Inicjatywa FIX PUBG – deweloper naprawi irytujące błędy?
operation health się przypomina w końcu jak to mówił brendan "to jest za dobra ekipa żeby coś ***"
Admin: Użytkownik Forum zobowiązany jest do unikania używania wulgaryzmów, także w postaci skrótów: §2 podpunkt 2b Regulaminu Forum -> https://www.gry-online.pl/regulamin.asp?ID=2
Trochę zbyt późno się obudzili. Zaczyna to przypominać historię z H1Z1 gdzie większy patch do gry naprawiający cokolwiek i dodający tryb spectatora wyszedł dopiero jak PUBG zaczął im odbierać graczy.
Teraz gracze sobie odpusczają PUBG...i tak to się żyje na tej wsi.
Dopiero teraz obudzili się z naprawą gry, a powinni zrobić to już na premierę w grudniu.
Albo jeszcze wcześniej. Oznaczać priorytety odpowiednio. Pod graczy, a nie pod hajs i nicnierobienie. To co najbardziej uprzykrzało grę oraz optymalizacja techniczna zawsze powinny lądować na przedzie "to do".
Czepiają się "nierealistycznego znacznika", ale quickscope na stojąco, we wroga oddalonego o 300 metrów i do tego, wszystko to, po kilkuset metrach szybkiego biegu, z plecakiem i masą ekwipunku, to rozumiem szczyt realizmu?
Nie no jasne, bo gigantyczna ściana śmierci mordująca każdego kto z niej nie ucieknie jest "mega realistyczna".
Co jest niby noobskiego w stawianiu znaczników? To chyba normalne, że drużynowe tryby powinny mieć możliwości pozwalające na możliwie najszybsze i najdokładniejsze przekazanie informacji. Nie słyszałem podobnego narzekania w przypadku Rainbow Six Siege, w którym istnieją podobne znaczniki.
Bo pubg ma inne tempo rozgrywki niż rainbow six. W pubgu na jeden mecz, który trwa 20-30 minut będziesz miał średnio kilka walk. Przez zupełnie inne pole walki niż w takim rainbow six komunikacja jest podstawową rzeczą i jednym z fajniejszych elementów gameplayu w pubgu. Te markery całkowicie go niwelowały bo zamiast informowania kolegów z teamu o tym gdzie jest wróg po prostu wciskałeś guzik i tyle.
Dodatkowo tymi markami dało się w sekunde wykryć gdzie spadały dropy, ale to pewnie jeszcze dałoby się wybalansować.
Myślę, że jednak ważniejsze i ciekawsze było już samo korzystanie z pozyskanej informacji np. jak zaskoczyć przeciwnika, obejść go etc. więc tym bardziej podoba mi się znacznik, który może przekazać znacznie dokładniejszą informację, zwłaszcza gdy trafi się drużyna, która się nie komunikuje lub nie zna angielskiego.
No co wy nie powiecie, deweloperzy gry będą robili to co jest ich obowiązkiem.
No to trochę im to zejdzie, ale jak już się uda to może wtedy odzyska podium, nie no tak szczerze to trzymam kciuki.
Po prawie półtorej roku (czyli od pojawienia się gry na Steam Early Access) twórcy pomyśleli o tym, by naprawić błędy. Mają zapłon...
