala tablice Mendelejewa to szukanie planety gdzie wystepuje dany surowiec to pomylka,a zbieranie wszystkiego przy okazji zaraz skutkuje brakiem miejsca czy przeciazeniem.Tu jest przerost formy nad trescia i to niszczy ta gre.

05.10.2024 20:11
xandon
😍
985
odpowiedz
1 odpowiedź
xandon
41
Generał

Skończyłem właśnie pierwsze przejście Shattered Space. Zajęło mi to 28h w swoim tempie. To przejście obejmuje: wątek główny, wątki i misje poboczne choć jeszcze nie wszystkie, w miarę pełną eksplorację samej Dazry i zgrubną eksplorację głównego "ręcznie tworzonego" obszaru Va'ruun'kai wokół Dazry, osiągnięcia Wielka Niewiadoma (odkrycie 50 lokacji, bez pełnej eksploracji) i Odkupienie (zabicie 10 Zbawionych), przebadanie biomów księżyca, lore z notatek, nagrań i zapisów komputerowych, średnio pełne przejście opcji dialogowych. Przejście nie obejmowało alternatywnych ścieżek przy wyborach, nie robiłem żadnych generycznych misji z tablicy zleceń Va'ruun i nie wykonywałem żadnego farmienia, badań, testów, konstrukcji, tworzenia, urządzania swojego domu w Dazrze i tego typu zajęć nie związanych bezpośrednio z przygodą dodatku. Nie mam też jeszcze niektórych prostych osiągnięć typu Pokonać Strach (25 grozy wiru) i Po jednym z Pięciu (stworzenie wszystkich rodzajów nowej "broni"). Ogólne wrażenie? Gra wciągnęła mnie od samego początku, ale przez jakiś czas nie skakałem w pełni radości. Raz, że próbowałem to ogarnąć, poczuć, odnaleźć się i nie załapałem od razu jak duży jest świat dodatku. Na przykład, słyszałem wcześniej i wydawało mi się, że to będzie tylko miasto Dazra, która w rzeczywistości stanowi może jakieś 10-20% całego świata DLC. Dwa, to miałem na początku kilka dość irytujących momentów w walkach. Trzy, to zewnętrzna atmosfera wokół DLC, dlatego warto było się odciąć od internetu i tego całego negatywnego szumu frustratów z %Steama. Potem szybko przyszedł moment gdzie wsiąkłem na 100% w ten świat, aby na pytanie Vijun Ahkmav na Drodze Odkupienia: "Jak tam twoja podróż?" móc zdecydowanie dać pierwszą odpowiedź :-)

Wątek główny

Oceniam solidnie. W dodatek wchodziłem mając w głowie mgłę tajemnicy wokół Rodu Va'ruun wyniesioną z podstawki i różne otwarte pytania. Bethesda pięknie wprowadziła mnie w dodatek przed premierą poprzez publikację Deep Dive, linii czasowej wydarzeń przed fabułą i epizod Va'ruun z animowanej antologii Starfield, dotyczący katastrofy będącej przyczynkiem do wątku z DLC. Historia fajnie poprowadzona od Wyroczni, przez Dazrę, ustalenie mojej roli w wydarzeniach, wpływ różnych rodów Va'Ruun, Cytadelę i rozstrzygnięcie wokół fatalnej katastrofy. W grze nie brakuje nawiązań do historii Jinana Va'ruun i jego potomków, różnych wątków rodów szlacheckich, fanatyków, "wszechobecnego" Wielkiego Węża, Krucjaty Węża. Próbujemy rozwikłać co jest rzeczywistością, co fanatycznym wymysłem, co to jest wir, na czym polegały eksperymenty, jakie były i są motywacje różnych frakcji rodu Va'ruun. Gdzie i dlaczego to wszystko to zmierza? Mieszanka fanatyzmu, horroru, satyry religijnej, mistyki, przesunięcie środka ciężkości z NASA punk w kierunku science fantasy. Zakończenia sensowne, wybory dotyczące przyszłości krótko i do rzeczy. Zwłaszcza opcja mam was wszystkich w dvpie. Ogółem wątek główny to razem 8 różnych misji, długość idealna jak dla mnie. Jestem zadowolony, choć nie otrzymałem do końca odpowiedzi na główne pytanie, które mnie dręczyło. Dodatek zawiera "ukryty" epilog dla Andreji, sam nie robiłem jeszcze, ale wiem o nim. Oceniając fabułę trzeba pamiętać o podejściu Bethesdy - to nie jest historia, która ma nas wywalić z fotela i rozwalić emocjonalnie, tylko mamy przez nią przejść z zainteresowaniem i pozostać płynnie w tym świecie. Fabuła jest tylko jednym z elementów tego świata. W przeciwieństwie np. do sensacyjnych historii filmowych typu Phantom Liberty, gdzie wchodzimy na szczyt bardzo napompowanej emocjonalnie historii, a potem powietrze schodzi i ja np. nie mam już za bardzo chęci do pozostawania w takim opustoszałym świecie.

Wątki i misje poboczne

Bardzo mi się podobały. Oprócz może jednej prostej fedexowej misji typu zginął kurier, rozwieź paczki. Misje dodatkowe są treściwe, ciekawe, przyjemne, dość długie, prowadzące po ciekawych lokacjach, pozwalające na fajną eksplorację. No i niektóre ze specyficznym poczuciem humoru. Takie niespodziewane i dość oryginalne wątki z życia różnych mieszkańców Dazry i okolic. Dramatyczne, zabawne, w miarę imersyjne i życiowe. Nie znalazłem jeszcze wszystkich. Zrobiłem wszystkie, na które natrafiłem przy okazji wątku głównego, ale widziałem na yt, że co najmniej kilku jeszcze nie znalazłem.

Roleplay i dialogi

Roleplay miodzio ;-) Mamy ten charakterystyczny styl Starfield. Coś pomiędzy jrpg a falloutami a parodiowanym "co ty k* wiesz o zabijaniu", czyli z mało wyrafinowanym sarkazmem ;-) Styl na szczęście nie filmowy, ale growy, ze specyficzną "dramaturgią" i poczuciem humoru :-)) Zwłaszcza wokół fanatyzmu wiary w Wielkiego Węża jak np. z Lazim Valyan o medytacji. Na początku, po dotarciu do Dazry wydawało mi się, że dialogi są strasznie długie, ale potem się unormowało. Można zauważyć więcej opcji dialogowych korzystających z naszych traitów i umiejętności. Brak nowych towarzyszy z własnymi wątkami, choć można tu zaliczyć taką osobę wyjętą z wątku głównego, która potem może zostać członkiem załogi. A Andreja? Ach Andreja. Długo o tym myślałem i w końcu zrobiłem to pierwsze przejście sam. Generalnie jadę od jakiegoś czasu w Starfield na umiejętności Izolacja i postanowiłem, że dodatek ogarnę najpierw sam, a potem na drugie przejście zaproszę Andreję, aby wiedząc co nastąpi skupić się na jej reakcjach. Ale wiem już teraz kilka rzeczy. Jest jej oddzielny epilog. Jest jej bezcenna reakcja na zakończenie mam was w dvpie. Z tego co widziałem, to tylko dla tej ekspresyjnej, kobiecej zjebki od Andreji warto by było kupić to DLC i mówię to całkiem poważnie. A potem jeszcze ją udobruchać :-)) Najlepsza growa postać kobieca ever obok Eunie z XC3.

Eksploracja

Nie doceniłem Bethesdy. Przepraszam. Zoom out. Starfield to skrawek kosmosu z Zasiedlonymi Układami, układami zawierającymi przysłowiowe 1000 planet i księżyców. DLC toczy się w jednym z tych układów, na jednym księżycu jednej planety, a dokładniej na małym skrawku księżyca, a dokładniej na kwadratowej płachcie powierzchni księżyca, a dokładniej w centrum tej płachty, zawierającej miasto Dazra i dość spory, ręcznie dziergany obszar wokół niego. Ta pojedyncza płachta i jej centrum są na tyle duże, że ciężko je przebiec na nogach. Dazra to miasto o wielkości coś pomiędzy Akila a Nową Atlantydą. Natomiast ten handcraftingowy obszar wokół niej to taki mały Skyrim lub Fallout, zresztą wcale nie taki mały czy zbyt odstający. Chciałem go na początku objechać łazikiem bez zaglądania do samych lokacji, to mi zajęło jakieś 2h. Ta podróż przy zachodzie słońca to było jedno z niezapomnianych spontanicznych wrażeń z rozgrywki. Po prostu wjechałem w jakiś wąwóz, zachwyciłem się widokami i tak jechałem, jechałem i jechałem wokół Dazry. A po tej przejażdżce zobaczyłem mapę usianą znacznikami odkrytych lokacji niczym Skellige. No właśnie, tu od razu uwaga, że REV-8 świetnie się sprawuje przy eksploracji. I jako łazik i jako plecak odrzutowy. Jedną z moich ulubionych zabaw stało się wyznaczanie jakichś punktów w terenie i sprawdzenie czy mogę się tam dostać fruwając łazikiem, zupełnie jak kiedyś w Zeldzie Breath of the Wild. Wszędzie można, choć czasem spadałem na sam dół będąc prawie na szczycie :-) Ale do brzegu. Tradycyjnej eksploracji tu multum, zarówno świata jak i zamkniętych lokacji. Często byłem pod sporym wrażeniem. Poczynając od labiryntu Wyroczni, po niektóre inne dungeony dostępne już na powierzchni Va'ruun'kai, aż po Cytadelę, która jest małym dziełem sztuki. CYTADELA. A nawet jeszcze wszystkiego nie widziałem, choć już dziś zdobyłem osiągnięcie Wielka Niewiadoma, czyli odkrycie 50 różnych lokacji. Z mapy gwiezdnej widzę, ze oprócz Dazry jest jeszcze na księżycu oddzielny punkt lądowania o nazwie klasztor Tul'Shahk. Wydaje mi się, że kiedyś trafiłem na jakiś klasztor, oprócz wiadomych kaplic, ale teraz nie mogę go jakoś odnaleźć. A niektóre wnętrza i szczegóły tych wszystkich lokacji zwalają z nóg. Łapałem się kilka razy, że robiłem misję, wszedłem do czyjegoś lokum i mówię: a sprawdzę sobie jak tu sobie żyje. Jakiś trzeciorzędny NPC, a ma chatę tak odpicowaną szczegółami, że głowa mała. Tak czy inaczej, świat cudowny, przepiękny wizualnie, chwile zachwytu gwarantowane. Jednocześnie człowiek sobie uświadamia ile unikalnych lokacji posiada też podstawka Starfield, choć tu w DLC dungeony i labirynty rzeczywiście lepsze. No i taka myśl na koniec. Nowy MS Flight Simulator ma być podobno prawdziwym wirtualnym światem totalnym czy wirtualną Ziemią totalną. Może kiedyś Starfield zostanie takim mini wirtualnym kosmosem totalnym :-)

Walka

Przygodę z DLC rozpocząłem na LV 111 a skończyłem na LV 114. Grałem na ustawieniach normalnych. Przeciwnicy z dodatku byli na levelach 72-92 i byli wymagający. Znaczy niektórzy mnie bili, zwłaszcza w kupie. Ci wszyscy wrogowie związani z wirem na początku wkurzają. Nie cierpię w grach przeciwników typu znikąd pojawiam się i znikam. Ataki z zaskoczenia i teleporty. Ci nowi w większości tacy są. No k* twoja niespodziewana! Ale się przyzwyczaiłem i w końcu nawet bardzo polubiłem. Pamiętam tylko pewną jaskinię na początku wątku głównego, która mnie doprowadzała do szału z tego powodu. Ale na etapie Cytadeli było już fantastycznie... do czasu walki z bossem końcowym LV 84. Chaos i 2-shotowanie. Zanim nie ogarnąłem o co chodzi, to myślałem, że ściana. Ale to tak u mnie, bo widziałem na yt, że ludkowie na normalnych levelach i bossie LV 34 sobie tam normalnie spacerowali. Ogólnie walka to stary dobry Starfield tylko ++. O ile zwykle nie lubię strzelanek i aren industrialnych, to Starfield mi bardzo podchodzi, podobnie zresztą jak Phantom Liberty pod tym względem. Mam wrażenie, że AI przeciwników bardzo się poprawiło, nie miałem się do czego doczepić. Bardzo fajny setting przeciwników za każdym razem, pozwalający na taktyczne podejście do walki. Na minus, że na nowych wrogach nie działają niektóre moce ofensywne z podstawki. Z kolei nowe granaty wiru są fajne i efektowne, ale ich tworzenie mniej fajne bo niektóre składniki są na tyle rzadkie, że to traci trochę sens. Tu mam największe zastrzeżenie! Z nowych przeciwników moi najwięksi ulubieńcy to Zbawieni. Ciężko się nie zesrać w gacie jak na ciebie lecą :-)) Ale spoko, spoko, mam już osiągnięcie Odkupienie, czyli zabicie 10 Zbawionych. Koniec końców nie spodziewałem się wielkich zmian w walce. Mam w buildzie specjalizację na balistyczne i cząsteczkowe karabiny + melee. Do tej pory używałem zwykle w podstawce Ostrze Bółu Va'ruun z melee, a z karabinów Beowulf i Infliktor Va'ruun, najmocniejsze wersje. W DLC wprowadziłem do walki melee zamiast Ostrza Bólu nowe Siekacze Va'ruun, występują w najróżniejszych odmianach - super. Przy strzelaniu zrezygnowałem w ogóle z Beowulf. Pozostałem głównie przy Infliktorze Va'ruun i polubiłem na maxa nowy bombastyczny Półcień Va'ruun. Super broń, ma swą odmianę w podstawce, ale tu wygląd, amunicja i efekt zupełnie inny. No i granaty wiru chętnie wdrożę do arsenału, tylko muszę ogarnąć farmienie składników do tworzenia. Ogólnie walka na plus do podstawki.

Soundtrack

Krótko - nowy dark tone rewelacja!

"Momenty"

Coś osobistego. Można pisać o tej grze bez końca, ale są takie drobne, niepodziewane, niewytłumaczalne, głupawe nawet momenty w trakcie rozgrywki, kiedy uświadamiam sobie, że to jest moja gra, TA gra. Jakie to momenty? Biegnę przez Dazrę. Nagle widzę jakiś strażnik ćwiczy sobie na służbie zwykłe pompki, a potem takie jakieś skomplikowane wyprosty ramion i nóg przy pompkach. Aż przystanąłem, jak jak, co co, jak on to robi, a teraz... staram się to sam wykonać przy własnych ćwiczeniach w realu :-)) Farma apostaty. Jak tam dotarłem to tak zacząłem sobie po prostu chodzić odruchowo bez celu i zastanawiać jakbym sam tu trafił i miał taką farmę - tu mieszkam, tu śpię, tu zwierzęta, tu to, tu tamto, choć nigdy nie miałem zapędów do życia na wsi :-)) Eksploruję jakiś dungeon i wpadam do kibli. Co można znaleźć w kiblu? Zasadniczo nic ciekawego. Część drzwi otwartych, część zamkniętych. Otwieram po kolei. W jednej kabinie na ziemi leży książka, bardzo ciekawa, nawiązuje do historii Va'ruun, wyobrażam sobie jak tu ktoś był, to czytał i jak niespodziewanie musiał wiać z tego wygodnego miejsca :-)) Gonię swoim REV-8 za Polującym Lodowym Kościakiem w biomie Zamarznięte Kratery naszego cudownego księżyca i strzelam do niego z działka laserowego łazika. Piękna aura wokół. Słońce odbija się na lodowej powierzchni, widok zjawiskowy, moment, flow... ja, łazik, kościak, księżyc, kosmos :-)

Zawartość vs cena

Miałem to sprawdzić, ale nie jestem księgowym. Grając myślałem trochę o dalekim porównaniu do Shadow of the Erdtree i Phantom Liberty, choć to wszystko inne bajki. Shadow od the Ertree nie da się prosto porównać, zbyt duża różnica gatunków. Tu lepsze to, a tam co innego. Pierwsze przejście obu dodatków zajęło mi podobną ilość czasu. Do SotE wracałem potem z 10 razy na szybkie przebiegi z bossami po 1-3h na jeden przebieg. Do Shattered Space będę jeszcze na pewno wracał fabularnie i siedział tam trochę jak w domu. Remis czasowy i zawartości. W Phantom Liberty spędziłem chyba 25h i już więcej nie wracałem, czyli trochę mniej niż na razie w Shattered Space. Bardzo dobra gra, inna formuła, ma świetną filmową fabułę główną, która angażuje emocjonalnie, ale po zakończeniu której nie chciało mi się tam już pozostawać. Nowa dzielnica ładnie wygląda. Nie wiem czy to więcej czy mniej niż ręczny świat Va'ruun'kai. Jak dla mnie Va'ruun'kai większy w sensie moich aktywności, ale może dla kogoś będzie inaczej. Walka w obu grach podobna z mojego punktu widzenia i podoba mi się. Swoje wirtualne życie urządziłbym zdecydowanie na Va'ruun'kai albo w Zasiedlonych Układach niż w Night City. Też mniej więcej remis, aby pozostać fair, choć serce po stronie SF. Zatem nie pamiętam ile tam kosztują te wszystkie dodatki, ale jak dla mnie za każdy dałbym podobną kwotę. Każdy wart swojej ceny. Ja jak coś lubię to kupuję, chyba że ordynarne przegięcie, to dla zasady nie. A jak nie lubię bo słabe lub nie moja bajka to za darmo nie wezmę i minuty nie spędzę. Zawartość Shattered Space oceniam natomiast wyżej od dodatków do też świetnego Fallout 4.

Podsumowanie

Nie wpisuję tu wprost oceny dla Shattered Space bo wiadomo jaka ta ocena jest i wiadomo jak wysoka. Poprzeczka podbita w stosunku do podstawki i Bethesda wykonała kawał dobrej roboty. Dała nowy wymiar temu światu. Rozumiem też ludzi, którym nie pasuje ta formuła, fabuła, dialogi, styl, walki czy jakieś techniczne ograniczenia. Przy okazji, zero błędów doświadczyłem w trakcie rozgrywki, ale kogo to interesuje w przypadku Starfield. Te osoby mogą oceniać po swojemu. Nic mi do tego. Natomiast hasła w stylu "demokracji walczącej": zaorać i walić w Starfield, aby Bethesda to porzuciła i robiła tylko dla nich TES-6, wzbudza mój lekki niesmak. Nawet nie miałbym pretensji do BSG gdyby zarzuciła Starfield, bo ciężko działać w takiej atmosferze mieć satysfakcję czy dalszą motywację do pracy. Mi z kolei Starfield i Shattered Space dostarczyły już do tej pory więcej rozrywki niż za to zapłaciłem :-) Na nowego TES-a nie czekam w ogóle, bo to nie mój klimat, ale niech go robią dla tych co lubią. U mnie tylko 2 gry okupują na stałe Quick Resume na XBOX i nigdy ich nie wyłączam: Elden Ring i Starfield. Elden Ring to kolejne przejścia i nieskończona zabawa z buildami i bossami, a Starfield to drugie "życie". A z Shattered Space to nawet potrójne życie :-))

06.10.2024 19:01
SULIK
985.1
1
SULIK
256
olewam zasady

ja właśnie skończyłem, niecałe 24h grania
zaczynałem na poziomie 5x, skończyłem na 62.

najbardziej podobały mi się chyba dwie rzeczy: rozległe lokacje zamknięte oraz modele twarzy nowych NPC
fabuła spoko

ogólnie mam wrażenie, że bawiłem się nawet lepiej niż w podstawce.

Jeżeli Bethesda wyda kolejne fabularne DLC do Starfielda to też chętnie zagram.

post wyedytowany przez SULIK 2024-10-06 19:01:33
06.10.2024 19:19
986
odpowiedz
kacyk71
89
Konsul

DLC skonczone.Wątke główny lepszy niz w podstawce.W koncu zadania wymuszaja eksloracje powierzchni planety,tylko szkoda ze tak krótki i nie zahacza o inne planety w tym układzie.Przylozono sie do wygladu postaci oraz dodano troche wizualnych efektow graficznych.DLC zaczalem na 45lvl tuz przed zbudowaniem sfery amilarnej czyli ostatni etap gry i przeciwnicy ostro dawali w kosc a pare perkow których nie uzywalem w podstawce tu sie przydaly.Niestety DLC niz nie wnosi,nie znalazlem zadnej lepszej broni ,czescu ubioru o statku nie wpomne.Usmialem sie gdy moglem przekupic rozmowce 1000 kredytow lub dostajac nagrode 10-15 tysiecy posiadajac milion bez grindowania tylko z robienia zadan, dodatek jest od 35 lvl gdzie juz mialem oklo miliona,ekonomia w tej grze nie istnieje a DLC jeszcze to podkreslilo.Szkoda ze budowa zadan w podstawce nawet tych fedexowych nie jest taka jak w DLC bo by odrazu gra stala sie ciekawsza.Pod wzgledem technicznym cos spartolili,ostre spadki FPS a przy jednym posiedzeniu to i dzwiek zaczał sie zacinac.Jesli ktos bawil sie przy podsawce to DLC warto ograc .Jeszcze dodam ze DLC i zadania poboczne ktore robilem zanajdowaly sie na jednej mapioe/wycinku planety i to mnie uswiadomilo ze nie potrzeba 1000 planet i to zalych do zwiedzania a niech by bylo 100 z jednym ladowiskiem i jednym dostepnym wycinkiem planety a na tym wycinku porozrzucane cele zadan gra byla by o wiele lepsza.

post wyedytowany przez kacyk71 2024-10-06 19:29:42
07.10.2024 00:20
xKoweKx [stalker.pl]
987
2
odpowiedz
12 odpowiedzi
xKoweKx [stalker.pl]
142
Stalker

Nie słuchajcie mitomanów pokroju xandona który chyba nie odkrył przyspieszenia w łaziku, że mapę nim odkrywał 2 h, bądź alexa, który dalej nie ukończył podstawowej gry.

DLC nudne, niewprowadzające żadnych nowości, z fatalną końcówką, która sprowadza się do napierd*lania do masy wrogów. Całość ozdobiona tragiczną momentami wydajnością... Wróciłem do tej gry po roku i dalej natrafiam na stare bugi i nie ma mowy tutaj o jakiejś transformacji na miarę chociażby takiego Cyberpunka. Na plus długość dodatku, bo by zrobić wszystkie zadania główne i poboczne trzeba poświecić te kilkanaście godzin. Fajnie, że w końcu nie ma powtarzających się lokacji i wszystko, co zwiedzamy jest unikatowe i nie ma uczucia deja vu jak w podstawce. Zagrałem tylko dlatego, że zapłaciłem za to w edycji premium.

4/10

07.10.2024 09:37
xandon
👎
987.1
xandon
41
Generał

Zgodnie z nazwą - stalker, aby wyrazić swoją opinię o grze, zaczyna najpierw od przypieprzania się do innych. Jacy to nieogarnięci w stosunku do jego wysokości. Jeżeli ktoś eksplorował akurat inaczej niż on, to znaczy widocznie czegoś nie wie o łaziku, o jprd jaki "genialny" pomysł na deprecjonowanie innych. Kodeks giereczkowych trolli - tamci to d3bile, teraz posłuchacie mnie. Niektórzy wciąż nie ogarnęli idei różnorodności. Po pierwsze, znam dobrze mechaniki łazika i inne, bo intensywnie z niego korzystam. Po drugie, jeżeli nie zrozumiałeś, to ta przejażdżka, o której wspomniałem była pięknym doświadczeniem spokojnego zwiedzania i delektowania się otoczeniem. Po trzecie, jeżeli się zagląda w różne drogi i zakamarki tego obszaru, to tam często nie da się nawet za bardzo używać przyspieszenia, a bardziej wertykalną funkcję odrzutową. Przemyśl swój inteligentny komentarz i popraw się na przyszłość, bo jeżeli reszta twojego wpisu i ocena są tak przenikliwe, to można sobie nimi zadek podetrzeć. Słaba gra na 4, ale grał dzielnie do końca bohater. Tu szczerze podziwiam, bo mi się nigdy nie zdarzyło kontynuować kupionych gier które się okazały < 7/10.

07.10.2024 11:07
xKoweKx [stalker.pl]
987.2
2
xKoweKx [stalker.pl]
142
Stalker

Gram i kończę wszystko, co kupiłem, niezależnie jak bardzo gówniana jest gra - taką mam zasadę. Potem bardziej doceniam porządne produkcje. :D Co do tej twojej przejażdżki, to równie dobrze w takim razie mogłeś napisać, że trwała ona 20h - taka sama wartość tej informacji (czyt. bezużyteczna, bo nie oddaje rzeczywistej wielkości mapy). A jak już jesteśmy przy łaziku, to Bethesda nawet tak prostej rzeczy nie potrafi zrobić, bo jazda tym złomem jest zrealizowana tragicznie.

spoiler start

Sprawdź definicję słowa stalker, nieuku.

spoiler stop

07.10.2024 12:55
xandon
👎
987.3
xandon
41
Generał

stalker - prześladowca, natręt, generalnie ktoś kto się przypieprza cały czas do kogoś, może nie jesteś jeszcze na poziomie mojego etatowego natręta z tego forum, ale dobrze zaczynasz, ja wolę dusić takie patologie w zarodku, promujemy wyższą kulturę gamingu.

Przestań już brnąć w tą przejażdżkę, wybaczam ten nietrafiony komentarz z twojej strony. Ja opisuję swoje doświadczenia jak chcę i w sposób najlepiej oddający swoje wrażenia. Każdy inteligentny człowiek i ten, kto eksplorował teren DLC powinien wiedzieć o co chodzi, i ile tam jest lokacji do zjeżdżenia. Wsiadłem, pojeździłem, odkrywałem tylko lokacje, bez ich zwiedzania i tyle czasu mi zeszło. Kapish?

No a z tym ogrywaniem słabszych produkcji to szczerze współczuję. Ale faktycznie jak nie masz jeszcze wyrobionego własnego gustu, to jest jakaś metoda.Z czasem będziesz już w stanie rozpoznać co dobre niezależnie, bez podpierania się tym co słabe. Podobnie będziesz w stanie budować swoje opinie i wartości bez wstępnego deprecjonowania innych graczy. Powodzenia.

07.10.2024 14:04
xKoweKx [stalker.pl]
987.4
xKoweKx [stalker.pl]
142
Stalker

natręt, generalnie ktoś kto się przypieprza cały czas do kogoś
XD Kolego, do słownika języka polskiego, ale to już! Ewentualnie zostań przy tym jednym słowie po myślniku.

Nie ma czego współczuć, za zmarnowany czas uważam wszystko poniżej 4/10, jak dobrze liczę to jakieś 10% gier, w które grałem. Czasami niektóre gry się rozkręcają od jakiegoś momentu. Tak miałem z Dark Souls 2, którego na początku nienawidziłem i nie pamiętam, kiedy tak się zmuszałem do grania, a obecnie uważam ją za najlepszą część z trylogii (jakbym miał pominąć te wstrętne "martwe strefy" analogów). :> To się nazywa wyższa kultura gamingu.

07.10.2024 15:39
Kwisatz_Haderach
987.5
3
Kwisatz_Haderach
12
GIT GUD or die trying

Via Tenor

Nie, nie wyzsza kultura gamingu jest xandon. Bo gral w 15 gier w zyciu, i one sa dobre. Bo skoro je wybral to musza byc dobre, bo on jest madry i jak cos wybiera to jest dobre, bo on robi research na jutubie.

NIkt inny tego nie robi, i nigdy nie robil. Xandon jest calkowicie unikalny, alternatywny i naucza maluczkich (ostatnio jego nowa irytujaca maniera jest pierd..onie o tym "wyrabianiu gustu" i o "selekcji gier". JAkby byl jakims growym sommelierem, podczas gdy juz wielokrotnie pisalismy mu ze ma mega-plebejski gust i jak malo widzial.
No coz... narcyzm nie wybiera.

Czego nie rozumiesz?

post wyedytowany przez Kwisatz_Haderach 2024-10-07 15:46:57
07.10.2024 16:34
xandon
👎
987.6
xandon
41
Generał

No proszę uderz w stół... i prawdziwy stalker się od razu odezwie. Jakie to przewidywalne. Na tego to każdy prosty bait działa. 100/100. Piszesz komentarz, włączasz stoper i za chwilę jest. Wywącha xandona nawet pod grami, którymi się brzydzi i teoretycznie nie powinien zaglądać. Kwintesencja stalkingu, tu przepraszam stalkerze samozwańczy xKKx, rzeczywiście u ciebie to nawet nie jest początek tej przypadłości. A co tam nam dzisiaj Kajtek_Memderach wyciągnął ze swojego repertuaru (tak go nazywam gdy wchodzi w rolę stalkera lub zakłada kapelusz forumowego prokuratora) - aha, xandon nie grał w żadne gry, albo zagrał w parę gier w życiu. No tak, tak. Potem będzie, że nie wie co to RPG. No tak, tak. Potem, że gra głównie na XBOX i Switchu i się nie zna. No tak, tak. Potem, że xandon to dzieciak 16 lat. No tak, tak. Potem, że xandon niewykształcony i żadnych książek nie czytał. No tak, tak. Potem, że on wszystkiego nauczył xandona o grach. No tak, tak. Potem, że xandon jest jego idolem. No tak, tak. I tak dalej. Ma tam nasz Kajtek takie oklepane frazesy i wymyśla coraz to nowe jak za każdym razem okazuje się, że nie trafił. Z tego co pamiętam to wyprodukował już chyba ze 150 takich personalnych podjazdów w ostatnim roku. Choć ostatnio się już trochę zapętlił i nawet te obrazki zaczęły się powtarzać. No szkoda. Najśmieszniejsze, że projektuje na innych swoje mało fajne postawy. Ściga innych za to, że ośmielają się lubić gry, których on nie uważa, lub nie mają ochoty grać w jego gry-świętości. Ja z kolei nigdy nie mówię, że inni mają uznawać moje gry za dobre, albo że są nieogarnięci bo grają w nie takie gry co trzeba. Przykład powyżej - reaguję głównie wtedy gdy ktoś zaczyna się przypieprzać do mnie, a nie że mu się gra nie podoba.

Jednak nadal nic nie rozumiesz Kajtek_Memderach, zagrałeś w 1000 gier i nadal nic nie rozumiesz. Może ogranicz granie, a usprawnij myślenie.

Do obu panów: polecam swoją metodę selekcji gier, którą opisywałem już kilka razy. (1) Przeanalizować dobrze gry do kupienia i zagrania. (2) Nad tymi kupionymi co się okażą gniotami nie płakać tylko szybko odrzucać. (3) Kończyć i poświęcać czas grom dobrym dla was, a (4) najlepszym wybranym grom poświęcić najwięcej czasu i dzielić się doświadczeniami z innymi. To uchroni was i nas wszystkich od tych smutnych sytuacji gdy paplamy się bez sensu w kałuży waszych łez. Naprawdę nie musicie.

Wyższa kultura gamingu!

>fkaias

07.10.2024 16:39
Bukary
987.7
3
Bukary
228
Legend

Via Tenor

Muszę powiedzieć, że nawet polubiłem dysputy xandona i Kwisatza. Przyjemnie się to czyta. Poproszę o więcej.

07.10.2024 16:47
Kwisatz_Haderach
987.8
Kwisatz_Haderach
12
GIT GUD or die trying

Via Tenor

No nie wiem, nie wiem...
Chyba nas bajtujesz kolego Bukary.

A teraz sorry. wracam do 'stalkowania' xandona, bardzo chcialbym zeby mi/nam opisal swoja oswiecona metode selekcji, oraz co mozna a czego nie. Bo jeszcze tego nie robil. xD

Ogolnie to ja go troche rozumiem nawet bo trolling tego tematu moze byc z jego perspektywy meczacy, ale tutaj i tak nie ma, nie bylo i nigdy nie bedzie zadnej sensownej dyskusji o grze.
Z prostego powodu.
Starfield jest tak plytki, ze nie ma o czym rozmawiac. Chyba ze sie posmiac.

Doslownie kazdy post "na temat", z tymi dziwnymi filmikami "analizujacymi" gre i pisarstwo calymi 500 wyswietleniami, wrzucanymi przez xandona, nikt nie odpowiada bo nie ma o czym rozmawiac i nikogo to nie interesuje.

Dla mnie ten bol dupy i niemoznosc akceptacji tego ze gra jest dla kazdego chujowa, i obrazanie sie za to na caly swiat, bo on sobie ten temat chce zabrac dla siebie i mowi ludziom co moga a co nie pisac (przy okazji po raz kolejny rzucajac swoja "filozofia" i "sposobem", ktora nikogo nie interesuja a on mysli ze ludzie pisza na powaznie), jest dla mnie przezabawny.

Mnie xandon dostarczyl 100 razy wiecej rozrywki, w tym temacie niz mialkie gry Bethesdy w ciagu ostatnich 10 lat.

Naprawde cie lubie xandon, nawet jak juz popuszczasz tak jak teraz. Troszke dystansu do "Kosmosu Starfield" by ci sie jednak przydalo.

post wyedytowany przez Kwisatz_Haderach 2024-10-07 16:59:18
07.10.2024 16:53
Bukary
987.9
1
Bukary
228
Legend

Via Tenor

Chyba nas bajtujesz kolego Bukary.

Nic z tych rzeczy. Poważnie czekam na dalszy ciąg dyskusji.

07.10.2024 18:28
xKoweKx [stalker.pl]
987.10
xKoweKx [stalker.pl]
142
Stalker

Poważnie się zastanawiam, jakie procesy myślowe muszą zajść, by użyć słowa "stalking" w kontekście dyskusji w Internecie dot. przeciętnej gierki XD

Teraz tak odnośnie twojej metody analizy: (1) Świetnie bawiłem się w poprzednich grach Bethesdy, w Fallout 4 spędziłem prawie 200h, dlaczego miałem oczekiwać od Starfielda, że nawet tak fundamentalny element jak eksploracja schrzanią? (2) Miałem klucz. Wydałem na niego prawie 300 zł. Nie było możliwości zwrotu. Jeszcze raz zaznaczę, że gra nie jest zła, więc w nią grałem. (3) Przecież to w żaden sposób nie wyklucza grania w dobre gry xd (4) tak jak poprzedni punkt.

07.10.2024 19:27
Kwisatz_Haderach
987.11
Kwisatz_Haderach
12
GIT GUD or die trying

On pisze o mnie. Nadal glupio i narcystycznie, ale glownie o mnie. Zdarzylo sie ze gralismy z ze 3-4 te same gry, za kazdym razem jego opinia o nich to mniejsza lub wieksza hipsteriada, wiec pare razy wywiazala sie dyskusja.

No ok, raz go calkowicie wysmialem (New Vegas), bo to co tam napisal to juz wola o pomste do nieba.

Teraz za kazdym razem jak cos napisze, to buczy ze go stalkuje. Ciekawe czy ogarnia ze mozna sobie podwiesic temat i poprostu widzisz ze ktos sie dopisal.

Takze sie nie przejmuj zbytnio.

07.10.2024 23:22
987.12
1
incydent_kałowy
1
Legionista

No proszę uderz w stół... i prawdziwy stalker się od razu odezwie. Jakie to przewidywalne. Na tego to każdy prosty bait działa. 100/100. Piszesz komentarz, włączasz stoper i za chwilę jest. Wywącha xandona nawet pod grami, którymi się brzydzi i teoretycznie nie powinien zaglądać. Kwintesencja stalkingu, tu przepraszam stalkerze samozwańczy xKKx, rzeczywiście u ciebie to nawet nie jest początek tej przypadłości. A co tam nam dzisiaj Kajtek_Memderach wyciągnął ze swojego repertuaru (tak go nazywam gdy wchodzi w rolę stalkera lub zakłada kapelusz forumowego prokuratora) - aha, xandon nie grał w żadne gry, albo zagrał w parę gier w życiu. No tak, tak. Potem będzie, że nie wie co to RPG. No tak, tak. Potem, że gra głównie na XBOX i Switchu i się nie zna. No tak, tak. Potem, że xandon to dzieciak 16 lat. No tak, tak. Potem, że xandon niewykształcony i żadnych książek nie czytał. No tak, tak. Potem, że on wszystkiego nauczył xandona o grach. No tak, tak. Potem, że xandon jest jego idolem. No tak, tak. I tak dalej.

xandon
Strasznie histeryzujesz jak na rozmowę o przeciętnej i niewyróżniającej się niczym grze. Strach pomyśleć co by było gdyby rozmowa zeszła na jakieś poważne tematy.

Jednak nadal nic nie rozumiesz Kajtek_Memderach, zagrałeś w 1000 gier i nadal nic nie rozumiesz.
Czekam na jakiś metafizyczny wykład o grach, nauczaj mistrzu!

To uchroni was i nas wszystkich od tych smutnych sytuacji gdy paplamy się bez sensu w kałuży waszych łez.
:D :D :D

Orzeźwiający powiew Choroszczy. Bardzo ciekawy wątek, dużo ciekawszy od samej gry. :)

07.10.2024 16:57
-=Esiu=-
😐
988
odpowiedz
4 odpowiedzi
-=Esiu=-
204
Everybody lies
Wideo

Miałem nadzieję, że jak wydadzą dodatek to coś poprawią, będzie to lepsze, strawniejsze i ogólnie wrócę do Starfielda... No ale wyszło, że jest jeszcze gorzej, dodatek gówno warty, nie warty swojej ceny i ogólnie jest gorszy niż podstawka. Becia się już nie nauczy, fanów mają gdzieś i ich nie słuchają, a zostanie tylko kilku psychofanów którzy łykają to gówno i czują lukrecję...

https://www.youtube.com/watch?v=6F1mIr0CSeY

Albo jestem rozbestwiony po prostu. Po takich grach jak Wiedźmin 3, Cyberpunk 2077, Red Dead Redemption 2 itd. gdzie historie są mega wciągające, postaci są żywe, wyrażają emocje poprzez mówienie czy mimikę twarzy, to Starfield wydaje mi się w tym być gorszy od nawet takiego Half-Life 2 z 2004 roku, no jednak czegoś więcej się chce od tych gier... Sory, ale nie interesuje mnie życie w pustym, nudnym, bezcelowym świecie jak nie ma w nim nic ciekawego do roboty, żadnych ciekawych misji, żadnych ciekawych i barwnych postaci, no nic po prostu... I widzą to najwięksi fani Bethesdy, a sama Bethesda widzi gówno...

Starfield będzie przez kolejne XX lat pokazywany jako przykład największej porażki, największego zmarnowanego potencjału i po prostu jako przykład, jak gry nie powinny wyglądać i działać.

No kuźwa nie wyobrażam sobie w 2027-2028 jak wyjdzie TES6, że wchodząc do jaskini mamy loading screena, no ludzie...

07.10.2024 16:59
Bukary
988.1
Bukary
228
Legend

No kuźwa nie wyobrażam sobie w 2027-2028 jak wyjdzie TES6, że wchodząc do jaskini mamy loading screena, no ludzie...

Tak będzie.

Chyba że się przerzucą na nowy silnik, ale wtedy TES6 wyjdzie w roku 2032. ;)

07.10.2024 17:01
DexteR_66
988.2
DexteR_66
1
Pretorianin

Nie liczyłbym na to, że zmienią silnik. No chyba, że Microsoft ich do tego zmusi - w co też nie wierzę zbytnio.

07.10.2024 17:02
-=Esiu=-
😐
988.3
-=Esiu=-
204
Everybody lies

Dobra, jak będzie to jeden loading screen do jaskini z głównym zadaniem na kilka godzin to jeszcze to mogę wybaczyć. Ale zwykła losowa jaskinia z jakimś skarbem czy bossem do ubicia, niech nie próbują i wypier...

07.10.2024 17:10
Kwisatz_Haderach
988.4
Kwisatz_Haderach
12
GIT GUD or die trying

gdzie historie są mega wciągające, postaci są żywe, wyrażają emocje poprzez mówienie czy mimikę twarzy, to Starfield wydaje mi się w tym być gorszy od nawet takiego Half-Life 2 z 2004 roku

Zdecydowanie za wysokie progi. Akurat Alyx jest jedna z najlepiej zaprojektowanych postaci kobiecych w grach EVER (wg mnie). Jakies tam Andreje i inne Bethesdowe raszple moga jej buty czyscic. Tak samo dobrze sa napisane kobiety w grach CDP, zwlaszcza w Cyberpunk 2077.
W porowaniu z w/w to Starfield jest jak te romanse kieszonkowe co mozna kupic na dworcach "do podrozy".
GOl mial zreszta fajny artylul o Half Life i (takze) designie Alyx.

Btw. kazda osoba na czele z xandonem uwazajaca ze Starfield dobrze i ciekawie podchodzi do zabawy rzeczywistoscia i "alternatywnych swiatow" powinna sobie zobaczyc, co Valve srobilo w zakonczeniu HLAlyx, i skrupulatnie notowac jak powinno sie to robic.

post wyedytowany przez Kwisatz_Haderach 2024-10-07 17:16:49
07.10.2024 17:02
989
odpowiedz
unnubb
0
Centurion

2/10

07.10.2024 17:47
990
3
odpowiedz
1 odpowiedź
boy3
111
Senator

Nie kupujcie gier bethesdy, dla zasady

Ja po falloucie 4 który był totalnym bublem nie czekam na nowego Tes, bo będzie pewnie jeszcze bardziej okrojony i gorszy od starfielda

Ludzie którzy stali za sukcesem morrowinda pewnie już tam nie pracują, na nieszczęście bethesda zebrała dość dużą ilość jeleni którzy są wpatrzeni w bethesde jak obrazek i kupują każda ich grę

post wyedytowany przez boy3 2024-10-07 17:49:07
08.10.2024 12:54
xandon
👎
990.1
xandon
41
Generał

O! widzę aktywista Ostatniego Pokolenia xD

"nie kupujcie gier Bethesdy" krzyczy, bo nie ma już morrowinda, Ziemia umiera. WWII skończyła się w 1945-tym. A dziękuję, dziękuję za tą lotną radę. Skoro kierujesz to zawołanie w powietrze do wszystkich, a nie piszesz o samej grze, to się odniosę. Każdy kto ma rozum sam sobie oceni co jest dla niego, a co nie, i co chce kupować. Bethesda to są na dziś 3 różne i dość odrębne filary, kierowane do różnych grup odbiorców, polecam niedawne wywiady z twórcami, wyjaśnią co i jak. Jak ktoś bezmyślnie kupuje wszystko jak leci od BGS czy innych twórców, to potem chodzi spłakany, często są to krokodyle łzy, nacechowane fałszywą "nadzieją" i "troską" o studio. Każdy gracz jest inny panie aktywisto "jelonku" jak to nazwałeś innych. Ja np. bardzo chętnie kupię wszystko co wyjdzie do Starfielda, ale głównym kanałem, nie przez Creations i żadnych zewnętrznych modów. Fallouta 5 jakby kiedyś wyszedł chętnie przeanalizuję i ewentualnie przygarnę. Żaden TES, stary czy nowy, mnie nie interesuje i tu uspakajam - zdecydowanie "nie kupię" ani nawet się nie pochylę. Ale zainteresowanym tym gatunkiem i gałęzią twórczości BGS życzę jak najlepszego produktu i zabawy.

Gdyby cię to jednak męczyło, to na dzień dzisiejszy, październik 2024, grę taką jak Starfield kupią raczej wyłącznie osoby świadomie zainteresowane, świadomi gracze, czyli grupa docelowa dla tej gry, niezależnie od tego co tam krzyczy tłum czy ty. Ewentualnie w dodatek zagrają jeszcze ci, co kupili kiedyś na premierę wersję premium, nawet jak im średnio podeszła. Reszta to już jest test dla rozumu lub intencjonalny hejt. Jak ktoś kupił Starfielda na EA to jeszcze mógł narzekać. Ktoś, kto kupił po EA, a zwłaszcza po oficjalnej premierze, widząc recenzje graczy, to już na swoją odpowiedzialność. A jak ktoś kupuje go dziś i płacze, no to ten tego... wiadomo.

Generalnie mam nadzieję, że ten % pozytywnych ocen Steam raportowany przez nasz "sekretariat" GOL zjedzie tak do 20, aby odsiać przypadkowych graczy. Zgodnie z zasadą Pareto. 80% negatywów odpadnie, a 20% towarzystwa które polubiło grę będzie się mogła spokojnie bawić i dyskutować bez szumu. No zawsze tam pomiędzy pozostanie jakaś grupka zagubionych, która nie załapie rzeczywistości i się nie odnajdzie w tej sytuacji, na siłę wpychając "morrowinda" między wódkę a zakąskę. Ale tu już nic nie poradzimy.

09.10.2024 09:06
A.l.e.X
😂
992
odpowiedz
2 odpowiedzi
A.l.e.X
150
Alekde

Premium VIP

Jak ja lubię te komentarze o byciu studia które zarabia krocie. Podobny jęk jak przy Diablo które z samych skórek zarabia więcej niż CDP sprzedając latami wiedźmina i cyberpunka.

09.10.2024 09:47
hopkins
992.1
1
hopkins
217
Zaczarowany

Jak ja lubię te komentarze o byciu studia które zarabia krocie.
Może skończyć zarabiać krocie zaraz.

09.10.2024 12:08
elathir
992.2
1
elathir
102
Czymże jest nuda?

Jak ja lubię te komentarze o byciu studia które zarabia krocie.

Jeszcze 2-3 lata temu o Ubisofcie mówiono tak samo.

A w branży technologicznej o Intelu, że jest gigantem.

09.10.2024 16:07
xandon
😜
993
odpowiedz
xandon
41
Generał
Wideo

Bobby Katz Conspiracy - coś na dobry humor, z duuużym przymrużeniem oka i w specyficznym stylu Starfield :-) Przygoda detektywistyczna z odkrywaniem sensacyjnej prawdy, absolutnie kluczowej dla dodatku i całej historii między Zasiedlonymi Układami a Va'ruun'kai. Gra wyobraźni w stylu zagadek od FromSoftware (satyra), przy której tajemnice półbogów z ER bledną niczym drzewka w Krainie Cienia :-) Jednym słowem mało poważna zabawa na całego :-))

https://www.youtube.com/watch?v=QfU6Jty3ZBE

27.10.2024 06:11
😂
994
odpowiedz
1 odpowiedź
boy3
111
Senator

https://www.ppe.pl/news/355465/starfield-2-ma-byc-piekielnie-dobra-gra-tylko-jest-pewien-haczyk.html

Artykuł komedia xD Nieźle tam mają nasrane ci ludzie z bethesdy skoro myślą nad wydaniem drugiej części tego bubla xd

post wyedytowany przez boy3 2024-10-27 06:12:07
27.10.2024 10:30
Kwisatz_Haderach
994.1
Kwisatz_Haderach
12
GIT GUD or die trying

O k.... myslalem ze na golu jest ogolna padaka jesli chodzi o tresc i poziom newsow, ale to jest jeszcze gorsze. :/ Od naglowka, poprzez tresc, az do zakonczenia sugerujacego ze na dodatek jeszcze poczekamy (tymczasem wyszedl juz dawno) i ze sa planowane jakies "rozszerzenia" na najblizsze miesiace (nie ma absolutnie takiego info). Tak wogole to oprocz tego balkotu i zalow Emilka w wywiadach, to jest absolutna cisza ze strony Beth. Juz o jakis patchach czy cos to wogole nie wspominajac.

GOL news przy tym to krynica wiedzy i merytoryki. ;)

Do tego po przeskrolowaniu artykulu i komentarzy uBlock zablokowal ponad 40 elementow (wizualnie mam zablokowane ponad 60% strony) i wykryl 20 podlaczonych domen (z czego twardo zablokowal polaczenia z 13).
Ta strona to wlasciwie jest spyware/malware, poloczone ze stylem pisania na poziomie wczesnego liceum

W sumie troche pasuje do Starfielda. :) xD

ps. Starfield 2 nie wyjdzie. Jak nastepne ma byc TES 6, i bedzie tak zacofane technicznie i gameplayowo jak Starfield, to bedzie failem (w stosunku do oczekiwan sprzedazowych) i popularnosc Skyrima i modow nic tu nie pomoze. Potem MS ich zaora (czyt. "zrestukturyzuje").
No chyba ze zrobia tego TESa z budzetem 1/10 normalnej gry AAA (bo takie wlasnie wrazenie daje Starfield w porownaniu z naszymi ulubionymi tutaj Cyberpunkiem czy Baldurem 3).

post wyedytowany przez Kwisatz_Haderach 2024-10-27 10:31:21
27.10.2024 16:26
Drackula
995
1
odpowiedz
Drackula
236
Bloody Rider
Image

Ja wiem, ze Starfield ma zla renome i ludziki pukaja sie w glowe jak ktos chwali gre lub jakis jej aspekt.

Ja dzis chcialem zwrocic uwage na crafting. Otoz w poszukiwaniu kilku elementow stwierdzilem ze moze jednak ja sobie je sam wykonam. Rozgryzienie calej logistyki to gra sama w sobie. Trafilem na goscia, ktory swietnie rozpracowal wiele obszarow craftingu w Starfieldzie.

Jak ktos sie lub bawic w takie rzeczy to polecam https://www.mattgyver.com/tutorials/2024/2/15/starfield-manufacturing-flow-diagrams.
Osobno sa tez podobne materialy dla ludzi lubiacych zoologie lub produkcje organiczna.

post wyedytowany przez Drackula 2024-10-27 16:35:20
Gra Starfield | PC
początekpoprzednia12345678910111213141516171819