Blizzard wycofuje płatne lootboxy z Belgii
Bardzo dobra wiadomość z rana. Teraz tylko mieć nadzieję, że pójdzie efekt domino w Unii, jeżeli ten Belgijski minister będzie sprawę popychał na forum Unii.
Blegia to mały rynek, ale mimo wszystko- brawo dla nich.
Bardzo dobra wiadomość z rana. Teraz tylko mieć nadzieję, że pójdzie efekt domino w Unii, jeżeli ten Belgijski minister będzie sprawę popychał na forum Unii.
Blegia to mały rynek, ale mimo wszystko- brawo dla nich.
Wreszcie coś się dzieje.
Ucinać ten proceder, czym prędzej tym lepiej.
Ale w grach Blizzarda się ich nie kupuje (choć można) a zdobywa za granie. Poza tym skiny z nich przewagi nie dają. Przynajmniej w Overwatchu. Co innego HOTS.
W przypadku Overwatch nie wycofano skrzynek tylko możliwość kupienia ich za prawdziwą walutę.
Nic to nie zmieni. Skrzynki będzie można kupić za walutę w grze (co nie kwalifikuje się jako hazard). Natomiast walutę będzie można zakupić za prawdziwe pieniądze (mikropłatności nie zakazano).
Nie ma więc czym się ekscytować. Wydawcy sobie poradzą, żeby wyjść na swoje.
Ciężko żeby zrezygnowali z takich rzeczy całkowicie, gra przecież musi na siebie zarabiać.
Czy mam przypominać co się dzieje z grami które nie mają stałego sposobu na generowanie dochodów?
Patrząc z marketingowego punktu widzenia, gry nie przynoszą zysków każdego roku. Nie oznacza to, że takie gry nie są kupowane. Patrz na prosty przykład: Wiedźmin 3 nie ma mikro czy lootbox'ów i tak przyniósł miliard złotych przychodów.
Po prostu trzeba zrobić dobrą gry, która przyciągnie. Gta V owszem dużo zarabia na mikro, ale także dobrze się sprzedaje (prawie 100 milionów sprzedanych kopii )
Ludzie a jaki problem wycenić te skórki i wtedy nie ma żadnego hazardu. Każdy widzi cenę i wie co kupuje. Jak mnie to w Smicie denerwowało jak chciałem jakąś skórkę która była dostępna jedynie przez lootboxy więc zamiast zapłacić za nią powiedzmy 500 gemów, trzeba wydać 1500 albo 2000 i MOŻĘ się ją trafi a może nie... No żenada.
@Voltron dlaczego chcesz zakazu kupowania skrzynek z kosmetykami za pieniądze?
Bo nie chcą wprawdzić ograniczenia wiekowego 18+ do gier z lootboxami. To uczy hazadru i uzależnia i nie powinni mieć do tego dostępu osoby nie pełnoletnie z niewykształconym jeszcze umysłem i brakiem odpowiedzialności i zrozumieniem wagi pieniądza.
A skoro nie chcą kategorii wiekowej to w takim razie jedynym wyjściem jest zakazać.
Nie ma nic przeciew kupowanie kosmetyków za pieniądze, ale mam przeciw losowości lootboxów.
Wystarczy spojrzeć na Fortnite- zero lootboxów, kosmetyki za kasę (ale wiesz co kupujesz, płacisz za konkrety przedmiot) i robi miliardy.
Po prostu uważam, że skrzyneczki z losową zawartnością to rak. Niech sprzedają normalnie po ludzku konkretne kosmetyki za konkretną kasę.
Niby fajnie, bo dostają skrzynki, ale mniej fajnie jak państwo decyduje na co mam wydawać pieniądze, albo na co nie mogę.
Państwo jest od tego, żeby bronić słabszych obywateli przed silniejszymi. Sztab specjalistów od manipulacji zapewni, że twoja "decyzja o tym na co masz wydawać a na co nie" tak naprawdę nie jest twoja.
@DanuelX co? Serio uważasz że jesteśmy tak głupim gatunkiem że trzeba nam pomocy Państwa czy mamy wydawać pieniąze na lootboxy czy nie? To już nawet mi nie szkoda nas serio..
Myślałem że Wam chodzi bardziej o to że jest randomowe i że hazard.. a nie że obrona przez morderczą manipulacją słabych psychicznie jednostek xD
Nadal jednak, co jak ja lubię wydawać i nie mam co robić z pieniędzmi? Odbierasz mi wybór.
Nie cierpię tego socjalnego podejścia do Państwa, Państwo jest od tego byśmy się rozwijali w danym miejscu, czuli bezpiecznie na czynniki zewnętrzne - ale bardziej militarnie. Żeby pomagać ewentualnie najbardziej potrzebującym - nie że masz dziecko, tylko np życie nie było miłe, ktoś spowodował wypadek i Tobie nogi urwało. Wtedy jest potrzebna pomoc Państwa. Nie tam gdzie kupujesz lootboxy.
Mogą robić nam kursy ewentualnej asertywności na takich 'manipulantów', ale nie robić rozwiązania na kolanie "zabraniamy!". Zabranianie jest trochę nie fajne.. podchodzi pod pomysły typu indeks ksiąg zakazanych, cenzura swastyk w Niemczech (do nie dawna wohoo). Jeśli chcą nam pomóc to niech edukują, każdy głupi może zabronić. A to chyba nie miejsce Państwa by robić głupie decyzje.
@Sarseth Jak najbardziej się zgadzam. Edukacja jest jedynym sposobem na ochronę. Ochronę nie przed "silniejszymi obywatelami", a przed samym sobą. Jak ktoś ma skłonności hazardowe to przewali ten hajs i tak ci "silni obywatele" daja mu do tego tylko więcej okazji. Wydawcy i tak znajdą sposób, żeby to ominąć (np. przez wirtualną walutę, którą można kupić za prawdziwe pieniądze, a następnie wydać na loot boxy), a kasy za procesy admnistracyjne i sądowe nikt nie zwróci. Kto jak zwykle ucierpiał? Obywatel.
Państwo jest od tego, żeby bronić słabszych obywateli przed silniejszymi
Czyli socjalizm? Dziękuję bardzo, ale nie. Obywatel sam sobie ma zapewnić byt, ochrona zapewniona winna być tylko osobom chorym czy inwalidą, a nie zdrowym obywatelom nadającym się do pracy. Państwo to nie niańka, tylko państwo powinno zachęcać do rozwoju.
Nie cierpię tego socjalnego podejścia do Państwa, Państwo jest od tego byśmy się rozwijali w danym miejscu, czuli bezpiecznie na czynniki zewnętrzne - ale bardziej militarnie. Żeby pomagać ewentualnie najbardziej potrzebującym - nie że masz dziecko, tylko np życie nie było miłe, ktoś spowodował wypadek i Tobie nogi urwało. Wtedy jest potrzebna pomoc Państwa. Nie tam gdzie kupujesz lootboxy.
W punkt.
Mój bosze! Czego to teraz uczą w tych szkołach na WOSie. Opieka nad słabszymi to podstawowy obowiązek państwa tak gdzieś od pierwszych wspólnot plemiennych. Nawet wikingowie - nastawieni na grabienie i palenie chronili słabszych członków społeczności.
Kiedyś chroniono przed tygrysem, chłodem i głodem - dzisiaj powinni przed ambergold i activision-blizzardem. To nie ma nic wspólnego z socjalizmem i komunizmem.
Ja rozumiem, że jak się jest młodym kucem od korwina, który nie jest odpowiedziałby za nikogo a nawet za samego siebie, to można myśleć inaczej o świecie.
Ty umiesz w ogóle czytać? Wspomniałem o pomocy chorym i inwalidom, a ty mnie wyzywasz od kuca. Może nie wiesz za bardzo, jakimi pojęciami się posługujesz? W ogóle zabawne, piszesz o pomocy słabszym, a równocześnie krytykujesz 500+. No to chwila moment - należy się wszystkim kasa, czy jednak nie wszystkim? Jak to jest? Bo w mojej ocenie opiekę powinno się zapewniać chorym czy inwalidom, nie zdrowym dorosłym ludziom zdolnym do pracy. I o tym pisałem, co wygodnie pominąłeś albo, co jest bardziej prawdopodobne, nie przeczytałeś ze zrozumieniem.
dzisiaj powinni przed ambergold i activision-blizzardem.
Jak ktoś się budzi i widzi wysokie oprocentowanie albo trzeba go chronić przed wydawaniem pieniędzy na produkty/usługi od firm wydających gry, to nic mu już nie pomoże. I ty jesteś tego najlepszym przykładem jeśli samodzielnie nie umiesz dokonywać wyborów i zakupów, a trzeba cię chronić. Nie wiem, może gdzieś twoi rodzice popełnili błąd albo jesteś niesamodzielny życiowo?
Faktycznie, potrzeba ci pomocy, bo dorosły człowiek wie, gdzie lokować pieniądze i co ma kupować. Na tym polega zdrowy rozsądek, a twoje przejaskrawione przykłady jak najbardziej świadczą o tym, że najwyraźniej dorosły nie jesteś - co najwyżej przekroczyłeś barierę 18 lat.
Admin: Prosimy o uspokojenie emocji i zaprzestanie wzajemnego się obrażania. W przypadku niedostosowania się do tej prośby Administracja lub Moderacja podejmie przewidziane Regulaminem Forum -> https://www.gry-online.pl/regulamin.asp?ID=2 działania.
@DanuelX
Po coś są te konsekwencje wyboru. To że ktoś kupił lootboxa i teraz żałuje (w tym ja, bo wydałęm w Overwatchu trochę kasy a już nie gram od dawna) to jego problem. Dzięki temu już nigdzie indziej nie kupiłem boxów z kosmetykami. Dzięki Nier Automata nie kupię gry zaraz po premierze, dzięki DayZ nie kupię EA (teraz kupiłem LotR Living Card Game ale jest to coś co całym sercem wspieram, więc decyzja przemyślana) i jeśli Państwo by mnie chroniło od tych rzeczy to bym popełniał ten sam błąd 'over and over again' - definition of insanity by Vaas Far Cry 3 ;)
Tzn pół biedy jak taka pomoc Państwa jest bezbolesna.. ale ona jest bolesna. Raz że idą podatki na pracę tych urzędników, gdzie mogły by iść prawdziwie potrzebującym ludziom, albo na lepsze projekty. Dwa, jak Blizzard nie dostanie kasy z lootboxów to znajdzie inne miejsce na wyciąganie jej i się może okazać obowiązkowe do grania np.. i czego nie można było grać w grę 'za darmo' po słabszych psychicznie? Najważniejszymi osobami dla jednostki są one same oraz najbliższi, to że jakiś holender płaci kasę blizzardom i ja dzięki temu mam utrzymywane serwery blizzarda.. bardzo fajnie i każdy z nas powinien się cieszyć, natomiast mamy jakieś inne podejście tutaj na forach. Chcemy sami zacząć za te rzeczy płacić.. a na pewno świat byłby piękniejszy gdyby każdy dbał tylko o swoje otoczenie (oczywiście robienie sobie dobrze kosztem innych jest bardzo złe, ale nie mówimy o namawianiu ich do kupowania lootboxów, tlyko korzystaniu z tego że je kupują i tak i tak)
A no i jest problem dzieci.. sam jeszcze nie mam, natomiast znajomi mają już naprawdę spory % ich i nie znam żadnej osoby co dała by dzieciakom kartę kredytową - oni co prawda nie mają dzieci grających jeszcze w gry, bo jesteśmy pokoloniem 25-30 latków i teraz dzieciaki mają po maks kilka latek. Ale np u ciotek gdzie dzieciaki są dużo młodzse ode mnie, 12-15 letnie, grają w Overwatcha np.. i zbierają te skrzynie ręcznie ;) Tzn punktami, grając. Też nie dostały kart, więc ochrona przed dziećmi też powinna zostać u rodzica.
A państwo niech pomaga prawdziwie potrzebującym. Nie tam gdzie bogaci wydają na lootboxy.
Łoooo, no całkiem zła. Państwo nie powinno mi mówić, co mogę kupić, a czego nie. Ja to wiem najlepiej jako obywatel i osoba dorosła, a jak ktoś takiego drogowskazu potrzebuje to znaczy, że zawiodło wychowanie i rozwój naturalny. Człowiek powinien mieć chociaż trochę zdrowego rozsądku i indywidualnego podejścia do życia. No ale nie, po co, mamy kapitana państwo - niańkę dla dorosłych.
Decyzja zła - bo państwo wkracza w wolny rynek, gdzie ktoś dokonuje świadomego wyboru i zakupu. Jak was to boli nie musicie kupować, ale nie odbierajcie swobody innym. Widać, że może PRL z tego państwa wyszedł, ale nie wyszedł z mentalności obywateli.
Nikt nie mówi, żeby wywalić całkowicie mikrotransakcje. Niech dadzą cenę na każdą skórkę i tyle. A tak to masz skrzynkę w której jest 10 skórek, ty chcesz 1. Jeszcze do tego dadzą jakąś przecenę 50% i człowiek sobie myśli - dobra zaryzykuję. Bam, nietrafione. A w sumie, jak w przecenie to kupie jeszcze 1 albo 2... No i tak to działa. Jak nie miałeś nigdy żadnego problemu z hazardem to się nie wypowiadaj. Są ludzie mniej i bardziej podatni na takie rzeczy i dlatego lepiej żeby to było całkowicie zakazane. A gra zarabiać na siebie nadal może bez lootboxów...
Ja to wiem najlepiej jako obywatel i osoba dorosła
Nikogo nie interesuje czy jesteś dorosły czy nie. W gry grają dzieci i je najłatwiej wykorzystać i zmanipulować na wiele sposobów.
Społeczeństwo, chcesz czy nie, dostosowuje swój bieg do najwolniejszych. Są dziesiątki tysięcy rzeczy które państwo reguluje, których sprzedaży zabrania.
Za każdym razem te same emocjonalne bzdety. 'Bo w mojej ocenie ja jestem odpowiedzialnym człowiekiem, dlatego miliony nastolatków powinno bezo graniczeń mieć dostęp do systemów zaprojektowanych tak, by je dymać i uzależnić'.
Tak, w Belgii wrócił PRL.
Prywatne firmy w branży robią to na każdym kroku, ale krzyki jak wprowadzane jest przejrzyste prawo.
Nawet nie poruszam tematu ogłupienia w kwestii bronienia jakiegokolwiek systemu lootboksów.
Tak wychowują korporacje.
A gra zarabiać na siebie nadal może bez lootboxów...
Singleplayer tak, niekoniecznie multi jeśli ma zapewniać support bez DLC.
Nikogo nie interesuje czy jesteś dorosły czy nie. W gry grają dzieci i je najłatwiej wykorzystać i zmanipulować na wiele sposobów.
To po co są ograniczenia wiekowe dla gier? Tak dla zabawy? jak rodzic jest rodzicem to zwraca uwagę W CO GRA DZIECKO.
Są dziesiątki tysięcy rzeczy które państwo reguluje, których sprzedaży zabrania.
Mówimy tu o grach wideo z OZNACZENIAMI WIEKOWYMI. To tak, jakbym się czepiał, że fajki są od 18 lat, a przecież ktoś może te fajki młokosowi kupić. Zabraniamy fajek i alkoholu w imię realizacji ustawy o wychowaniu w trzeźwości? Bo szesnastolatek może nabyć? To samo jest z mikro, bo chyba powazny rodzic nie da dostępu do karty dziecku. Nie?
Za każdym razem te same emocjonalne bzdety.
Za każdym razem te same emocjonalne bzdety - oh, hurr durr, dobrze im tak, mikrotransakcje są be, co z tego że są w większości gier opcjonalne. ALE SĄ! JAK MOGĄ!
Prywatne firmy w branży robią to na każdym kroku, ale krzyki jak wprowadzane jest przejrzyste prawo.
Prawo nie zawsze jest dobre, a szczególnie nie jest dobre jak ogranicza wolność jednostki. Czyli nadal jesteśmy fanami państwa-niańki?
Nawet nie poruszam tematu ogłupienia w kwestii bronienia jakiegokolwiek systemu lootboksów.
Ale nikt ci nie każe go poruszać, ja zwracam uwagę na fakt. A jaka jest szkodliwość tego typu systemów jak w skrzynce są SKÓRKI, a nie coś na zasadzie Battlefronta 2, czyli boosty? Bo dla mnie to kolosalna różnica.
Tak wychowują korporacje.
Tak wychowują państwa, które wam dają na wszystko ograniczenia - począwszy od spożywania alkoholu w danych miejscach, po ilości fajek w paczce, po akcyzy i dodatkowe opłaty za paliwo czy pomysły z abonamentami do prądu. No jasne, nie wiem co gorsze - wychowanie przez korpo czy przez socjalistyczne państwo. Make your choice.
Marcus06 - wystarczy że wywalą te lootboxy i sprzedają normalnie konkretne kosmetyki za konkretne kwoty jak w Fortnite. Nikt nie mówi, że wszystkie mikrotransakcje są złe, ale lootboxy są. Jak widzą fajny skin w grze to kupuję go a nie 20 lootboxów i liczę na łut szczęścia.
Wszyscy możemy podziękować Electronic Arts, za rzucanie się do koryta bez resztek rozumu. To niezwykle dobra wiadomość że tak szkodliwe sposoby monetyzacji zostają uwzględnione prawnie, i są regulowane przepisami które powinny je obowiązywać od zawsze.
Miejmy tylko nadzieje że zacznie to obowiązywać w innych krajach, i Activision będzie zmuszony wprowadzić prawdziwe zmiany, zamiast po prostu wyłączać możliwość zakupu i liczyć że zdenerwowani grindem obywatele pokrzyczą na rząd...
Nie, to wcale nie jest jednostronnie dobra informacja. Dzięki tym płatnym skrzynkom, Blizzard rozwija Overwatcha bez płatnych dodatków. Ponad 2 lata po premierze wciąż otrzymujemy nowe postaci, nowe mapy i masę innej zawartości, która jest darmowa i jest dostępna dla każdego. I nie płacimy za to tylko dlatego, że w grze są OPCJONALNE płatne skrzynki, w których można wylosować i tak przedmioty możliwe do zdobycia za darmo. Podobnie jest z HOTS. W przypadku jeśli jakieś gry zawierają mikropłatności, które są niesprawiedliwe, to należy głosować portfelami (tak jak w przypadku Battlefronta 2), a nie zmuszać prawem wydawców do usuwania tego z gier. To nie jest sprawa czarno-biała, że zakażemy skrzynek i wszystko będzie cacy. Jestem ciekaw, ilu z Was komentujących gra w te tytuły zawierające skrzynki, że tak jęczycie.
