Assassin’s Creed, które chce być RPG, czyli półtorej godziny z Odyssey
"który w dodatku z niezrozumiałych powodów mówi z silnym włoskim akcentem"
A to nie jest aby na pewno po prostu starogrecki akcent? Facet podkładający głos Alexiosowi to Michael Antonakos, rodowity Grek urodzony w Atenach, więc nie wiem po co miałby specjalnie silić się na dodawanie postaci włoskiego akcentu :).
Ostatnim AC jakiego zrobiłem w 100% był Brotherhood.
Tematyka antycznej Grecji dla mnie miód, więc pewnie na wersję goty za jakiś czas się skuszę.
Oby poszli do Bizancjum a nie od razu do Japonii.
Kurde był już Konstantynopol, wiem że Asasyn ma powtarzalny przez wszystkie części gameplay, ale litości nich chociaż lokacje nie będą recyklingiem, liczę na starożytne Chiny albo inny region Azji- który nie miał pełnoprawnych części w 3D
Starożytny Rzym też powinni sobie odpuścić
https://www.youtube.com/watch?v=BhDTJIxcotg
Dla mnie, jako wieloletniego fana tej franczyzy, Assassin's Creed już się skończył. Obecne odsłony serii mają się nijak do przygód Altaira, Ezio, Connora, Edwarda, Arno i Jacoba/Evie. Kupiłem Origins z czystej ciekawości i już wiem, że ten "nowy początek" nie wyszedł serii na dobre. Już Syndicate było grą wątpliwej jakości (gorsza grafika, system walki, animacje niż w Unity, mega drętwe dialogi, nieciekawa fabuła), ale przy Origins Ubiki przeszli samych siebie - nawet w Mafii 3 garażowe cutscenki oglądało się z większą przyjemnością... Dodatkowo wyraźna ewolucja w kierunku RPG-ów, których szczerze nie cierpię i mamy przepis na porażkę w oczach niektórych fanów. Ale co zrobisz jak nic nie zrobisz. Psy szczekają, a karawana jedzie dalej - tym razem do Grecji :/
Po asasynie III fabuła przestała być interesująca bo co dostaliśmy: symulator pirata, słaby powrót do początku serii i Saints Row w wiktoriańskim Londynie. Origins to byliśmy medżajem który założy dopiero bractwo (także mógł być wojownikiem, bo to taka "policja faraona i Egiptu' była). Jest pewien problem bo do tej pory asasyn to był taki "wojownik ninja" działający w różnych epokach (można pisać że skrytobójca, zabójca itp, ale parkour i mnogość gadżetów pasuje do tego pierwszego) W Origins idąc lekko w stronę RPG chcieli zerwać z tym schematem i stworzyć wojownika, który może korzystać ze skrytobójstwa (w każdym asasynie niektóre cele można było zatłuc mieczem)- także gameplay nie uległ zmianie. Kolejna rzecz to tłumaczenie słowa: assassin- u nas w Polsce dosłownie przetłumaczyli na asasyn, a w angielskim znaczy zabójca. Także rezygnując z całego Bractwa Skrytobójców w kapturach i dając nam spartańskiego wojownika (to z Kasandrą jest śmieszne, ale ERPYGY musi dać wybór płci) nic nie szkodzi na przeszkodzie aby dalej grać jako zabójca, poprostu zamiast skupić się na motywie Bractwa- teraz pokażą nam więcej o Pradawnej Cywilizacji (gdzie zawsze ona była jakimś tam dodatkiem/zapychaczem w historii o skrytobójcach) Masz jeszcze film u JorRaptora gdzie pokazuje protagonistę w strojach zbliżonych tych do skrytobójców z poprzednich części (Origins ssało w tym przypadku i czułem się nie jak asasyn/wojownik- tylko przebieraniec, a zwłaszcza outfity z płatnych pakietów i drugiego dodatku). Asasyn to ma do siebie- że na razie nie ma konkurencji w wirtualnych wycieczkach po historycznych lokacjach, do wydania Ghost of Tsushima, bo wtedy możemy dostać to czego niektórzy życzą sobie od lat (co prawda tylko konsolowcy) Także wytrzymać do tego 2 października, a wtedy zacznie się eksploracja i parkour po starożytnej Grecji
Twoje wypowiedzi z prawdą też nie mają nic wspólnego x kilkanaście :v
I trochę napisaliście głupotę z tym akcentem, akurat nasz główny bohater brzmi bardzo dobrze. Z wyraźną greką. Nic dziwnego, że dla ludzi będzie trudne się przyzwyczajenie do tego. W końcu mało kto ma okazje posłuchać greckiego akcentu na dłuższą metę.
Też mi się nie podoba, że to prequel prequela i skupiają się na RPG (jak ich światy są mało interaktywne- a przy open world RPG to podstawa) dlatego chciałbym dowiedzieć się co tobie się nie podoba, że dajesz 4...
A jak będzie wersja polskojęzyczna angielskiego tekstu z greckim akcentem?
Taka wersja dopiero będzie ekskluzywna i wyjątkowa!!!
No przepraszam, ale dajcie tym twórcom kurna żyć i się rozwijać. Mają pomysł, na takiego assassin's creeda, to niech go z pasją tworzą do jasnej cholery.
"Nie no przepraszamym, kęsik na gry-online nie podoba się, że się rozwiajmy i idziemy do przodu"
Tak samo jak z Falloutem 76, dajcie twórcom oddać ich wizję, a potem oceniajcie grę, po tym czy jest dobra, nie po tym jak wypełnia waszą nostalgię spowodowaną dawnymi grami.
Gram w AC od jedynki i muszę przyznać, że elementy skrytobójcze od początku w tej grze leżały. W jedynce gra momentami starała sie na siłę być czymś w gatunku stealth, ale dosyć nieudolnie. Już w 2 widać było, że twórcy zamiast dopracować mechaniki stealth poszli bardziej w GTA - rozbudowa swojego domostwa itp. Tak więc obecny stan rzeczy jest w sumie kontynuacją kierunku obranego juz dawno temu. Ma to sens ekonomiczny. Sprzedaż skradanek jest bardzo słaba. Nawet tak wybitne tytuły jak Dishonored maja problem z rentownością. Tymczasem takie Action RPG / GTA sprzedają się świetnie. Raczej nie należy spodziewać sie by UBI zmieniło strategie względem tej serii.
Ja to sobie tego kotleta odpuściłem po przejściu AC3 i zakończeniu przygody desa , potem tylko poprzez kontent od graczy poznawałem dalsze info o pradawnych czylli ISU bo to jedyny wątek który jest interesujący w tym kotlecie. No i na tym nie zawodzą , te znajdźki w originie o nich były na prawdę ciekawe ale nie wyobrażam sobie przechodzenia tej gry tylko dla isu bo to strata czasu(no chyba że w końcu powstanie pełnoprawny tytuł w nowoczesności na właśnie ich temat i abstergo.
Wymiotować mi się chce gdy słyszę RPG. Wszędzie muszą to implementować.
Przeczytałem cały artykuł dwa razy i nigdzie nie zauważyłem tego "pełnoprawnego RPG", za to opis gry jednoznacznie kojarzy mi się ze zręcznościówką.
Pewnie właśnie tak będzie - możliwość wybrania jednej wypowiedzi z dwóch, kilka umiejętności do wyboru - JEEEEB! Klękać narody, mamy RPG!
Tylko, że ja o pełnoprawnym nie wspomniałem. Jakiekolwiek elementy RPG w tego typu grach mnie mierzą.
Elementy RPG czyli rozwój postaci (leveling) i wybór dodatkowych umiejętności. Wrogowie także na różnych poziomach. Rozwój i modyfikacja broni jak też bronie, których nie możesz użyć gdy twoja postać jest za słaba. Opcje dialogowe i możliwość przejścia misji na kilka sposobów itd itp.
Patrzyłem na twój profil. Far Cry. Splinter Cell. Metro. Gta. Saints Row. Nawet bijatyki - mają elementy RPG. Już nie mówię o Gothic, Risen czy Bioshock z twojego profilu... Musisz lubić rzygać skoro raczysz się wyłącznie grami z elementami RPG, a nie znalazłem czystej przygodowej gry, czystego RTSa czy sportówki. Tylko te kilka starszych bijatyk gdzie jedna postać była jaka była, a by grać kimś poważniejszym wybrałeś mocniejszą postać. Dziwny jesteś ;)
Bo lubię gry akcji czy skradanki. Jeśli twórcy wciskają wszędzie ten badziew to co mam począć? Przestać grać?
Wszystko spoko. Tylko czemu w nazwie gry pojawia się Assassin's Creed sugerujący kolejną grę z tej seriii? Przecież to już nie jest ta gra, wszystko co działo się do Syndicatu odcięli grubą linią i jadą w zupełnie inną stronę, dla mnie chorą stronę. Jak nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o kasę, nie zarzyna się kury znoszącej złote jaja. Tylko jak mówił towarzysz Winnicki albo rybka, albo pipka...
Co za bzdury ...
W jaki sposób odcięli się od poprzednich odsłon serii, skoro to jest prequel?
Jak w prequelu mają kontynuować wątki i mechanikę Syndicate?
Cóż seria idzie w innym kierunku, ale chętnie zobaczę co tym razem wykombinowali.
Nie podoba mi się kierunek w jakim poszli, to już nie jest Assassin's Creed jak pisze mago tylko całkiem nowa seria jakiś historycznych RPG-ów.
Koło RPG'a to coś nawet nie stało. Oni walą taki sam system rzemiosła i rozwoju postaci we wszystkich swoich grach - AC, Far Cry, Ghost Recon itd. Niestety polega on głównie na grindzie i zbieraniu 100 futer tygrysów żeby zrobić sandały. Podobnie jak ich znajdźki, których w 9565424 odsłonie tej samej gry nie chce się już szukać.
To taki sam rpg jak wiedzmin pod względem tego ile ma wspólnego z rpg.
Wiedźmin ma przynajmniej świetną fabułę, rozbudowane questy i genialne dialogi. AC Origins nie ma nic z tych rzeczy.
Wiedzmin 3 nie miał świetnej fabuły xd
Jedynie dwójka.
I AC ma za to dużo piękniejszy świat. Dużo bardziej szczegółowy. Duża większą swobodę w gameplayu. Dużo większą swobodę ci daje itd.
Dialogi ma lepsze Wiesiek owszem. Ale zobaczymy na jakim poziomie będą w Odyseji.
Fabułę to te gry mają na identycznym dobrym poziomie.
Poza trójka gdzie fabuła jest średnia i to mocno.
Cała seria Wiedźmin ma świetną fabułę, a najlepszą według mnie ma jedynka (przynajmniej do momentu, aż skończę W3, bo nadal w niego gram).
Fabuła w Asasynach nigdy nie była przesadnie dobra i Origins nie jest wyjątkiem. Świat może i ma ładny, ale przy odbiorze fabuły nie ma to znaczenia.
Wiedźmin samą narracją niszczy wszystkie Asasyny.
Nie masz racji. Asassyny mają narrację na podobnym poziomie co wiedzmin 3. Poza tym asassyn ma lepszy świat niż wiedzmin i lepsza fabułę niż trójka xd
Gameplay jest dużo ważniejszy dobry niż słaba fabuła z wiedzmina 3 xd
Narracja w Wiedźminie jest jedną z najlepszych w historii, żaden Asasyn nie dorasta mu do pięt. Z fabułą jest podobnie.
Sam gameplay w Asasynach też jest średni, w skakaniu po budynkach nie ma nic nadzwyczajnego. Na dodatek jedyny element, który jako tako wyróżniał serie AC spośród innych gier (tak, mówię tu o ukrytym ostrzu i zabójstwach za jego pomocą) został przez Ubisoft wyrzucony z gry xD.
Ośmieszasz się sttarki jak zwykle na tym forum, co widać po topniejącej od banów randze.
Idąc twoim tokiem myślenia, niech przemówią liczby, czyli oceny AO od krytyków w zależności od platformy 81-84, gracze 67-75 przy 91-93 oraz 92-93 Wiedźmina. Nie zapominając o największej ilości nagród w historii.
Czemu kłamiesz Sttarki?
Assasinowi daleko do WIeśa, prawie w każdym aspekcie.
Jak można w ogóle porównywać te dwie zupełnie inne serie gier (Assassin's Creed, Wiedźmin). Seria "Wiedźmin" to jeden z najlepszych (jak nie najlepszy) pełnoprawnych RPG jaki kiedykolwiek powstał, a seria Assassin's Creed nigdy nie była RPG. Ubisoft kiedy zobaczyło jak (między innymi za sprawą Wiedźmina)RPG są nagle tak popularne dorzuciło do swojej nowej gry (AC:Origins) kilka, zresztą i tak nieudolnie elementów RPG. Sama gra kopiuje wiele od innych marek i odgrzewa tą samą grę po raz ..........nasty. Uważam równie że ostatnia odsłona cyklu (AC:Origins) jest niczym innym chamską przerobioną i odgrzewaną grą z przekopiowaniem najlepszych autorskich mechanik z wiedźmina (np.: jazda na małej łódce, system śledztwa, medytacja). Więcej o podobieństwach zapraszam do tego artykułu:
https://www. [ link zabroniony ] /articles/2017-11-19-ac-origins-vs-wiedzmin-3-geralt-w-kapturze
A o Wiedźminie nie trzeba pisać wszyscy dobrze wiemy że to świetna gra. Sam osobiście jestem fanem dwóch tych serii i ukończyłem wszystkie ich gry. Ale nie udawajmy że Assassin jest na poziomie Wiedźmina. Nigdy tak nie było, nadal tak nie jest i prawdopodobnie nigdy tak nie będzie.
PS: JEŚLI MOJA OPINIA KOGOŚ OBRAZIŁA TO PRZEPRASZAM CHCIAŁEM TYLKO WYRAZIĆ WŁASNE ZDANIE NIE MIAŁEM NA CELU NIKOGO ZNIECHĘCIĆ DO TEJ MARKI I SAM OSOBIŚCIE MAM ZAMIAR KUPIĆ ODYSSEY
Nom a redzi zerzneli od batmana tryb detektywistyczny o zgrozo nieudolnie i kunia od rdr o zgrozo tez nieudolnie i znajdzki od gier ubisoftu o zgrozo tez nieudolnie. Jedynie misje i postaci są na wysokim poziomie. Gameplay w porównaniu do AC to słabizna, a walka to katastrofa na którą serią Souls spogląda z politowaniem.
Nie płacze xd. I wiem że prawie każda gra musi mieć elementy podebrane z innych produkcji bo to jest normalne, i nie można w nieskończoność wymyślać czego nowego a jednocześnie innego i lepszego. Po prostu uważam że Wiedźmin kopiując pewne elementy robi to bardzo dobrze, jeśli można tak to ująć.
No tak, bo wymyślenie znajdziek to osiągnięcie godne pochwały...
Dalej kłamiesz sttarki, twoje wywody są niczym niepoparte no, chyba że twoje zdanie jest coś warte ( nie jest). W przypadku Wiedźmina wystarczy wejść i poczytać recenzje. Argumenty odnoście Wieśka to są fakty, od twoich wielbionych recenzentów, 79 ocen ze średnią 92 w przypadku PS4. Oceny godne gry z największą ilością nagród w historii.
Tylko wybitne tytuły są w tym gronie.
Wiedźmin niszczy Asasyny pod każdym względem. Wyjątkiem jest kreacja świata, która w Asasynach jest na dobrym poziomie. Tylko to jest sprawa drugorzędna, która nie ma żadnego wpływu na fabułę, questy i dialogi.
Tak zapomniałem, że twój jedyny cel to prowokowanie innych.
Sam się wykurzysz z tego forum zresztą.
Znowu nie masz i racji i żadnych dowodów na swoje słowa xd
Prawie każdy użytkownik tego forum (z wyjątkiem paru jednostek) może potwierdzić prawdziwość słów domino310.
Argumentum ad populum
I te forum nie jest wskaźnikiem na cokolwiek xd
Kilkaset ludzi z hermetycznego środowiska ma osądzać o czymkolwiek lol
Polecał bym nauczyć się dyskutować zamiast usprawiedliwieniac swoją porażkę w dyskusji wyzywaniem od prowokatorów. :)
@Sttarki
Przecież to ty nie umiesz normalnie dyskutować.
1) Wyzywasz ludzi od kłamców bez jakiegokolwiek uzasadnienia
2) Uważasz, że twoje zdanie jest ważniejsze od innych
3) Wymagasz od nas jakiś śmiesznych dowodów, przy czym sam nigdy nie podałeś swoich
4) Ignorujesz mocne, zgodne z prawdą argumenty
5) W momencie, kiedy ktoś udowodni ci swoja rację, ty uważasz, ze nie ma on monopolu na prawdę (tak jakbyś tylko ty go miał) i kompletnie ignorujesz słowa takiej osoby
6) Zmieniasz zdanie w zależności od okoliczności i do potwierdzenia swojego nowego zdania używasz cudzych argumentów, które kiedyś były użyte przeciwko tobie.
Bardziej merytoryczną dyskusję mogę przeprowadzić z moją 10-cio letnią kuzynką, która będzie szła do 4 klasy.
Seria "Wiedźmin" to jeden z najlepszych (jak nie najlepszy) pełnoprawnych RPG jaki kiedykolwiek powstał
Eeem, co? Owszem, to bardzo dobrze gry, ale nie najlepsze pełnoprawne RPGi. Najbardziej udana pod tym względem była jedynka. Trójkę ciężko w ogóle zaliczyć do gier RPG jako takich, a nawet jeśli się uprzemy, to wypada na tym polu blado. Proponuję zagrać w innych przedstawicieli gatunku.
1. Kłamiesz znowu. Nie wyzywam ale stwierdzam fakt. Bardzo często kłamiesz i w tej dyskusji znowu tak jest. Np. Na temat ostrza i że Assassin''s creed się pozbywa niego, mimo iż to nie jestać prawda. Albo mówicie ze AC nie miał niczego oryginalnego mimo iż wiele elementów z Asassanów było tak dobrych że inne gry je skopiowaly. Nawet Wiesiek 3 skopiował z Asassana wzrok orła w specjalnej wziji.
Nie ma w tym nic złego rzecz jasna. Po prostu zachowujesz się jak straszny fanboj.
Nazywanie wiedzmina 3 mega dobrym rpg to również hipokryzja i to duża. To taki sam rpg jak Origins. I nie chodzi mi nawet o kwestie jakości, ale o wiele podobnych elementów które są w obydwu tych seriach.
2. Nie. Uważam że mam argumenty lepsze od niektórych. W tym od ciebie xd
3. Ciężar dowodu. To ty z reguły coś twierdzisz nie ja :v
4. Nie podałeś żadnych argumentów xd
W tym zgodnych z prawdą. Jestem ciekaw jak to ma wyglądać w przypadku gry gdzie dominują opinie, nie fakty.
Nasz problem z rozróżnieniem opini of faktów.
5. Nikt mi nie udowodnił swojej racji xd
6. Podaj przykład. To co piszesz wynika z braku u ciebie umiejętności czytania z zrozumieniem i upraszczania moich wypowiedzi.
No i się nie dziwię. Jesteście na podobnym poziomie rozwoju umysłowego xd
W takim razie rozmawiaj z dziećmi zamiast z dorosłymi ludźmi ;)
Admin: Prosimy o uspokojenie emocji i zaprzestanie wzajemnego się obrażania. W przypadku niedostosowania się do tej prośby Administracja lub Moderacja podejmie przewidziane Regulaminem Forum -> https://www.gry-online.pl/regulamin.asp?ID=2 działania.
Szarki, zluzuj i idz trollować gdzieś indziej. "Nikt mi nie udowodnił swojej racji xd" bo wcale nie chcesz zaakceptować jakichkolwiek dowodów na cokolwiek, po prostu piszesz by siać ferment. AC jest słabą serią, zachwycałem się Black Flag, ale od tamtego czasu cała seria to dramat, fabularnie dużo poniżej poziomu Wiedzmina 3. To jest moje zdanie i Szarki mozesz się miotać ile chcesz, ale na na taki poziom trollingu większość ludzi jest odporna.
@Sttarki
1. To nie są kłamstwa. Wiedźmin jest kilka poziomów wyżej od AC, zawsze był. Nie nazywaj Origins RPG'iem, bo to profanacja dla tego gatunku.
2. Kłamstwo. W tym wątku napisałeś: "Moja recenzja jest tak samo merytoryczna i ważna jak pozostałych xd" oraz "I moja opinia jest bardzo ważna." po czym stwierdziłeś, że opinia kilkuset osób nie ma znaczenia: "Kilkaset ludzi z hermetycznego środowiska ma osądzać o czymkolwiek lol"
Nieładnie tak się wywyższać.
3. Bzdura. My już wiele razy udowadnialiśmy ci swoje racje, w przeciwieństwie do ciebie.
4. Wiele razy potwierdzaliśmy swoje argumenty, ale ty jak zwykle wszystko odrzucasz.
5. Kłamstwo. Robiliśmy to wiele razy, ale ty wpadłeś w już w taką rutynę olewania wszystkich dookoła, że nie zwracasz na to uwagi.
6. Pierwszy z brzegu. W jednej dyskusji uważałeś, że oceny ze Steama są nic niewarte, bo są podatne na manipulacje, po czym jakiś czas później sam używałeś ocen ze Steama jako rzekomego dowodu na potwierdzenie swojej racji. Na dodatek użyłeś mojego argumentu o wymogu posiadania gry do wystawienia recenzji.
Umiesz czytać? Napisałem, że z moją kuzynką mogę prowadzić bardziej rzetelną dyskusję niż z tobą. To moja kuzynka jest mądrzejsza od ciebie.
Widzę, że moje posty wskazujące na niekompetencję kolegi Starka znikają chwilę po tym, jak się pojawią. Czy krytyka serii AC aż tak bardzo boli? Seria jest coraz słabsza, dlatego kombinują, tną koszty i kopiują rozwiązania z innych swoich tytułów, jeszcze trochę AC i FarCry będą miały identyczną rozgrywkę ale osadzoną w różnych miejscach z różnymi nazwami. Starki, zgłaszaj sobie moje posty ile chcesz, ale mnie nie zakrzyczysz, tym bardziej argumentami "chyba ty" i "xd".
Wiesz co? Nawet bym ci odpowiedział..ale biorąc pod uwagę, że twój post i tak pewnie zniknie nie ma to najmniejszego sensu. Chcesz zminimalizować szansę na to że twój post zniknie? Pisz na temat. Jesteś dzisiaj pierwszy raz na forum, możesz nie wiedzieć :)
,,Czy krytyka serii AC aż tak bardzo boli? Seria jest coraz słabsza, dlatego kombinują, tną koszty i kopiują rozwiązania z innych swoich tytułów,,,
Nie jest coraz słabsza, nie potwierdzają tego ani oceny, ani sprzedaż. Dziękuje, tyle w temacie, co do ciebie.
@Sttarki
1. Najpierw piszesz:"Raz, wiedźmin i asassyny to zupełnie inne gry nastawione na co innego, więc nie wiem czemu tak usilnie starasz się je porównać do siebie.", a pózniej:"Te gry są bardzo do siebie podobne i sorry, ale taka jest po prostu prawda."
Zdecyduj się w końcu na coś. Nawet w obrębie jednego postu zmieniasz zdanie w zależności od tego, co ci bardziej pasuje.
AC Origins to nie jest RPG, tylko gra akcji z elementami RPG. Gra bez pełnoprawnego systemu dialogów nie może być RPG'iem.
2. Moja opinia jest dla mnie bardzo ważna. Nigdy nie napisałem, że nie jest. Skoro niby nikt nie ma monopolu na prawdę, to dlaczego tak wywyższasz swoją opinię o wyzszości fabuły AC Origins nad fabułą Wiedźmina 3? Nigdy w żaden sposób tego nie udowodniłeś.
3. Dobry żart. Dyskusję ze Skyrimem przerwał moderator, który skasował część wątku, po czym zgodnie uznaliśmy, że nie warto dłużej tego ciągnąć. W drugiej dyskusji zacząłeś zadawać idiotyczne pytania, że szkoda mi było czasu na nie odpowiadać.
4. Podwałem wiele razy, ale jak zwykle wszystkie zignorowałeś.
5. To jest fakt. Nie muszę ci niczego udowadniać.
6. To nie ma żadnego znaczenia. Fakt jest taki, że zmieniłeś zdanie i zacząłeś używać cudzych argumentów.
Nie będę tego szukał, bo było to dawno temu i szkoda mi na to czasu. Jeśli masz dobrą pamięć, to powinieneś to pamiętać.
@Sttarki
1. Nigdzie nie napisałeś, że odnosisz się jedynie do części sprzed Origins. Użyłeś pojęcia "asasyny", czyli odniosłeś się do całej serii.
Idąc twoim tokiem rozumowania każda gra z elementami RPG jest RPG'iem. Rozmumiem, że dla ciebie taki Far Cry od Ubisoftu też jest RPG'iem, bo przecież jest tam jakaś fabuła, questy poboczne i rozwój postaci...
Sprawdziłem tą definicję. Jest tam napisane, że postacie nieprowadzone przez gracza (czyli NPC) są przedstawiane za pomocą drzewa dialogowego, którego w AC Origins nie ma.
2. Chociażby tutaj: "Wiedźmin nie jest kilka poziomów wyżej od asassyna, nie masz na swoje słowa żadnych dowodów jedynie swoją opinie, która jest nie potwierdzona absolutnie niczym poza twoim urojeniem i wyobrażeniem na temat stanu faktycznego.", czy tutaj: "Fabuła W Origins była lepsza od wiedźmina 3 "
Z twojego tonu wypowiedzi wynika, że uważasz swoją opinię za jedyną słuszną w temacie i każda inna jest przez ciebie negowana oraz ignorowana. Nie masz żadnych dowodów na to, że fabuła w Wiedźminie 3 jest słabsza od fabuły w Origins. To jest tylko twoja opinia, która nigdzie nie została potwierdzona. Tak samo nie masz dowodów na to, że Wiedźmin 3 nie jest kilka poziomów wyżej od AC Origins.
3. Nic nie wygrałeś. Na dodatek rozniosłem cię w pierwszej dyskusji o recenzjach, gdzie najpierw negowałeś oceny ze Steama, a później sam zacząłes ich używać razem z moim argumentem, czym przyznałeś mi rację i zgadzasz się z tym, że Ubisoft robi przeciętne gry.
4. Podawałem wiele razy.
5. Wystarczy jak powiem, że za każdym razem negujesz opinie innych i uważasz, że twoja opinia jest jedyną słuszną w danym temacie.
6. No nie, wcale. A argument o wymaganiu posiadania gry do wystawieniu oceny na Steamie to niby kogo był? Mój.
Sam sobie tego szukaj.
Dobra chyba nie ma sensu tego dalej ciągnąć. Znowu pousuwali posty.
@Sttarki "powiem" krótko.
Zgadzam się prawie w 100% z tym co napisałeś w swoich postach o W3 i AC.
Dobrze jest zobaczyć kogoś kto myśli podobnie! :)
Miło i dziękuje :)
Bardzo podoba mi się ta część :D Lepsza wersja Origins, które było dla mnie rewelacyjne. Cieszy mnie kierunek serii bo poprzedni schemat na czele ze słabym Syndicate zaczął mocno się przejadać. Kupuję zaraz po premierze :D
Będzie monotonne i wymagało bzdurnych działań ale zzagram bo origin było najlepsza taka samą jak kilka poprzednich gra Ubisoft ostatnimi czasy.
"który w dodatku z niezrozumiałych powodów mówi z silnym włoskim akcentem"
A to nie jest aby na pewno po prostu starogrecki akcent? Facet podkładający głos Alexiosowi to Michael Antonakos, rodowity Grek urodzony w Atenach, więc nie wiem po co miałby specjalnie silić się na dodawanie postaci włoskiego akcentu :)
Mylisz się całkowicie. Używasz dla tego slangu w grze nazwy zarezerwowanej dla rozwoju całej starożytnej greki(starogrecki), podczas gdy akcja AC Odyssey toczy się w dokładnie sprecyzowanym okresie (V. w.p.n.e.)
A mówiono wtedy w koine(czyli wspólnej grece) różni się ona bardzo od elliniki używanej obecnie i to bardzo(współczesny grecki ma wiele naleciałości, tureckiego, włoskiego, niemieckiego i języków słowiańskich)
Teoretycznie główny bohater powinien mówić w dialekcie lacedemońskim. Problem w tym, że nawet czołowego poetę lacedemońskiego Tyrtajosa znamy tylko w dialekcie attyckim(zachowanym przez uczonych aleksandryjskich).
Stąd ten bełkot w grze jest groteskowy. Brzmi nie jak akcent grecki ale jak grecki imigrant w późnym wieku przybyły do USA. Czyli taka parodia amerykańskiego z greckimi naleciałościami. Słucha się tego naprawdę paskudnie. I nie wiem czemu zastosowano ten nic nie wnoszący do gry zabieg.
Takie upośledzone zabiegi językowe obśmiano już kiedyś przy okazji filmów kostiumowych i tych , których akcja toczyła się podczas WWII. Skoro film o WWII jest angielski to po co te niemieckie krzyki i wstawki? Bez sensu.
Pięknym ukłonem wobec antycznej Grecji byłoby nagranie wszystkich kwestii mówionych w starożytnej grece w dialekcie attyckim i dodanie napisów. Ale to się tak ciężko wymawia(akcentowanie to masakra), trudno znaleźć by chętnych do takiej pracy.
Co zabawne, gdy pierwszy raz próbowałem rozmawiać w Grecji za pomocą starożytnego dialektu attyckiego wywołało to ogólną radość. I szybko wytłumaczono mi w perfekcyjnym angielskim (bez imigranckich naleciałości) że to miłe, że się staram ale oni tak nie mówią. Było trzeba się nauczyć współczesnego greckiego :-) Dlatego w tym przypadku ten pseudo grecki voice acting jest nietrafiony w cholerę.
Pozdrawiam miłośnika języków klasycznych. Sam się trochę uczyłem z podręcznika "Hellenike glotta", ale niestety poddałem się, bo bez nauczyciela było to za trudne.
Ean tais glossais ton anthropon lalo kai ton angelon, agapen de me echo, gegona chalkos echon e kymbalon alalazon.
(edit: Transliteracja, bo po wklejeniu tekstu w alfabecie greckim były widoczne same pytajniki.)
Chętnie bym z Tobą popisał, ale jedna noga już na szosówce i pomykam na trening.
Krótko. Fakt samemu trudno się uczyć. Nie chodzi o gramatykę, akcentowanie, itd.
Problemem jest słownictwo. Trzeba specjalistycznych opracowań, które właściwie przekazują znaczenie starożytnych słów. A tu nie tylko liczy się kontekst historyczny ale i literacki. Ok długo by.
Ze swojej strony polecam Małgorzaty Borowskiej "Mormolyke" . Z pomocą tego podręcznika powinno być łatwiej i przyjemniej. To naprawdę fantastyczna pomoc dydaktyczna. Niestety wybacz ale nie mam teraz czasu. Pozdrawiam serdecznie.
https://www.gandalf.com.pl/b/mormolyke-ksiazka-do-nauki-jezyka/
Mormolyke <3 Hellenike glotta <3
Z obu się uczyłem, oba bardzo polecam :]
PS: fragment z akcentem został zmieniony!
1. Pisząc o "starogreckim akcencie" miałem na myśli to, że być może bohater mówi jakąś dawną odmianą greki, która - z racji wiadomej pozycji Rzymu w antycznym świecie - ma mocne naleciałości z łaciny, która to w mowie brzmi bardzo podobnie do języka włoskiego. To jednak tylko moje spekulacje, nie jestem lingwistą ani znawcą greki.
2. Też bym wolał, gdyby wszystkie postacie mówiły w swoim języku, bo taki zabieg rewelacyjnie wpływa na klimat (Bękarty Wojny, Narcos, Max Payne 3, Wolfenstein itp).
3. Głosy z czystą angielszczyzną byłyby jeszcze gorsze. Podobny zabieg zastosowano w Hitmanie 2016 i to był bez wątpienia najgorszy aspekt tej gry. Marokańczyków, Włochów, Francuzów, Tajlandczyków i Japończyków gadających po angielsku (z amerykańskim akcentem) nie dało się słuchać.
@wytrawny_troll
Chyba to jednak nie jest koine, używana dopiero od III w. p.n.e., a greka klasyczna, bo chodzi tu o V w. p.n.e.
@Persecuted
Nie może być mowy o naleciałościach z łaciny, bo dominacja Rzymu rozpoczęła się kilkaset lat później. Co najwyżej łacina może mieć naleciałości z greki. Wymowa łaciny to skomplikowane zagadnienie i niekoniecznie jest bardzo podobna do współczesnego włoskiego. Inaczej uczy się jej w Polsce, a inaczej we Włoszech. Np. paremia "nasciturus pro iam nato habetur, quotiens de commodis eius agitur" będzie u nas przeczytana jako /nas-citurus pro jam nato habetur, kfotiens de komodis ejus agitur/, a we Włoszech (i oczywiście w Watykanie) jako /nasziturus pro jam nato abetur, kłotiens de kommodis ejus adżitur/.
Aktor zdecydowanie mówi z akcentem greckim, a nie włoskim, co można poznać chociażby po gardłowym "h" (ale nie tak gardłowym jak hebrajskie "chet"), które w języku włoskim jest zawsze nieme, więc Włosi słabo znający angielski wymawiają np. "it's very hard and heavy" jako /its weri ard and ewi/, "how do you do" jako /ał du ju du/ itd.
Jeśli Ubi złapie już trochę doświadczenia w tworzeniu RPG akcji to fajnie by było, gdyby się skusili końcu na nową, już od początku RPGową markę, nowe, ciekawe uniwersum, zamiast wrzucać te rzeczy do AC, do którego bardziej pasuje po prostu łatka gry akcji. Ja bym chętnie zobaczył.
Chyba jedynce :P
Nigdy nie dorownaja ubi produkuje gry wg schematu z nastawieniem zysk ponad wszystko. A tak nie da się stworzyć wybitnych produktów.
@MandziuX zgadzam się z Tobą seria AC już dawno go przegoniła.
Zresztą nie wiem skąd się bierze ten zachwyt W3 grałem, przeszedłem i dla mnie to jest max dobra gra (takie 7,5)
Czyli tak jak nowe tomb raidery - strzelanie, walka to 95 % gry. Skradanie 5 %
Zawsze myślałem że wiód u assasynów to atak z ukrycia, bez wykrycia
Ale się myliłem
Wygląda na to, że zrobienie tej części polegało na dorzuceniu do poprzedniej masy sterydów. Nie narzekam, bo ta gra wygląda naprawdę interesująco. Jednak poprzednia część, choć pod wieloma względami rewelacyjna, naprawdę męczyła, a czasami irytowała. Tworzenie trzech klas trudności przeciwników w każdej grupie: żołnierz, kapitan, wielkolud, sprawiało wrażenie totalnej powtarzalności. Większość zadań wyglądała tak samo.
Bawiłem się świetnie przy Origins więc nie widzę powodu dlaczego miałbym się świetnie nie bawić przy Odyssey.
Nie grałem w Origins, więc nie będzie to dla mnie odgrzewany kotlet, a coś zupełnie nowego, i przyznam szczerze że pierwszy raz tak wyczekuję premiery nowego assasyna. I jeszcze osadzenie akcji w starożytnej Grecji, coś pięknego. Z kolei o Origins i starożytnego Egiptu nie moglem się zachęcić, i przez to nawet nie zagrałem.
Zapowiada się źle. Już Origins pomimo pięknej grafiki i ciekawych lokacji nie wciągnęło mnie w ogóle, a tu zapowiada się pójście ścieżką wytyczoną przez wszystkie błędy (w moim odczuciu) poprzedniczki.
Heh już nie mogę się doczekać pażdziernika.
2 października wychodzi świetnie zapowiadający się AC Odyssey a 26 Red Dead Redemption 2.
Oj będzie się działo xD
Na tle SHadow of TR bardzo słabo to wygląda :/
To wygląda słabo na tle czegokolwiek :/
Jak widzisz dzień mi to zajęło ;)
Ja jestem za. Nigdy za wiele dobrych RPG-ów. Trzymam kciuki